Tadeusz Peiper, Pisma wybrane, oprac. Stanisław Jaworski, BN I 235:
Wstęp:
I Dzieje życia i twórczości:
Urodził się w Krakowie 3 maja 1891r. w Podgórzu
Rodzice Peipera - dr Marek Peiper i Maria Elżbieta z Eisenów - należeli do środowiska inteligencji. Ojciec jego był adwokatem, a zarazem asesorem Rady Miejskiej, później nawet burmistrzem w Podgórzu
Atmosfera w tej rodzinie musiała być całkowicie polska, skoro urodzonemu w setną rocznicę Konstytucji, synowi nadano Kościuszkowskie imię - Tadeusz
Dobrobyt i pozycja społeczna miały skończyć się rychło, wraz ze śmiercią ojca w 1903r. Nie mając żadnego zabezpieczenia materialnego, dzięki swojej energii i rzutkości zdołała jednak matka zapewnić rodzinie dobre warunki bytu
Naukę gimnazjalną rozpoczął Peiper w Podgórzu, a po ukończeniu z celującymi stopniami pięciu klas przeniósł się do gimnazjum im. Sobieskiego, gdzie w 1909r. uzyskał maturę z chlubnym wynikiem
Mając 17 lat był prezesem tajnej organizacji socjalistycznej, skupiającej sztubaków gimnazjalnych
Studiował niesystematycznie. Początkowo wpisał się na wydział filozoficzny Uniwersytetu Jagiellońskiego, potem na prawo, by wreszcie zostać studentem uniwersytetu berlińskiego
Wojna odcięła Peipera od kraju. Początkowo internowany jako obywatel austriacki, otrzymał wkrótce zezwolenie na wyjazd do Hiszpanii, od 1915r. mieszkał w Madrycie
Dopiero jednak powrót do kraju w 1921r. dał początek jego bogatej i wszechstronnej działalności pisarskiej. W rok później Peiper przystąpił do wydawania ,,Zwrotnicy”, pisma, które miało odegrać przełomową rolę w dziejach polskiej awangardy. Tu właśnie były drukowane najważniejsze artykuły programowe jego redaktora, wokół niego skupiła się grupa tzw. Awangardy krakowskiej. Pismo wychodziło w latach 1922-1923 i 1926-1927. Ukazało się 12 numerów, po 6 w każdej serii. Tu także Peiper wystąpił jako poeta: już w pierwszych numerach drukował swoje wiersze (pod pseudonimem Jana Aldena i Jana Badyńskiego). Przerwę w wydawaniu ,,Zwrotnicy” wykorzystał na ogłoszenie 2 zbiorów poezji (,,A”-1924; ,,Żywe linie”-1924) oraz dramatu ,,Szósta! Szósta!”-1925. Po wyczerpaniu się środków finansowych i zawieszeniu ,,Zwrotnicy” ukazał się tom poezji ,,Raz”-1929 oraz zbiór artykułów o literaturze i sztuce, publikowanych , głównie w ,,Zwrotnicy” - ,,Tędy”-1930
Najwięcej rozgłosu wywołał poemat ,,Na przykład”-1931, poświęcony sprawie brzeskiej i skonfiskowany wyrokiem sądowym, przy czym przed Sądem Okręgowym w Krakowie stanął sam autor, bez adwokata, by w obronie swego utworu wygłosić płomienne przemówienie. W tych latach ukazał się także następny utwór dramatyczny ,,Skoro go nie ma”-1933, zbiór poezji z dotychczas wydanych tomików pt. ,,Poematy”-1935 oraz powieść ,,Ma lat 22”-1936, oparta na wątkach biograficznych
Po wkroczeniu Niemców, w listopadzie 1939r. Peiper przechodzi granicę na Sanie, uchodząc przed prześladowaniami, grożącymi mu nie tylko z powodu jego pochodzenia, lecz również z uwagi na artykuły, które w sprawie Górnego Śląska ogłaszał w czasie plebiscytu w prasie hiszpańskiej. Całość jego pism znajdowała się na hitlerowskim indeksie
Peiper był również recenzentem teatralnym i filmowym
Pracował nad książką o tańcach góralskich i nad książką o teatrze Pawlikowskiego. Wydawnictwa nie podejmują jednak jego propozycji; odrzucają np. ofertę wydania dwutomowego wyboru szkiców teatralnych i filmowych. Jedyną przyjętą do druku pozycją była powieść ,,Krzysztof Kolumb odkrywca”
Od roku 1957 rozpoczęło się całkowite milczenie pisarza
Zmarł 10 listopada 1969 roku na zapalenie płuc
II Teoretyk awangardy:
I wojna światowa sprawiła, iż Tadeusz Peiper stając na starcie swej działalności literackiej miał już 30 lat
Jego debiut literacki w kraju to artykuł ,,Nowa poezja hiszpańska”, zamieszczony w ,,Nowej Sztuce” w 1922r., a więc w piśmie, w którym gromadzili się futuryści (Anatol Stern, Bruno Jasieński, Aleksander Wat) i formiści (Leon Chwistek, Tytus Czyżewski)
Brał udział w spotkaniach futurystycznego klubu ,,Gałka Muszkatołowa”
W pierwszej serii ,,Zwrotnicy” pojawiają się artykuły Peipera o najważniejszych problemach polskiej sztuki. Od ,,Punktu wyjścia” poprzez ,,Miasto, masę, maszynę”, ,,Metaforę teraźniejszości”, rozprawy o filmie i krótkie wypady w aktualność literacką, aż po zamykający ten ciąg i określający już własną odrębność Peipera ,,Futuryzm”
Artykuły Peipera tworzą jednolity tok tematyczny. Kolejność ich była uzasadniona rozwojem ówczesnej sytuacji literackiej. Najpierw pojawiło się hasło ,,uścisku z teraźniejszością”, łączności z nowoczesną cywilizacją, które stanowiło niejako odpowiednik postulatów futurystycznych - potem dopiero nastąpiło przeciwstawienie się także i futuryzmowi, określenie własnego programu. Sformułowany tu sposób myślenia o sztuce w głównych swych tezach stanie się wspólną własnością całego ruchu awangardowego lat 20.
Ukształtowany w pismach Peipera program krakowskiej awangardy można zestawić z tym nurtem, dla którego właściwa była aprobata współczesnej cywilizacji, wiara w przekształcającą społecznie moc techniki i związek z ideami postępu. Tę nowoczesną utopię podzielali przedstawiciele różnych stanowisk ideologicznych - od mieszczańskiego reformizmu aż po komunizm. Wspólne było tutaj negatywne ustosunkowanie się do zjawisk kultury masowej, przekonanie o społecznym uwarunkowaniu form sztuki oraz o jej społecznej doniosłości
W systemie estetycznym Peipera podstawową rolę pełniło przeciwstawienie kultury i natury. Kultura tu była pojęta jako to wszystko, co stanowi rezultat celowej działalności człowieka i co przeciwstawia się chaosowi natury, wnosi w nią porządek, co jest antytezą bezładu żywiołów
Peperowska koncepcja historii opierała się na XIX-wiecznym ewolucjonizmie z jego wiarą w ciągły postęp i na przeciwstawieniu ewolucji, jako rezultatu świadomej działalności - i rewolucji, jako rozpętania się społecznych żywiołów. Pod względem politycznym było to stanowisko bliskie ówczesnej PPS. W oparciu o typ organizacji społecznej, Peiper tworzy modelową wizję współczesnego społeczeństwa. Uwydatnia w niej 3 składniki, podkreślone w tytule ,,Miasto, masa, maszyna”
Jeżeli kultura ma być ,,podporządkowaniem”; jeżeli ,,budowanie dzieła sztuki jest to sprawdzanie chaosu do porządku, zmuszanie dowolności do ładu”, to tym samym postulowana jest sztuka intelektualna, zorganizowana. Potępiona natomiast - spontaniczna, żywiołowa, niekontrolowana. Z założeń Peipera wynika także jego antynaturalizm - jeśli kultura polega na oddalaniu się od natury, to i w poezji winno tak być, iż ,,rzeczywistość przedmiotowa i podmiotowa doznaje w zdaniu poetyckim gruntownego przekształcenia”, iż ,,rozwój poezji polega na tym, że słowny ekwiwalent oddala się coraz bardziej od imienia rzeczy”
Realizm to opisywanie, opisywanie zaś to kapitulacja przed rzeczywistością. Podobnie jak - ,,bezpośredniość wykonania; bez współudziału rozumu i świadomej woli artystycznej”. Taką zasadę twórczą uznaje autor za dziedzictwo romantyzmu, wzorującego się pod tym względem na ludowości. Przedmiotem ataku było więc ,,tworzenie romantyczne” oraz modernizm (utożsamiany przez Peipera z impresjonizmem). Uważał bowiem, iż nadrzędność funkcji ekspresywnej prowadziła tu do naruszenia językowo-artystycznej autonomii dzieła
Pod wpływem wspólnych przemian przekształca się także psychika artysty; lecz również o społeczną skuteczność - sztuka musi być inna, aby dotrzeć do zmienionego odbiorcy
W wystąpieniach awangardy niezmiernie żywe było zainteresowanie nie tylko dla problemów ogólno estetycznych, lecz również dla swoistości poszczególnych sztuk
Obrona składni była obroną konstrukcji przed chaosem, wyrazem pragnienia, aby dzieło stanowiło akt porządkowania świata
Poezja to tworzenie pięknych zdań (piękne zdanie = zespół słów, który budziłby w nas zachwyt następstwem i związkiem pojęć; kunsztowne zestawienie i wiązanie widzeń)
,,Pseudonim” oznacza grupę wyrazów, która zastępuje właściwą nazwę przedmiotu, stanowi jej wielowyrazowy synonim (najczęściej peryfraza). W ten sposób wytwarza się napięcie między nazwą, a tym, co ją zastępuje, i w czym uwidocznia się emocjonalny stosunek autora do przedmiotu. Poezja stwarza ekwiwalenty uczuć
Zadaniem odbiorcy jest odszyfrowanie właściwego komunikatu zawartego w utworze
,,Układ rozkwitania” polega na tym, że utwór ma się rozwijać w kilku fazach, z których już pierwsza przynosi w zarysie całość jakiegoś zdarzenia czy problemu, a każda następna - tylko ją doprecyzowuje, wzbogaca o nowe szczegóły
Peiper występował w obronie rymu regularnego
Szybkość, antyrealizm i oszczędność środków podnosił Peiper wtedy, gdy sławił współczesną postać metafory. Metafora zastępuje długie określenia, łączy elementy z różnych zakresów, miała kształcić człowieka, skłonnego w tym samym stopniu poddawać rewizji system hierarchii, obowiązujący w życiu codziennym i społecznym. W ten sposób śmiała metafora staje się doniosłym aktem społecznym
Obalenie stereotypów, ,,rozbijanie tworzydeł”
Nowa sztuka wymaga przygotowania. Do szerszych mas dzieło może dotrzeć dopiero po pewnym czasie, gdy dorosną one do jego poziomu, albo też inaczej: za pośrednictwem pisarzy, których społeczną funkcją jest właśnie tworzenie duchowego pokarmu dla szerokich rzesz przeciętnych czytelników, a którzy korzystają ze środków wypracowanych w nurcie awangardowym
Peiper często odwoływał się do innych dziedzin sztuki po to, aby wszechstronnie uzasadnić swoje tezy, aby i na innym terenie ukazywać znamiona nowoczesnej rewolucji artystycznej
Pomost między kierunkami nowatorskimi w plastyce i w poezji stanowiła niewątpliwie wspólna im opozycja antynaturalistyczna i wzrost zainteresowań formalnych
Wokół ,,Zwrotnicy” wydawanej przez Peipera skupili się zwolennicy awangardy. Piszą tu m.in. Chwistek, Czyżewski, Jasieński. Szósty numer pisma, z października 1923r. przynosi jakby ,,świadectwo urodzenia” awangardy: szereg artykułów na temat futuryzmu, traktujących go już jako zjawisko zamknięte. W drugiej serii ,,Zwrotnicy” (1925-1927) najczęściej drukowali: Kurek, Brzękowski, Przyboś. Można stwierdzić, że ukształtował się wtedy trzon grupy krakowskiej
Peiper wysoko cenił swoje artykuły o poezji, zamieszczone na łamach ,,Czasu”. Był zdania, że tu właśnie dopowiedział do końca swoją teorię poezji. Pasjonowała go swoista koncepcja z zakresu psychologii twórczości - opracowana przezeń tzw. teoria widzeń urywkowych. Sądził, iż wyjaśnia ona mechanizmy działające zarówno przy tworzeniu, jak i przy odbiorze poezji. Pojawiają się wtedy widzenia wewnętrzne, które nie składają się w rozbudowane obrazy, lecz zastępowane są przez nowe widzenia. Są to znów szczegóły, urywki, które nie dają się uzupełnić w całość, w obraz, lecz ustępują miejsca następnym, zrodzonym pod wpływem lektury
Peiper uważał, iż dopiero poezja awangardowa zbliżyła się swoją zasadą konstrukcyjną do ,,natury zdarzeń wyobraźniowych”
Peiper w swoich interpretacjach stara się znaleźć nowy klucz do utworów klasycznych
W twórczości Peipera najwyraźniej dochodzą do głosu 2 główne właściwości:
Jego program społeczny, na który składa się stosunek do cywilizacji współczesnej i miasta oraz przekonanie na temat funkcji społecznej sztuki
Poglądy na poezję, a więc przeciwstawienie poezji prozie, uwydatnienie problemów językowych dzieła literackiego
III Poeta:
jego twórczość poetycka jest stosunkowo niewielka (4 tomiki: ,,A", ,,Żywe linie", ,,Raz", ,,Na przykład")
poezja Peipera okresu 1924-1930 rozpięta jest między dwoma biegunami: programowym aktywizmem z związaną z nim chęcią zmiany rzeczywistości - a urzeczywistnieniem zmysłowym pięknem i bogactwem świata. odpowiada temu opozycja między poetyką apelu a opisu. Jest to więc opozycja między pragnieniem zmiany świata, działaniem, do którego ma wzywać poezja, a poprzestaniem na aktywności tylko językowej
motyw rusztowania stanowi klucz do wyjaśnienia istoty ,,powołania" bohatera. Jest to program budowy nowej ojczyzny, na wielu polach działalności
już w pierwszym tomiku pojawiła się tematyka robotnicza (,,Pochód robotniczy", ,,Chorał robotników")
w wierszach programowych kobiecie przyznawane jest miejsce tylko podrzędne: stanowi ona przeszkodę w realizowaniu przez mężczyznę jego ideałów. Pragnie go omotać, uwięzić, przykuć do siebie, oderwać od misji
akt płciowy interpretowany jest jako upadek mężczyzny, poddanie się ciału, zdrada powołania. Przywodzi to na myśl Przybyszewskiego, który mówiąc o walce dwóch płci, główną groźbę dla mężczyzny widział w tym, że w stosunku z kobietą traci on nadwyżkę sił witalnych, stanowiącą podstawę wszelkiej twórczości. U Peipera akcenty postawione są jednak inaczej - najgorsza jest stabilizacja życiowa, małżeństwo (,,Ja, ty")
erotyczna fascynacja wyobraźni dokonuje się pomimo sprzeciwu podmiotu. Jest fascynacją wyłącznie zmysłową, kobieta pociąga ku sobie, emanując drażniącą cielesność (,,Zaproszenie", ,,Dzieło wina"). Widok przechodzącej kobiety otwiera szereg gorączkowych pytań, którymi rządzi przemożne pragnienie spełnienia. Energiczne słownictwo tych wierszy tylko formą pierwszej osoby liczby pojedynczej różni się od utworów programowych
spośród 40 wierszy wchodzących w skład ,,A" i ,,Żywych linii" aż 9 to erotyki. Podobną jednak tonację mają wszystkie wiersze, mówiące o zmysłowej stronie świata. Ich atmosfera naładowana jest erotyzmem. Służą temu głównie zabiegi animizacyjne i personifikacje. Skojarzenia takie pojawiają się nieraz w sposób zaskakujący
sfera erotyki nie poddaje się więc degradacji i racjonalizacji. W takich utworach jak ,,Noga" czy ,,Naszyjnik" stosunek podmiotu do kobiety ulega zmianie, staje się podrzędny; wiersz rozwija się jako ,,ciąg sakralizujących pseudonimów"
przez wiersze Peipera przewijają się wątki autotematyczne. Niektóre wiersze s mu poświęcone w całości (,,Wróżba", ,,Książka"). W innych pojawiają się pojedyncze metafory lub sentencje z tego zakresu. Działalność twórcza jest wzorem aktywności zmierzającej do przekształcenia świata
właściwością poezji Peipera jest jej związek z życiem miasta oraz sposób jego przedstawiania. Mamy tu do czynienia z innym niż u poetów Młodej Polski typem wrażliwości, z innym światem wyobraźni, określonym przez codzienność miejskiego bytowania, akceptującym przy tym tę codzienność, z niej właśnie czerpiącym budulec. Miasto jest po prostu naturalnym środowiskiem życia ludzkiego. Nie odnoszą się do niego kategorie wyboru; w nim właśnie przychodzi żyć
poezja młodopolska, jeśli wprowadziła miasto, to demonizując je, przedstawiając jako nowoczesnego Molocha. Najczęściej jednak posługiwała się przestrzenią nieograniczoną, najlepiej oddającą jej treści filozoficzne. Dopiero w dwudziestoleciu nastąpiła wyraźna zmiana
motywy miejskie najsilniej zaznaczały się w poezji Skamandra. Akcją liryczną stała się ulica
Peiper jest poetą miasta, z wyobraźnią całkowicie przez nie ukształtowaną. Nie daje on takiego nawet obrazu wsi, jaki znać można choćby z wakacyjnych wyjazdów. Nawet obraz przyrody tworzony jest z elementów zaczerpniętych z miejskiego życia (,,Wyjazd niedzielny")
przykładem fascynacji rzeczywistości może być ,,Football", wiersz, któremu porządek nadaje ,,opozycja nazwy przedmiotu i całej serii jego peryfrastycznych przeżywań. Utwór jest wielopoziomowy - jego oś stanowi porównanie piłki do ptaka, wyliczenie warunków, które spełniać miałby ptak, aby powtórnie stało się uzasadnione
wiersze Peipera były trudne w odbiorze. Na wieczorach autorskich publiczność śmiała się (niekiedy sam poeta również). Nawet Przyboś zarzucał tej poezji oschłość, niewyobrażalność
w wierszach opartych na pseudonimowaniu całe szeregi metafor grupowane są wokół jednego przedmiotu, ukazując go wciąż z nowej strony, podsuwając wciąż nowe jego właściwości (,,Noga", ,,Football"). Różne określenia przedmiotu, przywołują najodleglejsze nawet skojarzenia, które przepływając, nakładają się na siebie. Są to na ogół wiersze o dużym stopniu wizualności
poezja Peipera zamyka się więc między przemówieniem wygłaszanym w nieoznaczonej, abstrakcyjnej przestrzeni - a ,,martwą naturą", obrazkiem.
rym w jego poezji był zmienny
w ,,Raz" i ,,Na przykład" obserwujemy wysiłki prowadzące do ogarnięcia i zrozumienia aktualności społecznej. Głoszony uprzednio program ,,uścisku z teraźniejszością", dający się odczytać jako aprobata rzeczywistości powojennej, teraz zostaje zakwestionowany. Peiper, wielbiciel Piłsudskiego, ale przede wszystkim wyznawca socjalizmu, po przewrocie majowym znalazł się wobec konieczności rewizji swych poglądów. Obydwa zbiory świadczą o takiej ewolucji jego poglądów, która odpowiada kolejnym stadiom krystalizacji postawy PPS - najpierw żądającej zmiany wewnętrznej polityki, przede wszystkim gospodarczej, dopiero potem - postulującej obalenie dyktatury na rzecz demokracji parlamentarnej
wielokrotnie powraca w ,,Raz" pytanie o sens własnej poezji, o rolę jaką powinna spełniać
Peiper nazwał się poetą-słowiarzem
jako zbiór dziennikarskich notatek ,,Kronika dnia" zbliża się do kontemplacji literatury faktu. Jest to bowiem w swoim założeniu faktomontaż. Powstała w ten sposób całość naśladuje jakby zasadę strukturalną gazety, jako testu pozornie niespójnego, złożonego z fragmentów. Materiału dostarczyły Peiperowi autentyczne notatki prasowe; czerpał z nich wydarzenia, dokonując skrótów, przekształceń i uzupełnień. Klucz do ,,Kroniki dnia" stanowi przemówienie młodzieńca. Odgrywa ono rolę komentarza. Odnajdujemy w nim poglądy i sposób wyrażania się samego autora. Ostateczny wniosek nosi znamiona wezwania do czynu
we wcześniejszej twórczości Peipera podstawowym dla jego światopoglądu opozycja między kulturą a naturą przybierała często postać przeciwstawiania miasta i przyrody. Z jednej strony - wysiłek człowieka, z drugiej - ziemia, jako coś do wyeksploatowania, do uformowania
zmienia się jednak charakter opozycji, rządzącej poezją Peipera. Dawniej przeciwstawiony w niej był program, mit cywilizacyjny - nie nadążającej za nim rzeczywistości. Teraz idzie nie tyle o to, iż rzeczywistość jest spóźniona, ile o to - że jest doskonała. Podlega więc ona zakwestionowaniu w imię pewnego nadrzędnego porządku moralnego. Ustanowieniu tego porządku służą właśnie aluzje biblijne
IV. Dramaturg i powieściopisarz:
Peiperowska koncepcja teatru była przede wszystkim antynaturalistyczna. Chodziło tu nie o stwarzanie iluzji rzeczywistości, lecz o jej rozbijanie
sztuka ,,Szósta! Szósta!” składa się z 2 części, przy czym pierwsza z nich zawiera już cały zarys akcji, druga zaś uzupełnia go o przedstawienie tego, o czym była już mowa, lecz co działo się poza sceną. Mamy do czynienia jakby ze swoistą postacią ,,układu rozkwitania”, z rozwinięciem w osobny fragment sceniczny tego, co w klasycznym dramacie mieściłoby się w relacji świadka
Przyboś przyznał, że sztuka ta była dla niego niezrozumiała
ta sztuka może być rozpatrywana nie tylko jako ucieleśnienie programu teatralnego autora. Dochodzą tu bowiem do głosu ogólne idee pisarza, ujawniają się jego obsesje. Zderzone tu zostały dwie koncepcje życia: jedna z nich oparta jest na poddaniu się biegowi zdarzeń, ich przypadkowości; druga natomiast - na konsekwencji. Jest to zarazem przeciwstawienie idei zabawy i obowiązku
niektóre zjawiska we wcześniejszej twórczości Peipera zapowiadały zwrot ku prozie: wprowadzenie elementów fabularnych i wydłużenie linii wierszowej w poezji, kolokwialność (,,Raz”, ,,Na przykład”). Poniechawszy poezji, jął się pisarz powieści. Pierwsza z nich ,,Ma lat 22”, ukazała się w 1936, drugą, nad którą pracę rozpoczął jeszcze przed wojną: ,,Krzysztof Kolumb odkrywca” - dopiero w 1949. pierwsza z tych książek pomyślana była jako początek serii ,,Poprzez lata”. Miała ona przedstawiać dzieje młodego człowieka od jego najwcześniejszych lat szkolnych, aż po lata wędrówek po Europie i okres wojny, spędzony w Hiszpanii. Już z tego widać, że cykl ten miał się w dużej mierze opierać na elementach autobiograficznych
V Końcowe lata:
wróciwszy po wojnie do kraju, rozpoczął Peiper niezwykle ożywioną działalność literacką. Pisał w wielu periodykach: ,,Twórczości”, ,,Odrodzeniu”, ,,Naprzodzie”, ,Nowinach Literackich”, ,,Teatrze”. Najwięcej tych publikacji przypada na lata 1946-1949, potem ich ilość zaczyna się gwałtownie zmniejszać. Były to przede wszystkim recenzje teatralne i filmowe. W spuściźnie po pisarzu zostały odnalezione jeszcze dalsze materiały: wiele rozpraw o teatrze polskim i obcym, artykułów i recenzji filmowych
bibliografia twórczości Peipera urywa się na roku 1956. Ostatnią drukowaną pozycją było tłumaczenie ,,Psa ogrodnika” Lopego de Vega
obszerna ,,Księga pamiętnikarza” znana jest tylko we fragmentach
w późniejszych latach pisarz nie odpowiadał na żadne propozycje wydawnicze
w spuściźnie o Tadeuszu Peiperze znajduje się parę gotowych książek, a także dwutomowy zbiór artykułów i recenzji: ,,Wśród ludzi na scenach” oraz wspomnienia z jesieni roku 1939 ,,Pierwsze trzy miesiące”. Nadto wiele artykułów ukończonych lub w brulionie
VI. Narastająca sława:
trudno już dzisiaj ogarnąć w pełnym rozmiarze znaczenie działalności pisarskiej Peipera. Sposób widzenia tego pisarza przez kolejne pokolenia ulega ciągłym zmianom
w latach 30. Peiper był jedną z najpopularniejszych postaci literackiego Krakowa. Stały bywalec kawiarni, skupiał wokół swego stolika wielu młodych (Jalu Kurek, Leon Kruczkowski)
nazywano Peipera ,,papieżem awangardy”
Peiper podjął kampanię recytatorską, czytał je sam lub ze swoim najlepszym interpretatorem - Władysławem Woźnikiem. Wystąpienia te zapewniły mu pochlebne opinie u krytyków, ale nie u szarego odbiorcy
u Stanisława Barańczaka i Ryszarda Krynickiego związki z Peiperem są bardzo widoczne (próba podjęcia układu rozkwitania, stosowanego jednak nie tyle na poziomie większych całości, ile głównie na poziomie zdania)
PISMA WYBRANE:
,,Tędy”:
1. ,,Punkt wyjścia”:
Artykuł otwierał pierwszy numer pisma „Zwrotnica” 1922 i miał charakter programowy.
dopiero wojna poniosła człowieka na drogi, na których miał się spotkać z duszą wieku i iść za nią
wojna niszczyła, ale każde jej niszczenie poprzedzone było gigantycznym aktem twórczym. Każda strata przez nią wyrządzona, pochodziła z czynu, który był nabytkiem. Jej straszne maszyny śmierci były obietnicą przyszłych potężnych maszyn życia. Niszczyła twory cywilizacji środkami wyższej cywilizacji
fabryka stanie się tankiem pokoju
rozpocznie się nowa epoka: epoka uścisku z teraźniejszością
nowe rozkołysanie życia i idei o życiu musi udzielić się także sztuce
zwrotem ku teraz pragnie być ,,Zwrotnica”. Pragnie być macicą nowej duszy. Próbuje obudzić w człowieku wiarę w cudotwórczą epokę, w której żyje i niechęć do martwych epok, które żyją w nim. Z nowej duszy pragnie wyprowadzić nową sztukę
2. ,,Miasto, masa, maszyna”:
miasto odnawiało się ciągle. Ta jego nowatorska natura wprowadziła je w stały konflikt z odziedziczonymi sposobami myślenia
wytwarzał się stan waśni wewnętrznej między upodobaniami człowieka, które zmieniało się bez przerwy
niechęć do miasta miała podłoże społeczne. Miasto było pierwotnie tworem i siedzibą klasy społecznej, nie obdarzonej względami przez ówczesnych twórców wartości
socjalizm staje się źródłem niechęci do mieszczanina
mieszczanin znienawidził miasto
miasto stworzyło takie warunki, że człowiek musiał czuć się źle fizjologicznie
miasto musiało człowiekowi również ciążyć estetycznie
połowa piękna każdego podziwianego krajobrazu pochodzi nie z jego kształtu i barwy, lecz z powietrza, które wdychamy, kiedy na niego patrzymy
w naszych czasach ten niepojęty stosunek do miasta zaczyna ulegać zmianie
miasto, które poprzednio było swego rodzaju naturą, staje się dziełem sztuki. Dziełem sztuki, tworzonym w zgodzie z panującymi pojęciami estetycznymi
zmienił się stosunek do mieszczanina. Coraz widoczniejszą staje się jego rola kulturalna. Jego dziełem jest cały dorobek naukowy XIX wieku, tego wieku, o którym można powiedzieć, że pierwszy wydobył z zanadrza model olbrzymiego człowieka
wreszcie także przyczyny fizjologiczne niechęci człowieka do miasta zaczynają powoli zanikać. Organizm człowieka przystosowuje się do miasta, a miasto do niego
miasto może przestać być brzydkim - może być piękne i wywrzeć silny wpływ na twórczość artystyczną. Trzeba tylko dojrzeć w nim realizację nowego piękna, wcielenie w życie nowych praw estetycznych. Nie wystarczy obierać miast jako temat artystyczny
można dojrzeć piękno w wystawach sklepowych, dokładnie takie samo jak w kaplicach katedralnych
na sztukę będzie musiała oddziałać masa i maszyna
poszczególne części dzieła pozostawać będą względem siebie w stosunku ścisłej zależności funkcjonalnej i ta zależność będzie jednością dzieła. Budowa dzieła sztuki będzie bardziej skomplikowana
istnieje organizm, nie obarczony nudnym i coraz mniej znośnym ładem geometrii: masa-społeczeństwo. Jest to najcudowniejszy organizm, piękniejszy niż wszystko, co stworzyła natura
masa-społeczeństwo narzuci swoją budowę sztuce. Organiczność, znana nam najlepiej z funkcjonowania społeczeństwa, stanie się inspiratorką konstrukcji artystycznej. Dzieło sztuki będzie społeczeństwem
związek estetyki z ekonomią staje się coraz silniejszy, ale: czy nie można wyzyskać tego na korzyść sztuki? Można. Należy tylko zrozumieć, co to jest: odnaleźć w tym nowe korzyści artystyczne; przyjąć to jako założenie
teatr kosztuje - żaden twórca nie może zrealizować wszystkich swoich widzeń
w teatrze łatwiej wydobyć masowość konsumpcji. Potrzebny jest odpowiedni budynek i widowisko
forma narzędzia zawsze jest określona jego celem
człowiek pierwotny tworzył narzędzie i sam je zastosowywał
maszyna wydawała się człowiekowi czymś brzydkim. Maszyna była rzeczą nową i tworzyła rzeczy nowe
maszyna, fabryka, kłęby dymu, choroby zawodowe - to spowodowało żal do maszyny
maszyna powinna stać się sługą sztukia
3. ,,Metafora teraźniejszości”:
,,Podajcie mi 3 metafory, w utworze jakiegoś poety, a powiem wam o nim tyle, co jego biografia”
metafora jest samowolnym spokrewnieniem pojęć, nie jest opisem
metafora jest skróconym porównaniem poetyckim
treść dzisiejszych metafor odbija w sobie barwę teraźniejszości
pierwszego źródła metafory upatruje się pierwotnym animizmie
nie tylko poetyczność słów robi poezję, ale także poezja nadaje poetyczność słowom
metafora jest narzędziem poetyckim, które może najłatwiej da się okuć metalem teraźniejszości
4. ,,Droga rymu”:
rym był najdalej idącą równością brzmieniową najkrótszych słów
rytm jest w całej przyrodzie i w każdej dziedzinie
kultura jest oddaleniem się od natury
odwrót od rymów gramatycznych stanowi w poezji jeden z momentów najbardziej przełomowych
poeta musiał sięgać po rymy znaczeniowo odległe
rym wpływa na treść utworu
wiersz wolny to było realizowanie wolności w poezji
drogą doskonałości jest trud, który wzbogaca pracę poetycką. Regularne rymy odległe stanowią utrudnienie poetyckiego rzemiosła, wymagają szczególnego bogactwa wyobraźni
rym jest równocześnie pętem i skrzydłem
Peiper broni nadrealizm, by udowodnić, że nie może on prowadzić do dzieła sztuki, do poezji
rytm poetycki był oparty na powtórzeniach i zbliżeniach
dzisiaj bliskie powtórzenia rażą wybredniejsze ucho
przenoszenie rytmu pieśniarskiego w poezję jest zanieczyszczeniem poezji obcym pierwiastkiem; naginanie zdania literackiego do rytmu sylab jest obaleniem prymatu literatury w literaturze
z rytmów poetyckich ten jest lepszy, który odpowiada zdaniu treściowo lepszemu. Doskonałym rytmem poetyckim jest rytm własny takiego zdania, którego treściwa budowa jest doskonała
proza nazywa rzeczy po imieniu, poezja za pomocą rozmaitych połączeń słownych nadaje im ,,pseudonimy”
5. ,,Rozbijanie tworzydeł”:
tworzydło oznacza formę gotową i stałą, która tworzonemu przedmiotowi nadaje kształt
w miarę rozwoju literatury poszukiwania nowych układów znaczeniowych skierowują się w różne strony, raz ku retoryce, raz ku muzyce, ostatnio ku mowie wulgarnej
język jest społecznym narzędziem porozumiewania się, lecz może doskonalenie tego narzędzia wymaga, aby ludzie czasem nie rozumieli się, choćby przez chwilę, przez jedno pokolenie
6. ,,Także inaczej:
sztuka przestała być uprzywilejowanym rozpylaczem haseł
najsilniejszą poetą rewolucji jest piekarz :)
artysta, który nie dba o formy swych dzieł, psuje obyczaje społeczne
artysta, który narzuca nowe piękno, narzuca nową przyszłość
7. ,,Sztuka a proletariat”:
w każdym prawdziwym twórcy budzić musi sympatię już sama twórcza wola zawarta w socjalizmie i pasja kształtowania tkwiąca w każdym prawdziwym socjaliście
mówiąc o proletariacie, Peiper widzie jeden proletariat, ten który jest sobą mimo różnic partyjnych
oko literackie jest uzupełnieniem oka politycznego
opiewanie pracy fizycznej robotnika jest opiewaniem jego potęgi
dzieło może nie być tworzone dla robotnika, może nawet nie być dlań zrozumiałe, a jednak może wspierać cel robotniczy
8. ,,Futuryzm”:
pierwsze założenia futuryzmu są natury życiowej
zasadą futuryzmu jest przesada
walka z muzeum
maszyna jest dalszym ciągiem życia człowieka
burzenie składni i logiki
czasownik powinien być używany w formie bezokolicznika
dynamizm
9. ,,Teatr na wawelskim dziedzińcu”:
dewocja wobec słowa hamuje narodziny tego specyficznego świata głosów i kształtów barwnych, dzięki któremu dzieło literackie staje się dziełem teatralnym
wszystko trzeba robić inaczej (większa scena, liczniejszy chór itp.)
aktorzy nie grali lub grali źle. Dobrze grał jedynie Wawel
10. ,,Semafor”:
lwowski zespół kabaretowy
słowo należy nie tylko wygłaszać, ale i grać
ruch może zastąpić słowo
ruch aktora nie powinien powtarzać ruchów życiowych, lecz przekształcać je
ruch aktora powinien zmierzać do rozmaitości
11. ,,Ku specyficzności kina”:
w fabule przeważa egzotyzm
kino nie powinno ścigać efektów, znanych nam skądinąd, lecz że zadaniem jego jest stwarzać efekty zupełnie nowe, wynikające ze specyficznych środków, którymi dysponuje
najistotniejszym i najważniejszym pierwiastkiem każdej sztuki jest to, czego inna sztuka wydobyć nie potrafi
tworzenie specyficznego języka niemego
12. ,,Radio adwokat”:
dzięki radiu w świecie maszyny znalazło się miejsce na świat samotności
słuchawka czyni z radioaparatu maszynę marzeń
samotność radiowa jest więc połączona ze świadomością społeczności
radio pogłębiać będzie pojednanie człowieka z techniką, oczyszczając równocześnie stosunek artysty do cywilizacji z kurzu przestarzałych przesądów i z plam trwóg tchórzliwych
13. ,,Nowa polskość polskiej sztuki”:
przeciwko stanowisku Żeromskiego w ,,Snobizmie i postępie” (podjął tu krytykę futuryzmu, w którym widział przede wszystkim naśladowanie wzorów obcych, powodowane snobizmem)
w tej książce Żeromski porusza wszystkie niemal dziedziny życia artystycznego i zawsze każdą sprawę bieżącą przewozi między lud, który ma dać jej rozwiązanie
to co dla Młodej Polski było nadzieją, dla Nowej Polski byłoby zagładą
czemuż więc żądać od sztuki, aby szła między pastuszków! Nie. Twórzmy sztukę na najświeższych warstwach życia
14. ,,Komizm, dowcip, metafora!”:
cały ten szkic stanowi polemikę ze stanowiskiem Irzykowskiego wyrażonym w książce: ,,Walka o treść”, gdzie Irzykowski analizował krytyczne poglądy Peipera
metaforyzując przedmiot i wcielając go w budowę poematu, Peiper powtarza go w słowie
układ ,,rozkwitania” powstał ze zdania ,,rozkwitającego”, które pojawiło się Peiperowi po raz pierwszy przy pisaniu ,,Chorału robotników”
poemat rozkwitający stosuje się do psychologicznych kategorii poznawania (więc i do uczuciowych) i to jest jednym ze źródeł jego siły działania
,,Nowe usta. Odczyt o poezji”:
1. ,,Tworzenie romantyczne”:
nasz wiek XIX przyjął tylko 2 prądy literackie: romantyzm i impresjonizm
nie było u nas namiętnego parnasizmu
hasła artystyczne, związane z ludowością, są właśnie przemytniczym bagażem, który powinniśmy zatrzymać poza rogatkami
,,Poezja jako budowa”:
poezja to tworzenie pięknych zdań
rozwój poezji polega na tym, że słowny ekwiwalent oddala się coraz bardziej od imienia rzeczy
poemat to układ pięknych zdań
układ rozkwitania jest manifestacją autonomii. Uwalnia on poemat nie tylko od uległości wobec świata realnego, ale i od martwych wpływów, jakie proza praktyczna wycisnęła na formach poetyckiego wypowiadania się; buduje on zespół zdań na linii żywej; jest on statecznym zerwaniem z sylogistyką i logikulstwem
układ rozkwitania wywodzi się z serca poezji i poety
rytm powinien spełniać funkcję literacką nie muzyczną
rym jest czynnikiem rytmu
,,Nowe tworzenie”:
poezja stwarza ekwiwalenty uczuć
nie mózg szkodzi sztuce, lecz pospolity mózg. Trzeba dobrego mózgu
Peiper wydał trzy tomiki poetyckie:
1924 - A
1924 - Żywe linie
1929 - Raz
4 - poemat na przykład
,,Noga'' (,,Żywe linie”) ,,Upadek” (,,Żywe linie”) Głód, głód błon, błon rozwartych jak usta, głód błon rozwartych jak usta kielicha, jak usta kielicha z krzyku i jak nuta z której serca czarna gwiazda znikła, zdjął mnie, metalowe hasło, z halabardy, zdjął z halabardy na której kwitnąłem upalony głód błon jak nuta w kielichu rozwartych strącił mnie z mojego pnia na: na włos z piany |
,,Rozstanie z żukiem" z tomu "Żywe linie" (1924):
W żadnej kieszeni nie rozbiję namiotu
,,Kwiat ulicy”:
Srebro. Jezdnia. Wiec barw. Chodniki.
Skóra jezdni osnuwa srebrem frak auta.
|