58


Kapitał natury w warunkach zrównoważonego rozwoju

Postępująca degradacja środowiska jednoznacznie wskazuje, że działania podejmowane w celu jego ochrony są niewystarczające i nieskuteczne. W znacznej mierze wynika to z braku wystarczającej woli politycznej, dążeń producentów i konsumentów. Niewątpliwie jednak część winy leży w niewłaściwym rozpoznaniu rzeczywistej natury naszych problemów ze środowiskiem. Na przykład, jeśli traktuje się przyrodę jako maszynę, to rodzi się przekonanie, że można nią sterować wyłącznie z korzyścią dla człowieka. Jeśli dostrzega się jedynie materialistyczno-utylitarne znaczenie przyrody, to z oczu traci się ogromną część korzyści stwarzanych przez przyrodę. I stosownie do tego typu przekonań stwarza się określone instytucje i procedury.

Wraz z postępem wiedzy powstają nowe koncepcje, które przeciwstawiają się tego typu redukcjonistycznym poglądom. Jedna z takich koncepcji wiąże się z pojęciem kapitału natury. Dzięki niej można na nowo, pod innym kątem spojrzeć na charakter wzajemnych relacji ludzkości i natury, koewoluujących w obrębie ograniczonej biosfery.

Ekologiczne problemy współczesności

W ostatnich dziesięcioleciach obserwuje się znaczące i dynamiczne zmiany stanu środowiska na poziomie poszczególnych ekosystemów, krajów czy całej biosfery. Zmiany te niejednokrotnie mają charakter „unikalny”, tzn. ich zakres i tempo przekracza zjawiska zachodzące w przeszłych tysiącleciach, a być może nawet milionach lat. Przykłady takich zmian obejmują między innymi:

Zmiany powyższe charakteryzują się dwiema istotnymi cechami związanymi z funkcjonowaniem społeczeństw ludzkich w ich przyrodniczym otoczeniu.

Po pierwsze, kluczową siłę sprawczą owych zmian stanowią nie zjawiska przyrodnicze, lecz działalność człowieka w postaci konwersji układów przyrodniczych, eksploatacji zasobów, oddziaływań fizycznych i chemicznych na warunki środowiska.

Po drugie, zmiany te stają się problemem społecznym. Problemem środowiskowym (ekologicznym) nazywa się sprzeczność między społecznie akceptowanym/pożądanym a istniejącym/postrzeganym stanem środowiska lub sposobem gospodarowania dobrami środowiskowymi. Jest to więc typ problemu społecznego uwarunkowanego przez sposób gospodarowania dobrami środowiskowymi i wynikający z niego stan środowiska [Dutkowski  1995 s.12]. Mówiąc o problemie ekologicznym bierze się pod uwagę przede wszystkim fakty fizyczne (ich mierniki) i wartości społeczne jako punkt odniesienia.

Nie istnieje jedyny i niezmienny ranking problemów ekologicznych, co wynika z samej ich natury - wartości społeczne są zmienne w czasie i przestrzeni, a więc i ocena zachodzących w przyrodzie zmian będzie różna i zmienna. Wraz z podejmowaniem konkretnych działań, zmianami stanu środowiska, postępem nauki hierarchia ważności problemów ekologicznych ulega modyfikacjom. Ponadto poziomy wyróżniania problemów mogą być różne. Mogą być nimi działania społeczne powodujące degradację środowiska (dla przykładu: emisja substancji zanieczyszczających), bezpośrednie efekty działań (na przykład: przekroczenie norm imisji zanieczyszczeń) albo odległe, pośrednie skutki działań (przykładowo: wymieranie lasów spowodowane kwaśnymi deszczami, globalne ocieplenie).

Problemy ekologiczne wyróżnia się w procesie decyzyjnym dla ułatwienia opisu sytuacji ekologicznej i dla hierarchizacji ważności podejmowanych działań. Należy jednak pamiętać, że w rzeczywistości są one ze sobą powiązane, współzależne. Trzeba je więc postrzegać i rozumieć całościowo, systemowo (jako kryzys ekologiczny) a klucza do ich rozwiązań poszukiwać przede wszystkim w modyfikacji wzorców rozwoju społeczno-gospodarczego, co zaowocowało powstaniem koncepcji trwałego i zrównoważonego rozwoju.

Traktowanie zmian w biosferze jako problemów społecznych związane jest z faktem, iż człowiek jako istota biologiczna, społeczna i gospodarująca w różnorodny sposób jest z nią powiązana. Przyroda zaspokaja szerokie spektrum ludzkich potrzeb, a jej przekształcenia powodują ilościowe i jakościowe zmiany w możliwościach realizowania tych potrzeb. Podstawowym problemem w powyższym kontekście wydaje się odpowiedź na pytanie, jakich kryteriów należy użyć i jak rozwiązywać problemy środowiskowe z jednoczesnym uwzględnieniem celów ekonomicznych i społecznych. Jednym z konceptualnych podejść służących rozwiązaniu tej kwestii jest traktowanie środowiska i jego zasobów jako kapitału natury.

Kapitał natury i jego usługi

Współcześnie w odniesieniu do ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju pojawiają się liczne pojęcia (zarówno nowe, jak i będące adaptacją wcześniej funkcjonujących) mające stanowić konceptualny punkt wyjścia do analiz i dyskusji. Wśród tych pojęć pojawiają się: pojemność środowiska (carrying capacity), zdrowie ekosystemów (ecosystem health), integralność ekosystemów (ecosystem integrity), krytyczne ładunki (critical loads) i progi (thresholds), elastyczność (resilience) czy wreszcie kapitał natury (natural capital). Zjawiska i byty kryjące się za tymi pojęciami są oczywiście ze sobą powiązane i wydaje się, że wśród tych terminów najbardziej ogólnym jest kapitał natury. Jest to zarazem termin odgrywający kluczowe znaczenie w interpretacjach zrównoważonego rozwoju.

Prawdopodobnie dyskusja nad kapitałem natury rozpoczęła się wraz z publikacją Pearce'a, Markandyi i Barbiera, którzy przyjęli, że zrównoważony rozwój oznacza sytuację, w której rozwój (oznaczający osiąganie etycznie pożądanych celów społecznych) trwa bez ograniczeń czasowych, a warunkiem koniecznym trwałości jest utrzymanie niemalejącego zasobu kapitału, w tym - w określonych warunkach - kapitału natury [Pearce, Markandya, E.Barbier 1988 s.434]

Pojęcie kapitału naturalnego

Pojęcie kapitału natury, przynajmniej u swych podstaw, jest rozszerzeniem tradycyjnego terminu ekonomicznego. Kapitał bywa definiowany, jako aktywa, które mają zdolność wytwarzania dochodu i które także zostały wyprodukowane [Nowa Encyklopedia Powszechna PWN 1996 t.3 s.266]. Przyroda, do której niewątpliwie odnosi się pojęcie kapitału naturalnego nie jest tworzona przez ludzi. Powyższa definicja jako podstawa terminu kapitał natury prowadziłaby więc do sprzeczności. Tym niemniej należy zaznaczyć, że człowiek może sprzyjać odtwarzaniu przyrody, wspierać jej rozwój.

Istnieją jednak odmienne definicje kapitału, które nie prowadzą do sprzeczności w pojęciu kapitału natury. Za kapitał traktowany jest każdy czynnik, który służy produkcji dóbr i usług. J.Hicks definiuje kapitał, jako wartość, która ma zdolność pomnażania dóbr [Malik 2004 s.83].

Takie rozumienie kapitału oznacza, że idea kapitału natury nie jest nowa. Pokrewne idee pojawiały się w pismach fizjokratów, w ekonomii klasycznej i wśród neoklasyków. Współczesna dyskusja nad kapitałem natury i jego implikacjami rozwinęła się przede wszystkim za sprawą ekonomii ekologicznej [Serafy 1991 s.168-175], wprowadzając w nowym ujęciu problemy środowiskowe i związki między nimi do myśli ekonomicznej i procesów decyzyjnych.

Dla osób zaangażowanych w ochronę środowiska przyjęcie za punkt wyjścia do działań pojęcia o proweniencji ekonomicznej może budzić sprzeciw. Obawa wynika stąd, że jeśli traktujemy kapitał, jako źródło produkcji dóbr i usług, to odnosimy się tylko do kwestii materialistycznych, ilościowych, mierzalnych, stricte ekonomicznych. Kapitał natury sugerowałby traktowanie przyrody jedynie jako zasobów zdolnych do generowania przepływu produktów i usług oraz związanych z tym zysków. Oczywiście funkcjonuje w literaturze zrównoważonego rozwoju i takie ujmowanie kapitału natury, lecz według innych interpretacji przyroda dostarcza pośrednio usług czy wartości mniej oczywistych, trudno wymiernych bądź niewymiernych w kategoriach ekonomicznych, a mających nieraz ogromne znaczenie dla szeroko rozumianego dobrobytu. Należy więc traktować kapitał jako zdolność systemu do dostarczania ludziom dóbr i usług, (które niekoniecznie mają znaczenie z czysto ekonomicznego punktu widzenia), jako metaforę wskazującą na różnorakie źródła ludzkiego dobrobytu, niepoddające się w całej swej rozciągłości klasycznej analizie ekonomicznej.

Kapitał natury lokowany jest w kontekście szerokiego spektrum czynników, które warunkują ludzki dobrobyt. Formalnie ujmowany jest w ramach capital theory approach (CTA), rozumianego jako sposób przełożenia monetarnych i niemonetarnych procesów wpływających na dobrobyt w kategoriach różnych typów kapitału [Stern 1997 s.145-173]. W istniejących podejściach wyróżnia się od 3 do 7 kapitałów. Z klasycznej ekonomii wywodzi się podział na kapitał produkcyjny (rzeczowy, fizyczny), ludzki i naturalny. W ujęciu czteroelementowym - kapitał produkcyjny, naturalny, społeczny i ludzki [przykładowo: Ekins 2000]. J.Porrit wyróżnia pięć kapitałów: naturalny, ludzki, społeczny, produkcyjny, finansowy [Porritt 2005]. Najdalej w enumeracji posunęły się M.Emery i C.Flora, które wyróżniły aż 7 rodzajów kapitału (naturalny, produkcyjny, finansowy, polityczny, społeczny, ludzki, kulturowy) [Emery, C.Flora 2006].

Sam kapitał natury jest wciąż pojęciem, który nie ma jednoznacznie ustalonego zakresu. W ekonomii neoklasycznej jest on traktowany wąsko i utożsamiany z tradycyjnie rozumianymi zasobami naturalnymi, zarówno odnawialnymi, jak i nieodnawialnymi.

Z reguły definicje zmierzają w kierunku szerszego znaczenia kapitału natury. Już Pearce i współautorzy zdefiniowali go, jako kapitał, który zawiera takie zasoby, jak gleba i jej jakość, ilość i jakość wód podziemnych i powierzchniowych, biomasa na lądach i w wodach oraz zdolność asymilacyjna środowiska [Pearce D., A.Markandya, E.Barbier 1988 s.6]. Kolejne definicje coraz bardziej podkreślały pozazasobowe elementy kapitału natury. Na przykład - kapitał naturalny stanowią wycenione lub niewycenione zasoby i systemy, które dostarczają materię i usługi, od których zależy utrzymanie działalności gospodarczej, obejmuje zasoby naturalne, ziemię i ekosystemy. Według J.Porritta kapitał natury stanowi każdy zasób lub przepływ energii lub materii, który zapewnia podaż wartościowych dóbr i usług. Obejmuje zasoby odnawialne i nieodnawialne, odbiorniki, które absorbują, neutralizują odpady, czy wreszcie usługi, takie jak regulacja klimatu. Kapitał ten nie jest tylko bazą produkcji, ale życia jako takiego [Porritt 2005 s.113].

Wydaje się, że najpełniejszą definicję zaproponowali Wackernagel i Rees. Według niej kapitał natury to zasoby biofizyczne i walory środowiska (w tym zdolność asymilacyjna) niezbędne do funkcjonowania ludzkiej gospodarki oraz relacje między tymi systemami i procesami, które podtrzymują funkcjonowanie ekosfery [Wackernagel, Rees 1997, s.5]. Siła tej definicji wynika ze wskazania, że kapitał natury to nie tylko zbiór zasobów, ale i wszystkie komponenty ekosfery i strukturalne relacje między nimi, których integralność jest kluczowa dla samoreprodukcji systemu (na przykład: cykle biogeochemiczne), a więc i długookresowej podaży dóbr i usług środowiskowych dla człowieka.

Tak więc kapitał natury stanowi każdy element strukturalny i funkcjonalny przyrody, który w sposób pośredni i bezpośredni zapewnia przepływ użytecznych dóbr i usług teraz i w przyszłości.

Czasami kapitał natury określany też bywa jako ekologiczny lub środowiskowy [przykładowo Ekins 2000]. Należałoby jednak trzymać się pojęcia kapitał natury, ponieważ obu alternatywnym określeniom nadaje się także odmienne znaczenia. Pojęcie „kapitał środowiskowy” bywa używane w szerszym i węższym znaczeniu. W szerokim znaczeniu kapitał środowiskowy - obejmuje kapitał naturalny, ale i elementy wytworzone przez człowieka, takie jak np.: zabytki. Obejmuje także zmodyfikowany, uprawowy (cultivated) kapitał natury charakterystyczny dla krajobrazów kulturowych. W wąskim ujęciu kapitał środowiskowy bywa traktowany, jako fizyczne elementy środowiska przyrodniczego [Van der Perk, Chiesura, De Groot, 2000 s.4]. Wreszcie używa się go jako desygnatu ekosystemów, które dostarczają liczne podstawowe usługi, takie jak asymilacja zanieczyszczeń powietrza i wody, tworzenie gleb, habitaty dla dzikich organizmów, stabilnego klimatu. Synonimem w tym ostatnim znaczeniu jest kapitał ekologiczny rozumiany jako usługi kapitału natury, które są efektem działania ekosystemów. Autorka proponuje właśnie synonimiczne używanie kapitału ekologicznego/środowiskowego w tym ostatnim znaczeniu.

Interesująca jest propozycja wyróżnienia zmodyfikowanego (cultivated) kapitału natury (rysunek 1), który łączy elementy kapitału natury i produkcyjnego. Można więc traktować kapitał natury i zmodyfikowany kapitał natury jako substytuty, przynajmniej w odniesieniu do niektórych funkcji (głównie produkcyjnych). Człowiek zmieniał i zmienia kapitał naturalny w systemy bardziej lub mniej przez niego zdominowane (rolnictwo, akwakultury, lasy produkcyjne itp.) dążąc głównie do maksymalizacji produkcji jednej albo kilku funkcji i usług (produkcja żywności, podaż drewna itp.) kosztem większości innych usług pierwotnego naturalnego systemu. Kapitał uprawowy może być podzielony na dalsze części zgodnie ze stopniem wpływu człowieka, od półnaturalnych systemów (np. pastwiska) do trwale uprawianych systemów (np.: rolno-leśne) i intensywnie, często nietrwale, uprawianych systemów takich jak farmy czy plantacje [De Groot, Van der Perk, Van Vliet 2003 s.188-189, Daly 1996 s.80-81].

Powstaje pytanie, co odróżnia kapitał natury od kapitału uprawowego? Oczywiście skala przekształcenia ekosystemu. Jednakże nie ma ostrego przejścia między systemami niezdominowanymi i zdominowanymi przez ingerencję człowieka. Zatem sensowne wydaje się traktowanie kapitału zmodyfikowanego, jako subkategorii kapitału natury. W przeciwnym razie pojęcie kapitału natury odnosiłoby się tylko do ekosystemów pierwotnych czy naturalnych, pozostawiając poza polem zainteresowania wiele istotnych dla człowieka elementów przyrody.

Rysunek 1. Podejście kapitałowe do relacji człowiek środowisko

0x08 graphic
0x01 graphic

Typy:

Systemy unikatowe

Systemy pół-naturalne lub modyfikowane

Trwałe systemy uprawne

Systemy intensywnej uprawy

Miejska przestrzeń zieleni

Sztuczne środowisko

Przykłady:

lasy pierwotne, oryginalne mokradła, rafy koralowe;

trwałe leśnictwo,

ekstensywnie, użytkowane pastwiska,

strefy buforowe;

agroleśnictwo,

rolnictwo organiczne,

rolnictwo odłogowe;

uprawy drzew, rolnictwo,

akwakultura;

park, zadrzewienia, cieplarnie, zoo,

ogrody botaniczne;

infrastruktura,gospodarstwa domowe, obszary przemysłowe;

Charakterystyki:

0x08 graphic
0x01 graphic

Rosnące:

ekologiczny odcisk stopy, udomowienie, zużycie energii, pracy itp. (więcej entropii)

Malejące:

Unikatowość, samoodnawialność, wielofunkcyjność, przestrzeń ekologiczna

Źródło: De Groot, R.S., J.Van der Perk, A.Chiesura, A.van Vliet, Importance and threat as determining factors for criticality of natural capital, “Ecological Economics” 44, 2003, s.188.

Precyzując pojęcie kapitału naturalnego dzieli się go na kapitał słoneczny (energia słoneczna) i kapitał Ziemi - systemy podtrzymujące życie nasze i innych bytów oraz wszelkie funkcje społeczno-gospodarcze środowiska [Wackernagel, Rees 1997]. W bardziej klasycznym ujęciu dzieli się go na nieodnawialny (zasoby nieodnawialne) i odnawialny (zwany też ekosystemowym) - ekosystemy, które są źródłem surowców odnawialnych i dostarczają szereg usług ekologicznych (środowiskowych) [Collados, Douane 1999 s.442].

Niezwykle istotne jest wyróżnienie krytycznego kapitału natury rozumianego jako sieć zasobów środowiskowych, które w określonej skali przestrzennej pełnią istotne funkcje środowiskowe i dla których nie ma substytutów w innym elementach kapitału naturalnego, w kapitale produkcyjnym czy ludzkim [Faucheaux, M.O'Connor, 1998]. Głównym kryterium wyróżniania kapitału krytycznego jest więc jego niesubstytucyjność, choć niektórzy autorzy odnoszą to pojęcie do usług regulacyjnych (ekologicznych) gwarantujących integralność ekosystemów dzięki procesom samoregulacji i reprodukcję życia [Collados, Douane 1999 s.451-2].

Dodatkowe pojęcia pojawiające się w analizach kapitału natury, to [Collados, Douane 1999 s.451-2]:

Funkcje środowiska

Kapitałowa perspektywa względem przyrody wynika z rozpoznania, że przyroda ma ogromny i różnorodny wkład w dobrobyt ludzi. Kapitał natury odnosi się do sposobów, którymi środowisko wspiera aktywność człowieka we wszystkich jej aspektach, do wkładu przyrody w dobrobyt ludzi. Określa więc charakter relacji w systemie środowisko - ludzkość. Rozwój społeczno-gospodarczy to w ogromnej mierze transformacja tych relacji. Pierwszym krokiem dla racjonalnego ekologicznie rozwoju, właściwego wykorzystania środowiska i jego zasobów niezbędne jest poznanie różnorodności i złożoności wzajemnych tych związków. Istnieje wiele modeli, za pomocą których przedstawia się wzajemne zależności między tymi systemami. Przedstawiony model (rysunek 2) wskazuje na warunkowanie przez przyrodę procesów produkcji i konsumpcji poprzez zapewnianie zasobów do produkcji, zdolności asymilacyjnych oraz walorów (np. estetycznych). Jednocześnie wskazuje, że środowisko „uczestniczy” w rozwoju gospodarczym także pośrednio, poprzez struktury i procesy, które są warunkiem sine qua non bezpośrednich korzyści dla ludzkości.

Rysunek 2. Model gospodarki i społeczeństwa w ramach systemu środowisko

0x08 graphic

R - recykling

Źródło: Heide C.M.van der, J.C.J.M.van der Bergh, E.C.van Ireland, Globalisation and nature policy: An integrated environmental-economic framework, Tinbergen Institute, 1999, s.13, [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: www.tinbergen.nl.

Na określenie korzyści z istnienia i funkcjonowania środowiska dla ludzkości używa się pojęcia usług bądź funkcji środowiska (ekologicznych, ekosystemów). Określane są one jako warunki i procesy, dzięki którym naturalne ekosystemy i gatunki podtrzymują życie ludzkie [Daily 2007 s.3]. Można je też zdefiniować prościej, jako role, które przyroda pełni (bezpośrednio i pośrednio) względem cywilizacji ludzkiej.

Istnieją liczne propozycje klasyfikacji usług ekologicznych. Barbier, Burgess i Folke dzielą je na [Barbier, Burgess, Folke 1994, s.45]:

  1. funkcje regulacyjne - dostarczanie wsparcia dla działalności gospodarczej i wzrostu dobrobytu ludzi;

  2. funkcje produkcyjne (zasobowe) - dostarczanie podstawowych zasobów;

  3. funkcje przestrzenne (carrier) - dostarczanie przestrzeni i substratów dla różnych rodzajów działalności ludzkiej;

  4. funkcje informacyjne - dostarczanie korzyści estetycznych, kulturowych i naukowych.

Bardziej aktualna propozycja klasyfikacji funkcji środowiska w systemie społeczno-gospodarczym przedstawia się następująco [De Groot, Van der Perk, Chiesura, van Vliet 2003 s.191] :

  1. Funkcje regulacyjne związane ze zdolnością naturalnych i półnaturalnych ekosystemów do regulacji istotnych procesów ekologicznych i systemów podtrzymujących życie, które z kolei mają udział w utrzymaniu zdrowego środowiska poprzez dostarczanie czystego powietrza, wody oraz gleb.

  2. Funkcje habitatowe - dostarczanie ostoi i miejsc reprodukcji dzikim roślinom i zwierzętom, przez co uczestniczą w ochronie (in situ) różnorodności genetycznej i biologicznej oraz utrzymaniu gatunków użytkowanych z natury.

  3. Funkcje produkcyjne - dostarczanie zasobów do produkcji i konsumpcji.

  4. Funkcje informacyjne - udział ekosystemów w utrzymaniu zdrowia psychicznego, dostarczanie możliwości refleksji możliwości dla refleksji, rozwoju duchowego i poznawczego, wypoczynku.

W raporcie Millenium Ecosystem Assessment przyjęto klasyfikację, która chyba najpełniej oddaje pośredni wpływ kapitału natury na ludzki dobrobyt. Wyróżniono w niej bowiem usługi wspierające (supporting services) odnoszące się do tych zjawisk ekologicznych, które warunkują możliwość istnienia usług bezpośrednio przynoszących ludziom korzyści. Różnią się one od pozostałych usług także długookresowym charakterem. Niektóre z nich (jak np. tworzenie gleb) mogą być zakwalifikowane równocześnie i do grupy funkcji regulacyjnych. Pełna klasyfikacja usług w ujęciu MEA obejmuje [Millenium Ecosystem Assessment 2005 s.40]:

  1. usługi wspierające (supporting services):

  • usługi regulacyjne: