„Zabawy Przyjemne i Pożyteczne”
czołowy periodyk literacki oświecenia stanisławowskiego;
pismo wydawane w Warszawie od początku 1770 do końca 1777 raz w tygodniu (we wtorki), nakładem M. Grolla;
pismo ukazywało się w formie arkuszy, nie wyodrębnionych w numery lub jednostki treściowe, objętych w obrębie półrocza jednolitą paginacją (paginacja- numeracja stron, książek, czasopism); arkusze broszurowano co kwartał, w sumie ukazało się 16 tomów periodyku;
najpopularniejsze utwory Groll rozpowszechniał na osobnych odbitkach, nadbitkach, czy arkuszach wyjętych z periodyku; na kartach tytułowych zawsze znajdowała się notatka „Za pozwoleniem Starszych”, która informowała o wydaniu imprimatur zarówno przez osoby dozorujące druk, jak o Gabinet JKMci;
wzorcem dal „Zabaw...” był szwajcarski „Recueil pour l' Esprit et pour le Coeur”; „Zabawy...” sięgały także do antologicznych publikacji F. Bohomolca , utworów poetyckich i retorycznych uczniów warszawskiego Cillegium Nocilium Societis Jesu : „Zabawek poetyckich” i „Zabawek oratorskich”;
pomysł „Zabaw...” narodził się w środowisku jezuitów w-wskich, którzy w osobach J. Albertrandiego i A. Naruszewicza stali się egzekutorami projektu i niemal wyłącznymi autorami dwóch pierwszych tomów; pismo realizowało w tym czasie wczesnooświeceniowy program kulturalni- moralny, czerpiąc niejednokrotnie z twórczości filozoficznej i literackiej jezuitów francuskich; treść pisma cechowała całkowita nieobecność aktualnych spraw polskich, utwory zamieszczane w periodyku stanowiły niemal w całości przekłady dydaktyczno- moralnej literatury francuskiej, niemieckiej angielskiej ( bajki La Fontaine, ody J. B. Rosseau, J. B. Gresseta, L Thomasa, A. Pope`a, powiastki moralne, rozmowy zmarłych, sielanki); zainteresowania pozaliterackie skupiały się na zagadnieniach nauki i moralności, omawianych najczęściej na płaszczyźnie abstrakcji;
z pocz. 1771 redaktorem i czołowym autorem został A. Naruszewicz, włączając pismo w ówczesną rzeczywistość poprzez wprowadzenie poezji okolicznościowej na jego łamy; aktualna problematyka krajowa pojawia się także w ogłaszanych przez Naruszewicza popisowych utworach, zwłaszcza uczniów Collegium Nobilium; w tym czasie z pismem współpracowali Koblański i F. Bieńkowski;
od ok. 1771 pismo wchodzi w bliskie związki ze środowiskiem dworskim za sprawą uzyskania przez Naruszewicza statusu czołowego poety dworu JKMci- tym samym „Zabawy...” stały się poetyckim biuletynem wydarzeń dworu i otaczającego go środowiska stołecznego, rezonansem wydarzeń politycznych i literackim środkiem propagandy kulturalno- politycznego programu reform króla, oraz nieoficjalnym organem królewskich „obiadów czwartkowych”. Odczytywane na „obiadach czwartkowych” utwory poetyckie, towarzyskie igraszki, wiersze programowe, a także projekty inicjatyw kulturalnych, prawnych i naukowych drukowane były na łamach „Zabaw...”, a uczestniczący w spotkaniach stali się znaczącą grupą autorską (A. Kossakowski, W. Jakubowski, M. Czarnek, S. Trembecki, C. Czaplic, F. K. Woyna, I. Potocki, M. Mniszech, I. Krasicki). Pojawiali się też na łamach pisma najświetniejsi ówcześni debiutanci ( T. K. Węgierski, F. D. Kniaźnin), poeci spoza kręgu dworskiego ( J. A. Jabłonowski) i uczniowie Szkoły Rycerskiej (K. Sapieha, S. Niemcewicz, J. I T. Skarżyńscy). Publikowano tam również zbiory ustaw i katechizmów kadeckich (A. K. Czartoryski);
w 1771 przeniesiono z „Monitora” na łamy „Zabaw...” protegowaną przez króla akcję przekładów pieśni Horacego; równocześnie na karty „Zabaw...” przenikają śmielsze wystąpienia literacko- filozoficznych twórców oświecenia francuskiego ( Wolter);
od poł. 1773 na łamach pisma pojawia się twórczość reprezentantów różnych środowisk stolicy („ chudzi literaci”), eks-jezuici (Kniaźnin, J. Kossakowski, G. Piramowicz, F. Sakowicz, Świętorzecki, Zubowski), urzędnicy magostratur ( F. Zabłocki, A. F. Nagłowski, T. Mierzwiński), nieobecni poprzednio w pismie pijarzy (W. Iżycki, K. Bogusławski) i inni. Oni, obok uczniów Collegium Nobillium i Szkoły Rycerskiej, po usunięciu się Naruszewicza od współpracy z periodykiem zdominowali łamy „ Zabaw...” i przekształcili jego profil z organu „obiadów czwartkowych” na trybunę „chudych literatów”; stopniowo zmieniała się tez treść pisma- wyraźnie osłabł nurt tematyki okolicznościowo- panegirycznej, temat instytucji dworskich traktowano z dystansem; częściej pojawiał się temat „chudego literata”, dominowały wiersze refleksyjno- filozoficzne oryginalne i tłumaczone ( głównie z Woltera i Younga), liryki osobiste pisane na wzór Petrarki i Metestasia, sielanki, bajki oraz całe bloki przekładów z literatury łacińskiej, antycznej i nowszej; wiersze adresowane były do przedstawicieli „wysokiego świata”, ale pojawiały się tez wiersze adresowane znacznie niżej; z aktualnych spraw dotyczących Polski najliczniej pojawiają się informacje dotyczące prac Komisji Edukacji Narodowej;
łamy „Zabaw...” wprowadziły do ówczesnej świadomości literackiej bogaty repertuar form i kierunków ukształtowanych w XVII- wiecznej poezji europejskiej, głównie francuskiej; sięgały również do pięknej tradycji poezji ojczystej ( Kochanowski, Szymonowic, W. Potocki, Sarbiewski);
w „Zabawach...” debiutowali niemal wszyscy wybitni poeci czasów stanisławowskich: Szymanowski, Kniaźnin, Trembecki, Węgierski, Krasicki, Zabłocki;
„Zabawy...” stały się wzorem periodyku literackiego; nawiązywały do niego późniejsze pisma tego rodzaju: „ Magazyn Warszawski”, „Zabawy Obywatelskie” P. Świtkowskiego, „Co Tydzień” Krasickiego, a zwłaszcza periodyk Godebskiego o Kosseckiego z lat 1803- 1804 i 1806, przyjmujący również tytuł „Zabawy Przyjemne i Pożyteczne”.