Opieka po resuscytacji
Rozdział 14
Po zapoznaniu się z rozdziałem czytelnik powinien zrozumieć i znać:
konieczność kontynuowania resuscytacji po
powrocie samoistnego krążenia
konieczność właściwego monitorowania i ba
dań pomocniczych
sposoby bezpiecznego transportu pacjenta
sposoby ułatwienia optymalnej funkcji narzą
dów po NZK
rolę i ograniczenia prognozowania po NZK
Wstęp
Powrót samoistnego krążenia u pacjenta po NZK stanowi istotną fazę w procesie resuscytacji. Przywrócenie prawidłowej funkcji mózgu (bez ubytków neurologicznych), stabilnego rytmu serca i stabilnego krążenia wymaga kontynuacji zabiegów resuscytacyjnych, dostosowanych do indywidualnych potrzeb danego pacjenta.
Kontynuacją zabiegów resuscytacyjnych
W bezpośrednim okresie po resuscytacji należy prowadzić postępowanie według typowego schematu ABC.
DROŻNOŚĆ DRÓG ODDECHOWYCH I ODDYCHANIE
Cel: Zapewnienie drożności dróg oddechowych, należytego natlenienia i wentylacji płuc.
Po krótkim zatrzymania krążenia (szybki powrót spontanicznego krążenia, np. gdy w obecności świadków dochodzi do migotania komór, dającego się przekształcić w rytm zatokowy przez uderzenie w okolicę przedsercową lub wczesne wykonanie defibrylacji) może dochodzić do natychmiastowego powrotu prawidłowych funkcji mózgu. Tacy pacjenci nie wymagają intubacji tchawicy ani wentylacji, trzeba im jednak podawać tlen przez maskę twarzową. Hi-poksja i hiperkapnia zwiększają groźbę kolejnego zatrzymania krążenia i mogą prowadzić do wtórnego uszkodzenia mózgu. U pacjentów z pogorszoną fun-
kcją mózgu trzeba się liczyć z koniecznością intubacji, sedacji i podjęcia wentylacji kontrolowanej. Obniżenie prężności dwutlenku węgla we krwi (hipoka-pnia) powoduje obkurczenie mózgowych naczyń krwionośnych z pogorszeniem przepływu mózgowego. Gdy nie dysponuje się wszystkimi danymi odnoszącymi się do pacjentów po NZK, racjonalne jest upewnienie się, że pogorszenie stanu pacjenta nie jest wynikiem hiperwentylacji. Należy monitorować prężność dwutlenku węgla w powietrzu koricowowy-dechowym oraz równowagę kwasowo-zasadową.
U wszystkich pacjentów kontroluje się, czy klatka piersiowa unosi się w sposób symetryczny. Osłuchi-waniem trzeba ustalić, czy po obu stronach słyszalne są szmery oddechowe. Zbyt głęboko wprowadzona rurka dotchawicza ma tendencję do przemieszczania się do prawego oskrzela głównego, co oznacza brak wentylacji lewego płuca. Jeśli podczas uciskania klatki piersiowej doszło do złamania żeber, rezultatem może być odma opłucnowa (objawiająca się osłabieniem lub brakiem szmerów oddechowych) lub wiotka (cepowata) klatka piersiowa. Osłuchiwa-niem poszukuje się też cech obrzęku płuc lub aspiracji do płuc treści żołądka. Trzeba się upewnić, że wprowadzona jest sonda do żołądka. Zapewnia ona odbarczenie żołądka po wentylacji usta-usta lub przez maskę twarzową, zapobiega zmniejszeniu ruchomości przepony przez wypełniony żołądek i umożliwia odessanie nagromadzonej w nim treści.
U zaintubowanych pacjentów, odzyskujących przytomność, konieczne jest czasem usunięcie rurki do-tchawiczej. Kaszel powodowany przez jej obecność wyraźnie podwyższa poziom katecholamin we krwi pacjenta, co może doprowadzić do zaburzeń rytmu i skoku ciśnienia tętniczego. Rurkę usuwa się po ułożeniu pacjenta na boku, a w miarę możności również po nachyleniu stołu lub wózka głową w dół. Trzeba przy tym mieć gotowy zestaw do odsysania ze sztywną końcówką. Przed i po usunięciu rurki do-tchawiczej pacjentowi podaje się wysokie stężenie tlenu.
KRĄŻENIE
Cel: Podtrzymywanie prawidłowego rytmu zatokowego i rzutu serca zapewniającego perfuzję narządów ważnych dla życia.
Po NZK występują zaburzenia rytmu serca i niesta-
147
bilność układu krążenia. Istotne znaczenie ma zatem ciągłe monitorowanie EKG. Poszukuje się również objawów pogorszenia funkcji serca. Odnotowuje się częstość tętna, ciśnienie tętnicze, a także ocenia perfuzję obwodową (kolor i temperatura skóry, nawrót kapilarny). Na niewydolność prawej komory wskazuje przepełnienie żył szyjnych, gdy pacjent przybierze pozycję półsiedzącą, oraz występowanie obrzęków pozostawiających dołek po uciśnięciu w najniżej położonych częściach ciała. O niewydolności lewej komory świadczą trzeszczenia podczas wdechu, słyszalne nad polami płucnymi, a także odkrztuszanie różowej spienionej plwociny. Konieczna jest optymalizacja ciśnień wypełniania prawej i lewej komory serca, co może wymagać pomiaru ośrodkowego ciśnienia żylnego, a także — w miarę moliwo-ści — ciśnienia w tętnicy płucnej. Zwiększenie ciśnienia wypełniania prawego serca może wymagać infu-zji płynów, podczas gdy w niewydolności lewokomo-rowej trzeba zastosować środki moczopędne i rozszerzające naczynia. Tony serca bywają słabe w obecności płynu w osierdziu, natomiast nieprawidłowe szmery sercowe bywają oznaką uszkodzenia zastawki lub ubytku w przegrodzie międzykomoro-wej, jako następstwa zawału mięśnia sercowego.
INNE ZAGROŻENIA
Cel: Ocena funkcji neurologicznych i upewnienie się, f że zatrzymanie krążenia nie miało związku z innymi chorobami wewnętrznymi lub chirurgicznymi, które wymagają natychmiastowego działania.
Mimo że NZK jest często spowodowane pierwotnymi zmianami w sercu, konieczne jest też wykluczenie in-
Tabela 14.1. Skala Glasgow
|
|
4 |
|
|
3 |
|
|
2 |
|
|
1 |
|
|
|
|
|
5 |
|
|
4 |
|
|
3 |
|
|
2 |
|
|
1 |
|
|
|
|
|
6 |
|
|
5 |
|
|
4 |
|
|
3 |
|
|
2 |
i |
1 |
|
|
|
|
nych jego przyczyn, zwłaszcza u pacjentów hospitalizowanych (jak np. masywna utrata krwi). By ustalić kierunki dalszego postępowania, trzeba zatem szybko dokonać oceny innych układów.
Konieczna jest szybka ocena funkcji neurologicznych i GCS (tabela 14.1), choć może to nie mieć bezpośredniego znaczenia dla dalszego postępowania.
Dodatkowa ocena stanu pacjenta
WYWIAD
Cel: Ustalenie stanu zdrowia pacjenta i przyjmowanych przez niego leków przed wystąpieniem NZK.
Możliwie szybko trzeba zebrać pełny wywiad. Znaczną pomoc mogą stanowić informacje uzyskane od osób opiekujących się pacjentem bezpośrednio przed zatrzymaniem krążenia (np. personel karetki pogotowia, lekarz rodzinny lub pielęgniarka środowiskowa, jak i krewni). Szczególnie należy pytać o objawy chorób serca. Gdy niewiele wskazuje na pierwotne schorzenie serca, poszukuje się innych przyczyn zatrzymania krążenia (np. przedawkowanie leków, krwotok podpajęczynówkowy). Trzeba odnotować wszelkie opóźnienia w podjęciu resuscytacji, jak i czas jej trwania, gdyż może to mieć znaczenie prognostyczne.
MONITOROWANIE
Cel: Zapewnienie ciągłej oceny funkcji ważnych dla życia narządów i wykrycie trendów zmian.
Po przywróceniu krążenia istnieje duże prawdopodobieństwo niestabilności w zakresie częstości pracy serca, ciśnienia tętniczego czy rzutu serca.
Dla wykrycia zmian powodowanych przez podobną niestabilność konieczne jest ciągłe monitorowanie EKG, ciśnienia tętniczego i — w miarę możności — ośrodkowego ciśnienia żylnego, pulsoksymetria, ka-pnografia, pomiar głębokiej temperatury ciała oraz diurezy. W sposób ciągły monitoruje się też rezultaty działań medycznych (np. wspomagania wentylacji czy stosowania środków moczopędnych).
BADANIA POMOCNICZE
Tuż po zatrzymaniu krążenia może dochodzić do zaburzeń wielu procesów fizjologicznych, trzeba więc zlecać doraźne badania biochemiczne i kardiologiczne (tabela 14.2).
148
Tabela 14.2. Badania pomocnicze po przywróceniu krążenia
Pełne badania morfologiczne krwi |
Wykluczenie niedokrwistości jako jednego z czynników przyczynowych niedokrwienia mięśnia sercowego oraz uzyskanie wartości wyjściowych |
Badania biochemiczne |
Ocena czynności nerek Ocena równowagi elektrolitowej (K+, Mg++ i Ca++)a Dążenie do normoglikemiib Rozpoczęcie seryjnych oznaczeń enzymów sercowych Uzyskanie wartości wyjściowych |
EKG w 12 odprowadzeniach |
Rytm sercac Cechy ostrego zespołu wieńcowegod Cechy starego zawału mięśnia sercowego Uzyskanie wartości wyjściowych |
Badanie radiologiczne klatki piersiowej |
Potwierdzenie właściwego ustawienia rurki dotchawiczej, sondy żołądkowej, cewnika w żyle centralnej Wykluczenie niewydolności lewokomorowej Wykluczenie zachłyśnięcia Wykluczenie odmy Określenie wielkości i sylwetki serca |
Gazometria krwi tętniczej |
Potwierdzenie należytej wentylacji i natlenienia Potwierdzenie wyrównania zaburzeń równowagi kwasowo-zasadowej ■ |
a Natychmiast po nagłym zatrzymaniu krążenia typowo dochodzi do okresowej hiperkaliemii. Wkrótce potem może nastąpić uwalnianie endogennych katecholamin sprzyjające transportowi potasu do wnętrza komórki, co powoduje wystąpienie hipokaliemii. Konieczna bywa terapia wyrównawcza dla utrzymania, zawartości potasu w surowicy na poziomie 4,0-4.5 mmol r1.
b Opisuje się występowanie hiperglikemii po ROSC, skojarzone z gorszym ostatecznym wynikiem neurologicznym, trzeba się jej zatem wystrzegać. Podobne niekorzystne zjawiska wykazano też w badaniach na zwierzętach doświadczalnych. Przyczyna może tkwić w fakcie, iż wysoki poziom glukozy dostarcza w fazie małego przepływu substratu do kontynuacji metabolizmu beztlenowego. Szkodliwe następstwa przedłużającej się hipoglikemii polegają m.in. na zaburzeniu autoregulacji mózgowego przepływu krwi i pogorszeniu stabilności błon komórkowych. Po nagłym zatrzymaniu krążenia trzeba zatem dążyć do uzyskania normoglikemii (poziom glukozy we krwi 4-8 mmol r1). Hiperglikemia może wymagać podawania insuliny przy jednoczesnym regularnym monitorowaniu stężenia glukozy i potasu we krwi.
C-Optymalna czynność serca wymaga prawidłowego rytmu zatokowego. Utrata towarzyszących rytmowi zatokowemu synchronicznych skurczów przedsionków, jakie mają znaczny udział w wypełnianiu komór, może doprowadzić do spadku rzutu serca nawet o 25%.
°* Należy dokonać szybkiej oceny, czy nagłe zatrzymanie krążenia ma związek z ostrym zawałem mięśnia sercowego, gdyż pacjent może się nadawać do angioplastyki naczyń wieńcowych lub do terapii trombolitycznej. Dalsze szczegóły terapii trombolitycznej zawarto w rozdz. 3.
Gazometria krwi tętniczej
Pogorszenie perfuzji w czasie zatrzymania krążenia zwykle prowadzi do kwasicy metabolicznej (podwyższenia stężenia jonów wodorowych w osoczu). Wiedzie to do obniżenia pH (kwasicy), obniżenia wodorowęglanów standardowych oraz do niedoboru zasad. Szybkość cofania się kwasicy w okresie po resuscytacji stanowi ważny wskaźnik skuteczności perfuzji tkankowej. Najskuteczniejszym sposobem wyrównywania kwasicy jest usuwanie jej pierwotnej przyczyny. Dla przykładu, pogorszoną perfuzję obwodową lepiej leczyć podawaniem płynów i leków inotropo-wych, niż stosowaniem zasad.
Prawidłowa odpowiedź fizjologiczna na kwasicę metaboliczną polega na obniżeniu PaCO2 przez zwiększenie wentylacji minutowej (kompensacja oddechowa). Pacjent oddychający samoistnie może nie być w stanie skompensować tych zaburzeń z powodu osłabienia wentylacji pod wpływem środków sedacyj-nych, pogorszenia stanu przytomności lub poważnych zmian chorobowych w płucach. W takich-przy-
padkach może w rzeczywistości dojść do podwyższenia PaCO2 co w rezultacie doprowadza do mieszanej kwasicy oddechowej i metabolicznej.
Podanie wodorowęglanów może w paradoksalny sposób nasilić kwasicę wewnątrzkomórkową, gdyż środki te ulegają przekształceniu do dwutlenku węgla z uwalnianiem jonów wodorowych wewnątrz komórki. Po NZK można podać niewielką ilość wodorowęglanów (lub innego roztworu buforującego), jeśli stwierdza się głęboką kwasicę (pH < 7,1, niedobór zasad > 10), gdyż nadmiar jonów wodorowych może bezpośrednio wpływać w sposób depresyjny na czynność mięśnia sercowego. Podobne wskazania istnieją, gdy do zatrzymania krążenia doszło w wyniku hiperkaliemii lub przedawkowania trójcylkicznych leków antydepresyjnych.
Transport pacjenta
Cel: Ułatwienie bezpiecznego przekazywania pacjenta pomiędzy miejscem prowadzenia resuscytacji a oddziałem szpitala.
149
Po okresie wstępnej opieki po resuscytacji i po uzyskaniu stabilizacji stanu pacjenta należy się zająć jego przekazaniem do właściwego oddziału, np. oddziału intensywnej terapii (OIT), oddziału intensywnego nadzoru kardiologicznego lub innego oddziału wzmożonego nadzoru.
Decyzję o przeniesieniu pacjenta z miejsca, w którym uzyskano stabilizację jego stanu, podejmuje się tylko po uzgodnieniu z lekarzem prowadzącym oddział, który ma przyjąć pacjenta. W czasie transportu nie wolno przerywać monitorowania, trzeba też w odpowiedni sposób zabezpieczyć przed przemieszczeniem wszystkie kaniule, cewniki, rurki i dreny. Umieszczone w klatce piersiowej dreny połączone z ssaniem należy zabezpieczyć umieszczając je w butelce z wodą umieszczoną poniżej poziomu ciała pacjenta. Tuż przed podjęciem transportu należy dokonać ponownej pełnej oceny stanu pacjenta. W drodze pacjentowi powinno towarzyszyć przenośne urządzenie do odsysania oraz źródło tlenu.
W skład zespołu zajmującego się transportem muszą wchodzić osoby potrafiące prowadzić monitorowanie i w odpowiedni sposób zareagować na ewentualne zmiany stanu pacjenta, w tym ponowne NZK. Brytyjskie Towarzystwo Intensywnej Terapii opublikowało wytyczne transportu dorosłych osób w stanie krytycznym. Zawierają one wymagania dotyczące sprzętu i personelu.
Optymalizacja czynności narządów
Cel: Uzyskanie optymalnej czynności ważnych dla życia narządów oraz ograniczenie ich wtórnego uszkodzenia.
Stopień wtórnego uszkodzenia narządów po przywróceniu samoistnego krążenia zależy od zdolności serca i układu krążenia do dostarczania natlenionej krwi. Istnieją pewne sposoby na ograniczanie wtórnego uszkodzenie narządów, do którego dochodzi po zatrzymaniu krążenia.
SERCE
Po resuscytacji osób, które doznały NZK, może występować upośledzona czynność mięśnia sercowego mimo optymalnych ciśnień wypełniania, co wymaga wsparcia farmakologicznego lub mechanicznego i jak najwcześniejszego uzyskania porady specjalisty. W sposób paradoksalny po skutecznej resuscytacji i przywróceniu krążenia może początkowo dochodzić do pogorszenia funkcji serca. Zjawisko to nosi nazwę „uszkodzenia reperfuzyjnego" i może się objawiać zaburzeniami rytmu lub pogorszeniem kurczli-
wości mięśnia sercowego („ogłuszenie" mięśnia). Stopniowa poprawa kurczliwości mięśnia sercowego może zająć pewien czas. W związku z tym pogorszona wydolność serca w bezpośredniej fazie po resuscytacji nie zawsze oznacza nieodwracalne zmiany.
MÓZG
Bezpośrednio po przywróceniu samoistnego krążenia dochodzi do okresowego przekrwienia mózgu. Jednakże po 15-30 minutach po przywróceniu perfu-zji globalny przepływ krwi przez mózg ulega obniżeniu. Zanika prawidłowa autoregulacja krążenia mózgowego, wskutek czego perfuzja zależy bezpośrednio od średniego ciśnienia tętniczego. W tych warunkach każdy spadek ciśnienia tętniczego głęboko upośledza przepływ mózgowy i sprzyja występowaniu uszkodzeń neurologicznych. W związku z tym po przywróceniu samoistnego krążenia należy średnie ciśnienie tętnicze utrzymywać na poziomie właściwym dla danego pacjenta korzystając ze wsparcia inotropowego i mechanicznego, gdy istnieje taka potrzeba.
U 5-15% dorosłych pacjentów, u których powróciło samoistnie krążenie, dochodzi do drgawek, drżeń mięśniowych lub obu tych zjawisk, a u osób w śpiączce odsetek ten sięga 40%. Drgawki powodują nawet 4-krotne wzmożenie metabolizmu mózgowego. Długotrwała aktywność drgawkowa może być przyczyną uszkodzenia mózgu, trzeba ją więc tłumić przy użyciu benzodiazepin, fenytoiny lub barbituranów. Każdy z tych leków może prowadzić do spadku ciśnienia tętniczego, które trzeba w odpowiedni sposób podnosić. Drgawki i drżenia mięśniowe same przez się nie mają wpływu na wyniki leczenia, natomiast stan drgawkowy, a w szczególności stan miokloniczny prowadzą do złego wyniku końcowego.
W trakcie badań doświadczalnych przeprowadzono obserwacje kliniczne rozmaitych leków o ochronnym działaniu na układ nerwowy. Leki blokujące kanał wapniowy zwiększają przepływ mózgowy tak u pacjentów, jak i u zwierząt po zatrzymaniu krążenia, a u tych ostatnich zapewniały lepszy rezultat końcowy, czego jednak nie potwierdzono w obserwacjach u ludzi. Podjęto więc wysiłki w kierunku minimalizacji uszkodzeń neurotoksycznych spowodowanych przez wolne rodniki tlenowe i neuroprzekaźniki, jak dopami-na, glutaminian i asparaginian, które są uwalniane w trakcie zatrzymania krążenia lub tuż po nim. Jak dotąd nie ma żadnych metod, które mogłyby poprawić ostateczny rezultat neurologiczny po NZK. Hipo-termia kontrolowana może poprawić wynik ostateczny po urazowym uszkodzeniu mózgu u ludzi i prob-
150
lem ten jest obecnie badany u pacjentów, którzy doznali zatrzymania krążenia z przyczyn sercowych. Hi-potermia znacznie obniża uwalnianie glutaminianu i może wpływać na zmiany powodowane przez wolne rodniki. W związku z tym nie należy czynnie ogrzewać pacjentów o stabilnej hemodynamice, u których po zatrzymaniu krążenia samoistnie doszło do niewielkiej hipotermii (powyżej 33° C). Nie ma jednak wskazań, by czynnie powodować hipotermię po resuscytacji.
Prognozowanie
Cel: Jak najwcześniejsze przewidywanie, czy pacjenci przeżyją resuscytację po powrocie samoistnego krążenia.
Spośród 1596 pacjentów przyjętych do brytyjskich oddziałów intensywnej opieki po zatrzymaniu krążenia 672 (42%) przeżyło aż do wypisu z tych oddziałów, a 453 (28%) dożyło do chwili wypisania ze szpitala (dafie te uzyskano z Narodowego Centrum Kontroli i Badań nad Intensywną Terapią w Londynie). Po uzyskaniu stabilnego rytmu i rzutu serca, narządem, który najbardziej wpływa na przeżycie pacjenta jest mózg. Brak jest metod pozwalających ostatecznie przewidzieć rezultat neurologiczny, które można by zastosować u pojedynczych pacjentów bezpośrednio po przywróceniu samoistnego krążenia. Taki test prognostyczny musi się cechować stuprocentową swoistością, to znaczy nie może przewidywać złego wyniku końcowego u pacjenta, którego stan potem poprawia się w stopniu umożliwiającym racjonalną jakość życia.
TESTY KLINICZNE
Obecnie żadne znane objawy neurologiczne nie pozwalają na przewidywanie ostatecznego rezultatu już w pierwszych godzinach po przywróceniu samoistnego krążenia.
TESTY BIOCHEMICZNE
Stwierdzono, że pomiar pewnych substancji, jak np. . poziom kinazy kreatyninowej w płynie mózgowo-rdze-niowym lub białka S-100 (białka glejowego) w surowicy, jest wysoce swoisty dla prognozowania złego wyniku neurologicznego po NZK. Jednakże testy takie są użyteczne dopiero po upływie 48-72 godzin od wystąpienia śpiączki.
TESTY ELEKTROFIZJOLOGICZNE
Nieprawidłowy czy nawet płaski zapis elektroencefa-lograficzny (EEG) może powrócić do normy, gdy od-
powiednio wcześnie usunie się przyczyny. Badanie somatosensorycznych potencjałów wywołanych (SSEP) może określić próg niedokrwienia mózgu, decydujący o wyniku klinicznym. I w tym przypadku jednak testy takie można zastosować dopiero po upływie pewnego czasu od wystąpienia śpiączki.
Nadal zatem nie ma do dyspozycji wysoce swoistego testu prognostycznego, który by pozwalał przewidzieć końcowy wynik neurologiczny po NZK. Do chwili, gdy wreszcie test taki zostanie wynaleziony, pacjenci, u których uzyskano powrót samoistnego krążenia powinni być poddani czynnej terapii wspierającej w nadziei trwałego polepszenia. Po upływie trzech dni od wystąpienia śpiączki związanej z NZK umiera połowa pacjentów, którzy nie mają szansy na ostateczny powrót do zdrowia. U pozostałych pacjentów brak odruchu źrenic na światło w dniu trzecim oraz brak odpowiedzi ruchowej na ból w tym samym dniu stanowią niezależne od siebie czynniki prognostyczne świadczące o złym rezultacie końcowym (śmierci lub stanie wegetatywnym), przy czym objawy te cechuje bardzo wysoka swoistość.
Testy elektrofizjologiczne na tym etapie zwiększają swoistość właściwie do 100%.
Opieka nad zespołem resuscytacyjnym
Wszystkie próby resuscytacji powinny podlegać formalnemu, niezależnemu audytowi. Dane audytu należy rejestrować stosując standardowy protokół Utste-in, co umożliwi porównywanie wyników uzyskiwanych w różnych instytucjach (patrz rozdział 17). Informacje zwrotne docierające do zespołu resuscytacyj-nego winny mieć postać krytyki pozytywnej, nie przybierając charakteru wytykania błędów i obwiniania. Bez względu na to, czy próba resuscytacji się powiedzie czy nie, krewni pacjenta wymagają poważnego wsparcia. Nie wolno tez zapominać o psychologicznych potrzebach wszystkich osób uczestniczących w resuscytacji, nawet jeśli sprawiają one wrażenie mniej podatnych na stres.
PODSUMOWANIE
Po NZK powrót krążenia samoistnego stano
wi tylko pierwszą fazę ciągłego procesu resu
scytacji.
Jakość opieki po resuscytacji w istotny spo
sób wpływa na ostateczny rezultat postępowa
nia.
Pacjenci po NZK wymagają właściwego moni-
151
torowania, bezpiecznego transportu do miejsc, gdzie sprawuje się opiekę nad krytycz nie chorymi, a także ciągłego wspierania czynności poszczególnych narządów.
Nadal dysponujemy bardzo niewielkimi możliwościami przewidywania ostatecznego rezultć tu neurologicznego u pacjentów pozostających w śpiączce po resuscytacji krążeniowo-oddechowej.
Etyczne i prawne aspekty resuscytacji
Rozdział 15
Po zapoznaniu się z rozdziałem czytelnik powinien zrozumieć:
Prawne i etyczne problemy związane z resu
scytacją
Wskazania do niepodejmowania resuscytacji
i implikacje takiej decyzji
Problemy związane z decyzją o przerwaniu re
suscytacji
Problemy związane z obecnością krewnych
pacjenta przy resuscytacji
Aspekty prawne i etyczne związane z ćwicze
niem resuscytacji na zwłokach oraz ich wyko
rzystaniem dla celów badawczych.
Wprowadzenie
Ideałem resuscytacji krążeniowo-oddechowej powinno być podejmowanie jej u osób, które mogą odnieść korzyść z takiego działania. Takie sformułowanie idealnego celu otwiera jednak szereg kwestii etycznych i prawnych.
Osoba z wykształceniem medycznym jako przypadkowy świadek zdarzenia
Ratownicy medyczni nie mają wprawdzie prawnego obowiązku narażania się na niebezpieczeństwo lub ryzyko zakażenia gdy znajdą się w obliczu wypadku, istnieje jednak wyraźny nacisk moralny i etyczny, by udzielili pomocy osobie wymagającej resuscytacji. Oczekuje się, że wszystkie osoby z wykształceniem medycznym powinny dysponować umiejętnościami skutecznego wykonywania BLS w granicach zakreślonych przez okoliczności zdarzenia. Jeśli ratownik otrzymał przeszkolenie umożliwiające zastosowanie AED lub jest należycie obeznany z innymi specjalistycznymi zabiegami ratowniczymi, można oczekiwać, że we właściwy sposób skorzysta ze swych umiejętności.
Obowiązek sprawowania opieki
Gdy pracownik służby zdrowia podejmuje obowiązek opieki nad pacjentem, np. w ramach swej zwykłej pracy zawodowej, pacjent ma prawo oczekiwać ra-
cjonalnego standardu prowadzenia resuscytacji, gdyby zachodziła taka konieczność.
Standardy takiej opieki zostały określone w wytycznych opracowanych przez Europejską Radę Resuscytacji (ERC). Z racjonalnego punktu widzenia należałoby oczekiwać, że wszyscy pracownicy służby zdrowia będą dysponowali umiejętnościami wykonywania BLS. Poczyniono też odpowiednie kroki, by zapewnić szybki dostęp do ALS. Sądy będą uznawały za racjonalną praktykę postępowanie zgodne z wytycznymi ERC, choć mogą istnieć indywidualne okoliczności, usprawiedliwiające odstępstwa od zaleceń sformułowanych w tych wytycznych. Każde takie odstępstwo lub rozwiązanie alternatywne może być uznane za dopuszczalne, jeśli zgromadzi się racjonalne i autorytatywne opinie potwierdzające taki wniosek (test Bolama). Podobne zasady odnoszą się do uszkodzeń ciała spowodowanych przez niewłaściwie prowadzoną resuscytację, jak np. uszkodzenie narządów jamy brzusznej czy niezamierzone podanie leku do tętnicy. Uwzględnia się przy tym fakt, iż w trakcie prób resuscytacji decyzje trzeba podejmować bardzo szybko, wobec czego pozorny błąd nie musi oznaczać zaniedbania, zwłaszcza gdy uda się wykazać, że w podobnych okolicznościach mogliby go również popełnić inne osoby.
Zakres interwencji podejmowanej przez poszczególne osoby zależy od przebytego wyszkolenia i od upoważnienia do podejmowania określonych czynności. By posłużyć się przykładem, w Europie coraz częściej zewnętrznymi defibrylatorami automatycznymi posługują się nie-lekarze, a nawet przeszkolone osoby nie pracujące w ochronie zdrowia. W niektórych krajach proces ten opóźnia się z powodu braku elastyczności w działaniu organów sprawiedliwości, prawdopodobnie jednak i tam dojdzie w przyszłości do zmian w tym zakresie, w miarę jak będzie się dokumentować korzyści takiego rozwiązania w porównaniu z zagrożeniami, jakie z tego wynikają.
Kiedy nie podejmować resuscytacji
Aktualny poziom wiedzy, umiejętności, farmakoterapii i technologii udowodnił, że wielu pacjentom można wydłużyć świadome życie. Niezliczone tysiące ludzie mają wszelkie powody do wyrażania wdzięczności za podjętą resuscytację krążeniowo-oddechową, a ich liczba rośnie każdego dnia. Jednakże w cieniu tych zdobyczy kryje się szereg problemów budzą-
155
cych wątpliwości i stres. Problemy te trzeba w sposób nieskrępowany i otwarty omawiać, jeśli chcemy uniknąć i być w zgodzie z własnym sumieniem.
Podejmowanie resuscytacji osób śmiertelnie chorych nie działa na korzyść godności i spokoju, których możemy oczekiwać w chwili śmierci naszych bliskich czy nas samych. Wciąż zbyt często przystępuje się do resuscytacji pacjentów, skazanych na życie z ciężką niewydolnością krążenia lub oddychania doznających niewyobrażalnych cierpień z powodu nieuleczalnego nowotworu. Od czasu do czasu — choć na szczęście niezbyt często — próby resuscytacji prowadzą do największej tragedii — przeżycia pacjenta w stanie wegetatywnym; serce jest bowiem bardziej wytrzymałe na niedotlenienie niż mózg.
Można wymienić kilka przyczyn tych oczywistych błędów oceny. W znacznym odsetku przypadków, zwłaszcza dziejących się poza szpitalem, ofiara zdarzenia i okoliczności jej zasłabnięcia są ratownikowi nieznane, a poza tym może on nie mieć wiedzy potrzebnej do oceny, czy w tym konkretnym przypadku resuscytacja jest uzasadniona czy nie. Niestety braki wzajemnej komunikacji sprawiają, że taki stan rzeczy zdarza się czasem i w szpitalu. Ktoś z młodszego personelu, jeśli nie został przedtem właściwie poinformowany, może uznać (za co trudno go obwiniać), że jego obowiązkiem jest wzywanie zespołu resuscytacyjnego do każdego przypadku nagłego zatrzymania krążenia. Nie ma też kwalifikacji do stwierdzenia zgonu. Przybywający zespół resuscytacyjny jest początkowo niezorientowany w sytuacji pacjenta i nie zna rokowania, wobec tego z uwagi na doraźną sytuację zaczyna od działań resuscytacyjnych, a potem dopiero zadaje pytania.
W sytuacji idealnej resuscytację należy podejmować tylko u pacjentów z bardzo dużymi szansami na powrót do pełnego i świadomego życia.
Być może sytuacja zmieni się na lepsze dzięki powoływaniu Szpitalnych Zespołów Resuscytacyjnych, których zadaniem będzie identyfikacja i leczenie pacjentów w stanie zagrożenia życia, zanim jeszcze dojdzie u nich do nagłego zatrzymania krążenia, a przy tym będą wskazywały, których pacjentów nie należy resuscytować.
Morale i entuzjazm osób podejmujących resuscytację szybko spada, gdy okazuje się, że tak często ich wysiłki idą na marne lub, że resuscytowani pacjenci są wkrótce potem skazani na powolny, trudny i bolesny proces umierania.
Choć z pewnością ocena jest łatwiejsza, gdy dokonuje się jej retrospektywnie, zdarza się zdecydowanie
za dużo przypadków, w których decyzję o niepodejmowaniu resuscytacji można było podjąć, zanim doszło do zatrzymania krążenia. Liczba zgonów w szpitalach zawsze przewyższa liczbę wezwań do resuscytacji, co wyraźnie dowodzi, że w wielu przypadkach podjęto wcześniej decyzję o rezygnacji z jej podejmowania. Nadal jednak wiele można w tej sprawie zmienić na lepsze.
W rezultacie w wielu zakładach leczniczych w różnych krajach wprowadzono formalne zlecenie „Nie resuscytować (DNR, do not resuscitate)" lub — jak powinno to brzmieć — „Nie podejmować prób resuscytacji". Zlecenie to może się odnosić do konkretnych pacjentów w określonych okolicznościach. Z pewnością istnieją w tym względzie różnice pomiędzy poszczególnymi krajami, podyktowane odmiennościami prawnymi, ekonomicznymi, religijnymi i socjalnymi, jest jednak oczywiste, że można opracować niesprzeczne ze sobą wytyczne, które mogłyby zmniejszyć odsetek prób resuscytacji skazanych na niepowodzenie. Wytyczne takie powinny też być źródłem rady dla ratowników, kiedy należy przerwać resuscytację, jeśli pacjent nie wykazuje reakcji.
Z pewnością zasada podstawowa winna wskazywać, że resuscytację należy podejmować u każdego pacjenta, jeśli nie obowiązuje w jego przypadku zlecenie DNR.
Dobór pacjentów, których nie należy resuscytować
Nie istnieją bezwzględne i trwałe kryteria nakazujące podjęcie decyzji o odstąpieniu od próby resuscytacji. Trzeba przy tym uwzględnić szereg czynników, a wśród nich:
Własne życzenia pacjenta (które mogą być po
czynione z góry).
Poglądy krewnych lub bliskich przyjaciół pacjen
ta, którzy mogą relacjonować wyrażane wcześ
niej jego życzenia', gdy on sam nie może ich już
przekazać.
Średnio- i długookresowe rokowanie w danym
przypadku.
Obiektywna wiedza o dotychczasowej jakości ży
cia pacjenta.
Oczekiwania jakość życia tak w sensie medycz
nym jak i socjalnym, gdy resuscytacja „się powie
dzie".
156
— Przypuszczalna zdolność pacjenta do radzenia
sobie ze swymi ograniczeniami w środowisku,
w którym przyjdzie mu bytować.
Formułowane z góry życzenia pacjenta
Jeśli pacjent w sposób konkretny nie wyraża zgody na podejmowanie u niego resuscytacji, musi to być odnotowane w jego historii choroby, podpisane przez niego samego i niezależnego świadka, który nie odniesie korzyści w razie śmierci pacjenta. Podobne wyrażone z góry życzenie ma obowiązującą moc prawną pod warunkiem, że osoba dorosła:
wskazuje na okoliczności, jakich to dotyczy,
była psychicznie sprawna w chwili podejmowania
decyzji,
przy podejmowaniu decyzji nie była pod wpły
wem osób trzecich,
miała świadomość związanego z tą decyzją ryzy
ka i powikłań.
Podporządkowując się tej decyzji lekarz musi się osobiście zapoznać z właściwym dokumentem, upewnić się o jego prawidłowości i o tym, że odnosi się on do okoliczności, jakie właśnie mają miejsce. Problemy mogą się pojawiać, gdy nie ma się natychmiast dostępu do dokumentu lub gdy pacjent zmienił zdanie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia.
Gdy istnieją jakiekolwiek wątpliwości, obowiązuje zasada generalna, iż należy rozpocząć resuscytację. Inna jest natomiast sytuacja, gdy formułowane życzenia, domagają się podjęcia działań ratowniczych bez względu na okoliczności; takie żądania nie mają mocy prawnej dla lekarzy europejskich, którzy mają obowiązek kierowania się własnym osądem przy podejmowaniu decyzji co do postępowania w danym przypadku.
Odstępowanie od resuscytacji w warunkach pozaszpitalnych
Tradycyjnie o śmierci orzekają lekarze. Rodzi się jednak pytanie co do zasadności i praktycznych warunków stwierdzania w pewnych przypadkach zgonu przez fachowych pracowników ochrony zdrowia nie będących lekarzami, jak pielęgniarki czy personel służb pomocy doraźnej.
Trzeba wskazać na istotną różnicę pomiędzy rozpoznaniem (lub potwierdzeniem śmierci), a formalnym
świadectwem zgonu. Ta ostatnia czynność musi z mocy prawa być podejmowana przez zarejestrowanego lekarza i od tego wymagania nie wolno odstępować.
Niemniej jednak możliwe jest stwierdzenie, że konkretny pacjent nie ma absolutnie żadnych szans na przeżycie, a resuscytacja byłaby daremna, stresująca dla krewnych i przyjaciół ofiary, dla personelu medycznego, a ponadto oznaczałaby marnotrawienie czasu i zasobów materialnych. Istnieje propozycja, by w takich przypadkach śmierć mogłaby stwierdzać osoba nie będąca lekarzem — jak wyszkolona pielęgniarka, paramedyk pomocy doraźnej czy technik medyczny. Propozycja taka musi jednak dawać zabezpieczenie, iż nie dojdzie do błędnego rozpoznania śmierci i nie odmówi się resuscytacji osobie mającej szansę przeżycia. By uniknąć takiego ciężkiego błędu, brytyjskie Królewskie Kolegia Medyczne wraz z Komitetem Łącznikowym Pomocy Doraźnej opracowały przejrzyste i proste wytyczne, w których jednoznacznie wymienia się sytuacje powodujące śmierć oraz takie, w których do takiego rozpoznania trzeba się posłużyć zapisem elektrokardiograficznym. Wymienia się też osobną grupę pacjentów z terminalnej fazie chorób, gdy istnieją wyraźne życzenia tak samego pacjenta, jak i jego lekarza.
GRUPA A — stany jednoznacznie powodujące śmierć
Dekapitacja
Masywne zniszczenie czaszki i mózgu
Rozpołowienie ciała (lub inne masywne uszko
dzenia)
Zaawansowane procesy gnilne
Zwęglenie
Sztywność pośmiertna
Maceracja płodu
GRUPA B — stany wymagające elektrokardiograficznego potwierdzenia braku czynności serca (asystolii)
Pozostawanie pod wodą przez ponad 3 godziny,
gdy chodzi o osoby powyżej 18. roku życia, z to
warzyszeniem hipotermii lub bez
Trwała asystolia u pacjenta z prawidłową ciepłotą
ciała, mimo prowadzenia resuscytacji krążeniowo-
oddechowej (CPR) przez ponad 20 minut
157
— Pacjenci, u który nie podjęto resuscytacji przez
co najmniej 15 minut od chwili utraty przytomno
ści, a po przybyciu pogotowia ratunkowego nie
stwierdza się tętna ani oddychania
PODANE WYŻEJ ODSTĘPY CZASU TRZEBA OCENIAĆ PRECYZYJNIE.
We wszystkich takich przypadkach zapis EKG nie może zawierać artefaktów i musi dowodzić braku czynności serca. Decyzja nie ma zastosowania u osób, które w ciągu poprzedniej doby mogły zażywać sodki uspokajające, nasenne, przedwiekowe, opiatowe lub anestetyczne.
GRUPA C — terminalna faza choroby
— Przypadki chorób w fazie terminalnej, gdy lekarz
rodzinny wydał wyraźną instrukcję, by nie przy
stępować do resuscytacji.
Nie opisano dotąd ani jednego przypadku przeżycia pacjentów zaliczonych do grupy A ani u osób dorosłych przebywających pod wodą ponad 3 godziny. Wszystkie autorytety są zgodne, że w podobnych okolicznościach absolutnie niewłaściwe jest podejmowanie resuscytacji.
Wysuwa się sugestię, by zrezygnować z prób resuscytacji u pacjentów z nagłym zatrzymaniem krążenia, gdy od czasu utraty przytomności do przybycia zespołu resuscytacyjnego minęło ponad 15 minut, a w tym czasie nikt nie podjął BLS, zaś po przybyciu ratowników stwierdza się w EKG czynność serca nie kwalifikującą się do defibrylacji.
Propozycja ta zakłada, że w chwili utraty przytomności („zasłabnięcia") doszło do zatrzymania krążenia. Można jednak liczyć się z utratą przytomności bez rzeczywistego ustania czynności serca, a zatem brak krążenia bez prób jego wspomagania mógł trwać mniej niż 15 minut, co wciąż daje szansę skutecznej resuscytacji. Zaakceptowanie takiego brzmienia wytycznych zależy od właściwego rozpoznania zatrzymania czynności serca w chwili „zasłabnięcia".
Konieczne jest opracowanie odpowiednich zaleceń dla służb pomocy doraźnej, gdy rozpoznaje się zgon pacjenta. Zalecenia takie powinny być znane całemu personelowi medycznemu.
Kiedy przerywać próby resuscytacji
Jeśli resuscytacja nie prowadzi względnie szybko do powrotu samoistnego krążenia, w grę wchodzą dwie opcje: 1) zakończenie dalszych prób resuscytacji lub
2) wspomaganie krążenia metodami mechanicznymi, jak elektrostymulacja serca, balon śródaortalny czy krążenie pozaustrojowe.
Decyzja o zakończeniu resuscytacji musi uwzględniać wiele czynników.
— Miejsce zdarzenia i dostępność Medycznych
Służb Ratunkowych
Nagłe zatrzymanie krążenia daje małe szansę powodzenia resuscytacji, gdy dochodzi do niego w trudno dostępnej okolicy, gdy osiągalność służb ratunkowych nie istnieje lub jest bardzo utrudniona.
— Upływ czasu od wystąpienia nagłego zatrzy
mania krążenia, a podjęciem BLS.
Jest to krytyczny czynnik decydujący o dobrym wyniku neurologicznym; ogólnie biorąc opóźnienie o ponad 5 minut wiąże się ze złym rokowaniem, jeśli nie współistnieją czynniki pozwalające na ewentualne wydłużenie tego czasu, jak hipo-termia lub działanie środków uspokajających, które ofiara wcześniej zażyła. Mimo wszystko dokładne ustalenie czasu zatrzymania krążenia może być trudne i może on być znacznie dłuższy niż twierdzą przypadkowi świadkowie zdarzenia. W części przypadków odporność dzieci na upływ czasu może być większa.
— Upływ czasu od podjęcia BLS do rozpoczęcia
ALS
Przeżycie pacjenta należy do rzadkości, jeśli do zastosowania defibrylacji, podania odpowiednich leków lub obu tych działań łącznie upływa ponad 30 minut. Każdy przypadek wymaga oceny indywidualnej, uwzględniającej cechy śmierci serca, uszkodzenia mózgu i ostateczne rokowanie.
— Cechy śmierci serca
Uporczywe migotanie komór należy leczyć czynnie do chwili wystąpienia trwałej asystolii lub aktywności elektrycznej bez tętna (rozkojarzenia elektro-mechanicznego). Pacjenci z asystolią nie reagującą na adrenalinę lub uzupełnianie objętości wewnątrznaczyniowej mają małe szansę przeżycia, jeśli zatem nie istnieją okoliczności usprawiedliwiające kontynuację wysiłków, resuscytację należy przerwać po 20 minutach.
— Potencjalne rokowanie i pierwotny proces chorobowy
158
Resuscytację należy dość szybko przerwać, u pacjenta ze złym rokowaniem ostatecznym i w końcowej fazie choroby. Długotrwałe wysiłki rzadko kończą się w podobnych przypadkach sukcesem i wiążą się z wysokim odsetkiem uszkodzenia mózgu.
— Wiek
. Wiek ofiary ma mniejsze znaczenie dla ostatecznego wyniku niż pierwotny proces chorobowy czy rytm serca, jaki się stwierdza. Mimo wszystko jednak pacjenci powyżej 70. roku życia mają mniejsze szansę utrzymania się przy życiu niż osoby młodsze, głównie z powodu współistniejących chorób; może to usprawiedliwiać wcześniejsze odstąpienie od dalszych prób resuscytacji. W przeciwieństwie do tego małe dzieci wykazują czasem dużą tolerancję na niedotlenienie, trzeba więc u nich kontynuować resuscytację dłużej niż u dorosłych.
/
— Ciepłota ciała
Hipotermia ma działanie ochronne przeciw hipo-ksji, zatem próby resuscytacji należy prowadzić znacznie dłużej niż u osób ze zwykłą ciepłotą ciała.
— Leki jakie ratowany przyjmował przed nagłym
zatrzymaniem krążenia
Leki uspokajające i nasenne przyjmowane przed zatrzymaniem krążenia w pewnym stopniu chronią mózg przed następstwami niedotlenienia, wobec czego w podobnych przypadkach próby resuscytacji trzeba prowadzić dłużej.
— Możliwe do usunięcia czynniki przyczynowe
Resuscytację należy kontynuować, jeśli jednocześnie usuwa się przyczyny, które doprowadziły do nagłego zatrzymania krążenia. Można tu wymienić odmę prężną lub tamponadę serca. Wyniki resuscytacji osób doznających zatrzymania krążenia w wyniku hipowolemii (np. przy masywnym krwotoku) są z reguły bardzo złe. Trzeba też uwzględniać takie okoliczności, jak szybka dostępność osób dysponujących dużym doświadczeniem z zakresu chirurgii czy możliwości szybkiego przetoczenia krwi. Jednak nawet w warunkach optymalnych przeżywalność w podobnych przypadkach jest niska, jeśli zatem nie ma możliwości natychmiastowego zatrzymania utraty krwi, uzasadnione jest wczesne odstąpienie od prób resuscytacji.
Zaangażowanie krewnych
i bliskich przyjaciół ratowanego
Należy zachęcać osoby postronne do natychmiastowego podjęcia BLS, gdy w ich obecności dochodzi do nagłego zatrzymania krążenia. W wielu przypadkach świadkami NŻK są bliscy pacjenta. Tradycyjnie krewnych prosi się o oddalenie, gdy przybywa fachowy zespół ratowniczy. Jest jednak oczywiste, że wielu z nich nie chce w tym momencie odstępować od bliskiej osoby i czuje się głęboko dotkniętych takim poleceniem. W wielu publikacjach zamieszczano głosy tak krewnych ofiar, jak i medyków; potwierdzają one potrzebę zapoznawania się z życzeniem osób bliskich pacjentowi i ich uwzględniania. Bez wątpienia chodzi też o opiekę i troskę o stan psychiczny krewnych ofiary w nadzwyczaj stresowych sytuacjach, gdy od podstawowych zabiegów resuscyta-cyjnych trzeba przejść do metod bardziej inwazyjnych, jak defibrylacja, wkłucia dożylne, a nawet założenie drenu do opłucnej, konikotomia czy wreszcie otwarcie klatki piersiowej w celu podjęcia bezpośredniego masażu serca.
Wytyczne omawiające opiekę nad krewnymi pacjenta szczegółowo omówiono w rozdz. 16.
Wykorzystywanie ciał osób niedawno zmarłych do praktycznej nauki resuscytacji
Możliwości nabywania praktycznych umiejętności prowadzenia resuscytacji są ograniczone. Oczywiste jest, że intubacji tchawicy nie można uczyć wszystkich osób uczestniczących w akcji ratowniczej, a korzystanie z maski krtaniowej, która stanowi dogodną krótkookresową alternatywę intubacji, dodatkowo zredukowało okazje do nauki intubacji u chorych znieczulanych do operacji. Pewne możliwości stwarza nauka na manekinach, ale zdaniem większości nauczycieli konieczne jest uzupełnienie tej umiejętności o warunki naturalne. Akceptacja wykorzystania ciał osób niedawno zmarłych do nauki intubacji tchawicy wzbudza wiele kontrowersji — wielu fachowców taką możliwość dopuszcza, inni zaś są jej zdecydowanie przeciwni. Świadoma zgoda rodziny zmarłego jest bardzo trudna do uzyskania w tej nadzwyczaj delikatnej sytuacji, pełnej napięć emocjonalnych i łatwo o podejrzenie, iż zgodę wymuszono. Działania bez zgody rodziny można by uznać za nadużycie.
Dylemat taki dotyczy nie tylko intubacji tchawicy, rozciąga się bowiem także na intubację fibroskopową, dostęp do żyły centralnej, wenesekcję, drenaż opłucnej czy konikotomię.
159
Aspekty prawne
Lekarze, pielęgniarki i personel doraźnej pomocy medycznej mają obowiązek w ramach swych zajęć do prowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej, gdy są po temu wskazania medyczne, a pacjent nie jest objęty klauzulą „nie podejmować prób resuscytacji". W wielu krajach zastosowanie w odniesieniu do BLS ma zasada „dobrego Samarytanina", która chroni niefachowych ratowników działających w dobrej wierze, pod warunkiem, że nie dopuszczą się poważnego zaniedbania. W innych krajach mogą nie istnieć wyraźnie wyartykułowane prawa, ale sądy również kierują się zasadą „dobrego Samarytanina". Ustalenia takie są niezbędne dla tworzenia i kontynuowania zasady BLS w warunkach polowych i szpitalnych. Do chwili opracowywania tej publikacji autorzy nie znają żadnego przypadku, w którym skazano by niefachowego ratownika, który w racjonalnych okolicznościach podjął próbę resuscytacji. Ochrona
taka rozciąga się też na osoby prowadzące nauczanej i praktyczne szkolenie w ramach obywatelskiego programu resuscytacji krążeniowo-oddechowej.
Od fachowych pracowników ochrony zdrowia, którzy podejmują BLS poza miejscem swej pracy i działają jako przypadkowi świadkowie zdarzenia, wymaga się stosowania podstawowych zabiegów resuscyta-cyjnych, jakie stwarzają okoliczności i lokalne możliwości.
W trakcie wykonywania swych obowiązków zawodowych fachowi pracownicy ochrony zdrowia są zobowiązani do podjęcia BLS. Ponadto wszyscy lekarze winni posiadać umiejętności wykonywania głównych elementów ALS, jak utrzymywanie drożności dróg oddechowych, wentylacja z użyciem tlenu, defibrylacja, kaniulacja żyły obwodowej i stosowanie właściwych leków. Obowiązkiem szpitali jest zapewnienie koniecznego sprzętu i pomieszczeń do resuscytacji. W miarę jak rosną oczekiwania podwyższania standardów opieki medycznej, podobne wymagania staną zapewne w przyszłości przed lekarzami rodzinnymi, stomatologami, ośrodkami wypoczynkowymi, kolejami, samolotami, okrętami, jak i miejscami zatrudnienia dużej liczby osób.
W systemie prawnym większości krajów europejskich rzadko natrafia się na precyzyjną definicję zasady „nie podejmować prób resuscytacji". Większość sądów akceptuje jednak w praktyce decyzję o odstąpieniu od resuscytacji, gdy podjęto ją z należytą starannością i w zgodzie z wyłożonymi wyżej wytycznymi.
Akt Praw Człowieka, uchwalony w r. 1998 na Konwencji Europejskiej
Po przyjęciu 2 października 2000 r. Aktu Praw Człowieka zachodzi potrzeba rewizji zasad podejmowania decyzji odnoszących się do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Wspomniany Akt obejmuje większość praw ujętych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. By spełnić swe obowiązki względem tego Aktu, fachowi pracownicy ochrony zdrowia muszą udowodnić, że ich decyzje są w zgodzie z prawami człowieka zawartymi w poszczególnych artykułach Konwencji. Szczególnie ważne w odniesieniu do decyzji o próbie BLS są następujące prawa:
— Prawo do życia (artykuł 2)
—: Uwolnienie od traktowania nieludzkiego lub uwłaczającego godności (artykuł 3)
Respektowanie prywatności i życia rodzinnego
(artykuł 8)
Wolność wyrażania poglądów, obejmująca prawo
do zachowania dla siebie swych opinii i otrzymywania informacji (artykuł 10)
— Wolność od praktyk dyskryminujących w odniesie
niu do wymienionych praw (artykuł 14)
Wymienione zasady etyczne odzwierciedlają ducha samego Aktu, który ma na celu promowanie godności człowieka i przejrzystość podejmowania decyzji. Gdy istnieją jakiekolwiek wątpliwości dotyczące legalności decyzji wiążących się z resuscytacją, należy zasięgnąć opinii prawników.
PODSUMOWANIE
Ważne jest szybkie i skuteczne podejmowanie resuscytacji, ale również świadomość przeciwwskazań do tej czynności i wybranie właściwego momentu do jej zaprzestania.
160
Wspieranie krewnych osoby resuscytowanej
Rozdział 16
Po zapoznaniu się z rozdziałem czytelnik powinien zrozumieć:
Wyjaśnienie:
sposoby wspierania krewnych będących
świadkami podejmowanych prób resuscytacji
metody opieki nad osobami przeżywającymi
utratę kogoś bliskiego
religijne i etniczne obowiązki związane ze
śmiercią pacjenta
procesy prawne i praktyczne zadania, jakie
trzeba wykonać po śmierci osoby ratowanej.
/
W całym rozdziale terminem „bliscy" objęto również bliskich znajomych ofiary zdarzenia.
Wprowadzenie
W wielu przypadkach NZK osoba podejmująca BLS jest blisko zaprzyjaźniona z ofiarą lub jest jej krewnym. Wiemy dziś, że istnieje potrzeba poznania życzeń osób bliskich do pozostania przy pacjencie i trzeba takie życzenia respektować.
Dla wielu tych osób rozdzielenie ze swym krewnym w tych krytycznych chwilach jest bardziej stresujące niż obserwacja prób resuscytacji. W medycynie kładzie się większy nacisk na problemy etyczne i jej większą otwartość, trzeba więc uwzględniać preferencje wypowiadane przez pacjenta i jego bliskich.
Krewni mogą odnieść wiele korzyści z obecności
przy resuscytacji bliskich.
Ułatwia im to późniejsze pogodzenie się ze
śmiercią, uniknięcie przedłużającego się okresu
negacji i przyczynia się do lepszego znoszenia
uczucia opuszczenia.
Mogą oni rozmawiać z osobą ratowaną, dopóki
może ona jeszcze słyszeć.
Słabnie stres wynikający z faktu separacji od ko
chanej osoby w chwili, gdy w ich przekonaniu
może ona ich potrzebować.
stko co możliwe dla uratowania umierającego.
— Mają możliwość dotknięcia zmarłego i powiedze
nia mu paru słów, gdy zwłoki są jeszcze ciepłe.
Obecność krewnych ma też wiele stron negatywnych. Akcja resuscytacyjna bywa stresująca, zwłaszcza gdy nie ma czasu na udzielanie im bieżących informacji. Mogą oni w sposób fizyczny lub emocjonalny utrudniać działania zespołu resuscytacyjnego. Potem mogą ich gnębić wspomnienia przeżytych chwil, choć dowiedziono, że wyobrażenia na ten temat są dokuczliwsze niż fakty. Tak w trakcie akcji, jak i po zgonie ofiary ratownicy muszą się liczyć z oczekiwaniami osób opłakujących swych bliskich, jak i z ich odmiennościami kulturowymi. Niektórzy z nich wyrażają swe emocje ekspresją głosową i fizyczną, podczas gdy inni chcą usiąść w spokoju i zająć się modlitwą. Całemu personelowi potrzeba rozwagi, wiedzy i doświadczenia, by sprostać takim potrzebom i w porę dostrzec wszelkie problemy, jakie mogą się wiązać z tą sytuacją.
UDZIAł KREWNYCH I PRZYJACIÓł OSOBY PODDAWANEJ RESUSCYTACJI
Wraz z koniecznością podejmowania działań o większej inwazyjności narasta znaczenie opieki nad krewnymi ofiary i uwzględniania ich obecności.
Gdy dopuszcza się możliwość ich obecności w trakcie resuscytacji, trzeba podjąć pewne działania ochronne:
Poinformować ich o tym, że sytuacja jest groźna.
Upewnić się, że pozostawia się do ich decyzji,
czy chcą być obecni podczas resuscytacji. Bez
względu na decyzję wystrzegać się wzbudzania
w nich poczucia winy.
Wyjaśnić im, że będą ciągle informowani i objęci
opieką bez względu na to, czy pozostaną przy
umierającym czy nie. Główne osoby z zespołu
winny się przedstawić i podać swe nazwiska.
W sposób jasny wytłumaczyć, co stało się w na
stępstwie choroby czy urazu i czego mogą się
spodziewać, gdy wejdą do pomieszczenia, gdzie
przebiega akcja.
— Mogą się naocznie przekonać, że czyni się wszy- — Zapewnić, że będą mogli w każdej chwili opuścić
163
to pomieszczenie lub doń powrócić i zawsze będzie im towarzyszył ktoś z personelu.
Poprosić krewnych, by nie przeszkadzali w proce
sie resuscytacji zapewniając ich, że będą mogli
dotknąć pacjenta, gdy ratownicy uznają to za
bezpieczne.
W sposób uproszczony wyjaśnić cel wykonywa
nych czynności. W równym stopniu obejmuje to
wyjaśnienie, że wysiłki resuscytacyjne nie odno
szą skutku i trzeba je przerwać.
Poinformować, że jeśli nastąpi śmierć, będą musieli na krótki czas opuścić pomieszczenie, gdyż trzeba usunąć różne sprzęty, ale potem będą mogli tam sami powrócić na ostatnie spotkanie ze zmarłym. W pewnych okolicznościach może dla celów sądowych istnieć konieczność pozostawienia pewnych przewodów czy rurek w ciele zmarłego.
— Pozostawić rodzinie czas na zastanowienie się
nad przeżytymi wydarzeniami i stworzyć warunki
do zadania dodatkowych pytań.
Szpitale powinny opracować zgodne z lokalnymi warunkami własne zasady postępowania, umożliwiające krewnym pacjenta śledzenie prób resuscytacji bliskiej im osoby.
Opieka nad osobami, których właśnie dotknęła utrata bliskich
Okazanie współczucia takim osobom łagodzi proces opłakiwania zmarłego. Sformułowane poniżej uwagi trzeba dostosować do konkretnej rodziny i do jej tła kulturowego.
Wczesny kontakt z jedną osobą, którą zwykle
jest pielęgniarka.
Udostępnienie rodzinie odpowiedniego pomiesz
czenia.
—• Przekazanie złej wiadomości i wyrażenie współczucia.
Umożliwienie zobaczenia zmarłego.
Zaspokojenie potrzeb religijnych.
Pomoc w załatwieniu formalności prawnych i in
nych praktycznych czynności.
WCZESNY KONTAKT Z WYZNACZONĄ OSOBĄ
W sytuacji idealnej powinna to być osoba, która zajmowała się krewnymi w trakcie prób resuscytacji. Jeśli rodzina nie była obecna w jej trakcie, trzeba wyznaczyć konkretną osobę z zespołu do udzielania rodzinie wsparcia. Komunikacja pomiędzy zespołem pomocy doraźnej a szpitalem, dokąd trafi pacjent, powinna zawierać informację, że przybywa z nim rodzina. Ciepłe, przyjacielskie i budzące zaufanie przyjęcie członków rodziny pacjenta sprzyja nawiązaniu otwartych i szczerych relacji.
UDOSTĘPNIENIE RODZINIE ODPOWIEDNIEGO
POMIESZCZENIA -
Pomieszczenie takie winno być odpowiednio zaaranżowane, obszerne i zapewniające warunki do zadania osobistych pytań o pacjenta, jak i do wyrażania swych emocji.
PRZEKAZANIE ZłEJ WIADOMOŚCI I WYRAŻENIE WSPÓŁCZUCIA
Proste i szczere oznajmienie o śmierci ułatwia uniknięcie niejasności. Złą wiadomość winna przekazać najwłaściwsza osoba; nie musi to być lekarz. Najlepiej, by była to pielęgniarka, która dotąd zajmowała się rodziną, choć często krewni mogą taką wiadomość przyjmować lepiej od lekarza; zawsze trzeba im zapewnić taką możliwość. Przygotowując się do ' podobnej rozmowy z bliskimi zmarłego należy wziąć pod uwagę następujące kwestie:
Psychicznie i fizycznie przygotować się do takiej
rozmowy. Sprawdzić, czy własna odzież nie jest
poplamiona krwią, umyć ręce i poprawić ubranie.
Upewnić się, że rozmawia się z właściwymi oso
bami. Stwierdzić, na ile są oni już poinformowani
i przyjąć to za podstawę dalszej rozmowy.
Akcentować swoją wypowiedź tak tonem głosu,
jak i zachowaniem pozawerbalnym. Ułatwić to
może uśmiech, skinienie głowy, kontakt wzroko
wy, dotyk, wyraz twarzy i gestykulacja.
Posługiwać się prostym językiem, unikając medy
cznego żargonu i ugrzecznionych określeń, które
będą dla rodziny bez znaczenia.
Do rozmowy usiąść lub przyjąć pozycję, która po-
oozlomie z rozmówcami.
— Ewentualny dalszy kontakt i zespołowe wsparcie. —
Nie wchodzić w długie wstępy lub pytania dotyczące stanu zdrowia zmarłego przed ostatnimi
164
tragicznymi wydarzeniami. Rodzina oczekuje na natychmiastową informację, czy pacjent żyje czy
nie.
Jak najwcześniej sięgnąć po określenia „nie ży
je", „zmarF czy „zgon" i przynajmniej raz je po
wtórzyć, by nie pozostawiać wątpliwości.
Po przekazaniu wiadomości pozwolić na moment
ciszy, gdy fakty zapadają w świadomości.
Liczyć się z możliwością reakcji fizycznej i emo
cjonalnej na złą wiadomość.
Możliwa reakcja na utratę bliskiej osoby może polegać na:
— ostrym stresie emocjonalnym
okazywaniu gniewu
—i niedowierzaniu
wyrażaniu poczucia winy
stanie katatonii
Trzeba uwzględniać odmienności kulturowe i w miarę możliwości opracować dla personelu pisemne wytyczne odnoszące się do poszczególnych mniejszościowych grup etnicznych.
UMOŻLIWIENIE ZOBACZENIA ZMARŁEGO
Rodzina powinna mieć możliwość zobaczenia zmarłego. Rzeczywistość jest z reguły łatwiejsza do akceptacji niż wyobrażenia. Na rozmaite urządzenia i sprzęty medyczne ludzie zwracają mniejszą uwagę, niż sądzi personel. Jeśli ofiara doznała okaleczeń, w sposób delikatny uprzedzić o tym rodzinę. Fizyczna obecność przy swym bliskim ułatwia przejście przez okres żałoby.
POTRZEBY RELIGIJNE, FORMALNOŚCI PRAWNE I PROBLEMY PRAKTYCZNE
Odmienności postępowania z ciałem zmarłego i sposób okazywania żalu mają związek z przynależnością religijną pacjenta. W szpitalu dostępni są na ogół duchowni danego wyznania. Kapłani szpitalni są na ogół poważnym źródłem siły i informacji tak dla rodzin, jak i dla personelu. Modlitwa, błogosławieństwa, rozmaite akty i procedury religijne przyczyniają się do osłabienia stresu, na jaki wystawiona jest rodzina zmarłego.
Równie ważne są aspekty prawne i przygotowania praktyczne. Mowa tu o:
powiadomieniu lekarza stwierdzającego zgon (ko-
ronera) i innych właściwych władz
powiadomieniu lekarza rodzinnego, który zajmo
wał się pacjentem
podaniu informacji o dalszych urzędowych działa
niach, związanych ze zgonem
powiadomieniu duchownego
udzieleniu informacji o służbach socjalnych, które
mają obowiązek udzielić pomocy
zapewnieniu dalszych kontaktów, włącznie
z udzielaniem porad w przyszłości.
Wspieranie i odprawa z personelem
W miarę możliwości trzeba stworzyć warunki do odbywania dyskusji personelu z kierownictwem zespołu i innymi jego członkami, by omówić problemy związane z ostatnią akcją resuscytacyjną. Jest to nadzwyczaj ważne narzędzie edukacyjne. Członkowie zespołu mogą mieć rozmaite lęki dotyczące własnej reakcji, działań praktycznych czy postawy wobec śmierci; może to też mieć odniesienie w stosunku do własnej śmiertelności.
PODSUMOWANIE
Wiele osób bliskich osobie resuscytowanej
chce mieć możliwość asystowania przy tej
akcji. Może to ułatwić przejście okresu rozpa
czy po utracie.
Sposób komunikowania się z przeżywającymi
stratę bliskimi zmarłego winien być nacecho
wany szczerością, prostotą i wsparciem.
165
Rejestracja i analiza danych dotyczących zatrzymania krążenia
Rozdział 17
Po zapoznaniu się z rozdziałem czytelnik powinien zrozumieć:
przyczyny wyraźnych różnic w odsetkach za
kończonej sukcesem resuscytacji
konieczność przyjęcia ujednoliconych zasad
przedstawiania ostatecznych rezultatów nagłe
go zatrzymania krążenia
rodzaj danych, które należy gromadzić
sposobuy zbierania niezbędnych danych
Różnice podawanych ostatecznych rezultatów nagłego zatrzymania krążenia
Odsetek przeżyć po NZK w warunkach pozaszpital-nych wykazuje znaczne różnice pomiędzy poszczególnymi systemami ochrony zdrowia. Według niedawno ogłoszonego zestawienia działalności jednego z systemów doraźnej pomocy medycznej, dysponującą możliwościami wykonywania defibrylacji, które objęło 33 24 pacjentów; mediana przeżywalności do chwili wypisania ze szpitala wyniosła 6,4% w zakresie o 0% do 20,7%.
W odniesieniu do nagłych zatrzymań krążenia u pacjentów hospitalizowanych podany odsetek przeżycia przez dobę wahał się od 13% do 59%, a przeżycia do chwili wypisania ze szpitala — od 3% do 27%. Mediana przeżywalności do chwili wypisania po zatrzymaniu krążenia w warunkach szpitalnych wyniosła około 15%. Przyczyna tych różnic tkwi prawdopodobnie w tym, że nie stosuje się ujednoliconych kryteriów opisywania wyników resuscytacji, nie zaś w niejednakowych umiejętnościach jej prowadzenia przez fachowych pracowników ochrony zdrowia. Istnieje też szereg innych czynników wikłających, które mają wpływ na ostateczne rezultaty NZK:
Różnice systemów doraźnej pomocy medycznej
(np. dostępność defibrylacji, różny czas reagowa
nia na wezwanie)
Różnice w częstości podejmowania BLS przez
przypadkowych świadków zdarzenia
Różnice populacji pacjentów objętych obserwacja
mi (np. badanie może być ograniczone do przy-
padków zatrzymania krążenia występujących w szpitalu lub też uwzględnia także zatrzymania krążenia w warunkach przedszpitalnych)
Prewalencja chorób współistniejących
Częstość podejmowania decyzji o odstąpieniu od
prób resuscytacji (DNR)
Rytm serca po zatrzymaniu krążenia
Definicja nagłego zatrzymania krążenia (np. włą
czenie przypadków pierwotnego zatrzymania od
dychania)
Dostępność zespołu resuscytacyjnego i zespołu
pomocy doraźnej
Definicja przeżywalności (np. powrót samoistne
go krążenia, przeżycie 5 minut, godziny, doby,
czy do chwili wypisania ze szpitala)
Wskutek tych różnic bardzo trudno ustalić dokładną skuteczność resuscytacji i stwierdzić, czy wprowadzenie nowych leków lub technik zwiększa odsetek przeżyć. Lekom, wyposażeniu i szkoleniu związanemu z resuscytacją poświęca się dużo wysiłku i nakładów. Mimo to dysponujemy niewieloma niepodważalnymi danymi naukowymi, a na ich poparcie istnieją bardzo nieliczne randomizowane badania kliniczne z grupą kontrolną. Podejmowanie badań klinicznych w dziedzinie resuscytacji jest trudne ze względów praktycznych, etycznych i naukowych. Choć pewnych odpowiedzi mogą dostarczyć badania na modelach doświadczalnych, nie zawsze uzasadniona jest bezpośrednia ekstrapolacja na człowieka uzyskanych wyników.
Jednym ze sposobów przezwyciężenia tych trudności jest przyjęcie ujednoliconych definicji i gromadzenie standaryzowanych danych tak o samym procesie, jak i o końcowym rezultacie resuscytacji, i to na dużej liczbie przypadków. Na tej drodze można ujawnić wymienione wyżej czynniki wikłające i wprowadzić odpowiednie kompensacje. Dopiero potem można dokonywać zmian w procesie resuscytacji i ocenić ich wartość ścisłymi metodami naukowymi. Lokalne szpitale, działające w systemie ochrony zdrowia, nigdy nie mają dostatecznej liczby pacjentów, by wyeliminować czynniki wpływające na rezultat końcowy, jeśli jednak współpracę nawiąże wiele grup go-
167
1. Populacja obsługiwana przez Zespól
Pomocy Doraźnej działający w systemie;
liczba...
2. Potwierdzone nagłe zatrzymanie
krążenia, nadające się do resuscytacji;
liczba...
3. Nie podjęto prób resuscytacji; liczba ...
4. Podjęto próby resuscytacji; liczba...
6. Etiologia pozasercowa; liczba...
5. Etiologia sercowa; liczba...
, 8. Zatrzymanie krążenia w obecności świadków (personelu] doraźnej pomocy); liczba ...
7. Zatrzymanie krążenia w obecności
świadków (przypadkowych);
liczba...
9. Zatrzymanie krążenia
bez świadków (personelu
doraźnej pomocy); liczba...
12. Początkowy rytm - asystolia; liczba...
10. Początkowy rytm
- migotanie komór;
liczba...
X
11. Początkowy rytm
- częstoskurcz komorowy;
liczba...
13. Inne odmiany rytmu początkowego; liczba...
14. Ustalić, czy przypadkowi świadkowie podjęli CPR: tak lub nie dla każdej podgrupy
[16. Przez cały czas nie doszło do
powrotu samoistnego
krążenia; liczba...
15. Czy stwierdzono powrót samoistnego krążenia; liczba...
jfl7. Przerwano próby resuscytacji, gdyż A I a. nastąpił zgon na miejscu zdarzenia; liczba. J I lub (gdy pacjent był transportowany) |[w Oddziale Doraźnej Pomocy); liczba... J
18. Przyjęty do ICU lub na inny oddział; liczba...
19. Zmarł w szpitalu: a. Łączna [liczba...; b. w ciągu 24 h; liczba ...
20. Żywy wypisany ze szpitala; liczba...
21. Zmarł w ciągu roku
od wypisania ze szpitala;
liczba...
22. Żywy po upływie roku; liczba ...
ERyc. 17.1. Wzorzec prezentacji danych dotyczących nagłego zatrzymania krążenia w warunkach pozaszpitalnych
168
dząc się na gromadzenie jednakowych, standaryzowanych danych, umożliwi to uchwycenie nawet drobnych zmian rezultatu końcowego. Tylko w ten sposób można udoskonalić naukowe podstawy resuscytacji i uzyskać dowody, na których winno się opierać leczenie.
Wytyczne ujednoliconego prezentowania danych dotyczących nagłego zatrzymania krążenia w warunkach pozaszpitainych: metoda Utstein
W 1990 r. w Opactwie Utstein w pobliżu Stavanger w Norwegii spotkała się grupa robocza Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego, Europejskiej Rady Resuscytacyjnej, Kanadyjskiej Fundacji Chorób Serca i Udarów Mózgowych oraz Australijskiej Rady Resuscytacyjnej. Ta uzgodnieniowa konferencja, która przyjęła nazwę Konferencji z Utstein, doprowadzała do opublikowania wytycznych ujednoliconego prezentowania danych dotyczących NZK w warunkach pozaszpitainych. Wytyczne te objęły:
Słowniczek terminologiczny
Wzorzec do prezentacji danych uzyskanych w to
ku badań naukowych nad resuscytacją (ryc. 17.1)
Definicje punktów końcowych i poszczególnych
okresów
Definicje poszczególnych jednostek klinicznych
i końcowych rezultatów, jakie winny się znaleźć w publikacjach
— Zalecenia sposobu opisywania systemów doraź
nej resuscytacji medycznej.
Preferowanym pierwotnym punktem końcowym w badaniach nad nagłym zatrzymaniem krążenia w warunkach pozaszpitainych jest liczba osób dożywających chwili wypisania ze szpitala, podzielona przez liczbę osób, które w obecności świadków doznały nagłego zatrzymania krążenia w mechanizmie migotania komór z przyczyn kardiologicznych. Mimo że tak jest skonstruowana informacja podstawowa, wzorzec umożliwia dokonywanie rozmaitych porównań poszczególnych podgrup pacjentów. W toku badań nad nagłym zatrzymaniem krążenia w warunkach przedszpitalnych trzeba dołożyć wszelkich starań, by przynajmniej informacje podstawowe zebrać metodą Utstein.
Wytyczne analizowania, prezentowania i prowadzenia badań naukowych nad resuscytacją pacjentów hospitalizowanych: metoda Utstein
Korzystając z jednakowego procesu dochodzenia do jednomyślności, jaki towarzyszył przyjęciu metody Utstein do prezentacji wyników NZK w warunkach pozaszpitainych, członkowie wspomnianego zespołu roboczego opublikowali potem wytyczne dotyczące prezentacji danych o NZK u pacjentów hospitalizowanych; użyto tej samej nazwy — metoda Utstein. Do dokumentowania prób resuscytacji szpitalnej posłużono się czterema kategoriami zmiennych:
Zmienne dotyczące szpitala
Zmienne dotyczące pacjenta
Zmienne dotyczące zdarzenia
Zmienne dotyczące rezultatu końcowego
Każdą z tych kategorii podzielono jeszcze na dane o szeregu elementów, którym nadaje się priorytet danych niezbędnych lub pożądanych. Przykłady zebranych danych tego rodzaju przedstawiono w tab. 17.1. Jak widać, na każdy przypadek NZK składa się wielka ilość informacji. W związku z tym zdefiniowano minimalny zestaw danych, w którym w miejsce „przypuszczeń" uwzględnia się precyzyjne dane.
Tabela 17,1. Dane zebrane w przypadkach nagłego zatrzymania krążenia u pacjentów hospitalizowanych
Zmienne dotyczące pacjentów |
Zmienne dotyczące zachodzących zdarzeń |
Identyfikacja |
Rytm serca |
Wiek i data urodzenia |
Zabiegi |
Data przyjęcia do szpitala |
— defibrylacja |
Płeć |
— udrożnienie dróg oddechowych |
Masa ciała/wzrost |
— farmakoterapia |
Zatrzymanie krążenia w obecności świadków/w trakcie monitorowania |
Czas wystąpienia zdarzeń |
Miejsce wystąpienia |
— utrata przytomności |
Specjalistyczne zabiegi ratownicze na miejscu zdarzenia |
— wezwanie pomocy |
— intubacja |
— przybycie zespołu ratowniczego |
— sztuczna wentylacja |
— potwierdzenie nagłego zatrzymania krążenia |
— wykonanie dostępu do żyły |
— rozpoczęcie/zakończenie CPR |
— dożylne podanie leków |
— pierwsza próba defibrylacji |
|
— powrót własnego krążenia (ROSC) |
|
— zniknięcie ROSC |
169
Hospitalizowani pacjenci z obecnością tętna
(włącznie z pacjentami ambulatoryjnymi i w ED;
z wyłączeniem pacjentów doznających zatrzymania
krążenia w warunkach pozaszpitalnych, których liczbę
należy ująć osobno; nie jest konieczne podawanie
rzeczywistych liczb)
Nagłe zatrzymanie krążenia, nie podjęto prób resuscytacji
Pacjenci z klauzulą DNAR; |liczba.
Pacj enci ni e obj cci kl auzul ą
DNAR; liczba...
U znani za zm arł ych; 1 i czba..
Uznano, że próba resuscytacji jest
. daremna; liczba ... J
Próby resuscytacji w szpitalu
Łączna liczba... *- tylko defibrylacja; liczba...
Tylko uciskanie klatki piersiowej;
liczba...
Tylko przywrócenie drożności
dróg oddechowych; liczba...
Zabiegi zespolone; liczba...
Fałszywe rozpoznanie zatrzymania
krążenia (niepotrzebne BLS
ani ALS); liczba ...
Rytm serca nie-VF/VT
-PEA; liczba... - Asystolia; liczba...
Rytm początkowy VF/VT; liczba... (p. „Uwaga systemowa")
Uwaga systemowa
Ramki 7-13 można wypełniać dla każdej podgrupy „prób resuscytacji w szpitalu" (ramka 3), włącznie z ramką 5. Dla celów porównawczych jednak zaleca się uwzględnianie ostatecznego rezultatu tylko dla pacjentów z początkowym rytmem VF/VT.
Ryc. 17.2. Wzorzec w metodzie Utstein służący do prezentowania danych o nagłym zatrzymaniu krążenia u pacjentów hospitalizowanych. ALS — specjalistyczne zabiegi ratownicze; BLS — podstawowe zabiegi ratownicze; DNAR — „nie podejmować prób resuscytacji"; ED — Oddział Pomocy Doraźnej, PEA — aktywność elektryczna bez tętna; ROSC — powrót samoistnego krążenia; VF/VT — migotanie komór/częstoskurcz komorowy
170
Szpitalne zespoły resuscytacyjne są wzywane do wielu pacjentów, u których potem nie potwierdza się rozpoznania zatrzymania krążenia. Metoda Utstein definiuje N2K jako „ustanie mechanicznej czynności serca [...] potwierdzone brakiem wyczuwalnego tętna, brakiem reakcji pacjenta oraz bezdechem (lub oddechami agonalnymi)". Dane o resuscytacji pacjentów nie spełniających warunków tej definicji można gromadzić, ale trzeba je analizować osobno.
Choć metoda Utstein nie uznaje za czynnik niezbędny uwzględnianie wpływu chorób współistniejących na ostateczny rezultat zdecydowanie zaleca, by fakt taki rejestrować. Na razie nie istnieje uzgodniona jednolita metoda prezentacji chorób współistniejących. Sugerowano wykorzystanie w tym celu kodów używanych w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób, jednak jest ona zbyt skomplikowana i podatna na zmienność spowodowaną różną częstością występowania. U znacznego odsetka szpitalnych pacjentów, u których dochodzi do NZK w trakcie kilku poprzedzających ten epizod godzin stwierdza się pogorszenie objawów ważnych dla życia (patrz rozdz. 2). W miarę możności audyt przypadków NZK u hospitalizowanych pacjentów powinien obejmować dane fizjologiczne z okresu poprzedzającego zatrzymanie krążenia.
Sposób zbierania danych
Wiele szpitali już posiada własne formularze zgłaszania przypadków NZK, wymagające podawania różnych szczegółów prób resuscytacji, jak i ostatecznego rezultatu. Formularze takie są jednak opracowywane lokalnie, brak więc ujednolicenia gromadzonych w nich danych. Istnieją też znaczne odmienności sposobu rejestrowania informacji, np. w postaci pustych miejsc do zaznaczania lub opisów tekstowych; niejednakowo też formularze takie się przechowuje. Podejmując próbę pokonania tych niedogodności ujęte w metodzie Utstein niezbędne zmienne włączono do kwestionariusza zatytułowanego „Standardowa Prezentacja Resuscytacji Krążeniowo-Odde-chowej w Warunkach Szpitalnych". Kwestionariusz ten składa się z sekcji poświęconych zmiennym dotyczącym pacjenta, rodzaju zdarzenia oraz ostatecznego rezultatu (ryc. 17.3). Większość danych wprowadza się przez zaznaczanie pustych miejsc, natomiast czas trwania rozmaitych zjawisk wprowadza się w postaci liczbowej.
leży usilnie zalecać, by do stosowanych w tych instytucjach indywidualnych systemów prezentacji włączyć podstawowe zmienne przewidziane w metodzie Utstein.
Podsumowanie
Próby poprawienia wyników resuscytacji krążenio-
wo-oddechowej są utrudnione przez brak ujednolico
nych definicji i odmienności prezentacji samego pro
cesu, jak i jego ostatecznych rezultatów.
Niejednolita prezentacja uniemożliwia porównywa
nie wyników poszczególnych badań i systemów
ochrony zdrowia.
Naukowe podstawy resuscytacji można wzboga
cić przez zdefiniowanie podstawowych zmiennych,
jakie się gromadzi oraz przez przyjęcie ujednolicone
go systemu prezentacji.
Nie istnieje żaden konkretny formularz, który byłby akceptowany w skali globalnej. Szpitale i system pomocy doraźnej, które używają swoich wzorów, niechętnie przystają na ich zmianę. Jeśli nie ma szans na zgodę na przyjęcie opisanej powyżej metody, na-
171