Folwark zydowski w RP


Informacje o tekście

Typ tekstu:

Wiadomości

Autor:

Zbigniew Nowak

Źródło:

raportnowaka.pl

Publikacja:

2008-08-01 09:43:37

Czytano:

405 razy

Folwark żydowski w RP...

Znaczna część polskiej opinii publicznej twierdzi, iż sprawy w Rzeczpospolitej idą w złym kierunku. Czy wiemy dlaczego? Co jest przyczyną tego folwarku politycznego, wzajemnych zarzutów i oczerniania się polityków?

 

Co nowego w Polskiej polityce w początku XXI wieku ... ?

Obecnie takie pytanie zadaje sobie wielu „prawdziwych” Polaków. Sytuacja społeczna i gospodarcza w kraju nie napawają optymizmem tych co myślą o dobrej stopie egzystencjalnej w przyszłości i korzystnych warunkach rozwoju kraju. Wielu z nas ocenia, że obecna „demokracja” stworzona została w wyniku ugody politycznej na podłożu tzw. wirtualnej z góry zaplanowanej na konkretny efekt walki z komunistycznym totalitaryzmem istniejącym po Jałcie w Europie Środkowo - Wschodniej. Tak się stało również za sprawą przejścia środowisk amerykańskich Trockistów na pozycje totalnie antykomunistyczne. Tak to określa między innymi prof. Iwo Cyprian Pogonowski „...tak jak Trocki nawoływał do permanentnej wojny o komunizm, tak obecnie neokonserwatyści nawołują do permanentnej  wojny  o ich wersję demokracji, w rzeczywistości nie chodzi im o prawdziwą i uczciwą demokrację, ale tylko o demokrację fasadową, kontrolowaną przez grupy nacisku, zwłaszcza talmudycznych Żydów, którzy uważają, że nie-Żydzi są pod-ludźmi. Smutną rzeczywistością jest, że żydowskie pieniądze są równie skuteczne w manipulowaniu polityką Polski jak dzieje się to od czterdziestu lat w USA, przeciwko czemu protestuje były prezydent Jimmy Carter”. Szerzej o tym problemie - http://www.pogonowski.com/display_pl.php?textid=828 .

Twórcom tej doktryny chodziło jednak o coś innego, a mianowicie by na bazie określonych warunków społecznych i politycznych dokonać nie notowanego w historii tzw. „przekrętu” dla zdobycia władzy, a następnie pieniędzy. I to się świetnie udało. Czego zatem nie można zrobić pod hasłami zaszczytnych idei i tak np. w walce o dobrobyt stworzyć faktyczną biedę, w walce o miejsca pracy doprowadzić do dwucyfrowego - strukturalnego bezrobocia. Poprzez frazeologię wolnego Państwa i społeczeństwa ukuć podstawy do poddańczych zachowań klas politycznych, które zniewolą - podobno wolne społeczeństwo obywatelskie, czy przez kreowanie idei ruchów samorządowych w zakładach pracy poddać całkowitej likwidacji te struktury poprzez restrukturyzację, a następnie prywatyzację przedsiębiorstw państwowych -  itd. itd.

 Kryzys elit rządzących w Polsce już istniał w latach dwudziestych i trzydziestych ubiegłego stulecia. Okres tzw. sanacji w gruncie rzeczy nic Polsce nie przyniósł! Ciągłe kłótnie w kręgach polityczno - wojskowych do czego doprowadziły Polskę to wiemy dokładnie. Wykrzykiwano - „ nie damy nawet guzika od płaszcza ...” , a w gruncie rzeczy oddano cały mundur oraz wszystko ... , co utożsamione zostało brakiem niepodległości opłaconej wojną w sąsiadami z Zachodu i ze Wschodu.

Obecna sytuacja stawia Polskę w podobnych warunkach polityczno - społecznych, jakie istniały w naszym kraju w okresie poprzedzającym delegalizację masonerii, która nastąpiła w roku 1938. Czy obecny kryzys elit politycznych Polski nie jest analogicznie podobny do tamtego okresu!

Istota sytuacyjna jest jednak trochę inna niż obecna. Wówczas Sejm Rzeczpospolitej mógł stanąć na wysokości zadania i powiedzieć dość Panie i Panowie takich zachowań! W warunkach obecnych, gdy w części oddano suwerenność Polski w obce ręce, czy mamy takie możliwości? Odpowiedź na to pytanie nie jest skomplikowana - jest ona nadzwyczaj prosta - nie! Uzależnienie wojskowe od osi Stany Zjednoczone -  Izrael i ich kompleksów wojskowo - przemysłowych stawia nas w roli posłusznego wykonawcy poleceń płynących zza oceanu, a gospodarczo podporządkowanych woli dygnitarzy z Unii Europejskiej. Tego typu totalnych uzależnień od sił zewnętrznych nie notowano dotychczas w historii Polski! Rządzącym dziś Polską dobrze jest władać państwem pod dyktando z zewnątrz i to w dodatku przy pełnej krytyce tzw. okresu komunizmu. Nikt jednak z rządzących nie bierze pod uwagę faktu, że zasiada we władzach kraju, którego granice ukształtowała tzw. komuna i co warte podkreślenia - tym się nie brzydzi! Co to znaczy mieć tzw. zewnętrznie sterowane parcie do władzy! To dotyczy wszystkich elit tworzących obecną polską scenę polityczną. Panowie - ujawnijcie nareszcie za czyje pieniądze pracujecie i komu właściwie służycie, bo obecne Wasze działania nie prowadzą do polepszenia sytuacji ekonomicznej, a jej pogorszenia, czy nawet tworzą grunt całkowitej biedy niektórych grup społecznych i zawodowych w Polsce. Noszą te zachowania niekiedy znamiona czynnych zabiegów o charakterze prawnym, prowadzących do eksterminacji Narodu Polskiego. Jak słusznie zauważa się w wielu kręgach politycznych Zachodu, że np. polityka rolna i agrarna Unii Europejskiej prowadzi Polskę do wydziedziczania jej obywateli z posiadania ziemi. Dużo w tym temacie znaleźć można w artykule prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego zatytułowanego Plan unijny zniszczenia wsi polskiej? - http://www.pogonowski.com/display_pl.php?textid=848 .

I to się dzieje codziennie na naszych oczach. Najgorsze jest jednak to, że się na to wszyscy bez mała godzimy. Głosów na „NIE” w zasadzie nie słychać, a w przekonaniu na „TAK” utwierdzają nas coraz to nowe dane ośrodków badania opinii publicznej pracujących na zlecenie konkretnych grup nacisku!

 Nawet tzw. skruszeni masoni - dla przykładu red. Bronisław WILDSTEIN, więcej mają do powiedzenia niż Polak w swoim kraju mógł lub może powiedzieć, czy mec. Jan OLSZEWSKI doradca prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego - wiekowo - emeryt, a do niedawna czynny lustrator i weryfikator wojskowego wywiadu i kontrwywiadu. Pytanie jedno - na czyje polecenie desygnowano tego socjalistę na to tak odpowiedzialne stanowisko państwowe (http://www.prawica.net/node/9182 ) !

 Zadać należy podstawowe pytanie w dobie obecnej lub szereg zasadniczych pytań, a mianowicie. Komu obecnie jako polskie społeczeństwo służymy oraz dla kogo pracują polskie klasy polityczne tworzące scenę polityczną naszego kraju? Bez wątpienia odpowiem, że obywatele polscy zasiadający we władzach konstytucyjnych Polski nie są „prawdziwymi” Polakami i nie działają dla dobra naszego Narodu.

Uwikłanie Polski w światowe wojny napastnicze nie służy dobremu miejscu naszego kraju w światowej wspólnocie narodów. Coraz więcej głosów światowej opinii publicznej jest obecnie za rozliczeniem polityków USA i państw sprzymierzonych ze Stanami Zjednoczonymi  ze światowych zbrodni ludobójstwa dokonanych np. w krajach b. Jugosławii, Iraku, czy Afganistanie, a nawet w Wietnamie.  

W naszym kraju niezbędnym jest obecnie stworzenie zaplecza politycznego dla zbudowania Polskiego Frontu Narodowego dla rozliczenia przemian społecznych i ekonomicznych narzuconym nam przez siły tzw. „ rodzimych kanap” oraz kół zewnętrznych sterujących i finansujących procesy wolnościowo - demokratyczne Polski w latach 1976 - 1989. 

Obecna sytuacja wewnętrzna Polski potwierdza rolę inspiratorką w kreowaniu polityki państwa przez tzw. „tajemne siły”, które oprócz walki o niepodległą Polskę prowadzoną z pozycji tzw. Zachodu, bardzo aktywnie brały także udział w tworzeniu pojałtańskiego porządku - to znaczy uczestniczyły w strukturach władzy PRL.

Dla polskich masonów przydzielono w PRL 36 kluczowych posad i bardzo wpływowych stanowisk państwowych, a ostoją dla ich działalności stała się Rada Naczelna Stronnictwa Demokratycznego. Realizowano nadal program nakreślony przez światowy ruch masoński w 1935 roku. Po roku 1945 masoneria nie zdołała jedynie opanować możliwości wpływów bezpośrednich na działalność UB, SB i Milicji - ( więcej - czytaj http://kodczasu.ronus.pl/forum/viewtopic.php?p=5862 ).

 Dzisiaj polityka tych ugrupowań kanapowych zmierza przede wszystkim do całkowitego uzależnienia Polski i Narodu Polskiego od zachodnich kół polityczno - finansowych. By zapanować zewnętrznie nad sytuacją wewnętrzną w Polsce, pierwszoplanowym zadaniem ugrupowań wolnomularskich jest skłócenie polskiego społeczeństwa, a także ograniczenie jego potencjału finansowego oraz powszechnego dostępu do oświaty, kultury czy usług medycznych.

 Sytuacja wewnętrzna będzie też determinowana z drugiej strony poprzez inspirowanie sfery roszczeniowej wobec pracodawców i rządu ze strony środowisk urzędniczo - robotniczych.

Warto podkreślić, że duża destabilizacja sytuacji wewnętrznej w Polsce oraz w polskich partiach politycznych nastąpiła, gdy rozpoczęła oficjalnie aktywną działalność B'nai B'rith, czyli Synowie Przymierza w Polsce  tzw. loża BB - formalnie dotychczas uśpiona ( http://www.opcja.pop.pl/?id_artykul=906 ) . Nasilił się też front walki rozliczeniowej z przeszłością w Polsce - bez oszczędzania nawet tzw. osób symboli Polski - służalczo podległych dotychczas tym grupom, gdzie pierwszoplanową i usługową  rolę odgrywa sławny i dyspozycyjny względem sił zewnętrznych IPN .

Adam W. Keczaż

* * *

Komentarz

Nie da się nie zauważyć, iż na scenie politycznej III lub IV RP doszło do sytuacji, którą śmiało można nazwać  folwarkiem. Rożnej maści politycy nawzajem oskarżają się o kłamstwa. Raz Prezydent  mówi - Tusk kłamie, innym razem, Premier  twierdzi, że to strona rządowa mija się z prawdą. Innych przykład: prezydent i PiS - chcemy Traktatu Lizbońskiego, a jak przychodzi do  ratyfikacji  tej umowy, to nagle jaśnie nam Panujący Lech Kaczyński argumentuje - po co podpisywać, kiedy Irlandia odrzuciła  Traktat w referendum. Chciałoby się powiedzieć. Panie Prezydencie - co ma piernik do wiatraka? Tarcza! Tym razem nie wiedzieć czemu tarczy chce  Prezydent RP, a przeciw, aczkolwiek nie do końca jest rząd... Rząd "pali głupa" i stawia  jakieś dziwne warunki. A to chce 20 mld na modernizacje armii polskiej, a to znowu by amerykanie zapewnili nam ochronę kontrwywiadowczą itp...  Jak przychodzi co do czego, to panuje pełna zgoda. Przykład "Karta Polaka". Innym przykładem są nasiadówki Prezydent - Premier, gdzie  w ciągu trzech godzin to duo jest w stanie "obalić" w sielskiej  atmosferze (... Lechu i Donald) trzy butelki taniego wina.

Jednym zdaniem - odnoszę wrażenie... Rożni muzykanci, rożne sale koncertowe, rożne instrumenty, ale ta sama piosenka i taka sama melodia.

Jaka? Syjon, Izrael, Talmud?

Całe szczęście, że społeczeństwo zauważa ten folwark i w sondażach publicznych daje  temu wyraz... twierdząc, iż sprawy w Polsce idą w złym kierunku. Zazwyczaj nie znają przyczyny i powodów takiego stanu rzeczy. Tekst powyżej pokazuje istotę polskiego "folwarku politycznego". Osobiście uważam, że jak nie można zrozumieć istoty  zachowań posłów i senatorów Rzeczpospolitej, to trzeba zacząć się zastanawiać na tym kim  faktycznie są. Jakie  mają intencje?  Trzeba być nieodpowiedzialnym by nie stawiać sobie takich pytań. Zachowanie  naszych wybrańców  jest tak wielowektorowe, że śmiało można powiedzieć - są pieskami  na długich smyczach, pociąganymi przez swoich panów, co nóż przywoływanymi  do porządku. A  jak  to nie wystarczy... to zawsze pozostają mikrofilmy aleksandryjskie, pokazujące  np. co robili rodzice czy dziadkowie   na rzecz Hitlera, albo jak po 1945 roku pomagali Stalinowi. Przykład Wisia Szymborska i Bruno Miecugow.

Trzeba też odwiedzić szefa Mosadu podczas jakieś wizyty w Izraelu...

Nasza elita  jest tak zaślepiona udziałem w tym folwarku, że nie widzi, jak Kongres USA wyłudza od Polski 65 mld USD. Żydzi zapomnieli, że  nikt nie zabierał im po II wojnie światowej mienia, a to przejęte sądownie im oddawano. Zapomnieli też, że masy żydowskie, niemieckiej prowinencji (zasymilowani germańsko... jak Tuskowie, Dawidowscy) masowo współpracowały z okupantem hitlerowskim, w PRL otrzymali jedynie obywatelstwo Ziem Odzyskanych, a jak nadarzyła się okazja,  to pakowali się w miejsce repatriowanych Niemców do pociągów i uciekali  na Zachód Europy, oczywiście porzucając dochodzone dziś mienie.  Kongres USA zapomniał, iż PRL zawarła z Stanami Zjednoczonymi umowę, z której wynika, iż po jej wejściu w życie  USA nie będą popierały żadnych roszczeń wobec Polski. 

Czas zakończyć  ten chocholi taniec i zapytać o pochodzenie etniczne naszych polityków. To, że dziś Polacy są w Afganistanie i czy Iraku nie oznacza, że to Polacy chce prowadzić  tą wojnę. Tak samo  jak  nie można do końca powiedzieć, iż  to naród niemiecki wywołał II wojnę światową. Tak  jak wtedy określone osoby (... byli to zasymilowani Żydzi) wymyślili w Niemczech narodowy socjalizm, wprowadzili w życie "Generalny Plan Ost", tak dziś elita żydowska, lub bardziej nieżydowscy polscy Żydzi, posiadający  jedynie polską przynależność państwową, niekiedy nie znający hymnu RP, na co dzień zatajający swoje pochodzenie lub  korzenie, udający i   pełniący obowiązki  Polaków, pokazują światu, jak  to Polacy się "żrą"...

Jedynym antidotum  jest pokazanie światu, iż to nie  rdzenni Polacy są winni takiemu stanowi rzeczy, że są  to  jedynie i niekiedy "Polacy" mieszkający w RP  góra od dwóch pokoleń.

Ja  osobiście  mam  już dość pomawiania mnie i moich rodaków, że nie potrafimy się dogadać, że skaczemy sobie do gardeł itp...że jesteśmy nacjonalistami, ultrakatolikami, kiedy faktycznie bardzo często, zachowanie tzw. nacjonalistów, zagorzałych katolików, Wszechpolaków to  jedynie fikcja mająca petryfikować  złe wrażenie o Polakach, a jak przychodzi co  do czego,  jak  np. w przypadku Radia Maryja, można  jeszcze wykorzystać setki tysięcy nieuświadomionych  do końca  głosów wyborczych  przerzucić PIS, tj. "jądro polskiego Syjonu", na zakon PC. Zawsze mnie zastanawiało - jak "katolickie radio" nie dostrzega, czym jest Prawo i Sprawiedliwość, oraz kim  jest Wasserman, Kaczyński itd.? Gdyby w Polsce nie było Radia Maryja, to   trzeba by było  go wymyślić...

Do czego  zmierza taka sytuacja? Na jakie potrzeby NATO w zeszłym roku zorganizowała na Bałtyku manewry, których istotą   była interwencja wojsk Paktu w między innymi w  RP, a celem... rodzielenie  walczących na podłożu etnicznym stron? Przyczynkiem  do interwencji sprzymierzonych  był ogłoszenie secesji i proklamowanie nowego państwa?

Z jakiego powodu USA nie zgadza się na zniesienie  wiz imigracyjnych? Czy  tym powodem nie jest  obawa, iż znaczna część  polskich Żydów i nieżydowskich Żydów z Polski, w przypadku "zadymy etnicznej" (na wzór  tej z 1968 r.), którą szykują nam  w Polsce elity neożydowskie, będzie chciało się ewakuować właśnie do USA? Nie można zapominać, iż w USA i na Zachodzie pilnuje  (już od 1915 roku) się praw Żydów askenazyjskich lub wschodnio - europejskich do tego stopnia, że robi się wszystko by nie wpuszczać ich do Ameryki.

Judopolonia tak ale nie w Ameryce! Czemu ma służyć Nowy Ład Europejski po 2018 roku? Dlaczego Wałęsa nagle chciałby  być Żydem?

Zbigniew NOWAK

Copyright © 2004-2005 Raport Nowaka

0x01 graphic
0x01 graphic
0x01 graphic



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ZBRODNIE ŻYDOWSKIEGO NKWD NA KRESACH II RP
spor kompetencyjny RP
Ratyfikacja umow w RP PPT
Charakterystyka branży usług reklamowych na obszarze RP dla starszego windowsa
Prawa człowieka w RP Rzecznik Praw Obywatelskich
2011 09 22 Rozkaz nr 904 MON instrikcja doświadczenie w SZ RP
Polityka zagraniczna IV RP
AON Bezpieczenstwo wewnetrzne RP id
KONSTYTUCJA RP z 02 kwietnia 1997
EW Karp po żydowsku
Koniec żydowskich kolaborantów Gestapo
pytanie 71 Tryb Stanu, Politologia UW- III semestr, System polityczny rp
Folwark zwierzęcy, Streszczenia
wojny RP XVII w, Nauka

więcej podobnych podstron