Bądź Legalny - ile to kosztuje? |
|
19.12.2006. |
Akcja „Bądź Legalny” - poprzez uświadomienie jak wiele osób i przez jak długi czas jest zaangażowanych w proces twórczo - organizacyjny, związany z nagraniem muzyki, realizacją filmu czy stworzeniem programu komputerowego - ma na celu propagowanie szacunku dla pracy artystów oraz przeciwdziałanie kradzieży własności intelektualnej.
Program komputerowy w rękach twórcy muzyki Użytkownicy mogą nie zdawać sobie z sprawy, że opracowanie programu komputerowego wymaga współpracy całej grupy ludzi, połączenia pomysłów i talentów programistów, specjalistów od tekstu i grafiki. Podobnie jak inna twórczość, np. literacka, muzyczna czy filmowa, programy komputerowe są chronione przez polskie i międzynarodowe prawo. Kupując oprogramowanie, nabywca nośników nie staje się najczęściej „właścicielem” praw autorskich. Uzyskuje się natomiast uprawnienia do korzystania z programu z pewnymi ograniczeniami nałożonymi na użytkownika przez właściciela praw autorskich, którym zazwyczaj jest producent oprogramowania. Dokładne zasady korzystania oprogramowania zawiera umowa dołączona do programu - licencja. Należy się z nią koniecznie zapoznać i przestrzegać określonych w niej zasad. Zasady te mówią najczęściej, że użytkownik ma prawo zainstalować program na jednym komputerze. Jeśli użytkownik powiela, rozprowadza lub instaluje oprogramowanie w sposób niezgodny z licencją, lub w inny sposób łamie postanowienia umowy narusza on prawa autorskie do oprogramowania. Czyn taki może zostać w określonych przypadkach zakwalifikowany nawet jako przestępstwo ścigane z kodeksu karnego lub ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nawet pomaganie w tworzeniu nielegalnych kopii pociąga za sobą odpowiedzialność prawną w świetle przepisów dotyczących ochrony programów komputerowych. Poza konsekwencjami prawnymi, korzystanie z powielonego lub podrobionego oprogramowania oznacza:
Prawo i piractwo
Akty prawne regulujące zagadnienie „piractwa” to:
Nakładają one poważne sankcje, włącznie z możliwością pozbawienia wolności w przypadku czerpania korzyści z nielegalnego zwielokrotniania nośników zawierających programy komputerowe, gry, muzykę i filmy.
W przypadku ujawnienia u osoby podejrzewanej o nielegalne zwielokrotnianie nośników komputerowych lub handel nimi, komputera służącego do nielegalnego kopiowania płyt CD lub DVD, policjanci mają obowiązek zabezpieczyć go jako dowód dla postępowania przygotowawczego. Jeżeli płyty kopiowała osoba niepełnoletnia, odpowiedzialność karną ponoszą rodzice. Przepadkowi ulegają także wszelkie przedmioty pochodzące z przestępstwa czyli wszystkie nielegalnie zwielokrotnione nośniki.
Używanie programów obsługujących technologię P2P (Peer to Peer), takich jak eMule, Kazaa, BitTorrent i innych, może stanowić przestępstwo, jako np. rozpowszechnianie utworów chronionych prawem autorskim, paserstwo programów komputerowych.
Ile to kosztuje?
Nie każdy musi pracować na programie za 3000 PLN. Istnieje wiele programów, które otrzymuje sie za darmo z kartami audio (Cubase SE, Sonar LE, Pro Tools LE) i mogą być one wystarczajace do wykonania wielu prac. Poza tym takie programy, jak Magix Music Maker, czy Music Studio, czy też Samplitude Project kosztują od około 90 zl do 200 zl i stanowią świetny start dla rozpoczęcia pracy z dźwiękiem. Dla osób, które mają problem z dotarciem do tego typu oprogramowania, np. za sprawą dużych odległości do sklepów i problemów z przemieszczaniem się przygotowano wersje elektroniczne, do ściągniecia ze strony internetowej. Wbrew pozorom i obiegowym opiniom, często wynikającym z niewiedzy i ignorancji takie oprogramowanie może służyć do uzyskania naprawdę profesjonalnego efektu końcowego działania twórczego. Wszystko zależy od inwencji, praktyki i indywidualnych umiejętności.
W obecnych czasach mówienie: "kupię oryginał, jak będę na tym zarabiał" stanowi wymówkę, albo sposób na uspokojenie sumienia, gdyż na rynku dostępnych jest zbyt wiele alternatyw. Pozostaje zatem kwestią dobrej woli i wyboru, to czy do tworzenia użyjemy pirata, czy legala.
Wiadomym jest, że twórcy oprogramowania zostają okradani przez niektórych twórców muzyki, ci znowóż przez piratów fonograficznych i koło się zamyka. Jednak traktując to jako wymówkę na swoje usprawiedliwienie można by było równie dobrze ukraść mikrofon i powiedzieć: „jak zarobię na muzie, to zapłacę”.
Posiadanie legalnego programu to w obecnej chwili w dużej mierze kwestia wykazania woli chęci zakupu. Nawet jeśli ktoś nie zdecyduje się na pracę na aplikacjach darmowych (np. Kristal, Audacity, etc..) to są przeciez raty. Zakup programu za 700 PLN rozłożony na 10 miesięcy nieoprocentowanych rat daje możliwość wysupłania co miesiąc 70 złotych, by po 10 miesiącach stać się użytkownikiem legalnego oprogramowania.
Można by sobie zadać pytanie - jaki program można kupić za 700 złotych?? Bardzo wiele, gdyż za takie pieniądze można już zakupić profesjonalne programy z górnej półki. Na przykład Cubase Studio 4 w wersji edukacyjnej, Samplitude w wersji EDU, Sonar Studio EDU, Pro Tools MP EDU, ... . Co to są wersje EDU? To programy, które są w pełni funkcjonalne, posiadają takie same możliwości, jak ich wersje komercyjne. Dostepne są dla studentów, wykładowców oraz jednostek szkoleniowych (uczelnie). Posiadają naogół również ograniczenie w licencji, które dotyczy przeznaczenia programu. Nie może on być naogół wykorzystywany do działania zarobkowego w komercyjnym studio nagrań, czy też przez twórcę komercyjnego. Jednak w dużej części osoby, których nie stać na program za 1500 - 3000 złotych, to właśnie uczniowie, czy studenci, tworzący hobbystycznie, na własne potrzeby, dla których właśnie ta oferta jest przeznaczona. Wersje takie podlegają również aktualizacjom, tak, jak wersje komercyjne. Czy warto korzystać z wersji pirackiej? Można by było sobie pomyślec, że jak ktoś będzie posiadał wszystkie najnowsze wersje programów oraz wtyczek efektowych i instrumentów wirtualnych, to jest w stanie „podbić świat” jakością swoich produkcji. Nic mylnego, gdyż zagadnienie robienia dobrych nagrań i aranżacji polega na odpowiednim doborze instrumentów i narzędzi edycji dźwięku. Następnie nieodzowne jest poznanie tych narzędzi, szlifowanie umiejętności ich obsługi oraz szlifowanie innych cech, takich, jak umiejętność słuchania, itp. To wszystko wymaga praktykowania i nie można do końca powiedzieć, że jakiś program jest gorszy od innego, co najwyżej można wyciągnąć wnioski o różnicach pomiędzy nimi. Te różnice zaś sprawiają, ze jedni używają Cubase`a, inni Sonar`a, Logic`a, Samplitud`a, Pro Tools`a, czy też Adobe Audition, Vegas`a, Acid`a, Wavelab`a, Sonar`a, ... . Natomiast rezultaty ich pracy to już kwestia wielu czynników, z którymi oprogramowanie ma czasami niewiele wspólnego. Zatem bezmyślne instalowanie wszystkiego, co popadnie, bo kolega przyniósł nową płytę z giełdy komputerowej to w dużej mierze przejaw - delikatnie mówiąc - niewiedzy. Niewiedzy zarówno z zakresu realizacji dźwięku przy zastosowaniu metod komputerowej obróbki sygnału, jak i niewiedzy, czy też ignorancji lub cynicznego podejścia do pracy innych twórców, czyli programistów.
Nie oznacza to, że nie możemy zapoznać się z programem przed jego zakupem. Wielu producentów oprogramowania oferuje wersje Trial (czasowe) lub Demo (z ograniczeniami) do właśnie takich celów.
Zatem jeśli chcemy, aby szanowano naszą pracę twórczą, szanujmy pracę innych. Przez to też będziemy sami siebie bardziej szanować.
Opracowanie własne oraz na podstawie materiałów Business Software Alliance i Dolnośląskiej Policji. |