5726


ROMANTYZM

1.Wolfgang Goethe - Cierpienia młodego Wertera:

Jest to powieść epistolarna mająca formę listów. Ich autorem jest Werter, adresatem - jego przyjaciel. Jest to relacja z narodzin i rozwoju uczucia Wertera do, poznanej w Waldheim, Lotty. Autor zawarł bogatą analizę psychologiczną postaci Wertera. Bohater przeżywa olśnienie Lottą, silna fascynacja kobietą przeradza się w głębokie uczucie. Werter poznaje niebo i piekło romantycznej miłości, odczuwa całą gamę nastrojów do euforii po rozpacz. Lotta to dla niego „bliźniacza dusza”, ma cechy raczej anioła niż kobiety. Jak każde typowo romantyczne uczucie, miłość Wertera jest nieszczęśliwa, nie spełniona. Lotta odwzajemnia uczucia Wertera, jednak zostaje żoną Alberta. Nieszczęśliwy Werter popełnia samobójstwo.

Goethe wykreował w powieści typ bohatera werterycznego. Jego podstawowe cechy to: nadmierna uczuciowość, całkowite poddanie się sile uczucia, a przy tym bierność, brak umiejętności walki o szczęście własne i ukochanej kobiety, niezdolność do czynu, brak zdecydowania, psychiczna słabość. Postawa, która się w ten sposób objawia, to werteryzm. Cechy Wertera w polskiej literaturze mają Gustaw z IV części Dziadów i Kordian tytułowy bohater dramatu Słowackiego.

2.George Byron - Giaur:

Powieść poetycka napisana w 1813 r. Jej treścią są losy Giaura („niewiernego”) - tajemniczego Wenecjanina, kochanka Leili, żony Hassana. Za wiarołomstwo została ona, zgodnie z prawem Koranu zgładzona. Giaur pomścił śmierć ukochanej zabijając Hassana. Nigdy już nie odzyskał radości życia. Pogrążony w cierpieniu zamieszkał w klasztorze, ale nie został mnichem. W czasie przedśmiertelnej rozmowy z zakonnikiem wyjawił mu historię swego życia. Nie żałował żadnego ze swoich czynów, dobitnie stwierdził: „Gdybym mógł odżyć, żyłbym tak, jak żyłem”.

Byron wykreował w powieści kolejny typ postaci - bohatera bajronicznego, wielkiego indywidualistę i buntownika. To człowiek samotny, mający poczucie wyższości wobec innych. Choć cierpi niczego nie żałuje. Wiadomo, że jego udziałem były wielkie namiętności, porywy uczuć. Często jest ukazywany już jako uczuciowy bankrut. Bohater bajroniczny to człowiek aktywny, potrafi walczyć, mścić się, jest niepospolicie odważny, skłonny do ryzyka, w swych działaniach radykalny. Odczuwa głębokie konflikty, rozterki wewnętrzne, jest niezależny, a przez to osamotniony, skazany na cierpienie.

Bohaterem mającym wiele cech bohatera bajronicznego jest Konrad Wallenrod - tytułowy bohater powieści A. Mickiewicza.

3. ADAM MICKIEWICZ

a:)BALLADY I ROMANSE:

Powstały one na początku lat 20 XIX wieku. Są do dziś uważane za manifest romantyzmu polskiego. Ballady są w ogromnej mierze oparte na wierzeniach prostego ludu. Zródłem motywów i tematów dla poety była „wieść gminna”, ludowa fantastyka i ludowy pogląd na świat. Ballady należy traktować jako wystąpienie przeciwko oświeceniowym gustom i kanonom literackim. W oświeceniu respektowano bowiem gatunki „czyste”, takie jak oda, list, satyra czy bajka, ballada natomiast jest gatunkiem mieszanym, stojącym na pograniczu epiki i liryki, często też zawiera elementy dramatu.

W Balladach i romansach przeplatają się dwa światy: świat ludzi żywych, realny, zwykły i codzienny oraz świat ponadnaturalny, pełen tajemniczych zjaw, duchów i upiorów.

Romantyczność: to manifest poetycki i ideowy Mickiewicza. Ballada ta została uznana za utwór programowy polskiego romantyzmu, zapowiedz tematów, motywów i problemów dominujących w dorobku literackim epoki. Genezy romantyczności należy szukać w ludowych wierzeniach i przekonaniach o możliwości kontaktowania się ludzi żywych ze zmarłymi. Wyrazem tej wiary jest pierwsza część ballady - krótkie opowiadanie o obłąkanej dziewczynie, Karusi, która przed laty staraciła swego ukochanego. Bohaterka jest obłąkana z rozpaczy. Nie chce pogodzić się z faktem odejścia ukochanego ze świata żywych. Dziewczyna widzi go, rozmawia z nim. Wiarę Karusi pogłębiają stojący wokół niej mieszkañcy wsi.

Część druga to polemika narratora ze starcem, odrzucającym wszystko to czego nie da się dowieść rozumowo. Starzec przestrzega wieśniaków, aby nie wierzyli w jej wizje, lekceważy wierzenia ludowe. Namawia: „ufajcie memu szkiełku i oku”. Autor jednak wierzy ludowi:; „Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż starca szkiełko i oko”. Mickiewicz wzywa starca aby ten nie poznawał świata wyłącznie rozumowo.

Słowa „Miej serce i patrzaj w serce”, będące zakoñczeniem utworu należy traktować jako wyraz poglądów młodego Mickiewicza.

Świtez to opowieść o tejemniczym jeziorze, na dnie którego znajdują się ruiny zatopionego miasta. Opis jeziora jest bardzo tajemniczy. Poeta wykorzystał motywy z wierzeñ ludowych: zatopione miasto, tajemnicza postać wyłaniająca się z głębi wód, kobiety przemienione w kwiaty. W balladzie występuje także motyw historyczny - wyprawa Tuhana na odsiecz Mendogowi. Ważny jest równierz motyw kary, jaka spada na ruskich żołnierzy, odpowiedzialnych za śmierć bezbronnych kobiet, starców i dzieci. Kwiaty zerwane na brzegu zabijają ruskich żołnierzy, jego niedoszłych zdobywców.

Świtezianka Nad brzegiem jeziora młody chłopiec, „strzelec w tutejszym borze”, spotyka się z tajemniczą dziewczyną. Młodzieniec składa oblubienicy miłosne przysięgi, jednak bardzo szybko łamie własne śluby wierności. Spotyka go za to dotkliwa kara: jego dusza zostanie zaklęta w drzewo, modrzew stojący nad brzegiem jeziora i jęczący z żalu za utraconą miłością i szczęściem .

Lilie jest dowodem nieuchronności kary, jaką muszą ponieść wszyscy zbrodniarze. „Pani zabija Pana” wracającego z wyprawy wojennej. Grzebie go, na grobie sieje lilie. Treść ballady oparł Mickiewicz na motywach znanej pieśni ludowej. Akcja utworu rozgrywa się w niedługim czasie po zakoñczeniu wyprawy Bolesława Śmiałego na Kijów, kiedy to król wyzaczył kary dla kobiet, które zdradziły swych mężów w czasie ich nieobecności. W Liliach motywem zbrodni równierz jest obawa przed karą za cudzołustwo. Całe zabujstwo ma charakter magiczny, rytualny, pani posuwa się do pochowania zwłok męża, na grobie sieje lilie - mają maskować zbrodnię. Tuż po dokonaniu zabójstwa pani udaje się do pustelnika. Ma on kontakt ze światem zmarłych, może nawet przywrócić zabitemu życie. Niestety, pani żąda jedynie aby pomógł jej zachować czyn w tajemnicy, ponieważ boi się kary. Nieludzki czyn wywołuje w psychice zbrodniarki nieodracalne zmiany. Karze ją więc jej ludzka natura. Wkrótce też zostanie ukarana przez siły metafizyczne. Lilie, które miały kryć zbrodnię stają się jej dowodem. Ostatecznie cerkiew wraz z braćmi i morderczynią zapada się pod ziemię. Mickiewicz ukazał wizerunek kobiety dręczonej wyrzutami sumienia i strachem przed zdemaskowaniem. Szczególną rolę odgrywa tu natura, a zwłaszcza opisy złowrogich odgłosów przyrody. Opisy przyrody wywołują specyficzny, tajemniczy nastrój i stanowią obraz świata wewnętrznych przeżyć bohaterów.

DZIADY II: Dziady to uroczystość obchodzona w dzieñ zaduszny przez pospólstwo Wielkiego Księstwa Litewskiego. Dziady nazywano też „ucztą kozła”, przewodniczył mu kozlarz (guślarz).

W starej cmentarnej kamienicy zbierają się wieczorem wieśniacy. Przewodniczy im guślarz, który wzywa kolejno dusze czyśćcowe. żywi pragną udzielić zmarłym pomocy, ofiarują im przygotowany wcześniej poczęstunek. Analizując winy kolejnych zjaw można stwierdzić, że wszystkie popełniły grzech przeciw własnemu człowieczeñstwu.

Duchy lekkie - Józio i Rózia nie doświadczyły cierpienia. Ten kto nie cierpiał nie może zaznać szczęścia. Dzieci proszą o dwa ziarnka gorczycy - symbol cierpienia. Dzięki temu staną się prawdziwymi ludzmi i będą mogły przenieść się w wieczność.

Duchy najcięższe - Widmo złego pana - to duch, które popełniły najcięższą zbrodnię - wyrzekły się własnego człowieczeñstwa. Zły pan jest pozbawiony cech ludzkich. Jego zachowanie za życia, było skrajnym przykładem na brak ludzkich uczuć. Nie mogą mu pomuc nie tylko ludzie, ale nawet Bóg, ponieważ dziedzic wyparł się Go, odwracając się od własnego człowieczeñstwa.

Duchy pośrednie - Zosia - za życia nie była ani dobra ani zła. Mickiewicz potępił obojętność dziewczyny wobec miłości. Choć miała wielu wielbicieli, zmarła nie zaznawszy rozkoszy i goryczy ziemskiej miłości. Nigdy naprawdę nie stąpała po ziemi - nie spełniła roli żony, matki, nie znała prawdziwej radości i prawdziwego bólu, dlatego chce choć na chwilę poczuć pod stopami twardą ziemię, pogrążyć się w ziemskich sprawach.

Ostatnią zjawą jest tajemnicze, milczące widmo, duch młodzieñca z krwawą raną na piersi. Temu duchowi wieśniacy nie mogą pomóc. Prawdopodobnie jest samobójcą, a nieszczęśliwa rana jest znakiem nieszczęśliwej miłości. Nie chce pomocy, chce tylko być w pobliżu pasterki, jego ukochanej. Guślarz nie potrafi go zakląć, by powrócił w zaświaty i to także dowodzi, że siła która sprowadziła widmo do kaplicy jest wyższego rzędu niż moc przewodnika obrzędu

DZIADY IV: Czas akcji zamyka się w trzech godzinach, wydarzenia rozgrywają się wieczorem, „dopiero co po wieczerzy”, w Zaduszki. Miejscem akcji iest mieszkanie księdza greckokatolickiego. Geneza dramatu wiąże się z miłością AM do Maryli Wereszczakówny. Dramat jest historią nieszczęśliwej miłości młodzieñca pojawiającego się pasterce Zosi. Spowiada się ze swojego życia, rozpamiętuje swoje uczucie. Ukochana była dla niego ideałem kobiety, spełnieniem marzeñ o romantycznej miłości. Gustaw stał się egocentrykiem zatopionym we własnych przeżyciach. Miłość była dla niego rajem i piekłem. Żył tylko dla niej, o niej, przez nią, za nią. Zapomniał o filomackich ideałach, przyjaciołach, zabawach. Był to związek dusz. Rozumieli się bez słów. Gustaw wspomina chwile spotkañ. Przeklina świat pieniądza, obłudy, niesprawiedliwości. Szuka śladów Maryli, pamiątek po niej. W koñcu zrozpaczony popełnia samobójstwo, by co rok powracać na ziemie i przeżywać męki gdyż „kto za życia choć raz był w niebie, tam po śmierci nie trafi od razu”.

SONNETY KRYMSKIE:

W swoim cyklu sonetów Mickiewicz w mistrzowski sposób ukazał piękno krymskiego krajobrazu, orientalnej przyrodu i kultury wschodu. Jednak prawdziwym zamiarem poety było ukazanie pejzażu duszy podmiotu lirycznego. Mickiewicz utożsamia się z podmitem lirycznym, ukazując postać samotnego, smutnego i rozdartego wewnętrznie wygnañca z ojczyzny, wiecznego tułacza, pielgrzyma. To typowy bohater romantyczny - samotny i nie rozumiany, tęskni za ojczyzną nawet podziwiając przepych egzotycznej przyrody (Pielgrzym). Marzy o wielkich przeżyciach, odważny, śmiało rusza w niedostępne ludziom przestrzenie, czasem prześciga nawet Mirzę - człowieka Wschodu, ma silne poczucie nadprzyrodzonych właściwości natury. Drugim bohaterem jest Mirza - człowiek Wschodu. Tytuł mistrza wskazuje na jego książęce pochodzenie. W cyklu pełni rolę przewodnika. Jest obeznany z pięknem i niebezpieczeñstwami orientalnego krajobrazu. Odznacza się odmienną wrażliwością, także czuje potęgę przyrody, ale jest wobec niej pełen pokory w odróżnieniu od pielgrzyma, dla którego liczy się przede wszystkim poznanie, odkrycie tajemnic świata

„Pielgrzym”

Podmiot liryczny mówi, że podoba mu się krajobraz orientalny. Znajduje się w krainie dostatku i pięknych ludzi. Zachwyca się pięknem, ale tęskni za swoją ojczyzną i przeszłością. Nie może teraz wrócić do swojej ojczyzny. Wiąże mu się ta rzeczywistość z Litwą. Wyraża tutaj nostalgię. Woli Litwę, choć jest niedostępna niż piękne obszary orientalne. Sceneria jest piękna, ale uczucia ulokował gdzie indziej. Potrafi kontemplować piękno przyrody, ale nie może zdobyć się na poruszenie uczuć. Tekst kończy się zastanowieniem się podmiotu lirycznego czy ojczyzna o nim pamięta. Pielgrzym to człowiek wygnany z ojczyzny. Tęskni za nią i tuła się po świecie. Poszukuje miejsca dla siebie. Dąży do miejsca świętego dla siebie. Jest to trudna wędrówka. Dąży do celu poprzez myśli, wspomnienia. Pielgrzym zawsze wraca do swojego miejsca. U Mickiewicza jest to pielgrzymka ducha i uczuć.

„Stepy akermańskie”

Porównanie jazdy przez zielony step do żeglowania przez ocean. Trawy to fale, krzewy to wysepki. Podmiot liryczny słyszy motyle, węże, pomimo, że panuje cisza. Wspomina Litwę. Wydaje mu się, że słyszy ją. Wytęża słuch, ale nikt go nie woła, zapomnieli o nim. Podmiot liryczny jest samotny, wygnany, odosobniony. Cisza może oznaczać brak buntu i sprzeciwu wobec zaboru.

„Burza”

Jest to czwarty sonet. Autor używa tu równoważników zdań aby wytworzyć nastrój grozy, szaleństwo żywiołu burzy. Pokazany jest atak żywiołu na statek. Pokazane są bezradne próby ratowaniu statku. Ukazane są reakcje ludzi. W części refleksyjnej ukazane są uczucia poety. W godzinie śmierci ludzie płaczą, modlą się, są przerażeni. Tylko jeden podróżny nie postępuje tak. Martwi się natomiast, że jest samotny, nie ma się z kim żegnać. Nie ma nikogo bliskiego obok siebie, nie ma wiary. Nie jest związany emocjami z nikim i z niczym.

„Czatyrdach”

Czatyrdach to góra. Podmiot liryczny opowiada o pięknie tej góry. Podmiot liryczny jest tamtejszym przewodnikiem. Czatyrdach jest porównany do sułtana Tureckiego. Szczyt ten jest groźny, wspaniały. Jest uważany za rzecz świętą przez ludzi wschodu. Góra pozostaje niczym niewzruszona przez tysiąclecia. Jest potężna, wielka. Podmiot liryczny wyraża zachwyt nad jej majestatem. Zwraca uwagę na jego monumentalność.

„Widok gór ze stepów Kozłowa”

Pielgrzym opisuje krajobraz. Hiperbolizuje go. Używa przenośni aby uwydatnić ten obraz. Od Czatyrdachu bije światło (odbite słońce od lodu). Jest to wysoka góra. Chmury kończą tam swój bieg. Cała wypowiedź pielgrzyma jest w formie pytań i domysłów. Podmiot liryczny jest niepewny. Dopiero Misza, który jest specjalistą zapewnia o tym wszystkim .Był tam. Opisuje krajobraz jako osoba, którą zna go z autopsji. Podziwia krajobraz. Jest pełni epitetów i innych środków stylistycznych. Na zakończenie jest wyraz zachwytu i zdumienia całą tą górą.

„Bakczysaraj”

Miasto Bakczysaraj jest wielkie ale puste. Jest to dawna stolica Krymu. Ludzie pozostawili tam cały dorobek swojego życia. Miasto staje się coraz bardziej tajemnicze. Coś co kiedyś oznaczało potęgę, teraz obraca się w ruinę. W części refleksyjnej jest opis fontanny, której woda utożsamia łzy mieszkańców. Ludzie opuścili już miasto, ale źródło wciąż bije. Ludzie przemijają, a natura pozostaje. Jest to refleksja nad przemijalnością świata. Natura odrodzi się, będzie trwać.

KONRAD WALLENROD

-działa samotnie

-jest skłonny do desperackich czynów

-nieszczęśliwie zakochany w Aldonie

-poświęca życie osobiste dla ojczyzny

-bohater aktywny, walczy

-indywidualista

-skłócony ze światem, walczy z porządkiem rządzącym nim

-kieruje się emocjami i uczuciami

-impulsywny

-popełnia samobójstwo

-popada ze skrajności w skrajność

-dąży do osiągnięcia założonego celu

-bohater dynamiczny, przekształca się w czasie trwania utworu

"Konrad Wallenrod" jest powieścią poetycką - romantyczny wariant poematu epickiego, który łączy w wierszowanej narracji elementy epickie z lirycznymi. Czasem rezygnuje z opowiadania na rzecz dramatycznego kształtowania świata. Stąd podmiotowa postawa bohatera lub narratora dominuje nad fabułą.

Akcja toczy się w XIV w. Alf Walter był Litwinem. Został porwany i wychowany przez mistrza krzyżackiego Winrycha von Kniprode. Pewien litewski wajdelota budzi w nim miłość do ojczyzny. Przechodzi na stronę litewską, żeni się z córką Kiejstuta, Aldoną. Wstępuje na drogę zdrady. Został giermkiem Konrada Wallenroda. Po jego śmierci podszył się pod niego i został Wielkim Mistrzem krzyżackim. Sprowokował wojnę z Litwą i celowo prowadził ją niedbale. Tajny trybunał zdemaskował jego zdradę. Konrad popełnił samobójstwo. Powody :

-świadomość tragizmu własnego losu,

-wyrzeczenie się własnego życia i zbawienia, bo zdrajca nie może istnieć i nie może być zbawiony.

Halban nie popełnia samobójstwa, pozostaje by opisać czyny bohatera. Halban to szatan nasycający duszę Wallenroda ideą szatańską. Tragizm wyraża się w :

-konflikcie pomiędzy miłością do ojczyzny a etyk± rycerską,

-determinacji historycznej,

Rola poety.

Ma wyraźny rodowód biblijny. W kulturze żydowskiej wykształca się życie narodowe, które pozwala im zachować własną tożsamość narodową. Poeta powinien być wieszczem, prorokiem który mocą ducha i słowem przewodzi ludowi. Ma zastąpić zniewolonej społeczności przywódców politycznych. Poezję narodową nazywa poeta "wieścią gminną" i "arką przymierza". Arka przymierza stoi na straży "pamiątek kościoła" - kościół to świątynia, tradycja, a także wspólnota, istota więzi zbiorowej. Kultura językowa trwalsza jest od kultury materialnej. Poezja powinna budzić poczucie wspólnoty narodowej.

Wymowa "Konrada Wallenroda"

Autor za pomocą historii przedstawia swoją współczesność. Romantycy odczytali dzieło jako wezwanie do walki narodowowyzwoleńczej. Idea zawarta w "Konradzie Wallenrodzie" zmaterializowała się w powstaniu listopadowym. Nieco później zaczęto dostrzegać problem tragizmu. Jego źródłem jest próba połączenia materializmu z chrystianizmem dokonująca się w życiu bohatera. Jest to przedstawienie sytuacji duchowej młodych żołnierzy Królestwa.

DZIADY III

Młodzież

Aresztowania najczęściej dotyczą młodzieży. Są oni świadomi tego co robią, są nieugięci, wierni ideałom, patrioci, solidarni, zawzięci. Dla niektórych z nich walka stała się częścią ich życia. Walczą do końca. Ich środowisko: bohaterskie, ludzie konsekwentnie potwierdzający swe ideały, wartości; w rękach wroga walczą jeszcze bardziej zaciekle, bronią polskości, sprawy o która walczą i ludzkiej godności. Środowisko to jest ukazane w sposób idealistyczny. Ma to uzasadnienie w zasadzie moralnej → patriota musi znosić cierpienie i zachować wiarę w sens tego cierpienia. Dlatego więźniowie nie popadają w rozpacz, która byłaby zabójstwem dla sprawy.

Arystokracja

Potomkowie magnatów, którzy w konfederacji targowickiej doprowadzili do rozbiorów. Przyjmują Rosjan, sytuację uważali za normalną, Rosjan nie traktowali jak wrogów, nie zauważali problemów Polski, zajmowali się zabawą. Nie interesują się kulturą, tradycją, nauką polską. Pogardzają tym co polskie. Mówią o swojej znajomości języka francuskiego. Mieszkając na Litwie dowiadują się o losach Polski z gazet francuskich. Arystokracja chce przypodobać się moskalom → chęć zysku. Świadomie izolują się od kultury. Są to ludzie próżni, obłudni. Wolność ich nie obchodzi bowiem nie czują się uwięzieni. Wszędzie czują się dobrze w gronie ludzi znanych sobie. Kosmopolici - ludzie, którzy nie czują związku ze swoim krajem. Ich zainteresowanie skupia się na sprawach błahych: własnej wygodzie, zabawie, flirtów. Chcą wejść w towarzystwo ludzi obdarzonych dużą władzą. Konformiści - dostosowują się tak do sytuacji aby było im wygodnie. Według arystokracji Polska po rozbiorach zyskała opiekuna. Uważają, że potrzebują dworu takiego jak Rosjanie. Sam fakt obcowania z ludźmi posiadającymi dużą władzę czyni ich nietykalnymi. Uważają się za wiodących w narodzie. Megalomani. W sposób bezkrytyczny przejmują obce wzory. Występują przeciwko zmianie sytuacji politycznej w Polsce.

Inteligencja

Przedstawieni negatywnie. Nie spełniają swojej roli. Nie piszą utworów, nie zagrzewają do walki. Literatura nie podtrzymuje świadomości narodowej (celowo). Zbyt długo trzeba czekać na skutki utworów. Literaci uciekają od aktualnych problemów, od odpowiedzialności. Boją się pisać o teraźniejszości. Nie są silni duchem. Obawiają się konsekwencji. Najważniejszy jest dla nich dwór. Mają świadomość sytuacji politycznej ale w niej nie uczestniczą, uciekają od ważnych spraw narodu. Nie ważne jest przesłanie utworu, ale to czy się spodoba.

Kolaboranci

Ludzie obłudni, dwulicowi. Aby zachować stanowiska gotowi są zniszczyć innych. Ważne dla nich są dobra materialne, donosiciele, pochlebcy. Zdają sobie sprawę z władzy Nowosilcowa i chcą, aby ich ochraniał, uprzedzają jego zachcianki, chcą się zasłużyć. Eliminują przeszkody. Działają poprzez zastraszenie, kłamstwo, szantaż. Interpretują fakty tak aby im było wygodniej.

PAN TADEUSZ

Geneza w świetle epilogu

Epilog - zakończenie, powiadomienie o losach bohaterów, końcowe wyjaśnienia.

Epilog w „Panu Tadeuszu” jest liryczną wypowiedzią narratora wyjaśniającą zmierzenia utworu, jest to geneza utworu. Autor przedstawia się na tle emigracji paryskiej. Oskarża siebie i innych o ucieczkę. Emigracja jest skłócona. Atmosfera niezrozumienia i kłamstw. Stara się tłumaczyć przegraną powstania. Brak perspektyw na przyszłość. Woli nie mówić o współczesności, gdyż rzeczywistość jest zbyt przytłaczająca. Kraj lat dziecinnych był pełen szczęścia i beztroski. Warto jest go wspominać. Mickiewicz chce powrócić do przeszłości, gdy Polacy byli panami swoich działań. Próbuje oderwać się od rzeczywistości w sferę marzeń i wspomnień. Mickiewicz chce, aby odbiorcą jego utworów był cały naród. Utwór miał być źródłem tradycji, kultury, historii, ma zagrzewać do walki. Autor pragnie by jego utwór zyskał statut pieśni gminnej. Mickiewicz świadomie odwołuje się do poezji ludowej. Chce, aby jego utwór jednał wszystkich, by był odwołaniem do wspólnych uczuć. U źródeł powstania utworu leży tęsknota za ojczyzną. Chęć powrotu do kraju przez wspomnienia. Utwór był napisany ku pokrzepieniu serc. Ukazał się w 1834r.

Historia w utworze

Wszystkie wydarzenia rozgrywają się na tle ważnych wydarzeń historycznych okresu napoleońskiego. Akcja: lato 1811-wiosna 1812.

Wprowadzone retrospekcje (odwołanie się do przeszłości) - sięgają końca XVIII w.

Historia ukazana jest w trzech płaszczyznach:

1.Przeszłość - historia polityczna i obyczajowa

2.Teraźniejszość w dwóch wymiarach

- teraźniejszość czasu akcji

- teraźniejszość pisania utworu

3.przyszłość - zasugerowana w formie pragnień, przewidywań

Romantyczny charakter utworu

-celowe mieszanie gatunków i rodzajów literackich

-świadome łączenie różnych nastrojów: lirycznego, tragicznego, komicznego

-ludowość

-cudowność, niesamowitość, baśniowość (objawia się w opisach)

a) personifikacje

-obecność typowego bohatera romantycznego

Romantyzm Jacka Soplicy

-nieszczęśliwa miłość

-dręczyły go wyrzuty sumienia

-nie doczekał się rezultatów swoich działań

-przeciwstawienie się naturze

-był samotny jako człowiek

-uczucia doprowadziły do tego, że zabił, wybujały temperament

-unieszczęśliwił swoją żonę

-żył obok syna nie dając mu się poznać jako ojciec

-śmierć ze świadomością klęski

Patriotyzm utworu

-temat Polska, zainteresowanie dla Polskości

-wspomina przeszłość serdecznie, ale też krytykuje

-eksponuje polskość, przywiązanie do tradycji w domu sędziego, pochwała

-tęsknota za krajem

-opisy, dokładne

Patriotyzm Robaka

-powraca do kraju lat dziecinnych, idealizuje przeszłość

-przywiązanie do tradycji, eksponuje polskość

-wprowadza nową koncepcję polityczną

-tęsknota za krajem

-uczucie towarzyszące opisowi ojczyzny

Charakterystyka szlachty polskiej

W „Panu Tadeuszu” jest ukazana ówczesna szlachta (prawie wszyscy bohaterowie są szlachcicami). Różni się majątkami, stanami społecznymi, ale łączy ich przestrzeganie zasad, obyczajów.

Obyczajowość:

-Gościnność. Szlachta bardzo dbała o gości. Pan chciał pokazać całą swą zamożność a także jak doskonałym jest gospodarzem. Podczas nieobecności pana gośćmi zajmował się zarządca, który dbał, aby goście jak najlepiej się bawili. Dbano również o majątek.

-Przestrzeganie hierarchii społecznej. Ludzie starsi byli szanowani, ze względu na swoje doświadczenie i mądrość. Najwyżej ceniono również ludzi na wysokich urzędach. Damy również zajmowały uprzywilejowane miejsce przy stole. Na Litwie bawiono się hucznie.

-Kładziono nacisk na tak zwaną naukę grzeczności, na wychowanie młodzieży.

-Na śniadanie mężczyźni jedli co innego niż kobiety. Była przykładana wielka waga do przyrządzania potraw.

-Tradycyjną polską potrawą był bigos, przyrządzany na polowaniach.

-Zastawa pełniła funkcję estetyczną, cieszyła swoją pięknością.

-Ważną rolę spełniał alkohol. Polacy pili bardzo dużo. Przy wódce wznoszono toasty. Był to ważny obrzęd.

Wiejskie rozrywki: polowanie, grzybobranie. Związane one były także z tradycjami. Były okazją do konkurencji, rozstrzygania różnych sporów.

LIRYKI LOZAŃSKIE

"Skałom trzeba stać i grozić,

Obłokom deszcze przewozić,

Błyskawicom grzmieć i ginąć,

Mnie płynąć, płynąć i płynąć."

W lirykach lozańskich surowe piękno przyrody wywołuje poczucie kruchości, niepewności i osamotnienia człowieka. Budzą się refleksje na temat wartości własnego życia. ("Polały się łzy me", "Nad wodą wielką i czystą").

Jednym z najbardziej znanych liryków Mickiewicza jest króciutki, pięciowersowy wiersz "Polały się łzy". Jest to podsumowanie całego dotychczasowego życia poety, spojrzenie na minione lata, podzielone na trzy okresy: dzieciństwo, młodość i wiek męski. Jest ono bardzo pesymistyczne. Autor opłakuje swe niewinne i radosne dzieciństwo ("sielskie, anielskie"), młodość "chmurną i durną" oraz wiek męski "wiek klęski". Poeta podważył wszystko to, co udało mu się osiągnąć do tej pory, przyznał się do całkowitej klęski. Wiersz ma budowę klamrową, zaczyna się i kończy tym samym wersem "Polały się łzy me, czyste, rzęsiste".

"Snuć miłość". Kolejny wiersz, należący do cyklu liryków lozańskich. Miłość ukazana w tym utworze jest pretekstem do trochę nostalgicznej zadumy nad ludzkim życiem, nad sensem istnienia człowieka. W pierwszej części poeta usiłuje opisać miłość za pomocą całego ciągu poetyckich porównań. Zestawia ją z czynnościami charakteryzującymi się wielkim bogactwem wrażeń i doznań. Miłość można więc snuć jak "jedwabnik nić". Można ją również "lać z serca jak źródło wodę", rozwijać jak blachę ze złotego ziarna; miłość może być zbożem, matką z dzieckiem na ręku. W drugiej części podmiot liryczny rozważa potężną moc miłości. Siła miłości jest równa naturze, żywiołom, aniołom, a w końcu samemu Stwórcy, od którego się wywodzi.

Inny liryk "Nad wodą wielką i czystą" stanowi refleksję poety nad przemijaniem. Składają się nań opisy krajobrazu, ukazujące wodę jeziora oraz odbijające się w niej obłoki i błyskawice. Woda zdaje się trwać, ale świat w niej odbijany przemija. Wszystko, co ukazuje się w wodzie jest jedynie czymś ulotnym, krótkotrwałym. Podobnie jest z poezją, która, wg. Mickiewicza, powinna "odbijać" świat, próbując zachować w słowach wiersza to, co ulotne, krótkotrwałe i przemijające.

W "Lirykach lozańskich" dominuje nastrój smutnej zadumy nad przegranym i zmarnowanym życiem, nad niespełnionymi marzeniami i nad sensem istnienia wśród ludzi.

KORDIAN

Kordian" dzieli się na trzy akty. W akcie pierwszym tytułowy bohater pokazany jest jako młodzieniec trapiony głębokim poczuciem bezsensowności życia. Chciałby dokonać czegoś wielkiego i niezwykłego, a jednocześnie zdaje sobie sprawę z nierealności swoich pragnień, z braku idei, która nadałaby wszystkiemu sens.

Podróże po Europie w akcie drugim przekonują Kordiana, iż światem rządzi pieniądz i egoizm władców, a nie szczytne ideały - te spotkać można jedynie w literaturze. Rozczarowuje go nawet miłość (Violetta kocha pieniądze Kordiana, a nie jego samego), Kościół i papież, który nakazuje Polakom posłuszeństwo wobec cara. Po tych pesymistycznych doświadczeniach bohater odnajduje upragnioną ideę na szczycie Mont Blanc. Jest nią konieczność wyzwolenia Europy spod władzy tyranów. Dokona tego naród wybrany ("Polska Wilkenriedem narodów"), a przewodzić mu będzie Kordian.

Akt trzeci to "Spisek koronacyjny". W katedrze w Warszawie odbywa się koronacja Mikołaja na króla Polski. Na placu Zamkowym gromadzą się tłumy, które chcą obejrzeć carski orszak. Jednocześnie w podziemiach katedry odbywa się spotkanie spiskowców, którzy przygotowują zamach na cara i jego rodzinę. Przewodniczący im Prezes chce ich powstrzymać - skrytobójstwo jest moralnie odrażające i sprzeczne z polskimi tradycjami. Do zabicia cara namawia jednak Podchorąży (Kordian), który przypomina o zbrodniach cara. Kiedy spiskowcy w tajnym głosowaniu opowiadają się przeciwko zamachowi, Kordian chce poświęcić się dla ojczyzny i postanawia dokonać tego sam. Wkrótce zostaje wyznaczony do nocnej warty w zamku królewskim i idzie zabić cara. Drogę zastępuje mu jednak Strach i Imaginacja. Kordian pada zemdlony. Zostaje zamknięty w szpitalu wariatów. Odwiedza go tam demoniczny Doktor, który podsuwa Kordianowi myśl, że jego idea poświęcenia się może mieć taką samą wartość, jak idea wariata, podtrzymującego rękami niebo, by nie spadło ludziom na głowy.

Wkrótce potem Wielki Książę i jego żołnierze zabierają Kordiana na plac Saski, gdzie ma być stracony. Książę Konstanty daje mu jednak szansę - każe skakać na koniu przez piramidę wzniesionych bagnetów. Kordian dokonuje tej sztuki. Książę dumny ze swego żołnierza wstawia się za nim do cara, który podpisuje akt ułaskawienia. Kordian jest w tym czasie prowadzony na egzekucję na plac Marsowy. Posłaniec od cara pędzi z ułaskawieniem. Dowodzący egzekucją oficer nie słyszy krzyku adiutanta, podnosi rękę do góry, by wydać rozkaz... Tak zagadkowo kończy się "Kordian".

Kordian - spiskowiec jest postacią tragiczną. Tak jak Wallenrod decyduje się na czyn nieetyczny, sprzeczny z tradycją kraju, w którym nigdy nie mordowano skrytobójczo władców i sprzeczny z sumieniem i poczuciem moralności. Kordian, słabszy od Wallenroda, nie potrafi doprowadzić swych zamierzeń do końca. Jego wielka idea, odnaleziona na Mont Blanc, w praktyce sprowadza się jedynie do zamordowania cara. Kordian nie ma żadnego programu, który pozwoliłby mu na rzeczywiste przewodzenie narodowi. Jest poetą i marzycielem. Wyobraźnia, która podsuwa mu przerażające obrazy, nie pozwala na spełnienie krwawego czynu. Samo poświęcenie swego życia okazuje się aktem niepotrzebnym, wzbudzającym litość.

W domu wariatów Kordian stracił pewność siebie, zwątpił w siebie i swoją ideę. Świat, w którym żył, okazał się dziełem Szatana (dokładnym tego dowodem jest "Przygotowanie"). Kordian nie miał nigdy pomysły na zorganizowane, skuteczne działanie. Był samotny i przegrał, a jego klęska nikogo ani niczego nie ocaliła. Zdaniem Słowackiego jednostka obdarzona dużą wrażliwością i wyobraźnią - poeta - nie może zostać rzeczywistym przywódcą narodu. Idea poświęcenia jednego człowieka, gotowego umrzeć w imię szczęścia narodu, jest mrzonką. Sens może mieć tylko działanie zorganizowane, a twórczość poety wspierać powinna słuszne idee.

Jakie cechy dramatu romantycznego zawiera "Kordian" ? Przede wszystkim otwartą kompozycję. Łączy także różne konwencje: realizmu historycznego i psychologicznego z fantastyką i symboliką, patos z ironią, groteską i satyrą. Kompozycja utworu opiera się na biografii głównego bohatera, przedstawionej w luźnych obrazach, odległych w czasie i przestrzeni. Akcja rozwija się na kanwie konfliktów wewnętrznych bohatera, tekst ma więc cechy poematu lirycznego. Fabuła jest jednocześnie skomponowana w sposób epicki. Jest kilka istotnych momentów, przynoszących wiedzę o bohaterze i jego świecie (próba samobójstwa w I akcie, gorycz z powodu rozczarowania miłością, audiencja u papieża, monolog na Mont Blanc).

Wewnętrzne przeżycia bohatera przekazywane są za pomocą różnych form, takich jak monolog, obraz sceniczny, dialog. Rozterki Kordiana ukazane są także poprzez przytoczenie różnych racji moralnych (np. opinia Kordiana i Prezesa na temat zabójstwa cara). Osobowość głównej postaci objawia się także poprzez wprowadzenie postaci fantastycznych, np. personifikowanych Strachu i Imaginacji czy szatańskiego Doktora z domu wariatów. Te wszystkie zabiegi pozwalają ujawnić bogactwo emocji i intelektualnych przeżyć bohatera.

Poetyckim i politycznym komentarzem do całego dzieła zdaje się być "Przygotowanie", będące krytyką przywódców powstania listopadowego i oceną samego powstania. W noc sylwestrową z kotła, w którym mieszają czarownice i diabły, wychodzą późniejsi przywódcy i ideolodzy powstania: Czartoryski (człowiek oskarżony o przesadną ostrożność, zmienny i pyszny z racji swego arystokratycznego pochodzenia), gen. Skrzynecki (zarzucano mu brak zdolności i umiejętności strategicznych, odwagi, energii i zdecydowania), gen. Krukowiecki (określany nawet mianem zdrajcy - podpisał w roku 1831 akt kapitulacji Warszawy; człowiek, który opuści swój naród), Chłopicki (wbrew nazwisku niechętny wobec chłopów i niższych warstw, nie umiejący walczyć, wiecznie kreślący plany), Niemcewicz (konserwatywny starzec, żyjący wspomnieniami, nie mający prawa do nazywania się poetą), Lelewel ("blady mol książkowy", niezdecydowany, zajęty wyłącznie problemami rodzinnymi). Żaden z przywódców nie otrzymuje pozytywnej oceny. Lecz to jeszcze nie koniec rozważań o powstaniu. Słowacki najwyraźniej wystawia zrywowi, jakim było powstanie listopadowe, negatywną notę. Lecz krytykuje przywódców i podział społeczeństwa, ukazuje bezsens działań jednostkowych i źle obliczonych - nie sam czyn patriotyczny. Patriotyzm młodych, ich pragnienie wolności, jest tu oceniane jako bardzo wartościowe i szybciej wyczytamy rozgoryczenie z powodu zmarnowania takiego entuzjazmu, niż krytykę działań młodej, powstańczej szlachty.

W utworze pojawia się hasło "Polska Wilkenriedem narodów". Jest ono nawiązaniem do postaci legendarnego bohatera szwajcarskiego, który w czasie bitwy z Austriakami skierował na siebie wrogie włócznie, co pozwoliło uczynić wyłom w szeregach nieprzyjaciela i pozwoliło ostatecznie Szwajcarom zwyciężyć. Wilkenried, poświęcając swe życie, dał Szwajcarom zwycięstwo. Nazywając Polskę Wilkenriedem Słowacki stawia znak równości między czynem rycerza a powstaniem listopadowym. Według jego koncepcji Polska swym zrywem skupia na sobie uwagę mocarstw, zwłaszcza Rosji, tym samym umożliwiając uciśnionym narodom zrywy niepodległościowe. Różnica pomiędzy koncepcją Mickiewicza a Słowackiego polega na tym, iż pierwszy ujmował to poświęcenie w kategoriach religijno - metafizycznych, drugi natomiast twardo stąpa po ziemi i swą koncepcję tłumaczy na płaszczyźnie historyczno - politycznej.

GRÓB

AGAMEMNONA

Wiersz możemy podzielić na dwie części. Pierwsza z nich odnosi się do przeżyć osobistych poety wywołanych widokiem grobu wielkiego wojownika greckiego. Podmiot liryczny prosi o natchnienie. Lutnia, która jest symbolem weny twórczej, jest mu potrzebna do opisania uczuć i przeżyć. Nastrój jest przygnębiający - poczucie małości wobec Homera i walczących bohaterów. Poeta-pielgrzym czuję się bardzo mały w porównaniu z wielkością pogrzebanych. Czuje wobec nich pokorę.

W drugiej części utworu Słowacki scharakteryzował społeczeństwo polskie. Poddał ostrej ocenie szlachtę polską, którą obarczył winą za upadek powstania listopadowego. Skrytykował ów „czerep rubaszny”, którym przykryta jest „anielska dusza narodu”. Zdaniem podmiotu lirycznego konserwatyzm szlachecki hamował działalność sił politycznych o charakterze demokratycznym i postępowym. Według niego:

-Polacy dbają tylko o pieniądze, zapominają o tym co najważniejsze

-muszą zmienić swój system wartości

-powinni mieć wodza takiego jak Leonides

-powinni być waleczniejsi, poświęcać się

-szlachta nie pozwala wybuchnąć uczuciom, więc naród jest słaby

Słowacki proponuje:

-odrodzenie państwa

-prawdziwe uczucia narodu muszą górować, przezwyciężenie czerepu

-zjednoczenie

-Polska kiedyś była „pawiem i papugą” narodów, teraz jest niewolnicą

-zatraciła uczucia, emocje, zdolność logicznego myślenia

Chce obudzić emocje, zjednoczyć, poruszyć sumienie. Poeta-romantyk nie może opisać drugich - tym razem polskich - Termopil (dzieło starożytnych, dowód odwagi i wielkości), może jedynie opowiedzieć o klęsce narodu. Brak mu nadziei na zwycięstwo, wstydzi się za Polaków. Jednocześnie kieruje do nich ostrzeżenie. Dopóki szlachta będzie uważała się za jedyną warstwę narodu i nie da wolności całemu społeczeństwu, dopóty nic się nie zmieni. Polacy muszą zacząć walczyć z zaborcą,.

„Smutno mi Boże”

Hymn ten powstał w czasie podróży Słowackiego na wschód. Podmiot liryczny opisuje swoje uczucia podczas podróży statkiem do Aleksandrii. Podkreśla piękno świata, postrzega przyrodę, zjawiska i wspaniałości natury, co świadczyć może o wrażliwości, o tym, że doznania estetyczne wpływają na doznania emocjonalne. Odczuwa smutek, żal, tęsknotę, samotność, swą kruchość i małość. Uczucia te powodują, iż nie zna swych dalszych losów. Przybierają one postać różnych obrazów:

-lecące bociany, są ucieleśnieniem Polski, kierują jego myśli ku niej

-daremna modlitwa dziecka, które i tak nie powróci do kraju

-obraz grobu, nie wiadomo gdzie zostanie pochowany, po śmierci nie zazna spokoju, odpoczynku w ziemi ojczystej

-odejście matki od dziecka i jego żal, tak jak on utracił swą Matkę Ojczyznę, tęskni i żałuje

Piękno i atmosfera sprawiają, że otwiera się, ujawnia swe uczucia, a monolog kieruje do Boga. Nie jest on wyrazem buntu, a raczej wypowiedzi wrażliwej, refleksyjnej jednostki. Podmiot liryczny wierzy w Boga, jest on powiernikiem jego myśli. Dla innych ludzi jest zamknięty w sobie, oni widzą go jednakowo, powierzchownie. Jest samotny, może zwrócić się tylko do Boga, szuka zrozumienia. Jest to forma prośby do Boga.

„Testament mój

Wiersz ten jest stylizowany na testament, zawierający pożegnanie artysty ze światem, rozrachunek z poglądami i wartościami, wyrażający jego wolę i życzenia skierowane do przyjaciół lub potomnych. Poeta zwraca się do odbiorcy, którym jest całe pokolenie romantyków, wszyscy ci, którzy znali poetę oraz potomni, którzy będą czytali jego poezję. Podmiot liryczny przyznaje się do zespolenia z ludźmi - „żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami”, których kocha. Porzucenie przyjaciół nie jest dla niego łatwe. Wywołuje to uczucie smutku, jest bolesne, gdyż nie pozostawia on potomka. Nie mając go nie ma nikogo, kto mógłby podjąć się kontynuowania jego myśli twórczej. Prosi tych, którzy go znają, aby przekazali pokoleniom pamięć o jego życiu, czynach i wielkiej miłości do ojczyzny. Matce pragnie przekazać swoje serce i żałuje, że może jej ofiarować tylko tyle. Jednocześnie jest osamotniony, gdyż nikt nie docenia jego poezji. Ma nadzieję, że przyszłe pokolenia nie przejdą obojętnie obok jego spuścizny poetyckiej. Pozostawia on ważne przesłanie. Rodacy muszą wierzyć, że wolność nadejdzie, a kiedy zajdzie potrzeba muszą poświęcić się dla ojczyzny.

„Nie-boska

komedia”

Tytuł "Nie-Boska komedia" wyraźnie nawiązuje do wielkiego dzieła Dantego z XIV wieku. "Boską komedię" dziś rozumiemy jako prezentację boskiej konstrukcji - losów człowieka, podziału wszechświata na Niebo, Czyściec, Piekło, słowem porządku boskiego. Tam Dante, prowadzony przez poetę Wergiliusza przemierza kolejne kręgi piekieł, ogląda rzeczy straszne (sceny dantejskie), lecz później dochodzi do Czyśćca i Nieba - Boskiego ładu. W dramacie Krasińskiego podobną podróż przemierza Hrabia Henryk prowadzony przez Przechrztę. Lecz podróżuje w sferach czysto ludzkich- obozu rewolucjonistów. Ogląda sceny dantejskie lecz są one dziełem czysto ludzkim (wyzwolone kobiety głoszące wolną miłość, zabójcy królów, rzeźników chełpiących się zbrodniami, bluźnierców palących krzyże). Dramat dwu racji Boskiej i Ludzkiej. Sytuacja na ziemi jest zła, zmienić ją może rewolucja, lecz ona też jest złem. Jest to sytuacja kiedy zło walczy ze złem a wtedy zwyciężyć może tylko zło. Obie strony ziemskie mają jednak swoje racje.
Rewolucjoniści: do buntu przeciwko panom popchnął ich odwieczny ucisk, głód i nędza ludu przy przepychu, niemoralności i zbrodniach szlachty. W zamian za wielowiekowe upokorzenia głoszą dziś równość, wolność, powszechność własność i ateizm. Arystokraci mają także swoje argumenty: uważają się za odwiecznych obrońców i nauczycieli prostego ludu, buntowniczych tradycji i historii wielu pokoleń. Teraz głoszą hasła honoru, obrony własności rodów i wiary chrześcijańskiej.

Trudno powiedzieć, która ze stron ma rację, żadna z grup nie jest lepsza od drugiej. Oto rewolucjoniści - zdemoralizowany motłoch, głoszący apoteozę zbrodni, bluźnierstwa grabieży. Oto arystokraci- pozornie pobożni i dumni, w chwili klęski tchórzliwi, podli, nie brzydzący się zdradą - Hrabia Henryk jest wśród nich unikalnym wyjątkiem. Krasiński pokazuje, że świat rozwija się przez przelew krwi i niszczenie starych form - dlatego ludzie wszczynają rewolucje. Lecz bez oparcia w Bogu nie może narodzić się postęp, najwyżej zło i kara. Stąd w zakończeniu "Nie-Boskiej komedii" o ostatecznym wyniku walki decyduje interwencja Boska. (Prowidencjalizm - pogląd postrzegający historię jako wynik wyroków boskich). Któż bowiem zwyciężył w rewolucji? Pankracy czuł się już zwycięzcą, już pokonał wroga - lecz wówczas Chrystus - idea dobra - zniszczył go swym blaskiem. Nie wygrała żadna ze stron zwyciężyło dobro.

„Śluby panieńskie”

Fredro pisząc "śluby panieńskie" kierował się teorią o magnetyzmie serc, to znaczy że człowiek może oddziaływać na innych przy pomocy fluidów, jakie emanują z każdego człowieka. Działają one jak magnes na inną osobę. Właśnie ten magnetyzm jest przedmiotem "ślubów panieńskich". Całość komedii oparta jest na intrydze. Gustaw aby zdobyć serce Anieli udaje zakochanego w innej Anieli i udaje, że chce napisać list. O napisanie tego listu prosi "właściwą" Anielę, aby napisała za niego ten list. Zarazem Albin ma udawać, że kocha Anielę a nie Klarę, do której ma zalecać się Radost. Klara przerażona perspektyw± wyjścia za mąż za starszego pana, dostrzega od razu zalety Albina, natomiast Aniela wzruszona żarliwą miłością Gustawa zakochuje się w nim. Efektem tej podwójnej intrygi są podwójne zaręczyny Anieli z Gustawem i Klary z Albinem.

Według Fredry jest uczuciem które nie powoduje wielkich tragedii, ani rozdarć wewnętrznych bohaterów. Według poety do miłości trzeba dojrzeć a nie jest to uczucie "od pierwszego wejrzenia do grobowej deski".

Fredro w "ślubach panieńskich" odchodzi od romantycznego widzenia miłości i przedstawia swój pogląd na tę sprawę.

NORWID

„FORTEPIAN SZOPENA”

Wiersz ten jest hołdem złożonym wielkiemu polskiemu kompozytorowi. Tekst ten powstał z inspiracji pewnym wydarzeniem. Jest to refleksja z zamachu na gen. Teodora Berga - namiestnika carskiego w Królestwie Polskim. W odezwie, carscy żołnierze zdemolowali Pałac Zamojskich. Wyrzucono fortepian Szopena, który był pamiątką narodową. Naród wspomina też ostatnie spotkanie z Szopenem. Cały wiersz posiada wiele tematów. Części: 1,2,3 - wspomnienie Szopena; 4,5 - charakter jego muzyki; 6,7 - refleksje nad muzyką, kulturą i sztuką; 8,9,10 - prezentacja zamachu na Berga w Warszawie. Norwid uwydatnił cechy, które uważa za najważniejsze w muzyce Szopena.

Szopena ukazuje jako doskonałego kompozytora. Był on zżyty ze swoją muzyką. Kreuje go na mistrza porównując do sławnego rzeźbiarza. Jego muzyka przekracza dotychczasowe granice muzyki. Jego dokonania artystyczne będą długo znane.

Charakter muzyki Szopena: doskonała, peryklejska (prostota, harmonia), zwraca uwagę na pierwiastki ludowe. Jest odwołanie do biblijnych wartości; muzyka ta ma zdolność do moralnego odradzania słuchaczy. Podtrzymuje ona tradycję; jej wartości są uniwersalne.

O sztuce: Norwid widzi w niej dążenie człowieka do osiągnięcia pełnej doskonałości. Świat nie jest doskonały. Do doskonałości nie można dojść. Tylko kilku artystów się do niej zbliżyło: Dawid, Szopen, Eschyleos. Umieszczenie między nimi Szopena jest wyrazem najwyższego uznania.

Dalsza część to powrót do wydarzeń w Warszawie. Opis panoramy Starego Miasta, Placu Zamkowego. Spokojny opis nabiera coraz więcej dynamizmu aż do wyrzucenia przez Rosjan fortepianu. Wielkość muzyki rodzi strach i nienawiść u tych, którzy nie znoszą żadnego postępu, wszystko co wielkie i nowe u ludzi maluczkich budzi sprzeciw, który odbija się dygresją. Rodzi się sprzeciw u tych, którzy nie są w stanie zrozumieć tej wartości, dorównać wielkością temu co powszechnie jest nieosiągalne. Zakończenie jest optymistyczne - nadejdą czasy, gdy ludzie docenią wartość muzyki Szopena.

„DO OBYWATELA JOHNA BROWNA”

Wiele postaci doby romantyzmu stało się dla Norwida inspiracją. Były dla jego twórczości symbolem, bohaterami utworów (Szopen, Bem).

Tu postać związana jest z historią USA. John Brown - działacz społeczny, który walczył o zniesienie niewolnictwa murzynów.

Niewolnictwo uderza w ludzką godność, wszystkich, jego obecność to hańba dla tych, którzy się go dopuszczają.

Opanował arsenał wojenny, aby wymusić zniesienie niewolnictwa. Chciał go wysadzić, nie chciał się poddać. Został aresztowany i skazany na śmierć. To wydarzenie jest powodem napisania tego utworu.

Wiersz ten napisany jest w formie listu. Jego postacią jest mewa, która ma szybko dotrzeć do Browna. Zastanawia się czy zastanie go ona jeszcze wśród żywych.

Wykonanie owego wyroku byłoby zamachem na wolność ludzi w USA, zaprzeczeniem wolności i demokracji. Poeta wątpi czy Ameryka jest krajem wolnym. Walczyli o wolność Kościuszko i Waszyngton. Obawa przed tym jak może być ta mewa przyjęta, powitana. Egzekucja może spowodować agresję.

Kamienie przeciw ludziom za zniesieniem niewolnictwa. Uderzenie w obrońców demokracji, wolności. Ludzie nie dojrzeli do nowości, do nowej wartości, zmian stąd agresja. Brown wobec śmierci jest heroiczny i nieugięty. Śmierć odizoluje go od brutalnego świata. Siła idei, której nosicielem jest Brown jest potężna, że ci, którzy wykonują wyrok nie są w stanie uwierzyć, ze przestanie ona istnieć. Po śmierci Browna zdesperowani murzyni będą walczyć w imię swej godności. Nasilenie cierpień i okrucieństwo, pogorszenie losów jednych i drugich. Po śmierci Browna może nastąpić nasilenie niewolnictwa, zanikanie swobód obywatelskich dla murzynów. Nastanie noc, ciemność społeczeństwa.

Wiersz kończy puenta. Zanim w ludziach dojrzeje idea, przywódcy zginą. Potrzebny jest czas przygotowań, aż w końcu przyjdzie pokolenie, które ją zrealizuje. Idea trwa dopóki nie zostanie zrealizowana. Zanim przekonania doczekają się swych kreacji. Człowieka można zabić, ale jego pragnienia wolności zniszczyć się nie da. Pragnienie to jest bowiem niezbywalnym prawem każdego człowieka. Ludzie są równi, nie ma podziałów, nie namawia do okrucieństwa, człowiekowi należy się szacunek. Dbałość o człowieka, jednostki muszą przetrwać. Humanizm związany z głębokim szacunkiem dla człowieka, obrona ludzkiej godności i honoru ludzkiej istoty i tych, którzy zhańbieni są niewolnictwem. Ci którzy dopuszczają do istnienia niewolnictwa zaprzeczają tym swojej ludzkiej postaci. Ludzie powinni być sobie równi. Mieć takie same prawa i obowiązki.

„ Jedynie od ludzi dzielnych można oczekiwać ludzkiego zachowania się wobec pokonanego nieprzyjaciela, tchórze dowodzą swej odwagi okrucieństwem”.

Nie jest sztuką pokonanie człowieka, ale sztuką jest jego dobre traktowanie. Walka twarzą w twarz jest walką słuszną. Ludzie, którzy nie mają argumentów na swoje idee muszą odwoływać się do okrucieństwa. Tchórze chcą sami sobie udowodnić, że mają rację. Forma traktowania równego świadczy o traktującym. trzeba umieć oszczędzić wroga.

„BEMA PAMIĘCI ŻAŁOBNY RAPSOD”

Gen. Józef Bem był w XIX w. znany i popularny. Uczestniczył w powstaniu listopadowych, powstaniu na Węgrzech, Wiośnie Ludów, wojnie z Turcją. Dla Norwida jest on symbolem narodowej wolności.

Treścią utworu jest głównie pogrzeb. Jest on stylizowany na dawny pogrzeb wodzów średniowiecznych (użyte są rekwizyty: topory, łuki, tarcze, towarzyszyły panny żałobne).

W okresie średniowiecza Polska była potęgą. Norwid stylizując pogrzeb na wielkiego wodza, nawiązuje do tej świetności. Określa tu rangę wodza - Bema, nadaje mu wszystkie przywileje doskonałego władcy. W pogrzebie bierze udział wojsko, cały naród, a także cała ludzkość i natura.

Część V - mowa o śmierci, której ludzkość nie jest w stanie się oprzeć. Człowiek jest śmiertelny, nie może się obronić. Rumak jest symbolem wartości, które są nieśmiertelne, które będą angażować wiele osób. Człowiek nie może oprzeć się śmierci w przeciwieństwie do niektórych wartości. Rumak jest własnością Bema, a więc symbol wolności jest jedną z tych wartości.

Korowód zmierza do działania, ma do niego wszystkich obudzić, poruszyć, zaangażować ich do wyrażenia swojej niezgody na niewolę. Są to ludzie ujęci snem, bezwolni. Idea pragnienia wolności jest wstanie ich obudzić. Ludzie, którzy przekroczyli czeluść, to ci, którzy uwierzyli w tę ideę, to nowe pokolenie. Śmierć Bema nie kończy jego misji. Jego myśl będzie kontynuowana w przyszłych pokoleniach. Słuszna idea jest nieśmiertelna. Będzie rozwijana przez potomków.

Podczas całego wiersz panuje monotonny, powolny ruch. Dopiero pod koniec staje się bardziej dynamiczny. Nadaje to nastrój grozy, patetyczności, żałoby. Oddziaływanie na zmysły czytelnika wyobraźnią, tak jakby uczestniczył on sam w pogrzebie. Wykorzystanie syntezy sztuk aby wywołać nastrój uwiarygodnić go.

LIRYKA UCZUĆ NORWIDA

„Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie...”

Norwid Odwołuje się do konkretnych postaci: Sokratesa, Dantego, Kolumba, Camoensa, Kościuszki, Napoleona, Mickiewicza. Łączy ich to, że nie byli doceniani za życia, wygnani, skazani na śmierć, zdobywali uznanie dużo później. Znakiem tego uznania był drugi grób, wspaniały pogrzeb. Zwrotka poświęcona Mickiewiczowi zawiera pytanie: „Coś ty uczynił ludziom, Mickiewiczu ?”. Niedopowiedzenie zawiera wróżbę, że los Mickiewicza będzie podobny jak poprzedników.

Dalsze części wiersza to filozoficzne refleksje na temat wybitnych jednostek, które wyprzedzają swój czas.

Zwykła glina ludzka wtapia się w glinę łatwo - ta metafora oznacza, że możemy łatwo rozumieć to, co nam bliskie. Twórczość wybitnych jednostek nie jest akceptowana. Ich idee są zbyt rewolucyjne. Zostaną docenione dopiero przez przyszłe pokolenia.

POZYTYWIZM

NAD NIEMNEM: ukazuje rozległy obraz społeczeństwa polskiego II połowy XIX wieku. Są to czasy już po upadku powstania styczniowego. Najważniejszą wartością jest praca. Praca jest dobrowolnym obowiązkiem człowieka wobec świata przyrody i wobec siebie. Ciężka, uczciwa praca przynosi korzyści, pozwala kształtować świat i siebie, rozwija w człowieku sumienność, poczucie obowiązku i rzetelność. Praca jest w powieści naczelnym kryterium oceny człowieka. Bohaterowie pozytywni pracują, negatywni prowadzą pustą, bezużyteczną egzystencję pozbawioną jakiegokolwiek wysiłku dla dobra innych. Ludzi pracujący są weseli, radośni, śpiewają, śmieją się, a jednocześnie są pełni godności, dostojeństwa (Jan i Cecylia). Praca uszlachetnia człowieka. Orzeszkowa poruszyła też w powieści zagadnienia narodowe. Sięgnęła po język szyfru, użyła symboli, znaków i aluzji. Ważną funkcję w utworze pełni motyw mogiły. Zostały przedstawione dwa ważne groby: mogła powstańców (brat Benedykta, Andrzej, ojciec Jana Bohatyrowicza, Jerzy), oraz grób Jana i Cecylii. Z mogiłami łączą się główne przesłania powieści. Kult pracy jest związany z grobem Jana i Cecylii, którzy ciężką, fizyczną pracą zasłużyli na miano Bohatyrowiczów. Mogiła powstańców symbolizuje solidaryzm klasowy. Orzeszkowa uważała, że tylko zjednoczony, wewnętrznie spójny naród ma szansę na odzyskanie niepodległości.

charakterystykAspłeczeństwa

Arystokracja

Zainteresowania

Zajmują się sztuką - jej uprawianiem i kontemplacją. Nie pracują na siebie, żyją z majątku, który posiadają. Stylizują się na artystów, choć tak naprawdę tej sztuki nie rozumieją. Nie są zadowoleni ze swego życia. Uważają, że nie mają dobrych warunków do rozwijania. Ich życie różni się od życia w utworach, są więc niezadowoleni. Nie mają przed sobą żadnych celi. Są ospali, apatyczni, uciekają w sentymentalne powieści, by zabić nudę. Sami nie wiedzą czego chcą. Mają o sobie wygórowane mniemanie. Egoistyczni, myślą tylko o sobie, o zbytkach, rozrywkach (urozmaicić monotonne życie). Schlebiają własnym pragnieniom, choć sami nie wiedzą czego chcą. Nie zajmują się losem swoich bliźnich.

Zasady moralne

Nie mają. Żyją według konwenansów. Z zewnątrz - pokrywa, maska; wewnątrz - same złe cechy. Nie liczą się z innymi. Są wyniośli i dumni, honorowi ale i kłamią. Gardzą innymi. Liczą się tytuły a nie szczęście.

Ich kryterium oceny

Majątek, podporządkowywanie konwenansom.

Ci, którzy nie spełniają tych wymogów nie są traktowani jako ludzie.

Ziemiaństwo

Są w hierarchii majątkowej niżej niż arystokracja. Są to ludzie trzeźwo myślący. Postępują wbrew honorowi lecz muszą utrzymywać rodzinę i majątek. Ziemiaństwo to klasa ludzi o obliczu ludzi patriotów. Borykają się ze sprawami codziennymi, ale korzyści z ich pracy nie są przeznaczone dla nich. Za wszelką cenę chcą zachować obecny status majątkowy i nie oddawać ziemi.

Zaścianek

Ludzie ci z racji pochodzenia są szlachtą, ale warunki życia zmuszają ich do pracy - zubożała szlachta. Cechuje ich ład, porządek, dbałość o ład estetyczny. Istotną cechą jest praca - szanują ją, nie boją się jej, są zadowoleni, że ją mają, jest ona dla nich źródłem utrzymania, kształtuje wytrwałość, silną wolę i uczciwość. Ludzie ci są serdeczni i gościnni, zdolni do głębokich uczuć, honorowi, dumni, prostolinijni, otwarci w swoich reakcjach. Przeszłość to dla nich skarbnica wiedzy, ukazuje wzorce osobowe, dbają o nią i tradycję.

LALKA

jest określana mianem najlepszej powieści „polskiego dojrzałego realizmu”. Prus zaprezentował w powieści rozległą panoramę polskiego społeczeństwa końca XIX w. Przedstawił sposoby i skutki realizowania idei pozytywizmu. Ideę pracy u podstaw realizuje jedynie prezesowa Zasławska. W Zasławku istnieje dom starców a chłopom żyje się dostatnio. Wokulskiemu udaje się pomóc tylko nielicznym, zdaje sobie sprawę, że w pojedynkę nic nie zdziała. Arystokraci, którzy posiadają ogromne majątki w ogóle nie interesują się warstwami najuboższymi. Żydzi i Niemcy posiadają duże kapitały. Polacy są przekonani, że nie uda się im wzbogacić na transakcjach finansowych, potępiają Żydów. Kupcy mają złą opinię, są uważani za dorobkiewiczów i oszustów. Praca organiczna pozostała więc w sferze postulatów.

Społeczeństwo przedstawione w Lalce zaczyna się odnosić do Żydów wrogo. Polacy dają dowody szowinizmu i nacjonalizmu, nie zdobywają się na obiektywizm. Kilku subiektów ze sklepu Wokulskiego prześladuje Szlangbauma, tylko dlatego, że jest Żydem. Tymczasem jest to pełnoprawny Polak, który dał dowód swego patriotyzmu uczestnicząc w powstaniu styczniowym i idąc na zesłanie.

Tematem „Lalki” jest klęska dwóch ideologii: pozytywizmu i romantyzmu, ukazane na tle przemian dziejowych: wygasania walk narodowowyzwoleńczych i rodzenia się kapitalizmu. Uwaga autora koncentruje się wokół zagadnień politycznych, społeczno-ekonomicznych i kulturalnych. Im też podporządkowana jest konstrukcja portretów psychologicznych powieściowych postaci. „Lalka” posiada trzy warstwy kompozycyjno-tematyczne:

1.powieść o polskim społeczeństwie wieku XIX

2.kronika dnia powszedniego Warszawy 1878/79 roku

3.powieść o nieszczęśliwej miłości Stanisława Wokulskiego do arystokratki Izabeli Łęckiej

Charakterystyka społeczeństwa

„Lalka” ukazuje obraz społeczeństwa polskiego, jego warstw, środowisk, grup zawodowych w latach siedemdziesiątych XIX wieku. W powieści grupy te prezentowane są przez swych przedstawicieli. Poznajemy miejsca ich zamieszkania, spacerów, tematy ich rozmów.

-Arystokracja (Tomasz i Izabela Łęccy, baronostwo Krzeszowscy, pani Wąsowska, hrabia Starski, hrabia Tek)

-Ziemiańska szlachta (prezesowa Zasławska)

-Mieszczaństwo:

- niemieckie (Minclowie)

- żydowskie (Szlangbaumowie)

- polskie (Wokulski, Rzecki, pani Stawska)

-Proletariat miejski (ukazany w powieści marginesowo)

Społeczeństwo zostało przedstawione w sposób kontrastowy. Obraz Powiśla, nędza jego mieszkańców kontrastuje z wystawnym i beztroskim życiem arystokracji, ich bogato urządzonymi pałacami, drogimi strojami.

POTOP

Idea "Ku pokrzepieniu serc" jest myślą przewodnią i głównym celem powstania całej trylogii, co autor skrupulatnie podkreślił na końcu ostatniej części: "Pan Wołodyjowski";
Całość powstawała w trudnym dla Polski okresie rozbiorów, co nie sprzyjało optymizmowi narodu jako takiego, zwłaszcza po klęsce dwóch kolejnych powstań. Głównym celem Sienkiewicza było właśnie poprawienie tego nastroju i pokazaniu, że to nie może być koniec.

Poprzez ramy historyczne trzech, dość krytycznych dla egzystencji Rzeczypospolitej wydarzeń, w naszym przypadku koncentrujemy się na najeździe szwedzkim XVII wieku, autor stara się osiągnąć kilka ważnych celów: dydaktyczny - o historii Polski; ukazanie dawnej wielkości i świetności kraju oraz jego znaczenia na arenie międzynarodowej; dzięki ukazaniu tego, że Polacy mogą się zjednoczyć i zwyciężyć nawet wtedy, gdy sytuacja wydaje się być beznadziejną - dodać otuchy na przyszłość i pokazać, że istnieje realna szansa na odrodzenie kraju; w ramach tej idei ukazać pozytywne wzorce osobowe godne do naśladowania nawet po tych kilku wiekach;

Konkretnymi przejawami idei pokrzepienia serc są między innymi: koncepcja bohatera, który mimo popełnionych błędów ma szansę pełnej rehabilitacji i pełnej weryfikacji swojej przeszłości co daje nadzieję, we wszystkich znaczeniach tego słowa; walka ze Szwedami przypomina powstanie ogólnonarodowe (ważna są niższe stany wg autora); jest też to sprawiedliwy sąd nad społeczeństwem - mimo iż są zdrajcy to są jednak jednostki wybitnie patriotyczne; pokazana jest także zmiana nastawienia społecznego po powrocie króla - pokazana jest tu potrzeba posiadania przywódcy tak duchowego jak i ideowego; jest to również ważna postać, jako wzorzec wszelkich cnót, sprawiedliwości; wzorcami osobowymi mogą być także inne postacie: Wołodyjowski oraz strateg Czarniecki; pokazana jest też również jednocząca rola religii (obrona Jasnej Góry); optymistycznie działa także na czytelnika zakończenie: odkupienie win wskazuje, że wartość człowieka należy mierzyć również wg umiejętności to korygowania własnego postępowania;

Podsumowując, powieść miała duże znaczenie nie tylko literacko, ale również dla narodu jako całości - podtrzymywała integralność narodową, poczucie własnej wartości i uczucie patriotyczne.

ADAM ASNYK

Adam Asnyk uważany jest za jednego z pierwszych twórców polskich erotyków i liryki miłosnej. Nawiązywał on do Petrarki i jego sonetów.

„Do młodych”

Pierwsze wersy i nie tylko są związane z scjentyzmem. Nie wolno jednak zapominać o przeszłości. Przyszłość ma być doskonalsza. Przeszłość jest podstawą do rozwoju. Próba tworzenia pomostu pomiędzy tym co było a tym co będzie. Poeta odnosi się z szacunkiem do przeszłości. Zachowany jest dla niej pewien kult. Mowa jest o ciągłym doskonaleniu się świata. Młode pokolenie ma obowiązek doskonalenia świata.

„Daremne żale”

Adresatami tych słów są epigoni romantyzmu ci, którzy zatrzymują świat w biegu, złorzeczą, że nie pasuje on już do ich konserwatywnych poglądów. Należy dążyć do doskonalenia się. Ci, którzy nie dążą do postępu są martwi.

„Karmelkowy wiersz”

Ukazuje on, że młody człowiek wszystko widzi w pięknych barwach, także miłość. Przedstawiona jest kobieta jako obiekt westchnień i uczuć. Nieprzystosowalność wyobrażeń do emocji towarzyszących miłości.

„Nad głębiami”

Jest to cykl sonetów. Jest to próba połączenia filozofii romantyzmu i pozytywizmu. Twierdził, że są epoki burzy i naporu oraz ciszy i spokoju. Są one cykliczne i tak już musi być.

MARIA

KONOPNICKA

„Rota”

Podmiot liryczny, czyli Maria Konopnicka składa przysięgę na wierność swojej ojczyźnie. Nawołuje naród do walki o niepodległość i o wiarę. Wiersz ma wymowę patriotyczną ale i kulturową. Według poetki istnieje bowiem więź między tradycją niepodległościową i wiarą chrześcijańską. Stąd też bierze się refren: „Tak nam dopomóż Bóg”.

„Contra spem spero”

Wbrew nadziei mam nadzieję. Treść wiersza stanowi refleksję podmiotu lirycznego, który pomimo, że stracił nadzieję nadal w coś wierzy. Jest on bowiem jak ślepiec, który choć nie widzi podnosi oczy w niebo i wierzy, że co dzień wschodzi promienne słońce. Podmiot liryczny jest patriotą. Wierzy on w swój naród, który choć jest już pogrzebany, w mogile nadal ma jeszcze szansę na poprawę. Nadal wierzy i ma świadomość narodową. Podmiot liryczny wierzy w możliwość powrotu narodu do poprzedniego stanu, do czasów świetności, a jego słowa niosą z sobą trochę optymizmu i wiary w poprawę, o czy świadczą końcowe wersy wiersza: „…Contra spem spero”. I w magii głębi czuję życia dreszcze. I ufam jeszcze.

NOWELE

PRUS:

„Powracająca fala”

treść

Gotlieb Adler jest bogatym przemysłowcem, właściciele fabryki tkani bawełnianych. Ma syna Ferdynanda, który prowadzi hulaszczy tryb życia. Ten traktuje go pobłażliwie uważając, że praca jest przekleństwem. Pozwala synowi korzystać z uroków życia. Aby spłacić długi syna, obniża płace robotnikom i zwalnia lekarza. Pewnego dnia w fabryce dochodzi do wypadku. Jeden z robotników zasypia nad maszyną, która miażdży mu rękę. Umiera, gdyż w fabryce nie ma lekarza, a przejeżdżający w pobliżu Ferdynard odmawia odwiezienia rannego do szpitala. Sędzia mówi młodemu Adlerowi co o nim myśli. Doprowadza to do pojedynku, w którym ginie Ferdynand. Zrozpaczony ojciec w napadzie szaleństwa podpala swoją fabrykę.

problematyka

„Powracająca fala” podejmuje problem cywilizacji wielkoprzemysłowej, w której rządzą nowe, bezwzględne prawa wyzysku ludzi pracy. Zanikają dawne wartości, a jedynym celem jest pieniądz. Miał dać szczęście ojcu i synowi lecz sprowadził na nich nieszczęście.

Powracająca fala - ważne jest to co da się innym ludziom, w organizmie społecznym wszystko ma swoje skutki, wszystko jest powiązane. Adler traci syna ponieważ w naturze panuje sprawiedliwość, został ukarany za krzywdy wyrządzone innym. Zło jest jak powracająca fala. Jeśli je komuś wyrządzisz zawsze do ciebie powróci.

Nowela wywodzi się od włoskiego twórcy renesansowego G. Boccaccia i jego "Dekameronu" (zbioru 100 nowel). Klasyczna nowela jest utworem krótkim, prozatorskim, o wyrazistej fabule i zredukowanym do minimum komentarzu. W noweli nie ma lub są nikłe wątki poboczne, mała jest ilość bohaterów. Wydarzenia biegną do punktu kulminacyjnego, który przynosi rozwiązanie konfliktu, po czym następuje pointa. Cecha noweli klasycznej jest teoria sokoła - czyli obecność głównego motywu, który przewija się przez kolejne etapy fabuły i odgrywa kluczową rolę.
II połowa lat 70-tych XIX wieku to czas noweli. Nowela stała się przejściową formą wypowiedzi między literaturą tendencyjną a dojrzałą powieścią realistyczną. Jeszcze głosiła tezy, zawierała pewną tendencję, lecz już na jej materiale twórczym ćwiczyli ambitne, precyzyjne chwyty pisarskie. Nowela była narzędziem polityki społecznej. Za jej pomocą pozytywistyczni twórcy najczęściej poruszali tematy dotyczące niedoli niższych warstw społecznych - chłopów i robotników, stosunku klas wyższych do tych grup społecznych oraz tematy patriotyczne.

1. Problematyka społeczna wsi:

- Henryk Sienkiewicz "Szkice węglem" - opowieść o tragedii w rodzinie Rzepów, która została spowodowana przez pisarza Zołzikiewicza; krytyka układu szlachta - lud, ukazanie ciemnoty ludu, jego panicznego strachu przed urzędem, co może doprowadzić do tragedii, postulat zmiany stosunku klas wyższych i bardziej wykształconych do warstwy chłopskiej, konieczność oświecenia chłopa, który nie umie pisać ani czytać

- Henryk Sienkiewicz "Janko Muzykant" - niedola biednego, choć utalentowanego muzycznie chłopskiego dziecka. Janko Muzykant pragnie grać, a za drobne przewinienie zostaje zakatowany.

- Bolesław Prus "Antek" - Antek pragnie rzeźbić, ale musi pracować, jest potrzebny w domu, rodzice nie rozumieją go - ciemnota matki, obraz nędzy i zaniedbania ludu.

- Eliza Orzeszkowa "Tadeusz" - tragedia pozbawionego opieki dziecka, które ginie niezauważone przez nikogo, kontrast wsi i dworu, oskarżenie "wyższych sfer".

2. Problem żydowski:

- Maria Konopnicka "Mendel Gdański" - tragiczna historia Mendla Gdańskiego, który był Żydem i czuł się Polakiem, a skrzywdzono go w prymitywnym antysemityzmie, autorka nawołuje o równouprawnienie i tolerancję, podejmuje próbę ostrzeżenia przed tym do czego może dojść w społeczeństwie, wykazanie bezsensowności antysemityzmu.

3. Problem nierówności społecznej, wyzysku robotników, biedy miast i nędzy bezrobotnych:

- Bolesław Prus "Kamizelka" - dramat miłości małżeńskiej urzędnika i nauczycielki, "Katarynka" - nieszczęście żyjącej w kamienicy niewidomej dziewczynki wyzwala odruch dobroci u egoistycznie dotąd postępującego pana Tomasza. Te dwie nowele ukazują ubogich ludzi miast, ich walkę o utrzymanie się przy życiu.

- Eliza Orzeszkowa "Marta" - samotna kobieta w wielkim mieście rozpaczliwie próbuje utrzymać siebie i dziecko, nikt z bogatych i oświeconych nie próbuje jej pomoc, "A... B... C..." - ideały, które nie są w stanie pokonać przeciwności świata - nauka, "Dobra pani" - ukazanie próżności i głupoty "wyższych" sfer oraz krzywdy i niedoli dziecka. Dobra pani potraktowała dziewczynkę, która wychowywała jak małpkę - dobra gdy nowa, a gdy się znudzi do wyrzucenia.

MŁODA POLSKA

KAZIMIERZ PRZERWA TETMAJER

„Koniec wieku XIX”

Podmiot liryczny jest zbiorowy. Propozycja nadaniu sensu życia. Odpowiedzi są niechętne, negatywne. Nic nie nadaje się do realizacji. Wszystko już było, nic go nie interesuje. Człowiek końca wieku ma brak woli działania i życia. Jest zgubiony w świecie, bezradny. Bez celu życia, bierny i apetyczny. Zwieszenie głowy to znak rezygnacji, poddania się losowi, bierności. Brak idei dalszego działania. Kompromitacja wszystkich wartości. Rozważanie ich i odrzucenie. W obliczu kryzysu kultury, człowiek staje się bezbronny - tragizm. Pesymizm i wyobcowanie tego człowieka - Schopenhaueryzm. Przyczyny tej postawy to:

1.rozczarowanie do idei pozytywistycznej i wszelkich form aktywności życiowej

2.bezcelowość wszelkich dociekań badawczych

3.niewiara w możliwości przeciwdziałania panoszącemu się złu

4.niemożność pełnego korzystania z radości życia

5.poczucie niedorzeczności istnienia ludzkiego bytu

„Nie wierzę w nic...”

Postawa człowieka końca XIX wieku. Jego uczucia i podejście do życia. Brak mu wszelkich chęci, dążeń, celów. Ma tylko istnieć, do niczego nie dążyć. Świadoma rezygnacja z uczuć. Nirwana to jedyna droga życia. Podmiot nie wierzy w nic, niczego nie pragnie, ma wstręt do wszystkiego i wszystkich czynów, niszczy ideały i marzenia bo ich realizacja nic nie zmieni na świecie. Oczekuje nirwany. Chce uciec od „bólu istnienia” w niebyt śmierci, w nieistnienie.

„Hymn do Nirwany”

Wysławianie stanu niebytu. Charakterystyka ludzkiego życia: podłość, złość, nikczemność, cierpienie, zło, niesprawiedliwość społeczna. Podmiot liryczny czuje do tego wstręt. Świadomość konieczności bytu, który skazuje go na wieczne cierpienie. Kształt modlitwy. Nirwana to jedyne wyobcowanie z życia, cierpienia, ludzkich wad, które odbierają ludziom sens bytu. Nie wierzy w moc religii, odrzuca ją. Tęsknota za unicestwieniem.

„Na Anioł Pański”

Osmętnica to bohaterka utworu. Symbol ludzkiego losu i doznań. Los wędruje po łąkach, moczarach, trzęsawiskach, rozłogach, zapomnianych polach i drogach, lasach, górach, obłokach, cmentarzach. Są to miejsca ponure, przygnębiające swoim nastrojem. Samotne i opuszczone. Osmętnica sieje smutek. Kolory są zimne, tajemnicze, ciemne i straszne. Pejzaż cichej zagłady. Towarzyszą mu jęki, zawodzenia, smutek, rezygnacja, tęsknota, żal, beznadziejność. Pejzaż ten stanowi tło ludzkiego życia, które jest smutne. Motyw rzeki: życie, które zatapia się w końcu w bezkresnym morzu. Bezcelowość życia i przygnębienia. Osmętnica to artystka, która z wrażliwością patrzy na świat.

„Evviva l'arte”

Obraz życia: upodlenie, materializm, bieda, głód, nędza, beznadziejność życia. Podmiot liryczny określa siebie i sobie podobnych artystów królami bez ziemi (posiadają duszę bez wartości materialnych, władza duchowa, uczucia, wyrastają ponad przeciętność). Artyści posiadają zdolności kreacyjne, są powołani przez Boga, który im nadał te zdolności. Dumni i wyniośli są świadomi swojej wartości. Orły - porównanie do ptaka, który nie może wzlecieć. Dopiero w locie nabierają piękna. Artysta podnosi głowę. Jest to lekarstwo na kryzys. Sztuka, przywraca wartości. Daje im siłę tworzenia i przetrwania w beznadziejnym życiu.

„Ja, kiedy usta ku twym ustom chylę”

Podmiot liryczny szuka zapomnienia, ucieczki od rzeczywistości. Największym marzeniem w chwili ekstazy miłosnej jest umrzeć, gdyż powrót do rzeczywistości przywraca cierpienie i ból. Każde nowe doświadczenie seksualne przynosi jedynie większe rozczarowanie. Po przeżytych chwilach szczęścia świat staje się bardzo brutalny. Tetmajer temat miłości opracował w swoich poetykach w sposób śmielszy niż poeci epoki pozytywizmu (Asnyk, Konopnicka). Daleka jest również ta namiętna miłość od obrazu wyidealizowanego uczucia, jaki stworzyli romantycy. Liryka miłosna Tetmajera była również wyrazem zniechęcenia wobec panujących obyczajów i filisterskiej moralności.

„Melodia mgieł nocnych”

Tatry to odzwierciedlenie duszy artysty, tajemniczość i wielkość. Tematem wiersza jest krajobraz tatrzański: mgła, woda, wiatr. Mgła dynamiczna, puszysta, lekka, delikatna. Uplastycznienie jej obrazu. Ruch dynamizuje wiersz: wzloty, oplatywanie, przerzucanie, lot. Barwy: blask, błękit, biel - różnorodne odcienie w świetle księżyca. Nastrój tkwi w pejzażu: melancholia, niezmącony spokój, wyciszenie, oderwanie od tępa życia codziennego. Bogactwo oddziałuje na zmysły odbiorcy (impresjonizm). Zespolenie słowa, muzyki, plastyki, które oddziałują nastrojem. Ukazane emocje autora.

JAN KASPROWICZ

Pierwszy etap tzw młodzieńczy. Tematyka społeczna. Ujęty realizm i naturalizm. Napisał cykl sonetów „Z chałupy”. Nie są to typowe sonety. Brak w nich refleksji w ostatniej zwrotce. Mają charakter nowelek. Inni twórcy sonetów to: Petrarca (miłosne), Szarzyński (egzystencjalne), Mickiewicz (filozoficzne), Morszczyn (miłosne), Asnyk (filozoficzne). Tematem są wzniosłe uczucia. W sonetach Kasprowicza pojawiają się losy mieszkańców wsi. Celem było podkreślenie ważności życia codziennego, psychika ludzi nie odzwierciedla ich warunków materialnych. Ujawnione są uczucia autora do ludzi i miejsc.

I Sonet

Chaty, piaszczyste wzgórza, sad, stodoły, obory, stare płoty, chude bydło. Zniszczenie, starość, szarość, smutek, ubóstwo. Z tym smętnym krajobrazem kontrastuje ubiór i witalność ludzi. Barwy i zdrowie mieszkańców. Jest on pełen podziwu dla prostoty i kontaktu z naturą. Wieś, wspomnienia, jako miejsce ważne i niepospolite. Poeta związany jest emocjonalnie. Smutne wspomnienia ludzi tam żyjących. Są oni skazani na ubóstwo. Wtłoczeni do szarego życia. Podmiot liryczny zastanawia się nad przyszłością, manifestuje przywiązanie do wsi, tamtego życia, codziennych problemów. Czuje się członkiem wiejskiego społeczeństwa. Wyznanie postawy i ideologii autora. Pozostałe sonety to wierszowe nowelki. Mają charakter epicki. Ten sonet jako jedyny jest refleksyjno-opisowy.

XV Sonet

Życie kobiety, która po stracie męża sprzedaje ziemię. Utrzymuje się z pracy rąk, a kiedy jest stara to umiera.

XIX Sonet

Mężczyzna, który był zdrowy, silny, wzór pracy na wsi. Nagle zachorował. Baby go leczyły, ale to nie pomagało. Nie stać go na doktora.

XXXIX Sonet

Chłopiec, który się uczył pomimo szyderstw kolegów, kształcił się w mieście. Sam zarabiał, ale zmarł na suchoty.

„W chałupie”

Charakter opisowy, przedstawia nędzę, ubóstwo wiejskie, zniszczenie domostwa, biedę w chałupie. Pogoda (szaruga, deszcz), nastrój przygnębienia i smutku. Wnętrze ubogiej chałupy to obraz realistyczny i plastyczny. Brzydota, brud, starość, precyzja opisu. Mieszkańcami chałupy jest starsza kobieta (zniszczona, zmęczona, zmartwiona) i młodsza kobieta (marzy). Wprowadzają kolory do szarości życia. Młodość, świeżość i spontaniczność. Warunki życia jednak skażą ją jednak na nędzny żywot i ubóstwo. W dalszej twórczości Kasprowicza nastąpił zwrot ku tendencji młodopolskich. Bunt - utwory modernistyczne.

„Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach”

Kasprowicz zrezygnował z opisu wsi i przeszedł do opisu górskiego. Prezentacja impresjonistyczna. Nagromadzenie się efektów dźwiękowych, kolorystycznych, dynamicznych. Gra świateł. Ukazano krajobraz w świetle słońca. Zmiana barw i odcieni. Cztery opisy jednego krajobrazu zmieniającego się pod wpływem czasu dnia.

Kontrasty, zastosowanie autonomii (różne elementy natury by zasugerować ich symbolikę).

Limba to symbol przemijania, brzydoty, martwoty. Wielcy i pewni podczas burzy zostaną powaleni.

Róża to symbol witalności, życia, piękna. Delikatni i giętcy mogą łatwiej przetrwać burzę.

Róża obawia się burzy drży przed jej siłą, ale dąży do przetrwania. Widzi potężne drzewo, które nie podołało. Wszystko przemija, ale róża kurczowo trzyma się życia. Wiersz o niepokojach, obawach współczesnego człowieka w obliczu przemijania, zniszczenia, śmierci. Konieczność trwogi przed śmiercią. Obawy.

„Dies irae”

Opis dnia gniewu Bożego. Osądowi podlegają wszyscy: ludzie żywi, umarli, stworzenia świata - dzieła Boże. Gniew Boga karzącego za grzechy - rozpusta, zło, zawiść, zbrodnia czyli słabości ludzkie. Powodem tego jest Bóg i Szatan. Ewa to narzędzie grzechu. Bóg dopuścił do zaistnienia zła. Stworzył świat i przestał się nim interesować, oddał go szatanowi. W „Hymnach” Kasprowicza ukazana jest przerażająca wizja dnia przyszłego sądu. Konrad podobny jest do podmiotu lirycznego z hymnu. Oskarża Boga o przyczynę ludzkiego cierpienia. Czuł siłę boską i prowadzenie do szczęścia. Bunt przeciw Bogu, walka o dobro świata. Stara się wydrzeć jego władzę nad życiem. Bluźni, obarcza Go winą za cierpienie i grzechy świata. Bóg unicestwia swój własny twór. Konrad też twierdził, że Bóg nie kocha ludzi.

Katastrofizm: Postawa głosząca przekonanie, że cały świat dąży do katastrofy, kataklizmu. Rozpanoszenie grzechu - nie ma ratunku. Zagłada wszelkich wartości.

„Hymn świętego Franciszka z Asyżu”

Franciszek to ideał miłości żywego stworzenia - przejawy boskości. Jest to hymn ku chwale miłości. Bezinteresowne oddanie bliźnim. Stosunek uległy do Boga. Przyjmowanie cierpienia jako pokuty. Z pokorą skazuje się na cierpienie, zgadza się z boskimi regułami. Cierpienie to nieodłączny element życia. Świat boży to współ istnienie kontrastów. Tak chciał Bóg i trzeba się z tym pogodzić. Istnieje zło, ale nie pochodzi ono od Boga. Jest on konsekwencją ludzkich słabości i ułomności. Odszukanie źródeł zła i walka z nim. Człowiek powinien szukać w życiu dobra i szczęścia. Bóg objawia się w harmonijnym życiu człowieka z naturą. Nawiązanie do franciszkanizmu. Harmonia z przyrodą, postawa pokory i uwielbienia tego co naturalne. Zło to rezultat sprzeciwu wobec Boga. Cierpienie to konieczność do dostrzeżenia dobra. Istota świata to harmonia antymonii. Mądrość człowieka żyjącego z naturą.

W III etapie swej twórczości Kasprowicz napisał cykl utworów „Księga Ubogich”. Ukazanie harmonii świata. Człowiek może uzyskać wewnętrzny spokój poprzez kontakt z naturą i pogodzenie się z kształtem świata. Umiłowanie przyrody tatrzańskiej. Pogodzenie się z życiem. Zgoda z Bogiem uspokojenie.

„Przeprosiny Boga”

Nawiązanie do franciszkanizmu. Obcowanie i współistnienie Boga z ludźmi. Ich przyjaźń, zaufanie i zawierzenie. Szukanie Go, ale Bóg jest wszędzie, na co dzień, a nie tylko w kościele. Doszukiwanie się winy w samym sobie. Nie obwinianie Boga. Pogodzenie się z dobrem i złem tego świata.

Biblia pomperum to pokazanie ludziom nieprzemijających wartości (dobro i natura). Uspokojenie psychiki i zaznanie szczęścia.

Twórczość Kasprowicza wyraża miłość do człowieka, jego życia, natury i krajobrazu.

LEOPOLD STAFF

„Kowal”

Postawa opozycyjna do dekadentyzmu. Forma tekstu i sposób obrazowania jest modernistyczny, ale treść odmienna. Opis podmiotu: osoba, czynna, aktywna. Chce ona kształtować swój charakter. Ma poczucie własnej wartości. Ma zasoby energii, ale nie ukierunkowanej. Teraz chce nadać im kierunek. Każdy ma drogocenny kruszec w piersi, ale nie wszyscy potrafią nadać im odpowiedni kierunek. Niektóre są słabe. Potencjał noszony przez każdego jest zobowiązany do nadania kształtu swojemu sercu. Działaniem i czynem. Serce to ideały działania, siła, charakter, osobowość, uczucia (indywidualność człowieka), dusza, psychika. Ma być zdecydowany, mężny, dumny, silny, decydować o własnym życiu. Nieprzeciętna indywidualność. Każdy musi pracować nad sobą, ale jeżeli jest to nie doskonałe to lepiej zginąć niż być słabym i bezwolnym (Nizche). Postuluje aktywność, ciągłe doskonalenie osobowości. Kowal to symbol tęsknoty do mocy, siły uosobienia poety.

„Deszcz Jesienny”

Obrazy:

1.wizja powiewnych mar, mgieł unoszących się nad światem, nastrój smutku, przygnębienia, ponury, żałobny, melancholijny

2.tragedia człowieka, samotność, śmierć, odejście bliskiej osoby, nieszczęśliwa miłość, rozczarowanie, płacz, spotęgowanie nastroju poprzedniego obrazu

3.szatan błąkający się po świecie, ogród-pustelnia, kwiaty pod popiołem, kamienie na trawie, szatan smutny śmiertelnie, przerażony okropnością swego dzieła, ogród to symbol świata na którym panuje szatan, nawet on jest przestraszony spustoszeniem dokonanym przez zło

Nastrój smutku stworzony jest przez epitety i przenośnie. Efekty kolorystyczne: szarość, mgła, czerń. Monotonna rytmika wiersza. Refren to padający deszcz - onomatopeja (dźwięk szumu kropel) - monotonne uderzanie o szybę. Synteza sztuk: onomatopeja, kolory, słowo, rytm, nagromadzenie tych cech kształtuje nastrój (angażowanie myśli by wytworzyć nastrój).

„Przedśpiew”

Mowa o artyście (czciciel gwiazd i mądrości, wyznawca snów i piękna, entuzjazm dla sztuki i natury). Sztuka rodzi się z miłości. Twórca doświadcza wszystkich trosk ludzkich, ale sztuka wyraża tylko piękno świata. Sztuka boska, odmienna od życia. Treść to sens, mądrość, piękno. Nie będzie opisywać życia, ale afirmować go, wskazywać do doskonałości („Confiteor”). Staff czuje się wybrańcem boskiej sztuki. Mówi o swym życiu, jest doświadczony. Dominuje smutek, przygnębienie, tragedia. Pomimo tego podmiot liryczny mówi: „Nic co ludzkie nie jest mi obce”. Odwołuje się do renesansu. Afirmacja życia, odróżnienie od dekadentyzmu. Dopełnienie elementów klasycznych (jasna klarowna konstrukcja, dystans w mówieniu o emocjach i uczuciach) i modernistycznych.

WESELE

Stosunek przedstawicieli inteligencji do chłopów

Zwracanie uwagi na piękno zewnętrzne. Pan Młody odnalazł tu żywą urodę, odnajduje tu życie, spontaniczność, chodzi mu głównie o wygląd. Stylizuje się zewnętrznie (chodzi boso, z gołą głową). Zwraca uwagę na ubiór panny młodej. Zafascynowany swym strojem, który i tak zrzuci. Fascynacja dźwiękami muzyki ludowej. Nie zna chłopskich obyczajów, np. Dziennikarz lekceważył chłopów. Nie zna życia na wsi. Inteligencja nie liczy się z prawami chłopskimi. Zapominają o niedawnej przeszłości, o powodach krwawego wystąpienia chłopów. Nie interesuje go, że chłopi są żądni władzy. Chce tylko odpoczywać. Idealizacja chłopów i ich życia wiejskiego. Myśli on, że życie to siedzenie wśród zieleni, odnajduje tu ucieczkę od codzienności. Mówi o pospolitości, o swym pokoleniu, że są przeklęci, ubezwłasnowolnieni, dekadenci. To co ludzie z miasta widzą na wsi to fantastyczne poszukiwanie celu i sensu życia. Odmiany od pospolitej części mieszczucha. Podoba im się wieś odświętna, kolorowa, bez ciężkiej pracy. Nie dociekają marzeń chłopskich. Nie interesuje ich to. Podoba im się powierzchowność. Chłopi to widzą i rozumieją. Czepiec widzi to nieszczere bratanie się z chłopami. Żyd też traktuje tę stylizację za zabawę, bałamuctwo w wielkim stylu. Jest to szopka, chwilowy kaprys, znudzeni są bowiem zwykłym życiem. Chłopi odczuwają, że nie są rozumiani, czują obcość. Chłopi nie są ufni.

Inteligencja

1.Niezdolni do czynu. Pomimo ataku chłopów na szlachtę, bawią się razem z nimi, chwilowo zapomnieli o tym wydarzeniu.

2.Przeklinają przeszłość, ale nic nie robią. Żałują tego co było lecz nic nie robią by to zmienić. Uważają, że poprzez przeszłość są niewolnikami.

3.Brak aktywności działania. Dziennikarz wspomina dzwon Zygmunta, stare stroje. Wszystko uśpione. Inteligencja czeka na coś lub na kogoś.

4.Pospolici, niedojrzali politycznie. Np. Gospodarz powierza róg Jaśkowi, a to przecież on miał na nim grać.

5.Pogarda dla współczesnych. Pokolenie skazane na degenerację, tylko sztuka, a ona też nie jest na czasie. Poezja nie o tym co żywotne - spokojna jest. Usypia, znieczula, nie pobudza emocji, które mają być domeną. Błahe sprawy są poruszane. Utwory są identyczne. Powierzchowna, bezideowa, słowa bez pokrycia. Nie zmieniają się w czyn. Opieszała poezja.

Chłopi

1.Gotowi do walki, ale potrzebują przywódcy

2.Podatni na walkę chętnie będą uczestniczyć w działaniu

3.Zawzięci, odwołują się do chlubnych kart historii

4.Zżyci ze sobą. Oczekują, że ktoś poprowadzi ich do walki. Chłop czuje potrzebę działania, decyzję o podjęcie działań pozostawia inteligencji. Chętni do walki, ale mierzi ich apatia.

5.Uważają, że ludzi z miasta trzeba trzymać krótko by nie przejęli kontroli nad chłopami

6.Widzą własną potęgę, ale nie są przygotowani bo wartości materialne stanowią dla nich większe znaczenie.

7.Nie umieją dobrze gospodarować i zaciągają długi

8.Nie boją się zawstydzić panów, nieufni, krytycznie nastawieni do inteligencji.

9.Otwarci, spontaniczni, szczerzy w reakcjach, garną się do wiedzy, znają swą potęgę i moc, wartość. Garną się do działania, ale nie dorośli do czynu. Zapalni jak słoma. Trzeźwo i realnie oceniają.

10.Skorzy do bójek, porywczy, dążą do bogactwa, stają się próżni.

Podczas wesela spotykają się dwa różne światy. Ludzie ci nie potrafią się porozumieć. Prowadzi to do rozbieżności, do oceny przeszłości i różnego widzenia narodu. Chłopi skorzy do działania, konkretnej walki, ale to inteligencja ma przodować bo chłopi są za słabi. „Wesele” to satyra na współczesność. Nie zdolność do czynu całego pokolenia. Rzekomy solidaryzm. Stylizowanie się na poszczególną modę. Pod maską przyjaźni i braterstwa kryje się niechęć, urazy, nie zrozumienie.

Symbole w „Weselu”

Po koniec aktu I młoda para zaprasza na wesele chochoła, który przybywa. Jest on twórcą urojeń. W utworze tym występują trzy rodzaje symboli:

1.rzeczy

2.postaci

3.sceny

Chochoł rzuca czar na zebranych, budzą się w nich ukryte uczucia. Uosobienia utajnionych pragnień.

Widmo

Narzeczony Marysi, który zmarł na suchoty. Malarz francuski. Jego duch przybył na wesele. Rozpamiętuje chwile gdy byli razem, gdy istniała między nimi jakaś więź. Jest to upostaciowanie wnętrza Marysi. Z jednej strony cieszy się ona z jego przybycia, a z drugiej obawia. Pogodziła się z jego śmiercią. Jest to symbol utraconej miłości. Marysia przypomina sobie te chwile i boi się stabilizacji z mężem. Nie wie czy ma zostać z Wojtkiem,. Wesele sprowokowało ją do tych rozważań. Raz się cieszy z przybycia ukochanego, a raz nie.

Stańczyk

Dziennikarz „Czasu” należy do organizacji „Stańczyków”. Stańczyk to symbol mądrości. Głos wewnętrzny dziennikarza. Wie on, że dziennikarz jako inteligent powinien przewodzić narodowi. Jest też symbolem postawy patriotycznej. Ukazanie niebezpieczeństwa zaniku walki. Zarzuca dziennikarzowi słowne deklaracje. Przyznaje się do bezczynności, obwinia za sytuację przeszłość. Jawi się jako dekadent, pragnie śmierci i to jest jego słowna deklaracja. Stańczyk przypomina czasy Jagiellonów. Nie wierzy w deklaracje społeczne. Dziennikarz pragnie katastrofy by wstrząsnąć społeczeństwem, by wyrwać ich z marazmu. Cena jest świętość tradycji. Nie widzi przyszłości dla Polski widzi, że złą obrał drogę. Stańczyk wręcza mu kaduceusz Polski. Dziennikarz wyraża pogardę dla bratania się z ludem. Widzi fałsz solidaryzmu. Stańczyk to jego sumienie i dla tego z ironią wręcza mu kaduceusz. Dziennikarz jako przywódca narodu.

Rycerz

Symbol honoru i patriotyzmu. Jest uosobieniem pragnień poety. Poeta ma odczucie siły. Dekadentyzm, a poeta tęskni do mocy i siły. Rycerz jako symbol mocy, odwagi i zwycięstwa. Zwiastun odrodzenia. Nazywa poetę nędzarzem. Poeta cierpi bo to co tworzy jest odzwierciedleniem ducha czasu. Rycerz przypomina czasy Jagiełły. Poeta ma szansę prowadzenia ludu do walki. Osądzona jest zdegenerowana poezja młodo polska. Poeta nie chce napisać wielkiego dzieła. Poeta nie jest w stanie podołać przywództwu narodu. Rycerz to symbol siły poezji oddziałującej na społeczeństwo.

Hetman

Duch hetmana Branickiego, który gardził chłopami. Symbol fałszu, zdrady, magnackiego egoizmu. I to mu zarzuca pan młody. Hetman jest butny, dumny, dominuje nad chłopami. Polska mu nie pomoże bo zaprzedał on kraj szatanowi. Pan młody żeniąc się z chłopką zdradził swój stan. Tłumaczy mu, że to moda, a nie szczere bratanie się z ludem.

Upiór

Jakub Szela stanął na czele powstania chłopskiego. Jest on cały we krwi bo wielu zabił. Chce się obmyć wodą. Dziad stara się go odpędzić. Upiór jako zimny trup. Dla Szeli ważne są dobra materialne. Przypomina, że bratanie się chłopów i szlachty jest niedorzeczne. Jest symbolem krwawej zemsty na panach.

Wernyhora. Ofiarowuje złoty róg gospodarzowi. Zszedł on z obrazu Matejki. Przewiduje przyszłość. Zwiastun czynu i niepodległości.

1.Złoty róg to symbol walki, znak czynu, ma ruszyć społeczeństwo. Do walki nie dochodzi bo gospodarz oddał róg Jaśkowi, który go gubi. Wernyhora atakuje inne powstania gdzie oczekiwano cudu. Utracona szansa . Braterstwo i solidaryzm chłopstwa. Nie spełni się to.

2.Czapka z piór to symbol przywiązania do rzeczy błahych i materialnych. Ostrzeżenie by nie przekładać wartości prywatnych nad państwowe.

3.Sznur to symbol niewoli

4.Dzwon Zygmunta symbol wielkości Polski

5.Kosy nasadzone na sztorc to mit racławicki, gotowość walki

6.Taniec chocholi symbol zniewolenia, marazmu i niemocy narodowej

Ponownie pojawia się chochoł, który jest symbolem całego narodu. Scena najbardziej smutna. Goście weselni symbolizują naród, chata to Polska w której krzyżują się wszystkie problemy. Osoby dramatu to symbole tradycji i przeszłości. „Wesele” to diagnoza polskiego społeczeństwa. Końcowy taniec chochoła to kwintesencja myśli zawartej w utworze. Krzak bez życia otulony słomą na zimę. Oznacza uśpione wartości narodu. Na wiosnę się obudzi i latem rozkwitnie, jest to nadzieja na odzyskanie niepodległości.

MORALNOŚĆ PANI DULSKIEJ

Aniela Dulska

W pierwszym wrażeniu uważana jest za brudną, niesympatyczną kobietę. Wciąż krzyczy lub mówi podniesionym głosem. Obraz antysympatyczny. W jednej chwili może zrobić wiele czynności. Dla gości przebiera się. Żądna władzy nad swoją rodziną. Skąpa, nic ją nie obchodzi. Zawsze ma być tak jak ona chce. Uznaje tylko swoje zasady. Nie zwraca uwagi na zdanie innych. Dostosowuje się do sytuacji. Powierzchowna i egoistka. Obłudna, zakłamana, konieczność pozorów. Żyje w czterech ścianach, oszczędza. Nie chodzi do teatru, nikogo nie zaprasza, kontroluje finanse domowe, podwyższa czynsz domowy, trzyma magiel w sieni. Skąpa do ohydności, obłudna postawa, brudy pierze pod własnym dachem. W służących nie widzi ludzi. Interesują ją tylko pieniądze, oszczędza więc na wszystkim i wszystkich.

Kołtuństwo / Dulszczyzna

Jest to życie w obłudzie, fałszu i ograniczeniu. Jest to sposób bycia Anieli Dulskiej. Zakłamanie i niechęć do szczerości. Taką postawę zaczęto nazywać Dulszczyzną. Skrywanie prawdziwych myśli, odczuć, przekonań pod pozorami. Skąpstwo. Moralność pozorów bo dostosowuje zasady do ogółu/ Pozorna moralność - Dulska udaje wielką damę, a w domu jest inna. Moralność na pokaz, stwarza ona pozory, przedstawia siebie jako osobę estetyczną. Kryteria jej postępowania są cyniczne i wyrachowane.

Felicjan Dulski

Jest podporządkowany swojej żonie. Nie zgadza się z nią, ale jest obojętny. Ignoruje ją, ucieka w milczenie. Zwątpił w możliwości odmiany żony. „A niech was wszyscy diabli !!!”

Zbyszek

Ma inną postawę. Jest zbuntowany, zabawia się, celowo szokuje i jest zaczepny, wulgarny i prowokujący. Aniela zaplanowała jego życie. Juliasiewiczowa chciała pokazać mu prawdę, że będzie się on musiał troszczyć i kłopotać. Ukazała mu prawdziwe życie, widmo odpowiedzialności, nędzę. Jest kołtunem i jest tego świadom. Jest słaby, ale chce walczyć ze swoim kołtuństwem. Krytykuje matkę.

Mela

Też się nie zgadza. Też się poddaje by żyć przyjemnie. Nie buntuje się. Postać tragiczna bo jest naiwna i dobra i nie orientuje się w jakiej atmosferze moralnej żyje.

Hesia

Podobna do matki. Pogardza Hanką, bije ją i się z niej wyśmiewa. Ma już wypaczony charakter. Nikim się nie interesuje. Lubi tylko tańce, stroje i studentów.

Dulscy mieli być typową rodziną filistrów. Zapolska stworzyła i komedie i tragedie. Sztuka naturalistyczna. „Menażeria ludzka”. Odsłania ona temat drażliwy, postawa obiektywna, fotograficzna dbałość obyczajowa.

„CHŁOPI” Władysław Stanisław Reymont

Maciej Boryna- 58- letni, bogaty, skąpy, uparty, rozkochany w ziemi, dwukrotnie owdowiały jest niezwykle twardy, pracowity, potrafi zapanować nad gromadą. Przewodzi jej w ważnych dla Lipiec momentach. Jest bardzo mocno przywiązany do ziemi, która momentami wydaje się być ważniejsza niż więzy rodzinne, czego przykładem może być konflikt z Antkiem. Śmierć starego Boryny ma wymiar symboliczny. Jest to wyraźne podkreślenie przynależności chłopa do ziemi, do świata natury. Boryna umiera krocząc przez pole niczym ziarno, do ostatniego momentu ciężko pracując.

Antek- syn Boryny, zawzięty, uparty, mściwy, bardzo silny, pracowity, zręczny. Jest przedstawicielem młodego pokolenia społeczności lipieckiej, żądnym ziemi i przebudzenia w rodzinie. Jest również przykładem konfliktu pokoleń, zapowiedzią przemian, odejścia starych i nadejścia nowych gospodarzy. Mimo gwałtownego charakteru i chęci zabicia ojca, potrafi wobec zewnętrznego zagrożenia przełamać się i stanąć po stronie starego Boryny. Jego wystąpienie przeciwko rosyjskiemu urzędnikowi w sporze o szkołę świadczy o świadomości tożsamości narodowej i obywatelskim wyrobieniu Antka.

Hanka- żona Antka. Jest to bohaterka, która zmienia się w trakcie utworu. Życie jej wypełnia ciężka praca. Początkowo jest cichą, przestraszoną chłopką, bojącą się męża i teścia. Jednak w momencie, gdy wymaga tego sytuacja, okazuje się być energiczną, pełną werwy gospodynią, wymagającą od innych posłuszeństwa i umiejącą postawić na swoim.

Jagna- urodziwa i krzepka, rozpieszczona przez matkę. Żona Macieja Boryny i kochanka Antka, kobieta bezustannie poszukująca miłości ciepła i własnego miejsca na świecie. Nie potrafi dostosować się do wiejskiej społeczności, do norm moralnych jakie rządzą życiem gromady. Złamanie tradycyjnego porządku życia w Lipcach kosztuje ją wygnanie ze wsi.

Jagustynka- starsza kobieta, wydziedziczona przez własne dzieci, złośliwa, wygadana, dobrze poinformowana o wszystkim.

ZAPOMNIENIE”- Stefan Żeromski. Chłop Obala zostaje pobity do krwi za kradzież desek z dworskiego tartaku na trumnę dla własnego dziecka. Bije go gajowy w obecności dziedzica. Chłop traktuje to zajście jako zwykłą kolej rzeczy, „Wypluł się, wysapał, otarł pobite oczy i zaczął odmotywać postronek od kłonicy”. Jest on pokorny i uniżony. Żyje w strasznej nędzy, o czym świadczy jego wygląd oraz wygląd jego zmarłego syna. Dochody z jego ziemi są zbyt małe, aby starczyły na zaspokojenie jego podstawowych potrzeb. Nędza zmusza go do kradzieży, nie stać go na kupienie trumny. Przeżywa bardzo śmierć syna „do obłędu smutnym wzrokiem, co nic nie wyraża, podobnym do szeroko otwartej rany. Patrzał, patrzał i nagle wsunął rękę w kudłate swe włosy i z całej mocy je szarpnął”. Jest bezradny wobec pana i jego urzędników. Wie, że od dziedzica zależy czy pójdzie do więzienia, czy uda mu się z nim pogodzić.

Dziedzic jest wyniosły, pewny siebie, ironiczny, drwiący, a nawet perfidny. Mówi do Obali: „Na trumnę nawet kradniesz? Pomyśl tylko jakiś ty łajdak...”. Nie traktuje chłopa jak równego sobie człowieka, kpi z równouprawnienia obywatelskiego, zdając sobie sprawę ze swojej przewagi społecznej nad nim.

Gajowy Lalewicz, który w lesie rozpoczął scenę bicia chłopa, teraz w stodole, gdy dziedzic się oddalił, obiecuje pomóc chłopu i wstawić się za nim do dziedzica: „Wincenty nie bójcie się nic... przekabacę go... nic się nie bójcie... Ja tu zalecę z heblem, to wystrugamy trumienkę galanto, ino pójdą do dom te jamniki!”. Umie on manifestować swoje oddanie dziedzicowi, zasługiwać mu i przypochlebiać mu, ale chce również pomagać chłopu, gdyż niewiele się od niego różni.

„ZMIERZCHStefan Żeromski

Ciężka praca Gibały i jego żony. Bezrolny chłop, wyrobnik, najemnik folwarczny pracuje ciężko z żoną przy wywożeniu torfu od świtu do nocy. Zakończenie ich codziennego trudu, strasznej, żmudnej, wyniszczającej i upodlającej pracy z nadludzkim wysiłkiem, oznacza nie pierwsza zapalająca się gwiazda na niebie, lecz palik, do którego muszą dojść co wieczór oraz dwa kubiki szlamu, stanowiące ich dzienną normę wydobycia. „cieknące, przerośnięte korzonkami błoto pierzcha i flejtuchami pada na obnażone do kolan nogi chłopa (...) ręce mdleją w łokciach, nogi cierpną i drętwieją od zanurzenia ich w szlamie”. Matka przeżywa tragedię duchową, wewnętrzne cierpienia i strach o los małej córeczki, do której nie pozwala jej pójść lęk przed twardą brutalnością męża.

„SIŁACZKA” St. Żeromskiego Paweł Obarecki- wyznawał dawniej, podobnie jak Stanisława Bozowska, (w której kiedyś był zakochany) pozytywistyczne ideały „pracy u podstaw”, chciał je realizować pomóc potrzebującym. Po przybyciu do Obrzydłówka, energiczny, młody, szlachetny, pełen zapału do pracy i wiary w swoje społeczne posłannictwo, na początku swojej działalności lekarskiej, podjął z miejsca wysiłki w celu realizacji swych szczytnych ideałów młodości. Walczył z niewłaściwym postępowaniem aptekarza i felczera, z ich nieuczciwymi, pseudolekarskimi praktykami. Sam przygotowywał na miejscu lekarstwa, udzielał je za bezcen, uczył higieny. Po pewnym czasie zrezygnował z ideałów, uległ środowisku, poddał się naciskowi i inteligencji obrzydłowskiej. Zaakceptował to z czym początkowo walczył. Przyjął wygodną, egoistyczną postawę. Zamienił się w człowieka postępującego w myśl zasady: „dawajcie pieniądze i wynoście się...”. wspomnienia doktora wróciły boleśnie, po śmierci Stanisławy Bozowskiej. Wydawało się, że na nowo rozbudzą dawne ideały, ale przebudzenie jego okazuje się jednak krótkotrwałe, gdyż po pewnym czasie powraca on do stanu poprzedniego, odzyskuje humor i dawne samopoczucie.

Stanisława Bozowska- rzuca wielkie miasto i przyjaciół, wyjeżdża na zapadłą wieś i szerzy oświatę wśród ludzi. Realizuje pozytywistyczny program pracy u podstaw, próbując nadrobić zaniedbanie chłopów. Pełni energii i wiary w swoje posłannictwo społeczne, reprezentuje ideę poświęcenia się jednostki dla dobra społecznego, dla ubogich i biednych ludzi wiejskich. Rezygnuje ze spraw osobistych, ze szczęści osobistego. Swoją działalność traktuje jako obowiązek społeczny i nakaz moralny. Żyje w trudnych warunkach. Do końca wierna ideałom młodości, nie złamała jej bieda, nie poddała się przeciwnościom Jej działalność oświatową przerwała przedwczesna śmierć.

„LUDZIE BEZDOMNI' St. Żeromskiego.

Tomasz Judym- młody chirurg, syn ubogiego szewca, człowiek stawiający na pierwszym miejscu dobro ludzi najuboższych.

Joanna Podborska- przyjaciółka Niewadzkiej, guwernantka panien Orszeńskich, szczera, wrażliwa.

Bohaterem jest doktor Tomasz Judym. Przyjmuje postawę skrajną, nie uznaje kompromisów. Pochodzi z biednej rodziny robotniczej. Wyjazd do Paryża, studia medyczne, potem powrót do Warszawy stanowią zapowiedź kariery. Jako młody i pełen ideałów lekarz, próbuje zmienić otaczającą go rzeczywistość. Jednak jego droga życiowa jest kroczeniem od jednej klęski życiowej do drugiej. Ni udaje mu się przekonać do swego programu niesienia pomocy najuboższym, środowiska lekarzy warszawskich, niepowodzeniem kończy się też próba założenia własnej praktyki, zaś podczas swego pobytu w Cisach entuzjazm Judyma rozbija się o mur niechęci współpracowników i pracodawców. W końcu rezygnuje z walki i wyjeżdża do Zagłębia, gdzie zostaje lekarzem kopalnianym dla najuboższych. W tym czasie Judym przeżywa ogromne załamanie. Ma możliwość znalezienia szczęścia rodzinnego i założenia własnego domu, jednak odrzuca miłość kochającej go Joasi, gdyż założenie rodziny mogłoby odciągnąć go od służby idei niesienia pomocy ludziom.

„Doktor Piotr”

W utworze tym ukazano krajobraz społeczny wraz z szeregiem procesów ekonomicznych:

1.Deklasacja szlachty w postaci Dominika Cedzyny i Polichrowicza, gdyż obaj wywodzili się z rodzin szlacheckich. Obaj musieli sprzedać ziemie i przenieść się do miasta. Cedzyna zatrudnił się jako dozorca u inżyniera Bijakowskiego przy budowie kolei, później został nadzorcą. Dominik nie umiał przystosować się do kapitalizmu, do zmiany systemu. Ma o sobie wysokie mniemanie jako awangarda narodu, typowe sądy szlacheckie. Bijakowskiego traktuje jak gorszego od siebie bo ten nie legitymuje się herbem szlacheckim. Pierwszy raz w życiu podejmuje się pracy. Traktuje to jako poniżenie, bardzo cierpi z powodu utraty ziemi.

2.Rozwój gospodarki kapitalistycznej to grunty wykupywane na miejsca gdzie mają stanąć nowe fabryki (cegielnie). Również kolej przechodzić ma przez nowe grunty.

3.Położenie chłopów - wieś podupada z braku finansów. Chłopi zmuszeni są do życia w lepiankach w których panuje wilgoć. Powoduje ona choroby. Źle się odżywiają. Zmuszani do pracy za małe pieniądze - 30 kopiejek, wyzyskiwani. Obcina się im wynagrodzenie i nie są w stanie się utrzymać. Nawet jeśli posiadają skrawki ziemi to muszą się godzić na takie warunki. Chłopów jest wielu, imają się różnej pracy, ale są wykorzystywani. Bieda i skrajna nędza powoduje, że ludzie ci zgadzają się na takie warunki.

4.Powstanie inteligencji:

Polichrowicz wyjechał ze wsi zasilając tę grupę społeczną.

Piotr Cedzyna wyjechał z kraju na nauki, zdobywając wykształcenie i zawód

5.Zmiana systemu wartości. Dominik uważa siebie za przedstawiciela narodu. Dla niego ważna jest ziemia oraz kultywowanie tradycji. Jako szlachcic sarmacki wierzy, że to on i jemu podobni kształtowali i edukowali naród. Nie może się pogodzić. Jego syn Piotr ma inne poglądy. Uważa, że wszyscy są równi. Dla niego najważniejsza jest uczciwość i czystość sumienia. Wykształcenie i praca zapewniają życie.

6.Powstanie burżuazji. Przykładem jest Bijakowski, którego prawdziwe nazwisko jest Bijak. Zmieniając nazwisko chciał pokazać rodowód szlachecki. Urodził się na ulicy Krochmalnej czyli dzielnicy biedoty warszawskiej. Właścicielka nauki wysłała go na nauki do szkoły. Był bardzo zdolny, ukończył studia matematyczne. Swoją służalczością zasłużył na protekcję, wykorzystał to. Pokorą i udawaną lojalnością pozyskiwał sobie ludzi, którzy umożliwiali mu awans. Po studiach rozpoczął pracę (budowanie mostów) dzięki, której dorobił się sporego majątku. Na budowie asystował. Majątku dorobił się nieuczciwie. Dawał łapówki oraz miał znajomości. Swoją rodzinę także wprowadził do burżuazji. Zaobserwować można było u niego brak odpowiedzialności z posiadanych pieniędzy. Chytry dorobkiewicz. Dominika traktuje z wyższością i pogardą. Stara się wetować na nim wszystkie nieprzyjemności zaznane w dzieciństwie. Skąpy, wie, że Cedzyna wyzyskuje robotników, ale sam go do tego zachęcał. Wady nowobogackich. Bez skrupułów dorabia się zabiegami obłudy, pochlebstwa i wyzysku. Klasa ludzi, którzy otrzymali pieniądze, ale nie mogli ich wykorzystać.

Trzy Płaszczyzny „Doktora Piotra”

1.opowiadanie o realiach społeczno-ekonomicznych epoki

2.o krzywdzie społecznej

3.o dramatach trudnych wyborów, postaw moralno-etycznych gdzie musi zostać wybrana moralność, uczciwość lub uczucie

Utwór ten można interpretować na wiele sposobów. Utwór prezentujący sytuację ekonomiczno-społeczną drugiej połowy XIX wieku. Utwór o dwóch postawach etycznych. O dwóch bohaterach różnych pokoleń.

1.Dominik Cedzyna jest wyniosły, dumny ze szlacheckiego pochodzenia, gardzący innymi, nie dostrzegający krzywdy chłopów. Pracowity, źle nie ma zawodowej etyki (oszukuje chłopów wiedząc, że nie jest to moralne). Myśli dawnymi kategoriami, honorowy. Wykorzystuje chłopów uważając, że tak ma być, że powinni go słuchać.

2.Piotr Cedzyna jest uczciwy, pracowity, szanuje swoją pracę oraz innych gdyż każdy ma równe prawa do pracy. Pogłębia wiedzę widząc w niej klucz do dobra przyszłości. Dla niego nie jest ważne pochodzenie, ale wykształcenie zdobyte pracą bezkompromisową. Jest maksymalistą etycznym i bardzo kocha ludzi.

Obu łączy wielka miłość, która sprawia, że Piotr wraca do kraju mimo korzystnych propozycji. Gdy odkrywa, że ojciec opłacał jego studia pieniędzmi robotników chce wracać i oddać je. Konflikt moralny między miłością do ojca, swoimi ideałami. Tragizm bo każde wyjście jest złe. Chce oddać pieniądze by uratować honor ojca. Dominik traci syna przez wielką miłość, która nakazywał mu okradać robotników dla niego. Po jego stronie działa miłość bo nie działał on z premedytacją. Nie wiedział, że czyni źle. Jednak racje są po obu stronach. Nie zawsze dążenie do celu jest opłacalne np.: „Lord Jim”, „Dzika kaczka”.

ROZDZIOBIĄ NAS

KRUKI, WRONY

W tytule jest cytat z dramatu Żeromskiego „Sułkowski”. Uważał, że należy mówić i przedstawiać złe rzeczy historii. Przemilczenie jest równe przyzwoleniu na zło. Tematem opowiadania jest epizod z powstania styczniowego. Bohaterem jest Szymon Winrych (Andrzej Borycki). Przedziera się on w kierunku Nasielska by dostarczyć broń. Natknąwszy się na oddział Rosjan zostaje brutalnie zamordowany. Zabity jest też koń. Zlatują się wrony. Potem pojawia się chłop, który zabiera ubranie i skórę konia. Dziękuje Bogu za dary. Podczas spotkania z nieprzyjacielem Winrych jest nieugięty. Prosi o litość gdy chcą go zabić. Przypomina on bohatera romantycznego. Jest samotny, ale w obliczu klęski walczy do końca mimo świadomości porażki. Zerwanie z tradycją romantyczną. Demitologia walczących jako heroicznych bohaterów. Winrych to realistyczny bohater. Czuje strach przed śmiercią. Nie pasuje to do tradycji romantycznych. Chłop nim obszukał powstańca to pomodlił się nad zwłokami, niby wierzący, ale dziękuje Bogu za dary. Z pożądliwości zabrał buty i ubranie powstańca. Zwłoki i konia zepchnął do jednego dołu i przykrył gałązkami. Brak szacunku dla śmierci i martwego człowieka. Sprofanowanie zwłok, brak godnego pochówku. Brak świadomości, że depcze podstawowe uczucia ludzkie. Za takie bezduszne postępowanie chłopa autor posądza system społeczny, tych co się godzili na ciemnotę i zacofanie najuboższych warstw. Ci ludzie czerpią zyski z ciemnoty. Żeromski nie usprawiedliwia chłopa i jego poczynań. Rządzą nim zwierzęce instynkta. System tak go ukształtował. Chłop znajduje coś co może mu się przydać i nie zwraca uwagi, że czyni źle. Obojętny w stosunku do powstańca. Nie wiadomo czy zdaje sobie z tego sprawę. Wolność kraju nie zmieni jego sytuacji. Nadal będzie żył w nędzy i wszystko mu jedno czy panem będzie Polak czy ktoś inny. Autor ukazuje brak zrozumienia idei powstańczej przez chłopa. Nieświadomość i ideologiczna nie dojrzałość. Oskarża szlachtę, która powinna uświadomić chłopów i zainteresować ich walką. Żeromski uważa powstanie za słuszne. Oskarżą tych co nie zadbali o solidarność z chłopami. Kruki i wrony to symbol zaborców. Jeśli nie zostanie uregulowana kwestia przepaści między klasami, zaborcy lub inne siły destrukcyjne zniszczą Polskę. Jest to też przyzwolenie na zło, które doprowadzi do zniszczenia zasad moralnych. Chłop i szlachta to dwa środowiska nieprzygotowane do akcji powstańczej. Nie uświadomione, które doprowadzi do zagłady i zniszczenia idei powstańczej - ostrzeżenie przed błędami 1863 roku.

DWUDZIESTOLECIE MIĘDZYWOJENNE

TUWIM

„Do Krytyków”

Podmiot liryczny jeździ tramwajem po mieście. Jest tym zachwycony, upojony urokiem miasta. Rozpiera go entuzjazm, energia. Adresatem są krytycy, którzy nazwani są też „wielce szanowni panowie !”. Podmiot liryczny kpi z oczekiwań krytyki. Emocji i uniesień może także dostarczyć codzienność.

„Życie”

Podmiot liryczny raduje się, bo żyje. Świat jest piękny. Cieszy go taki jaki jest.

„Do prostego człowieka”

Obrona prostego człowieka przed szlachtą. Polega ona na otworzeniu oczu naiwnemu człowiekowi na to na czym polega agitacja polityczna. Autor występuje w roli nauczyciela. Ci, którzy mają w swoich rękach propagandę chcą wykorzystać zwykłych ludzi do realizacji własnych planów.

„Rewizja”

Rewizja mieszkania. Osoby prowadzące ją znajdują to czego szukali i aresztują podejrzanego. Podmiot liryczny jest rewidowany. Poznajemy jednocześnie zdarzenie i jego myśli. Cała sytuacja jest dramatyczna.

Podmiot liryczny nie nazywa niczego, jedynie sugeruje co sobie myśleć.

„Mieszkańcy”

Tematem wiersza jest życie przeciętnego mieszkańca miasta. We wczesnej twórczości Tuwim wyrażał pochwałę przeciętności i zwykłości, aprobował codzienne życie. Tutaj te sądy uległy całkowitej zmianie. Mieszczanin jawi się w wierszu jako człowiek głupi, o ograniczonych horyzontach, bezmyślny, zajmujący się rzeczami nieistotnymi. Jego życie jest schematyczne. Codziennie jego czynności są identyczne. Pozbawiony jest własnych poglądów. Wszystkie poglądy czerpie z gazet i radia. Takie życie jest puste i nie ma uzasadnienia. Wiersz jest ośmieszeniem trybu życia mieszczaństwa.

Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach

Strasznie mieszkają straszni mieszczanie.”

„Pogrzeb prezydenta Narutowicza”

Podmiot liryczny zwraca się do morderców. Wiersz przedstawia kondukt żałobny. Oskarża zabójców i ich czyn. Nie są oni przeciwnikami konkretnej osoby lecz są przeciwnikami całego państwa i stabilizacji.

„Et Arceo”

Nawiązując do Horacego, poeta wyraża dystans do rzeczywistości, w której mu przyszło żyć, nastroje smutku, zniechęcenia, goryczy, wyobcowania. Ukazany świat jawi się poecie jako „chaos i zgroza, i pustka śmiertelna”. Poeta zauważa pospolitość i głupotę ludzką. Przeraża go panoszące go zło i zepsucie.

Nie angażuje się w życie publiczne. Wyraża też odczucie inności i wyższości wobec tłumu oraz wynikającej stąd pogardy.

„Do losu

-refleksja na temat życia i twórczości poetyckiej

-poeta mówi o sobie jako o człowieku hojnie obdarzonym przez los, któremu zawdzięczał miłość, młodość, ambicje a nawet majątek

-najbardziej jednak ceni sobie dar twórczy, natchnienie artystyczne, które wyróżnia go spośród innych ludzi i sprawia, że zwykły, szary świat jawi się jako bogactwo kolorów i muzyka

-dzięki swojemu talentowi poeta może w chaosie rzeczywistości i natłoku codziennych zdarzeń szukać jakiegoś ładu i sensu

-w tym wierszu Tuwim wyraża swój program artystyczny, koncepcję twórczości pojmowanej jako klasyczny rygor

-widoczna jest rezygnacja ze spontaniczności

-nawiązał do antycznej koncepcji artystycznej, która miała zapewnić poecie nieśmiertelność

JULIAN PRZYBOŚ

"Notre - Dame" jest zestawieniem małości poety i ogromu katedry. Podmiot liryczny stwierdza swoją nikłość wobec ogromu gotyckiej budowli. Zdając sobie sprawę z tego, że budowla jest ogromna, że jej wielkość niemalże go kruszy, zachwyca się jednocześnie jej pięknem. W podziw wprawia go monumentalne i zachwycające dzieło ludzkich rąk.

Jednocześnie pojawia się refleksja filozoficzna, poeta podkreśla przemijanie życia. Otoczony sarkofagami snuje swe rozmyślania na temat biegnącego żywota.

"Z Tatr" jest poświęcony "pamięci taterniczki, która zginęła na Zamarłej Turni". Wiadomo, że była to narzeczona Przybosia. Wiersz jest próbą realizacji postulatów ideowo - artystycznych awangardy krakowskiej. Przede wszystkim poeta zwraca uwagę na ogromne możliwości, jakie niesie z sobą użycie metafory. Dzięki niezwykłemu wręcz zagęszczeniu środków stylistycznych i przebogatej metaforyce poecie udaje się stworzyć wiersz bliski ideałowi awangardowemu: minimum słów, maksimum treści.

Zadaniem metafor jest w tym wierszu odtworzenie grozy, jaka towarzyszyła ostatnim chwilom życia wiszącej na skale taterniczki. Wiesz został zbudowany na zasadzie przeplatających się dwóch punktów widzenia: znajdującej się tuż nad przepaścią taterniczki oraz pozornie chłodnego i pozbawionego emocji podmiotu lirycznego. Wiersz otwiera opis gór, miejsca, gdzie rozegrało się tragiczne wydarzenie. Początkowo dominuje spokój i cisza, lecz jest to cisza przed burzą. Świadczą o tym użyte metafory, jak np. "wrzask wody" czy "Niewybuchły huk skał", powodujące, że następuje prawdziwe "gromobicie ciszy". Zaraz potem rozgrywa się tragedia. Taterniczka wisi nad otchłanią, przerażona walczy ze śmiercią, nie wytrzymuje jednak wysiłku i spada.

Śmierć kobiety opisana zostaje przy użyciu metafory, poeta wykorzystuje do tego również nazwę szczytu, od którego odpadła taterniczka:

"Jak cicho w zatrzaśniętej pięści pochować Zamarłą".

BOLESŁAW

LEŚMIAN

„Dusiołek”

Wiersz w kompozycji i stylu przypomina balladę. Narrator wykreowany został na ludowego gawędziarza, opowiadającego gromadzie słuchaczy historię Bajdały. Używa języka stylizowanego na gwarę. Tematem wiersza jest pretensja do Boga o to, że na świecie przez niego stworzonym istnieje nie tylko dobro, ale i zło, na które człowiek jest nieustannie narażony i z którym musi samotnie walczyć.

„Dziewczyna”

Dzieje dwunastu braci, którzy usłyszeli głos dziewczyny za murem. Wierząc w jej istnieje, o czym świadczył rozlegający się płacz, pokochali ją i starali się ją uwolnić waląc młotami w mur. Wszyscy zmarli. Po nich pracę przejęły ich cienie a następnie same młoty. Po rozwaleniu muru okazało się, że nikogo tam nie było.

Wiersz ma formę ballady. Nawiązuje do ludowych podań, baśni. Przeznaczeniem człowieka jest śmierć ponieważ jest on słaby i kruchy.

„Trupięgi”

Wiersz ten pokazuje problematykę nędzy i ubóstwa, znikomości ludzkiej egzystencji. Symbolem tych cech życia ludzkiego są trupięgi - buty z łyka, w które ubiera się do trumny nędzarzy. Poeta ma świadomość nędzy życia ludzkiego i wie, że on także takiego losu nie uniknie, chociaż wolałby tworzyć poezję pogodną, radosną, zajmującą się tematami odległymi od ponurej codzienności. Utożsamia się z biedakiem, jego losem i nieszczęściami. Solidarność wobec ludzi wywołuje bunt przeciw Stwórcy Świata. Bóg odpowiedzialny jest za zło dotyczące ludzi, a zarazem bezradności człowieka, którego gniew i bunt jest całkowicie bezsilny, niczego nie może zmienić.

„Urszula Kochanowska”

Wiersz ten nawiązuje do trenów J. Kochanowskiego a także do jego humanizmu, czyli do przekonania, że człowiek jest centrum świata, jest najwyższą wartością. Podmiotem lirycznym wiersza jest córka Kochanowskiego, która opowiada o swoim przybyciu do Nieba. Bóg stwarza dla niej raj. Jest to dom w Czarnolesie. Bóg odchodząc stwierdza, że jej rodzice niedługo nadejdą. Urszula czeka na rodziców nie na Boga. Stąd jego nadejście wywołuje rozczarowanie i żal. Szczęście dla człowieka jest równoznaczne z miłością i czułością. Bóg mimo swej doskonałości nie może zastąpić jej rodziców.

BOLESŁAW

LEŚMIAN

„Kryzys w branży szarlatanów”

-poeta sięga do częstych motywów swojej poezji: kultury jarmarcznej, podmiejskiego folkloru, piosenki ulicznej

-przedstawia szarlatana sprzedawającego na pustym targu woskowe lalki

-bezskutecznie usiłuje namówić przechodniów do kupienia od niego czegokolwiek

-uważany jest za oszusta, ponieważ sprzedawane przez niego rzeczy są dziwne „lalki od miłości, maści od samotności i Polikarpa kość” - są to rzeczy fantastyczne, nierealne, które z jednej strony przypominają jarmarczną tandetę a z drugiej zaś jakąś dziwaczną własną twórczość

-na tej podstawie szarlatana można uznać za jeden z wizerunków artysty

-liryzm osiąga Gałczyński przez połączenie melancholii z humorem, zwykłości i banalności z fantastyką i modlitewnym tonem na końcu wiersza

„Zima z wypisów szkolnych”

-podmiot liryczny zwraca się do dziecka (zdrobnienia, kompozycja bajkowa), które jest uosobieniem naiwności

-zima jest dobrodziejstwem administracji państwowej, a nie natury

-szyderstwo z propagandy, która daje niedorzeczne informacje

„O mej poezji”

-poezja jest uspokojeniem, ukojeniem, ucieczką przed rzeczywistością

-jest prosta, przepełniona uczuciami, pomaga mu dostrzec piękno w banalnych sprawach

-codzienność to dla niego „proste dziwy”

„Ulica towarowa”

-charakterystyka proletariackiej dzielnicy

-podmiot liryczny próbuje odnaleźć elementy piękna takie jak muzyka, poezja

-ulica zdominowana jest przez kino i elektrownię (zakład pracy)

-oczekują od ulicy czegoś więcej niż ona może im dać

- rozrywką tych ludzi jest alkohol, kino, chodzenie po ulicy

LEOPOLD STAFF

„Ars poetica”

-wiersz zawiera skrót programu poetyckiego

-poezja ma utrwalać przelotne, chwilowe uczucia, myśli, doznania i zdarzenia

-ma być łatwa w odbiorze, komunikatywna

-echo z dna serca - uczucia najbardziej intymne, doznania, emocje ulotne, nieuchwytne

-treścią ma być to co przemija

-cechą charakterystyczną są rymy i dźwięki

-podmiot liryczny chce być zrozumiały, szczery

„Poeta”

-wiersz ten określa miejsce poety w społeczeństwie

-uczucia poety są odmienne od odczuć innych ludzi

-musi być w stanie odzwierciedlać wszystkie uczucia

-poeta jest wyrazicielem uczuć przeciwstawnych nastrojom ogółu

Afirmacja życia

„Wysokie drzewa”

-wiersz ma kompozycję klamrową (rozpoczyna i kończy się tym samym wersem: „O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa”)

-zachwyt nad krajobrazem, pięknem drzew, które są opisane na tle przyrody

-podmiot liryczny jest urzeczony pięknem przyrody, kontempluje ją

-obraz jest podniosły, wspaniały i zachwycający dzięki wyszukanym środkom wyrazu

-poeta oddziałowuje na różne zmysły odbiorcy: wzrok (poprzez bogactwo barw), węch (zapach wody) i słuch poprzez naśladowanie przyrody

-stosuje synestezję (przeniesienie wrażeń pochodzących z jednego zmysłu na inny, np. opis zapachu przy pomocy barw)

-natura wpływa na stan duszy człowieka, wyzwala w nim wartości duchowe, pozwala doznać pełnego spokoju i ciszy

Zwrot ku codzienności

„Kartoflisko”

-zwyczajny, banalny temat zaczerpnięty z życia codziennego wsi

-użycie wysokiej formy dla zwyczajnego tematu uwzniośla go, nadaje mu rangę poetycką, dodaje ważności

-na pierwszy plan wysuwa się opis bardzo realistyczny i plastyczny, bogaty w szczegóły, odziaływujący na wyobraźnię

-technika filmowa (zbliżenia)

-opisowi towarzyszy nastrój powagi, smutku, żałoby podkreślony porą roku, kolorystyką obrazu

-poeta oddaje hołd codzienności i realizuje założenie prostoty poezji - operuje prostymi środkami wyrazu

Uwielbienie dla Kochanowskiego

„Lipy”

-hołd złożony poezji Kochanowskiego

-zachwyt dla jego twórczości (królewski rym, pogodny nastrój, harmonia poezji, tematy humanistyczne)

-forma odpowiada klasycznej idei poezji K. - postawa odczuć i wyrazu, jasność, klarowność

PRZEDWIOŚNIE-ŻEROMSKI

Marzenia i rozgoryczenie Żeromskiego dotycz± sytuacji politycznej i ekonomicznej Polski. Po I wojnie światowej Polska zyskała niepodległość po 123 latach niewoli, ale cóż to za niepodległość skoro w państwie nadal panuje głód, nędza i powszechny bałagan.
Autor w trzech częściach powieści: "Szklane domy", "Nawłoć" i "Wiatr od wschodu" przedstawia trzy koncepcje rozwoju kraju.

Pierwsza z nich przedstawiona w "Szklanych domach" to rozwój ekonomiczny w bardzo szybkim tempie. Seweryn Baryka w drodze powrotnej do kraju opowiada synowi o teorii szklanych domów, czyli o szybkim uzdrowieniu gospodarki. Szklane domy są czyste wygodne, tanie w produkcji, ciepłe zimą. Rozwój techniczny ma zaowocować w całym kraju także w dziedzinie przemysłu, elektryfikacji i rolnictwa. Niestety młody Baryka po dotarciu do Polski zorientowuje się, że były to tylko idealistyczne marzenia Seweryna i tak szybkie zmiany nie są po prostu możliwe.

Drugim rozwiązaniem, zawartym w części pt. "Nawłoć", jest koncepcja przemian Szymona Gajowca, ówczesnego wiceministra. Program jego jest programem pozytywistycznym, zawierającym postulaty powolnych, ale gruntownych i dokładnie przeprowadzonych reform, rozwoju struktur państwowości, oświaty, spółdzielczości, wzmocnienia obronności ojczyzny, poszanowania prawa itp. Wzmocnienie gospodarcze proponuje w nawiązaniu do pracy organicznej zgodnie z programem pozytywistycznym. Te koncepcje nie budzą jednak entuzjazmu w autorze i przez usta Cezarego Baryki krytykuje ten program, uważając go za zbyt bojaźliwy i powolny ("macie wy odwagę Lenina?"). Poza tym te reformy nie wpłyną na zmianę stopy życiowej warstwy najuboższej.

Trzecia koncepcja ("Wiatr ze wschodu") to propozycja komunistycznej rewolucji, ale budzi ona kategoryczny sprzeciw autora, bo przecież wiemy już z doświadczeń romantycznych czym ona grozi. Zwolennikiem tego programu jest komunistyczny fanatyk, Lulek. Głównym punktem tego rozwiązania jest zakwestionowanie niepodległości państwa polskiego (polscy komuniści opowiedzieli się w czasie wojny polsko-bolszewickiej po stronie Armii Czerwonej). Baryka zdaje sobie sprawę, że nie można dopuścić do rozlewu krwi, mordów i grabieży Poza tym klasa robotnicza nie może sięgnąć po władzę, ponieważ sama jest zdegradowana, zwyrodniała i nieprzygotowana do rządzenia. Baryka zarzuca komunistom brak patriotyzmu.

Odrzucenie wszystkich trzech koncepcji przez autora wydaje się bardzo wymowne. W ostatniej scenie powieści Baryka staje na czele manifestacji robotników, ale nie idzie razem z nimi. Oznacz to, że Żeromski dostrzega konieczność zmian (lepsze są niezbyt dobre niż żadne), ale wskazuje Polakom na konieczność zastanowienia się nad własną przyszłością. Gorycz autora to po prostu brak jasnej i jednoznacznej drogi reform mogących uzdrowić państwo polskie.

SPOŁECZEŃSTWO POLSKIE

Ziemiaństwo

-życie urozmaicone przejażdżkami, balami, spacerami, romanse, zabijanie czasu, którego nie ma na co spożytkować.

-nie zainteresowanie tym co dzieje się w kraju

-monotonne życie ziemiaństwa rządzi się prawami: dobre pochodzenie, etykieta, dobre wychowanie, majątek

Wieś

-trudne, prymitywne warunki

-nędza wsi prezentowana wyrywkowo - dobitnie sygnalizowane są warunki życia

Przyczyny:

1.od dawna istniejące stosunki społeczne, których nikt nie zmieniał i nikt nie zamierza zmienić

2.bierność wyzyskiwanych

3.wyzysk chłopów nie opiera się na gwałcie, bowiem chłopi poddają się, życie wsi toczy się od dawna ustalonym rytmem.

Mieszczanie

-nędza klasy robotniczej

-polska krajem policyjnym, więzienia przepełnione, złe warunki, niemożliwe wręcz traktowanie więźniów, terror

Niepodległość zaskoczyła Polskę, rząd nie bierze losu kraju w swoje ręce. Nie wiele się zmienia (radykalizujące się klasy robotnicze, bezrobotni umieszczani są w więzieniach, a rząd nic nie robi aby zapewnić godność Polakom w wolnej suwerennej Polsce).

Rewolucja

Jest gwałtownym przewrotem społeczno-politycznym, mającym na celu obalenie panującego ustroju i wprowadzenia nowego ładu sprawiedliwości społecznej. Założenia rewolucji są więc słuszne, nawiązują do haseł Wielkiej Rewolucji Francuskiej: wolność, równość, braterstwo. Jednak wszelkie nagłe zmiany wiążą się też z przemocą i krwawymi walkami. Rewolucja w Rosji w 1917 r. Obaliła despotyzm carski. Żeromski umiejscawiając akcję w Baku, daje dokładny obraz wydarzeń rewolucyjnych, sugeruje także ich ocenę. Ocena rewolucji jest niejednoznaczna, co wynika w dużej mierze ze zmienności poglądów głównego bohatera. Dojrzewanie Cezarego sprawia, że zmianie ulegają jego poglądy i sposób patrzenia na świat. Początkowo bohater jako młody człowiek angażował się - spontanicznie i bezkrytycznie - w działania rewolucyjne. Rewolucja oznaczała wtedy dla niego wolność, swobodę, ucieczkę od codziennych obowiązków, bezkarność. Cezary brał udział w masowych spotkaniach, podczas których wygłaszano przemówienia, a także organizowano samosądy: wiece przeradzały się często w okrutne, samowolne egzekucje więzionych przeciwników (generałów). Działania rewolucyjne były bezprawiem i okrucieństwem. Rewolucja w Baku wprowadziła nieład i wyzwoliła spory narodowościowe pomiędzy Tatarami a Ormianami. Stopniowo Cezary zaczął zauważać ujemne cechy rewolucji. Jednak dalej uważał, że jest ona koniecznością i że pokrzywdzeni ludzie mają moralne prawo do buntu przeciw krzywdzicielom. Później i ten sąd uległ zmianie. Wyzwolone przez rewolucję spory narodowościowe doprowadziły do makabrycznych wydarzeń: masowych mordów, terroru i skrajnej nędzy, która czyniła ludzi obojętnymi nawet na śmierć.

Obalenie starego porządku nie zapewnia jeszcze wprowadzenia nowej cywilizacji. Te spostrzeżenia potwierdziła później podróż do Polski. Miał wówczas okazję zaobserwowania Rosji objętej rewolucją. Rosja została ukazana jako państwo pogrążone w chaosie, źle funkcjonujące, całkowicie zdezorganizowane. Obraz rewolucji stanowi ostrzeżenie przed tym, do czego może doprowadzić społeczna krzywda oraz lekceważenie problemu, jakim są warunki życia najniższych warstw i nierówności społeczne.

GRANICA - ZOFIA NAŁKOWSKA

Zenon Ziembiewicz, syn Waleriana, zubożałego szlachcica, rządcy majątku hrabiów Tczewskich w Boleborzy, uczy się w gimnazjum w pobliskim mieście i kocha się miłością chłopięcą, idealną, ale bez wzajemności, w Elżbiecie Bieckiej, koleżance z klasy, którą wychowuje ciotka Cecylia Kolichowska, z domu Biecka, właścicielka kamienicy przy ul. Staszica, wdowa po dwóch mężach. Ojciec Elżbiety nie żyje, a matka Romana z Giezłowskich Biecka, obecnie żona ministra pani Niewieska, podróżuje po Europie. Elżbieta lekceważy Zenona, gdyż podkochuje się w rotmistrzu Awaczewiczu, który niestety jest żonaty i ma dwójkę dzieci. Zenon wyjeżdża na studia do Paryża, tam przyjaźni się z Karolem Wąbrowskim, synem pani Kolichowskiej z pierwszego małżeństwa i sympatyzuje z chorą na gruźlicę Adelą, która go kocha. Na rok przed ukończeniem studiów, podczas wakacji w Boleborzy, Zenon zapoznaje się i nawiązuje romans z 19-letnią Justyną, córką kucharki Ziembiewiczów, Bogutowej. Justyna zostaje jego kochanką.
Zenon, chcąc zdobyć pieniądze na dokończenie studiów, gdyż rodzice nie mogą go dłużej finansować i matka radzi mu udać się do plenipotenta Tczewskich, Czechlińskiego, wyjeżdża do pobliskiego miasteczka. Tam podejmuje współpracę z bezpartyjnym pismem regionalnym "Niwa", prowadzonym przez Czechlińskiego. Tam też odnawia znajomość z Elżbietą, która zastępuje ciotkę w prowadzeniu spraw kamienicy. Oboje postanawiają się pobrać, a Zenon opowiada Eli o Justynie, mówiąc, że jest to już sprawa zakończona. Zenon wraca po ukończeniu w Paryżu studiów, spotyka załamaną po śmierci matki Justynę i zaprasza ja do hotelu, ich romans odnawia się. Zenon zostaje redaktorem naczelnym "Niwy". Spotyka się z Justyną i z Elżbietą, Justyna zachodzi w ciążę, Elżbieta wspaniałomyślnie wyjeżdża do Warszawy. Zenon zmusza Justynę do aborcji, jedzie do Warszawy, odnajduje Elżbietę, pobierają się i wyjeżdżają w podróż do Francji. Po ich powrocie Elżbieta załatwia Justynie pracę w sklepie tekstylnym u pana Torucińskiego.

Justyna coraz częściej wspomina nienarodzone dziecko, porzuca pracę. Zenon zostaje prezydentem miasta, Elżbieta rodzi mu syna Waleriana. Justyna znów prosi Zenona o załatwienie pracy, dzięki protekcji Elżbiety znajduje ją w cukierni Chązowicza, lecz szybko ją porzuca. Ogólnokrajowy kryzys społeczny dosięga i miasto, huta Hettnera bankrutuje i zostaje zamknięta, są manifestacje i aresztowania wśród robotników. Pewnego razu w stronę manifestantów padają strzały, kilku jest rannych. Po mieście rozchodzi się pogłoska, że to Zenon wydał rozkaz użycia broni, że jest on współodpowiedzialny za tę tragiczną decyzję, choć przyjechał do miasta po jej zapadnięciu. Justyna podejmuje nieudaną próbę samobójstwa. Po niedługim czasie mści się na Zenonie za swe nieurodzone dziecko. Wtargnąwszy do jego gabinetu w urzędzie miasta, zalewa mu twarz żrącym płynem i oślepia go. Wieść rozchodzi się po mieście. W kilka dni później, po powrocie ze szpitala do domu, Zenon popełnia samobójstwo, strzelając sobie w usta z rewolweru. Mały Walerian zostaje oddany pod opiekę babci Ziembiewiczowej, która przenosi się do dawnego mieszkania pani Kolichowskiej, a Elżbieta wyjeżdża za granicę. "Krótka i piękna kariera Zenona Ziembiewicza" kończy się "tak groteskowo i tragicznie".

W utworze zawarte są refleksje nad człowiekiem, jego tożsamością, naturą, egzystencją, losem, trudem istnienia, walką ze złem, chorobami, cierpieniami. Pisarka uważa, że nie da się sformułować jednoznacznej odpowiedzi na pytanie - kim jest człowiek; jest on istotą bardzo złożoną, wielopłaszczyznową, o psychice złożonej z wielu sprzecznych cech. Wg Nałkowskiej osobowość człowieka nie istnieje w ukształtowanej, gotowej formie; człowiek zmienia się w zależności od ludzi, zdarzeń i okoliczności, warunków życiowych, miejsca, w którym jest, sytuacji społecznej, obyczajów. Każdy wybiera jakąś własną wobec tych warunków postawę; Zenon chciał przekształcać rzeczywistość według własnych poglądów, ale stało się odwrotnie - rzeczywistość przekształciła jego. Nałkowska zastanawia się nad kryteriami oceny człowieka, jaką miarą mierzy się jego wartość: czy jego własnym mniemaniem o sobie, czy sądem innych ludzi. Zestawia dwa rodzaje opinii o głównym bohaterze: wewnętrzną ocenę Zenona o sobie i zewnętrzną, jaką tworzy o nim otoczenie na podstawie znajomości jego czynów; Zenon w swoim przekonaniu jest uczciwym w życiu osobistym i publicznym, a w oczach społeczeństwa - uwodzicielem, uosobieniem podwójnej moralności i politycznym karierowiczem; jego romans staje się faktem niesmacznym, zwykłym skandalem, powodem do potępienia go, czymś, co degraduje go w oczach społeczeństwa.

Tytuł powieści jest wieloznaczny.

Granica moralna, czyli granica odpowiedzialności moralnej, sumienia, granica, której nie wolno przekroczyć, po jej przekroczeniu przestaje się być sobą. Zenon przekroczył ją dwukrotnie: wykorzystał i skrzywdził Justynę, wydał rozkaz strzelania do robotników, w powieści padają stanowcze słowa "Są granice, których przekraczać nie wolno", nawet Elżbieta mówi do męża: "Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć! Jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą". Przekroczenie tej granicy doprowadziło Zenona do tragedii.

Granica społeczna, to bariera dzieląca warstwy społeczne, różnica między życiem proletariatu a życiem bogatego mieszczaństwa oraz między poszczególnymi grupami społecznymi, jak:

dwór, Ziembiewicz - robotnicy folwarczni,

fabrykant Hettner - robotnicy i bezrobotni,

prezydent miasta Ziembiewicz - manifestanci.

Grupy te dzieli wszystko: sytuacja materialna, możliwości życiowe, prawa i obyczaje, poglądy, pozycja towarzyska, konwenanse; ludzi tych dzieli granica nie do przebycia. Analogię do klasowej budowy społeczeństwa znajduje pisarka w "warstwowej" konstrukcji kamienicy czynszowej p. Kolichowskiej; ci, którzy mieszkają wysoko oddzieleni są od tych, którzy zajmują sutereny barierą nie do pokonania.

Granica psychologiczna - granica między sądem jednostki, a sadem zbiorowości, czyli między subiektywną, wewnętrzną oceną samego siebie, a oceną społeczną, obiektywną; pisarka zastanawia się, gdzie ta granica winna się mieścić, aby człowiek mógł siebie i innych prawidłowo oceniać.

Granica filozoficzna, czyli granica poznania świata przez człowieka, jego możliwości ogarnięcia rzeczywistości zewnętrznej; wymowny jest sąd Karola Wąbrowskiego o otwartych, rozszerzających się granicach ludzkiego poznania.

FERDYDURKE- W.GOMBROWICZ

Powieść ta zrywa z tradycją powieści realistycznej. Posiada niezwykłą fabułę, której zdarzenia są wprawdzie uporządkowane chronologicznie, ale same w sobie są nielogiczne i nieprawdopodobne. Zdarzenia przypominają bardziej sen niż jawę i Gombrowicz wyraźnie nawiązuje w kompozycji fabuły do techniki onirycznej (sennej). Ukazane wydarzenia i postacie są w dużej mierze absurdalne i przejaskrawione, i składają się na groteskowy obraz rzeczywistości. Świat ukazany został w krzywym zwierciadle. Postacie są uosobieniem pewnych postaw i zachowań, wyeksponowanych, wyolbrzymionych w nich dla spotęgowania wrażenia. Mamy typowego belfra - Bladaczkę, pensjonarkę, nowoczesną matkę, typowe postacie z rodziny szlacheckiej, parobka. Ich zachowanie jest przesadne i karykaturalne. Stanowią w powieści źródło komizmu. Dwie płaszczyzny interpretacyjne:

-rozważania psychologiczne dotyczące uzależnienia postępowania człowieka, sprowadzające się do teorii formy w życiu ludzkim

-krytyka międzywojennej rzeczywistości i obyczajowości nadająca utworowi satyryczną wymowę

Podstawowym pojęciem, jakim operował Gombrowicz w swoich wypowiedziach o człowieku i świecie była „forma” - to dla Gobrowicza sposób wyrażania siebie i słowa, gesty, czyny, decyzje, postawy, styl i sposób bycia. Jest to postawa wobec życia, kształt człowieka określający go wobec świata. Forma jest sposobem kontaktowania się z innymi ludźmi. Tworzy się dopiero w kontakcie międzyludzkim i jest czymś sztucznym, nienaturalnym dla człowieka. Jest nam narzucana z zewnątrz, fałszuje naszą naturę. Forma jest koniecznością, ponieważ każdy człowiek chcąc nawiązać kontakt z innym człowiekiem, musi przyjąć jakąś formę, która byłaby dla tamtego zrozumiała. A ponieważ człowiek żyje w społeczeństwie, jest na tę formę skazany, nie może przed nią uciec. Forma jest także sposobem wyrażania własnych poglądów, sposobem przekazania własnego widzenia świata i innych. Na początku utworu narrator wyznaje, ze poszukuje sposobu na wyrażenie siebie. Zdaje sobie sprawę z konieczności znalezienia dla siebie jakiejś formy, by zaistnieć w społeczeństwie, wśród ludzi, by zostać przez nich dojrzanym i odebranym. Ludzie narzucają sobie wzajemnie sposób bycia (np. belferskie zachowanie Pimki w mieszkaniu narratora sprawia, że zachowuje się on jak uczeń). Ludzie nieustannie zmuszają innych do pewnych zachowań i działań. Ciągła walka o narzucenie własnego światopoglądu (walka na miny pomiędzy Miętusem a Pytonem, gwałt przez uszy dokonany na Pytonie). Uczniowie cierpią z powodu narzucenia im sztucznie formy zdziecinniałej. Forma zdziecinniała zyskuje miano „pupy”. Pupa nadana zostaje uczniom gimnazjum, wytwarza ją zwłaszcza obecność matek za płotem. Z kolei wszelkie społeczne maski, zachowania określane są pojęciem „gęby”. Gębę przyprawia człowiekowi drugi człowiek lub społeczeństwo. Gombrowicz ma świadomość, że przed gębą nie ma ucieczki.

SKLEPY CYNAMONOWE - BRUNO SCHULZ

Schulz w sklepach dokonuje szeregu zniekształceń świata przedstawionego, mitologizuje postaci bohaterów. Ukazał realia życia w małym galicyjskim miasteczku sprzed I wojny światowej. Czynnikiem ograniczającym świat przedstawiony jest powrót bohatera do czasów dzieciństwa. Bohater przypomina sobie własne dzieciństwo, sylwetki ojca, matki, bliskich i znajomych. We wspomnieniach pojawiają się ulice miasta w którym mieszkał jako dziecko, budynki i ich wnętrza. Dzieciństwo jawi się dojrzałemu już narratorowi jako arkadyjska kraina wiecznego szczęścia. Wspomnienia te są zniekształcone. W opowiadaniach Schulza łatwo dostrzec wszechobecny zespół kompleksów, przede wszystkim kompleks ojca i klęski erotycznej. Ojciec, który pojawia się wielokrotnie, jest dla pisarza symbolem prób wyzwolenia się spod przytłaczającej małomiasteczkowej atmosfery. Postać ta ma wiele twarzy raz jest kupcem bławatnym, raz Demiurgiem (Stwórcą), czarodziejem, magiem o nadludzkich możliwościach, innym razem staje się podobny do ptaka, lisa, czy w końcu do karakona. Ojciec jest człowiekiem przytłoczonym obsesyjnym lękiem przed postępującym w świecie procesem dehumanizacji.

SZEWCY - S.I. WITKIEWICZ

Akt I.
W warsztacie szewskim pracuje szewc Sajetan Tempe i dwóch czeladników. Robią buty i rozmawiają. Narzekają na bezmyślną i ciężka pracę, służącą wyższym warstwom, czują się wykorzystywani i poniżani. Sajetan nie chce tracić życia na pracy, marzy o władzy. Jest zrezygnowany, narzeka i w nic już nie wierzy. Do warsztatu wchodzi odświętnie ubrany prokurator Robert Scurvy, przedstawiciel burżuazji, któremu szewcy zazdroszczą wspaniałego losu i kierują przeciwko niemu swój gniew. Kiedy czeladnik oświadcza, że nie będzie pracował za taką zapłatę, jaką otrzymuje, Scurvy oświadcza, że dla niego mogą szewcy pozdychać. Następnie wchodzi do warsztatu Księżna Irina Wsiewołodowna Zbereznicka-Podberezka ze wspaniałym bukietem i rozdaje z niego kwiaty. Towarzyszy jej lokaj Ferdusieńko z psem Terusiem na smyczy. Jest ona marzeniem prokuratora. Oboje mają wspólną cechę odróżniającą ich od niższych warstw społecznych, oboje odczuwają potrzebę przezywania uczuć metafizycznych, ale Scurvy jest ignorowany przez Irinę, przedstawicielkę arystokracji. Pogardza nim, a prowokuje szewców, rozpalając jeszcze bardziej żądzę prokuratora. Z dyskusji, jaka toczy się dalej w warsztacie, wynika, że szewcy gardzą ideą demokratyczną, głoszona przez warstwy wyższe, uważają ją za fałszywą. Scurvy czuje się demokratą, chce zreformować kapitalizm, naprawić świat. Scurvy wychodzi i po chwili wraca w towarzystwie "Dziarskich Chłopców" - organizacji Gnębona Puczymordy, z synem Sajetana - Józiem i wprowadza rządy dyktatorskie, każe szewców aresztować, Józek zakłada ojcu kajdanki.

Akt II.

Szewcy zostają umieszczeni w celi programowego bezrobocia, gdzie czują się źle bez pracy. Grozi im dożywotnie więzienie. Scurvy mówi Sajetanowi, że władza deprawuje wszystkich, i że szewcy głoszą teraz ideę równości, ale gdyby zdobyli władzę, sprawowaliby ją tak, jak obecna elita. Strażnicy wprowadzają Księżną, która, z rozkazu prokuratora, ma robić buty. Okrucieństwo prokuratora coraz bardziej podoba się Księżnej, w końcu biorą się w ramiona. Szewcy siłą dostają się do celi, w której urządzono warsztat szewski i zaczynają pracować. Prokurator woła strażników, by oderwali szewców od pracy, ale ci zaczynają w niepojęty sposób naśladować i praca "wre jak szalona".

Akt III.

Szewcy sprawują władzę. Warsztat został zamieniony na wspaniały gabinet. Szewcy są zadowoleni ze sprawowania władzy, tylko Sajetan przeżywa rozczarowanie, męczy go brak idei, pozostali szewcy postanawiają go zabić. Czeladnicy uderzają siekierą Sajetana w głowę i zabijają go, on jednak przed śmiercią zabiera jeszcze głos. Następuje tok dziwnych wydarzeń.

REWOLUCJA

Są tu trzy kolejne rewolucje pokazane:
Wszystko zaczyna się od tradycyjnego ustroju kapitalistycznego umieszczonego w realiach międzywojennej Polski; pokazanie są tu podziały społeczne, antagonizmy między nimi; widzimy narzekających na swoje życie i egzystencję szewców i uzależnienie od takich ludzi jak Scurvy; marzą oni o rewolucji, która zmieniłaby ich sytuację; aby ubiec wybuch, jaki mogliby spowodować szewcy, Scurvy dokonuje zamachu przy pomocy organizacji Gnębona Puczymordy: Dziarskich Chłopców; zaprowadzone zostają rządy dyktatorskie; powstaje ustrój totalitarny, w którym gnębi się ludzi i zmusza się ich do ślepej wierności przywódcy; szewcy zostają skazani na przymusową bezczynność; Księżna także zostaje skazana z powodu chęci zaprowadzenia matriarchatu;

Szewcy ostatecznie nie wytrzymują presji bezczynności i przełamują barierę oddzielającą ich od warsztatu i zaczynają pracować; przy okazji dokonują kolejnego przewrotu i przejmują władzę; następuje odwrócenie ról - szewcy górują, a dotychczasowi władcy zostają obaleni i poniżeni (Scurvy); powstaje ustrój komunistyczny; szewcy zachowują się groteskowo (chodzą w kolorowych piżamach, co ma być oznaką władzy), ale nie czują się pewnie w roli władców, za odchylenia burżuazyjne mordują ich przywódcę (Sajetana), ale on i tak nie umiera; kwestię chłopską rozwiązują siłą (przepędzają chłopów)

Następuje kolejna rewolucja, wprowadzona przez Hiper-Robociarza, tym razem rewolucja technokratyczna; wszelkie konflikty ma rozwiązać rozwój naukowo-techniczny; władzę nad tym wszystkim zdobywają dwaj dziwni i nie określeni osobnicy (Towarzysz X i Tow. Abramowski);

Witkacy pokazuje, że rewolucja nie ma żadnego sensu i ponad to jest szkodliwa dla społeczeństwa - wymierzona jest ostatecznie przeciwko jednostce, prowadzi do zagłady indywidualizmu (więc także kultury i sztuki); ostatecznie rewolucja niszczy wszystko, łącznie ze swoimi twórcami (przyjdzie przecież kolejna rewolucja i...); ostatecznie doprowadzi to do zagłady ludzkości...

MISTRZ I MAŁGORZATA - MICHAŁ BUŁHaKOW

Akcja utworu rozgrywa się w Moskwie lat trzydziestych naszego wieku, a zatem w Rosji Radzieckiej. Do stolicy tego państwa przybywa Szatan ze swoj± ¶wit±. Występuje tu jako Woland - mistrz sztuki kuglarskiej, za¶ jego towarzysze to kot - Behemot, Azazello, Korowiow i wiedĽma Hella. Przybywaj± by spełnić swoist± misję - urz±dzić wielki bal Szatana. Umieszczenie postaci 'z piekła rodem' w samym ¶rodku totalitarnego ustroju komunistycznego przynosi niesamowite skutki. Diabły wywołuj± szereg afer i skandali, w różny sposób oddziaływuj± na ludzkie losy. Co ciekawsze szkodz± ludziom złym i zepsutym, natomiast sporo dobrego czyni± dla bohaterów tytułowych. Bułhakow nie wyja¶nia swego stosunku do diabłów. Z jednej strony diabeł jest tu przedstawiony jako wyraz przekonań o dwoistej naturze ¶wiata i człowieka, z drugiej strony może być wysłannikiem Boga, badaj±cym ludzkie dusze i sprawdzaj±cym siłę cnoty i wiary, boskim misjonarzem. Patrz±c z jeszcze innej strony diabeł może być buntownikiem, str±conym z nieba upadłym aniołem.
Ludzie przedstawieni tutaj stanowi± przekrój społeczeństwa moskiewskiego. S± tu zarówno zdemoralizowani pisarze z Massolitu, tajna milicja jak i ogłupiali przeciętni Moskwiczanie, my¶l±cy jedynie o najprostszych, przyziemnych potrzebach co demaskuje Korowiow w czasie spektaklu w teatrze Varietes. Jest też nieprzeciętny i walcz±cy o sw± niezależno¶ć, twórca, czyli Mistrz, a także Małgorzata.

Ujawniony jest również bardzo wyraĽnie wizerunek państwa totalitarnego: cały kraj ogarnięty jest przez wszechobecny terror NKWD (oczywi¶cie w powie¶ci nazwa ta nie mogła się pojawić). Bułhakow ukazuje metody działania tej 'instytucji': ludzie znikaj±, nikt nie jest pewien swojego losu. Znikn±ć można zawsze i w każdej sytuacji. Ludzie s± zabijani, skazywani na wieloletni pobyt w więzieniu albo zsyłani na Sybir do obozów pracy. Wrogów ustroju, czyli wszystkich tych co my¶l± inaczej niż to nakazuje oficjalna doktryna, można również ubezwłasnowolnić poprzez zamknięcie w szpitalu dla obł±kanych, popularnie zwanym 'psychuszk±'. Te zabiegi tajnej policji powoduj± zerwanie więzów międzyludzkich, ludzie boj± się i donosz± na siebie nawzajem.

W Rosji szaleje cenzura. Każdy pisarz, którego twórczo¶ć jest sprzeczna z lini± partii, jest prze¶ladowany i niszczony, za¶ jego ksi±żki nie maj± szans na ukazanie się w druku. Typowym przykładem represjonowania przez cenzurę może tu być Mistrz, który w programowo ateistycznym kraju odważył się napisać ksi±żkę o Chrystusie. Pisarzami nie s± bynajmniej ci, którzy maj± talent. Pisarzem jest każdy kto ma legitymację Massolitu (zwi±zku zawodowego literatów). Może to być kto¶ kto jest złym pisarzem, lecz równie dobrze mógłby to być analfabeta, byle tylko posiadał legitymację. Najmilej widziani s± ci, którzy w swoich utworach neguj± istnienie Boga, albo niszcz± w swych recenzjach niezależnych twórców.

W¶ród biednego moskiewskiego społeczeństwa istnieje warstwa uprzywilejowana, czyli ci, którzy swoje pozycje zawdzięczaj± układom, protekcji i nieuczciwo¶ci. S± to różni prominenci, którzy mog± robić zakupy w specjalnych sklepach z luksusowymi towarami, którzy mieszkaj± w doskonałych warunkach i nie licz± się z pieniędzmi.

Michał Bułhakow rysuje obraz kraju, w którym człowiek nie stanowi żadnej warto¶ci. nie istnieje tu poszanowanie ludzkiej godno¶ci, prawa do prywatno¶ci i intymno¶ci. Nawet diabłom nie udaje się próba rozwalenia systemu, udaje się im tylko nim zachwiać, potem wszystko wraca do 'normy'. Szatan w takim społeczeństwie nie jest w stanie czynić zła, lecz tylko dobro.

LITERATURA WSPÓŁCZESNA

Krzysztof Kamil Baczyński

Z utworów wojennych przebijają do nas echa romantycznej tradycji poety zagrzewającego do walki, choć nie zawsze jest ona zgodna z jego sumieniem. Jest to także dylemat Konrada Wallenroda oraz wielu Polaków, poszukujących metod skutecznej i otwartej walki z przeciwnikiem.

W wierszu „Rodzicom” odnajdziemy prolog jego twórczości: tragiczna ironia losu kazała przyjść na świat poecie, nazwanemu imieniem Cypriana Kamila, mającemu dokonać wyboru i wprowadzić go mężnie w życie. Tradycja to okrutna, gdy wybiera się między poezją a prozą wojny; poeta wybrał obie możliwości, wzorując się na bohaterach Mickiewicza i Słowackiego.

Jego twórczość to interpretowanie powtarzającego się od wieków tego samego zła, niesionego przez wojnę i czyhającego z każdej strony na człowieka niezależnie od jego intencji i przekonań. W wierszu „Pokolenie” opisując dramat swoich rówieśników podejmuje wyzwanie tradycji rycerskiej razem z jej konsekwencjami - ciężarem odpowiedzialności moralnej i nieuniknioną w trakcie wojny totalnej śmiercią. Tutaj tradycja wyznacza misję, którą należy wypełnić, aby zaświadczyć o swojej godności jako Polaka.

Stopniowo stosunek do tego obowiązku zmienia się w niechęć. Powracają zatem wspomnienia słonecznego dzieciństwa, wspólnych marzeń o lepszym jutrze - niestety, jako nierealne obrazy. Poeta dochodzi do wniosku o historycznie uwarunkowanym pojedynku dobra ze złem, w którym okresowo zmieniają się przewagi („Historia”). Człowiek taki jak on niestety na rezultat ostateczny nie ma wpływu; wodzowie nigdy nie słuchali rad pojedynczych żołnierzy ani tacy nie decydowali o losach wojen. Mówi o tym m.in. wiersz „Z głową na karabinie” poruszający motyw wczesnego dojrzewania młodego pokolenia pozostawionego w obliczu wojny wyborowi losu całego swojego życia.

Otoczonemu nienawiścią i przymusem odgrywania znienawidzonej roli mordercy w imię wolności pozostaje tylko zwrot do Boga. Jest to jednocześnie kontynuowanie tradycji, bowiem szukali u Stwórcy swojej siły żołnierze wszystkich epok historycznych, od założycieli państwowości polskiej poczynając. I on w swoich ostatnich chwilach zwraca się do Bogurodzicy w „Hymnie do Bogurodzicy” godząc się ostatecznie wypełnić naznaczoną mu tradycję poety - żołnierza gorzkiej i drogiej wolności. Baczyński w pełni akceptuje wyroki najwyższej instancji dobra. Tylko ona może ukoić cierpienia walczących synów i opuszczonych zgodnie z rycerską tradycją matek.

OPOWIADANIA BOROWSKIEGO

W obliczu Drugiej Wojny Światowej polscy pisarze stanęli przed bardzo trudnym zadaniem. Okupacja hitlerowska w Polsce z programem ludobójstwa, z systemem obozów śmierci, łapankami i ulicznymi egzekucjami, zbrodniczymi eksperymentami na ludziach, przymusowymi robotami w głębi Rzeszy, przyniosły doświadczenia, z którymi pisarz polski spotkał się po raz pierwszy.

Każdy dzień okupacji stawiał miliony ludzi wobec prób, którym nigdy nie zostałaby poddana ich moralność w czasie pokoju. Wszystkie pojęcia o świecie, moralności, stosunkach między ludźmi, o całym życiu zostały tym próbom poddane. Doświadczenia tych strasznych czasów domagały się literackiego przekazu, nakazywały też poszukiwanie nowych sposobów literackiego opisu. Najważniejsze świadectwa literackie przypadły na lata 1941-1946.

Opowiadania Borowskiego (z tomiku „Pożegnanie z Marią”) obejmują własną, zdecydowanie odmienną od ówczesnej literatury wojenno- artyrologicznej wizję hitlerowskiego obozu koncentracyjnego.

Więzią cyklu jest postać narratora - Tadka, studenta humanistyki czy literatury na tajnym uniwersytecie, początkującego poety o filozoficznych aspiracjach, którego czytelnik ma możliwość obserwować między innymi w środowisku lagrowym obozu koncentracyjnego („Proszę państwa do gazu” „Dzień na Harmęzach”).

Bohater Borowskiego przede wszystkim robi wrażenie znakomicie przygotowanego na przyjęcie obozu. Wyrwany ze swego azylu w okupowanej Warszawie, po krótkim postoju więziennym przetransportowany do Oświęcimia, traktuje obóz jako przebudzenie przez prawdziwą rzeczywistość, a także jako dalszy ciąg swych studiów humanistycznych, swych ambicji pisarskich. Od początku studiuje Oświęcim po to, by - jeśli przeżyje - „zdać ludziom żywym relację i stanąć w obronie zmarłych”. Borowski chciał zatem zgłębić obóz, określić jego istotę. Poznanie Oświęcimia coraz bardziej go fascynuje. Opowiadania Borowskiego pełne są poszukiwań definicji zjawisk i praw nim rządzących.

Definicje te dotyczą nie tylko obozu, lecz całego systemu zbrodni. Terror to według Borowskiego system samoczynny. Do stosowania terroru wykorzystywani byli ludzie już sterroryzowani i ci, którzy mieli być sterroryzowani. Obozy organizowane były na zasadach „samorządu” więźniowie byli przymuszani do współuczestnictwa; tworzyły się specyficzne hierarchie.

Borowski widzi lagry jako konsekwentny wykwit wielkości III Rzeszy. Oświęcim ma dla niego również swój konkretny aspekt ekonomiczny. Pisarz rejestruje sposoby eksploatacji człowieka, interesy niemieckich firm budujących obóz, potoki złota i dewiz. To wielkie przedsiębiorstwo III Rzeszy funkcjonuje prawie bez zakłóceń, choć jeszcze nie doszło do perfekcji, bo „marnują przy spalaniu tyle tłuszczu, tyle kości, tyle mięsa, tyle ciepła” zbrodnia kojarzy się z wielkim interesem w jeden zgodny proceder.

W kategoriach socjologicznych obóz nie jest dla Borowskiego tłumem pędzonych na wyniszczenie ludzi, lecz przemyślnie zorganizowanym społeczeństwem koncentracyjnym, zhierarchizowanym, bo bez hierarchii społecznej obóz nie mógłby działać samoczynnie.

Narrator opowiadań Borowskiego, Tadek, jest vorarbeiterem; zgodnie z obozową hierarchią nazwa ta oznacza więźnia o podrzędnej funkcji (takim jest Tadek w „Dniu na harmęzach”) lub po prostu starego, doświadczonego lagrowca. Vorarbeiter to człowiek, który wie, że przeżyć obóz można jedynie gdy się przyjmie tutejsze reguły gry i który postanowił przeżyć za wszelką cenę. Warunkiem tego jest przystosowanie i egoizm, uległość wobec prześladowców i bezwzględność wobec współwięźniów. Vorarbeiter z opowiadań Borowskiego nie jest jednak zbrodniarzem. Jest to człowiek, który dzięki własnej przebiegłości i zaradności zdobył pewną pozycję w obozie, to szeregowy pracownik wielkiego przedsiębiorstwa eksterminacji, który wciągnięty w zbrodniczy system, mimo woli staje się w jakimś stopniu jego współ założycielem.

Nie chce się wykazywać, ale nie może podpaść; nie bije z własnej woli, nie znęca się, nie denuncjuje, nie okrada indywidualnego więźnia, lecz zbiorowość. Tadek i jemu podobni zachowują w szczątkowej formie ludzką przyzwoitość i solidarność ze współwięźniami, zwłaszcza własnego komanda (w „Dniu na Harmenzach” Tadek zamienia kocioł z zupą na większy, przeznaczony dla innej grupy), ale o tyle tylko, o ile nie narusza to ich interesu i nie zmniejsza szansy przeżycia. Ich zachowanie ma więc charakter świadomej, kontrolowanej czynności, pozwalającej wykorzystać wiedzę o tym, jak przetrwać w obozie koncentracyjnym, w tym sensie ludzie ci przeszli swoistą ewolucję postępową, gdyż pojawiły się u nich nowe cechy, zwiększające zdolność do życia w warunkach ekstremalnych. W kategoriach moralnych przechodzą oni jednak ewolucję wsteczną.

Borowski bardzo precyzyjnie określa specyficzny kodeks moralny vorarbeitera. Odstępstwa od tego kodeksu (np. kradzież mydła Tadkowi przez vorarbeitera Iwana) są karalne. Ten kodeks moralny, szczątek człowieczeństwa, odróżnia vorarbeitera od obozowego zbrodniarza - degenerata, ale właśnie ta etyka vorarbeitera budzi w Borowskim największą grozę.

To, co najbardziej ugodziło moralnie Borowskiego w istocie lagrów to nie konieczność życia w nieludzkich warunkach, nie morderczy system, proceder śmierci natychmiastowej czy śmierci powolnej, lecz reakcja przeciętnego człowieka i łatwość przystosowania się, jego większa wrażliwość fizyczna i psychiczna, przekonanie, że z człowiekiem można zrobić wszystko.

Początkowo akceptacja obozowej rzeczywistości nie przychodzi łatwo - w „Proszę państwa do gazu” opisane jest, jak nie wytrzymuje psychika bohatera na widok martwych, poduszonych w wagonach kolejowych niemowląt; choć reakcja obronna psychiki ma charakter jedynie fizjologiczny (Tadeusz po prostu wymiotuje), to jednak wiadomo, że nie jest on jeszcze do końca „człowiekiem zlagrowanym” - taki jest dopiero w „Dniu na harmęzach”. W świecie obozowym, widzianym przez pryzmat „zlagrowanej” świadomości bohatera opowiadań, ulegaj± unieważnieniu elementarne odruchy uczuciowe i wartości moralne rzeczywistości zewnętrznej - współczucie, uczciwość, godność. Pogwałcenie człowieczeństwa ma tu charakter szczególnie tragiczny, bowiem zbrodniczym celom podporządkowuje się także ofiary, przymuszając je nie tylko do uległości, ale także do wewnętrznej zgody na zbrodnię i do udziału w niej. W opowiadaniach Borowskiego powstała kreacja bohatera poddającego się złu, istniejącego wyłącznie w związku kata i ofiary. Świadczą o tym niezwykłe sceny z „Proszę państwa do gazu” kiedy to rozwścieczeni upałem i udziałem w zbrodni więźniowie, zdają się prześcigać esesmanów w swoim okrucieństwie wobec przywiezionego nowego transportu żydowskiego - granice między katem i ofiarą stają się niezmiernie płynne.

Niemcy w opowiadaniach Borowskiego zostają sprowadzeni do roli wykonawców, dozorców, administratorów. Nie uzurpują sobie żadnych wyższych, ideologicznych racji, wykonują zawód i powinność lojalnego obywatela. Najbardziej szokujące u Borowskiego jest natomiast odarcie ofiar z ich patosu; obóz, nędza, tortury i śmierć to nie bohaterstwo - to „głupota tych, co dali się złapać”. Pozostaje jedynie pierwotna walka, którą samotny, upodlony więzień toczył o swój byt z równie upodlonym esesmanem i okropną przemocą obozu.

Przeciwstawienie ujęciom martyrologicznym okrutnej i przenikliwej obserwacji obozowego „sposobu bycia” wyzwalającego mechanizm akceptacji i przystosowania, zacierającego granicę między katem i ofiarą, spowodowało ataki krytyków (zwłaszcza z kręgu katolickiego), którzy zarzucali Borowskiemu, że zignorował bohaterstwo moralne, ducha oporu. Tymczasem świat Borowskiego nie jest zamknięty dla ludzkiego heroizmu, lecz na tle obozu jego przejawy należą do rzadkości. Heroizm pojawia się w tym świecie niczym legenda, bowiem dla Borowskiego najwyższą wartość ma życie - dlatego pozostaje prosperowanie w zbrodniczym systemie, poddanie się jego regułom; Borowski zresztą nie uważa za typowy sadyzm i skrajne zezwierzęcenie - to w jego świecie również przypadki wyjątkowe.

K. I. GAŁCZYŃSKI

W początkowym okresie twórczości Gałczyński znajduje się pod dużym wpływem Skamandrytów. Jednak już od początku ujawnia się jego groteskowy ton, parodyzm, żartobliwy i kpiarski stosunek do rzeczywistości, szyderczość wobec dotychczasowych świętości. Jego wiersze to nowatorstwo obrazowania poetyckiego, ucieczka w świat groteski, niejednorodności stylistycznej.

W okresie 20 - lecia międzywojennego Gałczyński współdziała z grupą poetycką Kwadryga. Jego twórczość dzieli się i rozwija dwoma torami:

W pierwszym nurcie Gałczyński, inspirowany przez szydercę Villona, przybiera pozę poety - cygana, błazna, wesołka, uciekającego od świata obłudy i zakłamania w świat poezji, wolny od fałszu. Widoczne jest to w jego debiucie - powieści poetyckiej „Porfirion osiołek, czyli klub świętokradców” (1929).

Drugi nurt to przemożny wpływ symbolisty Rimbaud. Gałczyński przyswaja sobie atmosferę niepokoju i lęku lat 30 - tych, a jego wiersze pełne są katastroficznej groteski. Swą wizję końca świata ukazuje w groteskowej konwencji („Koniec świata, wizje św. Ildefonsa, czyli satyra na wszechświat” - utwór ten pełen jest szyderstwa, ale także przeczucia katastrofy i tragizmu).

Cechą charakterystyczną poezji Gałczyńskiego jest oryginalne łączenie liryzmu, osobistej refleksji i baśniowości z humorem, groteską i satyrą. Siebie poeta przedstawiał jako artystę - cygana, ale jednocześnie człowieka zwykłego, przeciętnego, o małych ambicjach, zainteresowanego sprawami codziennymi, podmiejskimi, jarmarcznym folklorem i umiejącego dostrzec w nim niepowtarzalny urok i źródło inspiracji. Motywy banalne i pospolite wzbogacał fantastyką i liryzmem. Poruszając tematy społeczno - polityczne Gałczyński posługiwał się często satyrą i groteską, mającą nawet wydźwięk katastroficzny (np. w poemacie „Koniec świata”). Chętniej jednak sięgał do tematów zwykłych, codziennych. Twórczość poetycką traktował jako zabawę, rozrywkę i często nadawał jej cechy sztuki rozrywkowej. Miała ona jednak zdolność wzruszania i budziła zainteresowanie indywidualnym wyrazem, który umiał poeta jej nadać.

„Serwus, madonna”. Tematem wiersza jest sztuka i artysta. Czyniąc podmiotem lirycznym poetę, Gałczyński przedstawił swoją koncepcję artysty. Wiersz można uznać za przewrotny manifest poetycki, ponieważ proponując pewien model sztuki i artysty, odżegnuje się jednocześnie od tradycyjnego rozumienia ich roli. Poeta w wierszu Gałczyńskiego stwierdza prowokacyjnie, że nie dba o sławę i nie umie pisać ksiąg. Księgi i sławę zostawia innym - rezygnuje więc z tego, co było najważniejsze dla artystów od czasów Horacego. Koncepcję tworzenia sztuki dla sławy Gałczyński odrzuca i przedstawia wizerunek artysty - cygana, prowadzącego podejrzany tryb życia, przypominającego młodopolskich dekadentów, którzy konsekwentnie łamali wszelkie normy obyczajowe i swoim zachowaniem poruszali społeczność mieszczańską. Do dekadentów upodabnia go także otoczenie, w którym się obraca: „noc, noc deszczowa i wiatr, i alkohol” - typowy dekadencki krajobraz i alkohol, którego cyganeria nadużywała. Poeta nazywa siebie łobuzem i łotrem, który znany jest konnej policji, jest człowiekiem o brudnych rękach. Rezygnuje więc z dostojeństwa i godności, jakimi najczęściej szczycił się artysta.

Wiersz adresowany jest (w tytule i refrenie zamykającym każdą zwrotkę) do madonny, którą poeta określa jako matkę, kochankę i muzę. Jest ona uosobieniem natchnienia i samej sztuki. Poeta zwraca się do niej „Serwus, madonna” zderzając dostojne słowo: madonna, z potocznym: serwus, co mogłoby wskazywać na pewne lekceważenie, brak szacunku dla adresatki, ale w tym wierszu jest najprawdopodobniej wyrazem silnego i bezpośredniego związku artysty z jego „muzą” oraz charakteryzuje samego artystę, który łączy w sobie sprzeczności: codzienną zwykłość i świętość sztuki. Madonna - muza i sztuka ukazywana jest jakby w opozycji do szarej rzeczywistości i występków artysty. To ona nadaje mu wartość i oczyszcza go, ona nadaje sens jego życiu. Dlatego poeta tworzy jej wyidealizowany wizerunek, ukazuje ją jako piękną, ukochaną kobietę, jak wcielenie swoich marzeń. Jednocześnie jest ona dla poety o brudnych rękach kimś świętym, do kogo odnosi się z czcią i oddaje jej hołd. Uznając wielkość sztuki, poeta nie ma wysokiego wyobrażenia o sobie samym - wynika stąd kontrast między przedstawionymi w wierszu obrazami: piękna i brzydoty, świętości sztuki i występności artysty, wielkości i małości. Obrazy te ilustrują sprzeczność, która - zdaniem Gałczyńskiego - tkwi w samym artyście, tęskniącym do wielkości i świętości, ale nie zawsze umiejącym tej świętości sprostać. Wiersz jest utworem meta poetyckim, poezją o poezji. Ma on pomagać człowiekowi, leczyć w nim ból świata i chronić go przed złem.

Swą wizję ostatecznego końca Gałczyński przedstawił w poemacie „Koniec świata”. Utwór jest nawiązaniem do przeczucia nadchodzącej katastrofy w latach 30 - tych.

Brak jest typowych dla tego tematu powagi i patosu, nacechowania strachem i przerażeniem. Tu elementy patetyczne przeplatane są żartem i kpiną. Jest sarkazm, patos, żart, powaga, tragedia i śmiech. Dzięki grotesce koniec świata nie przeraża ludzi, gdyż ta wizja przepełniona jest humorem. Jednocześnie podkreśla się absurdalizm i nieuporządkowanie świata; to dlatego grozi mu upadek. W tym świecie pojawić się mogą elementy głupoty, sprzyjające pogłębianiu się chaosu.

Imiona postaci o niczym nie informują, nic nie mówią. Ich rolą jest zaskakiwanie czytelnika, szokowanie go.

Wiersz odnosi się do realiów międzywojennych, w których poeta dostrzega chaos. Utwór wyraża sceptycyzm wobec teraźniejszości.

„Straszna żaba” jest kpiną z rzeczywistości, w której najbłahszy problem rozwiązywany jest przez grupowe działanie. Autor naśmiewa się z inteligencji, dla której nawet proste zadania nabierają ogromnej wagi. Pozornie prosty problem uruchamia całą machinę zdarzeń i ludzi w nich uczestniczących, a rozwiązanie kwestii jest hucznie i radośnie świętowane.

Dodatkowo kpiarstwo autora podkreślone jest przez seplenienie, potęgujące żartobliwy nastrój i wymowę utworu.

Gałczyński w „Stumbriach w tomacie” krytykuje niesprawiedliwość społeczną, podkreśla panujące antagonizmy, surowo ocenia władzę, wypominając hipokryzję i obłudę.

W „Balu u Salomona” utrzymuje konwencję bliską nadrealizmowi, pełną irracjonalizmu i odległych skojarzeń z pogranicza snu.

ZBIGNIEW HERBERT

„Pieśń o Bębnie” - Poeta uczy uczestnictwa w historii. Świadomy rozumny stosunek do rzeczywistości. Dominacja systemu niszczy indywidualność. Nie ma miejsca na uczucia. Dewaluacja, a nawet zniszczenie tradycyjnych wartości.

„Ze szczytu schodów” - Poezja kolokwialna. Maksymalna rezygnacja z interpunkcji (swoboda interpretacji).

a) Ci , którzy stoją na szczycie schodów - wiedzą wszystko, rzadko ukazują się, z palcem na ustach, nieliczni.

b) Sprzątacze ulic - cierpliwi, ich żony cerują koszule, rozmawiają o piłce, cenach, piją, mają marzenia, żują chleb nad gazetą, uprawiaj± kwadrat ziemi, nie zaciskają pięści, mają lekką głowę i papieros za uchem, bez nadziei.

c) Buntownicy - mówią i pytają, namawiają do buntu, potrząsają łańcuchami. Opozycja, rewolucjoniści przeciw systemowi. Postawa czynna wobec władzy.

Sympatia Herberta jest u prostych ludzi. Zakładnicy lepszej przyszłości. Uprawianie własnego ogródka. Egzystencja nie jest optymistyczna.

„Apollo i Marsjasz” - Utwór przedstawia sytuację po pojedynku. Inne spojrzenie na wynik pojedynku. Opis cierpienia Marsjasza. Parabola poetycka. Sięganie do źródeł kultury wymaga jej znajomości. Tradycja jest procesem ciągłym. Moralny aspekt przesłania (Apollo przegrywa, Marsjasz jest zwycięzcą). Koncepcja sztuki oddanej systemowi, a nieskrępowanej, płynącej od serca poezji.

„U wrót doliny” - Sąd ostateczny (śpiewający psalmy a zgrzytający zębami). Sprawiedliwość. Przekonanie o szczęściu dla człowieka, ale nie w niebie, lecz na ziemi. Człowiek związany jest z ziemią. Ocena współczesnych ludzi. Odbieranie ludziom resztek łączących ich sił z ziemią. Aniołowie są okrutni, cyniczni, brutalni. Pozbawienie prawa wyboru. Podmiot liryczny wyróżnia się z ludu, przerasta ich wiedzą, zna mechanizmy historii. Jednostka wobec siły zawsze ponosi klęskę. Współczucie, choć i ironia wobec tłumu. Oczekuje działania, sprzeciwienia się.

„Przesłanie pana Cogito” - dekalog moralny człowieka czasów zagrożenia zawarty w przesłaniu pana Cogito. Człowiek jest najważniejszy, określa go działanie i myślenie. Pan Cogito - nauczycielem, mistrzem, który posiadł tajemnicę życia. Liryka adresata, maski. Pozwala to na pewien dystans, nie jest emocjonalny. Falowanie rytmu powoduje obrazowanie trudów wędrówki Przywołanie mitu o Jazonie i agronautach. Ambicje są nieosiągalne, celem jest dążenie do nich, a nie ich osiągnięcie. Nie odbiera nadziei, życie dążeniem w imię zasady, która nas określi. Motyw wędrówki (przez piekło życia). Cogito żąda od adresata kryteriów oceny człowieka. Nie ukrywa, że nie będzie to łatwa. Człowiek ma dbać o swoją godność. Liczy się jedynie odwaga, gdy rozum zawodzi. Intuicja, wiara, nadzieja, miłość, Bóg. Cywilna odwaga, wierność sobie. Ludzka, humanitarna postawa. Gniew może wyzwolić agresję. Gniew wewnętrzny rodzi sprzeciw, a to kształtuje człowieka. Człowiek musi skupić główną uwagę na siebie, a nie na innych. Nie można przerzucać odpowiedzialności na innych. Wszystko w imieniu własnym. Heroizm moralny, należy strzec się pychy. Eklektyzm życiowy - religia, przyroda, własne doświadczenia. Każdy sam musi wiedzieć o nadchodzącym zagrożeniu. Próba dotarcia do metafizyki dobra i zła należy do każdego z nas. Cały czas trzeba myśleć o otaczającym świecie. Postawa ta spotkać się może z niezrozumieniem. Trzeba być niezłomnym, trwać w swych postanowieniach.

"INNY ŚWIAT"

„Inny Świat” Gustawa Herlinga- Grudzińskiego powstał na podstawie rzeczywistych przeżyć autora. Książka jest relacją autora z jego pobytu w rosyjskich obozach.

Autor opisuje funkcjonowanie obozowych instytucji i mechanizmów rządzących życiem więźniów Losy mieszkańców łagru, ich jednostkowe tragedie ukazują wielki obraz nieludzkiego świata. Terror głód strach i praca ponad siły to codzienność mieszkańców obozu w Jarcewie. Więźniowie muszą wykonać plan opracowany w Moskwie.

Jarcewo jest jednym z filarów przemysłu drzewnego, jest zarazem miejscem eksterminacji „wrogów ludu” i „agentów imperializmu” a także pospolitych kryminalistów. Wielu więźniów było wcześniej torturowanych przez NKWD w czasie przesłuchań. Są wśród nich ludzie skrajnie chorzy, skrajnie wyczerpani. Dla nich przeznaczona jest „Trupiarnia” - najnędzniejszy z baraków. Umierają tam bez pomocy i nadziei, głodzeni na śmierć. Mało wydajnym pracownikom przysługują zmniejszone racje żywnościowe. Do „Trupiarni” trafiają wszyscy, którzy nie nadają się już do pracy i nie zostali wcześniej zastrzeleni. W całym obozie panuje głód. Kto nie wyrabia normy, dostaje mniejsze porcje brejowatej kaszy - jedynego pożywienia.

Gwałty, rozboje, kradzieże i donosy na współwięźniów to zjawiska powszechne. Kobiety za kromkę chleba sprzedają swoje ciało. Jeśli kosztem innego więźnia można przeżyć następny dzień, zdziera się z niego resztkę odzienia, wyrywa skórkę chleba, plasterek cebuli, składa fałszywy donos.

Tylko niewielu zachowało własne człowieczeństwo, zdolnych było do postaw humanitarnych (Natalia Lwowna, Kostylew odzyskujący godność dzięki dobrowolnemu cierpieniu).

"MAŁA APOKALIPSA" Tadeusza Konwickiego. Powieść traktuje o sytuacji Polski jako państwa i narodu w obliczu 35-tej rocznicy panowania ustroju komunistycznego. Wymiar polityczny jest widoczny od razu - mamy wizytę przedstawicieli „opozycji” co oznacza istnienie silnego wątku politycznego w całym utworze.

Akcja toczy się wokół wydarzenia politycznego - jest nim przystąpienie Polski do ZSRR. Ten fakt jest jednocześnie najbardziej groteskowym - oto w rocznicę swojego istnienia zamiera byt państwowy. Przecież żaden z polityków nie mógłby dopuścić w normalnym systemie do utraty państwowości; zatem czasy muszą być szczególne.

Polityka jest wszechobecna, niemal nie widzimy prywatnego życia człowieka. Mamy za to obrady siły przewodniej w narodzie, które są jedyną wiadomością przekazywaną przez media. Groteskowy jest hurraoptymizm przemawiających z trybun, jak i spikerów, wychwalających tragiczny fakt utraty niepodległości przez państwo.

Dążenie do podporządkowania sobie wszystkich dziedzin życia widzimy także na przykładzie sztuki, która w swojej oficjalnej wersji stała się, nawet mało komercyjną, szmirą, gdy wartościowe dzieła publikowane są w sposób wstydliwie skrywany.

Najgorzej powodzi się jednak przeciętnemu obywatelowi. Konfrontowany z wszechobecnym megahasłem „Zbudowaliśmy socjalizm” znosić musi udręki podobne do tych za czasów carskiego zaboru, żeby nie wspomnieć o jawnej nienawiści organów porządkowych do przechodni czy maltretowania podczas przesłuchania.

Substancja miasta rozsypuje się; nie można zrealizować podstawowych potrzeb, takich jak dokonanie zakupów, czy skorzystanie z udogodnień komunikacyjnych.

Sytuacja gospodarcza jest tragiczna; żałosne zaopatrzenie sklepów kontrastuje z powszechnym, wymuszonym entuzjazmem i opływaniem w dostatki aparatu partyjnego.

Obrazy Polski lat 70-tych śmieszą nas, choć są tragiczne. Wizje Tadeusza Konwickiego mogą się spełnić, są przecież oparte na realiach. I to właśnie los człowieka, jego kultury i wolności jest drugą płaszczyzną groteski. Są jeszcze ludzie uczciwi, gotowi, jak Halina, poświęcić się dla idei. Są ludzie gotowi ponieść ofiarę życia dla przebudzenia sumień tych, którzy poddawszy się retoryce i zwyczajom systemu nie mają ludzkiej godności.

"MEDALIONY" Zofii Nałkowskiej.

Zofia Nałkowska po zakończeniu wojny brała udział w pracach Międzynarodowej Komisji do Badania Zbrodni Hitlerowskich. Efektem pracy autorki w tej komisji był zbiór ośmiu krótkich opowiadań o tematyce obozowej. Niezwykłość doświadczeń okupacyjnych, przerażające rozmiary duchowego zniszczenia podyktowały autorce, dotąd skłonnej do komentarzy, zmianę metody twórczej. Utwór Nałkowskiej ma charakter reportażu i jest obiektywną, pozbawioną komentarza autorskiego relacją z zeznań. Pisarka wyszła z założenia, że ogrom zbrodni, cierpień i śmierci nie da się ogarnąć ludzkim doświadczeniem, a każda interpretacja, każda próba zakwalifikowania hitleryzmu w ramach przyjętych wartościowań etycznych byłaby osłabieniem rzeczywistej wymowy zdarzeń. W obliczu przerażających faktów zawodzą tradycyjne środki artystycznego wyrazu, a komentarz autorski ogranicza się do motta: „Ludzie ludziom zgotowali ten los” zaś dominującą postawą autorki jest zdziwienie i przerażenie wywołane rozmiarami zbrodni ludobójstwa.

Wybierając najbardziej drastyczne epizody, autorka podkreśla duchowe i moralne zniszczenia wywołane stałym obcowaniem człowieka ze śmiercią i zbrodnią. Stosuje też metodę skrótu, a zebrane informacje zestawia ze sobą w ten sposób, że wywołują one w czytelniku szok, uczucie zdumienia i przerażenia. Bohaterowie to zwykli, szarzy ludzie, mówią własnym językiem i prezentują tylko własny wycinek wojennej rzeczywistości, w dodatku widziany tylko z własnej perspektywy. Ich relacje są nie tylko świadectwem „czasów pogardy” ale pokazują ludzi dotkniętych moralną zarazą - otępieniem psychicznym w obliczu zbrodni, zanikiem elementarnego instynktu etycznego, utratą poczucia międzyludzkiej solidarności. Procesowi demoralizacji ulegali zarówno kaci, jak i ich ofiary.

Autorka, dzięki odrzuceniu analizy psychologicznej, stwarza literacki pomnik wszystkim ofiarom hitleryzmu.

Zofia Nałkowska pracowała w Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce. „Medaliony” zostały napisane na podstawie autentycznych faktów-zeznań świadków, składanych przed komisją. Pisarka jest narratorem, ogranicza swoją rolę do niezbędnych wyjaśnień, powstrzymuje się od komentarzy gdyż próba zastosowania języka artystycznego do opisu przerażających zbrodni ludobójstwa była by rażąca.

Potworność opisywanych faktów potęguje chłodna rzeczowa relacja. Autorka każde opowiadanie zakończyła pointą - zawsze jest to fragment wypowiedzi osoby zeznającej.

Wybierając najbardziej drastyczne epizody, autorka podkreśla duchowe i moralne zniszczenia wywołane stałym obcowaniem człowieka ze zbrodnią i śmiercią. Zebrane informacje zestawia ze sobą tak że wywołują szok, uczucie zdumienia i przerażenia.

Dzieje się tak już w pierwszym opowiadaniu „Profesor Spanner”

Młody gdańszczanin, pracownik hitlerowskiego instytutu naukowego, beznamiętnym tonem relacjonuje produkcję mydła z ludzkiego tłuszczu. Przedtem członkowie komisji zdążyli zwiedzić Instytut Autonomiczny. W piwnicach instytutu zastali oni ludzkie zwłoki przygotowane w ogromnych kadziach jak surowiec, materiał do przerobienia. Szokują --> [Author:LS] ąąąą --> [Author:LS] ca jest postawa młodego posługacza, który opowiadał o produkcji mydła z ludzi jak o normalnym procesie produkcyjnym, a sam nie uświadamiał sobie że i on uczestniczył w straszliwym, zbrodniczym procederze.

W opowiadaniu „Dno” czytelnik dowiaduje się z zeznań kobiety

więzionej na Pawiaku o powszechności dokonywania różnych doświadczeń na więźniach, ściąganiu krwi dla żołnierzy, zamykaniu ludzi w komorach z głodnymi szczurami. Jedną z najgorszych tortur było zamykanie kobiet w bunkrach w których składowano trupy, na całą noc, bez okrycia i jedzenia. W czasie deportacji kobiety były zamykane po 100 i więcej w wagonach, a podróż trwała nierzadko kilka dni. Kobiety często wariowały w takich warunkach.

Scena „Przy torze kolejowym” uświadamia czytelnikom jak wielkie spustoszenia w ludzkiej psychice poczyniła wojna i okupacja hitlerowska. Ranna w kolano żydówka leżała samotna na torach, a ludzie sparaliżowani strachem o własne życie nie odważyli się udzielić jej pomocy. Ranna zdawała sobie z tego sprawę. Prosiła policjantów aby ją zastrzelili, lecz oni nie mogli się na to zdecydować. Zrobił to młody człowiek który wcześniej przyniósł rannej wódkę i papierosy. Podjął decyzję z łatwością. Oto ludzka śmierć stała się w czasie okupacji zjawiskiem powszednim, prawie normalnym.

Innym bestialskim sposobem mordowania ludzi było gazowanie ich w specjalnych hermetycznych samochodach. W opowiadaniu „Człowiek jest mocny” przedstawiony jest los człowieka pracującego przy grzebaniu zwłok. Pewnego dnia dostarczono mu do pogrzebania zwłoki jego rodziny. Człowiek ów załamał się i chciał umrzeć, ale esesmani nie zabili go gdyż był jeszcze zdolny do pracy.

OPERETKA

Gombrowiczowska wizja historii Operetka Witolda Gombrowicza jest dramatem nieco skomplikowanym i nie zawsze łatwym w odbiorze. Nie ma w niej akcji i wydarzeń w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Plejadę bohaterów stanowią dziwaczne postacie podzielone na dwie warstwy społeczne: arystokrację i lokajstwo. Książe Himalaj, Księżna, Baron Firulet i Hrabia Szarm to oczywiście reprezentanci pierwszej grupy. Hufnagiel (fałszywy hrabia) i służba - to warstwa niższa.

Są to grupy ogromnie skonwencjonalizowane, charakteryzowane przez szablon, właściwie znów widzimy szereg form: typ księcia pana i księżnej pani, odpowiedni strój, gest, arystokratyczna wymowa i intonacja, poza - tak, tu bardziej pasuje określenie poza niż forma. Z kolei po za sługi - lokaja wyraża się jako np. groteskowe czyszczenie butów państwu. Tworzą zbiór stereotypów, który kojarzy się z ożywionymi kartami do gry z Alicji w krainie czarów. Jest jeszcze Albertynka - typ panny z dobrego domu, skromna, dobrze wychowana, niewinna, ojej względy rywalizuj± baron Firulet i hrabia Szarm. Wszystkie te postacie tworzą barwny świat kukiełek, który stworzył Gombrowicz, by móc ukazać i prześledzić pewne prawdziwe, ludzkie zjawiska i procesy, które przy realiach sztucznego, przerysowanego świata widać wyraźniej Do procesów takich niewątpliwie należy dążenie do wyzwolenia się od form, z fałszu i wszechwładnej pozy krępującej ludzkość Zauważymy przy tym, że centralną postacią ego świata kostiumów jest Fior - kreator mody, władca zewnętrznych wyglądów osób, potężny mistrz kontrolujących istnienie swoich podwładnych. Natomiast wartością przeciwną, symbolem prawdy i wyzwolenia od formy jest tu słowo nagość - pojęcie sprzeczne przecież z terminem kostium. Fior (skojarzenie nazwiska ze słynną osobowością Diora jest słuszne i zaplanowane przez Gombrowicza) jest dyktatorem mody w świecie póz i symbolizuje zniewolenie formą. Nagość to idea, której nośnikiem staje się Albertynka. W świecie tym zachodzi jeszcze inne zjawisko poddane analizie - mianowicie przewrót rewolucyjny, który przybiera tu oryginalną formułę i przebieg. Wszystko to natomiast ujął Witold Gombrowicz w fabułę, którą naprawdę trudno uporządkować lub zauważyć ścisłe związki przyczynowo-skutkowe. Należy wypunktować następujące fakty porządkujące treść:

- Wyścig barona Firuleta i hrabiego Szarma w ilości zdobytych kobiet i ich rywalizacja o Albertynkę. Ten punkt wyraża się głównie dzięki dialogom i gestom, pojedynku słownym na wzór licytacji karcianej, gry, tańca zalotników i innych groteskowych chwytów.

- Pragnienie nagości, które budzi się w Albertynce pod wpływem dotyku złodziejaszka.

- Bal arystokracji w zamku Himalaj, na którym złodziejaszki spuszczone ze smyczy rozpoczynają burzenie skostniałych form, rzucając się w tłum w swoich złodziejskich celach.

- Przewrót rewolucyjny dokonany przez lokajów pod wodzą Hufnagla. Rewolucja jawi się tu jako piorunująca mieszanka dziwnych znaków i zapadająca co raz ciemność, przemiany postaci w przedmioty - np. Księżnej Pani w stolik. Dzięki rewolucji postacie obnażają swoje prawdziwe, groźne oblicza.

- Zaginięcie Albertynki i poszukiwania wszczęte przez jej wielbicieli.

- Finał utworu jako triumf nagości. Albertynka odnajduje się nagle w trumnie, z której powstaje całkiem naga, wyzwolona z formy stroju, przy dźwiękach zwycięskiej muzyki.

Podsumujmy zagadnienia, które stanowią sens dramatu Gombrowicza:

1. Temat główny: skrępowanie ludzkości formą i schematem.

2. Rewolucja - burzenie skostniałego porządku, ukazanie prawdy, odwieczny zakręt w historii ludzkości, lecz zarazem działanie groteskowe, ośmieszone.

3. Miłość i flirt - jako gra ludzi, wyrażająca się w utartych gestach.

4. Siła i groźba mody (moda = filozofia czasów).

5. Konwencje tradycyjnych dramatów poddane zabiegom parodystycznym - np. Fior jako monologujący poeta romantyczny niczym Konrad z „Dziadów”, intryga miłosna z klasycznej operetki.

Inaczej mówiąc Witold Gombrowicz stworzył świat masek - form, w którym rozgrywa się intryga miłosna i przewrót rewolucyjny, po to, by ukazać konwencję jako wroga, niszczącą człowieka formę, która musi przegrać z autentyzmem, z pierwiastkiem prawdy tkwiącym w człowieku, reprezentowanym tu przez nagość. Jeszcze raz twórca wystąpił jako wróg konwencji.

KOMPOZYCJA „Operetki” Witolda Gombrowicza:

„Operetka” odbiega w swojej konwencji zarówno od dramaturgii klasycznej jak i romantycznej. Jest to dramat groteskowy, który należałoby umieścić w nurcie teatru absurdu, który tworzą dzieła takich twórców jak Beckett, Ionesco, czy polscy Mrożek lub Różewicz. Witold Gombrowicz połączył w swoim utworze groteskę z konwencją operetki, którą także zdeformował. Umieszczenie nazwy tego gatunku w tytule możemy nazwać chwytem celowym i przekornym, gdyż jest to jeden z najbardziej schematycznych i rygorystycznych gatunków teatralnych. Operetka jest pochodną opery komicznej, gatunkiem rozrywkowym, łączącym słowo z lekką, melodyjną muzyką, prezentującym żywą akcję opartą o intrygę, która w finale znajduje szczęśliwe zakończenie. Można powiedzieć, że dramat Witolda Gombrowicza to swoiste libretto do operetki, gdyż mamy tu i intrygę miłosną, i „wydarzenia” zmieniające rozwój wypadków, i ogromną rolę szybkich kwestii mówionych.

Jest to bowiem zarazem dramat otwarty, dramat, w którym akcja odgrywa rolę drugoplanową, jest pozbawiona zależności przyczynowo-skutkowych przynajmniej w realistycznym sensie, ważniejsze zaś i bardziej nośne znaczeniowo stają się same wypowiedzi i gesty postaci. ¦wiat przedstawiony w dramacie jest zdeformowany, jeśli chodzi o czas i miejsce - są abstrakcyjne, mimo informacji autora, że akt pierwszy rozgrywa się „coś tak około 1910 roku”, a trzeci - „to już po obu wojnach i rewolucji”. Wszystkie te operacje uskutecznia Gombrowicz po to, by jak mówi „nadziewać marionetkową pustotę operetkową istnym dramatem”, operetka ma być tu maską, która skrywa prawdziwe oblicze ludzkości. Stąd w efekcie mamy miraż klasycznej operetki wiedeńskiej z dramatem otwartym o filozoficznej wymowie.

W jaki sposób osiągnął Witold Gombrowicz tę oryginalną formę? Otóż użył następujących zabiegów deformujących świat i wywołujących zamierzony efekt:

- Parodia. Witold Gombrowicz - wróg konwencji - zastosował zabiegi parodystyczne głównie wobec schematów gatunkowych, sparodiował operetkę, odkształcając jej reguły i łącząc je z nowoczesnym typem dramatu. Sparodiował typ bohatera romantycznego i monologu jako elementu dramaturgii romantycznej, kształtując postać Fiora. Lecz wykorzystał także Gombrowicz parodię przy kształtowaniu wypowiedzi i póz bohaterów, bo parodiują one np. arystokratyczny styl wypowiedzi, rywalizację w zdobywaniu kobiety, wreszcie rewolucję jako zjawisko historyczne, i typ wodza-rewolucjonisty, tutaj Hufnagla.

- Groteska - to chwyt lubiany przez Witolda Gombrowicza i „Operetka” może poszczycić się bogactwem scen i postaci groteskowych. Kształt groteskowy, czyli zdeformowany, odkształcony, ma tu np. rewolucja - zamęt i bieganina po scenie, cwałujące hordy lokajskie, onomatopeje - oto jest rewolucja, jej teatralna, gombrowiczowska wizja. Groteskowe są pozy służby - np. lokaje czyszczą buty panów używając do tego celu własnych języków. Groteskowe, bo karykaturalne, skarlałe lub prezentujące cechy przesadnie powiększone są postacie arystokratyczne - jak choćby para książęca, ich rewolucyjne przemiany w przedmioty. Groteskowe s± gesty i wypowiedzi Fiora lub wodza lokajów Hufnagla.

- Absurd - jest zasadą, która w nowoczesnej dramaturgii zastępuje realistyczne i prawdopodobne związki ludzi i zdarzeń. Absurdem jest np. fakt istnienia złodziejaszków - psów spuszczonych ze smyczy, którzy są zarówno ludźmi jak i zwierzętami. Jest to też chwyt groteskowy. Książe - latarnia, Księżna - stolik, pozy, powtarzalność słów, lizanie butów to inne przykłady absurdu. Wybuch i przebieg rewolucji także jest zabiegiem absurdalnym. Absurd umożliwia deformację świata rzeczywistego i konstruowanie sztucznego chyba najbardziej ze wszelkich środków pisarskich.

- Operacja słowem, ruchem, dźwiękiem. Warto podkreślić manewr dramaturga, który ustala pewną hierarchię utworu, odmienną niż tradycyjna. Wspomnieliśmy już, że akcja i charaktery postaci są tu pierwszoplanowe. Cała filozofia dramatu - protest przeciwko konwencji, obłudzie, fałszowi, a poszukiwanie prawdy - odbywa się dzięki specjalnie dobranym wypowiedziom, przerysowanym gestom, zaprogramowanym ruchom na scenie i operacją dźwiękiem, dodajmy też światłem, np. przy obrazowaniu rewolucji. Dobrym przykładem na wykorzystanie słowa i gestu jest też dialog barona i hrabiego. Za pomocą pozy obnaża Witold Gombrowicz obłudę ludzkich typów i form, dzięki słowu ukazuje konwencję i fałsz naszych szablonów mowy...

Powyższe zabiegi sprawiają, że dramat, który poznaliśmy jest oryginalny i nowatorski. Ten typ dramatu, charakterystyczny dla literatury współczesnej, nie jest opowieścią o czymś, jest widowiskiem łączącym całość możliwych efektów i oddziaływania na wszelkie zmysły widza. Ta formuła odpowiadała Gombrowiczowi, przypomnijmy choćby nową powieść - „Ferdydurke”. Ironią losu może być tylko to, że niekonwencjonalny, nowoczesny dramat groteskowy o wymowie filozoficznej stał się też konwencją.

„PAMIĘTNIK Z POWSTANIA WARSZAWSKIEGO”

„Pamiętnik z powstania warszawskiego” to bodaj jedyna książka o tym wydarzeniu napisana przez cywila, nie biorącego bezpośrednio udziału w walkach partyzanckich na terenie miasta. Na tym polega szczególność tego dzieła i odpowiedzialność autora. Musiał on ukazać „najprawdziwszą prawdę” po to, by nie zostać posądzonym o degradowanie heroicznego czynu.

W utworze nie znajdziemy planu historycznego, poza kilkoma dygresjami umieszczonymi z punktu widzenia pisarza żyjącego w powojennej rzeczywistości. Prywatność odbioru pogłębia osadzenie akcji w jego własnej rodzinie oraz wśród znajomych i przypadkowo poznanych w wojennych okolicznościach ludzi. Książka ta ma na celu odheroizowanie czynu powstańczego; pokazanie życia cywilów w jakże dramatycznym momencie całej historii miasta. Autor zwraca naszą uwagę na położenie kilkuset tysięcy Warszawiaków wobec walk kilku tysięcy powstańców ze znacznie przeważającymi siłami wroga, stosującymi wszelkie dostępne mu metody likwidacji gatunku ludzkiego i substancji miasta.

Relacje Białoszewskiego są szczere, świadczy o tym chociaż nadzwyczajna ilość szczegółów z życia walczącej stolicy, składających się na logiczną całość i uzupełniających wydarzenia wojskowe. Wreszcie ranga wydarzenia została podniesiona w oczach autora przez jego własne uczestnictwo zarówno w życiu społeczności podczas walk, jak i w ich następstwach.

Ponadto opisując powstanie z perspektywy ponad 20 lat mógł pisarz spojrzeć inaczej na ówczesne wydarzenia, a przede wszystkim postawy pojedynczych ludzi. Nie wolno nigdy zapomnieć, że człowiek niezależnie od sytuacji jest człowiekiem i kierują jego postępowaniem prawa ludzkiego gatunku. Poprzez swoją relację autor musiał uświadomić odbiorcom, że akty heroiczne są równie częste jak tchórzostwo i obojętność. Zrelacjonowane zachowania, jak „latanie” w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca, życie w świadomości ciągłego zagrożenia uwiarygodniają obraz poniżenia człowieka w czasie działań wojennych, który jednak może zredukować swoje wymagania. Relacja z powstania pozwala poznać głębiej psychikę ludzką, szczególnie w czasie zagrożenia, kiedy to wychodzą na jaw zarówno jej słabe, jak i mocne strony. Dowiadujemy się, że możliwe jest stworzenie nowej społeczności, żyjącej w hierarchii i podziale obowiązków; ważna jest rola przywódcy, będącego animatorem życia i gwarancją zapobieżenia konfliktom.

Rolą autora było odtworzenie prawdziwego obrazu powstania, zniekształconego na przestrzeni ponad 20 lat od momentu historycznego do czasu powstania książki przez środki masowego przekazu, publikacje, zacieranie się faktów w pamięci ludzkiej jak też świadome zmienianie faktów przez cenzurę. Postawę narratora cechuje wyśrodkowanie postawy między zwolennikami i oponentami tego czynu zbrojnego. Stawia to autora w sytuacji dużego nacisku opinii publicznej; musi on położyć szczególny nacisk na przekazanie prawdy tak, aby żadna ze stron nie miała zastrzeżeń co do tendencyjności, jaką niewątpliwie prezentowały oficjalne publikacje, tak krajowe, jak i emigracyjne.

Forma opisu jest również wybitnie niekonwencjonalna. Można tu dostrzec dodatkowe zadanie dla autora: nie stracić walorów faktograficznych pomimo zastosowania nowej formuły językowej. Zdecydowanie łatwiej byłoby stworzyć dzieło - opowiadanie, napisane stylem potocznym i uznanym przez większość twórców. Tymczasem nowo stworzona formuła przemieszania prozy z fragmentami typowymi dla komiksów mogła wpłynąć na obniżenie poziomu odbioru dzieła; jednak pisarz wywiązał się ze swojego zadania, pogłębiając w ten sposób odbiór i urealniając wydarzenia poprzez wprowadzenie efektów dźwiękowych.

SŁONIMSKI

Zalicza się go do nurtu parnasistowskiego, wiążącego się z romantyzmem; polegał o na zwracaniu szczególnej uwagi na doskonałość formy literackiej z jednoczesnym poszukiwaniem nowych, oryginalnych i oczywiście doskonałych rozwiązań wersyfikacyjnych (ogółu zasad rządzących wierszem) i rytmizacyjnych (np. wyszukane rymy); tematykę czerpali z antyku i Biblii (jako najbardziej klasycznych i pięknych); dążyli także do wypowiedzi pozbawionej emocji, czasem wręcz naukowego opisu; potem Słonimski zainteresował się ekspresjonizmem (przekazywaniem wrażeń, ulotnych i wartych zachowania tworzących się w umyśle twórcy, a nie istoty rzeczy) jednocześnie łącząc to z przeciwieństwem, jakim jest parnasizm; nawiązuje często do romantyzmu („Smutno mi, Boże”) i późniejszych jego kontynuacji; w latach 30-tych następuje zwrócenie uwagi na kryzys sztuki i cywilizacji europejskiej oraz pojawia się katastrofizm („Kołysanka”); w swojej twórczości odżegnuje się od patriotyzmu w stylu Konrada „Czarna Wiosna”)

SZYMBORSKA

Szymborska zadebiutowała w roku 1945, można zatem śmiało twórczość jej wpisać w powojenną literaturę polką. Tomiki wierszy zatytułowała poetka następująco: ,,Dlatego żyjemy” ,,Pytania zadawane sobie” ,,Wołanie do Yeti”

„Sól” ,,Sto pociech” ,,Wszelki wypadek” ,,Wielka liczba”. Wiele w nich utworów mistrzowskich, precyzyjnych, bogatych w subtelną metaforę, zaskakującą pointę, nawet dowcip językowy. Mimo że poetka solidaryzuje się z każdym ludzkim cierpieniem - nie jest to poezja emocjonalna, lecz intelektualna, a czasem nawet ironiczna. Poezja, wg mniemań Szymborskiej, jest wszędzie, w każdym drobiazgu otaczającym człowieka, tylko trzeba umieć ją dostrzec i wydobyć. Wiersz ,,Prospekt” to poezja o pastylce na uspokojenie, towarzyszącej nerwom ludzkim i lękom. Pretekstem do rozmyślań poetyckich o egzystencji może być dźwięk telefonu w opustoszałej nocą galerii obrazów, cień na ścianie. Ta szczegółowa obserwacja nie przynosi jednak wniosków pocieszających. Szereg utworów Wisławy Szymborskiej zdradza lęki dezaprobatę wobec zalewu nauki i techniki, które wypierają prawdziwe uczucie, wartości humanistyczne. Techicyzacja i materializacja zagraża człowiekowi we wszystkich sferach. Wstrząsający krotnie wskrzeszonego po śmierci klinicznej. Poetka zwraca uwagę na traktowanie bohatera - jest to ciało, podatne na bodźce fizyczne, ciało, które funkcjonuje, zachodzą w nim procesy fizjologiczne. Natomiast ,,strefa ducha” - nie odgrywa żadnej roli.

Oto wiersz pod tytułem ,,Dworzec”. Obserwujemy szereg wydarzeń - nieprzyjaznych, nie wysłany list, nie przyjście, nie nasz pocałunek - utracony raj prawdopodobieństwa. To wspaniały wiersz. Ukazuje gorycz ,,istnienia obiektywnego” - czyli ,,poza zasięgiem naszej obecności” moc rzeczy, które się nie zdarzyły a świadczą o utracie, o straconej możliwości, o tym, że istnienie obiektywne jest fałszywe, bo człowiek pragnie i dostrzega tylko istnienie subiektywne. Cóż z tego, że jest gdzieś raj, jeśli nie dla nas? To pytanie nie jest egoistyczne, jest trafną uwagą o tym jak odbieramy istnienie. Inne wiersze - przykłady tego cyklu to ,,Z nie odbytej wyprawy w Himalaje” ,,Nicość przenicowała się także i dla mnie” ,,Recenzja z nie napisanego wiersza”. Aż lęk ogarnia człowieka na myśl o rzeczach, które mogłyby się w życiu ,,nie wydarzyć”.

Pisałem o typowym dla Szymborskiej dostrzeganiu poezji w świecie zwykłych drobiazgów. Nie znaczy to, że pomija wydarzenia ważne na skalę ludzkości lub narodów, lub nawet w skali jednego życia. Stało się już własnością ogółu słynne stwierdzenie: ,,tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzoną. Jakże słuszna to myśl - jaką prawdę zawiera!

„TANGO”

Stanisława Mrożka jako groteskowa tragikomedia.

Stanisław Mrożek prezentuje w swoim dramacie groteskową wizję świata, pełną błazenady, wyolbrzymienia, form karykaturalnych Wydarzenia, które prezentuje utwór, składają się na obraz, dzięki któremu „Tango” możemy uznać za tragikomedię. Była sobie rodzina. Najstarsi: Eugeniusz i Eugenia, rodzice: Stomil i Eleonora, ich syn Artur i jego narzeczona Ala (zresztą kuzynka). Rodzina nieco dziwna: dziadkowie udają nastolatków, rodzice protestują przeciw jakimkolwiek konwencjom: stroju, zachowania, moralności - po prostu zachowują się jak „anty-rodzice”. W całym tym bałaganie Artur - pragnie uporządkowania świata. Buntuje się przeciwko nowatorskim pomysłom rodziców, nie może znieść ich „młodzieńczości” i braku zasad. Artur pragnie ładu, odwołuje się do tradycji starych form, chce urządzić sobie mieszczański ślub, nosi elegancki garnitur i przestrzega konwenansów. Mamy więc także typowy konflikt pokoleń: syn przeciw rodzicom, tyle, że zupełnie odwrócony, bo rodzice reprezentują „szaleńcze nowości” a syn tradycję i uporządkowanie. Na scenę wkracza Edek - typ prymitywny, z innej klasy społecznej (ni chłop, ni proletariusz), kochanek matki. Artur ze swoim intelektualnym podejściem do życia nie może nic zdziałać. Po śmierci babci orientuje się, że dokona czegokolwiek tylko za pomocą siły. Chce wykorzystać bezmyślnego Edka, lecz okazuje się, że Ala zdradziła go z Edkiem, a więc bohater pragnie zabić rywala. Niestety - Artur ginie, władza przypada tępemu Edkowi, który nad trupem bohatera odtańcowuje zwycięskie tango z Eugeniuszem. A zatem o czym jest właściwie tragikomiczne „Tango” ze swoją groteskową wizją świata?

O rewolucji. Jeśli konflikt rodzinny starzy - młodzi zastąpimy prawidłowością historyczną a rodzinę uznamy za społeczeństwo, ujrzymy walkę o władzę, porewolucyjny chaos (pewnego zwycięstwa - „;rewolucji” dokonali już przecież Stomil i Eleonora). „Tango” jest o rewolucji (protest rodziców przeciw konwencjom dziadków i zwycięstwo). Rewolucja pociąga za sobą kontrrewolucję - pragnienie ładu Artura, próbę zamachu stanu przez wprowadzenie dawnych wartości. Zwycięża zaś siła - totalitarny, bezmyślny, Edek. I jest to świetnym zobrazowaniem rewolucji społeczno-politycznych tego świata.

O rewolucji obyczajowo-artystycznej. Na temat rewolucji społecznej nakłada się wymiar obyczajowo-artystyczny. Tam rodzinę zrównaliśmy ze społeczeństwem, tu nazwijmy sztukę - rewolucją. Formy, konwencje upadają - ich przeciwieństwo staje się znów formą do obalenia. Już samo odwrócenie ról w układzie rodzinnym jest parodią sztuki opartej o schemat rodziny i konfliktu pokoleń, jest też parodią awangardy w sztuce, bo awangardę reprezentują --> [Author:LS] tu rodzice Artura. Zwycięża Edek - i jego tępota, a zatem zwycięży też tania, masowa sztuka (symbolem jej jest tu popularne tango).

O kryzysie i upadku wartości - cały proces przemian: najpierw bunt rodziców, potem kontra Artura przeciw rodzicom a wreszcie zwycięstwo Edka - to obraz rewolucji, która doprowadza do upadku wartości duchowych i do zwycięstwa siły prymitywnej, władzy materialnej. Artur poszukuje wartości - idei, która jeszcze się nie zużyła. Nie znajduje jej. Okazuje się zresztą, że i w jego przypadku idea podporządkowania była dużo mniejszą niż zwykła ludzka zazdrość i miłość, która spowodowała chęć zabicia Edka. Finał dramatu i w tym sensie - rozpatrywania kryzysu wartości - jest pesymistyczny - zwyciężyły bezmyślność i siła, kryzys wartości jeszcze się powiększył.

"ZDĄŻYĆ PRZED PANEM BOGIEM”

Tematem reportażu-wywiadu Hanny Krall jest martyrologia Żydów w okresie II wojny światowej. Autorka książki przeprowadziła wywiad z zastępcą komendanta ŻOB-u (Żydowskiej Organizacji Bojowej) - Markiem Edelmanem - który po wojnie został cenionym lekarzem kardiologiem. Utwór ma dwie rzeczywistości: przeszłość, naznaczoną piętnem śmierci, a nawet samobójstwa, gdy jest ono obroną przed wrogiem, i teraźniejszość: ratowanie ludzkiego życia. Obie rzeczywistości są „wyścigiem z Panem Bogiem”, oznaczonym jednym celem: zdążyć!. Zdążyć połknąć cyjanek - zanim hitlerowcy znajdą cię, by zabijać i torturować. W czasie likwidacji szpitala pielęgniarki podawały ludziom truciznę, wielu ludzi popełniło samobójstwo, strzelano nawet do siebie, tylko po to, by nie oddać się w ręce Niemców. W teraźniejszości zdążyć oznacza zoperować, zanim choroba zabierze pacjenta. Zdążyć przed Panem Bogiem, bo Bóg zsyła chorobę, bo Boga w okrzyku „Gott mit uns” wpisali sobie Niemcy na sztandary, Bóg zdecyduje o życiu lub śmierci.

Hanna Krall prezentuje walkę i bohaterstwo Żydów. Zorganizowano powstanie bez szans, w którego powodzenie nikt nie wierzył. Chodziło o coś innego, o samostanowienie o sobie, o zachowanie ludzkiej godności, o godną śmierć, jaką daje walka.

Hanna Krall ukazuje także wstrząsające obrazy życia w getcie. Oto dobrodziejstwem jest odstąpienie cyjanku, istnieje walka o tzw. Numerki życia, które okazały się farsą, dawały złudzenie na szansę przeżycia - było to cyniczne, ale zapobiegało szerzeniu się paniki. Obserwujemy samobójstwa, brak żywności i suchą grozę liczb - 1:400.000 - czyli tutaj z 400 tysięcy ocalał jeden (Czym wobec tej liczby ocalonych w getcie jest jeden ocalony w szpitalu?). I tak straszliwa i beznamiętna, na wzór naukowych opisów, analiza głodu i procesu śmierci głodowej człowieka - równie przerażająca jak numerki życia. Dywan był wart więcej niż ludzkie życie - oto suma dokonań hitleryzmu.

A N T Y K

1.MITOLOGIA

a)wybrane mity

Początkowo istniał chaos (nieskończona otchłań, wypełniona bezkształtną masą, mieszaniną powietrza, ziemi, wody i ognia). Z chaosu powstał dzień, a wraz z nim Jasność i wszelka radość. Wyłoniła się Ziemia (Gaja) i otaczający ją Eter. Powstało niebo (Uranos). Gaja i Uranos to pierwsze bóstwa świata. Uranos dał deszcz, a Gaja wszelką roślinność. Ziemia wypełniła się żywymi istotami. Pojawiły się dalekie gwiazdy i blade słońce. Z chaosu zrodzony został też bóg miłości Eros. Dzięki niemu świat się nieustannie odradzał i odnawiał. Eros łączył ludzkie serca. Uranos i Gaja spłodzili dzieci Olbrzymy. Po nich przyszli na świat Cyklopi -bóstwa związane z piorunami, błyskawicami i grzmotami (Arges, Steropes i Brontes). Gaja i Uranos wydali także na świat sześć Tytanów (Okeanos, Kojos, Krion, Hyperion, Jarpet, Kronos) i sześć Tytanid (Teja, Rea, Temida, Mnemosyna, Tojbe, Tetys). Uranos bał się tytanów więc strącił ich do podziemnego świata Tartaru. Gaja zbuntowała za to najmłodszego syna przeciwko ojcu. Kronos ugodził ojca mieczem, a jego krew (ojca) zapłodniła Gaję ponownie. Wówczas przyszły na świat boginie zemsty Erynie. Pojawiły się też nowe pokolenia Gigantów i Nimf. Tytani uwolnili swoich braci z Tartaru i pozbyli władzy Uranosa. Rządzący Kronos obawiał się o swoje panowanie, więc pozbył się cyklopów i Gaja zbuntowała się przeciwko niemu. Żoną Kronosa była Rea, z którą miał potomstwo. Kronos przypomniał sobie słowa Uranosa, że jego własny potomek pozbawi go władzy, więc połykał swoje dzieci. Rea uciekła na Kretę i tam urodziła Zeusa. Cyklopi zbudowali mu pałac na Olimpie, gdzie zamieszkali bogowie. Wokół stołu Zeusa zasiadała jego rodzina: żona Hera, ich syn Ares (bóg wojny), siostra Zeusa Afrodyta Bogini miłości, Hefajstos (bóg ognia), boski posłaniec Hermes, bogini urodzaju Demeter, brat Zeusa Posejdon (bóg morza), czwórka dzieci władcy nieba: Atena (bogini mądrości), Apollon (bóg światła i muzyki), Atrenida (bogini lasów, łowów i pól), Dionizos (bóg winorośli, nigdy nie opuszczający pucharu z ręki). W kuchni panowała opiekunka ogniska domowego Hestia. W królestwie podziemi przebywał bóg ciemności Hades z żoną Persefoną. Wszyscy bogowie starali się uporządkować świat, aby Ziemia stała się rajem. Chociaż między bogami toczyły się zacięte boje ludzie byli wolni od zła. Nie znali starości, nie musieli pracować bo ziemia sama rodziła. Odżywiali się dzikimi owocami: warzywami, mlekiem, miodem, który spływał z drzew. Była to „epoka złota”. W „epoce srebrnej” ludzie zmienili się. Pojawili się prostacy i barbarzyńcy. Zeus postanowił za nieposłuszeństwo zgładzić całą ludzkość. Nastąpiła „epoka brązowa”, ale i ci ludzie pozabijali się nawzajem, a ich dusze trafiły do Hadesu. Pozostały tylko zwierzęta, ptaki i ryby. Bogowie stworzyli więc bohaterów. W „epoce bohaterów” zdarzały się wielkie czyny znane z opowieści o „Złotym panie”, czy o zdobyciu Troi. Bogowie pomagali ludziom. Demeter nauczyła ich uprawy ziemi. Zeus poprosił Prometeusza aby uformował człowieka z czerwonej gliny i łez. Został on stworzony na podobieństwo bogów. Zeus tchnął życie w pierwszych ludzi, a Prometeusz pomagał im we wszystkim. Wykradł nawet z Olimpu ogień i dał człowiekowi. Zeus ukarał go za to przykuwając łańcuchami do skał Kaukazu. Sęp wydziobywał mu wątrobę, która co noc odrastała.

b)podział mitów

Większość utworów literackich nawiązuje do mitologii greckiej. Mitem nazywamy historię prawdziwą, mającą pozorną historyczność i opowiadającą o powstaniu świata, bogach, legendarnych bohaterach. Ze względu na treść mity dzielimy na:
teogoniczne - o narodzinach bogów

kosmogoniczne - o powstawaniu świata

antropogeniczne (antropogenetyczne) - o powstaniu człowieka

eschatologiczne - o przeznaczeniu świata i człowieka

soteriologiczne - o zbawieniu człowieka

geneaologiczne - o pochodzeniu społeczności, rodów, norm moralnych , obyczajów, instytucji, obrzędów

Wyraz "mit" pochodzi od greckiego "muthos" (mówić). Mitologia po grecku brzmi: "mythologia".

Mit nazywa emocje - najczęściej zbiorowe: np. lęk, niepokój, podniecenie, radość. To co niejasne, chwiejne, nieokreślone otrzymuje wyraz i kształt. Przy tym wyraz ten zostaje przekształcony w barwną fabułę i uzyskuje motywację przyczynową w postaci bogów uosabiających siły natury czy oblicza duszy człowieka. Przybliża legendarnych bohaterów, bogów jako istoty bliskie i podobne człowiekowi. Dzięki mitycznym formom myślenia wszelkie problemy wiążące się z zagadnieniami niezrozumiałymi zostaj± wyjaśnione i przybliżone zwykłemu śmiertelnikowi.

Mity stanowią składnik kultury ludów pierwotnych. (Jednak najpiękniejszy w formie i treści zbiór mitów powstał w Starożytnej Grecji.) Pełniły funkcje poznawcze, światopoglądowe - jako podstawa wierzeń religijnych i sakralne - poprzez powiązanie z kultem bóstw i rytualnych obrzędów. Mit w pojęci czysto religijnym to przypowieść lub opowieść sakralna w wierzeniach (nierzadko wyjaśnia istotę oraz przyczynowość sakrum - najwyższej świętości), zawierająca elementy kosmologii, eschatologii w szeroko pojętym tego słowa znaczeniu oraz antropologii - rozpatrywanej nie jako część biologii - lecz z bardziej psychologiczno - filozoficznego punktu widzenia. Czas stanowi element powrotny, nie płynie ciągle lecz koliście. święty czas, święta przestrzeń.

Mity mają ukryte znaczenia. Ich struktura dzieli się na dwie warstwy: dosłowną (treść anegdoty, opowiedzianej historii) oraz ukrytą, zawierającą uniwersalne przesłanie. Taką "równoległość" zawartych w utworze treści nazywamy "paralelą".

Wynika stąd jasno, że kultura i religia grecka są ściśle powiązane z mitologią

Wątki mityczne

Motyw jabłka

Motyw olbrzyma o niezwykłej sile

Motyw przebiegłego bohatera

Frazeologizmy

Związki frazeologiczne stałe to takie związki, których szyk wyrazów i ich forma gramatyczna nie mogą ulec zmianie. Nie wolno też tych związków przekształcać przez zmianę wyrazu bądź dodanie wyrazu.

"węzeł gordyjski" - trudny problem

"puszka Pandory" - źródło nieszczęść

"nić Adrianny" - nieoczekiwana pomoc

"syzyfowa praca" - bezsensowny, daremny trud

"stajnia Augiasza" - nieład, bałagan

"pięta Achillesa" - słaby punkt

"róg Amaltei" - dobrobyt, obfitość

Archetypy mityczne

Czułość matki (Demeter)

Zbuntowanego wobec bogów społecznika (Prometeusz)

marzyciela (Ikar)

Nauka traktuje te archetypy jako pierwowzory, czyli pradawne, niezmienne wyobrażenia, które tkwi± w świadomości zbiorowej każdej społeczności.

Z mitów wywodzą się stałe obrazy i motywy literackie, tzw. miejsca wspólne. Taki powtarzający się element nazywamy toposem. Przykładem toposu zaczerpniętego z mitów jest Amor przeszywający serce strzałą, Arkadia, czy "złoty wiek".

Ważniejsi bogowie greccy

Zeus - bóg bogów, pan grzmotu i piorunu, władca Olimpu, wszelkich istot żywych (odpowiednik rzymski: Jowisz, Jupiter).

Afrodyta - zrodzona z piany morskiej, małżonka Hefajstosa. Piękna bogini miłości, opiekunka żeglarzy, matka Harmonii (rzymska: Wenus).

Atena - ("Trito geneja") córka Zeusa (wyskoczyła z jego głowy w pełnym uzbrojeniu), uosobienie mądrości, patronka Aten (rzymska: Minerwa).

Demeter - bogini ziemi, urodzajów, płodności (rzymska: Cercera).

Dionizos - syn Zeusa i Semele, demoniczny bóg płodnych sił natury, plonów i wina (w mitologii rzymskiej: Bachus).

Gaja - bogini Ziemi, z Uranosem spłodziła tytanów, cyklopów, hekatonchierów (rzymska: Terra Mater).

Hefajstos - kulawy bóg Ognia, wykuwał pioruny dla Zeusa (rzymski: Wulkan).

Helios - bóg słońca.

Ares - bóg wrzawy bitewnej i niszczycielskiej wojny (rz: Mars).

Posejdon - bóg wody i głębin morskich (Neptun).

Hades - pan świata podziemnego.

Persefona - bogini świata podziemnego, małżonka Hadesa.

2.BIBLIA

a)STARY TESTAMENT

Biblia to zbiór ksiąg religijnych, uznanych za święte przez dwie religie: Judaizm i Chrześcijaństwo. Wszystkie księgi dzielą się na dwie części: Stary i Nowy Testament. Księgi Starego Testamentu powstawały przez ponad 100 lat (XIII w. p.n.e.- I w. n.e.). Na treść tego utworu składają się zagadnienia filozoficzne, etyki i prawa kultu religijnego. Księgi Starego Testamentu napisane były w języku hebrajskim, aramejskim i greckim. Dzielą się na księgi dydaktyczne, prorocze i historyczne.

b)KOSMOLOGIA BIBLIJNA

Biblia to zbiór ksiąg religijnych, uznanych za święte przez dwie religie: Judaizm i Chrześcijaństwo. Wszystkie księgi dzielą się na dwie części: Stary i Nowy Testament. Księgi Starego Testamentu powstawały przez ponad 100 lat (XIII w. p.n.e.- I w. n.e.). Na treść tego utworu składają się zagadnienia filozoficzne, etyki i prawa kultu religijnego. Księgi Starego Testamentu napisane były w języku hebrajskim, aramejskim i greckim. Dzielą się na księgi dydaktyczne, prorocze i historyczne

c)KSIĘGA KOHELETA

Treścią tej księgi są rozważania nad sensem życia ludzkiego. Autor nie znajduje odpowiedzi na pytanie jak jest droga do prawdziwego szczęścia. Stwierdza tylko, że szczęścia nie przynoszą ani bogactwa, ani słowa, ani używanie rozkoszy, ani też wysławiana mądrość i wiedza. Często w utworze tym powtarzają się słowa „Wszystko jest marnością”. Życie jest pełne utrapień, niesprawiedliwości i trudów, a przy końcu bytowania czeka wszystkich śmierć. Kohelet wierzy w Boga, od którego zależą radosne i jasne strony życia, które należy traktować jako dar. Z korzystania z tych darów trzeba będzie zdać relację Bogu. Kohelet jest przekonany, że wszystko pochodzi od stwórcy, który kiedyś będzie sędzią człowieka.

d)PSLAMY

Psalmy to utwory do śpiewania przy akompaniamencie harfy i cytry. Psalmów jest 150. Twórcy to Dawid, Mojżesz, Salomon, Asaf, Karachit, Ezramit.

Dzielimy je na:

  1. Pochwalne

  1. Błagalne

  2. Dziękczynne

  3. Mądrościowe

  4. Pokutne

Charakter psalmów:

  1. pieśni liryczne mówiące o kondycji ludzkiej

  1. o miłości człowieka wobec Boga

  2. zwierają świadomość przemijania i przekonanie, że grzech i cierpienie to nieodłączne atrybuty ludzkiej natury

  3. mają charakter modlitwy

Psalmy:

  1. mają wielką siłę ekspresji

  1. zawierają wiedzę o człowieku

  2. sposób obrazowania to: porównania, epitety itp.

Wizja człowieka jest tutaj inna niż w księdze Koheleta. Człowiek to istota potężna. Umiłowany przez Boga, który oddaje mu pod władanie cały świat.

e)KAIN I ABEL

Adam i Ewa mieli dwóch synów, Kaina i Abla. Podczas składania ofiary Bogu Kain zabija brata ponieważ jego ofiara nie była przyjęta bo została złożona z owoców, a nie ze zwierząt, tak jak chciał Bóg. Za swój czyn zostaje przeklęty i musi uciekać. Bóg daje Kainowi znamię i mówi, że jeżeli go ktoś zabije to poniesie siedmiokrotną karę. Chodzi tu o to, że zabójstwo jest największą zbrodnią. Zazdrość i zawiść to ludzkie uczucia (negatywne), prowadzące do różnych przewinień. Bóg jest wszechwiedzący, sprawiedliwy i miłosierny. Reakcją na zło może być przebaczenie, trzeba umieć znieść porażkę. Człowiek ma szansę wrócić na dobrą drogę.

e)SAMSON

Anioł objawia się bezpłodnej kobiecie i mówi jej, że powije syna. Tak też się staje. Syn miał długie włosy, w których tkwiła jego siła. Włosy obcięła mu jego kochanka, a jej sprzymierzeńcy wypalili mu włosy. Po jakimś czasie włosy odrastają mu i Samson mści się. Miłość prowadzi do zguby, nie należy każdemu ufać, zło jest zawsze ukarane, zazdrość i zawiść prowadzą do zguby, uczy szacunku dla pokonanych i słabych, mówi o godnej śmierci, z siły należy korzystać w ostateczności

f)HIOB

Hiob był bardzo religijny, nienaganny. Odebrano mu jednak bogactwa i za namową diabła spadły na niego nieszczęścia, aż stał się biedny. Stracił dzieci. Ogolił wtedy głowę, podarł szaty, ale nadal pozostał silnie wierzącym. Diabeł sprawił, że Hiob zachorował i został okaleczony. Hiob jednak nadal wierzył. Z pomocą spieszyli mu przyjaciele, aby znaleźć przyczynę nieszczęść. Dołączył do nich człowiek, który powiedział, że Bóg często wystawia człowieka na próby. Hiob wytrwał w wierze i jego dobra zostały mu zwrócone. Wiara i lojalność zostają nagrodzone. Każda przyjaźń przechodzi próbę. Należy posiadać silną wolę, wytrwałość. Każde postępowanie zostanie później osądzone.

g)NOWY TESTAMENT

Nowy Testament to zbór pism chrześcijańskich. Składa się z 27 ksiąg (historyczne, dydaktyczne, prorocze). Nowy Testament przedstawia dzieje Jezusa Chrystusa (ewangelie), historie pierwszych gmin chrześcijańskich. Przedstawione są tam zasady moralności, kultu, poglądy filozoficzne. Myślą przewodnią jest to, że miłość Boga obejmuje wszystkich ludzi, którzy w niego wierzą.

h)PRZYPOWIEŚĆ O SIEWCY

Człowiek wyszedł na pole by zasiać ziarna. Jedno upadło na drogę i zostało wydziobane przez ptaki, drugie upadło na skałkę i zostało wypalone przez słońce, trzecie zostało zagłuszone przez ciernie, ale te które padły na glebę wydały plony: 30-krotny, 60-krotny, 100-krotny. Ziarnem jest słowo boże, a glebą wszyscy ludzie, do których jest kierowane. Można je albo przyjąć, albo odrzucić, ale skutki są jednoznaczne.

i)O SYNU MARNOTRAWNY

Jest to opowieść o ojcu i jego dwóch synach. Młodszy syn postanowił opuścić rodzinny dom. Zabrał swoją część majątku i wyruszył w świat. Majątek roztrwonił jednak szybko na zabawy. Zaczął paść świnie dla bogatego człowieka. Cierpiał głód i nędzę. Kiedy skruszony syn wrócił do ojca ten się bardzo ucieszył i wydał ucztę. Zdziwionemu starszemu synowi odpowiedział, że cieszy się z powrotu syna, który był jak umarły, a teraz znów ożył. Ojcem jest Bóg, który cieszy się z każdego nawróconego grzesznika. Jest to wezwanie do dostrzegania swoich błędów i ich naprawy.

j)MIŁOSIERNY SAMARYTAN

Samarytanin okazał współczucie dla rannego i obrabowanego przez zbójców. Opatrzył go, pielęgnował i zapłacił za pobyt w gospodzie. Wcześniej pomocy odmówili mu duchowni, których zadaniem jest nieść pomoc innym. Przesłanie to, to że ludzie powinni okazywać innym ludziom miłość i miłosierdzie.

k)EWANGELIA

Są cztery ewangelie. Wszystkie obfitują w przypowieści będące nauką Jezusa. Chciał on być zrozumiały przez wieśniaków i prostych ludzi. Musiał więc posługiwać się obrazami a nie abstrakcyjnymi pojęciami. Przypowieści w ewangeliach są zmyślone, gdyż ważna jest w nich nauka, a nie szczegóły. Przykłady występujące w ewangeliach są dosłowne i dają przykłady postaw moralnych.

l)APOKALIPSA ŚW. JANA

Jest to ostatnia księga Biblii. „Apokalipsa” znaczy objawienie, odsłonięcie. Jest to jedyne proroctwo Nowego Testamentu. Jest tam wiele znaków, symboli, alegorii oraz nawiązań do ksiąg Starego Testamentu. Wizja sądu ostatecznego. Prezentuje walkę dobra ze złem, upadek ludzkości i przywracanie ładu świata. Autor przedstawia wizję baranka, który otwiera kolejne siedem pieczęci. Potem pojawiają się cztery zwierzęta. Potem pojawiają się konie z jeźdźcami apokalipsy. Na biały koniu jeździec z łukiem, na ognistym jeździec, który zabierze pokój, na czarnym jeździec z waga w ręku, blady koń niesie na grzbiecie śmierć. Święty Jan przewiduje przyszłe losy, pociesza i poucza.

3.ANTYGONA

a)ANTYGONA - ISMENA

Obie siostry są zupełnie różne. Antygona jest silna i honorowa w przeciwieństwie do swej siostry. Jest odważna i energiczna. Chce uczcić śmierć brata, chowając go. Ale aby to uczynić, musiałaby złamać zakaz Kreona. Jednak Ismena jest inna. Obawia się o swoje życie i nie chce złamać zakazu króla. Boi się władcy i sprzeciwu wobec niego. Jest oportunistką. Przyjmuje postawę wygodniejszą dla siebie. Antygona płacze nad losem swoim i swoich bliskich. Godzi się na śmierć. Nie buntuje się gdyż nie chce upokorzyć się przed Kreonem. Okazałaby się wówczas słabą i przeciętną osobą.

b)KREON - HAJMON

Kreon jest prawowitym władcą Teb. Jego decyzja spowodowana była chęcią udowodnienia poddanym, że potrafi być sprawiedliwy i okrutny dla wrogów. Podejrzewając iż poddani mogliby lekceważyć jego władzę, kazał stosować wobec nich terror, jako środek zapobiegawczy. Przykładem może być zakaz pochówku wrogów (Polinejkesa) oraz zamurowanie Antygony. Jest on rządny władzy. Chce umocnić ją i swój autorytet. Bezwzględny dla wrogów i zdrajców. Jest tyranem, którego należy słuchać i wypełniać rozkazy. Jest konsekwentny. Podczas konfrontacji z synem Hajmon pokazuje mu jego błędy i przewagę dumy nad rozsądkiem.

Hajmon pragnie zrzucić zasłonę gniewu, chce by ojciec zobaczył prawdziwy obraz sytuacji. Uważa, że Kreon jest władcą dla własnych korzyści. Ostrzega swojego ojca przed karą za złamanie praw boskich, które są ważniejsze od niego. Odwołuje się do jego ludzkich uczuć. Chce by spojrzał na to jak zwykły człowiek, a nie król. Wycofanie się z decyzji uczyni go władcą bardziej szanowanym, człowiekiem, a nie potworem. Mimo, że Hajmon występuje w obronie demokracji w państwie, jego ojciec go nie słucha. Kreon uważa się za nieomylnego. Nie zważa na wskazówki syna, który jest młodszy od niego. W przypływie gniewu Hajmon nazywa ojca tyranem.

c)TRAGIZM BOHATERÓW

Rozumienie tragizmu jako kategorii estetycznej łączy się z istnieniem konfliktu wyboru. Jednostka wybitna zostaje postawiona wobec konieczności wyboru wartości przeciwstawnych ale jednakowo ważnych. Działania bohatera są z góry skazane na niepowodzenie a sam akt wyboru, niezależnie od tego, które z wartości zostanie wybrana musi doprowadzić do katastrofy.

W „Antygonie”, oboje głównych bohaterów to postacie tragiczne:

Antygona:

Wybi Wybiera pomiędzy prawem ludzkim a boskim. Prawo boskie nakazuje jej pochowanie zwłok brata bez względu na karę, jaka może ją spotkać za strony władcy. Prawo ludzkie wydane przez Kreona nie pozwala pochowania zwłok zdrajcy. Antygona podlega obu prawom. Wybór jednego powoduje kolizję drugiego. Złamanie prawa boskiego to klątwa i przekleństwo, ludzkiego - śmierć.

Kreon:

Także jest bohaterem tragicznym. Wydał rozkaz obowiązujący w kraju, ale jednocześnie złamał prawo boskie. Dlatego zginęli jego bliscy. Gdyby uniewinnił i uwolnił Antygonę, mógł stracić cały swój autorytet a to mogło doprowadzić do anarchii i zguby Teb.

d)ANTYGONA JAKO UTWÓR O PAŃSTWIE I WŁADZY

Kreon reprezentując losy państwa wydał zakaz pochowania Polinejkesa. Chciał pokazać, że jest władcą bezwzględnym dla innych. Kreon występował jako władca, który chciał przestrzec innych władców przed jakąkolwiek formą przeciwstawiania się władzy. Kreon nie zmienił decyzji za namową ludu, gdyż nie chciał pokazać, że jest człowiekiem, który łatwo, za namową innych zmienia zdanie. Boi się ludu. Chce pokazać, że on jest władcą i panem. Podporządkowuje sobie całe państwo zamiast się nim opiekować. Hajman uważa natomiast, że Kreon nadużył swojej władzy, oraz że wycofanie się z tej decyzji mogłoby podnieść autorytet władzy.

4.HORACY

W odzie „O co poeta prosi Apollina” zaprezentował swoją postawę filozoficzną. Swoje poglądy oparł na dwóch szkołach filozoficznych: epikurejczykach (szukali szczęścia i celu życia w zaspokajaniu przyjemności duchowych) i stoikach (głosili pielęgnowanie w sobie cnoty, rozwijanie intelektu, uniezależnienie od pokus i smutków świata a otaczający świat przyjmowali ze spokojem - „stoicki spokój”). W odzie tej połączył obie te ideologie. Od stoików wziął rozum i umiar jako główne kryteria w korzystaniu z dóbr materialnych. Poeta nie pragnie bogactw ani życia w dostatku. Epikureizm zauważamy w chęci dożycia łagodnej starości. W życiu najbardziej liczą się rozum, sprawny umysł, dobre zdrowie i pogodna starość. Należy żyć zgonie z otaczającą nas naturą.

„Exegi monumntum...”

Porównuje swój dorobek literacki do budowanych przez ludzi potężnych monumentów. Stwierdza, że jego utwory będą trwalsze od królewskich piramid ponieważ poezja jest niematerialna. „Nie wszystek umrę” - będzie żył w swoich wierszach i pamięci czytelników.

„Do mecenasa”

Charakterystyka duszy poety. Jest na dwoista. Gdy poeta tworzy, jego dusza niczym ptak odrywa się od ziemi i widzi więcej niż zwykli ludzie.

4.ILIADA

Podczas wesela Tetydy i Pleusa bogini Eris rzuciła między siedzące boginie złote jabłko z napisem „dla najpiękniejszej”. Powstał spór, a sędzią w tej sprawie został Parys. Wybrał Afrodytę, która obiecała mu w nagrodę Helenę. Młodzieniec przyjechał do Sparty i porwał żonę Henelaosa. W całej Grecji zawrzało na wieść o tym, jak zamorski barbarzyńca znieważył święte prawo gościnności. Rozpoczęto wojnę. W szeregach Hellady Naczelnym dowódcą został Agamemnon. Według przepowiedni los wyprawy zależał od Achillesa. Bez niego Troja nie mogła być zdobyta. On zaś został schowany przez matkę i długo go szukano. Potem nie było wiatru na morzu. Zlikwidować ten problem miał ofiara z córki Agamemnona. U brzegów Azji wodzowie wysłali do Troi Odyseusza i Menelaosa żądając wydania Heleny. Działania wojenne przebiegały opieszale. Miejscem walk była równina nad Skamandrem. Odbywały się turnieje rycerskie. Najlepszy był Achilles. Trwało to 10 lat. W obozie greckim wybuchła zaraza. Między Agamemnonem a Achillesem wybuch konflikt. Achilles do jednej z bitew pożyczył swój strój Petraklosowi. Trojanie bardzo się go bali. Powstrzymał go dopiero Hektor. Achilles mścił się za to jeszcze okrutniej. Wygrał walkę z Hektorem, ale został zabity przez strzałę Parys. Zginął też Parys. Helenę wydano za jego brata. Gdy Trojanie pewni byli swojej klęski Grecy odjechali spod murów Troi. Został tylko olbrzymi drewniany koń. Ukrytych w nim był 12 żołnierzy z Odyseuszem na czele. W nocy wyszli i otworzyli bramy miasta. Wojska greckie wróciły. Zaczęła się rzeź. Zginęli wszyscy Trojanie. Odzyskano Helenę, a wojska greckie wróciły do domu.

5.ODYSEJA

Tematem „Odysei” są dzieje tytułowego bohatera, który przeżywa niezwykłe przygody w czasie powrotu spod Troi do Italii. Trwało to 100 lat, a wracał on po 20 letniej nieobecności. Utwór składa się z 24 ksiąg. Poemat zaczyna się w V księdze od opisu wyprawy syna Odysa w poszukiwaniu ojca. Księgi V-VIII to opowieści o jego przygodach na wyspy Ogigia, gdzie przez 7 lat był więziony (z miłości) przez Kalipso. Z niej dociera do wyspy Feakow i znajduje się na dworze króla Alkinosa. Od IX do XII księgi zaczyna się pierwszo osobowa narracja. Kraj Lalofogów, oślepienie Polifema, gniew Posejdona, pobyt u Ede - pana wiatrów, kraj Lastrygonów - ludożerców, wyspa Kriki, zejście do Hadesu, spotkanie z syrenami. Księga XII i XVI - przybycie Odysa na Italię w przebraniu żebraka. Księga XVII do XIX - pobyt w domu. Księga XXI do XXIV zemsta na zalotnikach.

RENESANS - ODRODZENIE

1.Charakterysyka epoki:

2.Literatura powszechna:

a:) Giovanni Boccaccio - Dekameron ( Sokół )

Nowela Sokół zawiera historię miłości Federiga dei Alberighi do bogatej i pięknej damy Monny Giovanny. Po wielu staraniach Federiga Monna docenia jego uczucie i wychodzi za niego. Ostatecznym dowodem miłości jest zabicie sokoła, wiernego towarzysza i przyjaciela Federiga, aby ugościć ukochaną.

b:)Francesco Petrarca - Sonety do Laury

Zostały poświęcone miłości, która jest traktowana jako uczucie najaważniejsze w życiu każdego człowieka. Poeta dokonuje analizy uczuć człowieka zakochanego: od euforii i namiętności po ból i rozpacz. Eksponuje przy tym podstawowy konflikt, który przeżywa każdy zakochany - między , pragnieniem a rozumem, zdrowym rozsądkiem. Laura jest w Sonetach... ukazywana jako żywa, piękna lecz ziemska kobieta, a nie uosobienie anielskości. Petrarca stara się przedstawić mechanizmy czysto fizycznej fascynacji człowieka drugim człowiekiem, przy czym uderza autentyzm, prawdziwością i siłą tego doznania. W drugiej części Sonetów Laura przedstawiona została jako kobieta dojrzała, mniej piękna ale wcale nie mniej kochana. Artysta dzieli się refleksją o przemijaniu, którym napiętnowane jest życie ludzkie. Po śmierci Laura staje się opiekunką, przyjacielską duszą, która przynosi spokój i ukojenie.

3.Literatura polska:

a:)Mikołaj Rej:

-Krótka rozprawa między trzema osobami:

Utwór stanowi konfrontację wypowiedzi przedstawicieli trzech najlepiej znanych pisarzowi stanów społecznych:

szlachty (Pan), chłopstwa (Wójt) oraz duchowieñstwa (Pleban). Z toczonej przez nich dykusji wyłaniają się najaktualniejsze problemy XVI-wiecznej Rzeczypospolitej. Utwór stanowi wierne odbicie konfliktów między szlachtą, duchowieñstwem a chłopami. Krótka rozprawa... uważana jest za utwór antyklerykalny - Rej atakuje wady i przywary księży, oskarżając ich o lenistwo, nieuczciwość, spóżnianie sę na poranne msze. Zarzuca klerowi handel odpustami, krytykuje również zwyczaj płacenia księżom danin. Rej atakuje również szlachtę. Uważa on że szlachta przez własną chciwość osłabia Rzeczpospolitą. Szlachta jest oskarżona o prywatę, przedkładanie własnego interesu nad dobro kraju, zrywanie obrad Sejmu, przekupstwo i nierzetelność, a także pijañstwo, obżarswto i rozpustę. Wszystko to dzieje się kosztem najuboższych. Rej broni chłopów uciskanych i wykorzystywanych przez wyższe stany. Wszelkie spory i dyskusje niczego nie zmienią, gdyż nikt w Polsce nie jest zainteresowany reformami.

- żywot człowieka poczciwego:

Poemat ma formę biografii zwykłego przeciętnego szlachcica polskiego. Opowiada o kolejnych etapach życia: w dzieciñstwie, młodoœci, wieku dojrzałym, zajęciach i przyjemnościach gospodarskich obowiązkach rodzinnych i wreszcie o pogodnej strości. Opis ludzkiego życia porównany jest do porządku panującego w przyrodzie, do kolejnych pór roku. Od młodego człowieka nie wymaga Rej zbyt wiele. Nie zaleca gruntownego wykształcenia, ale raczej praktyczne przygotowanie się do życia. Młody szlachcic powinien zdobyć ogładę na dworach, umiejętność właściwego zachowania się w towarzystwie, prowadzenia rozmowy, a także posługiwania się bronią, by w razie koniecznoœci służyć ojczyznie.

b:)Jan Kochanowski:

- fraszki: to drobne utwory poetyckie, często żartobliwe, pełne błyskotliwych myśli. Nie brak też w twórczoœci J.K. fraszek filozoficznych i refleksyjnych. Fraszki zawierają obraz życia XVI-wiecznej Rzeczypospolitej.

Fraszka „Na swoje księgi” ma charakter programowy. Kochanowski określa tu krąg swoich zainteresowañ literackich. Chce pisać nie o sprawach bardzo poważnych, ale o „śmiechach, (...) żartach”, „pieśniach, tañcach i biesiadach”. Poeta chce bawić i rozweselać, a nie moralizować i nudzić czytelników. Kolejną deklaracją ideowo-artystyczną jest utwór „Do fraszek”. Poeta twierdzi w nim, że nie chce swoimi wierszami nikogo skrzywdzić, nikomu nie chce wyrządzić żadnej szkody. Nie atakuje we fraszkach konkretnych ludzi, nie wymienia nikogo z imienia i nazwiska. Celem autora jest ukazanie ludzkich wad i złych czynów. Inny charakter ma fraszka „Do gór i lasów”. Jest to utwór autobiograficzny, w którym podmiot liryczny opisuje swe dotychczasowe losy i określa swój model życia- renesansowego humanisty. Życie ludzkie jest nieustannym poznawaniem świata. Utwór jest pełen optymizmu: „A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci”. Należy te słowa rozumieć jako nawiązanie do antycznego hasła epikurejczyków carpe diem. We fraszce „O żywocie ludzkim” poeta podejmuje problematykę filozoficzną, zastanawia się nad życiem, miejsce i rolą człowieka w otaczającym go świecie. Człowiek jest tu przedstawiony jako kukielka w rękach przeznaczenia.

Fraszki „O kaznodziei” oraz „O kapelanie” są wyraznym dowodem przyjęcia przez Kochanowskiego wielu idei reformacji. W pierwszej z fraszek poeta krytykuje tytułowego kaznodzieję za życie sprzeczne z zasadami, jakich co dzieñ naucza z ambony. Druga fraszka to krótka scenka obyczajowa: królowa gani kapelana, że zbyt długo sypia, lecz ten usprawiedliwia się, że wcale nie spał, gdyż uczetniczył w hulance. O wiele wiele radykalniejsza jest fraszka „Na świętego ojca” w której poeta krytykuje papieża za życie niezgodne z głoszoną wiarą i wytyka mu posiadanie rodzonych dzieci.

Fraszki J.K. to rownież utwory miłosne. W dwuwersowej fraszce „Do Hanny” podmiot liryczny prosi dziewczynę o przychylność w miłości i oddanie gorącego serca, zamiast pierścienia z zimowym diamentem. Epigramatyczna jest również fraszka „O miłości”. Podmiot liryczny twierdzi, że przed miłoœcią nie można uciec. Miłości poświęcona jest również fraszka „Raki”. Wiersz ten można czytać dwojako. Czytany od początku do koñca stanowi pochwałę kobiety, autor nawołuje do dochowywania wiernosci, wyniośle wyraża się o miłości oraz cnotliwości, jednak przeczytany od koñca, utwór okazuje się być satyrą, w której Koch. Wyraża się o kobietach jako istotach próżnych, niewiernych i chciwych.

- pieśni:

Chcemy sobie być radzi”:

Człowiek nie zna swego losu, przeznaczenia, dnia jutrzejszego

Fortuna jest zmienna, a rozumem nie ogarniemy wyroków boskich. W tej sytuacji Koch. Proponuje żyć chwilą bierzącą, korzystać z każdego dnia, umieć się cieszyć i weselić, nieufać zanadto

szczęściu, nie załamywać się w nieszczęściu. Proponuje przyjąć postawę pogodnego i wyrozumiałego dystansu wobec życiowych przygód, zachować równowagę ducha, umiar jako „Złoty środek na życie”. Radzi nie przywiązywać wagi do wartości materialnych.

„Pieśñ o spustoszeniu Podola”

Jest to pieśñ patriotyczna, będąca nawiązaniem do wydażeñ z 1575, kiedy to Tatarzy złupili Podole. Kochanowski był tym wydarzeniem mocno wstrząśnięty. Jednak nie nawołuje do natychmiastowego odwetu, koncentruje sie raczej na wskazaniu przyczyn jakie doprowadziły do tragedii i wzywa Polaków do zapobiegania podobnym katastrofom w przyszłości. Postuluje wzmocnienie zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne kraju. Oskarżając szlachtę o zbytnie przywiązanie do dóbr doczesnych, wzywa do podniesienia wydatków na armię. Obawia się jednak że jego głos jest osamotniony, gdyż Polak „i przed szkodą i po szkodzie głupi”.

„Czego chcesz od nas,Panie, za Twe hojne dary” jest pieśnią pochwalną, hymnem, w którym poeta wysłaiwia dobro Boga i dziękuje Mu za dzieło stworzenia świata oraz człowieka. Podmiot liryczny zwraca się do Boga z najwyższą czcią i uwielbieniem, wspomina o Jego wielkiej hojności i niezmierzonych dobrodziejstwach. Cały porządek świata, współistsnienie człowieka z naturą jest zasługą Stwórcy.

„Serce roście, patrząc na te czasy”: jest wyraznym nawiązaniem do częstego w poezji Koch. Motywu przemian, jakie zachodzą w przyrodzie na wiosnę, gdy cały świat budzi się do życia. Koch dokonuje porównania dwóch postaw: stoickiej i epikurejskiej. Radzi czytelnikowi, aby korzystał on z okazji do zabawy, ale rozważnie i w sposób umiarkowany.

„Pieśñ o cnocie” Jest to pieśñ dydaktyczno-wychowawcza. Cnota to umiejętność uniezależnienia się od pokus i cieprieñ związanych ze światem zewnętrznym, zdolność odrzucenia uczuć niskich, przede wszystkim zazdrości. Pielęgnowanie w sobie cnoty jest obowiązkiem każdego człowieka, a najwyższą cnotą jest służba ojczyznie. Cnotliwe życie jest gwarancją uzyskania zbawienia i pójścia po śmierci do nieba.

„Pieśñ o dobrej sławie”:

Każdy człowiek chcąc zapewniæ sobie dobrą sławę, musi odrzucić pokusy, zrezygnować ze spraw doczesnych i materialnych. Człowieka od bydląt odróżnia rozum, aby więc być godnym tego otrzymanego od Boga daru, należy nauczyć się żyć rozważnie. Dobra sława to pamięć jaka pozostanie wśród potomnych po człowieku, który swe życie spędził rozważnie i pożytecznie.

„Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony”: Artysta daje tu wyraz przekonaniu o nieśmiertelności, jaką zapewnia poecie jego twórczość. Poeta ma naturę dwoistą: w części jest człowiekiem, w części ptakiem. Artysta nigdy nie umiera, pozostaje wiecznie żywy. Pieśñ ta jest również wyrazem świadomości własnego ogromnego talentu i wybitnej osobowości, przyszłej sławy i miejsca wśród najwybitniejszych polskich poetów.

„Pieśñ świętojañska o sobótce”: to cykl 12 pieśni o charakterze sielankowo-tanecznym, których akcja ogniskuje się wokół ludowego obrzędu sobótki świętojañskiej, przypadającej na noc 23 czerwca

Kochanowski opisuje dawne słowiañskie zwyczaje,wróżby, śpiewy, tañce przy ogniskach. 12 utworów tworzących całość to śpiewane przez 12 panien pieśni, z których wyłania się sielnakowy obraz wsi polskiej. Najlepszym przykładem jest pieśñ panny XII, w której jest mowa o pracy prostych chłopów. Ciężka, codzienna praca w polu sprawia radość i przyjemność mieszkañcom wsi, jest dla nich powodem do dumy i zadowolenia z wysiłku. Koch. po raz pierwszy w lit. Pol. sięgnął po motywy folkrorystyczne, uczynił z nich temat wierszy i pochwalił wieś oraz zwykłych, prostych chłopów żyjacych w harmonii z otaczającym ich światem.

- treny:

Liryki żałobne Koch są najbardziej autobiograficznym dziełem poety w tym sensie, że on sam jako osoba przeżywająca jest głownym bohaterem. Córka wyraznie jest sportretowana i wykreowana na obiecujacą poetkę, jest w zasadzie tylko przyczyną bólu, przedmiotem refleksji inspirującej do analizy własnych uczuć, przemyśleñ i wewnętrznych rozterek. W trenach występują partie pośiwęcone pochwałą cnót i zalet zmarłego, ujawniwniu wielkości poniesinoej straty, demonstracji żalu, pocieszeniu, napomnieniu tj. Umiarkowaniu się w boleści. Osobista tragedia, śmierć dziecka stała się dla poety punktem wyjścia do refleksji ogolniejszych, dotyczących losu człowieka na ziemi. Cykl 19 trenów ma przemyślaną i zaplanowaną kompozycję. Tren wstępny jest apostrofą do „łez Heraklitowych” i żalów „Symonidowych”. Wyraża ludzkie prawo do bólu po starcie kogoś najbliższego. Swoje cierpienie porównuje poeta do płaczu słowika po stracie dzieci. Bohaterem trenów jest zrozpaczony ojciec . Nie może pogodzić się ze śmiercią dziecka, ogląda jego szatki (VII), przypomina o zawiedzionych nadziejach matki

Chciała ona widzieć Urszulkę jako pannę młodą, przygotować jej posag. Poeta wspomina przeszłość, zniszczone szczęście rodzinne (VIII). Mówi o talencie poetyckim i rozczarowaniu (VI).

Drugim bohaterem trenów jest Urszulka: utalentowana Safona, przyszła dziedziczka fortuny i talentu poetyckiego (VI), dziecko drobne, kruche, delikatne jak oliwka (V), jak wdzięczny słowiczek (VII). Napełniaia dom śpiewem i radością. Byla nadziją i szczęściem: „Teraz wszystko umilkło szczere pustki w domu”. W trenie IX,X,XI ból i rozpacz ojca dochodzą do szczytu. Przyznaje się do porażki życiowej, do bezskuteczności własnych rad. Nie uchroniła go od bólu filozofia stoicka, mądrość ludzka (IX). W obliczu śmierci okazała się bezużyteczna, nieprawdziwa. Tren X to kolejny akt w dramacie Koch. Poeta poszukuje dziecka w zaświatach. Poddaje w wątpliwość istnienie duszy nieśmiertelnej, bluzni. W trenie XI wobec nieszczęścia kruszy się jego wiara w znaczenie cnoty. W wątpliwość poddana zostaje boska sprawiedliwość. Po rozpaczy przychodzi opamiętanie - tren XIX „Sen”. Ostateczne ukojenie znajdzi epoeta w rozmowie z matką. Ludzki los należy znosić z godnością. Jest w nim miejsce także na cierpienie. Treny stanowią szczyt twórczości poetyckiej Koch. Są wyrazem osobistych uczuć, ale i dziełem sztuki.

-„Odprawa posłów greckich” jest wzorowana na klasycznym dramacie greckim, lecz różni się konstrukcją głownego bohatera oraz zakoñczeniem.

W dramacie antycznym była to jednostka wybitna, natomiast u Koch - zbiorowość, czyli Troja.

Tragedia antyczna kończyła się katastrofą głównego bohatera, natomiast Koch jedynie zapowiada zniszczenie Troi. Troja staje się alegorią XVI - wiecznej Rzeczypospolitej, ogarniętej kryzysem, osłabionej wewnętrznymi sporami i powoli kurczącej się w swych granicach. Akcja utworu rozgrywa się w starożytnej Troi, dokąd przybywają posłowie greccy po porwaną przez Aleksandra Helenę. Ich misja się nie udaje, Trojanie odmawiają wydania Heleny, co jest jednoznaczne z rozpoczęciem wojny. Dramat Koch jest także utworem o wymiarze symbolu. Troja jawi się jako przykładowe, źle rządzone i znajdujące się w stanie kryzysu państwo. Koch konfrontuje w Odprawie... dwie postawy: Antenora ( boh. pozytywny, stawiający dobro ojczyzny ponad kaprys jednostki, prawdziwy patriota, rozsądnie myślący, odważny, szczery i nieprzekupny) oraz Aleksandra, czyli Parysa ( boh negatywny, egoista, posługujący się szantażem i przekupstwem. Zwycięstwo bohatera negatywnego nad pozytywnym oznacza katastrofę dla Troi i jest jednocześnie przestrogą dla czytelnika, apelem o patriotyzm i miłość do ojczyzny.

c:) Mikołaj Sęp Szarzyński:

-Sonet IV: O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem.

Jest wyrazem obawy poety o wynik bezustannej walki, jaką każdy człowiek musi toczyć z szatanem. Szatana wspierają moce piekielne, ziemskie dobra materialne i pokusy doczesne, które odciągają człowieka od Boga. Do grzechu skłania także ludzkie ciało powodowane ziemskimi żądzami i potrzebami. W swojej walce z siłami ciemności człowiek jest osamotniony, a stawką tej wojny jest przecież zbawienie. Samotność podmiotu lirycznego łagodzi jedynie obecność Boga, na pomoc którego każdy człowiek powinien liczyć, bowiem tylko z pomocą Boską można pokonać szatana, świat i odepchnąć pokusy własnego ciała.

Sonet V: O nietrwałej miłości rzeczy świata tego. Jest to uzupełnienie sonetu IV. Poeta przeciwstawia świat materialny i duchowy do którego ludzie powinni dążyć. To co materialne jest według poety złudne, zgubne, a przede wszystkim nietrwałe i przemijające. Nie przemija jedynie to co duchowe, a największą wartością duchową jest miłość do Boga. Bóg jest wielki i doskonały, człowiek mały i pełen grzechu, doczesność odciąga człowieka od Boga, utrudnia mu drogę do życia wiecznego i do zbawienia. Widać tu wyraźne nawiązanie do Biblii, jak i poglądów filozoficznych św. Tomasza z Akwinu.

d:)Piotr Skarga:

-kazania sejmowe:

Motywem przewodnim są choroby jakie toczą Rzeczpospolitą. Pierwszą chorobą jest nieżyczliwość ludzka wobec Rzeczypospolitej, czyli brak miłości ojczyzny i przedkładanie interesu własnego nad dobro kraju. Drugą chorobą jest niezgoda wewnętrzna, trzecią różnowierstwo, czwartą osłabienie władcy króla. Piątą chorobę stanowią niesprawiedliwe prawa oraz nie praworządność, jako szóstą zaś kaznodzieja wymienia upadek moralności w kraju. W swych kazaniach charakteryzuje zgubny wpływ, jaki choroby te mają na Polskę, udziela też rad jak z nimi walczyć. W drugim kazaniu porównuje ojczyznę do matki, która urodziła i wychowała dzieci. Za to należy się jej cześć i szacunek. W kazaniu tym występuje również znana alegoria ojczyzny jako tonącego okrętu. Gdy okręt tonie należy go ratować, a nie myśleć o własnym dobytku, bo wtedy można zginąć razem ze statkiem. Podobnie jest z ojczyzną. Gdy znajduje się ona w niebezpieczeństwie, tylko głupcy i nikczemnicy myślą o własnym majątku, patrioci starają się ratować swój kraj, wiedząc, że jego dobro jest dla nich ratunkiem. Skarga przepowiada, że rozplenienie się chorób może spowodować upadek Rzeczypospolitej. O jego przenikliwości świadczy fakt, że w niecałe 200 lat później Polska zniknęła z mapy Europy.

e:) Szymon Szymonowic:

-Żeńcy: Jest to obrazek, autor ukazuje dzień powszedni pracujących w polu chłopów pańszczyźnianych. Wiejskie dziewczyny, Oluchna i Pietrucha, pracując przy żniwach rozmawiają o sprawach związanych z życiem na wsi, narzekają na ciężką pracę, na swój smutny los i na srogiego nadzorcę. Polska wieś końca XVI wieku jest, według Szymonowica, miejscem wyzysku; miejscem, gdzie często dochodzi do nadużyć i niesprawiedliwości. Pisarz nie unika spraw bolesnych, ukazuje ujemne strony życia na wsi, oddalając się od wymaganej przez konwencję gatunkową beztroskiej wizji świata i tworząc utwór zbliżony bardziej do antysielanki. Zbiór sielanek Szymonowica uchodzi za ostatnie wielkie dzieło polskiego renesansu, pomnik literatury tego okresu.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
5726
5726
5726
5726, scenariusze zajęć z internetu
5726
5726
5726
5726
5726
5726
5726

więcej podobnych podstron