Czyszczenie reduktora KME GOLD
Ostatnio miałem problem z gazem i dowiedziałem się, ze GOLD ze względu na swoja budowe szybko się brudzi i pracujący w srodku trzpien się przycina co powoduje spadki cisnienia i samoprzelaczanie na benzyne, dlatego zabralem się za wyczyszczenie. Pozatym moze gasnac np przy pierwszym przelaczniu na beznyne.
Potrzebne narzędzia:
-srubokret gwiadkowy
-klucz dziesiatka
-klucz 27
-klucz 8
-klucz 13
-oring na elektrozawor ( niestety rozmiaru nie podam -gosc w sklepie mi dopasowal)
-benzyna ekstrakcyjna lub nitro ( lub srodek do czyszczenia przepustnic - za rada kczecha )
-plyn chlodniczy ( troche sie wyleje i trzeba bedzie uzupelnic )
Wyciagania reduktora nie będę opisywal, bo w każdym aucie jest w innym miejscu ( mojej v6 pod zbiorniczkiem wyruwnawczym. Ciasno i niewygodnie -trzeba zdjąć filtr powietrza , żeby go wogole zobaczyc). Czyli zakręcamy gaz na butli ( ponoc nie trzeba, ale zakręciłem ), potem odkręcamy przewod z gazem, potem wszystkie weze z plynem chłodniczym. Silnik musi być troche ostygniety, żeby się nie poparzyc. Najlepiej przygotowac sobie jakas tulejke i odpiete weze 2 wodne od reduktora polaczyc razem , wtedy zaoszczedzimy na plynie.
Teraz mamy odkręcamy 4 nakretki co widac na fotce:
Wazne - najlepiej puknąć mlotkiem gumowym w pokrywy boczne, żeby go rozłożyć po rozkręceniu a nie zniszczyc uszczelki. U mnie mlotek nie pomogl i musialem lekko podważyć śrubokrętem plaskim i tak jedna a potem druga ściągnąłem i wtedy mamy taki widok:
Jedna strona ta, która się brudzi, już rozkręcony trzpien w srodku
I to samo ladnie wyczyszczone z wkręconym trzpieniem. Benyzna ekstrakcyjna dobrze się spisala.
Ten trzpien odkreca się kluczem 27. W srodku jest sprezynka i taki ruchomy element. Spokonie -po rozkrecniu nic nie wyskoczy ze srodka- jest proste jak budowa cepa. Warto dobrze wyczyścić ten bolec, zobaczycie po odkręceniu trzpienia (zapomniałem fotki zrobic )
I teraz fota z drugiej strony reduktora -dla ciekawskich, bo tam w zasadzie nie ma co czyscic:
Membramy miałem w bdb stanie (reduktor ma dopiero 17 tys zrobione na gazie) , dlatego tylko je lekko przetarłem sucha szmata i skręciłem. Jak ktos ma uszkodzone lub twarde membrany to sa na allegro zestawy naprawcze.
Potem już wszystko skrecamy do kupy i na koniec warto przeczyscic srodkiem do czyszczenia przepustnic i gaźników elemement wkręcony do reduktora ( tam się przykreca waz z gazem - nie znam nazwy)
To jak juz mamy skrecony reduktor, teraz pasuje wyczysic elektrozawor na dole reduktora-wkrecony od dolu. ( prawdopodobnie przez brudny i ciezka pracujacy elektrozawor przygrzalo mi cewke i padla )
Do zaworu jest przykrecona cewka ( ta niebieska czesc na zdjeciu -nie mam lepszej fotki)
Zawor juz bez cewki. Cewke odkrecamy kluczem 8 a sam zawor odkrecamy od reduktora kluczem " chyba 13- ale nie jestm pewny"
Foto wykreconego zaworu i czesci wewnatrz zaworu ( w polowie czyszczenia). Przejechane jedynie 17 tys na gazie i tankuje na "pewnych" stacjach.
Potem wkrecamy elektrozawor na swoje miejsce, wkladamy reduktor na miejsce( podlaczmy wszystko-weze wodne, gaz itp) sprawdzamy cisnienie i mozna zrobic kalibracje i ustawic mapy na nowo >> czy to konieczne
? - niewiem, ale ja zrobilem nowa regulacje bo doszedlem do wniosku, ze po skreceniu na nowo reduktora moglo sie cos zmienic.
Brudny elektozawor uszkodzil cewke widoczna na fotce nizej ( odpadl jeden pin w srodku i nie laczylo
) - przez to wywalalo blad "za niskie cisnienie" i sterownik przerzucal na benzyne.
m.