Przesłanie od Archanioła Michała
marzec 2005 * LM-3-2005
"DZIEŃ Z ŻYCIA MISTRZA"
przekazała Ronna Herman
Ukochani mistrzowie, proszę, niech po przeczytaniu tego tekstu każdy z was wypisze na kartce pięć rzeczy, jakie w najbliższej przyszłości chciałby zmienić w swoim życiu. Skieruj się do swego wnętrza, przyjrzyj się każdej z tych spraw i postaraj się ją ujrzeć w innym świetle - z wyższego punktu widzenia. Musisz sobie uświadomić, że właśnie to, czego najbardziej nie lubisz w sobie i w swoim otoczeniu, w obecnym życiu wziąłeś na siebie, żeby to zmienić, przezwyciężyć, albo po prostu zaakceptować. Potem zrób listę pięciu rzeczy, które uważasz za najważniejsze. Być może odkryjesz, że teraz, w okresie przyspieszenia i przemian i w miarę tego, jak się rozwijasz, często zmieniają ci się priorytety. Istotne jest, byś się nauczył zostawiać za sobą to, co już nie służy twemu najwyższemu dobru. Musisz zrozumieć, że właśnie taka postawa przyniesie największe dobro - tobie i innym. Im bardziej będziesz skupiony, silniejszy i mądrzejszy, tym większy będzie twój pozytywny wpływ na ludzi, którzy cię otaczają, i na cały twój świat.
Tworząc listę możesz posunąć się dalej i ułożyć plan tego wszystkiego, co chciałbyś, aby się spełniło w ciągu najbliższego półrocza, roku, czy, powiedzmy, pięciu lat. Już wyjaśnialiśmy, jak ważne jest, by jasno planować przyszłość, by określić cel i wyobrazić sobie, jak będziesz się czuł, co robił i jaki się staniesz, kiedy marzenia, jedno po drugim, zaczną się urzeczywistniać na planie fizycznym. Nie popełnij błędu - wszystko na co mógłbyś w życiu liczyć, wszystko, co zdołasz ujrzeć oczyma wyobraźni, istnieje „na wyciągnięcie ręki”, w postaci niezrealizowanych możliwości, które tylko czekają, abyś z nich stworzył to, czego pragniesz. Niestety, na tym to właśnie etapie u wielu z was proces ewolucyjnych przemian zatrzymuje się. To smutne, ale bez względu na to, jak ciężko wam się żyje lub jak bardzo jesteście nieszczęśliwi, o wiele trudniej wam zmienić to, co trzeba zmienić, by stworzyć sobie lepsze warunki, niż cierpieć, znosząc status quo.
Ważne jest, aby zaczynać od zmian niewielkich i od zmian w sobie. „Korekta postaw” modyfikująca postrzeganie ludzi i świata to pierwszy krok, dzięki któremu „podnosisz” lub podwyższasz poziom energii, jaką promieniujesz. To zaś z kolei uruchamia proces przyciągania wydarzeń i ludzi będących w harmonii z tym wyższym promieniowaniem. Promieniujesz, gdyż, jak już mówiliśmy, stanowisz pole sił o wibracjach odpowiadających energetycznym wzorcom stwarzanym przez twoje myśli, pragnienia i uczynki. Jednocześnie stanowisz magnetyczne pole energii struktur wibracyjnych, jakie płyną do ciebie wertykalnie od twojej Wyższej Jaźni i Boskiej Jaźni, zaś horyzontalnie od ludzi objętych sferą twojego oddziaływania. Zmień myśli intencje i działania, a przemienisz cały swój świat. Uwznioślenie myśli, zmiana kolein, jakimi zwykle biegną, odbije się na całym twoim życiu i wpłynie na ludzi, z którymi masz do czynienia. Tempo takich przemian w skali całego świata i całej ludzkości będzie szybko rosło.
Osobliwością tej epoki są niezwykle liczne zastępy dusz, które na to wcielenie wybrały Siódmy Promień Przemiany jako promień swej duszy, gdyż jak ogólnie wiadomo, błogosławiony Fioletowy Płomień przyspieszy proces transmutowania negatywnych wibracji. Święty Ogień Stwórcy potęguje działanie Fioletowego Płomienia i wzmacnia Siódmy Promień. Jest to nieodłączna część obecnego procesu rozwoju Ziemi i ludzkości.
Jeśli chcesz być panem siebie i z wdziękiem podążać w przyszłość, musisz - to ważne - zostawić za sobą zarówno minione porażki, jak i swoje negatywne lub obronne reakcje w kluczowych relacjach z ludźmi i w obliczu wydarzeń, jakie zaaranżowało ci twoje Wyższe Ja, by nauczyć cię mądrości i zdecydowania. Pamiętaj, że cała przeszłość to „pamięć”. Zmień swoją pamięć albo swoją interpretację byłych wydarzeń, a całą swoją przeszłość możesz uczynić skarbcem dobrych wspomnień. To przeszłość zrobiła z ciebie tego, kim jesteś dzisiaj. Może więc byłoby nie od rzeczy wybrać z przeszłości jedynie to, co najlepsze, mocno utwierdzić się i utożsamić z tym pięknym, dobrym obrazem swojego życia jako z cząstką siebie przyszłego. W tym właśnie staraliśmy się ci dopomóc kilka lat temu inspirując naszą wysłanniczkę do opracowania kursu „Mistrzowskie Ja Jestem” (I AM MASTERY Cours). I zaakceptuj fakt, że, jeszcze przed urodzeniem, sam sobie wybrałeś rodziców i sytuacje obecnego życia. Ty i twoi opiekunowie oraz nauczyciele wiedzieliście, że takie właśnie okoliczności stworzą ci najlepsze warunki do rozwoju i zdobycia wyższej wiedzy. Dołóż starań, by zrozumieć negatywne sytuacje, z jakimi borykałeś się w przeszłości, a potem „uwolnij” je i pozwól im odpłynąć w niepamięć. A kiedy konstruktywne nauki z przeszłych doświadczeń stworzonych właśnie po to, byś zdołał pojąć najwyższe prawdy, staną się częścią twojej dzisiejszej świadomości, zrobisz milowy krok na ścieżce doskonalenia się i oświecenia.
I jeszcze jedna ważna prawda, jaką trzeba zrozumieć: otóż wiedz, że cała twoja przyszłość jest tworem wyobraźni. Czemu by więc nie wymyślić i nie wyobrazić sobie najcudowniejszej przyszłości dla siebie i dla innych?
Jeszcze raz pragniemy wam powierzyć pewne wyjątkowe informacje i prawdy ogólne, żebyście mogli je zgłębiać, kontemplować i przyswajać. Medytując nad każdą z nich, staraj się wejrzeć w siebie, żeby zrozumieć jakie powody, negatywne myśli, pojęcia czy minione doświadczenia nie pozwalają ci przyjąć lub wprowadzić w życie tych prawd wyższego rzędu. Proszę, nie żałuj czasu, rozważaj każdą myśl tak długo, aż nabierzesz przeświadczenia, że rozumiesz ją i przyjmujesz za swoją własną prawdę. Być może niektóre pojęcia zechcesz odłożyć na półkę, do czasu, kiedy poczujesz się gotowy, by je uczynić częścią swojej „żywej prawdy”.
Twoja dusza i wyższa jaźń mobilizują i pobudzają cię, byś dokładał starań, aby nieprzerwanie ześrodkowywać uwagę w świętym ośrodku twego serca, tam gdzie mieszka wiekuisty pokój i sama esencja miłości.
Przyszłości nie można przewidzieć w stu procentach. My jednak, istoty ze sfer wyższych, umiemy odczytywać prawdopodobne przebiegi zdarzeń, które mogą zaistnieć w czasie. Jednak każdy z was jest w stanie zmienić niepomyślny rozwój wydarzeń wycofując energię myślową z przewidywanego zdarzenia i koncentrując ją na pozytywnym rozwiązaniu.
W każdej próbie, jakiej jesteś poddawany, i każdym wyzwaniu zawiera się możliwość pozytywnego rozwiązania. Nierzadko potrzeba czasu, by złe zdarzenie zobaczyć w świetle korzystnych, dobrych następstw. Jednak wszelkie nieszczęście może się obrócić w szczęście, jeżeli tylko pozostajesz ześrodkowany w sobie i odpowiadasz na sytuacje z centrum mocy serca.
Energia przyciąga energię sobie podobną. Myśli i intencje to energia, czyli wibracje o określonej częstotliwości, które stanowią czynne siły twojej istoty. Zobacz oczami wyobraźni jak myśli promieniują z ciebie w postaci znaku nieskończoności. Przyciąga on pokrewne wibracje i ostatecznie „zwraca” je twojemu polu świadomości, wzmacniając twój osobisty obraz rzeczywistości.
Musisz się nauczyć uwalniać się od potrzeby pewności w życiu. Dzisiejszy lęk to emocjonalna reakcja wynikła ze skupienia uwagi na jakimś niedobrym zdarzeniu z przeszłości lub na niepewności jutra.
Będziesz poza zasięgiem wpływu i oddziaływania wszystkiego, co w świecie złe lub zabarwione negatywnie, jeśli - w czasie przemian i chaosu - nauczysz się odnajdować równowagę i trwać ześrodkowany w sercu.
Mistrz jest zawsze ześrodkowany w sercu i pozostaje obserwatorem, biorąc udział we wszystkim, co się w danej chwili dzieje. Jako mistrz nauczysz się szybko równoważyć, harmonizować i ostatecznie usuwać wszelkie zakłócenia energetyczne, z jakimi się zetkniesz, zaś każdą nową prawdę, która budzi oddźwięk w twoim sercu, przyjmiesz jako własną prawdę i wprowadzisz ją w życie. Naucz się unikać skrajności. Siła musi pozostawać w równowadze z mądrością, a mądrość z siłą. Kluczem do tej równowagi jest miłość, która jest ponad obiema.
Proces ewolucji i rozwoju wiąże się z wysubtelnianiem i harmonizacją - przywracaniem harmonii zarówno świadomości wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Częścią tego procesu jest także bycie świadomym „siebie” na wielu poziomach, w tym również w innych światach i rzeczywistościach. Zaczynasz od poznania swojego „prawdziwego fizycznego ja”. Z czasem, krok po kroku, doprowadzasz do scalenia wszystkich swoich „ja”: fizycznego „ja”, duchowego „ja”, wyższego „ja”, itd.
To, co jest w tobie „obecnością ja jestem” (i am presence) lub twoim boskim promieniem, zawiera w sobie niezniszczalny atom twego prawdziwego „ja”. Kiedy, uwolniwszy się od przekłamań charakterystycznych dla materii o wysokiej gęstości, odnowisz kontakt z twoim boskim „ja”, strumień elektronowej energii białego ognia stale będzie zasilał promieniami życia twój ośrodek serca, a pulsujący troisty płomień boskiej mocy, mądrości i miłości znów zajaśnieje w tobie i wokół ciebie.
Przejście z jednego poziomu gęstości na drugi pociąga za sobą jakościową zmianę („kwantowy skok”) świadomości. Obecnie rodzaj ludzki doświadcza właśnie takiego wielkiego „kwantowego skoku” świadomości. Częścią tego procesu jest spotęgowanie lęku, niepewności, gniewu i wrogości. Są to obciążenia z przeszłości, które trzeba bądź to uwolnić, bądź wysublimować, ażeby stworzyć przestrzeń narodzinom nowej epoki.
Subtelne wibracje miłości / światła przenikają przez zasłony złudzeń, jakie każdy z nas stworzył. Owe warstwy zanieczyszczeń powoli się rozpraszają, dzięki czemu więcej promieni stwórczych może docierać do ludzkiej świadomości. W całej galaktyce nasilają się świetlne rozbłyski towarzyszące wybuchom, w tym także wybuchom na słońcu waszego układu słonecznego, przekazując ziemi wibracje miłości / światła.
Najpierw musisz nauczyć się kochać i szanować siebie, zanim będziesz mógł kochać i szanować innych. Naucz się dzielić z drugimi i dawać im z serca, wzmacniając swój dar czystą intencją duszy, tak aby to, czym obdarzasz, wypływało jednocześnie z duszy i serca. Musisz się nauczyć także brać, ażeby móc się więcej radować i więcej dzielić. Sięgaj po należną sobie obfitość, dawaj innym przykład, wskazuj drogę, by też tak robili.
Patrz neutralnym okiem obserwatora i naucz się nie osądzać innych. Uzdrów przeszłość i uwolnij się od dawnych przewinień, przebaczając sobie i drugiemu. Czyniąc tak szybciej odzyskasz świadomość świętej jedności ze swoim „ja - mistrzem”.
Nieważne, jakie imię ma twój bóg, ponieważ wszystko pochodzi z jednego źródła, od najwyższego stwórcy.
Czyste światło - substancja stwórcy zawiera w sobie kosmiczną inteligencję, która została rozszczepiona na nieskończoną mnogość promieni stwórczej świadomości. Stworzenie to najwyższy stwórca. Zapragnął on wyrazić siebie w nieograniczonej różnorodności postaci. Każdy z was stanowi jedną z tych postaci.
Ukochani, pora odnaleźć własną pasję i nauczyć się żyć w całej pełni. Przekazujemy wam dar bezcenny, musicie jednak o niego poprosić, a, otrzymawszy, starać się zeń korzystać wedle najwyższych ideałów duchowych. Gorąco was zachęcamy, poproście o przyspieszoną aktywację swojego Boskiego Promienia, abyście mogli czerpać z tego twórczego ognia, który istnieje w każdym z was i jest niepowtarzalny. Jak już mówiliśmy, w głębi ośrodka serca kryje się Boska Komórka świadomości Stwórcy. Ma ona kształt diamentu i jest eterycznej natury. Zawiera w sobie nieprzebrane mnóstwo struktur wibracyjnych, wszelkie możliwe zalety, przymioty czy właściwości każdego z Dwunastu Promieni naszego Ojca/Matki, Boga tego wszechświata. Zanim jeszcze twój duch zstąpił i przygotowywał się do narodzin w obecnym wcieleniu, różne fragmenty twej Boskiej Komórki zostały już aktywowane, tak aby potencjał, jaki przyniesiesz ze sobą na Ziemię, mógł ci najlepiej posłużyć w zdobywaniu wiedzy najwyższej oraz w podejmowaniu wyzwań i prób, na które będziesz wystawiony w ciągu całego życia.
Gdy choćby w pewnym stopniu osiągasz wewnętrzną harmonię i świadomość, twoja Boska Komórka stopniowo staje się aktywna, przejawiając coraz to więcej cech i jakości właściwych wszystkim Dwunastu Promieniom. Ów proces można przyspieszyć, wystarczy tylko poprosić o aktywację Diamentowego Rdzenia Boskiej Komórki w intencji korzystania z tego cudownego daru ku najwyższemu dobru własnemu i największemu dobru wszystkich i wszystkiego. W wolnej chwili wejdź w stan medytacji (a jeszcze lepiej wstąp do swej Piramidy Światła/Mocy w piątym wymiarze), i poproś o aktywowanie Boskiej Komórki w sposób i w stopniu dla ciebie najwłaściwszym, tak abyś mógł łatwo i swobodnie wkraczać w subtelne stany świadomości. Śmiało, umiłowany, nie wahaj się, nie pozostawaj w tyle. Kiedy nauczysz się żyć dzień po dniu życiem mistrza, nigdy już nie powrócisz do minionego stanu bytowania, który cię tak ograniczał. Dajemy ci moc naszej miłości i potęgę naszej mądrości. Będziemy pokazywali ci drogę, ażebyś mógł wyjść na czoło jako przywódca, jako ten, co wskazuje ścieżkę - bo takie jest twoje przeznaczenie. Otacza cię nieskończona miłość.
JAM JEST Archanioł Michał
Tłumaczyła Anna Żurowska
1