Woda, czyli to co najprostsze, jest zawsze najlepsze. - Kac to w dużej mierze efekt odwodnienia komórek mózgu. Dlatego te płyny trzeba uzupełnić - wyjaśnia dietetyk Ewa Ceborska- Scheiterbauer. Opcje nawadniania są dwie. Klasycznie, to spróbować wstać i jak najszybciej zacząć pić, najlepiej niegazowaną wodę mineralną.
Od dawna wiadomo jednak, że lepiej jest przeciwdziałać, niż leczyć. - Najlepszy pomysł to pamiętać na imprezie sylwestrowej o piciu innych napojów, niż tylko te zakrapiane alkoholem.
Wówczas mamy szansę szybko znowu nawodnić organizm - radzi dietetyczka.
Mocne uderzenie. Kawa. Te metody nie należą do najzdrowszych, ale i doprowadzenie do kaca nie należy przecież do zdrowego stylu życia. - Kawa z jednej strony również odwadnia, ale z drugiej, ma kofeinę i daje potężnego kopniaka energetycznego. Dobrze może na nas wpłynąć szczególnie kawa z dużą ilością mleka, w którym są dodatkowo brakujące nam tego dnia substancje - mówi nasza rozmówczyni.
Picie to nie sport, zapomnij więc o izotonikach. Napoje
izotoniczne zawierają co prawda wiele pomagających w nawodnieniu organizmu substancji, ale po wysiłku fizycznym. Tymczasem kac to doznania niezwykle fizyczne, ale nie mające nic wspólnego z wysiłkiem. Dodatkowo, podobnie jak alkohol, izotoniki to czysta chemia. - Z tego powodu picie alkoholu samo w sobie może powodować sensacje żołądkowe, a gdy do tego dorzucimy napój izotoniczny, skończy się to jeszcze gorzej - wyjaśnia ekspertka od żywienia.
Witaminy tak, ale nie baw się w farmaceutę. - Tą metodę z bardzo marnym skutkiem wypróbowali także moi znajomi - mówi Ewa Ceborska-Scheiterbauer. - Do alkoholu pili witaminy rozpuszczalne w wodzie mając przekonanie, że natychmiast uzupełniają to, co napoje wyskokowe wypłukują z ich organizmu. O skutkach lepiej nie mówić... - dodaje dietetyczka.
Lepiej rano mieć pod ręką coś naturalnego. Brakujące witaminy świetnie uzupełnią nam soki owocowe albo warzywne.
Dobry noworoczny obiad. Tu dietetycy nie mają wątpliwości, że po suto zakrapianej imprezie sylwestrowej lepiej nie narażać żołądka na powtórkę obżarstwa z świąt. Dobrze ułożone menu może być tymczasem świetnym lekarstwem na kaca. - Przede wszystkim polecałabym w Nowy Rok na kacowy obiad ryż, sałatkę z kwaszonych ogórków i jakieś delikatne mięsa, np. drób w jakichś ziołach - proponuje dietetyczka.
Klin, czyli odroczenie wyroku. - Klinik, tylko klinik - mówi Mateusz, barman w jednym z sopockich klubów. - Wbrew pozorom, my nie tylko ludzi doprowadzamy do tego stanu. Większość lokali otwiera się już w Nowy Rok przed południem i wcale nie narzeka na pustki. Wtedy właśnie przychodzą do baru i proszą o coś "na leczenie" - dodaje. Czy to naprawdę pomaga?
- Tak, ale są i tacy, którzy przychodzą kolejnego dnia. I wtedy już proszą o lepszą radę - mówi barman.
Koktajl, ale tylko owocowy. - Każdy szanujący się barman powinien wiedzieć, jak zrobić także dobry koktajl owocowy, bezalkoholowy. I to jest najlepsze zamówienie na kaca - sugeruje Mateusz. Jaki będzie najsmaczniejszy? - My w "branży
alkoholowej" zazwyczaj leczymy się najchętniej napojem z bananów. To podstawa, do której można dodać truskawki, pomarańcze, lub cytryny - radzi barman.
Sport. W "branży alkoholowej" również nie wylewa się za kołnierz. I jak przyznaje barman, gdy on przesadzi poprzedniej nocy, zamiast najwymyślniejszych lekarstw, kaca po prostu próbuje zabić na siłę. - Dużo wody, a potem najlepiej iść to wszystko wybiegać, albo wypocić na siłowni. Oczywiście, gdy głowa pęka nie idziemy wyciskać na ławeczkę, a powinniśmy wybrać bieżnię, albo rowerek - sugeruje Mateusz.
Metoda babuni, czyli kawa po cygańsku Metoda naturalna, którą poleca... lekarz. Jak mówi dr. Monika Modzelewska, choć jej kac zazwyczaj bywa obcy, jej znajomi, także lekarze, gustują raczej w prostych metodach, które mają wielowiekową wręcz legendę. Należy do nich mocna kawa z cytryną, którą można pić prewencyjnie, przed wyjściem na imprezę, lub właśnie dnia następnego. Wśród niektórych ten specyfik nazywa się kawą po cygańsku. - To znacznie lepszy sposób, niż kilka puszek napoju energetycznego, który preferują ostatnio na przykład młodzi ludzie - mówi lekarka.
Metoda szpitalna. - Naprawdę dobry sposób na szybkie wyleczenie z kaca? Jest tylko jeden i to podpięcie pod kroplówkę i przetoczenie płynów. Działa skutecznie i natychmiastowo, ale w warunkach domowych nikt z tego skorzystać nie może - ironizuje pani doktor. A w warunkach szpitalnych oczywiście nikomu w Nowy Rok znaleźć się nie życzymy...
Kac bywa przykrym następstwem spożywania większej ilości
alkoholu. Istnieje kilka teorii wyjaśniających powstawanie bólu głowy, nasilonego pragnienia i uogólnionego zmęczenia występujących po wcześniejszym piciu etanolu pod różnymi postaciami. Według niektórych naukowców kac jest wynikiem gromadzenia się aldehydu octowego, jednego z produktów metabolizmu alkoholu. Inni badacze obarczają winą cierpienie po piciu "procentowych" napojów wyrzut wazopresyny, hormonu wydzielanego na skutek odwodnienia organizmu. Istnieje wiele domowych sposobów na kaca, które naprawdę skutecznie mogą poprawić samopoczucie po bardziej zaakcentowanym wieczorze.
Sprawdzonymi metodami walki z kacem są czynności wykonywane już w trakcie spożywania alkoholu, a nawet tuż przed nim. Posiłek bogaty w tłuszcze roślinne i zwierzęce choć wydłuża czas wchłaniania
alkoholu z jelita cienkiego do krwi oraz przedłuża obecność etanolu w krążeniu, pozwala łagodzić objawy kaca w dniu następnym. Warto także po hucznej zabawie zacząć dzień od porządnego śniadania, w którym nie zabraknie jajek, pełnoziarnistego chleba, masła i soku pomarańczowego lub pomidorowego.
Dla wielu osób nie ma lepszej metody walki z kacem od gorącej, słodkiej herbaty z cytryną. Witamina C w dużej dawce może czynić cuda podobnie jak zimne okłady na czoło zimnym, mokrym ręcznikiem. Często po intensywnej, nieprzespanej nocy występują
obrzęki powiek, wówczas ukojenie przynosi kompres ze sparzonych wrzątkiem ekspresowych torebek czarnej herbaty, kwiatu rumianku lub świetlika. Dobrze jednocześnie się odprężyć, zapaść w dłuższą drzemkę.
Orzeźwienie i złagodzenie bólu głowy może przynieść prysznic w letniej wodzie, uzupełnianie płynów i elektrolitów w postaci wody mineralnej. Świetnie działa sok z ogórków lub kapusty kiszonej oraz kefir, maślanka. Można również pokusić się o mały trening albo chociaż gimnastykę. Wysiłek fizyczny pobudzi przemianę materii i przyspieszy odtruwanie organizmu. Nie zapominajmy o wyrównaniu gospodarki wodno-elektrolitowej zwłaszcza w czasie ruchu czy upalnych dni.
Wśród domowych sposobów na kaca w wielu krajach króluje potrawa będąca u nas odpowiednikiem flaczków. Natomiast w Rosji jako antidotum na skutki upojenia alkoholowego uznaje się saunę z późniejszym hartowaniem ciała niską temperaturą. Wśród sprawdzonych naturalnych metod na kaca podaję się przepis na koktajl, uzyskiwany ze zmiksowanych dwóch jajek, dwóch łyżeczek cukru, dwóch łyżeczek serka homogenizowanego oraz odrobiny
gęstej śmietany.
Jak widać sposobów skutecznego zwalczania domowymi sposobami kaca jest wiele. Aby ulżyć sobie męki, warto wypróbować jednocześnie kilku metod przed zażyciem przysłowiowej aspiryny.
Mają one szansę zwalczyć przykre objawy zatrucia organizmu alkoholem.
95 procent prawdy o alkoholu
Jedni tłumaczą, że piwo płucze nerki, wino chroni przed miażdżycą, a koniaczek sprzyja długowieczności. Inni widzą w piciu realne zagrożenie dla zdrowia i źródło uzależnienia. Jak to w końcu jest z alkoholem?
Na sto
procent odpowiedzieć się nie da. Tak jak stworzyć stuprocentowego spirytusu. Alkohol może być lekarstwem i trucizną. Może pomagać lub uczynić z życia piekło na ziemi. Każdy z nas inaczej ulega wpływowi alkoholu. W organizmie jest on rozkładany i przetwarzany za pomocą odpowiednich enzymów. To one odpowiadają za tzw. mocną głowę lub sprawiają, że nawet niewielką imprezę odchorowujemy kacem. Różnice w poziomie tych enzymów są osobnicze, ale też wskazuje się pewne ogólne tendencje rasowe: Azjaci oraz Indianie południowoamerykańscy w strachu przed konsekwencjami picia stronią od kieliszka, mieszkańcy Europy są do wznoszenia toastów lepiej przygotowani biologicznie. Indywidualną sprawą jest także nasza podatność na uzależnienie od alkoholu.
Wiadomo, że skłonność do alkoholizmu jest dziedziczna, choć nie da się wskazać jednego genu, lecz jedynie kompozycję genów odpowiedzialnych za tę chorobę.
I jeszcze jeden, i jeszcze raz...
Alkohol nie zna równouprawnienia, także jeśli chodzi o płeć. Kobiety ogólnie upijają się szybciej, łatwiej uzależniają i trudniej wychodzą z nałogu. Dopuszczalne dawki spożywanego alkoholu są dla nich niższe niż dla mężczyzn. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) dopuszcza spożycie alkoholu w następujących ilościach: kobiety 11-12 porcji tygodniowo, ale nie więcej niż 3 porcje jednorazowo, mężczyźni 14- 15 porcji, nie więcej niż 4 naraz. Ile to jest porcja? 10 gramów spirytusu, czyli kieliszek wina. Pięćdziesiątka wódki to 2 porcje, pół litra piwa 2,5 porcji. Przekraczanie tej normy wiąże się z zagrożeniem zdrowia osób zdrowych. Nie można także dawek tych kumulować, np. pod koniec tygodnia - organizm poradzi sobie z jednym piwem, ale po czterech dojdzie do stanu upojenia, który (z biologicznego punktu widzenia) będzie stanem zatrucia alkoholem etylowym, zaś na następny dzień będziemy odczuwać boleśnie proces przemiany tegoż w toksyczny aldehyd octowy. Warto wiedzieć, że 90 proc. aldehydu octowego powstaje w wątrobie, dlatego ten organ (niezbędny do życia) jest najbardziej narażony na uszkodzenie wieloletnim przekraczaniem dopuszczalnych dawek alkoholu. Regularne picie alkoholu uszkadza poza tym serce, układ pokarmowy, układ nerwowy (także mózg), ma wpływ na rozwój nadciśnienia tętniczego, może przyczyniać się do zaburzeń hormonalnych (zwiększona produkcja estrogenu, także u mężczyzn) i wielu innych schorzeń. Nawet okazjonalne wypicie kilku drinków szkodzi - zaburza rytm serca, wypłukuje z organizmu magnez i witaminę C.
Ani grama?
Kto zdecydowanie nie powinien pić?
Dzieci i osoby niepełnoletnie. Alkohol niekorzystnie wpływa na rozwój organizmu, a poza tym w wieku dojrzewania młody człowiek uczy się radzenia sobie ze stresem, z problemami. Jeśli nauczy się, że alkohol pomaga mu przezwyciężyć nieśmiałość, tremę, smutek, droga do uzależnienia będzie bardzo prosta.
Kobiety w ciąży. Choć niektórzy twierdzą, że kieliszek dobrego czerwonego wina czy mała szklaneczka piwa od czasu do czasu nie zaszkodzi, nikt nie potrafi podać bezpiecznej granicy spożycia. A tolerancja dziecka na alkohol jest nieporównywalnie niższa niż matki. Kobieta może nie odczuwać nawet lekkiego rauszu, a dziecko - być pijane do nieprzytomności. Jeśli przyszła matka będzie regularnie - dla towarzystwa - popijać „zdrowe” wino lub „nieszkodliwe” piwo, naraża swoje dziecko na alkoholowy zespół płodowy (różnego stopnia zaburzenia rozwoju, niska waga urodzeniowa, charakterystyczne zniekształcenie twarzy, uszkodzenie układu nerwowego).
Osoby z chorobami serca i naczyń krwionośnych, układu pokarmowego (np. choroba wrzodowa żołądka), wątroby (np. wirusowe zapalenie wątroby), cukrzycą (chyba że okazjonalnie i za wyraźną zgodą lekarza prowadzącego), zażywające leki, a także wszyscy, którzy mają takie zalecenie lekarskie.
Z alkoholem trzeba bardzo uważać przy zażywaniu jakichkolwiek leków. Większość leków przeciwdepresyjnych, nasennych, przeciwlękowych, przeciwpadaczkowych, leki przeciwhistaminowe (dostępne obecnie bez recepty leki przeciwalergiczne) w połączeniu z alkoholem mają silne działanie hamujące pracę układu nerwowego.
Stosowany dość często metronidazol, popularne antybiotyki z grupy cefalosporyn popite alkoholem mogą spowodować ciężkie i gwałtowne reakcje, od nudności i zaczerwienienia twarzy, aż do zagrożenia życia włącznie. Aspiryna wraz z alkoholem uszkadza błonę śluzową żołądka, koktajl paracetamolu z etanolem działa toksycznie na wątrobę. Dwa drinki dziennie mogą zupełnie zmienić samopoczucie i wyniki badań kobiety stosującej HTZ. W wielu przypadkach alkohol może nie zadziała z lekiem toksycznie, ale zaburzy jego wchłanianie i znacznie osłabi spodziewany efekt terapeutyczny.
Na zdrowie
Czy alkohol to samo zło? Nie. Czerwone wino zawiera cenne
antyoksydanty działające przeciwmiażdżycowo i przeciwnowotworowo (w białym jest ich mniej). Skład piwa wskazuje na jego działanie lekko uspokajające, moczopędne (przydatne czasem w leczeniu kamicy nerkowej), pobudzające apetyt, a nawet przeciwbakteryjne. Napój ten jest także źródłem witamin z grupy B i PP. Zresztą jeśli już pić, to właśnie najlepiej piwo i wino - napoje niskoprocentowe. Wódek lepiej unikać. Niewielka dawka alkoholu (lekki drink, kieliszek wina, szklanka piwa) od czasu do czasu nie zaszkodzi. Kieliszek alkoholu może wypić nawet matka karmiąca (najlepiej byłoby wypić i nakarmić dziecko, nim alkohol zacznie działać, albo odczekać przed natępnym karmieniem dwie godziny).
Płynne granice uzależnienia
Lek. med. Karolina Androsiuk z Katedry i Kliniki Psychiatrycznej AM w Warszawie:
Alkohol nie szkodzi, jeśli jest spożywany z umiarem, przez zdrowe, dorosłe osoby, które zdają sobie sprawę z zagrożeń. 10 g czystego etanolu (szklanka piwa, kieliszek wina) działa nieznacznie pobudzająco, euforyzująco, powoduje rozluźnienie, ale i ośmiela do niebezpiecznych działań. Przy większych dawkach pojawia się senność, spowolnienie reakcji, kłopoty z koordynacją. Przy przekroczeniu dawki 100 g czystego alkoholu może dojść do poważnych zaburzeń świadomości, utraty przytomności, a przy stężeniu powyżej 3 promili we krwi nawet do wylewów, niszczenia komórek nerwowych, zgonu. Niepokojące jest picie powyżej 100 gramów alkoholu jednorazowo lub na tydzień, picie w celu leczenia nieśmiałości, depresji, bezsenności, pojawianie się agresji po małych ilościach alkoholu, picie w pracy. Czujność muszą zachować osoby, których rodzice, dziadkowie nadużywali alkoholu.
W balonik
"Dawka śmiertelna alkoholu wynosi 4 promile, nie dotyczy Polaków i
Rosjan". Ta informacja umieszczana w anegdotach w Encyklopedii Britannica budzi w nas uśmiech, a nawet rodzaj dumy. Powodów do takiej "dumy" jest więcej: rekord świata w piciu na umór należy do 46-letniego mężczyzny z Makowa: 12,3 promila alkoholu w krwi. "Promilowe rekordy" świat poznaje zwykle w tragicznych okolicznościach. Prawo polskie zabrania wsiadać za kierownicę osobom, w których krwi krąży więcej niż 0,2 promila alkoholu. Dla każdego to będzie inna dawka wypitego trunku. Niektórzy po zjedzeniu batonika z likierem będą pijani wg wskazań alkomatu.
W pierwszy poranek nowego roku wielu z nas obudzi się z syndromem dnia poprzedniego. Nieprzyjemne uczucie towarzyszące nam dzień po piciu alkoholu, popularnie zwane kacem, to objawy zatrucia organizmu etanolem.
Objawy są zróżnicowane w zależności od danej osoby, jednak najczęściej na to co nazywamy kacem składają się: ból głowy, odwodnienie połączone ze znacznym pragnieniem, drżenie mięśni, osłabienie, kołatanie serca.
Kaca powoduje spożycie nadmiernej ilości alkoholu, czego efektem jest zatrucie organizmu nienaturalną dla niego substancją. Głównym składnikiem wszystkich napoi „wyskokowych” jest etanol (alkohol etylowy). Po przedostaniu się do krwiobiegu, wraz z krwią, bardzo szybko rozprzestrzenia się po całym ciele. Większość etanolu organizm przekształca w aldehyd octowy, następnie w kwas octowy, a na końcu w dwutlenek węgla. Powstający w tym procesie aldehyd octowy powoduje nudności i ból głowy, stąd uważa się go za główną przyczyną występowania kaca. Gdy pijemy, doświadczamy efektów
działania etanolu, a dopiero potem, trzeźwiejąc - aldehydu octowego. Proces trzeźwienia oznacza, że alkohol rozkłada się do aldehydu, co z kolei zwiastuje kaca. Złe samopoczucie pojawia się jako okres przejściowy. Jest wynikiem oczekiwania organizmu na wydalenie szkodliwej dla niego substancji.
Znawcy tematu podkreślają, że przyczyną występowania niepożądanego stanu jest również silnie trujący metanol (alkohol
metylowy) zawarty w śladowych ilościach we wszystkich rodzajach trunków. Nie wszystkie napoje alkoholowe zawierają go tyle samo, stąd liczy się nie tylko ilość, ale także jakość i rodzaj spożywanego alkoholu. Biorąc pod uwagę procentowy udział metanolu w alkoholach, najkorzystniejsza dla organizmu jest kolejność: spirytus, czysta wódka, wódki gatunkowe, whisky, koniak, wino.
W trakcie picia z organizmu wypłukiwane są ogromne ilości niezbędnych minerałów, głównie potas i magnez, co znacząco zaburza jego równowagę elektrolityczną.
Dzień po zakrapianej imprezie, mówiąc kolokwialnie, „suszy” nas. Pragnienie jest tak mocne, że często właśnie to ono nas budzi. Jego przyczyną jest znaczne odwodnienie organizmu. Zapewne z własnych doświadczeń wiemy, że w czasie spożywania alkoholu chodzimy do toalety o wiele częściej, niż zwykle. Etanol blokuje działanie ważnego hormonu - wazopresyny. Bez jej udziału nerki pozwalają na wydalanie znacznych ilości wody, która w normalnych warunkach byłaby przez nie resorbowana na potrzeby organizmu. Efekt - odwodnienie i utrata elektrolitów, dająca wrażenie o poranku - pustyni w ustach. Nie dziwne, że francuskie określenie na kaca to gueule de bois - czyli drewniana gęba.
Kolejnym objawem kaca jest ból głowy. Przyczyna jest wspomniany aldehyd octowy powstający na skutek rozkładu alkoholu etylowego przez dehydrogenazę alkoholową. W warunkach kiedy spożywamy umiarkowane ilości alkoholu, związek ten jest szybko przekształcany do nieszkodliwego kwasu octowego. Jednak w przypadku spożywania dużych ilości etanolu, enzymy odpowiedzialne za rozkład toksycznego aldehydu, wyczerpują się. Aldehyd octowy gromadzi się w nadmiarze
i pojawiają się pierwsze objawy zatrucia - nudności, wymioty. Na następny dzień dochodzi ból głowy. Dodatkowo,w wyniku odwodnienia, dochodzi do utraty wody również przez narządy, m. in. mózg, co w efekcie potęguje tępy ból głowy.
Alkohol może również doprowadzić do hipoglikemii, czyli obniżenia stężenia glukozy we krwi. Jest to spowodowane zburzeniem przez alkohol przemian glikogenu (czyli związku będącego rezerwuarem glukozy) w wątrobie. We krwi jest za mało glukozy. W konsekwencji odczuwamy zmęczenie, często drżenie kończyn, przyspieszone tętno.
Dodatkowo dochodzi do zaburzenia równowagi elektrolitowej, z powodu ich utraty wraz z moczem. Niedostateczna podaż potasu czy magnezu - skutkuje znużeniem mięśni, czy zaburzeniami pracy serca.
Co zatem można zrobić, aby kac nie wystąpił? Wydaje się, że przed wyjściem na dane spotkanie, na którym spodziewamy się spożywania alkoholu w znacznych ilościach, powinniśmy zadać sobie pytanie: czy naprawdę chcemy zatruć się alkoholem? Wyznaczmy sobie górną granicę alkoholu, którą wypijemy. W ten sposób będziemy nałożymy sobie świadome więzy, które być może uchronią nas przed zatruciem alkoholem.
Godzinę przed wypiciem pierwszej jednostki alkoholu, dobrze coś zjeść - najlepiej obfity, tłusty posiłek i wypić dużą ilość napoju (oczywiście nie alkoholowego). Na zabawę dobrze iść wypoczętym i wyspanym.
Przed alkoholową imprezą dobrym posunięciem będzie zaopatrzenie się w środki uzupełniające poziom elektrolitów w organizmie. Można je nabyć w aptekach, gdzie dostępne są w postaci tabletek do połykania lub musujących. Najlepsze będą kompleksowe, typu dwa w jednym, tzn. magnez plus potas. Skutecznie pokryją braki tych pierwiastków. Pomocne bywają także tabletki musujące wapna z witaminą C i napoje izotoniczne. Witaminę C oraz magnez można zażyć zarówno przed, jak i po imprezie. Ale bez przesady, witamina C to 2 - 3 tabletki, a magnez jedna.
Nie mieszaj alkoholi. Od początku do końca imprezy być wiernym jednemu rodzajowi alkoholu. Gdy zaczyna się od wódki, to i na wódce powinno się skończyć. Tak samo rzecz ma się z winem czy piwem, itd.
Nie popijaj alkoholu wodą i napojami gazowanymi. Upijesz się szybciej, a w żołądku zmieści ci się mniej jedzenia i niegazowanej wody. Efekt? Kac murowany.
Być może zabrzmi to absurdalnie, jednak warto przypomnieć, że osoby palące w czasie spożywania alkoholu powinny sięgać po papierosy jak najrzadziej.
Po imprezie, ale przed pójściem spać, wypij od litra do półtorej litra
wody. Jeśli ci nie wchodzi, to wypij na siłę. Co prawda w nocy wstaniesz na siusiu, ale rano kac będzie mniejszy (jeśli w ogóle będzie).
Dnia następnego uzupełnij cukier. W tym celu poleca się wypicie szklanki osłodzonej herbaty, zjedzenie dwóch łyżeczek cukru popitych szklanką soku pomidorowego (dodatkowy potas) lub marchwiowego. Można zjeść porcję miodu, dżemu lub słodkich winogron - zawarta w nich fruktoza ułatwi przetworzenie alkoholu przez organizm.
Po ostrej balandze nie łykaj aspiryny - zwłaszcza na pusty żołądek, bo będziesz mieć wrzody żołądka. Nie bierz też paracetamolu, bo w połączeniu z alkoholem może uszkodzić twoją wątrobę.
Na kaca zjedz coś kwaśnego: kefir, kwaśne mleko, wodę z ogórków. Warto też spożyć ciepły posiłek , najlepiej kwaśną zupę: żurek, barszcz czerwony, kapuśniak, ogórkową.
Jedną z zalecanych metod jest wzięcie prysznica i dotlenienie organizmu, czyli spacer.
Dla potrzeb stałych imprezowiczów stworzono specjalne preparaty, które mają przyspieszać procesy metaboliczne, oczyszczać organizm i wspomagać usuwanie toksyn. Najczęściej stosuje się je w celu zapobiegawczym, w trakcie picia alkoholu. W aptekach i sklepach spożywczych można kupić: AntyKac, Klin, 2 KC, KC-24 Prevent i uwzględniający specyfikę kobiet KC-24 Woman.
ALKOHOL
Po spożyciu napoju zawierającego alkohol, tzn. wódki, wina lub piwa, zostaje on wchłonięty w przewodzie pokarmowym i dość szybko przedostaje się do krwi, z którą dociera do wszystkich tkanek i komórek ustroju. Niszczycielskie swe działanie przejawia alkohol we wszystkich komórkach organizmu, gdyż uszkadza żywe białko, które stanowi nie tylko zręb każdej komórki, ale jest też ośrodkiem jej najważniejszych funkcji życiowych.
Szczególnie łatwo alkohol uszkadza komórki młode, będące w okresie rozwoju. Objawy zatrucia występują już wkrótce po spożyciu alkoholu, przy czym nasilenie objawów zależy przede wszystkim od stężenia alkoholu we krwi. Jednorazowa dawka trująca lub śmiertelna zależna jest od właściwości indywidualnych ustroju, przyzwyczajenia
i rodzaju napoju. U człowieka dorosłego śmierć może nastąpić po wypiciu 300-500 ml alkoholu o mocy 80-90% lub napoju, który w rozcieńczeniu tę ilość zawiera.
Przy zawartości 0,1% alkoholu we krwi można już zauważyć pierwsze skutki, przy 0,22% działanie alkoholu jest już wybitne. Większe dawki, dające we krwi stężenie ponad 0,22%, wywołują porażenie i narkozę, a stężenie ponad 0,5% doprowadza do zatrucia śmiertelnego.
Wyjątkowo szkodliwe, bez względu na wiek, jest spożywanie alkoholu w małych, ale często powtarzających się dawkach. Stan taki nazywamy nałogiem. Powoduje on nieodwracalne już uszkodzenia komórek układu nerwowego. Na tle nałogowego nadużywania alkoholu wystąpić mogą poważne zaburzenia psychiczne. Dochodzi do otępienia umysłowego, osłabienia pamięci, zaniku hamulców moralnych. Pod wpływem alkoholu uszkodzeniu ulegają też narządy wewnętrzne, głównie serca i naczynia krwionośne, wątroba i nerki.
Picie alkoholu osłabia ogólną odporność organizmu.
Zwalczaniu alkoholizmu oraz niedopuszczanie do niego jest obowiązkiem wszystkich obywateli. Dbając o prawidłowy rozwój umysłowy i fizyczny, szczególnie ludzi młodych, należy im zapewnić wykorzystanie czasu wolnego, najlepiej w formie sportu bądź turystyki.
ALKOHOL W MÓZGU
Płat czołowy (A) utrata zdolności logicznego myślenia, zaburzenia uwagi, utrata zahamowań, gadatliwość, chęć do przebywania w towarzystwie
Płat ciemieniowy (B) utrata zdolności wykonywania precyzyjnych ruchów, zwolnienie czasu reakcji, drżenie rąk
Płat skroniowy (C) bełkotliwa mowa, zaburzenia słuchu
Płat potyliczny (D) zamglone widzenie, nieprawidłowa ocena odległości
Móżdżek (E) brak koordynacji mięśni, zaburzenia równowagi
Pień mózgu (F) zaburzenia podstawowych funkcji życiowych organizmu
Jak wyleczyć kaca?
Wstęp
„Boli głowa”... „Wody!!!”... „Dlaczego ta mucha tak głośno lata?”... „Wody!!!!!”... „Mój brzuch”... „Wody!!!!!!!!!!”...
„Umieram, dobijcie mnie”... „Ale wcześniej dajcie mi WODY!!!!”. Po tych słowach wszystko już powinno być jasne. To objawy kaca, naszego niechcianego przyjaciela, który po niektórych imprezach lubi z nami wrócić do domu i naprzykrzać się na drugi dzień. Jednak możemy się go pozbyć lub zminimalizować efekty jego działania jeśli poczynimy odpowiednie kroki w tym kierunku.
Zapobiegamy
Przed wyjściem na imprezę ważne jest, aby się porządnie najeść. Najlepiej jakbyśmy zjedli spory i tłusty kawałek mięsa, kilka, grubo posmarowanych masłem kromek chleba lub tłusty rosół. Ważne, żeby nie pić na pusty żołądek i zrobić dobrą wyściółkę pod alkohol w postaci tłuszczu.
Będąc już na zabawie starajmy się nie mieszać ze sobą różnego rodzaju trunków. Skupmy się na tym co już piliśmy. Warto też zwracać uwagę na to czym popijamy, bo najlepsze do popijania są wody i soki, byle by nie były gazowane. Dobrze jest też często coś przegryzać. Kolejną sprawą jest palenie. Starajmy się unikać palenia papierosów gdy pijemy, ponieważ takie mieszanie spotęguje siłę rażenia kaca na drugi dzień.
W aptekach dostępne są środki zapobiegawcze takie jak ”2KC”. Kosztują około 10zł za 12 tabletek. Tabletki bierzemy podczas picia i mają one nam pomóc złagodzić objawy kaca.
Po powrocie do domu, a przed położeniem się spać wypijmy dużą ilość wody, najlepiej z sokiem cytrynowym. W jakim celu? W takim, aby wprowadzić do organizmu jak najwięcej witaminy C, dlatego że owa witamina pomaga w znacznym stopniu w „odtruwaniu” organizmu (przechwytuje wolne rodniki). Możemy też wziąć tę witaminę w postaci tabletek popijając dużą ilością wody (niegazowanej).
1
Leczymy
Rozpoczyna się najgorszy okres - dzień po. Pierwszym, mało skutecznym sposobem na kaca, jest wypicie „klina”. W ten sposób jedynie odłożymy kaca na później, a nie ma sensu odwlekać tego co nieuniknione. Rezygnujemy i czytamy kolejny punkt.
Po przebudzeniu się dobrze jest wziąć prysznic. Tutaj każdy indywidualnie powinien sobie ustalić jaki strumień wody (gorąca, zimna, mieszana) jest dla niego najlepszy.
Przechodzimy do leczenia przy pomocy napoi bezalkoholowych. Podobnie jak przed snem powinniśmy uzupełnić braki witaminy C w organizmie pijąc wodę z cytryną lub herbatę też z cytryną. Herbatę dobrze jest posłodzić, aby podnieść poziom cukru (ciekawą opcją jest zrobienie sobie wodnistego kisielu - w ten sposób zaaplikujemy sobie sporą dawkę cukru). Warto też zadbać o sok pomidorowy, który zawiera dużo potasu. Jest jeszcze kefir, który również powinien być naszym sojusznikiem w walce z kacem. Wystrzegajmy się natomiast picia kawy. Działa ona moczopędnie, a nam nie zależy na przyspieszonym wydalaniu wody z organizmu, wręcz przeciwnie - powinniśmy uzupełniać braki wody.
Co jeść na śniadanie? Po pierwsze śniadanie jest bardzo ważne w „dzień po”, musi być porządne, a na nie najlepiej zjeść jajecznicę lub tak zwane „kanapki studenckie”. Kanapki takie łatwo zrobić: Bierzemy 2-3 jajka, rozbijamy je i mieszamy je w miseczce z vegetą i solą. Następnie bierzemy kromki chleba i maczamy je w tych jajkach, a potem już tylko kładziemy na patelnię z odrobiną oliwy i smażymy. Zjedzmy też trochę szynki czy też innego mięsa. Pomyślmy też o kromce z dżemem lub miodem. Jeśli wolimy jakąś zupkę to najlepsze działanie będą miały rosół, pomidorowa, ogórkowa i kapuśniak. Podsumowując, skupmy się na produktach bogatych w białko i cukry.
Na koniec możemy spróbować sięgnąć po leki. Aspiryna, Alka-seltzer, 2KC, ale takie metody stosujmy w ostateczności.
Ostatnią deską ratunku jest zgłoszenie się do lekarza, aby ten podał nam dożylnie glukozę.
Podsumowanie
Jeszcze nikt nie wymyślił skutecznego sposobu na kaca...
2
Stosując powyższe metody musimy brać pod uwagę, że każdy organizm reaguje inaczej i tak naprawdę to każdy sam, metodą prób i błędów, powinien dojść do tego co ułatwi mu przeżycie najtrudniejszego dnia po imprezie.
3
Leczenie kaca
Kac jest bardzo nieprzyjemną przypadłością z którą borykamy się co pewien czas - wyłącznie na własne życzenie. Przestrzegając kilka podstawowych zasad możemy zaoszczędzić sobie wiele cierpienia.
Dbając o Wasze samopoczucie prezentujemy metody walki z kacem. Jak go uniknąć, jakie są jego objawy i jak go leczyć tego dowiecie się czytając poniższe wskazówki i porady.
Kac - unikanie
Jedzenie przed i w trakcie picia alkoholu
Nigdy nie pijmy alkoholu na pusty żołądek - nawet szklaneczka mleka wypita zaraz przed rozpoczęciem imprezy może ograniczyć nieco nasze dolegliwości dnia następnego .
Tłuste przekąski oraz mięso zamiast chrupek i paluszków. Dla wegetarianów najlepsze będą warzywa panierowane. Tradycyjnie najlepiej podjadać też marynowane grzybki, kiszone ogórki, śledzie.
Przed rozpoczęciem uczty zażyjmy kilka tabletek witaminy C. Przepijanie i mieszanie alkoholi
Jeśli musimy przepić koniecznie czymś alkohol najlepiej to zrobić sokami bogatymi w witaminę C. (np. sok porzeczkowy, pomarańczowy).
Unikajmy wszelkich napojów gazowanych i chipsów.
Nie mieszamy alkoholi. Wybieramy wyłącznie te sprawdzone. Pole do eksperymentów pozostawmy tylko do ewentualnej twórczości związanej z tworzeniem drinków, ale tu też lepiej skorzystać ze sprawdzonych przepisów.
Kac - leczenie.
1
Kolejnego dnia, po przebudzeniu, pomimo „wszelkich przeciwności losu” zjadamy jajecznicę lub kogel mogel.
Jeśli mamy objawy jadłowstrętu - żółte danie zamieniamy na czerwony napój a mianowicie na szklankę soku pomidorowego.
Pomoże również herbata z dużą ilością cytryny i miodu.
Na ból głowy pomoże nam tradycyjnie Polopiryna.
Klin na kaca nie jest najlepszym rozwiązaniem ale jak to mówią “czym się strułeś, tym się lecz”. Jeśli jesteśmy zwolennikami tej metody najlepiej wypić kieliszek (ale tylko jeden) Żołądkowej Gorzkiej i przegryźć słonym herbatnikiem.
Istnieje też wersja leczenia kaca dla prawdziwych bohaterów, silnych duchem i ciałem - wysiłek fizyczny (najlepiej bieganie).
2
Sposoby na kaca
Sylwester, spotkanie ze znajomymi, imieniny, święta, ukończenie szkoły, awans... Okazji do świętowania i do picia nie brakuje. Jeżeli w odpowiednim momencie ucztowania nie powiemy dość, to prawdopodobieństwo, że następnego dnia po przebudzeniu dopadnie nas kac jest ogromne! Kac, to kara za zbyt dobrą zabawę. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że objawy kaca można w łatwy sposób ograniczyć lub nawet całkowicie wyeliminować.
Wystarczy wiedzieć co i w jakich ilościach jeść i pić przed, w trakcie i po spożyciu alkoholu.
Najłatwiejszym, choć nie dla każdego, sposobem uniknięcia nieprzyjemnej pamiątki po imprezie jest ograniczenie spożycia alkoholu! Jednak teoria teorią, a w praktyce… kac zdarza się niemal każdemu.
Zatem, garść przydatnych porad:
Pij z głową
Na wystąpienie kaca wpływ ma nie tylko ilość spożytego alkoholu, ale także jego skład, w który wchodzi szereg toksycznych związków. Najważniejszymi są środki koloryzujące.
Dlatego najlepiej będzie, jeśli wybierzesz alkohole jasne, czyli: czysta wódka, gin, białe wino. Im więcej substancji barwiących, tym bardziej uciążliwe objawy kaca. Dlatego piwo, whisky, rum, porter czy czerwone wino będą w efekcie dawały silniejsze objawy.
Pamiętaj też, by nie mieszać alkoholi. Szampan w połączeniu z wódką i piwem, to mieszanka wybuchowa, która może powodować nie tylko zmęczenie i rozdrażnienie, ale także dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Przygotuj swój organizm
Pamiętaj o posiłku przed wyjściem na imprezę i przed spożyciem alkoholu. Najlepiej będzie, jeżeli posiłek będzie dostarczał białek i tłuszczy (np. kanapka z masłem, szynką i pomidorem). Spowolni to wchłanianie alkoholu. Warte polecenia jest wypicie szklanki mleka przed wyjściem. Mleko oprócz białek i tłuszczy ma dużą zawartość wapnia, który także opóźnia wchłanianie alkoholu. Poza tym spożywanie alkoholu powoduje wypłukiwanie wapnia z organizmu, zatem mleko zmniejsza straty spowodowane piciem.
Ostatni etap przygotowań, to nawodnienie organizmu. Alkohol działa moczopędnie, w związku z tym doprowadza do odwodnienia. Odwodnienienatomiast jest główną przyczyną dolegliwości dnia następnego. Dlatego przed imprezą wypij szklankę wody. Najlepiej jeśli wrzucisz do niej plasterek cytryny (alkohol powoduje także duże straty witaminy C).
Pij, ale nie tylko alkohol
Pamiętaj, by w trakcie imprezy pić dużo nie gazowanej wody mineralnej. Zapobiegniesz w ten sposób odwodnieniu organizmu i zminimalizujesz objawy kaca.
Po powrocie do domu
Jeżeli dasz radę, to napij się mleka, najlepiej ciepłego, ułatwi to zaśnięcie. Alkohol także ułatwia zasypianie, ale zakłóca fazę snu REM, a więc fazę snu głębokiego przez co Twój organizm nie wypocznie w pełni. Następnie wypij szklankę wody z cytryną i postaw sobie wodę przy łóżku, bo jest bardzo prawdopodobne, że w nocy obudzisz się spragniony.
Ranek
Przełomowy moment: pobudka. Jeżeli objawy kaca dokuczają Ci bardzo, zjedz coś, co szybko dostarczy Twojemu organizmowi glukozy. To właśnie obniżony poziom tego cukru powoduje, że czujesz się zmęczony i rozdrażniony. Twoim pierwszym posiłkiem może być zatem banan albo coś słodkiego oraz rozcieńczony sok owocowy. Cały czas pamiętaj, by pić dużo nie gazowanej wody mineralnej. Nie pij mocnej kawy, ani herbaty. Mają działanie moczopędne, więc zwiększą tylko Twoje odwodnienie i wzmogą objawy kaca. Jeżeli po zjedzeniu śniadania i uzupełnieniu poziomu płynów nadal czujesz się „niewyraźnie”, to wróć do łóżka na drzemkę. Sen, to najlepsze lekarstwo.