Moje najsmaczniejsze odkrycie po przyjeździe do UK, cieszące się u nas w domu niesłabnącym powodzeniem :-). Osobiście nie przeszkadza mi wyjadanie prosto ze słoiczka, choć często dodaję go do ciast i deserów. Może pamiętacie, jak przygotowałam jego 'odchudzoną' wersję, bez masła? Tym razem klasycznie. Dodatek masła powoduje, że lemon curd jest aksamitny, delikatny i kremowy. Przygotujcie go już dzisiaj, przyda się do jutrzejszego wypieku :-).
Składniki na 1,5 szklanki:
2 duże jajka
2 żółtka
160 g drobnego cukru do wypieków
80 g masła
skórka otarta i sok wyciśnięty z 2 cytryn
W niedużym garnuszku roztrzepać jajka, żółtka i cukier (najlepiej przy pomocy rózgi do ubijania), do połączenia. Postawić na kuchence, podgrzewać na małej mocy palnika, mieszając.
Praktycznie od razu można dodać masło, skórkę i sok z cytryny. Mieszać, do zagotowania i zgęstnienia kremu i otrzymania gładkiej konsystencji. Przecedzić przez sitko, dodając do przecedzonego kremu skórkę z cytryny, która osiądzie na sitku.
Przelać do wyparzonego słoiczka, zamknąć.
Można przechowywać w lodówce do 2 tygodni.
Smacznego :-).