O umyśle
Bodhidharma
Ktoś kto szuka Drogi nie patrzy poza siebie. Wie, że umysł jest Drogą. Lecz kiedy odkryje umysł, nie odkryje niczego. Kiedy odkryje Drogę, nie odkryje niczego. Łudzisz się jeśli uważasz, że możesz użyć umyslu do znalezienia Drogi. Kiedy żyjesz w złudzeniu stan buddy jest czymś istniejacym. Kiedy jesteś świadomy - nie istnieje. Ponieważ własnie świadomość jest stanem buddy. Kiedy nie ma złudzen, umysł jest krainą buddów. Kiedy istnieja złudzenia, umysł jest pieklem. Kiedy umysł osiąga nirwanę, nie dostrzegasz nirwany, ponieważ właśnie umysł nią jest. Jeśli widzisz nirwanę gdzieś na zewnątrz siebie, tylko się oszukujesz. Ktokolwiek zdaje sobie sprawe, że umysł jest fikcją pozbawioną czegokolwiek realnego, ten wie, że również jego własny umysł ani istnieje, ani nie istnieje. Tymczasem śmiertelni zwykli tworzyć realność umysłu, utrzymując że istnieje, a arhatowie odrzucają to, mówiac że nie istnieje. Jedynie bodhisattwowie i buddowie ani nie stwarzają ani nie neguja umysłu. Taki właśnie jest sens umysłu, który ani istnieje, ani nie istnieje. Nazywany on jest Drogą Środka. Budda nie zważa na przykazania, nie czyni dobra ani zla. Budda nie staje się energiczny ani leniwy. Jest to ktoś, kto nie czyni niczego, i nie potrafi nawet skupić swego umysłu na buddzie. Budda nie jest buddą. Nie myślcie o buddzie. Jesli nie rozumiecie tego o czym mówił, nigdy nie poznacie własnego umysłu.
Fragment kazania pochodzi z książki "Bodhidharma - kazania" tlumaczyl Michal Fostowicz-Zahorski Wydawca: Pracownia "Borgis", Jan Kurtyka ul. M.Reja 41/1, 50-338 Wroclaw