Wyrazy europejskiego dekadentyzmu - “Chrześcijanizm”
Fryderyk Wilhelm Nietzsche
FRAGMENTY:
Idea nowej moralności zakładała doskonalenie duchowe nie poprzez gwałt , lecz skupienie - drogą wielkiej pracy - tych sił życiowych , które dynamizowałyby rozwój całej ludzkości - dając jej szczęście. Tak więc Nietzsch'e pisał :
“Logika psychologiczna jest ta: u c z u c i e m o c y , jeśli nagle i przemożnie owłada człowiekiem - a tak jest we wszystkich wielkich afektach - budzi w nim zwątpienie co do jego własnej osoby: nie śmie on myśleć o sobie , jako o przyczynie tego zadziwiającego uczucia - i oto dla tego wypadku ustanawia on osobę m o c n i e j s z ą , jakieś bóstwo”.
“Człowiek nie śmiał przypisać własnej istocie wszystkich silnych i zadziwiających momentów - wyobraził je sobie jako “bierne” , jako “doznane” , jako czyny przemocy: religia jest potwornym płodem wątpliwości co do jedności osoby ...”
“Religia poniżyła pojęcie “człowieka” ; jej krańcową konsekwencją jest , że wszystko dobre , wielkie , prawdziwe jest nadludzkim i tylko darem łaski ...”
“Człowiek czuje się źle: a więc nie może uporać się z jakąś troską , z jakimś skrupułem , z samokrytyką ... Po prawdzie człowiek mniema , że jego zły stan jest następstwem jego skrupułu , jego “grzechu” , jego “samokrytyki”...
Ale stan poprawy zupełnej , nieraz po głębokim wyczerpaniu i prostracji , powraca. “Jakżeż to możliwe , że jestem tak wolny , tak wybawiony ? To jest cud: to mógł mi tylko Bóg uczynić”. - Wniosek “Bóg przebaczył mi mój grzech”...
Stąd wynika pewna praktyka: aby wzbudzić uczucia grzechu , aby przygotować tarzanie się w skrusze, należy doprowadzić ciało do chorobliwego i nerwowego stanu”.
“Złe obchodzenie się z ciałem wytwarza grunt dla szeregu “uczuć winy”, tzn. ogólne cierpienie, które w y m a g a w y j a ś n i e n i a.”
“Z drugiej strony tak samo wynika metodyka “zbawienia”: przez modlitwy , ruchy , miny , zaklęcia wywołało się wszelkie wyuzdane uczucia - następuje wyczerpanie , nieraz nagle , często w postaci epilepsji. I - za stanem głębokiej somnolencji przychodzi pozór wyzdrowienia - mówiąc słowami religii: “zbawienie”.
“Artysty nigdy nie powinno się mierzyć miarą jego dzieła”
“Na zdrowie duszy patrzy się jak na chorobę , z niedowierzaniem ...”
“Warunki niezbędne do silnego i kwitnącego życia , silne pożądania i namiętności , uważane są jako zarzuty przeciwko silnemu i kwitnącemu życiu”.
“Czym jest opłacone moralne doskonalenie się. - Zawieszenie rozumu , zredukowanie wszelkich motywów do obawy i nadziei (kara i nagroda); zależność od opieki kapłańskiej nad małoletnimi , od formalistycznej dokładności , która rości pretensję , iż wyraża wolę boską ; zaszczepienie jakiegoś “sumienia”, które stawia fałszywą wiedzę zamiast badania i próby ; jak gdyby było już pewnym , co czynić , a czego zaniechać należy - pewien rodzaj kastracji szukającego i naprzód dążącego ducha ; in summa: najgorsze okaleczenie człowieka , jakie można sobie wyobrazić , rzekomo jako “człowiek dobry”.
Discipulus Socratis