MINI
PRZEWODNIK
PO
JODZE
Czym jest joga?
Nauka umożliwiła podróż człowieka na księżyc. Postępy medycyny są niewyobrażalne. Przeprowadza się transplantacje serca i nerek, a sztuczne języki umożliwiają człowiekowi mówienie. Mimo tego, dolegliwości fizyczne jak i schorzenia emocjonalne podkopują siłę życiową ludzi na całym świecie. Człowiek oddala się od swego bliźniego. Podejrzenia, wątpliwości, rywalizacja i walka o przetrwanie wzmogły się. Większe są naciski zewnętrzne i stresy,
a zamiast ulepszającej człowieka bezinteresowności zapanował egoizm. Niewątpliwie narkotyki pomagają uśmierzyć ból i stresy, ale zostawiają po sobie udrękę, niepokój, depresję i smutek. Co więc może oddalić od człowieka ból i smutek? Zdrowie ciała, umysłu i duszy może samo z siebie uczynić życie szczęśliwym od narodzin, aż do śmierci. Samo zdrowie pozwala człowiekowi umrzeć z godnością. Zdrowia nie uzyskuje się przez połykanie pigułek. Trzeba na nie zapracować ciężką pracą i dyscypliną. Trzeba więc ćwiczyć, aby utrzymać mięśnie, organy wewnętrzne, nerwy, gruczoły, układ krwionośny i inne części ciała w odpowiednim stanie. Ten cały ludzki system powinien być tak dobrze wyregulowany, jak wschody i zachody słońca. Wtedy umysł uwalnia się od pięt cielesnych, od dyktatu zmysłów i kieruje się ku źródłu wszelkiej wiedzy, wszelkiego działania i wszystkich emocji jakim jest atma (dusza).
Bez wątpienia ciało jest mieszkaniem duszy, ale martwemu ciału obce jest urzeczywistnianie się, czy etyka. To żywe ciało musi być trzymane
w gotowości kształcenia naszych zamysłów i przyzwyczajeń, umiarkowaniem w diecie, seksie i ilości snu poprzez stosowanie asan, pranajamy i medytacji. Ciało jest jedynym kapitałem, który dusza posiada i jest mu potrzebna troska czy to dla przyjemności cielesnej, czy też dla samorealizacji.
W dzisiejszych czasach dokonano wielu wynalazków i odkryć ku poprawie zdrowia i wydłużenia życia. Dawniej człowiek nie był obdarzony błogosławieństwem pomocy przyrządów obserwacyjnych, jak mikroskopy
i stetoskopy, ale rozwinął on zdolność spostrzegania i wyćwiczył ją na drodze intuicyjnej. Zaczerpnął też z naturalnych zasobów, by poradzić sobie
z panującymi chorobami. Człowiek z dawnych epok sprawdzał sam na sobie swe własne pomysły. Naśladując ruchy zwierząt i innych form życia, wymyślił asany, i na własnym ciele przeanalizował ich działanie. Jego wynalazczy umysł odkrył nowe asany wpływające na różne dolegliwości. Odkrył powszechnego ducha przenikającego wszelkie stworzenie i zaczął mianować asany nazwami różnych bytów flory i fauny, bohaterów, mędrców
i bogów.
Dzisiaj żyjemy sztucznym życiem, mamy sztuczne pożywienie, stymulatory seksualne i uspokajające środki nasenne. Asany jogi wytrzymały próbę czasu, gdyż w zależności od potrzeby pobudzają one lub uspokajają organizm.
Choć ludzie mają różne doświadczenia i perspektywy wynikające z historii, miejsca zamieszkania i środowiska społecznego, to ich podstawowe problemy i pragnienia, przyjemności i cierpienia są takie same na całym świecie. Zachodzi natomiast u nich zróżnicowanie w uczuciach, wrażliwości, przynoszące biochemiczne zmiany w organizmie. Asany muszą być wykonywane ze zrównoważonym przepływem energii i dynamizmem, tworząc nowe możliwości i nadzieje, o ile człowiek w ogóle jest dynamiczny i dąży do rozszerzenia swojej wiedzy i doświadczenia. Nigdy nie powinno się wykonywać asan mechanicznie, gdyż wtedy ciało rdzewieje, a umysł popada w zastój.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na występujące, bardzo błędne interpretowanie jogi. Niektórzy twierdzą, że ma ona fizyczną naturę, inni że umysłową, podczas gdy jeszcze wielu innych głosi, że jest ona duchowa. Drzewo ma korzenie, pień, gałęzie, liście, korę, soki roślinne, kwiaty i owoce. Każdy z tych składników jest czymś oddzielnym, lecz żaden z nich sam nie może być nazwany drzewem. Dopiero wszystkie te elementy razem tworzą drzewo. Joga jest takim drzewem. Jest raczej śmiesznym rozczłonowywanie drzewa jogi i określanie tych osobnych elementów tak, jakby były czymś oddzielnym od głównego drzewa. Czyż powszechne zasady jamy nie są korzeniami, a zasady nijamy nie tworzą pnia? A czy asany nie są gałęziami tego drzewa? Czy to nie pranajama, która nasyca ciało oddechem życia, tworzy liście tego drzewa dostarczające mu energii do wzrostu? Czyż pratjahara nie jest korą tego drzewa chroniącą go przed zepsuciem? I czy nie jest ona energią chroniącą zmysły przed ich zmierzaniem na zewnątrz
i skierowującą je ku joginowi umożliwiając mu znalezienie prawdziwego szczęścia w sobie samym? A dharana, czy nie jest sokiem roślinnym płynącym pod korą i odżywiającym utrzymującą cały ciężar podstawy drzewa, sokiem płynącym przez całe drzewo i utrzymującym go w pełni sił, aż do wydania kwiatów dhjany, z których powstaną owoce samadhi? Czy nie jest naturalną skłonnością drzewa okazywanie swej woni w owocach? A jeśli jest to prawdą, czyż nie jest też nią to, że spełnieniem drzewa jogi jest obdarzenie tą wonią praktykującego jogę człowieka? Po cóż ograniczać niewinność jego myślenia nadetą inteligencją, tworzyć wątpliwości
i podejrzenia w jego staraniach? Czemu nie uwolnić umysłu ćwiczącego od uprzedzeń?
Niech mi będzie teraz wolno przytoczyć poglądy Śri Aurobindo na temat asan, które są uważane przez współczesnych joginów za czystą hathę (fizyczną jogę): Czysta hatha joga jest zbiorem środków spełnienia się poprzez ciało. Sa one fizyczne, energiczne, ogromne, złożone i trudne. Procesy te koncentrują się na asanach, pranajamie i fizycznym oczyszczaniu. Ilość asan we współczesnej, mieszanej hatha jodze jest ograniczona, choć i tak jest ich wiele i sprawiają ból. W dawnej, czystej hatha jodze były one niezliczone
i ówczesny jogin praktykował je wszystkie. Termin asana oznacza po prostu szczególną pozycję ciała i jest ona doskonała, czy opanowana - w terminologii technicznej - gdy człowiek może pozostawać w danej pozycji, jakkolwiek wymuszonej lub wręcz niemożliwej, przez nieograniczony czas, bez konieczności pamiętania o swym ciele wskutek jego napięcia.
Pierwszym celem asany jest opanowanie ciała, bowiem musi być ono najpierw wzięte we władanie, żeby potem stało się uległe wobec każdego polecenia mu wydanego, a nie, żeby samo wydawało rozkazy. Drugim celem jest przezwyciężenie natury fizycznej poprzez rozwój siddhi laghima (nadludzka moc nieważkości), anima (moc czynienia nieskończenie małym), garima (moc stawania się cięższym), mahima (moc nieograniczonego zwiększania rozmiarów) itd. Trzeci cel - to rozwój w ciele siły jogicznej; tapas lub wirjam - ognia jogi. Czwartym celem jest urdhwaretah, czyli skierowanie całej męskiej siły ciała do mózgu i wykorzystanie jej w takiej ilości, jaka jest konieczna do oczyszczania i elektryzowania. Pranajama jest władzą siły życiowej - ruchomej energii napędzającej wszechświat. Najbardziej godną uwagi dla ludzkiego ciała rolą prany, lub siły życiowej, jest oddychanie, które dla zwykłych ludzi niezbędne jest do życia i do działania. Jogin je opanowuje
i czyni się od niego niezależnym. Jednak nie ogranicza on swej uwagi do zwykłej funkcji życiowej. Rozróżnia natomiast pięć głównych i kilka pomniejszych sił życiowych, z których każda ma swoją nazwę i uczy się panowania nad wszystkimi licznymi strumieniami pranicznymi, w których te siły działają. Tak jak jest nieprzebrana ilość asan, tak też jest wiele różnych rodzajów pranajamy i nie można się uważać za doskonałego hatha jogina, nim się ich wszystkich nie opanuje. Opanowanie prany umacnia doskonałe zdrowie, krzepę i żywotność osiągnięte poprzez asany; umacnia moc życiową tak długo, jak człowiek tego sobie życzy.
Swatmarama w swojej Hatha joga pradipice, oświadcza: Praktykowanie asan przynosi nie tylko zdrowie i lekkość ciała, ale niszczy schorzenia powodujące zaburzenia umysłowe poprzez usuwanie z ciała i umysłu radżasowych
i tamasowych cech.
W Trisziki brahmanopaniszadzie powiedziano: Ten kto po mistrzowsku opanował asany, pokonał trzy demony: piekło, ziemię i niebo.
Poniższy przykład kilku asan pokazuje przemożny ich wpływ na ciało i umysł. Gdy sirszasana jest wykonana dokładnie i precyzyjnie nie odczuwa się ciężaru ciała i intelekt nabiera bystrości. Podobnie przy dwi pada wiparita dandasanie człowiek nie tylko staje się bystry, ale też żwawy i aktywny. Podczas wykonywania sarwangasany umysł pozostaje zrównowanżony, bez żadnych negatywnych lub pozytywnych zmian w intelekcie. Natomiast
w halasanie, czy uttanasanie intelekt staje się pusty, wyciszony, bierny
i w stu procentach negatywny. W setu bandha sarwangasanie intelekt staje się pełny, bez wahań, wyciszony i w stu procentach pozytywny i twórczy. Gdy wykonuje się paścimottanasanę, w każdej komórce ciała odczuwany jest spokój i równowaga. W baddha konasanie zmniejsza się cielesne pragnienie połączenia seksualnego, podczas gdy przy pranajamie zmniejsza się umysłowe pragnienie seksu. W ten sposób każdy nabożnie wykonując asany może, mając otwarty umysł, śledzić ich efekty. Myślę, że te przykłady wystarczą, by pojąć wartość asan. Proszę, aby nie przedstawiać asan w zbyt uproszczonej, pełnej niedomówień formie, ani nie obniżać ich wartości bez uprzedniego poddaniu się ich działaniu na sobie samym.
Dla mnie, badającego jogę, nie ma innego takiego elementu jogi niż asany, który by mógł rzeczywiście poddać próbie czyjąś wytrwałość w woli, dyscyplinie, podporządkowaniu i wysublimowaniu się. Gdzie zaczyna się ciało, a gdzie umysł? Gdzie kończy się umysł, a gdzie zaczyna jaźń? Po co rozgraniczać i dezintegrować sztukę i naukę jogi?
Są dwa sposoby wykonywania asan: albo z adźniana (bez jakichkolwiek myśli) lub z pradźniana (z pełnym udziałem myśli). Podczas robienia asan, kręgosłup, ręce i palce, nogi i palce u nóg, skóra, włókna, przepony, nerwy
i mięśnie, organy wewnętrzne, intelekt, nawet sama jaźń powinny być bystre, ruchliwe, rozbudzone, ożywione, uważne i chłonne. Aktywność i pasywność muszą iść w parze, aby osiągnąć jak najlepszy efekt w każdej asanie. I taka jest joga - połączenie, zjednoczenie poprzez nasze asany.
Dla ćwiczącego nie ma ograniczenia w jego wieku, płci, kolorze skóry czy wyznaniu, zdrowiu lub jego braku, sile lub słabości. Jamy i nijamy Patańdżalego przypominają dziesięć przykazań, mając zastosowanie do całego wszechświata bez jakiegokolwiek ograniczenia w przynależności do danego kraju lub epoki. Można więc dodać jedenaste przykazanie dla wszystkich ludzi na całej Ziemi - asany.
Tak jak zdrowe drzewo daje zdrowe kwiaty i owoce, jedynie dokładne wykonywanie asan zapewnia człowiekowi zdrową osobowość, spokój umysłu i zrównoważenie ciała. Ćwicz asany z nieprzerwaną świadomością
i niepodzielną uwagą. Nie rób asan mechanicznie, z umysłem wędrującym poza nimi. Wykonuj je z pełnym ruchem i całkowitym zaangażowaniem. Zgłębiaj intelekt od jednego końca ciała do drugiego, w pionie, poziomie, na obwodzie i w poprzek. Przyniesie to jedność i harmonię ciała ukazując jego ukryte piękno. Podobnie jak złotnik, który kuje i wytapia złoto w celu usunięcia zanieczyszczeń, jogin wykonuje asany by pozbyć się toksyn, które zbierają się w ciele. Działanie takie jest darem natury rozwiązującym wszystkie rodzaje komplikacji i umożliwiającym człowiekowi powrót do prostego życia i wzniosłego myślenia.
Wpatrywanie się w płonącą świecę, wykonywanie przepisanej mantry, utrzymywanie dobrych myśli, koncentrowanie się na szlachetnej osobowości lub czytanie świętych ksiąg i tekstów, uważa się zwykle za praktyki duchowe. Jeśli ćwiczący traktuje każdą z wykonywanych przez siebie asan jako swą mantrę lub wybrane przez siebie bóstwo, wtedy każda asana staje się pozycją duchową. Czemu nazywać jedną asanę pozycją czysto fizyczną, a inną - medytacyjną? Czemu nie twierdzić, że tak długo jak występuje wysiłek
w wysubtelnianiu asany, jest ona pozycją fizyczną lub kulturową i w miarę dalszego udoskonalania jej ruchu staje się ona pozycją medytacyjną? Jeśli
w umysle i duszy pielęgnuje się właściwą postawę i zdolności wykonywania asan, ćwiczący osiągnie w nich mistrzostwo, a jego wysiłki ukoronuje rozprzestrzeniające się w kierunku nieskończoności światło pochodzące
z rdzenia jego jestestwa.
Doskonałe robienie asan nie daje człowiekowi (jak niektórzy myślą) świadomości ciała, ale raczej uwalnia go od ograniczeń tego ciała i czyni go wolnym, uwznioślając umysł w jaźni. Będąc gorąco oddanym jodze składa on wszystko u stóp Pana, a przez to ćwiczący ofiarowuje siebie i roztapia się
w sobie stając się jednością z asaną. Nie ma wtedy różnicy między poznawalnym, wiedzącym i wiedzą. Jest tylko doświadczenie tego co prawdziwe, dobre i piękne.
Medyczne aspekty jogi
Przede wszystkim joga nie jest terapią. Jest nauką o wyzwoleniu duszy oraz integrowaniu świadomości, umysłu i ciała. Kiedy budujemy fabrykę, która ma wytwarzać jakiś produkt przeznaczony na sprzedaż, to - na szczęście lub nieszczęście - przy okazji powstają inne produkty, również mające wartość rynkową. Możliwa jest więc sytuacja, że zapomnimy o pierwotnym celu, dla jakiego wybudowaliśmy fabrykę, i zajmiemy się wytwarzaniem
i sprzedawaniem produktów ubocznych. Podobnie jest z jogą, dziedziną wieloaspektową. Celem i kulminacją praktyki jogi jest poznanie duszy, jednak po drodze pojawia się mnóstwo korzystnych efektów ubocznych, na przykład zdrowie, szczęście, spokój i równowaga. W tym sensie jogę można nazwać terapią.
Nasze zdrowie zależy od czynności układu oddechowego i krwionośnego. Te dwa układy są bramami do organizmu człowieka - jeśli którakolwiek z nich jest zablokowana, uszkodzona lub zamknięta, pojawiają się choroby. Wyobraźcie sobie, że pomieszczenie, w którym się znajdujecie, to ludzkie ciało. Jeśli okna i drzwi są zamknięte, wkrótce pojawi się nieprzyjemny zapach, symbolizujący chorobę. Cóż więc należy uczynić? Trzeba otworzyć okna i drzwi, aby przewietrzyć pokój. Praktyka jogi działa podobnie: pobudza krążenie energii i krwi w ciele. Kiedykolwiek w ciele tworzą się zatory spowodowane złym krążeniem krwi, człowiek choruje na zapalenie stawów
i kości, stmę, zapalenie oskrzeli, odczuwa bóle w wątrobie, żołądku i jelitach itd. - wtedy praktyka asan nawadnia organizm i usuwa zatory. Człowiek pozbywa się wszystkich schorzeń i integruje się na nowo - odzyskuje życie
i zdrowie. Podobnie jest w przypadku zablokowania lub uszkodzenia bramy oddechu: praktyka pranajamy oczyszcza organizm i integruje go na nowo.
Asany i pranajamy mają podstawowe znaczenie dla pozostałych aspektów jogi, ponieważ organizm człowieka zależy od układu krwionośnego i oddechowego. Regulacja oddechu sprawia, że brama oddechowa pozostaje czysta i otwarta, natomiast niezakłócone i swobodne krążenie krwi powoduje zaopatrzenie każdej cząstki ciała w pokarm. Kierując krew do chorych części ciała, dostarczamy im pożywienia i usuwamy z nich toksyny - powodujemy tym samym ustąpienie różnych fizycznych objawów i dolegliwości. To wymaga długiego czasu. Jak każdy naturalny proces, musi on przebiegać zgodnie
z własnym rytmem. Nawet leki stosowane we współczesnej medycynie jedynie pobudzają naturalne procesy leczenia. One nie leczą, ale przyspieszają proces leczenia. Jedynie natura może usunąć chorobę. Joga nie opiera się na zewnętrznych lekach. Uczy polegania na własnej naturze
i wspomagania organizmu w naturalny sposób, aby funkcjonował jak najwydajniej i najskuteczniej. Dlatego działa powoli, ale pewnie, podczas gdy współczesna medycyna przynosi szybkie, lecz niepewne skutki!
Według ajurwedy, indyjskiej wiedzy medycznej, dolegliwości fizyczne są spowodowane brakiem równowagi między pięcioma elementami ciała. Praktyka asan przywraca równowagę między tymi elementami, a pranajama przyśpiesza ten proces. O lekach powiedziałem, że wspomagają proces uzdrawiania, same jednak nie leczą. Podobnie jest z pranajamą, która sama nie przywraca równowagi, lecz przyspiesza proces zachodzący pod wpływem wykonywanych pozycji. Które pozycje ćwiczyć, a których unikać - tego trzeba się nauczyć, pracując pod kierunkiem kompetentnego nauczyciela. Asany nie są receptorami, lecz opisami. Przepisywanie leku polega na napisaniu jego danych na recepcie i powiedzeniu pacjentowi, aby kupił go w aptece. W jodze musimy jednak dokładnie opisać, jak człowiek z konkretnym problemem zdrowotnym powinien wykonywać dane pozycje. Chora osoba powinna poddać się treningowi, w którym zostanie nauczona, które asany ma ćwiczyć i w jaki sposób, aby leczenie było skuteczne.
Czytamy w Wedach: Doskonałe ciało jest podstawą wszelkiego działania.
I czytamy dalej: Człowiek słaby fizycznie nie jest w stanie doświadczyć duszy. Z tego wynika, że ciało jest podstawą ewolucji człowieka. Cel jogi i ajurwedy jest prawie taki sam: wspięcie się na szczyt własnych możliwości. Jest tylko jedna różnica: joga zmierza do tego w sposób psychologiczno-duchowy,
a ajurweda zaś - fizyczno-fizjologiczny. Joga mówi, że choroby są spowodowane zmiennością czitty, umysłu. Według ajurwedy natomiast - brakiem równowagi elementów ciała.
Składamy się z pięciu elementów (żywiołów) - ziemi, wody, powietrza, ognia
i eteru. Pierwszym elementem jest ziemia, w której wytwarza się energia. Do rozprowadzania energii potrzeba przestrzeni, a jest ona w ostatnim elemencie, eterze. Ziemia i eter - producent i dystrybutor energii - same
w sobie są trwałe i wieczne, lecz zmieniają się, gdy wchodzą w kontakt
z pozostałymi trzema elementami - powietrzem, ogniem i wodą. Ajurweda mówi o trzech doszach, humorach ciała; są to wata, pitta i kapha; znajdują się one w ciele jako elementy powietrza, ognia i wody. Ajurweda wyjaśnia, że brak równowagi w wacie, pittcie i kaphie wywołuje ogólny brak równowagi
w ciele i prowadzi do powstawania chorób.
Według filozofii jogi, zaburzenia zdrowotne pojawiają się wskutek braku równowagi między trzema gunami, cechami tkwiącymi w naturze i umyśle,
a objawiającymi się w sposobie zachowania człowieka, są to: sattwa, radżas
i tamas - iluminacja, dynamizm i inercja. Te trzy cechy zakłócają pracę umysłu, a to z kolei prowadzi do zaburzeń w funkcjonowaniu ciała. Praktyka asan i pranajamy wytwarza głębię, w której dokonuje się scalanie niezliczonych części ciała.
Nie ma sprzeczności między jogicznym a ajurwedycznym opisem przyczyny chorób. W naszym organizmie jest siedemset mięśni, trzysta stawów, szesnaście tysięcy kilometrów nerwów, dziewięćdziesiąt sześć tysięcy kilometrów żył, tętnic i naczyń włoskowatych. Mechanizm ludzkiego ciała jest bardzo złożony i trudno utrzymać wszystkie jego części w dobrym stanie. Nie wiemy, ile małych mięśni pomaga dużemu mięśniowi w działaniu - nie wiemy nawet, jak się nazywają. Jeśli ciało ma się poruszać, musi krążyć w nim prąd powietrza, wata. Musi też przepływać przez nie strumień krwi, element ognia, pitta. Gdy krew dociera do różnych okolic ciała, wytwarzają się energie zwane w jodze blaskiem (odżas), a w ajurwedzie wspaniałością (tedżas). To nic innego, jak element ognia, energia elektryczna. Współczesna medycyna też mówi o tym, że w układzie nerwowym płynie energia elektryczna. Kapha jest elementem wody, odpowiedzialnym za nawilżanie całego ciała. Jak nie naoliwiony pojazd psuje się, tak ciało pozbawione kaphy ulega zniszczeniu. Bez niej wyschlibyśmy jak patyki - w stawach zabrakłoby płynu i żadne ruchy nie byłyby możliwe.
Jedyna różnica między jogą a ajurwedą polega na tym, że w jodze potrzebna jest straszliwa siła woli. Musicie zwalczyć choroby za pomocą energii, którą sami wytworzycie. Wielu ludziom brakuje siły niezbędnej do walki z chorobą, dlatego w ajurwedzie używa się toników i witamin dla wzmocnienia procesu leczenia. Te toniki, lekarstwa, zawierają składniki wzięte ze świata mineralnego, roślinnego i zwierzęcego. Smak (rasa) niektórych toników energetyzuje ciało. W praktyce asan również powinna być rozwinięta czynność smakowania (rasatmaka karma) i wiedza o smaku (rasatmaka dźniana). W czasie praktyki asan i pranajam powinniście czuć esencję lub smak energii krążącej w ciele.
Zarówno w jodze, jak i w ajurwedzie mówi się o trzech rodzajach zaburzeń. Do pierwszych doprowadziliśmy sami. Jeśli w niewłaściwy sposób używamy ciała, musimy oczywiście za to zapłacić. Choroby, które spowodowaliśmy sami, nazywają się adhjatmika roga. Następne to adhidaiwika roga, choroby dziedziczne przejęte od rodziców. Trzeci rodzaj chorób, adhibhautika roga, jest wynikiem braku równowagi w pięciu elementach ciała. Jeżeli element ziemi nie jest zrównoważony, cierpicie na zaparcia. Jeśli element wody nie jest w równowadze, występują obrzęki. Kiedy element ognia nie jest zrównoważony, odczuwacie piekący ból w żołądku. Gdy zakłócony jest element powietrza, występują wzdęcia i reumatyzm. Jeśli nagle, bez widocznego powodu, wasze ciało rośnie lub kurczy się, a następnie powraca do normy, jest to spowodowane brakiem równowagi w elemencie eteru. Praktyka jogi pomaga utrzymać w równowadze pięć elementów i unikać chorób w rodzaju adhibhautika roga.
Tak samo jak w ajurwedzie, podobnie i w jodze, stosowane są witaminy. Patańdżali mówi, że witaminy które powinniśmy pielęgnować w jodze, to wiara, odwaga, śmiałość, całkowita koncentracja oraz doskonała pamięć. Ta ostatnia pozwoli nam zrozumieć, co dzieje się w nas dzisiaj, co stało się wczoraj, przedwczoraj i wiele dni wcześniej, tak byśmy nieustannie byli tego świadomi. Te pięć witamin powinien posiadać adept jogi. Jeśli ich nie macie, to znaczy, że uprawiacie jedynie bhogę, a nie jogę. Bhoga jest satysfakcją. Siaucza to czystość, santosza - zadowolenie. Razem tworzą bhogę, którą można określić jako zdrowie ciała i harmonię umysłu. Patańdżali nie poprzestaje jednak na siauczy i santoszy. Przechodzi do omówienia tapasu, swadhjaji oraz Iśwara pranidhany, które uwalniają duszę od kontaktu
z ciałem.
Ajurweda zaczyna od ciała, joga od świadomości. Chociaż wychodzą z różnych punktów, obie dbają o zdrowie ciała i są moksza siastrami, naukami
o wyzwoleniu.
Współczesna medycyna wykorzystuje kortyzon w leczeniu wszelkich schorzeń. Można by powiedzieć, że w jodze takim kortyzonem jest widok duszy. Jednak pewne problemy, jak na przykład zaburzenia żołądkowe, trzeba rozwiązywać w praktyczny sposób. Należy ćwiczyć pod kierunkiem kompetentnego nauczyciela, który określi przyczynę bólu, obejrzy wasze ruchy, wychwyci błędy podczas wykonywania pozycji i powie, w którym miejscu w ciele wykonujecie zbyt dużą pracę oraz czy nie powinniście bardziej zająć się innym miejscem, aby zminimalizować napięcie. Na te wszystkie sprawy musicie zwracać uwagę podczas wykonywania ćwiczeń.
Załóżmy, że na nodze pojawił się czyrak. Czy lekarz od razu nakłuwa czyrak
w celu usunięcia z niego ropy czy najpierw dezynfekuje całą otaczającą go okolicę? Jeśli czyrak ma przyczynę wewnętrzną, nie ma sensu go drażnić, bo urośnie następny. W jodze również nie należy działać w miejscu, w którym występuje dolegliwość. Gdy boli was żołądek, związane z tym procesy zachodzą również w innych częściach ciała. Powinniście przyglądać się zachowaniu całego ciała. To nie jest trudno zrozumieć. Zanim bezpośrednio zajmiecie się cierpiącą okolicą, musicie wzmocnić otaczające części ciała.
Podczas ćwiczenia asan nie rozciągajcie bezpośrednio cierpiącej okolicy, zanim nie wzmocnicie innych części ciała. Powiedzcie swojemu nauczycielowi, że
w bolącym miejscu nie chcecie odczuwać żadnej niewygody. Wtedy nie stanie się nic złego. Nie oczekujcie szybkiej poprawy w tej części ciała, w której występuje ból. Zanim zaczniecie bezpośrednio na nią oddziaływać, musicie najpierw przepracować sąsiednie obszary ciała i przywrócić im odpowiedni tonus. W przeciwnym razie problem ulegnie pogorszeniu i nie będzie temu winna joga. Trzeba rozpoznać przyczynę bólu i rozważnie dobrać odpowiednie pozycje jogiczne, które go usuną. Najpierw należy wzmocnić te mięśnie, które nie są zaangażowane bezpośrednio, aby następnie móc zająć się samym problemem. Nauczyciel jako osoba obserwująca z zewnątrz może pokierować procesem oczyszczania i wzmacniania sąsiednich miejsc, zanim sami nie przystąpicie do pracy bezpośrednio nad chorym miejscem.
U większości uczniów intelekt jest bardzo dobrze rozwinięty, lecz ciało nie poddaje się nakazom mózgu. Chociaż normalnie mózg działa jako podmiot, powinniście nauczyć się traktować go jak przedmiot, a ciało jak podmiot. To jest pierwsza lekcja jogi. Gdy się jej nauczycie, joga zacznie wam przynosić bardzo szybkie efekty.
Kiedy boli żołądek, nic nie pomagają wysyłane z mózgu rozkazy. Nie czas, by mózg odgrywał rolę podmiotu. Psychologicznie rozluźniając mózg, uzyskujemy fizjologiczny efekt w żołądku. Sprawiamy, że mózg akceptuje ból, przez co ból staje się znośny, a wtedy energia, którą traciliśmy, trwając
w stanie napięcia, przekształca się w energię uzdrawiającą. Żołądek zaczyna zdrowieć.
Wielu tak zwanych inteligentnym ludziom trudno jest traktować ciało jak podmiot, ponieważ żyją oni w swoich głowach. Jogin wie natomiast, że mózg rozciąga się od podeszew stóp po czubek głowy. Intelektualnie nastawiony człowiek myśli, że przebywa tylko w głowie i nigdzie więcej - jego inteligencja nie jest w stanie wyjść poza mózg i zamieszkać w reszcie ciała. Jogin radzi mu: Niech energia twojego mózgu przeniknie do pozostałych części ciała tak, żeby ciało i mózg pracowały zgodnie i ich energia pozostawała w idealnej równowadze. To jest początek procesu uzdrawiania, gdyż odprężenie mózgu prowadzi do zrelaksowania nerwów.
Joga a zdrowie
W przeciwieństwie do wspólczesnej medycyny stanowiącej obszerną naukę
o chorobach i ich zwalczaniu, joga jest nauką o zdrowiu. Podstawą nauk jogi jest wielostopniowe i dokładne zrozumienie funkcjonowania zdrowego ludzkiego ciała i umysłu. Jej techniki zaś służą powiększaniu naszego potencjału zdrowotnego i żywotności oraz zachowaniu młodości. Gdy zaczynamy praktykować jogę codziennie, postępujemy jak troskliwy właściciel samochodu, który dba o swój pojazd, utrzymując go w świetnej formie, co sprawia, że mimo upływu lat samochód funcjonuje i wygląda jak nowy. Brak tej dyscypliny, to brak troski o nasz wehikuł. Bez niej pojazd trudno uruchomić, zaczyna potrzebować coraz droższego serwisu i często większych napraw. W końcu zawodzi nas w momencie krytycznym, co zawsze pociąga za sobą poważne konsekwencje.
Zdrowie jest naturalnym stanem ciała, którego najmniejsza część
i najdrobniejsza funkcja mają ten sam cel: utrzymać lub przywracać zdrowie. Tak dzieje się bez przerwy. Leczenie ran, zrastanie się kości, obniżanie temperatury ciała, wydalanie toksyn, likwidowanie zmęczenia - ów bioinżynieryjny cud - możliwość autoregeneracji jest dana każdemu z nas
i stan ten powinien utrzymać się do późnej i zdrowej starości.
W niniejszym rozdziale opisano funkcjonowanie ludzkiego organizmu przede wszystkim na przykładzie, układu kostno-mięśniowego, układu trawiennego, układów krążenia i oddechowego, układu nerwowego oraz hormonów równoważących i regulujących reakcje fizyczne, emocjonalne i umysłowe. Joga, różniąca się od wszystkich innych form tzw. kultury fizycznej, działa na cały ustrój, utrzymując go w dobrej, wyważonej formie.
W dzisiejszych czasach organizmy całkowicie zdrowe, z wyjątkiem organizmów młodych, są dużą rzadkością. Źle traktujemy nasze ciała, nie zastanawiamy się jak dbać o nie w sposób właściwy. Przebywamy godzinami w zamkniętych pomieszczeniach, siedząc w niewygodnych pozycjach, połykamy w pośpiechu gotowe posiłki, nie znajdujemy czasu na rozciągnięcie ciała, nie dajemy mu możliwości wolnego ruchu, głębszego relaksu na świeżym powietrzu, zapominamy o świeżym powietrzu, zapominamy o świeżym i naturalnym pokarmie. Jeśli organizm skarży się, połykamy pigułki, wyciszające te ważne sygnały, które informują o problemie, a tym samym obniżamy jeszcze bardziej naturalną zdolność organizmu do samoleczenia. Aby nie zatracić owych zdolności, należy systematycznie praktykować jogę, która może przywrócić zdrowie nawet po wielu latach niezdrowego trybu życia, kiedy to nabawiliśmy się wielu pospolitych dolegliwości jak: stres, ciągłe zmęczenie, nadciśnienie, bezsenność, gościec itp.
Wiele chorób oraz utrata witalności bierze się z ustawicznego nadużywania układów ustroju, powodowanego złym wykorzystywaniem jego funkcji życiowych. Obecnie wszyscy specjaliści, zajmujący się zdrowiem zalecają ćwiczenia, ćwiczenia jogi zaś są jedyne w swoim rodzaju. Ich główną zaletą, świetnie rozumianą przez joginów na przestrzeni tysiącleci, nie jest rozwijanie mięśni, gdyż to wyczerpuje nasze zasoby energii, lecz delikatne naciąganie, wzmacnianie ciała, a przede wszystkim poprawa dopływu krwi aż do komórek tak, aby wszystkie tkanki były właściwie odżywione, wszelkie nieczystości usunięte, narządy wewnętrzne funkcjonowały najefektywniej
i właściwa przemiana materii zapewniała naszemu ustrojowi zdrowie.
Dbałość jednak o ciało fizyczne jest tylko jednym z aspektów zdrowia - uczy filozofia jogi. Umysł i duch są równie ważne. Medycyna konwencjonalna zaczyna rozumieć, że aby leczyć ciało, potrzeba uzdrowić umysł. Niemniej jednak podejście medycyny do tego tematu jest fragmentaryczne, gdy tymczasem joga łączy w sobie naukę o umyśle, ciele i duchu.
Rady i przestrogi dla praktykujących
1. Bez mocnych fundamentów dom nie może stanąć. Bez praktykowania zasad jamy i nijamy, kładących podwaliny pod kształtowanie charakteru, nie może być mowy o zintegrowanej osobowości. Praktykowanie asan bez opanowania jamy i nijamy jest czystą akrobatyką.
2. Cechy wymagane od kandydata to dyscyplina, wiara, wytrwałość
i konsekwentne, ciągłe ćwiczenia.
3. Przed przystąpieniem do ćwiczenia asan należy opróżnić pęcherz moczowy
i jelita. Pozycje odwrócone pobudzają ruchy jelit. Jeśli masz zaparcie lub nie mogłeś wypróżnić jelit przed praktyką asan, zacznij od sirszasany
i sarwangasany oraz ich wariantów. Do pozostałych asan przystępuj dopiero po wypróżnieniu. Nigdy nie praktykuj zaawansowanych asan bez uprzedniego oczyszczenia jelit.
4. Asany łatwiej jest ćwiczyć po kąpieli. Również po ćwiczeniach, gdy ciało jest spocone, zalecana jest kąpiel po kwadransie przerwy. Kąpiel lub prysznic przed i po ćwiczeniach odświeża ciało i umysł.
5. Do wykonywania asan najlepiej jest przystępować z pustym żołądkiem. Jeśli jednak jest to zbyt trudne, można wypić przed ćwiczeniami filiżankę herbaty, kawy, kakao lub mleka. Nie odczuje się większych trudności ćwicząc asany
w godzinę po bardzo lekkim posiłku. Po obfitym posiłku należy odczekać cztery godziny. Jeść można w pół godziny po asanach.
6. Najlepszą porą do ćwiczeń jest wczesny ranek lub późny wieczór. Rano asany ćwiczy się trudniej, ponieważ ciało jest mało elastyczne. Umysł natomiast jest jeszcze świeży, a trzeba pamiętać, że jego czujność
i determinacja zmniejszają się w miarę upływu czasu. Sztywność ciała pokonają regularne ćwiczenia i asany będzie nam łatwo wykonywać. Wieczorem ciało jest bardziej rozluźnione, asany udają się lepiej
i z mniejszym trudem. Ćwiczenie poranne sprawia, że człowiek sprawniej wykonuje codzienną pracę. Ćwiczenie wieczorne usuwa całodzienne zmęczenie, odświeża i uspokaja. Trudne asany należy wobec tego wykonywać rano - gdy mamy więcej sił, zaś asany stymulujące (jak sirszasana, sarwangasana i paścimottanasana) - wieczorem.
7. Nie praktykuj asan po kilkugodzinnym pobycie na dworze w pełnym słońcu.
8. Wykonuj asany w miejscu czystym i przewietrzonym, wolnym od insektów
i hałasu.
9. Nie ćwicz na gołej podłodze lub na miejscu nierównym, lecz na specjalnej macie lub złożonym kocu, na równej powierzchni.
10. Podczas praktyki nie powinno się odczuwać napięcia w mięśniach twarzy, uszach, oczach ani podczas oddychania.
11. Początkowo ćwicz z otwartymi oczami. Wówczas będziesz wiedział, co robisz i kiedy popełniasz błędy. Jeśli zamkniesz oczy, nie będziesz mógł śledzić ruchów ciała, a nawet kierunku, w którym wykonujesz ćwiczenie. Możesz zamknąć oczy, dopiero gdy opanujesz asanę, bo tylko wtedy będziesz
w stanie poprawić pozycję ciała i czuć, czy rozciągasz się prawidłowo.
12. Jeśli wykonujesz asany przed lustrem, powinno ono stać pionowo i sięgać do podłogi. Kiedy lustro stoi pod kątem, pozycja ciała wydaje się pochyła, zaś kiedy lustro nie sięga podłogi, niemożliwe jest obserwowanie głowy i ramion w pozycjach odwróconych.
13. Osoby cierpiące z powodu ropnego zapalenia uszu lub odklejania się siatkówki nie powinny wykonywać odwróconych pozycji.
14. Wszystkie pozycje ze skłonem w przód są odpowiednie dla osób cierpiących na wysokie lub niskie ciśnienie.
15. Podczas wykonywania asan jedynie ciało ma być aktywne, umysł powinien być bierny, obserwujący i czujny. Jeżeli do ćwiczeń włączysz mózg, nie będziesz w stanie dostrzec swoich błędów.
16. We wszystkich asanach należy oddychać nosem, nie ustami.
17. Nie wstrzymuj oddechu ani podczas dochodzenia do pozycji, ani podczas trwania w niej. Postępuj zgodnie z instrukcjami nauczyciela.
18. Zawsze po zakończeniu praktyki asan połóż się w siawasanie przynajmniej przez 10-15 min. aby usunąć zmęczenie.
Tadasana (zwana również Samasthiti)
Tada znaczy góra, sama - pionowy, wyprostowany, niewzruszony, sthiti - stać nieruchomo, pewnie. Tadasana oznacza zatem postawę, w której stoi się pewnie i wyniośle jak góra. Jest to podstawowa pozycja stojąca.
Przeważnie nie przywiązuje się wagi do prawidłowego sposobu stania. Niektórzy ludzie przenoszą ciężar ciała na jedną nogę, stojąc często z drugą nogą odchyloną w bok. Inni umieszczają cały ciężar ciała na piętach albo na przyśrodkowych lub bocznych krawędziach stóp. Można to poznać oglądając miejsca ścierania się obcasów i podeszew naszych butów. Wskutek wadliwej metody stania i nierównomiernego rozkładania ciężaru ciała na stopach, nabywamy specyficznych deformacji, które doprowadzają do usztywnienia kręgosłupa. Gdy stoimy ze stopami rozłączonymi, lepiej jest ustawiać piętę
i paluch każdej stopy w linii równoległej do płaszczyzny środkowej niż pod kątem do niej. Wówczas biodra ściskają się, brzuch jest wciągnięty, a pierś wysunięta do przodu. Odczuwa się lekkość ciała, a umysł zyskuje na ostrości. Kiedy ciężar ciała umieszczamy na piętach, to czujemy, że przesuwa się środek ciężkości. Biodra rozluźniają się, brzuch zaczyna wystawać, ciało wiotczeje, odczuwamy napięcie w kręgosłupie i wskutek tego szybko męczymy się, a umysł staje się ospały. Opanowanie sztuki prawidłowego stania jest więc sprawą mającą zasadnicze znaczenie.
Garudasana
Garuda znaczy orzeł. Jest to także imię króla ptaków. Garuda był ptakiem, na którym latał Wisznu. Przedstawiono go z biała twarzą, orlim dziobem, purpurowymi skrzydłami i złotym tułowiem.
Garudasana rozwija mięśnie okolicy kostek i zwalcza sztywność barków. Zapobiega skurczom mięśni łydek.
Wrikszasana
Wriksza znaczy drzewo. Wzmacnia mięśnie nóg oraz daje poczucie fizycznej
i psychicznej równowagi.
Utkatasana
Utkata znaczy potężny, srogi, szorstki. Ta asana przypomina siedzenie na wyobrażonym krześle.
Utkatasana usuwa sztywność barków i koryguje lżejsze wady nóg. Wzmacnia okolicę kostek i równomiernie rozwija mięśnie nóg. Podczas ćwiczeń przepona podnosi się i łagodnie masuje serce. Asana tonizuje narządy jamy brzusznej, plecy oraz rozwija klatkę piersiową, rozszerzając ją w pełni.
Utthita trikonasana
Utthita znaczy rozwarty, naprężony, trikona - trójkąt. Ta stojąca asana jest pozycją rozwartokątnego trójkąta. Podnosi tonus nóg, zwalcza sztywność nóg i bioder, koryguje lekkie wady nóg i umożliwia ich symetryczny rozwój. Uśmierza bóle pleców i szyi, wzmacnia okolicę kostek i rozwija klatkę piersiową.
Utthita parśwakonasana
Parśwa znaczy strona lub bok, kona - kąt. Jest to boczna pozycja rozwartego kąta. Podnosi tonus kostek, kolan i ud. Koryguje wady łydek i ud, rozwija klatkę piersiową, pomaga odchudzić okolice pasa i bioder, uśmierza bóle artretyczne i rwę kulszową. Zwiększa też perystaltykę jelit i pomaga
w wydalaniu.
Wirabhadrasana II
Pewnego dnia Daksza składał wielką ofiarę, na którą nie zaprosił swej córki Sati ani jej męża Śiwy, zwierzchnika bogów. Sati poszła jednak na tę uroczystość, lecz - zelżona i upokorzona - rzuciła się w ogień i spłonęła. Gdy Śiwa się o tym dowiedział, ogromnie się rozgniewał, wyrwał włos ze swych splątanych loków i rzucił go na ziemię. Wyrósł z niego potężny heros Wirabhadra, któremu Śiwa powierzył swoją armię i wydał rozkaz rozgromienia Dakszy i unicestwienia jego ofiary. Wirabhadra i jego wojsko jak huragan wpadli na wojska Dakszy, pokonali pozostałych bogów oraz kapłanów i ścięli Dakszę. Śiwa w tęsknocie za Sati podążył na górę Kajlas
i oddał się kontemplacji. Sati narodziła się ponownie jako Uma w domu Himalaji i jeszcze raz zabiegała o miłość Śiwy, by w końcu zdobyć jego serce. Historię tę opisał Kalidasa w wielkim poemacie Kumara-sambhawa (Narodziny Pana Wojny). Ta asana poświęcona jest właśnie Wirabhadrze. Dzięki Wirabhadrasanie wzmacniają się mięśnie nóg i stają się bardziej kształtne. Usuwa ona skurcze mięśni łydek i ud, uelastycznia mięśnie nóg
i pleców oraz tonizuje narządy jamy brzusznej. Opanowanie postaw stojących przygotowuje ucznia do trudniejszych pozycji ze skłonem do przodu, które wówczas mogą być łatwo przyswojone.
Wirabhadrasana I
Dzięki tej asanie klatka piersiowa w pełni się rozszerza, co pomaga głęboko oddychać. Zwalcza sztywność barków i pleców, podnosi tonus okolicy kostek i kolan, uelastycznia szyję. Pomaga ponadto odchudzić okolicę bioder.
Pariwritta trikonasana
Pariwritta znaczy odwrócony, obrócony dokoła lub do tyłu, trikona - trójkąt. Jest to pozycja obróconego trójkąta, będąca przeciwieństwem utthita trikonasany. Pariwritta trikonasana wzmacnia mięsnie ud, łydek i ścięgien podkolanowych. Zwiększa dopływ krwi do dolnej części kręgosłupa, dzięki czemu mięśnie pleców i kręgosłup funkcjonują optymalnie. Klatka piersiowa rozszerza się w pełni. Pozycja ta uśmierza bóle pleców, pobudza narządy brzucha i wzmacnia mięśnie bioder.
Pariwritta parśwakonasana
Jest to boczna pozycja obróconego kąta. Ta asana jest intensywniejsza od poprzedniej dlatego jest i bardziej efektywna. Jednak ścięgna podkolanowe nie rozciągają się w niej tak mocno, jak w pariwritta trikonasanie. Bardziej ściśnięte są natomiast narządy brzucha, co pobudza trawienie. Kręgosłup
i narządy brzucha są obficie zaopatrzone w krew i tym samym regenerowane. Ta asana pomaga w bezwysiłkowym wydaleniu zbędnych produktów przemiany materii z jelit.
Ardha czandrasana
Ardha znaczy połowa, czandra - Księżyc. Pozycja ta przypomina półksiężyc, jest niezmiernie korzystna dla osób z kontuzjami lub stanami zapalnymi nóg. Tonizuje dolną część kręgosłupa i nerwy mięśni nóg oraz wzmacnia okolicę kolan. Podobnie jak inne pozycje stojące, leczy zaburzenia żołądkowe.
Wirabhadrasana III
Asana pomaga w ściśnięciu i wzmocnieniu narządów brzucha, czyni mięśnie nóg kształtniejsze i mocniejsze. Polecana jest dla biegaczy, ponieważ dodaje wigoru i zwinności. Pomaga stanąć prawidłowo na podeszwach stóp, przeciwdziała wystawaniu brzucha, ciało staje się zwinne, a umysł sprawny.
Urdhwa prasarita ekapadasana
Urdhwa znaczy wyprostowany, będący ponad, wysoko, prasarita - wyciągnięty wyprostowany, eka - jeden, pada - stopa. Ta asana wzmacnia mięśnie nóg
i pomaga odchudzić biodra.
Utthita hasta padangusthasana
Utthita znaczy wyciągnięty, hasta - ręka, padangustha - paluch. Ogromnie wzmacnia mięśnie nóg, a balansowanie daje poczucie stałości i psychicznej równowagi.
Ardha baddha padmottanasana
Ardha znaczy pół, baddha - ograniczony, powściągnięty, schwytany, powstrzymany, padma - lotos, uttana - intensywne rozciąganie. Ta asana zwalcza sztywność kolan. Wskutek uciskania narządów brzucha przyśpiesza trawienie. Szybsze ruchy jelit wzmagają wydalanie z organizmu zbędnych produktów przemiany materii, z których tworzą się toksyny. Pozycja ta pomaga również w cofnięciu ramion, wskutek czego rozszerza się klatka piersiowa, a oddychanie staje się swobodniejsze i głębsze.
Parśwottanasana
Parśwa znaczy bok lub strona, uttana - intensywne rozciąganie. Nazwa sugeruje, iż w tej pozycji bok klatki piersiowej poddawany jest intensywnemu rozciąganiu. Parśwottanasana zwalcza sztywność nóg i mięśni bioder, uelastycznia stawy biodrowe i kręgosłup. Kiedy głowa spoczywa na kolanie, narządy jamy brzusznej są ściskane i tonizowane. Ćwiczenia nadgarstków pokonują ich sztywność. Postawa ta koryguje również wypukłe plecy
i pochylone ramiona. W prawidłowo wykonywanej asanie barki są mocno ściągnięte do tyłu, co ułatwia głębokie oddychanie.
Prasarita padottanasana
Prasarita znaczy rozszerzony, rozłożony, rozciągnięty, pada - stopa. W tej postawie rozsunięte nogi są intensywnie rozciągane. Pozycja ta zapewnia prawidłowy rozwój ścięgien podkolanowych i mięśni odwodzących oraz powoduje napływ krwi do tułowia i głowy.
Padahastasana
Pada znaczy stopa, hasta - ręka. Padahastasana wymaga więcej wysiłku od padangusthasany, lecz efekty obu są takie same. Tonizowane są narządy jamy brzusznej, wzmaga się wydzielanie soków trawiennych, aktywizowane są wątroba i śledziona. Ćwiczenie tych dwóch asan poleca się osobom cierpiącym na wzdęcia lub zaburzenia żołądkowe.
Uttanasana
Ut jest przedrostkiem oznaczającym rozwagę i intensywność. Wyraz tan znaczy wyciąganie, rozciąganie i wydłużanie. W tej asanie kręgosłup rozciągany jest intensywnie, ale z rozwagą. Uttanasana uśmierza bóle żołądka, tonizuje wątrobę, śledzionę i nerki. Łagodzi również bóle brzucha podczas miesiączki. Spowalnia akcję serca i odmładza nerwy kręgosłupa. Można pozbyć się uczucia przygnębienia wykonując tę pozycję przez dwie minuty lub dłużej. Jest korzystna dla osób nadpobudliwych, gdyż uspokaja ośrodki emocji
w mózgu. Po zakończeniu ćwiczenia odczuwa się ciszę i chłód, oczy błyszczą się, a umysł jest spokojny.
Dandasana
Danda znaczy - kij lub pałka. Przynosi ulgę osobom mającym wzdęcia spowodowane nagromadzeniem się gazów i osobom cierpiącym z powodu dolegliwości żołądkowych. Pomaga odchudzić okolicę pasa i tonizuje nerki.
Maha mudra
Maha znaczy wielki lub szlachetny, mudra - zamykanie, pieczętowanie lub plombowanie. Ta asana tonizuje narządy jamy brzusznej, nerki i nadnercza. Kobiety cierpiące z powodu przodo- lub tyłozgięcia trzonu macicy doznają ulgi, ponieważ w tej asanie macica wróci do pierwotnej pozycji. Dłuższe wykonywanie tej pozycji przyniesie wielką korzyść osobom z dolegliwościami śledziony lub przerostem gruczołu krokowego. Leczy ona także niestrawność. Maha mudra niszczy śmierć i wiele innych cierpień... Nie istnieje nic, przed czym trzeba by się powstrzymywać lub czego nie można by jeść, gdy się ją praktykuje. Trawione są wszelkie pokarmy, niezależnie od ich smaku,
a nawet śmiertelna trucizna... Ten, kto praktykuje maha mudrę, pokonuje gruźlicę, trąd, hemoroidy, powiększenie śledziony, niestrawność i inne przewlekłe choroby (hyp. 3,14,16-17).
Dźianu sirszasana
Dźianu znaczy kolano, sirsza - głowa. Tonizuje wątrobę i śledzionę pobudzając proces trawienia. Tonizuje też i aktywizuje nerki, co można łatwo odczuć, jeśli ćwiczenie wykonuje się dokładnie według podanej techniki. Osoby cierpiące z powodu przerostu gruczołu krokowego odniosą korzyści
z dłuższego wykonywania tej pozycji. Pozycja ta polecana jest też ludziom cierpiącym na przewlekły stan podgorączkowy.
Trianga mukhaikapada paścimottanasana
Trianga znaczy trzy części ciała lub ich części. W tej pozycji trzema częściami ciała są stopy, kolana i pośladki. Mukhaikapada (mukha - twarz, eka - jeden, pada - noga lub stopa) odnosi się do twarzy (lub ust) dotykającej do jednej (wyprostowanej) nogi. W paścimottanasanie tył całego ciała jest intensywnie rozciągany. Asana ta polecana jest osobom z płaskostopiem. Pomaga
w leczeniu zwichnięć w kostkach i kolanach oraz zmniejsza obrzmienie nóg. Wraz z dźianą sirszasaną i ardha baddha padma paścimottanasaną tonizuje narządy brzucha i utrzymuje je w aktywnym stanie. Przeciążamy narządy brzucha, gdy nadmiernie folgujemy sobie lub stosujemy się do etykiety towarzyskiej. W narządach brzucha znajduje swój początek większość chorób. Starożytni mędrcy podkreślali, że zdrowie tych narządów jest podstawą długowieczności, szczęścia i spokoju umysłu. Asany ze skłonem do przodu pomagają utrzymać je w zdrowiu. Postawy te nie tylko bowiem utrzymują w formie nasze mięśnie, ale też wpływają na narządy wewnętrzne.
Ardha baddha padma paścimottanasana
Ardha znaczy połowa, baddha - złapany, ograniczony, padma - lotos. Paścimottanasana jest pozycją, w której tył całego ciała jest intensywnie rozciągany. Wskutek ćwiczenia półlotosu kolana staną się na tyle giętkie, że możliwe będzie wykonanie pełnego lotosu. Kiedy broda sięga poza kolano wyprostowanej nogi, zgięte kolano przyciągane jest do tej nogi. Ruch ten pomaga rozciągnąć okolicę pępka i narządy jamy brzusznej. Poprawia się krążenie krwi w okolicy pępka i narządów płciowych. Pępek jest ośrodkiem nerwowym, w którym usytuowana jest swadhisztana czakra, jedno
z oczyszczających kół zamachowych układu nerwowego człowieka, odpowiadająca splotowi podbrzusznemu. Pozycja ta jest też polecana osobom z pochylonymi, przygarbionymi ramionami.
Paścimottanasana (nazywana też ugrasana lub brahmaciarjasana)
Paścima dosłownie znaczy zachód, tył. To nam sugeruje tylną powierzchnię całego ciała od głowy po pięty. Przedni lub wschodni aspekt to przód ciała od twarzy po palce stóp. Czubek głowy jest górnym lub północnym aspektem, zaś podeszwy i pięty stóp to dolny lub południowy aspekt ciała. W tej asanie cała tylna strona ciała jest intensywnie rozciągana. Ugra znaczy ogromny, potężny i szlachetny, brahmaciarja oznacza naukę religii, powściągliwość
i celibat. Ta asana tonizuje narządy brzucha i utrzymuje je w aktywności. Podnosi tonus nerek, regeneruje kręgosłup i polepsza trawienie. Kręgosłup zwierzęcia znajduje się w linii poziomej, wówczas serce umieszczone jest pod kręgosłupem, co daje mu zdrowie i ogromną wytrzymałość. U ludzi jest inaczej, dlatego szybko odczuwają zmęczenie i są podatni na choroby serca. W paścimottanasanie kręgosłup trzymamy poziomo i prosto, a serce znajduje się poniżej kręgosłupa. W czasie dłuższego i prawidłowego wykonywania tej pozycji masowane i odświeżane są: serce, kręgosłup i narządy brzucha. Umysł uspokaja się. Dzięki wzmożonemu rozciąganiu miednicy, dopływa tam więcej nasyconej tlenem krwi i gruczoły płciowe wchłaniają wymaganą ilość substancji odżywczych. To podnosi witalność, pomaga w leczeniu impotencji i prowadzi do opanowania popędu płciowego. Dlatego asanę tę nazywa się także brahmaciarjasaną (brahmaciarja znaczy celibat, a brahmaciarin to ten, kto opanował seksualną żądzę).
Kraunczasana
Krauncza znaczy czapla. Jest to również nazwa góry, o której mówią, że jest prawnukiem Himalajów, a która została przebita przez boga wojny Kartikeję
i Parasiuramę - szóstą inkarnację Wisznu. Jest trudniejsza od paścimottanasany, ale jej efekty są większe. Pozwala całkowicie wyciągnąć nogi i ćwiczyć mięśnie nóg. Regeneruje narządy jamy brzusznej.
Marićjasana I
Asana ta dedykowana jest Mariciemu, synowi Stwórcy, czyli Brahmy. Marici był dziadkiem Surji, boga Słońca. Ta asana wzmacnia palce. Poprawia cyrkulację krwi w narządach jamy brzusznej i utrzymuje je w zdrowiu.
W postawie tej ćwiczymy również grzbietową okolicę kręgosłupa.
Marićjasana II
Pozycja ta jest trudniejsza od poprzedniej, toteż jej efekty są głębsze. Pięta umieszczona w okolicy pępka naciska na brzuch, przez co narządy brzucha są silniej tonizowane i poprawiają się procesy trawienia.
Ubhaja padangusthasana
Ubhaja znaczy oba, padangustha - paluch.
Urdhwa mukha paścimottanasana I
Urdhwa (do góry) i mukha (twarz, usta) użyte razem znaczą: podnosić twarz do góry. Paścimottanasana jest to intensywne rozciąganie tyłu ciała.
Akarna dhanurasana
Karna znaczy ucho, dhanus - łuk. Przedrostek a wyraża bliskość, dążenie ku czemuś. Praktyka tej pozycji bardzo uelastycznia mięśnie nóg. Ściskane są mięśnie brzucha, co pomaga w procesie wydalania. Korygowane są mniejsze deformacje w stawach biodrowych. Dolna część kręgosłupa poddawana jest ćwiczeniu.
Pariwritta dźianu sirszasana
Pariwritta znaczy obrócony dokoła, skręcony, dźianu - kolano, sirsza - głowa. Oprócz korzyści osiągniętych podczas dźianu sirszasany, ta asana poprawia krążenie krwi w kręgosłupie i uśmierza bóle pleców. W dźianu sirszasanie organy brzucha są uciskane, tutaj są rozciągane. Jest to wybitnie orzeźwiająca pozycja.
Malasana
Mala znaczy wieniec, girlanda. Ta asana tonizuje narządy brzucha i uśmierza bóle pleców.
Upawisztha konasana
Upawisztha znaczy posadzony, kona - kąt. Ta asana rozciąga ścięgna podkolanowe, poprawia krążenie krwi w narządach miednicy i utrzymuje je
w prawidłowym stanie. Zapobiega powstawaniu i leczy lekkie przypadki przepukliny oraz uśmierza rwę kulszową.
Baddha konasana
Baddha znaczy schwytany, powściągnięty, kona - kąt. W tej pozycji krew obficie napływa do miednicy, brzucha i pleców, stymulując je. Pomaga utrzymywać nerki, gruczoł krokowy i pęcherz moczowy w zdrowiu. Baddha konasana przynosi ulgę w przypadku rwy kulszowej i zapobiega przepuklinie. Jeżeli wykonywana jest regularnie, usuwa ból i uczucie ciężkości w jądrach. Pozycja ta jest dobrodziejstwem dla kobiet. Wraz z sarwangasaną i jej cyklem sprawia iż okres jest regularny, pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu jajników. Stwierdzono, że kobiety, które codziennie siadają w tej pozie przez kilka minut, odczuwają potem mniejsze bóle porodowe i nie powstają u nich żylaki. Wraz z padmasaną i wirasaną, asanę tę poleca się do praktyki pranajamy i kontemplacji.
Kurmasana
Kurma znaczy żółw. Asana ta jest poświęcona Kurmie, żółwiej inkarnacji Wisznu, Tego który podtrzymuje Wszechświat. W powszechnym potopie utonęło wiele boskich skarbów, łącznie z amritą (nektarem), dzięki któremu bogowie zawarli z demonami przymierze, wspólnie postanawiając wstrząsnąć kosmicznym oceanem. Wisznu przeobraził się w olbrzymiego żółwia i spłynął na dno głębin. Na jego plecach wyrosła góra Mandara, którą oplatał boski wąż Wasuki. Zjednoczony wysiłek bogów i demonów ciągnących węża sprawił, że góra zaczęła wirować i ocean poruszył się. Ze wzburzonych głębin wynurzyła się amrita i różnorodne skarby, łącznie z Lakszmi małżonką Wisznu, boginią bogactwa i piękności. Jest to dla jogina święta pozycja. Opisując Ardżunie cechy sthita - pradźni (czyli tego, który ma nieporuszony umysł) Błogosławiony Pan mówi: Kiedy znów jak żółw chowający swe kończyny, wycofuje on zmysły od zewnętrznych obiektów, wtedy jego rozumienie jest utrzymywane w równowadze (Bhg., 2,58). W pozycji tej umysł staje się spokojny i opanowany, rozwija się równowaga zarówno w smutku, jak i radości. Stopniowo umysł staje się wolny od lęku przed bólem i obojętny na przyjemności, a emocje namiętności, strachu i złości, stracą nad nim władzę. Równie doniosłe są skutki na czysto fizycznym poziomie. Asana tonizuje kręgosłup, aktywizuje narządy jamy brzusznej, podtrzymuje żywotność i zdrowie, uspokaja korę mózgową. Po jej ukończeniu pojawia się uczucie świerzości jak po długim, nieprzerwanym śnie. Asana ta przygotowuje adepta do piątego stopnia praktyki jogi, a mianowicie pratjahary (wycofania zmysłów od zewnętrznych obiektów).
Eka pada sirszasana
Eka znaczy jeden, pada - noga lub stopa, sirsza - głowa. Wskutek praktykowania tej postawy wzmacnia się szyja i plecy, podczas gdy uda
i ścięgna podkolanowe w pełni się rozciągają, mięśnie brzucha kurczą się
i wzrasta siła trawienia.
Joganidrasana
Nidra znaczy sen, joganidra jest stanem pośrednim między snem a czuwaniem. Jest to również nazwa rodzaju snu, w jakim znajduje się Wisznu pod koniec jugi - epoki w historii Wszechświata. Ćwiczenie tej asany gwałtownie rozgrzewa ciało, dlatego stosowana ona jest przez joginów mieszkających na dużych wysokościach. W joganidrasanie kręgosłup wygina się zupełnie do przodu i pojawiają się przyjemne odczucia w plecach. Jest to jedna
z najlepszych pozycji zginających do przodu. Nawet maksymalne rozciągnięcie się w paścimottanasanie nie daje tego samego poczucia prawidłowości ćwiczenia, komfortu i wypoczynku, co właściwa praktyka joganidrasany.
W pozycjach wyginających do tyłu, płuca i mięśnie brzucha rozszerzają się do maksimum. W joganidrasanie płuca i mięśnie brzucha są całkowicie ściągnięte. Już po krótkim ćwiczeniu tej asany następuje tonizacja nerek, wątroby, śledziony, jelit, woreczka żółciowego, gruczołu krokowego i pęcherza moczowego. Poprzez stałą praktykę narządy brzucha zostają uwolnione od chorób. Joganidrasana również oddziałuje na gruczoły płciowe, wyzwala energię i żywotność. Wypoczywa układ nerwowy, człowiek nabiera energii, jaśniej myśli i lepiej pracuje.
Dwi pada sirszasana
Dwi pada (dwi - dwa lub oba, pada - noga lub stopa) znaczy dwunogi.
Wadżrasana
Wadżra znaczy piorun, broń Indry. Pozycja ta usprawnia stawy skokowe
i kolanowe, poprawia krążenie w rejonie miednicy, rozciąga mięśnie ud, prostuje kręgosłup. Umysł uspokaja się i wycisza, a myślenie staje się jasne
i ostre jak diament. Wadżrasana zalecana jest do praktyki koncentracji
i medytacji.
Supta wadżrasana
Supta znaczy uśpiony, leżący we śnie. Przynosi ulgę osobom cierpiącym na bóle w dolnym odcinku kręgosłupa.
Wirasana
Wira znaczy bohater, wojownik, zwycięzca. Pozycja ta dobra jest do kontemplacji i pranajamy. Wirasana usuwa bóle reumatyczne w kolanach
i podagrę. Leczniczo wpływa na płaskostopie. Rozciąganie okolicy kostek
i stóp sprzyja formowaniu się prawidłowych łuków stóp. Na to trzeba jednak dużo czasu i codziennego ćwiczenia tej asany po kilka minut dziennie przez kilka miesięcy. Osoby cierpiące z powodu bólu w piętach lub mające złogi wapniowe (ostrogi) w piętach doświadczą ulgi, a złogi będą stopniowo znikały. Wirasanę można ćwiczyć nawet bezpośrednio po posiłku, zniknie wówczas uczucie ciężkości w żołądku.
Supta wirasana
Supta wirasana rozciąga narządy jamy brzusznej i okolicę miednicy. Jej wykonywanie przez 10-15 min. dziennie przyniesie ulgę osobom cierpiącym
z powodu bólów nóg. Poleca się ją sportowcom i tym, którzy muszą chodzić lub stać przez wiele godzin. Można ją wykonywać po posiłkach, a jeśli zrobi się ją przed snem, to rano będą wypoczęte.
Parjankasana
Parjanka znaczy łóżko, kanapa lub sofa. Ta asana jest kontynuacją poprzedniej asany. W parjankasanie, tak jak w matsjasanie, okolica grzbietowa napręża się zupełnie, wskutek czego płuca bardzo się rozszerzają. Mięśnie szyi rozciągają się, a tarczyca i przytarczyca stymulowane są do optymalnego działania.
Supta bhekasana
Supta znaczy leżący, bheka - żaba. Pozycja ta jest odwróconą bhekasaną. Asana ta wzmacnia kręgosłup; poprawia krążenie krwi w okolicy kolan, kostek, bioder i szyi, uśmierza bóle pleców, pomaga wyleczyć kontuzje stawów kolanowych. Nacisk dłoni na stopy wzmacnia ich sklepienia i leczy płaskostopie. Stałe ćwiczenie tej asany koryguje wady mięśni nóg, leczy ich atrofię. Przyczynia się do rozwoju klatki piersiowej i wpływa korzystnie na narządy jamy brzusznej.
Muktasana
Mukta znaczy wyzwolony.
Swastikasana
Swastika znaczy pomyślny.
Siddhasana
Siddha to półboska istota, odznaczająca się wielką czystością i świętością, posiadająca paranormalne, nadnaturalne moce lub zdolności zwane siddhi. Siddha znaczy też natchniony mędrzec, wieszcz lub prorok. Siddhowie twierdzą, że jak pośród jam najważniejsze jest niekrzywdzenie, a pośród nijam umiarkowana dieta, tak wśród asan najważniejsza jest siddhasana.
Z 84 laksz (84 000) asan stale powinno się stosować siddhasanę. Oczyszcza ona 72 000 nadi (Nadi są kanałami, którymi płynie energia nerwowa w ciele człowieka). Jogin, który praktykując kontemplację Atmana i stosując umiarkowaną dietę ćwiczy siddhasanę przez dwanaście lat, osiąga wszelkie siddhi jogi. (Atman znaczy Jaźń lub Najwyższy Duch).
Kiedy siddhasana zostanie opanowana, to naturalnie i bez wysiłku przychodzi unmani awastha (samadhi), która daje joginowi ogromną rozkosz. Dusza ma trzy stany lub uwarunkowania (awasthy), które zawarte są w czwartym. Są to: czuwanie, sen z marzeniami, sen głęboki i tzw. stan turija (dosłownie czwarty). Pierwszy z nich to stan czuwania, w którym jaźń świadoma jest zwykłego świata przedmiotów fizycznych i doznaje rzeczy grubomaterialnych. Dominuje tu zależność od ciała. Drugi to stan marzeń sennych, w którym jaźń doznaje rzeczy subtelnych i kształtuje własny świat z materiału doświadczeń zebranych w stanie czuwania. Mówi się, że duch krąży swobodnie, wolny od więzów ciała. Trzeci stan to sen głęboki (siusiupti),
w którym dusza czasowo jednoczy się z Brahmanem i doświadcza błogości. We śnie głębokim wznosimy się ponad wszelkie pragnienia i uwalniamy się od niepokoju... Dusza jest boskiego pochodzenia, chociaż spętana jest ciałem. We śnie uwalnia się ona z kajdanów ciała i odzyskuje swą prawdziwą naturę... Ale ten wieczny, pozbawiony marzeń sen, łatwo jest pomylić
z głęboką nieświadomością... Ten sen nie jest jeszcze najwyższym stanem. Jest nim czwarty stan duszy - czysta intuicyjna świadomość - w którym nie istnieje poznanie przedmiotów wewnętrznych ani zewnętrznych. Duch przebywa tu w krainie leżącej daleko poza zasięgiem zmiennego, dającego się zrozumieć istnienia, w doskonałym zjednoczeniu z Brahmanem. W czwartym stanie duszy, turiji, poznaje się pozytywny aspekt tego, co negatywnie mogło być doświadczone we śnie głębokim. (S. Radhakrishnan Philosophy of Upanishads).
Upaniszada Mandukja opisuje ten stan następująco: Czwarty stan - jak mówią mędrcy - nie jest ani subiektywnym, ani obiektywnym doświadczeniem, ani doświadczeniem pośrednim między tymi dwoma; nie jest też negatywnym stanem, który nie byłby świadomością ani nieświadomością. Nie jest też poznaniem zmysłowym, relatywnym poznaniem ani poznaniem indukcyjnym.
Czwarty stan jest poza zmysłami, poza rozumem, poza wszelką ekspresją. jest czystą, jednolitą świadomością, z której usunięta została świadomość świata i jego wielości. Jest to Najwyższe Dobro. Jest to Jedno-Bez-Drugiego. Jest to Jaźń. Poznaj tylko to!(Mand. Up. 7). Radża joga, samadhi, unmani, manomani, nieśmiertelność, koncentracja, sunjasunja (pustka i nie pustka), parama-pada (stan najwyższy), amanaska (zawieszenie operacji umysłu), adwaita (niedualizm), niralamba (bez podparcia), nirandżana (czysty), dżiwanmukti (stan wyzwolonego), sahodżawastha (stan naturalny) i turija (dosłownie czwarty) oznaczają tę samą rzecz. Jak ziarnko soli wrzucone do wody rozpuszcza się i staje się jednym z nią - tak umysł i Atman łączą się
w stanie, który nazywa się samadhi. Gdy prana i manas (umysł) są zniszczone (wchłonięte), powstały wówczas stan harmonii jest samadhi (hyp. 4, 3-6). Nie ma takiej drugiej asany jak siddha, kumbhaki - jak kewala, mudry - jak kheczari i laji (absorbcji umysłu) - jak nada.
Kheczari-mudra, dosłownie wędrówka w przestrzeni, tak oto została opisana
w Gherandha-samhicie, w wersetach 25-28 trzeciego rozdziału: Podcinaj dolne więzadło języka i ciągle poruszaj językiem, nacieraj go świeżym masłem
i wyciągaj go żelaznym przyrządem (aby go wydłużyć). Wskutek stałej praktyki język staje się długi, a gdy dosięgnie miejsca pomiędzy brwiami, kheczari zostaje osiągnięta. Następnie (po wydłużeniu języka) ćwicz skręcanie go do góry i do tyłu, tak by dotknął do podniebienia całą swą długością, aż do otworów nosowych w gardle. Zamknij te otowry językiem (zatrzymując oddychanie) i wpatruj się w punkt między brwiami. Jest to kheczari. Wskutek jej praktykowania znika słabość, głód, pragnienie i lenistwo. Nie pojawiają się choroba, starość ani śmierć. Ciało staje się boskie.
(Nada jest to wewnętrzny dźwięk mistyczny. Gheranda-samhita, w wersetach 79-101 czwartego rozdziału, opisuje go bardzo dokładnie przy użyciu wielu porównań. Jogę definiuje się tu jako kontrolę nad aberacjami umysłu. Aby opanować umysł, trzeba go najpierw skoncentrować na jakimś przedmiocie, a następnie stopniowo przenieść uwagę z tego obiektu i patrzeć w głąb siebie. Wtedy jogin uczy się koncentracji na wewnętrznych dżwiękach mistycznych. Umysł jest jak wąż; gdy usłyszy nadę, zapomina o całej swej niestałości i nie biegnie donikąd. Stopniowo nada zanika, a wraz z nią umysł. jak ogień, który zajmując kawałek drewna, ulega unicestwieniu z chwilą jego spalenia, podobnie umysł zajęty nadą przestaje istnieć wraz z nią).
Siddhasana pomaga utrzymywać w zdrowiu okolicę łonową. Podobnie jak padmasana jest to jedna z najbardziej odprężających asan. Ciało odpoczywa w pozycji siedzącej, a skrzyżowanie nóg i wyprostowanie pleców pomaga utrzymać umysł w stanie uwagi i czujności. Poleca się tę asanę do praktyki pranajamy i kontemplacji. Z czysto fizycznego punktu widzenia, asana ta usuwa sztywność kolan i kostek. Ponieważ poprawia się krążenie krwi
w okolicy lędźwiowej i jamie brzusznej, tonizowane są narządy brzucha
i dolna część kręgosłupa.
Padmasana
Padma znaczy lotos. Pozycja lotosu to jedna z najważniejszych i najbardziej użytecznych asan. Jest postawą dobrą do kontemplacji i Budda często jest w niej przedstawiany. Hatha-joga-pradipika w 48 wersecie pierwszego rozdziału następująco opisuje padmasanę i praktykę kontroli oddechu wykonywaną
w tej pozycji: Usiądź w padmasanie, umieść dłonie jedna na drugiej, mocno oprzyj brodę na piersi i kontempluj Brahmana. Często zaciskaj otwór odbytowy i podnoś apanę do góry; przez podobny zacisk gardła zmuszaj pranę do zejścia w dół. Wskutek tego osiąga się niezrównaną wiedzę dzięki łasce kundalini (która podnosi się w tym procesie). Kundalini jest boską kosmiczną energią w naszym ciele. Symbolizuje ją zwinięty, śpiący wąż
w najniższej czakrze u podstawy kręgosłupa. Tę uśpioną energię trzeba obudzić i podnieść wzdłuż kręgosłupa, aż do mózgu przez suszumna-nadi, tj. kanał, w którym płynie energia nerwowa oraz trzeba przejść przez sześć czakr, tj. subtelnych ośrodków fizycznych, kół zamachowych układu nerwowego
w maszynerii ludzkiego ciała. Obudzenie kundalini szczegółowo omawia Arthur Avalon (Sir John Woodroffe) w książce The serpent power. Kiedy ustaną początkowe bóle w kolanach, okaże się, że padmasana jest jedną
z najbardziej odprężających póz. Ciało odpoczywa w pozycji siedzącej, lecz nie popada w letarg. Dzięki skrzyżowaniu nóg i wyprostowaniu pleców umysł pozostaje uważny i czujny. Jest to jedna z asan polecanych do praktyki pranajamy (kontroli oddechu). Na czysto fizycznym poziomie pozycja ta zwalcza sztywność w kolanach i kostkach, ponieważ zwiększa się krążenie krwi w okolicy lędźwiowej i jamie brzusznej, tonizowane są narządy brzucha
i kręgosłup.
Parwatasana
Parwata znaczy góra. Pomaga w zwalczaniu bólów reumatycznych i sztywności barków. Rozwija i uelastycznia klatkę piersiową. Pomaga wciągnąć narządy brzucha i w pełni rozszerza klatkę piersiową.
Gomukhasana
Go znaczy krowa, mukha - twarz. Gomukha oznacza osobę, której twarz podobna jest do krowiej. Jest to także rodzaj muzycznego instrumentu, wąskiego na jednym końcu i szerokiego na drugim, tak jak krowi pysk. Ta pozycja przeciwdziała skurczom mięśni nóg i uelastycznia te mięśnie. Rozszerza klatkę piersiową i prostuje plecy. Zwiększa zasięg ruchów
w stawach barkowych i w pełni rozciąga mięsień najszerszy grzbietu.
Supta padmasana
Supta znaczy leżeć. Uśmierza bóle w dolnym odcinku kręgosłupa. Wskutek ściskania i zwiększania się krążenia krwi, narządy brzucha są tonizowane.
Joga mudrasana
Jest to asana szczególnie użyteczna przy budzeniu kundalini. Joga mudrasana wzmaga ruchy perystaltyczne i wypycha zbędne produkty przemiany materii do okrężnicy, przynosząc ulgę w zaparciach i zwiększając siłę trawienia.
Matsjasana
Matsja znaczy ryba. Postawa ta dedykowana jest Matsji, rybiemu wcieleniu Wisznu, który jest źródłem i obrońcą Wszechświata i wszelkich rzeczy. Swego czasu nastąpił na świecie upadek moralny i na Ziemi wkrótce miał nastąpić powszechny potop. Wtedy to Wisznu przybrał postać ryby i ostrzegł Manu, jego rodzinę i siedmiu wielkich mędrców na statku, przymocowanym do rogu na jej głowie. Ocaliła również Wedy. W tej postawie okolica grzbietu napręża się zupełnie, a klatka piersiowa całkowicie się rozszerza. Oddychanie staje się pełniejsze, tarczyca odnosi wielką korzyść z tego ćwiczenia, gdyż szyja rozciąga się. Połączenia stawowe miednicy stają się elastyczne. Asana przynosi ulgę osobom z zaognionymi i krwawiącymi hemoroidami.
Watajanasana
Watajana znaczy koń. Pozycja ta przypomina pysk konia. W watajanasanie stawy biodrowe są dobrze ukrwione, ponadto korygowane są lżejsze wady bioder i ud; pomaga ona zwalczyć sztywność okolicy krzyżowo-biodrowej.
Lolasana
Lola znaczy drżący, ruszający się tam i z powrotem, dyndający jak kolczyk. Wzmacnia okolicę nadgarstków i dłoni, mięśnie pleców i narządy jamy brzusznej. Uelastycznia mięśnie nóg, rozwija i tonizuje mniejsze mięśnie rąk.
Tolasana
Tola to waga szalkowa. Pozycja ta przypomina szalkę wagi. Wzmacnia okolicę nadgarstków, dłonie i ściany jamy brzusznej.
Salamba sirszasana
Salamba znaczy z podparciem, sirsza - głowa. Jest to pozycja stania na głowie, jedna z najważniejszych asan, a równocześnie podstawowa. Ma kilka wariantów, które opisane są poniżej jako cykl sirszasany. Jej opanowanie daje fizyczną i psychiczną równowagę. Starożytne księgi nazywają sirszasanę królową wśród asan i trudno nie przyznać im racji. Podczas porodu zwykle pierwsza wychodzi głowa, a dopiero później inne części ciała. Wewnątrz czaszki znajduje się mózg, który rządzi układem nerwowym i narządami zmysłów. Mózg jest ośrodkiem inteligencji, wiedzy, rozróżniania, mądrości
i mocy. Jest on siedliskiem Brahmana, duszy. Kraj nie może prosperować bez dobrego króla lub konstytucyjnie wybranej głowy państwa. Podobnie, ludzkie ciało nie może prawidłowo funkcjonować bez zdrowego mózgu.
Bhagawad-gita mówi: Trzy są nieodłączne od materii, przyrodzone jej cechy - harmonia (sattwa), ruchliwość (radżas) i bezwład (tamas); one to, o Potężnie Zbrojny, wiążą się w ciele jego nieśmiertelnego mieszkańca (Bhg. 14,5). Wszystkie te cechy mają swój początek w mózgu. Czasem jedna z nich przeważa, czasem inna. Głowa jest ośrodkiem cechy sattwy, która rządzi rozróżnianiem. Tułów jest ośrodkiem cechy radżasu, która przewodzi namiętnościom, emocjom i czynom. Obszar poniżej przepony to ośrodek cechy tamasu, która rządzi przyjemnościami zmysłowymi, takimi jak jedzenie, picie i rozkosz seksualna. Regularne ćwiczenie sirszasany zwiększa dopływ czystej, utlenionej krwi do komórek mózgowych. To je regeneruje, zwiększa moc intelektu i jasność myślenia. Asana ta działa jak środek pobudzający u osób, których mózg szybko się męczy. Zwiększa się dopływ krwi do przysadki i szyszynki. Nasz rozwój, zdrowie i siła zależą od prawidłowego funkcjonowania tych dwóch gruczołów. Osoby cierpiące na brak snu, osłabienie pamięci i spadek witalności, odzyskują je poprzez regularne i prawidłowe wykonywanie tej asany i stają się pełne energii. Płuca zdobywają moc znoszenia każdego klimatu i każdej pracy: moc, która pozwala uniknąć przeziębienia, kaszlu, kataru, przykrego oddechu
i palpitacji serca. Ćwiczenie to rozgrzewa ciało. Wraz z cyklem sarwangasany jest dobrodziejstwem dla osób cierpiących na zaparcia. Wskutek regularnego ćwiczenia sirszasany, znacznie wzrasta zawartość hemoglobiny we krwi. Osoby z wysokim lub niskim ciśnieniem nie powinny zaczynać od ćwiczenia sirszasany i sarwangasany. Regularne i precyzyjne wykonywanie sirszasany rozwija ciało, poddaje umysł dyscyplinie i rozszerza horyzonty ducha. Człowiek staje się zrównoważony i odporny na cierpienia i przyjemności, straty i zyski, hańbę i chwałę, porażki i zwycięstwa.
Ekapada sirszasana
Eka znaczy jeden, pada - noga. Jest to trudna pozycja, stąd na początku można nie być w stanie dotknąć nogą do podłogi. Stopniowo nogi stają się elastyczniejsze, plecy wzmocnią się i postawienie nogi na podłodze bez utraty równowagi będzie możliwe. Asana ta wzmacnia szyję i ściany brzucha. Narządy brzuszne są ściskane i poprawia się ich funckjonowanie.
Parśwaikapada sirszasana
Parśwa znaczy bok, eka - jeden, a pada - noga. Ta asana ogromnie wzmacnia szyję, ściany jamy brzusznej i uda. Tonizuje jelita i kręgosłup.
Pariwrittaikapada sirszasana
Pariwritta znaczy skręcony, obrócony dokoła, eka - jeden, a pada - noga. Rozwija mięśnie nóg, tonizuje nerki, pęcherz moczowy, gruczoł krokowy
i jelita.
Parśwa sirszasana
Parśwa znaczy strona lub bok. Dzięki tej asanie kręgosłup staje się silny
i elastyczny.
Urdhwa padmasana w sirszasanie
Urdhwa znaczy wysoko lub w górze. Padmasana jest pozycją lotosu, opisaną wcześniej. W tym wariancie ćwiczymy padmasanę podczas stania na głowie. Ta asana pomaga dodatkowo rozciągnąć okolice grzbietu, żeber i miednicy. Klatka piersiowa rozszerza się zupełnie i poprawia się krążenie krwi
w obrębie miednicy.
Pindasana w sirszasanie
Pinda znaczy embrion. Pozycja ta ma taki sam skutek jak poprzednia. Wskutek ściskania i zwiększania się krążenia krwi, narządy brzucha są tonizowane.
Baddha konasana w sirszasanie
Baddha znaczy ograniczony, kona - kąt. Jest to połączenie działania dwóch pozycji: baddha konasany oraz sirszasany.
Urdhwa dandasana
Urdhwa znaczy w górze, danda - kij.
Halasana
Hala znaczy pług. Efekty ćwiczenia halasany i sarwangasany są takie same. Ponadto, w rezultacie ucisku, regeneracji ulegają narządy jamy brzusznej. Wskutek zginania się do przodu poprawia się zaopatrzenie kręgosłupa
w krew, co pomaga zwalczyć bóle pleców. Splatanie dłoni i wyciąganie palców leczy skurcze rąk. Ludzie cierpiący z powodu sztywności barków i łokci, lumbago i artretyzmu pleców, doznają ulgi poprzez ćwiczenie tej asany; bóle żołądka, będące skutkiem nagromadzenia się gazów, znikają pod jej wpływem; ulga jest natychmiastowa. Pozycja ta korzystnie wpływa na osoby mające tendencję do nadciśnienia. Jeżeli przed sarwangasaną najpierw wykonają one halasanę, to nie odczują uderzenia krwi do głowy ani zwiększenia ciśnienia. Halasana jest pozycją przygotowującą nas do paścimottanasny. Jeśli opanujemy halasanę, to plecy staną się giętkie
i poprawne wykonanie paścimottanasany będzie możliwe.
Salamba sarwangasana
Salamba znaczy podpora, wsparcie, sa - razem, salamba zatem znaczy podtrzymywany, podpierany. Sarwanga (sarwa - cały, zupełny kompletny, anga - członek lub ciało) oznacza całe ciało lub wszystkie jego członki. W tej pozycji całe ciało odnosi korzyści, stąd pochodzi jej nazwa. Nie można przecenić ogromnego znaczenia sarwangasany. Jest to jedno z największych dóbr ofiarowanych ludzkości przez starożytnych mędrców. Sarwangasana jest matką wśród asan. Jak matka dba o harmonię i szczęście w domu, tak asana ta przyczynia się do harmonii i szczęścia w organizmie człowieka. Jest ona panaceum na większość powszechnych dolegliwości. W organizmie człowieka znajdują się gruczoły wewnętrznego wydalania, które pobierają
z krwi substancje odżywcze i wydzielają hormony niezbędne do prawidłowego
i harmonijnego funkcjonowania oraz właściwego rozwoju ciała i mózgu. Jeśli te gruczoły nie funkcjonują należycie, produkcja hormonów jest zakłócona
i ciało ulega degeneracji. Zdumiewająco wiele asan bezpośrednio oddziałuje na gruczoły i pomaga im poprawnie funkcjonować.
Sarwangasana poprzez przycisk brody i mostka, powodujący wzrost krążenia krwi, wpływa na tarczycę i przytarczycę, znajdujące się w okolicy szyi. Ponadto - jako że ciało jest w pozycji odwróconej - krew żylna spływa do serca mocą samej siły grawitacji. Ułatwione jest krążenie utlenionej krwi
w okolicy szyi i klatki piersiowej. Wskutek tego wyraźnej ulgi doświadczają osoby cierpiące na duszności, palpitacje serca, astmę, zapalenie oskrzeli
i choroby gardła. Ponieważ w tej odwróconej pozycji położenie głowy nie zmienia się i dopływ krwi do głowy regulowany jest mocnym zaciskiem brody i mostka, to nerwy uspokajają się, a bóle głowy - nawet chroniczne - ustają. Stała praktyka tej asany wykorzenia popularne przeziębienia i różne dolegliwości górnych dróg oddechowych.
Ponieważ ta pozycja działa uspokajająco na układ nerwowy - ulgi doświadczają osoby cierpiące na nadciśnienie, drażliwość, brak opanowania, załamanie nerwowe i bezsenność. Zmiana kierunku działania siły grawitacji w ciele pomaga w przywróceniu swobodnych ruchów jelit i usuwaniu zaparć, dzięki czemu organizm uwalnia się od toksyn i człowiek czuje się przepełniony energią. Poleca się tę asanę również w dolegliwościach układu moczowego, przy przodo- i tyłozgięciach trzonu macicy, w zaburzeniach miesiączkowania, hemoroidach i przepuklinie. Pomaga również leczyć padaczkę, osłabienie
i niedokrwistość.
Bez przesady można powiedzieć, że jeśli człowiek regularnie praktykuje sarwangasanę to odczuje przypływ świeżych sił i energii, stanie się szczęśliwy i pewny siebie. Obudzi się w nim nowe życie, odnajdzie spokój umysłu
i pozna radość życia.
Regularne ćwiczenie dwa razy dziennie tej asany przywraca witalność po długiej chorobie. Cykl sarwangasany aktywizuje narządy brzucha i przynosi ulgę osobom cierpiącym z powodu owrzodzenia żołądka lub jelit, ostrych bólów brzucha i zapalenia jelit.
Eka pada sarwangasana
Eka znaczy jeden, pojedynczy, pada - stopa. Ta asana tonizuje nerki i mięśnie nóg.
Parśwaika pada sarwangasana
Parśwa znaczy bok. Ta pozycja zwalcza zaparcie i tonizuje nerki.
Supta konasana
Supta znaczy leżący, śpiący, kona - kąt. Ta pozycja tonizuje nogi i pomaga ścisnąć narządy brzucha.
Parśwa halasana
Kręgosłup zgina się na boki i nabiera giętkości. Okrężnica, znajdująca się tu
w odwróconej pozycji, poddawana jest intensywnemu uciskowi, dzięki czemu wypróżnienie będzie zupełne. Osoby cierpiące na chroniczne lub ostre zaparcia, będące przyczyną wielu chorób, odniosą wielką korzyść
z praktykowania tej asany. Kiedy ktoś wylewa przed naszym domem nieczystości, czujemy się chorzy. O wiele gorzej jest, gdy pozwalamy zbędnym produktom przemiany materii, z której tworzą się toksyny, gromadzić się
w naszym organizmie. Jeżeli te substancje nie są wydalane, to jak złodzieje do naszego ciała zakradają się choroby i pozbawiają nas zdrowia. Jeśli jelita nie poruszają się swobodnie, umysł staje się ociężały, człowiek jest ospały
i drażliwy. Ta asana pomaga nam utrzymać czyste jelita i zdobyć nagrodę, jaką jest zdrowie.
Parśwa karnapidasana
Parśwa znaczy bok lub strona, karna - ucho, pida - ból, niewygoda, ucisk.
Karnapidasana
Pozwala odpocząć tułowiu, sercu i nogom. Wskutek zgięcia kolan, kręgosłup jeszcze bardziej się wyciąga i to poprawia krążenie krwi w okolicy pasa.
Setu bandha sarwangasana zwana też uttana majurasana
Setu znaczy most, a setu bandha - kształtowanie lub budowa mostu. Ut znaczy intensywnie, tan - rozciągać. Ta asana przypomina pawia (majura)
z rozpostartym ogonem, stąd wzięła się jej druga nazwa.
Eka pada setu bandha sarwangasana zwana też eka pada uttana majurasaną
Eka znaczy jeden, pada - stopa. Jest to odmiana poprzedniej asany z jedną nogą uniesioną wysoko do góry. Setu bandha sarwangasana i eka pada setu bandha sarwangasana zginają kręgosłup do tyłu i usuwają napięcie powstałe w szyi wskutek wykonywania innych wariantów sarwangasany. Zdrowy
i giętki kręgosłup jest oznaką zdrowego układu nerwowego, a człowiek jest wówczas zdrowy fizycznie i psychicznie.
Parśwa sarwangasana
Asana ta wzmacnia nadgarstki. Poddaje ćwiczeniu wątrobę, trzustkę
i śledzionę oraz zapewnia obfity napływ krwi do tych organów. Wskutek tego narządy te utrzymywane są w zdrowiu.
Urdhwa padmasana w sarwangasanie
Urdhwa znaczy ponad, wysoko, padma - lotos
Parśwa pindasana w sarwangasanie
Efekty urdhwa padmasany i parśwa pindasany; wskutek zmiany skrzyżowania nóg, jednakowy ucisk wywierany jest na obie strony brzucha i okrężnicy, co pomaga w usuwaniu zaparć. Osobom cierpiącym na chroniczne zaparcia poleca się dłuższe wykonywanie parśwa pindasany, a minuta na każdą stronę jest najbardziej skuteczna. Pozycje te przynoszą ulgę w przypadku uporczywych bólów brzucha. Asany te łatwo wykonują osoby z bardzo elastycznymi kolanami. Jednak wielu ludziom trudno jest skrzyżować nogi
w padmasanie.
Poleca się im dłuższe ćwiczenie parśwa halasany, w której również skręcamy tułów i kręgosłup, lecz nogi pozostają wyprostowane. We wszystkich tych pozycjach oddychanie będzie początkowo szybkie i utrudnione. Staraj się oddychać normalnie.
Z przekazów znana jest historia, jak w erze krita (pierwszej erze Wszechświata) armia Danawów (olbrzymów i demonów) stała się niewidzialna w bitwie pod dowództwem Writry; rozbiła wówczas i rozproszyła dewów (bogów). Zrozumiawszy, że nie odzyskają swej potęgi, zanim nie zniszczą Writry, bogowie stawili się przed obliczem Brahmy, czyli Stwórcy. Brahma kazał im zasięgnąć rady u Wisznu, a ten z kolei polecił im zdobyć kości mędrca Dadhici, z których należało zrobić broń do zabicia demona. Bogowie zjawili się przed mędrcem i zgodnie z radą Wisznu błagali go o łaskę. Mędrzec porzucił swe ciało dla dobra bogów. Z kręgosłupa Dadhici został utworzony piorun (wadżra), którym Indra, król bogów, zabił Writrę. Jest to symboliczna opowieść. Danawowie reprezentują choroby i cechy tamasowe w człowieku,
a Dewowie zdrowie, harmonię i pokój. Aby zniszczyć cechy tamasowe
i powodowane przez nie choroby, aby zaznawać zdrowia i szczęścia, musimy uczynić nasz kręgosłup silnym jak piorun i mocnym jak kręgosłup Dadhici. Doświadczymy wówczas nieograniczonego zdrowia, harmonii i szczęścia.
Pindasana w sarwangasanie
Pinda znaczy embrion lub płód.
Supta wadżrasana
Supta znaczy leżący we śnie, wadżra - piorun, tj. broń Indry, króla bogów.
Urdhwa prasarita padasana
Urdhwa znaczy wzniesiony, będący ponad, wysoko, prasarita - wydłużony, wyprostowany, pada - stopa. Ta asana jest cudownym ćwiczeniem odchudzającym brzuch. Wzmacnia lędźwie, tonizuje narządy jamy brzusznej oraz przynosi ulgę w przypadkach zaburzeń żołądkowych i wzdęć.
Urdhwa mukha paścimottanasana
Urdhwa (do góry) i mukha (twarz, usta) użyte razem znaczą: podnosić twarz do góry. Paścimottanasana jest to intensywne rozciąganie tyłu ciała. Pozycja ta daje poczucie fizycznej i psychicznej równowagi. Wskutek pełnego rozciągania nóg, uda i łydki uzyskują ładny kształt. Pozostałe korzyści odnosi się takie same, jak z paścimottanasany; w dodatku pozycja ta zapobiega przepuklinie i przynosi ulgę w przypadku silnych bólów pleców.
Urdhwa mukha upawisztha konasana
Upawisztha znaczy posadzony, kona - kąt. Ta asana rozciąga ścięgna podkolanowe, poprawia krążenie krwi w narządach miednicy i utrzymuje je
w prawidłowym stanie. Zapobiega powstawaniu i leczy lekkie przypadki przepukliny oraz uśmierza rwę kulszową.
Dżathara pariwartanasana
Dżathara znaczy żołądek, brzuch, pariwartana - skręcanie, obracanie, toczenie. Ta asana pomaga zmniejszyć otyłość. Tonizuje i aktywizuje wątrobę, śledzionę i trzustkę. Leczy nieżyt żołądka i wzmacnia jelita. Wskutek regularnego jej ćwiczenia wszystkie narządy jamy brzusznej utrzymywane są w dobrym stanie. Pomaga w usuwaniu zwichnięć
i przykurczy w krzyżu i okolicy bioder.
Supta padangusthasana
Supta znaczy leżący, pada - noga, angustha - paluch. Praktykowanie tej asany wpływa na prawidłowy rozwój mięśni nóg. Znaczną korzyść odniosą osoby cierpiące na rwę kulszową i paraliż nóg. Supta padangusthasana pobudza krążenie krwi w nogach i biodrach oraz regeneruje układ nerwowy. Usuwa sztywność stawów biodrowych i zapobiega przepuklinie.
Anantasana
Ananta to imię Wisznu, jak również jego posłania - węża Sieszy. Zgodnie
z hinduską mitologią Wisznu śpi w prastarym oceanie na tysiącgłowym wężu. Podczas snu z pępka Wisznu wyrasta lotos, w którym zrodzony zostaje Stwórca - Brahma - kształtujący świat. Po akcie stworzenia Wisznu budzi się, aby panować w najwyższym niebie Waikuntsze. Pozycja ta przedstawiona jest w świątyni poświęconej Anancie Padmanabże (padma - lotos, nabha - pępek) w Triwendram, w południowych Indiach. Z ćwiczenia tej asany korzyści odnoszą narządy miednicy, właściwe wzmacniane są ścięgna podkolanowe. Pozycja uśmierza bóle pleców i zapobiega rozwojowi przepukliny.
Czaturanga dandasana
Czatur znaczy cztery, anga - kończyna lub jej część, danda - kij. Pozycja ta wzmacnia ręce. Nadgarstki stają się mocne i elastyczne. Narządy jamy brzusznej są ściskane i tonizowane.
Ardha nawasana
Ardha znaczy połowa, nau - okręt, łódź, statek. Postawa ta przypomina statek.
Paripurna nawasana
Paripurna znaczy całkowity, zupełny, nau - łódź, statek. Postawa ta przypomina statek z wiosłami. Ze względu na odmienne położenie nóg, różne są efekty ćwiczenia ardha nawasany i paripurna nawasany. O ile paripurna nawasana oddziałuje na jelita, to ardha nawasana wpływa na wątrobę, pęcherzyk żółciowy i śledzionę. Początkowo plecy są za słabe, aby wytrzymać napięcie w tej pozycji. Jeśli ma się siłę wytrwania w tej asanie, oznacza to, że plecy uległy wzmocnieniu. Słabe plecy to upośledzenie fizyczne, szczególnie
u kobiet, którym silne plecy potrzebne są w okresie ciąży. Te dwie asany, wraz ze skrętami kręgosłupa, pomagają wzmocnić plecy.
Łatwo pojmiemy znaczenie posiadania zdrowej dolnej części pleców, gdy przyjrzymy się jak starsi ludzie siadają, wstają i chodzą, świadomie czy nieświadomie podpierając plecy rękami. Dowodzi to, że są słabe i nie wytrzymują napięcia. Dopóki plecy są silne i nie potrzebują podparcia, czujemy się młodo mimo podeszłego wieku. te dwie asany dodają plecom życia i wigoru. Sprawiają, że starzejąc się, zachowamy wdzięk i dobre samopoczucie.
Bharadwadżasana I
Bharadwadża był synem Drony, nauczyciela sztuk wojennych Kaurawów
i Pandawów, walczących ze sobą w wielkiej wojnie opisanej w Mahabharacie. Asana ta dedykowana jest Bharadwadżi. Ta prosta asana działa na piersiowy i lędźwiowy odcinek kręgosłupa. Osobom ze sztywnymi plecami będzie wyjątkowo trudno wykonać inne skręcająco pozycje. Ta postawa pomaga uelastycznić plecy. Duże korzyści z jej stosowania odniosą osoby cierpiące na artretyzm.
Bharadwadżasana II
Dzięki praktykowaniu tej asany kolana i barki stają się elastyczne.
W niewielkim stopniu oddziałuje ona na osoby o giętkim kręgosłupie, lecz jest błogosławieństwem dla osób cierpiących na artretyzm.
Ardha matsjendrasana I
Ardha znaczy pół. Hatha joga pradipika wymienia Matsjendrasanę jako jednego z twórców hatha widji. Znana jest historia, jak pewnego razu Śiwa przybył na bezludną wyspę, by wyłożyć swej małżonce Parwati tajemnice jogi. Przy brzegu morza pewna ryba przysłuchiwała się temu w skupieniu
i bezruchu. Śiwa, zrozumiawszy, że ryba nauczyła się jogi, skropił ją wodą,
a ta natychmiast uzyskała boski kształt, stajac się Matsjendrą, Panem Ryb.
Matsjendra zaczął szeroko głosić naukę jogi. Poświęcona mu jest paripurna matsjendrasana, w której kręgosłup obraca się maksymalnie w bok. Ardha matsjendrasana jest łatwiejszą wersją tej asany.
Marićjasana III
Wskutek regularnego praktykowania tej asany szybko znikają ostre bóle pleców i bioder oraz lumbago. Dzięki uciskowi tonizują się wątroba
i śledziona. Wzmacniają się mięśnie szyi. Pomaga w przypadku zwichnięć
i przesunięć w stawach barkowych, ruchy barków stają się swobodne. Korzystają z niej również jelita. Efekt tej asany w mniejszym stopniu odczuwają osoby szczupłe, dla których podano dalej lepsze pozycje.
Marićjasana IV i V
Wskutek nacisku piętą na pępek i uchwytu dłoni za plecami, regenerują się nerwy w okolicy pępka, tonizuje się wątroba, śledziona i trzustka. Ta asana likwiduje zwapnienie stawów barkowych i zwiększa swobodę ruchu barków.
Ardha matsjendrasana
Z ćwiczenia tej asany czerpiemy podobne korzyści jak z marićjasany III. Jednak ponieważ zasięg ruchu jest tu większy - efekty są głębsze.
W marićjasanie III ściśnięta jest górna część brzucha, tutaj korzyści odnosi jego dolna część. Regularna praktyka tej asany zapobiega przerostowi gruczołu krokowego i chorobom pęcherza moczowego.
Pasasana
Pasa znaczy pętla lub sznur. Pozycja ta wzmacnia i uelastycznia okolicę kostek. Osoby, których praca wymaga wielogodzinnego stania, ulżą w ten sposób swoim stopom. Kręgosłup jest tonizowany i człowiek nabiera chęci do życia. Wzmacnia się i uzyskuje zdolność swobodnych ruchów okolicy barków. Pozycja ta pomaga odchudzić brzuch, masuje narządy wewnętrzne
i jednocześnie rozwija klatkę piersiową. Pasasana jest intensywniejsza niż ardha matsjendrasana I i II i daje większe korzyści. Jest dobra przy leczeniu niewydolności wątroby, śledziony i trzustki. Zaleca się ją osobom cierpiącym na cukrzycę. Poprawia również trawienie.
Ardha matsjendrasana II
Ta asana jest odmianą ardha matsjendrasany I; pozwala na większy boczny skręt kręgosłupa. Następuje tonizacja narządów jamy brzusznej na skutek ściskania ich i rozciągania. W związku z bocznym skrętem kręgosłupa szybko znikają bóle pleców, lumbago i bóle w stawach biodrowych. Asana ta wzmacnia mięśnie szyi, ułatwia ruchy w stawach barkowych, zapobiega przerostowi gruczołu krokowego i chorobom pęcherza. Pomaga wykonać paripurna matsjendrasanę, gdzie kręgosłup jest poddany maksymalnemu bocznemu skrętowi.
Ardha matsjendrasana III
Asana ta ćwiczy i masuje narządy jamy brzusznej i utrzymuje je w zdrowiu. Tonizuje i uelastycznia kręgosłup.
Wamadewasana
Wamadewa to imię pewnego mędrca oraz Śiwy, trzeciego boga hinduskiej Trójcy, któremu przypisuje się dzieło zniszczenia. Pozycja ta uśmierza ból
i usuwa sztywność nóg, utrzymuje w zdrowiu narządy płciowe, wzmacnia kręgosłup i poprawia trawienie.
Jogadandasana
Jogadanda oznacza laskę jogina. W pozycji tej jogin siada, używając jednej nogi jak kuli pod pachą, stąd pochodzi nazwa asany. Odpoczywa kręgosłup
i całe ciało rozluźnia się. Ponadto uelastyczniają się kolana i kostki.
Kandasana
Kanda oznacza bulwiasty korzeń, węzeł. Wersety 107 i 113 trzeciego rozdziału Hatha joga pradipika mówią o kandzie co następuje: Powyżej kandy (miejsca powyżej pępka, gdzie nadi łączą się i dzielą) śpi kundalini. Joginom daje ona mukti (wyzwolenie), a głupcom niewolę. Ten, kto ją zna, zna jogę (Werset 107). Kanda jest położona 30 cm nad odbytnicą i rozciąga się na szerokość 10 cm w obie strony.
Mówi się, że jest okrągła i jak gdyby pokryta miękkim białym materiałem (Werset 113). Słowo użyte w tekście brzmi witasti, co oznacza miarę długości równą 12 angulom, czyli szerokościom palca - co daje w sumie odległość od wyciągniętego kciuka do małego palca. W kandasanie ćwiczy się wszystkie mięśnie poniżej pępka. Zwalcza ona sztywność stawów biodrowych, kolan
i kostek, przywraca energię seksualną i kontroluje popęd płciowy. Asana ta ćwiczy również swadhiszthana czakrę (splot podbrzuszny) i manipuraka czakrę (splot słoneczny), regulując w ten sposób proces trawienia.
Mula bandhasana
Mula znaczy korzeń, podstawa, początek lub fundament, bandha - okowy, więzy lub postawa. Asana ta poddaje ćwiczeniu muladhara czakrę (splot nerwowy, czy inaczej ośrodek energetyczny u podstawy kręgosłupa), gruczoł krokowy i narządy płciowe. Pomaga wspaniale kontrolować nadmierny popęd płciowy i zachować energię, dzięki czemu kontroluje i uspokaja umysł. Umysł jest władcą indrijów (organów zmysłów), prana - wladcą umysłu, laja lub wchłonięcie to władca prany, zaś laja zależy od nadi (wewnętrznego dźwięku). Kiedy umysł zostanie wchłonięty, nazywa się to mokszą (wyzwoleniem), choć niektórzy temu zaprzeczają. Jakkolwiek, jeżeli prana
i manas (umysł) są wchłonięte, przychodzi niewypowiedziana radość (Hyp. 4, 29-30).
Baddha konasana i mula bandhasana są wielką pomocą dla ludzi
o nadmiernych potrzebach seksualnych. Gdy popęd ten zostanie opanowany, energia ulega sublimacji i przychodzi bezgraniczna radość życia.
Hanumanasana
Hanuman to imię potężnego władcy małp o nadzwyczajnej sile i dzielności. Syn Waju, boga wiatru i Ańdżany, był przyjacielem i oddanym sługą Ramy, siódmej inkarnacji Wisznu. Kiedy Rama, jego żona Sita i brat Lakszmana przebywali na wygnaniu jako pustelnicy w lesie Dandaka, Rawana - demoniczny król Lanki (Cejlonu) - przyszedł do ich pustelni w przebraniu ascety, pojmał Sitę i uprowadził do Lanki. Rama i Lakszmana byli wówczas na polowaniu. Po powrocie szukali Sity wszędzie i w końcu poprosili o pomoc sugriwę, króla małp i ich wodza Hanumana. Hanuman wyruszył na poszukiwanie Sity, przebył morze przeskakując nad cieśninami i odnalazł ją w pałacu Rawany, po czym przyniósł ją Ramie. Z pomocą wielkiej armii małp i niedźwiedzi Rama zbudował w poprzek morza kamienną drogę wiodącą do Lanki. W zaciętej bitwie uśmiercił Rawanę i jego czeredę. W czasie bitwy Lakszmanę drasnęła strzała i padł nieprzytomny. Mówiono, że jedynym ratunkiem jest dla niego sok ziela rosnącego w Himalajach. Jednym kolosalnym skokiem Hanuman pokonał morze i dotarł do Himalajów przynosząc ze sobą wierzchołek góry, na którym rosła życiodajna roślina
i w ten sposób ocalił Lakszmanę. Asana ta poświęcona Hanumanowi, powstała dla uczczenia jego bajecznych skoków. Ta piękna pozycja pomaga
w leczeniu rwy kulszowej i różnych dolegliwości nóg. Wzmacnia mięśnie nóg, utrzymuje nogi w dobrej kondycji, a praktykowana regularnie zalecana jest biegaczom. Rozluźnia i wzmacnia odwodzące mięśnie ud.
Samakonasana
Sama oznacza: taki sam, podobny, równy lub prosty, kona - kąt i wskazówki kompasu. Pozycja ta wpływa na stawy biodrowe i sprawia, że nogi poruszają się swobodnie we wszystkie strony. Rozciąga kręgosłup i koryguje wszelkie wady dolnego odcinka. Tak jak hanumanasana wzmacnia mięśnie nóg, poprawia kształty nóg. Zapobiega rozwojowi przepukliny, leczy rwę kulszową, wzmaga krążenie krwi w miednicy i narządach płciowych, utrzymując je
w zdrowiu.
Sialabhasana
Sialabha znaczy świerszcz. Pozycja ta przypomina świerszcza siedzącego na ziemi. Sialabhasana wzmaga trawienie i przynosi ulgę w przypadkach zaburzeń żołądkowych i wzdęć. Wyginanie kręgosłupa do tyłu uelastycznia go i pomaga uśmierzać bóle w okolicy krzyżowej i lędźwiowej. Korzyść z tego ćwiczenia odnoszą również pęcherz moczowy i gruczoł krokowy.
Makarasana
Werset 40 Gheranda samhity w ten oto sposób opisuje tę asanę: Połóż się twarzą i piersią do ziemi, a nogi wyprostuj. Obejmij głowę rękami. Jest to postawa krokodyla, która zwiększa gorąco ciała. Makarasana jest odmianą sialabhasany.
Dhanurasana
Dhanus znaczy łuk. Ręce działają tu jak cięciwa, pociągając głowę, tułów i nogi do góry, aż ciało przybiera postać wygiętego łuku. W tej asanie kręgosłup wyginamy do tyłu. Starsze osoby zwykle tego nie robią, co wynika
z zesztywnienia kręgosłupa. Dhanurasana przywraca kręgosłupowi elastyczność i tonizuje narządy jamy brzusznej.
Bhudżangasana I
Bhudżanga znaczy wąż. Ta pozycja jest panaceum na lekkie przemieszczenia dysku i uszkodzenia kręgosłupa. Wskutek praktykowania tej asany dyski wracają do pierwotnego położenia, kręgosłup jest tonizowany, a klatka piersiowa rozszerza się.
Urdhwa mukha śwanasana
Urdhwa mukha znaczy mieć twarz wzniesioną do góry; śwan - pies. Pozycja ta przypomina przeciągającego się psa z łbem uniesionym do góry. Ta asana odmładza kręgosłup i dlatego polecana jest szczególnie osobom cierpiącym
z powodu sztywności pleców. Korzystnie oddziałuje na przypadki lumbago, rwy kulszowej i dyskopatii. Wzmacnia kręgosłup i leczy bóle pleców. Dzięki rozszerzeniu się klatki piersiowej, płuca zyskują na elastyczności. Poprawia się krążenie w obrębie miednicy.
Adho mukha śwanasana
Adho mukha znaczy mieć twarz zwróconą do ziemi, śwan - pies. Pozycja ta przypomina przeciągającego się psa, którego łeb i przednie łapy są blisko ziemi, zaś tylne łapy w górze. W okresach wyczerpania dłuższe wykonywanie tej pozycji usuwa zmęczenie i przywraca utraconą energię. Ta asana ma szczególnie korzystny wpływ na organizmy biegaczy zmęczonych długim biegiem. Dzięki jej wykonywaniu sprinterzy osiągnąć mogą większą szybkość i lekkość w nogach. Pozycja ta zwalcza ból i sztywność w piętach, oraz pomaga usunąć złogi wapniowe (ostrogi) z pięt. Wzmacnia okolicę kostek
i nadaje nogom ładny kształt. Praktykowanie tej asany pomaga zwalczyć sztywność w okolicy łopatek i leczy artretyzm stawów. Mięśnie brzucha są przyciągane w kierunku kręgosłupa i wzmacniane.
Ponieważ przepona jest wciągana do klatki piersiowej, zwalnia się akcja serca. Jest to ożywiająca pozycja. Osoby, bojące się ćwiczyć sirszasanę, mogą praktykować z powodzeniem tę asanę. Tułów jest w czasie ćwiczeń opuszczony i całkowicie wyciągnięty, dzięki czemu dopływ krwi do tej okolicy nie powoduje obciążenia serca. Postawa ta odmładza komórki mózgu, usuwa zmęczenie i orzeźwia umysł. Mogą ją wykonywać osoby cierpiące na nadciśnienie.
Purwottanasana
Purwa dosłownie znaczy wschód. Oznacza to przód całego ciała od czoła po palce stóp. Uttana oznacza intensywne rozciąganie. Ta postawa wzmacnia okolice nadgarstków i kostek nóg, zwiększa się ruchomość stawów barkowych i całkowicie rozszerza klatkę piersiową. Pozwala odpocząć po męczących asanach ze skłonem do przodu.
Usztrasana
Usztra znaczy wielbłąd. Przynosi korzyść osobom z pochylonymi ramionami
i przygarbionymi plecami. Cały kręgosłup jest wyginany do tyłu
i wzmacniany. Tę asanę mogą bezpiecznie wykonywać osoby starsze, a nawet ludzie z uszkodzeniami kręgosłupa.
Wasisztasana I i II
Asana ta jest poświęcona Wasisztsze słynnemu mędrcowi lub wieszcowi, nadwornemu kapłanowi królów Słonecznej Dynastii i autorowi kilku hymnów wedyjskich, a szczególnie siedemnastej mandali (księgi) Rygwedy. Wasiszta był typowym przedstawicielem bramińskiego dostojeństwa i siły, jednym z mędrców utożsamianych z gwiazdami Wielkiej Niedźwiedzicy. Rywalizacja między nim, a królewskim mędrcem Wiśwamitrą, ksiatriją (człowiekiem
z klasy wojowników), który dzięki swej pobożności i ascezie wyniósł się do statusu bramina, jest tematem wielu legend. Pozycja ta wzmacnia nadgarstki, poddaje ćwiczeniu nogi, tonizuje kręgosłup w części lędźwiowej
i ogonowej.
Kasjapasana
Asana ta jest poświęcona mędrcowi Kasjapie, synowi mędrca Mariciego, który był synem Brahmy. Wniósł on znaczny wkład w dzieło stworzenia. Mówi się, że Kasjapa poślubił trzynaście córek Dakszy. Poprzez Aditi dał życie dwunastu Aditjom (bogom), a przez Diti - Daitjom (demonom). Z innymi żonami miał różnorodne i liczne potomstwo węży, gadów, ptaków i nimf księżycowych konstelacji. A zatem był on ojcem Surji (boga Słońca)
i wszystkich żyjących istot. Często nazywa się go Pradżapatim (Protoplastą). Asana ta wzmacnia ręce, zwalcza ból i sztywność w krzyżowym odcinku kręgosłupa.
Wiśwamitrasana
Asana ta jest poświęcona Wiśwamitrze, słynnemu mędrcowi. Pierwotnie był on ksiatriją (członkiem klasy wojowników) i królem Kanjakubdżi. Pewnego dnia podczas polowania zawitał on do pustelni mędrca Wasiszthy i zobaczywszy tam Kamadhenu (krowę obfitości), zaofiarował niewypowiedziane skarby
w zamian za nią. Spotkawszy się z odmową król próbował porwać krowę. Wywiązała się długa walka. Król poniósł porażkę, lecz choć srodze rozdrażniony, był pod wielkim wrażeniem siły tkwiącej w nauce bramińskiej. Poświęcił się najbardziej rygorystycznej surowości i prostocie, aż osiągnął kolejno status i tytuły: Radżarisziego (króla-mędrca, świętobliwego księcia), Risziego (mędrca, wieszcza), Maharisziego (wielkiego mędrca, patriarchy ludzkości) i w końcu Brahmarisziego (mędrca zatopionego w Brahmanie), aczkolwiek zadowolenie osiągnął dopiero, gdy sam Wasisztha nazwał go Brahmariszim. W czasie ciężkiej pokuty, Wiśwamitrę uwiodła niebiańska nimfa Menaka. Poczęła się wówczas Śankuntala - bohaterka słynnego dramatu Kalidasy. Pozycja ta wzmacnia ramiona, narządy jamy brzusznej
i ćwiczy mięśnie ud.
Dwi hasta bhudżasana
Dwi znaczy dwa lub oba, hasta - ręka, bhudża - ramię. Skutki są takie same, jak w przypadku eka hasta bhudżasany.
Tittibhasana
Tittibha to owad podobny do robaczka świętojańskiego. W tittibhasanie płuca
i mięśnie brzucha są maksymalnie ściśnięte. Kręgosłup w pełni rozciąga się do przodu i asana ta szybko wpływa dobroczynnie na narządy brzucha. Efekt jest taki sam, jak w jaganidrasanie, ale w tej pozycji bardziej naprężone są uda i odczuwa się większe napięcie w szyi, lędźwiowo-krzyżowej części kręgosłupa i brzuchu.
Bhudżapidasana
Bhudża znaczy ramię lub bark, pida - ból lub ucisk. W czasie praktykowania tej asany wzmacniają się ramiona i nadgarstki oraz, wskutek ściśnięcia, mięśnie brzucha. Pojawia się uczucie lekkości ciała. Dzięki praktyce tej asany, nie wymagającej specjalnych przyrządów ani sali gimnastycznej, tonizowane i rozwijane są nawet pomniejsze mięśnie ramion. Poszczególne części ciała stanowią wagę i przeciwwagę. Przy tej pozycji potrzebna jest tylko siła woli.
Eka hasta bhudżasana
Eka znaczy jeden, hasta - ręka, bhudża - ramię. Asana ta wzmacnia ramiona
i ćwiczy organy brzucha.
Asztawakrasana
Asana ta poświęcona jest mędrcowi Asztawakrze, duchowemu nauczycielowi króla Janaki z Mithili, ojca Sity. Kiedy mędrzec ów był w łonie matki, jego ojciec Kaghola (lub Kahola) zrobił kilka błędów recytując Wedy (Święte Pisma). Słysząc to nienarodzony mędrzec zaśmiał się. Rozwścieczony Kaghola przeklął syna, życząc mu odrodzenia się jako Asztawakra (Zgięty w Ośmioro). Klątwa spełniła się. Dziecko narodziło się ze zdeformowanym w ośmiu miejscach ciałem i otrzymało imię Asztawakra, czyli zgięty-w-ośmiu-miejscach. Kagholę pokonał w filozoficznej rozprawie Wandi nadworny uczony z Mithili. Asztawakra już jako chłopiec stał się wielkim uczonym
i pomścił porażkę ojca, pokonując Wandiego w dyskusji i stając się nauczycielem Janaki. Wówczas Kaghola pobłogosławił Asztawakrę
i zniekształcenia zniknęły. Asana wzmacnia nadgarstki i ramiona oraz rozwija mięśnie brzucha.
Majurasana
Majura znaczy paw.
Padma majurasana
Asana ta cudownie tonizuje narządy jamy brzusznej. Wskutek ucisku łokci na aortę brzuszną, krew właściwie krąży w tych narządach, co wzmaga proces trawienia, leczy schorzenia żołądka i śledziony oraz zapobiega akumulacji toksyn powstałych z wadliwych nawyków żywieniowych. Pozycja ta jest korzystna dla osób cierpiących na cukrzycę. Podobnie jak paw niszczy żmiję, asana ta zabija toksyny. Oprócz tego wzmacnia przedramiona, nadgarstki
i łokcie.
Hamsasana
Hamsa znaczy łabędź. Ta asana tonizuje narządy jamy brzusznej. Łokcie wywierają nacisk na aortę brzuszną; poprawia to krążenie, a co za tym idzie zwiększa siłę trawienia i zapobiega gromadzeniu się toksyn w organizmie. Hamsasana rozwija i wzmacnia łokcie, przedramiona i nadgarstki.
Adho mukha wrikszasana
Adho mukha znaczy twarzą na dół, wriksza - drzewo. Ta asana harmonijnie rozwija całe ciało. Wzmacnia barki, ramiona i nadgarstki, całkowicie rozszerza klatkę piersiową.
Pińcza majurasana
Pińcza znaczy broda lub pióro, majura - paw. Przed nadejściem pory deszczowej pawie rozpoczynają tańce. Podnoszą do góry powłóczyste pióra ogona i rozpościerają je jak wachlarze. W tej asanie unosimy tułów i nogi ponad podłogę, balansując na przedramionach i dłoniach. Postawa ta przypomina tańczącego pawia.
Bakasana
Baka znaczy żuraw. Asana ta wzmacnia ramiona i narządy jamy brzusznej (dzięki ściśnięciu ich).
Parśwa bakasana
Parśwa znaczy bok, strona, ukos, baka to żuraw lub brodzący ptak. Pozycja ta wzmacnia ramiona. Wskutek stałej praktyki rozwijają się boczne mięśnie brzucha i tonizują jelita.
Eka pada bakasana I
Eka znaczy jeden, pada - noga lub stopa, baka - żuraw. W pozycji tej brzuch
i jego organy są ściskane z jednej strony i rozciągane z drugiej. Podczas balansowania mięśnie i narządy jamu brzusznej wykonują większą pracę niż ramiona.
Eka pada bakasana II
Wzmacniają się narządy i mięśnie brzucha oraz ramiona i klatka piersiowa. Ciało działa tu na zasadzie przyrządu do podnoszenia ciężarów. Przesuwanie ciężaru w różnych kierunkach powoduje, że różne części ciała napinają się
i w ten sposób ulegają wzmocnieniu.
Dwi pada kaundinjasana
Dwi pada oznacza obie stopy. Kaundinja był mędrcem należącym do rodziny Wasiszthy oraz założycielem sekty Kaundinja Gotry. Poświęcona mu jest ta asana. Pozycja ta tonizuje narządy jamy brzusznej. Ćwiczeniu poddawana jest okrężnica, co pomaga w wydalaniu z niej toksyn. Balansowanie z dobrze wyprostowanymi nogami wymaga doświadczenia. W związku z bocznym ruchem uelastycznia się kręgosłup oraz wzmacniają się ramiona i szyja.
Eka pada kaundinjasana
Eka znaczy jeden, pada - noga lub stopa, Kaundinja to imię mędrca. W tej pozycji, wskutek nacisku nóg na brzuch, masażowi poddawane są narządy jamy brzusznej. Skręcanie kręgosłupa wzmacnia go i regeneruje. Ramiona
i szyja stają się silniejsze.
Urdhwa kukkutasana
Urdhwa znaczy do góry, kukkuta - kogut. W tej pozycji ciało przypomina dumnie stąpającego koguta, stąd jej nazwa. Kręgosłup rozciąga się w pełni
i efekt paścimottanasany następuje w krótkim czasie. Wzmacniają się ramiona i narządy jamy brzusznej. Wszystkie te skomplikowane i trudne pozycje przynoszą rezultaty szybciej niż proste asany. Gdy ciało staje się giętkie, proste pozycje zaczynają dawać bardzo nikły lub żaden efekt. Dlatego mądrze jest zaniechać ich i praktykować bardziej skomplikowane pozycje podobnie do uczonego, który nie powtarza codziennie alfabetu. Ale podobnie jak tancerze codziennie wykonują podstawowe kroki nie zaniedbując ich, tak również uczniowie jogi powinni każdego dnia ćwiczyć sirszasanę
i sarwangasanę z ich cyklami.
Galawasana
Ta asana poświęcona jest mędrcowi Galawie, jednemu z uczniów Wiśwamitry. Wskutek nieprzerwanej praktyki tej pozycji wzmacniają się nadgarstki
i narządy jamy brzusznej, rozwijają się boczne mięśnie brzucha. Kręgosłup staje się bardziej elastyczny, a szyja i ramiona silniejsze. Pozycja ta skupia
w sobie efekty sirszasany, padmasany i paścimottanasany.
Parśwa kukkutasana
Parśwa znaczy bok, strona, ukos, kukkuta - kogut. W tym wariancie dodatkowo do korzyści wypływających z urdhwa kukkutasany, kręgosłup jest tonizowany w bocznym skręcie. Wzmacnia się klatka piersiowa, ramiona, mięśnie i narządy jamy brzusznej, wzrasta energia życiowa.
Eka pada galawasana
Eka znaczy jeden, pada - noga, Galawa jest imieniem mędrca. Pozycja ta wzmacnia okolicę nadgarstków. Wskutek ucisku stopy na brzuch, jego narządy poddawane są masażowi.
54