Kto jest uprawniony do zachowku ze spadku
Jedną z podstawowych zasad obowiązujących w prawie spadkowym jest możliwość powołania przez spadkodawcę wybranego spadkobiercy. Niestety niekiedy taka swoboda rozporządzania majątkiem może stać się przyczyną pokrzywdzenia jego najbliższych. Dlatego też, aby chronić rodzinę spadkodawcy przed rozporządzeniem majątkiem na rzecz osoby trzeciej ustawodawca wprowadził instytucję zachowku, która ma zabezpieczać interesy osób najbliższych pominiętych przez spadkodawcę w drodze dziedziczenia testamentowego.
Należy pamiętać, iż w systemie zachowku spadkodawca nadal może swobodnie rozrządzać całym swoim majątkiem na wypadek śmierci, jednakże określonym przez ustawodawcę osobom najbliższym przysługuje roszczenie o świadczenie pieniężne skierowane przeciwko powołanemu spadkobiercy.
Zgodnie z dyspozycją art. 991 § 2 kodeksu cywilnego do spadkodawcy należy wybór sposobu zaspokojenia osoby uprawnionej do zachowku. Może on bowiem pozostawić uprawnionemu zachowek w postaci dokonanej na jego rzecz darowizny, powołać go do spadku lub też uczynić dla niego zapis. Dopiero wówczas gdy uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku w żadnej z wyżej wymienionych postaci, przysługuje mu roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku.
Należy podkreślić, iż wybrany przez spadkodawcę sposób zaspokojenia prawa do zachowku wiąże uprawnionego, co oznacza, że nie może on odrzucić przypadającego mu spadku lub zapisu i w zamian tego realizować wierzytelność pieniężną.
Jak prawidłowo sporządzić testament
Krąg osób uprawnionych z tytułu zachowku jest bardzo wąski w stosunku do kręgu spadkobierców ustawowych. Według art. 991 § 1 K.c., uprawnionymi do zachowku są jedynie dzieci, małżonek oraz rodzice spadkodawcy. Jednakże podkreślić trzeba, że rodzice spadkodawcy nabędą prawo do zachowku dopiero wówczas, gdy spadkodawca nie pozostawił żadnych dzieci, wobec czego rodzice doszliby do dziedziczenia na podstawie ustawy albo w zbiegu z małżonkiem spadkodawcy lub jego rodzeństwem, albo samodzielnie.
Uprawnionymi do zachowku mogą być także spadkobiercy, których udział w spadku nie pokrywa należnego im zachowku. Jeżeli wskutek powołania do dziedziczenia osoby te nie uzyskały należnego im zachowku w całości, mogą one żądać spełnienia świadczenia pieniężnego uzupełniającego zachowek.
Co bardzo istotne do zachowku nie są uprawnione ani dzieci, ani małżonek, ani rodzice spadkodawcy, którzy zrzekli się dziedziczenia, odrzucili spadek, zostali uznani za niegodnych dziedziczenia, a także wydziedziczeni. Odnosi się to również do małżonka wyłączonego od dziedziczenia na podstawie art. 940 § 1 Kodeksu cywilnego tj. gdy spadkodawca wystąpił o orzeczenie rozwodu lub separacji z jego winy. Ponieważ wymienione powyżej osoby traktowane są tak jakby nie dożyły otwarcia spadku.
Radzimy jak sporządzić testament. Notariusz niekonieczny
Jak już wspominaliśmy uprawnienie do zachowku przyjmuje postać roszczenia o zapłatę sumy pieniężnej. Wysokość zachowku co do zasady wynosi połowę wartości udziału spadkowego, który przypadł by uprawnionemu gdyby doszło do dziedziczenia ustawowego. Należy jednak zauważyć, iż w przypadku gdy uprawnionym jest osoba trwale niezdolna do pracy albo małoletnie dziecko spadkodawcy wówczas zachowek stanowi 2/3 wysokości udziału, który przypadły by tym osobom gdyby dziedziczyły na podstawie ustawy.
Mimo że art. 991 § 1 Kodeksu cywilnego stanowi o dwóch trzecich lub o połowie udziału spadkowego, to jednak należy pamiętać, że przy ustalaniu udziału spadkowego stanowiącego podstawę do obliczenia wysokości zachowku trzeba uwzględnić również spadkobierców niegodnych oraz tych którzy odrzucili spadek.
Do wysokości zachowku dolicza się darowiznę uczynioną przez spadkodawcę na rzecz osoby uprawnionej do zachowku. Darowizna podlega doliczeniu niezależnie od tego, czy przedmiot darowizny nadal znajduje się u osoby uprawnionej, czy też uległ zużyciu bądź zniszczeniu.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami przy obliczaniu wysokości zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych w danych stosunkach (np. prezentów urodzinowych) ani dokonanych przed więcej niż 10 laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób niebędących spadkobiercami bądź uprawnionymi do zachowku, darowizn uczynionych przez spadkodawcę w czasie, gdy nie miał dzieci, chyba że darowizna została dokonana na mniej niż 300 dni przed urodzeniem się dziecka, a przy ustalaniu zachowku dla małżonka darowizn dokonanych przed zawarciem małżeństwa.
Ponadto warto zwrócić uwagę na fakt, iż zachowek przyjmuje zawsze postać pieniężną, zatem osoba uprawniona do zachowku nie może dochodzić wydania określonej rzeczy należącej do masy spadkowej.
Mieszkanie spółdzielcze. Nie każde można odziedziczyć
Z uwagi na fakt, iż roszczenie z tytułu zachowku ma charakter majątkowy to zgodnie z przepisami ogólnymi Kodeksu cywilnego podlega przedawnieniu. Należy zatem pamiętać, że roszczenie z tytułu zachowku przedawnia się z upływem trzech lat od ogłoszenia testamentu.
W sytuacji braku dobrowolnej zapłaty zachowku, możliwe jest dochodzenie tego roszczenia na drodze sądowej. Powództwo z tytułu zachowku wytacza się wyłącznie przed sąd ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy, a jeżeli jego miejsca zamieszkania nie można w Polsce ustalić, to przed sąd miejsca, w którym znajduje się majątek spadkowy lub jego część.
Sprawy sądowe o zapłatę z tytułu zachowku cechuje duże skomplikowanie wyliczeń żądanych kwot, a także wieloproblemowe relacje rodzinne. W związku z powyższym istotnym jest uzyskanie porady prawnej w tym zakresie.
Czym się różni zaliczka od zadatku
Powszechna praktyka zamiennego stosowania pojęcia zaliczki i zadatku ma swe źródło w tym, że każde z nich stanowi określoną kwotę, wpłacaną przy zawarciu umowy przez jedną ze stron na poczet wykonania umowy w przyszłości. Wpłacona kwota ulega wówczas zaliczeniu na poczet świadczenia tej strony, która je dała. Na tym jednak kończą się podobieństwa obu tych instytucji. Wyraźnie staje się to widoczne, gdy umowa nie zostanie zrealizowana.
W takiej sytuacji zaliczka, w przeciwieństwie do zadatku, podlega zwrotowi. Kwota zaliczki zwracana jest tej osobie, która ją zapłaciła kontrahentowi. Jeśli natomiast umowa nie dojdzie do skutku, a jedna ze stron uiściła na rzecz drugiej świadczenie będące zadatkiem, to w zależności od sytuacji kwota zadatku zostanie zatrzymana, przez osobę, na rzecz której została zapłacona, bądź też osoba ta będzie zmuszona zwrócić wpłacającemu zadatek w podwójnej wysokości.
Oczywiście nie odnosi się to wypadków rozwiązania, bądź też niewykonania umowy z przyczyn, za które odpowiedzialne są obie strony, bądź też żadna z nich. W tych okolicznościach zadatek powinien zostać zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej zostaje wyeliminowany. Jak wynika zatem z powyższego, zadatek pełni funkcję dyscyplinującą do wykonania umowy, a dodatkowo stanowi niejako zryczałtowaną postać odszkodowania dla jednego z kontrahentów, na wypadek gdyby drugi z nich uchylał się od jej realizacji.
ożna domagać się nawet wówczas, gdy nie odniosło się szkody. Oczywiście dopuszczalne jest odmienne określenie przez strony w umowie kwestii związanych z zadatkiem. Jeśli jednak w kontrakcie znalazło się jedynie odniesienie do zadatku, to zastosowanie znajdują wtedy postanowienia Kodeksu cywilnego.
Ochrona wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika
Konsekwencje wynikające z wręczenia kontrahentowi świadczenia mającego charakter zaliczki wynikają natomiast z przepisów ogólnych dotyczących umów wzajemnych, tj. takich, w których strony zobowiązują się, że świadczenie jednej z nich odpowiada świadczeniu drugiej. Z uregulowań tych wynika, iż o ile umowa nie dojdzie do skutku, strony zobowiązane są do zwrócenia sobie wzajemnie wszystkiego, co świadczyły.
Oznacza to, że w przypadku przekazania przez jednego z kontrahentów drugiemu świadczenia w postaci zaliczki, o ile nie dojdzie do zrealizowania umowy, kwota ta zostanie zwrócona wręczającemu. Znajduje to potwierdzenie w przepisie stanowiącym, iż strona odstępująca od umowy wzajemnej zwraca drugiej stronie wszystko to, co otrzymała od niej na mocy umowy. Co więcej, w takiej sytuacji przysługuje również roszczenie odszkodowawcze.
Przy zaliczce nie mają więc zastosowania reguły dotyczące przepadku wpłaconej kwoty lub obowiązku jej zwrotu w podwójnej wysokości. Strony odstępujące od umowy nie mają możliwości zatrzymania jakiegokolwiek świadczenia drugiej strony.
Zaliczka zatem, w przeciwieństwie do zadatku, nie stanowi zabezpieczenia wykonania umowy. Jeśli więc stronie zależy na zagwarantowaniu wykonania zobowiązania przez kontrahenta, powinna zadbać o to, aby kwota wręczona przy zawarciu umowy stanowiła zadatek. W tym celu należy jednoznacznie wskazać, iż wpłacona kwota stanowi zadatek. W przeciwnym bowiem razie, wpłata interpretowana będzie jako zaliczka, stanowiąca jedynie część ceny należnej w zamian za wykonanie świadczenia umownego.
Spadkobiercy mogą podzielić spadek, zawierając umowę o dział. Jeśli w skład spadku wchodzi nieruchomość, umowa powinna zostać zawarta w formie aktu notarialnego.
Czytelnik jest jednym ze współspadkobierców zmarłego ojca. W skład spadku wchodzi prawo własności nieruchomości gruntowej.
- Czy możemy podzielić spadek, zawierając umowę, czy też tylko sąd może podzielić spadek - pyta pan Jan z Warszawy.Czytelnik chciałby także uzyskać informację, w jaki sposób przeprowadza się dział spadku, jeśli w jego skład wchodzi nieruchomość.Umowa o dział spadku obejmującego nieruchomość stanowi alternatywny wobec postępowania sądowego sposób zniesienia wspólności majątku spadkowego pomiędzy spadkobiercami. Umowny dział spadku wymaga jednak porozumienia wszystkich spadkobierców - w braku zgody choćby jednego z nich pozostaje wyłącznie droga sądowa.Jeśli w skład spadku wchodzi nieruchomość, umowa o dział spadku powinna zostać zawarta w formie aktu notarialnego pod rygorem nieważności. Może ona obejmować zarówno całość, jak i część masy majątkowej tworzącej spadek.Dział spadku obejmującego nieruchomość, co do zasady, może nastąpić na trzy różne sposoby. Przez jej fizyczny podział, przyznanie nieruchomości jednemu ze spadkobierców z obowiązkiem spłaty pozostałych lub w drodze sprzedaży nieruchomości oraz podziału uzyskanej ceny kupna.w wypadku podziału nieruchomości składającej się z kilku działek geodezyjnych wystarczające będzie uprzednie wydzielenie działek do osobnych ksiąg wieczystych, a następnie przyznanie ich poszczególnym spadkobiercom w umowie o dział spadku. W wypadku przeprowadzania geodezyjnego podziału działki konieczne jest wcześniejsze opracowanie projektu podziału i wystąpienie przez wszystkich spadkobierców z wnioskiem do wójta/burmistrza lub prezydenta miasta o wydanie decyzji zatwierdzającej podział stosownie do przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami .W wypadku budynków stanowiących odrębną od gruntu nieruchomość umowa działowa może przewidywać ustanowienie własności lokali na rzecz spadkobierców. Przy nieruchomościach lokalowych po dokonaniu niezbędnych adaptacji i uzyskaniu zgody wspólnoty mieszkaniowej w rachubę może wchodzić podzielenie lokalu na dwa samodzielne lokale lub więcej spełniające warunki określone w ustawie o własności lokali potwierdzone w drodze zaświadczenia wydawanego przez starostę .Umowny dział spadku wymaga porozumienia wszystkich spadkobierców
Art. 1037 - 1038 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16 poz. 93 z późn. zm.).
Spadkobiercy mogą podzielić spadek, zawierając umowę na piśmie albo u notariusza. Możliwe jest to jednak tylko wówczas, gdy wszyscy są zgodni co do sposobu podziału pozostawionego majątku. Natomiast w razie konfliktu spadek podzieli sąd.
dy spadek odziedziczy kilka osób, to wówczas każdy ze spadkobierców staje się współwłaścicielem przedmiotów wchodzących do masy spadkowej. Aby wydzielić dla każdego z nich poszczególne przedmioty ze spadku, muszą go podzielić. Najszybciej zrobią to, zawierając umowę. Jest to jednak możliwe tylko wówczas, gdy wszyscy spadkobiercy są zgodni co do sposobu podziału oraz stawią się, aby podpisać umowę. Umowny dział może objąć nawet tylko część masy spadkowej.
Umowa o dział spadku może zostać również zawarta w formie ugody sądowej między spadkobiercami w postępowaniu o dział spadku. Spór o podział majątku spadkowego spadkobiercy mogą poddać rozstrzygnięciu przez sąd polubowny.
Postanowienie sądu
Natomiast sąd rozstrzyga o dziale spadku na żądanie któregokolwiek ze spadkobierców bądź nabywcy części spadku albo udziału, a także na żądanie spadkobierców tych osób. Gdy przynajmniej jedna osoba domaga się, aby sprawę działu rozstrzygnął sąd, to nie można dokonać podziału w drodze umowy. Prawo do wystąpienia do sądu z wnioskiem o dział spadku nie przedawnia się.
Zdarza się, że spadkobierca zbędzie przysługujący mu udział w spadku lub jego część. Wtedy nabywca staje się stroną umowy działowej.
Wniosek o dział składa się do sądu spadku, czyli do tego, który orzekał o stwierdzeniu nabycia spadku. Majątek, który ma być dzielony, warto wymienić w spisie inwentarza.
Można też we wniosku wskazać sposób dokonania działu, chociaż nie jest to konieczne. Tym bardziej że sąd dzieli spadek dopiero wówczas, gdy spadkobiercy nie mogą się dobrowolnie porozumieć, co do tego, kto z nich obejmie poszczególne rzeczy wchodzące w skład masy spadkowej. Jeżeli w skład spadku wchodzi nieruchomość, to wówczas należy przedstawić dowody stwierdzające, że stanowiła ona własność spadkodawcy (np. wypis z księgi wieczystej).Dzieli się aktywaPrzedmiotem podziału masy spadkowej są tylko aktywa. W postępowaniu działowym nie można dzielić długów, które pozostawił spadkodawca. Natomiast w umowie spadkobiercy mogą określić, kto z nich odpowiada za poszczególne długi. Aby prawidłowo podzielić spadek, należy ustalić skład masy spadkowej i określić wartość przedmiotów, które do niej wchodzą.
Spadkobiercy na poczet spadku powinni zaliczyć również darowizny, a w przyszłości po wejściu w życie znowelizowanych przepisów kodeksu cywilnego również zapis windykacyjny. Gdy zaliczana darowizna przewyższa wartość schedy spadkowej, to wówczas spadkobierca nie musi zwracać nadwyżki. Na schedę spadkową zalicza się także koszty wychowania i wykształcenia ogólnego i zawodowego spadkobiercy, gdy przekraczają one przeciętną miarę przyjętą w danym środowisku.
Stan spadku ustala się na dzień otwarcia spadku (czyli śmierci spadkodawcy). Natomiast przy ustalaniu jego wartości bierze się pod uwagę ceny rynkowe obowiązujące w dniu podziału. Spadkobiercy odpowiadają także za zapisy i polecenia, ale tylko do wartości stanu czynnego spadku.
Są trzy sposoby podziału masy spadkowej. Podział spadku polega najczęściej na tym, że przedmioty zostają przyznane poszczególnym spadkobiercom. Dopuszczalne jest też ustalenie dopłat na rzecz poszczególnych osób, gdy majątku spadkowego w sposób fizyczny nie da się podzielić na równe części. Drugim sposobem jest przyznanie poszczególnych przedmiotów w całości np. jednej lub dwóm osobom i obciążenie ich obowiązkiem dokonania spłaty na rzecz pozostałych. Trzeci sposób polega na sprzedaży przedmiotów wchodzących do spadku i podzielenie uzyskanej kwoty pomiędzy spadkobierców.
Po zmarłym z mocy prawa dziedziczą jego najbliżsi krewni. Spadkodawca może jednak pozbawić rodzinę praw do spadku, umieszczając w testamencie wyraźny zapis.
Czy pominięcie w testamencie pozbawia praw do spadku
Aby skutecznie wydziedziczyć osoby, które z mocy prawa dziedziczą po zmarłym, nie wystarczy pominąć ich przy sporządzaniu testamentu. W takim przypadku nie mamy do czynienia z wydziedziczeniem, lecz jedynie z pominięciem. Oznacza to, że osoba niewymieniona w testamencie, a należąca do kręgu spadkobierców ustawowych po śmierci spadkodawcy może żądać zachowku. Roszczenie o zachowek przedawnia się z upływem trzech lat od ogłoszenia testamentu. Należy jednak pamiętać, że zachowek stanowi mniejszą część spadku niż ta, która przypadałaby dla niej w ramach dziedziczenia ustawowego. Warto także zaznaczyć, że krąg osób uprawnionych do zachowku jest węższy niż krąg spadkobierców ustawowych. Żądać zachowku mogą tylko zstępni (dzieci, wnuki), małżonek oraz rodzice spadkodawcy. Ustawodawca nie dał więc takiego uprawnienia rodzeństwu spadkodawcy.
Czy trzeba wskazywać przyczyny wydziedziczenia?
Aby wydziedziczenie wywołało skutki prawne, spadkodawca powinien zapisać w testamencie przyczynę wydziedziczenia i określić ją w taki sposób, aby nie budziła wątpliwości. Przyczyna ta musi być prawdziwa. Nieważne będzie wydziedziczenie, jeżeli spadkodawca wskazał w testamencie nieistniejący powód pozbawienia spadkobiercy praw do zachowku. Trzeba pamiętać, że wydziedziczenie powinno być dokonane bezwarunkowo. Nie należy również ograniczać jego skuteczności terminem. Nieważność wydziedziczenia powoduje, że wprawdzie wskazana osoba nie dziedziczy z mocy ustawy, ale może domagać się zachowku. Wydziedziczyć spadkobiercę można tylko całkowicie. Nie można więc wydziedziczyć kogoś tylko częściowo.
Czy każde zachowanie spadkobiercy uzasadnia wydziedziczenie?
Przepisy prawa jasno określają, z jakich przyczyn spadkobierca może pozbawić swoich najbliższych krewnych prawa do zachowku. Spadkodawca może tego dokonać w trzech przypadkach. Po pierwsze, może to zrobić, gdy uprawniony do zachowku wbrew woli zmarłego postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami życia społecznego. Kolejnym powodem jest dopuszczenie się przez niego względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci. Ostatnią przyczyną wydziedziczenia może być uporczywe niedopełnianie obowiązków rodzinnych.
Kiedy wydziedziczenie nie wywoła skutków prawnych?
Aby wydziedziczenie było prawnie skuteczne, ważny musi być przede wszystkim testament, w którym zostało zamieszczone. Za nieważny można uznać m.in. taki testament, który został sporządzony przez osobę pozbawioną zdolności do czynności prawnych (np. chorą psychicznie). Nie wywoła skutków prawnych także testament, który został sporządzony pismem ręcznym, ale spadkobierca nie złożył pod nim własnoręcznego podpisu. Ważny będzie testament, który nie będzie opatrzony datą jego sporządzenia. Brak daty nie pociąga bowiem za sobą nieważności testamentu własnoręcznego, jeżeli nie budzi on wątpliwości co do zdolności spadkodawcy do sporządzenia testamentu, co do treści testamentu lub co do tego, który z testamentów (napisanych przez tę samą osobę) jest wcześniejszy, a który późniejszy.
Wreszcie będzie można przekazać w testamencie konkretne rzeczy swym bliskim: córce - dom, synowi - mieszkanie, a żonie - przedsiębiorstwo. Aby mieć pewność, że konkretna rzecz trafi w odpowiednie ręce, już wkrótce wystarczy w testamencie notarialnym przewidzieć specjalny zapis windykacyjny. Dzięki niemu obdarowany bliski stanie się właścicielem przekazanych przedmiotów bez długiego postępowania sądowego. Zapis będzie skuteczny z chwilą śmierci testatora. Ułatwi dziedziczenie rzeczy, nieruchomości i rodzinnych firm.
Zapis windykacyjny będzie powodować nabycie przedmiotów zapisu przez zapisobiercę już w chwili śmierci testatora, bez konieczności podejmowania dodatkowych działań - wyjaśniał podczas sejmowej debaty Zbigniew Wrona, wiceminister sprawiedliwości.zaletą zapisu windykacyjnego jest jego prostota i zgodność z wolą testatora.
Wola testatora
Dziś nasz system dziedziczenia jest daleki od ideału. Mało kto ma świadomość, że nie ma praktycznie możliwości przekazania spadkobiercom konkretnych przedmiotów: samochodu, działki czy mieszkania. Można tylko zobowiązać spadkobierców do wydania rzeczy określonej osobie. Niestety często, aby wyegzekwować takie postanowienie, trzeba iść do sądu.
W świetle obowiązujących przepisów kodeksu cywilnego spadkodawca nie może do dzisiaj w sposób wiążący wskazać, jakie przedmioty mają przypaść po jego śmierci poszczególnym osobom. Jako student prawa nigdy tego nie rozumiałem. Zawsze wydawało mi się to jakąś sztuczną konstrukcją, że spadkodawca nie może przeznaczyć konkretnych rzeczy od razu po jego śmierci ze skutkiem przejścia własności na rzecz konkretnej osoby
Największe kłopoty mają z tego powodu rodzinne biznesy. Dzieci, które chcą przejąć firmy po swych rodzicach, czekają skomplikowane i długotrwałe procedury związane z działem spadku.
W wielu wypadkach przez spory między spadkobiercami świetnie prosperujące interesy upadają.
Z zapisu windykacyjnego będzie można jednak skorzystać tylko przy testamencie notarialnym. Umożliwi on przekazanie rzeczy oznaczonych co do tożsamości, zbywalnych praw majątkowych, przedsiębiorstw lub gospodarstw rolnych. Możliwe będzie także ustanowienie na rzecz zapisobiercy użytkowania lub służebności.
Roszczenia o zachowek
Przedmiot zapisu w chwili otwarcia spadku będzie musiał należeć do spadkodawcy, a gdy zapis polega na ustanowieniu użytkowania lub służebności, to przedmiot tego prawa powinien należeć do spadku .
Nabycie rzeczy lub prawa na podstawie zapisu windykacyjnego będzie mógł stwierdzić sąd (w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku) lub notariusz.W stosunku do zapisobiercy będzie się można zwrócić o zachowek. To gwarancja, że przez zapis windykacyjny spadkodawca nie będzie mógł omijać przepisów i uniemożliwiać bliskim dochodzenia zachowku.Ta sama osoba będzie mogła być jednocześnie zapisobiercą i spadkobiercą (np. dziedziczyć w 1/3 całego majątku) oraz z zapisu windykacyjnego (np. rodzinną firmę.)Można być zapisobiercą windykacyjnym, czyli otrzymać konkretną rzecz, a jednocześnie dojść do części spadku na podstawie ustawy.Wówczas wartość spadku się pomniejsza, natomiast udziału tej osoby w sensie ułamkowym nie pomniejsza się.
Zapis zamiast umów
W toku prac legislacyjnych posłowie zrezygnowali z umów na wypadek śmierci. Taki pomysł przestawiał Senat (postulowali go notariusze). Umowa miała podobną funkcję do zapisu, ale była czynnością dwustronną dokonywaną jeszcze za życia spadkodawcy. Obie instytucje stanowiły próbę zerwania z obowiązującą dziś zasadą sukcesji uniwersalnej. Jednak umowy były bardziej kontrowersyjne. Główne wątpliwości wiązały się z ich trudniejszym odwołaniem (testament można odwołać w każdej chwili) oraz możliwością pokrzywdzenia krewnych uprawnionych do zachowku (pominięta w testamencie najbliższa rodzina ma prawo do zachowku).
Proponowany zapis windykacyjny jest pod wieloma względami instytucją dużo gorszą niż darowizna na wypadek śmierci. Wprawdzie pozwala na powołanie oznaczonej osoby do dziedziczenia oznaczonej rzeczy, ale tak jak przy normalnym testamencie zapisobiorca nie ma żadnych roszczeń do spadkodawcy np. w razie zmiany rozrządzeń testamentowych. Darowizna na wypadek śmierci jest umową, zapis - czynnością jednostronną. zapis windykacyjny jest tylko odmianą zwykłego zapisu. - Jeżeli zatem spadkodawca za pomocą zapisów windykacyjnych rozrządzi całym swoim majątkiem, to sąd uzna takie rozrządzenie za bezskuteczne i dojdzie do dziedziczenia w częściach ułamkowych .Zapis windykacyjny absolutnie nie jest tożsamy z testamentem działowym. Każde uelastycznienie obecnych uregulowań prawa spadkowego, wyjątkowo sztywnych i nieprzystających do zmieniającej się dynamicznie rzeczywistości społecznej, należy powitać z przychylnością. Zapis windykacyjny, czyli prawne uregulowanie woli spadkodawcy, który będzie mógł zapisać np. córce - dom, synowi - działkę, wnuczkowi - samochód, co dotychczas nie było możliwe, odpowiada na społeczne zapotrzebowanie. Zapisobierca windykacyjny będzie - bez przeprowadzania skomplikowanego i długotrwałego postępowania działowego - dysponować zapisaną mu rzeczą, prawem majątkowym czy np. przedsiębiorstwem. Zwłaszcza w tym ostatnim wypadku może to uchronić świetnie prosperującą rodzinną firmę przed upadkiem z powodu problemów z postępowaniem spadkowym.Podczas prac legislacyjnych zrezygnowano z wprowadzenia umów na wypadek śmierci. Czy te umowy mogłyby funkcjonować obok zapisu windykacyjnego?Zapis windykacyjny to instytucja prawa spadkowego - jednostronne oświadczenie woli spadkodawcy, które - podobnie jak każde inne rozporządzenie testamentowe - może być w każdej chwili zmienione według uznania testatora. Tymczasem np. darowizna na wypadek śmierci to stosunek obligacyjny, umowa, a jej odwołanie jest możliwe wyłącznie w sytuacjach ściśle przewidzianych prawem (jak np. w wypadku drastycznego pogorszenia sytuacji majątkowej darczyńcy albo rażącej niewdzięczności obdarowanego). Obie te instytucje miałyby zatem zupełnie inny charakter i cel. Inaczej też kształtowałaby się odpowiedzialność zapisobiercy windykacyjnego i obdarowanego na wypadek śmierci za długi spadkowe. Nie ma więc zasadniczych przeszkód, aby obie te instytucje funkcjonowały równolegle.
Czy trzeba wprowadzić testament działowy?Zapis windykacyjny w praktyce może zastąpić testament działowy, czyli testament, w którym spadkodawca przeznacza określone przedmioty czy prawa majątkowe poszczególnym spadkobiercom. Jeżeli bowiem testator rozdysponuje całym swoim majątkiem w formie zapisów windykacyjnych, w praktyce będziemy mieli do czynienia z testamentem działowym. Zapis windykacyjny daje jednak spadkobiercy więcej możliwości, może bowiem uczynić ogólnym spadkobiercą określoną osobę, a tylko niektóre wyodrębnione rzeczy lub prawa majątkowe przeznaczyć innym wybranym osobom. W tym kontekście regulacja zapisu windykacyjnego jest przełomowa i zapewne będzie często i powszechnie wykorzystywana.
Jeżeli spadkobierca złożył oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku pod wpływem błędu lub groźby, można uchylić się od jego skutków prawnych. Muszą jednak zostać spełnione dwa warunki. Po pierwsze takie oświadczenie musi zostać złożone przed sądem. Po drugie spadkodawca musi dodatkowo oświadczyć, czy i w jaki sposób spadek przyjmuje, czy też go odrzuca. Spadkobierca może bowiem spadek przyjąć albo wprost z odpowiedzialnością za długi spadkowe, albo też z dobrodziejstwem inwentarza. Ponadto istnieje również możliwość odrzucenia spadku.Jeżeli spadkobierca na skutek groźby albo błędu nie złożył oświadczenia w odpowiednim czasie, tzn. w ciągu 6 miesięcy, od kiedy dowiedział się o tytule swojego powołania do spadku, to w takim przypadku również konieczne jest złożenia odpowiedniego oświadczenia przed sądem. W tej sytuacji odzyska on prawo do złożenia oświadczenia o przyjęciu albo odrzuceniu spadku.
Istotny błąd
Spadkobierca może złożyć oświadczenie woli o przyjęciu lub odrzuceniu spadku pod wpływem błędu, jeżeli w chwili składania tego oświadczenia był w błędzie co do treści czynności prawnej, a błąd był obiektywnie i subiektywnie istotny. Przykładem błędu co do treści czynności prawnej może być błąd co do tytułu powołania do dziedziczenia, osoby spadkodawcy albo przedmiotu spadku. Podstawę uchylenia się od skutków może stanowić jedynie błąd prawnie doniosły. Nie będzie nim nieznajomość przedmiotu spadku. Poza tym błędem nie będzie też złożenie oświadczenia pod wpływem wadliwych, błędnych pobudek czy motywów.
Bezprawna groźba
Jeżeli chodzi o groźbę, to musi być ona bezprawna i poważna. Nie ma przy tym znaczenia, od kogo groźba pochodzi. Może ona zatem pochodzić od osoby, która odnosi korzyść z oświadczenia spadkobiercy albo od osoby trzeciej. Bez znaczenia pozostaje również fakt, czego groźba dotyczy. Może ona dotyczyć osoby albo majątku. Groźbą bezprawną będzie każdy środek użyty w celu zmuszenia spadkobiercy do odpowiedniego zachowania się. Spadkobierca będzie miał prawo uchylić się od oświadczenia złożonego pod wpływem groźby, jeżeli z okoliczności wynika, że mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe.
Kiedy spadkobierca może się uchylić od skutków oświadczenia woli
Spadkobierca może się uchylić od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku w ciągu roku od wykrycia błędu lub ustania stanu obawy, jeżeli chodzi o groźbę. Takie oświadczenie może zostać złożone w każdym czasie, nawet po dziale spadku, byleby zachowany został powyższy termin. Oświadczenie jest skuteczne z chwilą zatwierdzenia przez sąd.W umowie zawartej w formie aktu notarialnego spadkobierca może się zrzec dziedziczenia po przyszłym spadkodawcy. Wtedy majątku po zmarłym nie otrzymają również jego dzieci. Z kolei gdy przyjmie spadek, może sprzedać go w części lub w całości.Spadkobierca może się zrzec tylko dziedziczenia ustawowego. Nie może przy tym wskazać osoby, na rzecz której zrzeka się swojego udziału spadkowego. Natomiast przyszły spadkobierca nie może się zrzec dziedziczenia testamentowego. Nie ma do tego prawa nawet wówczas, gdy zapoznał się z treścią testamentu sporządzonego przez żyjącego jeszcze spadkodawcę i nie zgadza się z jego treścią.Aby nastąpiło zrzeczenie się dziedziczenia po żyjącym jeszcze spadkodawcy, strony (czyli spadkodawca i spadkobierca) muszą zawrzeć umowę w formie aktu notarialnego. Zawarta w innej formie, na przykład ustnie lub na piśmie, nie będzie ważna. Spadkobierca ustawowy, który w umowie z przyszłym spadkodawcą zrzekł się dziedziczenia po nim, może dziedziczyć na podstawie testamentu.
Nie dziedziczą dzieci
Zrzeczenie się dziedziczenia obejmuje również zstępnych zrzekającego się. Zawarta przez spadkobiercę ustawowego umowa wpływa więc na sytuację jego dzieci, a nawet wnuków, czyli osób, które nie są jej stronami. Spadkobierca nie ma jednak obowiązku uzyskać zgody swoich dzieci na zawarcie jej, a także zgody sądu rodzinnego i opiekuńczego wówczas, gdy są one małoletnie.
Umowa wywiera również wpływ na sytuację dzieci spadkodawcy, które urodziły się po jej zawarciu. Zrzekający się oraz jego zstępni, których obejmuje zrzeczenie się dziedziczenia, traktowani są więc tak, jakby nie dożyli otwarcia spadku. Zostają wyłączeni od dziedziczenia, mimo że np. dzieci zgodnie z przepisami o dziedziczeniu ustawowym miałyby prawo do spadku wówczas, gdyby ich ojciec (matka) zmarł przed spadkodawcą. Zarówno spadkobierca ustawowy, jak i jego zstępni nie nabywają również w takim przypadku prawa do zachowku.
Spadkobierca i spadkodawca mogą jednak sporządzić kolejną umowę w formie aktu notarialnego, w której uchylą się od skutków poprzedniej, czyli zrzeczenia się prawa do dziedziczenia. Na skutek tej umowy spadkobierca nabywa ponownie wszystkie swoje uprawnienia.
Umowy o przyszły spadek po osobie żyjącej inne niż zrzeczenie się dziedziczenia nie są ważne. Dlatego nie wolno zawierać umów dotyczących sposobu podziału przyszłego spadku.Natomiast już po śmierci spadkodawcy osoba, która spadek przyjęła, może go zbyć w całości lub w części. Można również zbyć udział spadkowy.Nabywca spadku lub udziału spadkowego wchodzi we wszystkie prawa i obowiązki, jakie ma zbywający go spadkobierca, np. związane ze spłacaniem długów spadkowych. Spadek można zbyć dopiero po złożeniu oświadczenia o przyjęciu go albo odrzuceniu bądź dopiero po upływie sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania.Przed zawarciem umowy spadkobierca nie musi przeprowadzać w sądzie sprawy o stwierdzenie nabycia spadku. Umowa zawarta, zanim sąd wyda postanowienie, jest ważna.Natomiast nabywca ze względu na swoje interesy może się domagać zawarcia takiej umowy dopiero po przeprowadzeniu postępowania spadkowego. W postanowieniu sąd określi wielkość udziału przypadającego na konkretnego spadkobiercę oraz potwierdzi jego prawa do spadku. Może się bowiem zdarzyć, że pozostali spadkobiercy ustawowi będą się domagali, aby sąd uznał tego konkretnego spadkobiercę za niegodnego dziedziczenia i wówczas sąd może go pominąć przy stwierdzaniu prawa do spadku.
Kogo można powołać do dziedziczenia w testamencie
Mimo że spadkobierca ustawowy zrzekł się dziedziczenia, to może zostać uwzględniony w testamencie. Jeżeli nie odrzuci spadku, to dziedziczy wówczas na podstawie testamentu. Nie przywraca to mu jednak uprawnień, które ma spadkobierca ustawowy, oraz prawa do zachowku. Wdowiec lub wdowa nie może wówczas żądać ze spadku ponad swój udział przedmiotów urządzenia domowego, z których za życia spadkodawcy korzystał wspólnie z nim albo wyłącznie sam.Sporządzenie testamentu negatywnego wyłącza spadkobiercę od dziedziczenia, jednakże w przeciwieństwie do skutku wydziedziczenia nie pozbawia go prawa do zachowku.Osoba wyłączona od dziedziczenia ma nadal prawo do żądania wypłaty określonej sumy pieniężnej od spadkobiercy, który nabył spadek na podstawie testamentu.
Instytucję testamentu negatywnego od wydziedziczenia odróżniają warunki, jakie muszą zostać spełnione, aby wyłączenie od dziedziczenia oraz wydziedziczenie było dokonane skutecznie. Jedynym wymogiem przewidzianym w przypadku testamentu negatywnego jest zachowanie formy testamentu . skuteczne wydziedziczenie wymaga zaistnienia negatywnego postępowania spadkobiercy np. popełnienia przeciwko spadkodawcy umyślnego przestępstwa. Jeśli dokonanego wydziedziczenia nie można uznać za skuteczne, ponieważ działanie spadkobiercy nie mieści się we wskazanym przez ustawodawcę katalogu przypadków, w których dokonać można wydziedziczenia, spadkodawca może pozbawić spadkobiercę spadku jedynie poprzez sporządzenie testamentu negatywnego.Spadkodawca może jednak pozbawić spadkobiercę spadku, nie uzasadniając przyczyn swojego działania. Uprawnienie to mieści się bowiem w granicach swobody testowania i nie wymaga zaistnienia szczególnych przesłanek ustawowych.Natomiast w przypadku wydziedziczenia niewystarczające jest zakwalifikowanie negatywnego zachowania spadkobiercy jako jednej z ustawowych przesłanek wydziedziczenia, aby wydziedziczenie dokonane było skutecznie. Wymagane jest wskazanie przez spadkodawcę przyczyn takiego działania.Sporządzenie testamentu negatywnego nie pozbawia spadkobiercy prawa do zachowku
Dłużnik zmarł i pozostawił nieuregulowane wierzytelności oraz duży majątek. Nie wiadomo, kto jest jego spadkobiercą. Aby wierzyciel zaspokoił roszczenia ze spadku, musi wystąpić z wnioskiem do sądu o ustalenie, kto dziedziczy po zmarłym.Po śmierci dłużnika wierzyciel ma prawo wyegzekwować roszczenia od spadkobierców, którzy przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza albo wprost oraz od zapisobiorcy windykacyjnego.
Dlatego zanim wierzyciel przystąpi do egzekucji, konieczne jest stwierdzenie nabycia spadku przez spadkobierców ustawowych albo testamentowych oraz zapisów przez zapisobiorców windykacyjnych .Z wnioskiem w tej sprawie do sądu może wystąpić spadkobierca lub osoba mająca interes prawny w ustaleniu, kim są spadkobiercy zmarłego. Może to być na przykład wierzyciel zmarłego, osoba, która chce nabyć nieruchomość wchodzącą w skład spadku.
Z interesem prawnym
Osoba obca, która ma interes prawny w ustaleniu praw do spadku, składa w sądzie wniosek na takich samych zasadach, na jakich zrobiłby to spadkobierca. Natomiast nie może ona potwierdzić prawa do dziedziczenia u notariusza ani przed sądem złożyć zapewnienia spadkowego.
We wniosku o stwierdzenie praw do spadku wskazuje spadkobierców i podje aktualne adresy, aby sąd mógł wezwać ich na rozprawę.
Wniosek składa do sądu właściwego ze względu na ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy, a gdy nie da się go w Polsce ustalić, to do sądu właściwego dla miejsca, w którym znajduje się majątek spadkowy lub jego część. Gdy nawet takie podstawy nie występują, to sądem spadku jest Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy.
Gdy osoba obca będąca wnioskodawcą nie może podać wszystkich spadkobierców, to wówczas sąd wzywa ich przez ogłoszenie zamieszczone w prasie o zasięgu ogólnopolskim oraz podane publicznie do wiadomości w miejscu ostatniego zamieszkania spadkodawcy na tym obszarze w sposób w tym miejscu przyjęty. Najczęściej ogłoszenie zamieszcza się w budynku urzędu gminy. Jeśli wartość spadku jest niewielka, sąd może zaniechać umieszczania ogłoszenia w gazecie.
Ogłoszenia w prasie
Sąd może stwierdzić nabycie spadku dopiero po przeprowadzeniu rozprawy, na którą wzywa wnioskodawcę oraz osoby mogące wchodzić w rachubę jako spadkobiercy ustawowi i testamentowi. Dlatego bada z urzędu, kto jest spadkobiercą, a także czy spadkodawca pozostawił testament.
Sąd wydaje zarządzenie o dokonaniu ogłoszenia i określa w nim jego treść. Podaje imię, nazwisko, zawód oraz ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy, datę jego śmierci, wskazuje majątek pozostały po spadkodawcy (pod warunkiem że ma na ten temat informacje) oraz wzywa, aby spadkobiercy w ciągu sześciu miesięcy od dnia zamieszczonego w ogłoszeniu zgłosili i udowodnili nabycie spadku, ponieważ w przeciwnym razie mogą zostać pominięci w postanowieniu o nabyciu spadku.
Strona musi uiścić opłatę za zamieszczenie ogłoszenia. Jeżeli nie została zwolniona od kosztów, powinna wpłacić ją do sądu albo bezpośrednio do redakcji gazety. Natomiast po upływie sześciu miesięcy od daty ogłoszenia sąd wyznacza rozprawę i wzywa na nią także osoby, które zgłosiły swoje żądania oraz podały miejsce zamieszkania.
Zapewnienie spadkowe powinien złożyć spadkobierca osobiście, a nie przez pełnomocnika. Może to zrobić wówczas, gdy zgłosił swoje prawa do spadku i zachował swoje prawo do dziedziczenia, bo na przykład nie zrzekł się spadku. Sąd nie może go zmusić do złożenia oświadczenia, ponieważ powinien to zrobić dobrowolnie. Za zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy w zapewnieniu spadkowym grozi taka sama odpowiedzialność karna jak za składanie fałszywych zeznań.
Spadki: Pominięci w testamencie mają prawo do zachowku
Niektórzy spadkobiercy ustawowi, którzy zostali pominięci przy dziedziczeniu, mogą domagać się wypłaty zachowku. Roszczenie powinni skierować do osób powołanych do spadku w testamencie. Takie prawo przysługuje jednak tylko małżonkowi, rodzicom i zstępnym (czyli dzieciom, a w razie ich śmierci wnukom zmarłego). Natomiast pozostali spadkobiercy ustawowi, czyli rodzeństwo i zstępni rodzeństwa, takich uprawnień nie mają.Prawo do zachowku mają tylko osoby, które nie zostały w testamencie wydziedziczone. Zachowek wypłacany jest zawsze w gotówce, a nie na przykład w postaci wydania ułamkowej części dziedziczonej nieruchomości.Spadkodawca ma prawo swobodnie zadysponować swoim majątkiem na wypadek śmierci i cały przekazać w testamencie osobie spoza kręgu najbliższych krewnych, a także pozbawić w nim małżonka rodziców i wstępnych prawa do zachowku. W testamencie musi jednak wskazać, z jakiego powodu ich wydziedzicza. Aby wydziedziczenie było skuteczne, to nie może to być powód dowolny, lecz jeden z wyszczególnionych w art. 1008 kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem zachowku mogą zostać pozbawione osoby, które wbrew woli spadkodawcy postępowały uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, albo dopuściły się względem spadkodawcy, bądź jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności lub rażącej obrazy czci.Do przyczyn wydziedziczenia zalicza się także uporczywe niedopełnianie względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Nie każdy może być świadkiem testamentu ustnego
Zgodnie z prawem spadkowym świadkiem testamentu ustnego nie może być osoba, która ma otrzymać jakąkolwiek korzyść ze spadku.Spadkodawca może sporządzić testament ustny w obecności co najmniej trzech świadków. Jednak prawo spadkowe wprowadza pewne ograniczenia w stosunku do osób, wobec których może zostać oświadczona ostatnia wola spadkodawcy.Nie może być świadkiem przy sporządzaniu testamentu osoba, która nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych tzn. nie ma ukończonych 18 lat, niewidoma, głucha lub niema, osoba, która nie może czytać i pisać albo nie włada językiem, w którym spadkodawca sporządza testament oraz osoba skazana prawomocnie wyrokiem sądowym za fałszywe zeznania. Ponadto nie może zostać świadkiem także osoba, dla której w testamencie została przewidziana jakakolwiek korzyść. Nie mogą być również świadkami małżonek takiej osoby oraz jej krewni. Jeżeli testament został sporządzony w obecności jednej z tych osób, nieważne jest tylko postanowienie testamentu, na mocy którego taka osoba oraz jej krewny otrzymują jakąś korzyść ze spadku. Jeśli jednak z okoliczności albo z treści testamentu wynika, że bez nieważnego postanowienia spadkodawca nie sporządziłby testamentu danej treści, nieważny jest cały testament.
Prawo spadkowe wprowadza dwie możliwości stwierdzenia treści takiego testamentu. Może to nastąpić albo w sądzie albo w tzw. trybie pozasądowym.
Tryb pozasądowy stwierdzenia treści testamentu ustnego polega na tym, że jeden ze świadków albo inna osoba spisze ustne oświadczenie spadkodawcy. Musi to nastąpić przed upływem roku od dnia, w którym to oświadczenie zostało złożone. Sporządzając takie pismo, należy w nim podać miejsce i datę złożenia oświadczenia oraz datę i miejsce sporządzenia pisma. Ponadto pismo powinno zostać podpisane przez spadkodawcę oraz przez wszystkich świadków testamentu ustnego. Jednakże wystarczy tylko podpis spadkodawcy i dwóch świadków. Podpis złożony na dokumencie powinien składać się z imienia i nazwiska osoby, która go składa. Wystarczające będzie również podanie samego nazwiska. Zasada składania podpisów dotyczy zarówno spadkodawcy, jak i świadków testamentu.Możliwe jest spisanie treści testamentu ustnego w dwóch pismach. Jeśli np. okaże się, że pierwsze pismo ma braki polegające na tym, że nie wskazano w nim miejsca sporządzenia testamentu, to istnieje możliwość uzupełnienia go poprzez sporządzenie drugiego pisma i zamieszczenie w nim brakujących elementów. Takie postępowanie będzie zgodne z prawem, jeśli pisma sporządzone będą w terminie roku od dnia złożenia ustnego oświadczenia przez spadkodawcę.Żeby zapobiec problemom, które mogą powstać po śmierci spadkodawcy, najlepszym rozwiązaniem jest, żeby pismo zostało sporządzone przez osobę, która była świadkiem testamentu, a nie przez inną osobę, która nie była obecna przy składaniu oświadczenia woli przez spadkodawcę. Zapobiegnie to późniejszym wątpliwościom co do tego, że oświadczenie zostało spisane przez osobę, która o treści testamentu ustnego dowiedziała się nie od samego spadkodawcy, ale od innych osób, np. świadków. W sytuacji gdy oświadczenie spadkodawcy spisuje osoba nieobecna przy jego składaniu nie ma gwarancji, że osoba ta jest bezstronna i rzetelna, czego wymaga się od świadka testamentu.
Nieważność testamentu
Testament ustny będzie nieważny, jeśli pismo stwierdzające treść testamentu ustanego nie zawiera miejsca oświadczenia woli przez spadkodawcę i miejsca sporządzenia pisma, a treść testamentu nie została stwierdzona w postępowaniu sądowym. To samo będzie dotyczyło przypadku, gdy nie zamieszczono daty oświadczenia woli spadkodawcy oraz daty sporządzenia pisma. Wymóg określenia miejsca złożenia oświadczenia oraz miejsca sporządzenia pisma zostanie zachowany, jeśli będzie wskazana miejscowość, w której to nastąpiło. Jeśli chodzi o datę, to należy określić dzień, miesiąc i rok. Warunek ten zostanie również spełniony, jeśli data będzie podana w sposób opisowy, który nie będzie budził wątpliwości.
Stwierdzenie przez sąd
Jeżeli treść testamentu ustnego nie została spisana przez świadków, istnieje możliwość jej stwierdzenia przed sądem. Jednak jest to możliwe tylko w terminie sześciu miesięcy od dnia otwarcia spadku, czyli od śmierci spadkodawcy. W tym celu świadkowie testamentu muszą złożyć przed sądem zgodne oświadczenie co do treści testamentu ustnego. Jeśli przesłuchanie jednego ze świadków jest niemożliwe albo znacznie utrudnione, sąd może oprzeć się na zeznaniach dwóch świadków, jeśli będą one zgodne.
Prawo międzynarodowe: spadkodawca wskaże w testamencie właściwe prawo
padkodawca będzie mógł wskazać w testamencie przepisy państwa, według którego oceniona zostanie sprawa spadkowa. Wyboru będzie mógł dokonać między swoim prawem ojczystym, miejscem zamieszkania albo zwykłego pobytu.Osoby pochodzące z różnych państw będą mogły wybrać, według jakiego prawa będzie oceniana zawarta między nimi umowa o arbitraż. Takie zmiany przewiduje nowe prawo prywatne międzynarodowe. W piątek ustawa została przyjęta przez Sejm. Nowe prawo ma na celu wskazanie regulacji właściwych dla stosunków osobistych i majątkowych, w tym odnoszących się do prawa handlowego i rodzinnego.
Miejsce zwykłego pobytu
Według przyjętych przepisów, podstawowym kryterium dotyczącym osób fizycznych będzie obywatelstwo. Ma ono odgrywać decydującą rolę w wyborze regulacji właściwych w sprawach z zakresu prawa osobowego, stosunków rodzinnych i spraw spadkowych. Inaczej niż dotychczas możliwe będzie powołanie się nie tylko na przesłankę miejsca zamieszkania, ale również zwykłego pobytu. Niestety pojęcia te nie zostały zdefiniowane. Przyjmuje się jednak, że to drugie określa słabsze powiązanie osoby z określonym państwem niż wskazane przez pierwsze z pojęć. Przykładowo, stosunki osobiste i majątkowe między małżonkami mają podlegać ich wspólnemu prawu ojczystemu. W razie jego braku, zastosowanie będzie miało prawo państwa, w którym oboje mają miejsce zamieszkania, a jeżeli i tego nie będzie można ustalić - miejsce zwykłego pobytu.
W ustawie rozbudowana została także regulacja dotycząca osób prawnych. Utrzymano kryterium jej siedziby, ale umożliwiono ponadto odesłanie do prawa państwa, na podstawie którego dana firma powstała. Co więcej, uregulowano zagadnienia związane z przeniesieniem głównej siedziby osoby prawnej do innego państwa oraz fuzją osób prawnych usytuowanych w różnych państwach.Wzmocnione zostały także przepisy dotyczące formy czynności prawnej. W przypadku zawarcia umowy przez osoby znajdujące się w różnych państwach, wystarczy zachowanie formy przewidzianej przez prawo jednego z nich. Przy ustalaniu natomiast, czy dana czynność prawna została dokonana, mają być stosowane unormowania dla niej właściwe. W razie zaś powoływania się na brak oświadczenia woli, strona powinna opierać się na regulacjach państwa, w którym ma miejsce zwykłego pobytu. Będzie to miało zastosowanie, jeżeli z okoliczności wynika, że nieuzasadniona byłabyocena skutków jej zachowania według prawa właściwego.Ustawa zmienia kryterium prawa właściwego w sprawach spadkowych. Według przyjętych zasad spadkodawca będzie mógł w testamencie wybrać swoje prawo ojczyste, miejsca zamieszkania albo zwykłego pobytu z chwili dokonania tej czynności lub momentu śmierci. W razie braku takiego wskazania, pod uwagę będzie brane obywatelstwo zmarłego, które dotychczas jest wyłączną przesłanką w sprawach spadkowych. Nowe rozwiązania zakładają również, że treść i ustanie prawa własności intelektualnej będzie podlegać prawu państwa, w którym ma miejsce korzystanie z niego. Uregulowano także prawo właściwe dla przedstawicielstwa ustawowego i pełnomocnictwa.
Prawo wyboru
Zgodnie z treścią ustawy, wskazane prawo właściwe będzie obejmować także przepisy prawa publicznego, a także domniemania prawne lub inne reguły dotyczące ciężaru dowodowego.W ustawie przyjęto, że w razie wystąpienia luki w jej treści, stosowane będą do danego stosunku prawnego regulacje państwa, z którym jest on najściślej związany. Jeżeli nie będzie można ustalić okoliczności, od których zależy ustalenie regulacji, zastosowanie będzie miało prawo najściślej związane z danym stosunkiem prawnym. W przypadku zaś, gdy stwierdzenie treści obcych przepisów nie będzie możliwe w rozsądnym terminie, obowiązywać będzie prawo polskie. Nowa regulacja zawiera także ogólne przepisy o możliwości wyboru prawa w wyraźnie wskazanych sytuacjach.
Umowa o arbitraż
Jedną z takich sytuacji jest zawarcie umowy o arbitraż. Zgodnie z nowymi przepisami w razie wystąpienia w niej elementu zagranicznego będzie ona regulowana przez prawo wybrane dla niej przez strony. W razie braku podjęcia takiej decyzji umowa będzie podlegała unormowaniom państwa, w którym znajduje się uzgodnione przez strony miejsce arbitrażu. Jeżeli i takie uzgodnienie nie zostało dokonane, będzie ona regulowana przez przepisy właściwe dla stosunku prawnego, którego spór dotyczy. Zgodnie z nową ustawą wystarczy jednak, że umowa jest skuteczna według prawa państwa, gdzie toczy się postępowanie, lub wydał orzeczenie sąd arbitrażowy. Uregulowane została także forma prawna takiej czynności prawnej. Ma ona podlegać prawu państwa miejsca arbitrażu. Wystarczy jednak zachowanie formy przewidzianej przez prawo państwa, któremu umowa o arbitraż podlega. Dotychczasowe przepisy nie normowały wskazanej kwestii. Wraz z wejściem w życie nowej ustawy obecnie obowiązujące prawo prywatne międzynarodowe straci swoją moc, z wyjątkiem przepisów odnoszących się do zobowiązań alimentacyjnych, ale tylko do 17 czerwca 2011 r.
Jakie kryteria zdecydują o właściwości sądu: obywatelstwo, miejsce zamieszkania, miejsce zwykłego pobytu, siedziba osoby prawnej, położenie rzeczy