Spaghetti ala scoglio
- 15 muli
- 100 g małych krewetek (gamberetti)
- 5 ogonów krewetek (scampi)
- 250g małży świeżych (albo trochę tych w sosie własnym)
- 125g ośmiornicy
- 125g kalmarów
- czosnek
- peperoncino
- dużo natki
- oliwa z oliwek
- można dodać pomidory, ale ja nigdy w tej wersji nie robiłam
W garnku otworzyć oczyszczone małże i mule. Nie wylewać wody, którą wyrzucą, tylko trzeba ją przefiltrować z zanieczyszczeń np. przez drobne sitko. Następnie dodać do wody, w której będzie gotowany makaron.
Jeśli będą dodawane pomidory: obrać je, usunąć środek z pestkami i pokroić w drobną kostkę.
W bardzo obszernej patelni, podsmażyć na oliwie pomidory z czosnkiem i peperoncino. Następnie dodać kalmary, później ośmiornice, małże i mule, a na koniec oba rodzaje krewetek. Podlać winem (białym!!!) lub woda z makaronu. Wszystko na dość mocnym ogniu. Następnie dodać bardzo, bardzo al dente spaghetti i często mieszając dokończyć ich gotowanie, jeśli trzeba, dodać więcej wina lub wody. Na koniec posypać obficie natką.
Dla tych co nie wiedzą: nie dodajemy parmezanu, ani żadnego innego sera!!!