PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA I: ĆWICZENIA NR 1 (6, 9 X)
Temat: Wprowadzenie do psychologii społecznej.
Tekst: Wojciszke, B. (2002). Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej. Rozdział 1 (s. 17 -56).
CZYM ZAJMUJE SIĘ PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA?
- szeroko pojęty wpływ społeczny, czyli jak jedni wpływają na drugich;
- lektura książki uczyni z nas teoretyków wpływu
- wpływ jest pojęciem ogólnym. Tabelka poniżej wyróżnia dziedziny zainteresowań psychologii społecznej i podejmowane problemy…
2. PODSTAWOWE PODEJŚCIA TEORETYCZNE
- psychologia społeczna nie dysponuje żadną ogólną teorią, którą można by odnieść do większości wpływów i interakcji;
- istnieje dlatego wiele teorii o małym lub średnim zasięgu, wyjaśniających jedno zjawisko lub klasę zachowań;
- poniżej najważniejsze tradycje myślenia, w obręb których wpisują się te różne teorie psychologii społecznej:
Perspektywa poznawcza (czyli dlaczego człowiek działa akurat w taki sposób? - najpopularniejsza):
- uczucia, myśli i zachowanie człowieka zależą od procesów przetwarzania docierających do niego informacji;
- ważny jest sposób rozumienia danej sytuacji i napotykanych ludzi;
- interpretacja zdarzeń zależy od wiedzy człowieka oraz od aktywności umysłowej;
- człowiek interpretuje sytuację poprzez własne oczekiwania, schematy i zdroworozsądkowe teorie podejście poznawcze zajmuje się problemem organizacji tych struktur wiedzy, wydobywaniem ich z pamięci etc. ;
- założenie: ludzie nie działają w świecie obiektywnym, ale w świecie przez siebie skonstruowanym => wszystko jest wieloznaczne, dlatego społecznie konstruujemy znaczenie tego, co się dzieje;
- okazuje się, że wytworzenie sobie jednej interpretacji zdarzenia silnie hamuje inne.
Perspektywa motywacyjna (czyli dlaczego człowiek w ogóle działa?)
- koncentruje się na pobudkach czyli motywach zachowania;
- współcześnie zakłada się istnienie niewielu różnych podstawowych motywów;
- oprócz motywów fizjologicznych wyróżniamy takie motywy jak np.: autowaloryzacja (chodzi o dobrą samoocenę), budowanie i podtrzymywanie więzi społecznych, bezpieczeństwo, swoboda wyboru, kontrola, status, władza;
- celem jest identyfikacja motywów, warunków, które je wzbudzają i podtrzymują, znalezienie ogólnych prawidłowości dot. naszych emocji i motywacji (np. transfer pobudzenia emocjonalnego z wcześniejszej sytuacji na późniejszą);
- podejście motywacyjne często przeciwstawia się poznawczemu - ale można uznać je jako uzupełniające się;
Perspektywa teorii uczenia się
- zachowanie ludzkie jest wyznaczane przeszłymi doświadczeniami, jest rezultatem uczenia się poprzez doświadczenie albo własne (w. klasyczne i instrumentalne) albo cudze
- warunkowanie klasyczne: uczenie się znaczenia jakiegoś pierwotnie obojętnego bodźca dzięki temu, że systematycznie poprzedza on jakiś bodziec, który posiada już znaczenie.
- warunkowanie sprawcze: uczenie się znaczenia jakiejś pierwotnie obojętnej reakcji, dzięki temu że po niej pojawia się jakiś pożądany stan rzeczy, albo unikamy czegoś niepożądanego.
- uczenie się, obserwacja: nabywanie nowych zachowań na bazie konsekwencji cudzych zachowań.
Perspektywa społeczno - kulturowa
- człowiek jest wytworem socjalizacji w konkretnej grupie społecznej, która z kolei jest częścią większej kultury;
- socjalizacja to utożsamianie się z normami i wzorcami postępowania danej kultury, zdobywanie szacunku otoczenia i budowanie własnej samooceny;
- perspektywa ta porównuje subkultury, warstwy społeczne, kultury indywidualistyczne z kolektywistycznymi, porównuje ludzi w różnych momentach historycznych.
Perspektywa ewolucjonistyczna
- wyjaśnia ludzkie zachowania jako skutek przeszłości całego gatunku;
- umiejętności praktyczne, ale także sposoby myślenia i wzorce zachowań, które były bardziej adaptacyjne, miały większą szansę rozprzestrzenić się w gatunku (dobór naturalny, ewolucja);
- np. osoby lękliwe unikały zagrożeń częściej przeżywały reprodukowały się przekazując odpowiednie geny
3. EKSPERYMENT I LOGIKA BADANIA W PSYCHOLOGII SPOŁECZNEJ
- psychologia społeczna jest nauką empiryczną = prawdziwe jest tylko to, co potwierdzają powtarzające się wyniki wielu badań empirycznych;
- wykryte prawidłowości mają charakter tylko probabilistyczny (błędy w metodzie, zły dobór uczestników) ;
- dlatego teorie psychologii społecznej opierają się nie na pojedynczym badaniu, ale na całych programach badań
3.1. Eksperyment (na przykładzie badań Dolińskiego i Nawrata nad huśtawką emocjonalną)
- eksperyment - metoda badawcza, celowe wywoływanie jakiegoś zjawiska poprzez manipulację przypuszczalnymi przyczynami w warunkach dobrze kontrolowanych;
- zmienna zależna - właściwość psychiki lub zachowania, pod względem której ludzie mogą się różnić, a badacze chcą wiedzieć od czego te różnice zależą;
- zmienna niezależna - przypuszczalna przyczyna zjawiska;
- manipulacja eksperymentalna - wprowadzenie przypuszczalnej przyczyny zjawiska;
- grupa eksperymentalna - jest manipulacja;
- warunki eksperymentalne;
- grupa kontrolna - nie ma manipulacji;
- warunki kontrolne;
- losowy przydział ludzi do grup = randomizacja
3.2. Replikacje i logika programu badawczego
- replikacja - powtórzenie wyniku w kilku innych eksperymentach;
- błąd próby - polega na tym, że każda próba nieco odbiega od populacji, z której pochodzi;
- Co jest celem powtarzania badań??
a) polepszenie trafności wewnętrznej badania - czyli polepszenie siły efektu. Jak tego dokonać? Zwiększyć natężenie manipulacji wewnętrznej (np. głośniej zagwizdać) lub oczyścić ją z niepożądanych efektów.
b) eliminacja alternatywnych wyjaśnień zasadniczego efektu - chodzi o to, żeby znaleźć jeden i tylko jeden czynnik odpowiedzialny za wystąpienie danego efektu. Dokonuje się tego poprzez przemyślanie zorganizowane badania, czyli zablokowanie wystąpienia potencjalnych przyczyn zachowania. Bardzo często dane zjawisko może mieć wiele przyczyn, dlatego warto ustalić, która tak naprawdę działa w danej sytuacji.
c) polepszenie trafności zewnętrznej badania - polega ona na tym, że wyniki badania można uogólniać na inne osoby i sytuacje niż faktycznie zbadane. Jak tego dokonać? Powtarzać badania na różnych osobach, używać różnorodnej manipulacji oraz narzędzi pomiarowych. (jest lepsza w badaniach naturalnych niż laboratoryjnych)
d) sprawdzenie trafności zastosowanej manipulacji - sprawdzenie, czy manipulacja wywołuje zamierzony przez badacza stan lub proces psychiczny.
e) znalezienie moderatorów zależności pomiędzy zmienną zależną i niezależną - moderator zależności to czynnik, który decyduje o tym, że dana zależność wystąpi. Mówi o tym, w jakich warunkach zależność występuje.
f) znalezienie mediatorów (pośredników) badanej zależności - mediator to proces lub stan psychiczny pośredniczący pomiędzy zmienną niezależną a zależną. Mediator wskazuje na to, dlaczego dana zależność w ogóle występuje. Znalezienie mediatora równa się wyjaśnieniu danej zależności.
4. POZOSTAŁE METODY BADAWCZE
Eksperyment jest metodą modelową, ale ma też swoje ograniczenia. Wieloma cechami (np. inteligencja) człowieka nie można bowiem manipulować lub jest to nieetyczne. Dlatego też psychologia społeczna stosuje najczęściej trzy inne metody uzupełniające.
obserwacja - zapis i kategoryzacja ludzkich zachowań bez wpływania na ich przebieg. Nie wymaga wielkiej wiedzy i hipotez.
Zalety: naturalne środowisko ludzi, często jedyna metoda mierząca dany aspekt
Wady: niektóre zachowania trwają zbyt długo, występują rzadko, są ukrywane, często wykrywa zależności pozorne, tendencyjność obserwatora [pomóc mogą sędziowie kompetentni]
Rodzaje:
obserwacja systematyczna
obserwacja uczestnicząca - badacz incognito występuję jako członek obserwowanej grupy
analiza danych archiwalnych - np. analiza treści ogłoszeń matrymonialnych
badania korelacyjne - pomiar dwóch lub więcej zmiennych i poszukiwanie związku między nimi i kierunku tego związku.
Warunki: próba zróżnicowana pod względem interesujących badacza zmiennych, wiarygodne metody pomiaru.
Narzędzia używane w badaniach korelacyjnych:
- kwestionariusz - musi być rzetelny, czyli mierzy to, co mierzy i trafny, czyli mierzy to, co ma mierzyć oraz obiektywny, czyli wiadomo jak co zliczać.
- skale szacunkowe - np. wyrażanie zadowolenia na skali od 1 do 6.
- ankiety - zbiory pytań, często używane w sondażach na dużych próbach osób, układanie ankiet, aby dawały prawdziwe informacje, jest bardzo trudną sztuką.
Zalety korelacji: tanie
Wady: nie wiadomo co jest przyczyną a co skutkiem, podatne na stwierdzenie zależności pozornych albo przypadkowych, mają tylko charakter eksploracyjny (rozpoznawczy) a nie weryfikacyjny konkretnych hipotez.
Modele zwierzęce - obserwacja pewnych prawidłowości rządzących psychiką i zachowaniem u zwierząt, co opiera się na przekonaniu, że występują one w postaci prostszej i bardziej dostępnej badaniu - mniej ograniczeń technicznych i etycznych. Obecnie mało popularne.
Modele komputerowe - odtwarzanie złożonych procesów za pomocą programu komputerowego.
5. PODSUMOWANIE
Psychologia społeczna bada szeroko pojęty wpływ społeczny, czyli jak jedni wpływają na drugich. Interesuje się np. stereotypami, schematami poznawczymi, postawami, technikami etc. Tworzy wiele teorii w obrębie pięciu głównych tradycji. Jest nauką empiryczną.
Aronson, r.2, Metodologia: proces przeprowadzania badań, ćw nr 2
Każdy z nas jest więźniem własnego doświadczenia.
Nasze osobiste teorie dotyczące zjawisk oparte są nie na dokładnie kontrolowanych obserwacjach naukowych, ale na obserwacjach nieformalnych.
Dlatego - konieczność weryfikacji, badań.
1.Formułowanie hipotez i teorii:
inspiracje płynące z wcześniejszych teorii i badań
hipotezy oparte na osobistych obserwacjach (np - bardzo atrakcyjni ludzie są bardziej lubiani po popełnieniu błędu)
Metody obserwacyjne: opisywanie zachowania społecznego
(JAKA JEST NATURA ZJAWISKA?)
metoda obserwacyjna: technika, w której badacz obserwuje ludzi i systematycznie rejestruje pomiary ich zachowanie
obserwacja systematyczna: forma metody obserwacyjnej, w której obserwatorem jest wyszkolony badacz społeczny, który przystępuje do odpowiedzi na pytania odnoszące się do określonego zjawiska społecznego, obserwując i kodując je zgodnie z wcześniej przygotowanym zbiorem kryteriów. Metoda ta wykazuje pewną zmienność w zależności od stopnia, w jakim obserwator aktywnie uczestniczy w obserwowanej sytuacji. W przypadku krańcowym obserwator ani nie uczestniczy, ani w żaden sposób nie wpływa na zachowanie; stara się natomiast nie być dostrzeganym i tak dalece, jak to tylko jest możliwe, wtopić się w scenerię obserwowanej sytuacji.
obserwacja uczestnicząca: forma obserwacji systematycznej, w której obserwator wchodzi w interakcję z obserwowanymi ludźmi, ale stara się w żaden sposób nie wpłynąć na sytuację.
analiza archiwalna: forma obserwacji, w której badacz obserwuje zachowanie społeczne przez badanie nagromadzonych w danej kulturze dokumentów albo archiwaliów (pamiętników, powieści, czasopism, dzienników); jest dobrą formą badan obserwacyjnych, ponieważ pozwala nam analizować zmiany w zachowaniu społecznym nie tylko w różnych kulturach, ale i w czasie.
zgodność sędziów kompetentnych: stopień zgodności między dwiema lub więcej osobami, które niezależnie obserwują i kodują grupę danych; jeśli dwóch lub więcej ekspertów dochodzi do tych samych obserwacji, wówczas badacze upewniają się, że obserwacje te nie są subiektywnymi, zniekształconymi wrażeniami jednostki
ograniczenia metody obserwacyjnej:
jest metodą odpowiednią wtedy, gdy celem badania jest opis zachowania społecznego
niektóre zachowania są trudne do obserwacji, są rzadkie lub pojawiają się jedynie gdy człowiek pozostaje w samotności - można się wtedy odwoływać do analizy archiwalnej, ale nigdy nie mamy pewności czy dane są kompletne i nie zafałszowane
jest ograniczona do konkretnej grupy ludzi w konkretnej sytuacji (może to stanowić problem, gdy celem badacza jest generalizacja wyników z obserwacji jednej grupy ludzi w określonych warunkach i odnoszenie ich do innych populacji i sytuacji.
badacze społeczni chcą zwykle robić coś więcej, niż tylko opisać zachowanie i wtedy trzeba się odwołać do innej metody
Metoda korelacyjna: przewidywanie zachowania społecznego
(CZY NA PODSTAWIE ZNANEGO X MOŻNA PRZEWIDZIEĆ Y?)
Celem tej metody jest oszacowanie relacji między zmiennymi. Metoda ta oprócz danych pochodzących z obserwacji często wykorzystuje także pomiary.
metoda korelacyjna: metoda, w której mierzy się systematycznie dwie zmienne lub ich większą liczbę i oszacowuje się relacje pomiędzy nimi (tj. w jakim stopniu można przewidzieć wartość jednej z nich na podstawie drugiej)
korelacja dodatnia - gdy wzrostowi wartości jednej zmienne towarzyszy wzrost wartości drugiej
korelacja ujemna - gdy wzrostowi wartości jednej zmienne towarzyszy spadek wartości drugiej
dobór losowy - sposób zapewnienia reprezentatywności dla danej populacji wybranej do próby grupy osób gwarantujący, że każda jednostka wchodząca w skład populacji ma taką samą szansę na pojawienie się w próbie
korelacja nie jest tożsama z przyczynowością
4.Metoda eksperymentalna
metoda eksperymentalna: metoda badania relacji przyczynowo - skutkowych; badacz losowo przydziela uczestników eksperymentu do różnych sytuacji i upewnia się, że sytuacje te są identyczne pod wszystkimi względami z wyjątkiem jednego, zdefiniowanego przez zmienną niezależną (badacz oczekuje, że ten jedyny warunek będzie miał przyczynowy wpływ na reakcje ludzi)
zmienna niezależna: zmienna, którą badacz zmienia albo różnicuje, aby stwierdzić, że ma ona wpływ na jakąś inną zmienną; badacz oczekuje, że ta właśnie zmienna będzie powodował zmiany jakiejś innej zmiennej
zmienna zależna: zmienna, którą badacz mierzy po to, by stwierdzić, czy na nią wpływa zmienna niezależna; badacz stawia hipotezę, że zmienna zależna zależy od poziomu zmiennej niezależnej
plan wieloczynnikowy: plan eksperymentalny, w którym uwzględnia się więcej niż jedną zmienną niezależną; każda zmienna niezależna ma więcej niż jedną wersję lub też poziom; wszystkie możliwe kombinacje tych poziomów pojawiają się w badaniach.
Ustalanie trafności wewnętrznej w eksperymentach:
trafność wewnętrzna: upewnienie się, że nic więcej poza zmienną niezależna nie może wpływać na zmienną zależną; realizuje się to poprzez:
kontrolowanie wszystkich zmiennych ubocznych
losowe przydzielanie do sytuacji
poziom ufności (p): liczba wyliczona za pomocą technik statystycznych, która informuje badacza o tym , jakie jest prawdopodobieństwo, że wyniki jego eksperymentu są dziełem przypadku , a nie są efektem działania zmiennej niezależnej; standardowo za wyniki istotne uważa się p<0,05
Ustalanie trafności zewnętrznej w eksperymentach:
trafność zewnętrzna: stopień, w jakim wyniki badań mogą być generalizowane na inne sytuacji i na innych ludzi
generalizacja na inne sytuacje - warunki:
realizm sytuacyjny - podobieństwo syt. eksperymentalnych do syt. życia codziennego
realizm psychologiczny - stopień w jakim procesy psychologiczne w eksperymencie są podobne do procesów pojawiających się w życiu codziennym; może wyć wysoki nawet gdy r. sytuacyjny jest niewielki
aby urealnić, często stosuje się instrukcję maskującą - opis celu badań różniący się od prawdziwego, mająca na celu zachowanie realizmu psychologicznego
generalizacja na innych ludzi - warunki
losowy dobór próby
powtarzalność - powtarzanie badań, często z udziałem osób z innych badanych populacji albo w innych warunkach
eksperymenty w warunkach naturalnych - podstawowy dylemat psychologa społecznego - uczestnicy badań są nieświadomi tego, że biorą udział w eksperymencie - trafność zewnętrzna jest wysoka, ale są trudności: nie zawsze ma się pełną kontrolę nad sytuacją i zmiennymi ubocznymi (więc trafność wewnętrzna może być niska)
eksperyment w warunkach laboratoryjnych + eksperyment w warunkach naturalnych = eksperyment doskonały
5.Badania podstawowe a stosowane
badania podstawowe - badania projektowane po to, by dać najlepszą odpowiedź na pytanie, dlaczego ludzie zachowują się tak, jak się zachowują, przeprowadzane wyłącznie dla zaspokojenia ciekawości badawczej
badania stosowane - badania projektowane specjalnie w celu rozwiązania konkretnego problemu społecznego; tworzenie teorii zachowania jest zwykle wtórne do rozwiązywania specyficznego problemu
często wzajemnie na siebie wpływają
6.Problemy etyczne:
nie szkodzić
zasięgać opinii innych (np. Komisji ds. Recenzji)
opisać procedurę badania tak dokładnie jak to tylko możliwe
maskowanie stosować tylko wtedy gdy nie ma innego wyjścia
informować badanych że w każdej chwili mogą zrezygnować z udziału
wszystkie informacje uzyskane w trakcie badań są objęte tajemnicą
przyzwolenie: wyjaśnienie uczestnikom natury eksperymentu zanim on się rozpocznie i uzyskanie ich zgody na udział w tym eksperymencie
sesja wyjaśniająca: wyjawienie uczestnikom badań po zakończeniu eksperymentu jego celu oraz dokładne objaśnienie tego, co się wydarzyło.
Bogdan Wojciszke „Wiedza i sądy o świecie społecznym” (s. 57-99)
Autor wychodzi od założenia, że świat społeczny jest światem interpretowanym przez uczestników - znaczenia sytuacji społecznych nie są z góry dane, lecz są skutkiem interpretacji dokonywanych przez uczestniczących przez nich ludzi. Dlatego też powinniśmy wiedzieć jakie struktury wiedzy zawiera ludzki umysł, jak są zbudowane i co decyduje o ich użyciu.
Struktury wiedzy: schematy, skrypty i teorie
Schemat poznawczy (definicja i charakterystyka):
organizacja naszych uprzednich doświadczeń z jakimś rodzajem zdarzeń, osób czy obiektów
podstawowy element wiedzy o świecie społecznym
zawiera wiedzę uogólnioną, wyabstrahowaną z konkretnych doświadczeń (epizodów - egzemplarzy schematów)
im lepiej wykształcony schemat, tym bardziej jego zawartość jest wyabstrahowana z wiedzy o konkretnych egzemplarzach, im słabiej wykształcony schemat - tym większą rolę w jego reprezentacji odgrywają informacje o pojedynczych egzemplarzach
Schematy są zbudowane zgodnie z zasadą prototypowości - według niej rdzeniem znaczeniowym schematu jest prototyp, czyli egzemplarz najbardziej typowy, najlepiej spełniający schemat. Wg Trzebińskiego (1981) prototyp jest wypośrodkowaniem czy uśrednieniem wiedzy o napotkanych egzemplarzach. Prototyp pozwala rozpoznawać obiekty i wnioskować o ich niezaobserwowanych jeszcze cechach.
Zasada prototypowości cechuje wszystkie schematy, które stosownie do rodzaju reprezentowanych w nich obiektów można podzielić na:
schematy osób i ich rodzajów (np. stereotypy, patrz punkt IV)
skrypty - umysłowe reprezentacje zdarzeń, działań lub ich ciągów. Zawierają typowe elementy i okoliczności charakterystyczne dla danego zdarzenia i powtarzające się w większości jego wykonań. Egzemplarzami tego schematu są kolejne wykonania skryptu. Skrypty charakteryzują się ponadto czasową organizacją poszczególnych scenek i są strukturą zarówno poznawczą (przetwarzanie informacji) jak i wykonawczą (gotowy program do działania dla jednostki)
schematy cech - odzwierciedlają rodzaje zmienności zachowań ludzkich. Dla poszczególnych cech można znaleźć wiele wyrażających je zachowań, a ludzie z tej samej kultury są zwykle zgodni co do typowości danych zachowań dla cechy, a więc tego które zachowania pozwalają silnie, a które słabo wnioskować o cesze.
Teorie potoczne - czyli inaczej wiedza ludowa. ;-) Mogą być zarówno ogólnymi teoriami na temat człowieka, jak i teorie jego różnych właściwości. Wyznawane teorie mają wpływ na rozwój człowieka, co pokazała Carol Dweck (1996). Ludzie wierzący, że inteligencja jest cechą daną na stałe (około 40%) chętniej wybierają zadania dokumentujące i mierzące ją, natomiast ludzie wierzący, że jest cechą zmienną wybierają zadania stanowiące wyzwanie i rozwijające ją.
Funkcjonowanie wiedzy
Funkcje schematów:
Najważniejszą funkcją schematów jest ułatwianie przetwarzania dochodzących z zewnątrz danych, a więc ułatwienie zrozumienia i pamięci zdarzeń.
Struktury wiedzy ukierunkowują naszą uwagę i spostrzeganie na te cechy, na podstawie których możemy się zorientować, czy dany obiekt jest egzemplarzem schematu czy też nie. Przykładowo Carver i de la Garza (1984) prezentowali badanym opis wypadku samochodowego, który spowodował albo 22-latek albo 84-latek. Badanych proszono o wskazanie jakie dalsze informacje są im potrzebne do rozstrzygnięcia o stopniu odpowiedzialności bohatera za wypadek. Informacje poszukiwane przez uczestników eksperymentu zależały od schematu młodego kierowcy (nacisk na poszukiwanie inf. na temat spożycia alkoholu) i starego kierowcy (nacisk na jego psychiczne samopoczucie).
Schematy wpływają na rozumienie zdarzeń i formułowanie sądów zazwyczaj w formie asymilacji - wieloznaczne inf. są podciągane pod schemat, a w konsekwencji ludzie mają różne interpretacje tej samej informacji. Higgins, Rhole i Jones (1977) przestawili badanym historię, w której Donald, bez większego doświadczenia żeglarskiego chce przepłynąć Atlantyk. Zamiar można ocenić albo jako odważny, albo jako lekkomyślny. Wybór interpretacji zależy od bliskości użycia schematu danej cechy.
Schematy są odpowiedzialne za selektywność pamięci - lepsze zapamiętywanie informacji związanych ze schematem. Chociaż niejaki Srull (1981) wykazuje, że sprzeczność danych ze schematem również podnosi poziom ich zapamiętywania, szczególnie gdy człowiek ma czas, by przemyśleć i głęboko przetworzyć ową sprzeczność. Więc jak jest naprawdę?
Wojciszke opisuje sytuacje wkroczenia informacji schematopodobnych we wspomnienia konkretnych zjawisk czy osób (np. zestawiamy człoweika, który zatrzymał nasz samochód ze schematem „policjant”, w efekcie czego mieszamy informacje faktyczne z informacjami wynikającymi ze schematu, czyli możemy przypisać policjantowi posiadanie pałki, gdy ten jej faktycznie nie miał). Takie sytuacje określane są mianem konstruującego przetwarzania informacji i są dowodem na generatywny, a nie reproduktywny charakter pamięci.
Wskaźnikiem nakładania się informacji schematopodobnej na informację z zewnątrz jest zjawisko fałszywych alarmów - polegających na nietrafnym rozpoznaniu informacji faktycznie nowej jako już prezentowanej i znanej. (przeciwieństwem fałszywych alarmów są trafienia - poprawne rozpoznania informacji faktycznie już przetwarzanej jako „starej”)
Arthur Graesser (1981) - analiza częstości fałszywych alarmów i trafień w rozpoznawaniu zdarzeń. Na początku ustalono kompletny spis scenek tworzących szereg skryptów takich jak „wstawanie rano”, czy „wykład na uczelni”. W pilotażu poproszono grupę osób o ocenę typowości zdarzeń składających się na skrypty. Na podstawie pilotażu skonstruowano historyki opisujące zachowania pewnej osoby zwanej Jackiem. Każda historyjka zawierała 8 skryptów, ale były one niepełne w stosunku do kompletnej postaci skryptu. Badanych zapoznano zarówno z pełnymi skryptami i ze zmodyfikowanymi historyjkami, po czym mierzono ich stopień zapamiętywania - badanych pytano, które zdarzenia występowały w historyjce o Jacku.
Trafienia - ich natężenie okazało się niezależne od stopnia typowości zdarzenia dla skryptu. Jednakże nie są czystym wskaźnikiem pamięci re produktywnej, gdyż mogą być oddziaływaniem reprodukcji danych i ich generowania ze schematu.
Fałszywe alarmy - ich poziom rósł jako wykładnicza funkcja typowości zdarzenia (czyli bliskie zeru dla zjawisk nietypowych, bliskie poziomu trafień dla zdarzeń typowych.
Kolejny dowód na generatywny charakter pamięci
Rzeczywistym wskaźnikiem pamięci reproduktywnej byłaby różnica między trafieniami a fałszywymi alarmami.
Odpowiedź na to, które informacje - zgodne czy niezgodne ze schematem są łatwiej zapamiętywane zależy od definicji pamięci.
Jeśli pamięć to proces reprodukcji danych, lepiej pamiętane są dane nietypowe, niezgodne ze schematem, co przejawia się w efekcie sprzeczności.
Jeśli pamięć to suma subiektywnych wspomnień na temat obiektu czy zdarzenia, to więcej takich wspomnień mamy na temat danych zgodnych ze schematem, ponieważ wiele tych danych jest rekonstruowanych na podstawie schematu. Przejawia się to w efekcie zgodności.
Posługiwanie się schematami grozi błędami nadużycia schematu - przypominania sobie takich danych, z którymi człowiek się nie zetknął a jedynie wywnioskował.
Regulacja zachowania
Skrypty stanowią gotowy program działania. Aby skrypt został wykonany, w naszym zachowaniu muszą być spełnione 3 warunki:
Skrypt musi być wykształcony w umyśle
Skrypt musi być w danej sytuacji zaktywizowany - przejście schematu z pamięci długotrwałej do pamięci operacyjnej, aktualnie używanej. Aktywizacja może się odbywać dwoma drogami:
Percepcyjnie, odbodźcowo - skutek zaobserwowania obiektu związanego ze strukturą, bądź egzemplarza schematu
Przedpercepcyjnie - dostępność pamięciowa jakiejś wiedzy będzie podwyższona już w momencie wejścia człowieka w daną sytuację. Najbardziej prawdopodobne jest to gdy:
im subiektywnie silniej oczekujemy pojawienia się w otoczeniu egzemplarzy danego schematu
im silniej egzemplarze tego schematu powiązane są z realizacją celów i motywów podmiotu
im krótszy czas upłynął od uprzedniego zaktywizowania schematu
im częściej dany schemat był aktywizowany w przeszłości (skrzywienie zawodowe ;-))
Trzeba wejść w skrypt w roli jednego z aktorów (+ konieczna jest także reguła wchodzenia w skrypt w roli jednego z aktorów)
Wilson i Capitman (1982) - dowód na konieczność zaktywizowania skryptu by wpłynął on na zachowania. Badanym (mężczyznom) przedstawiano tekst neutralny, bądź o flirtowaniu, po czym podstawiano atrakcyjną studentkę. Aktywizacja skryptu „podryw” prowadziła do częstszych prób nawiązania kontaktu z dziewczyną. Efekt jednak zanikał, gdy między czytaniem tekstu a rozmową z dziewczyną mijało kilkanaście minut.
Bargh, Chen i Burrows (1996) - wskazują, że zachowanie zmienia się także pod wpływem aktywizacji schematów cech lub osób. Badanym aktywizowano cechę „uprzejmy” albo „nieuprzejmy”. Po zakończeniu tego zadania, badani mieli zwrócić się do eksperymentatora o przydział następnej czynności, jednak ten był zajęty rozmową z pozorantem. To czy osoba badana przerwała tę rozmowę zależało od wcześniej zaktywizowanego pojęcia.
Stereotypy i uprzedzenia
Stereotyp - to schemat reprezentujący grupę lub rodzaj osób wyodrębnionych z uwagi na jakąś łatwo zauważalną cechę określającą ich społeczną tożsamość, jak płeć, rasa, narodowość, religia, pochodzenie społeczne, zawód. Schemat ten jest zwykle nadmiernie uproszczony, nadogólny, niepodatny na zmiany.
Uprzedzenie - negatywny (lub rzadziej pozytywny) stosunek do członków jakiejś grupy utrzymywany z tego powodu, że są jej członkami. (np. etnocentryzm, rasizm, szowinizm, seksizm)
Dyskryminacja - wrogie lub niesprawiedliwe zachowanie wobec osób należących do stereo typizowanej grupy - na podstawie samej przynależności do grupy, a nie indywidualnych właściwości człowieka.
Klasyczna koncepcja stereotypu traktuje go jako listę cech typowych dla przedstawiciela danej grupy. Jednak Mirosław Kofta (1995, 2001) pokazuje, że pewne stereotypy polegają na traktowaniu grupy obcej jako bytu intencjonalnego, podobnego do wrogiej nam osoby. Istotą tego stereotypu jest przeświadczenie, że określona grupa obca dąży do zapanowania nad naszą grupą przez niejawne i podstępne działania. Takie stereotypy powstają w przypadku długotrwałego konfliktu dużych grup społecznych i stanowią wyjaśnienia niepożądanych zjawisk społecznych.
Źródła i funkcje stere- otypu:
Większość jest przejmowana przez jednostkę z jej otoczenia społecznego
Pośrednikiem w przekazywaniu stereotypów jest język („ocyganić”, „oszwabić”) jak i różnicowanie sposobów posługiwania się językiem do opisu różnych grup. Przykładem jest międzygrupowa asymetria językowa (opisana przez Annę Maass) - polegająca na opisie zachowań i zdarzeń stawiających w dobrym świetle członków grupy własnej, a w złym świetle członków grupy obcej. Negatywne informacje są przedstawiane w formie trwałych cech, które będą się przejawiać w przyszłości.
Twarzyzm - przedstawianie wizerunku mężczyzny jako zdominowanego przez twarz, za to wizerunku kobiety jako zdominowanego przez ciało. Wyeksponowanie twarzy pozwala kreować wizerunek osoby inteligentnej i ambitnej, co może wpływać na odmienne traktowanie kobiet i mężczyzn.
Jakie grupy są stereotypizowane?:
Teoria rzeczywistego konfliktu interesów mówi, że uprzedzenia powstają wtedy gdy różne grupy społeczne współzawodniczą o trudno dostępne dobra i rozgrywają o nie grę o sumie zerowej (gdy jeden zyska drugi musi stracić). Negatywne sądy o przeciwnikach wzmacniają własną pozycję i podwyższają komfort psychiczny. Jednak ta teoria nie wyjaśnia jednak uprzedzeń w stosunku do grup z którymi się nie rywalizuje, ani nie ma kontaktu.
Teoria przeniesienia agresji - według niej uprzedzenia powstają wtedy gdy ludzie przenoszą na grupy mniejszościowe frustrację, której sprawca nie może być zaatakowany, gdyż jest abstrakcyjny, nieznany, lub zbyt silny.
Teoria kategoryzacji społecznych - wyjaśnia genezę stereotypów jako uboczny skutek funkcjonowania ludzkiego umysłu - dzielenia ludzi na kategorie i gromadzenia o nich wiedzy. Dzięki temu nie trzeba się uczyć o każdej jednostce indywidualnie.
Henri Tajfel (1981) - wskazuje na to, że nałożenie się kategoryzacji obiektów na ich zmienność pod względem jakiejś cechy ciągłej prowadzi do:
Wzrostu spostrzeganych różnic międzykategorialnych
Spadku spostrzeganych różnic wewnątrzkategorialnych
Efekt jednorodności grupy obcej - przekonanie, że wszyscy członkowie grupy obcej są tacy sami i częstsze mylenie członków grupy obcej niż własnej
Zjawiska te rosną nawet wtedy gdy podział na grupy ma charakter sytuacyjny i opiera się na nieistotnych przesłankach. Wykazuje to w swym eksperymencie Tajfel (1969), tworząc minimalną sytuację międzygrupową. Uczestnicy badania oceniali abstrakcyjne obrazy Klee i Kandinskiego. Między badanymi nie doszło do interakcji, ale Tajfel poinformował badanych kto woli Klee, a kto Kandinskiego. Na zakończenie badania, uczestnicy wzajemnie się oceniali i przydzielali drobne nagrody. Mimo, że podział był sztuczny, doprowadził do wydzielenia grupy zwolenników Klee i grupy zwolenników Kandinskiego, a także do faworyzacji grupy własnej - bardziej pozytywnych ocen i zachowań kierowanych na członków grupy własnej niż obcej.
Teoria tożsamości społecznej (Tajfel, Turner, 1986) wyjaśnia zjawisko faworyzacji grupy własnej. Zakłada ona, że:
Ludzie mają skłonność do dzielenia napotkanych ludzi na kategorie
W przypadku społecznych kategoryzacji jedna identyfikuje zawsze własną kategorię podmiotu (my), zaś pozostałe identyfikują grupy obce (oni)
Ważnym źródłem pozytywnej samooceny jest dla ludzi przynależność do cenionych grup społecznych. Skłonność do przekonania, że własna grupa jest lepsza od pozostałych stanowi sposób obrony lub podwyższania samooceny, a motyw autowaloryzacji jest jednym z najsilniejszych pozabiologicznych motywów ludzkich.
Wpływ stereotypów na przetwarzanie informacji
Mcrae, Stangor i Milne (1994) - wykazują, że aktywizacja stereotypów ułatwia wykrywanie związanych z nim treści. Uczestników poproszono, by przez 5 minut myśleli o szalikowcach. Potem odczytywali oni zaciemnione słowa na ekranie komputera. Słowa kojarzące się z szalikowcami (brutalny, chamski) były odczytywane przy silniejszej degradacji niż słowa niedotyczące stereotypu.
Stereotypy umożliwiają zaoszczędzenie operacyjnych zasobów umysłu - lepsze wykonanie równoległych zadań. Mcrae, Milne i Bodenhausen (1994) w swym eksperymencie polecili wykonywać uczestnikom równocześnie dwa zadania - wyrabianie opinii na temat 4 różnych osób i wysłuchiwanie wykładu o Indonezji. Inf. o osobach były wyświetlane w postaci przymiotników opisujących cechy. Połowa cech pasowała zawsze do pewnego stereotypu - artysty lub skina, druga połowa cech mogła pasować do każdego człowieka. Po zakończeniu poproszono badanych o przypomnienie sobie cech związanych z osobami jak i informacji z wykładu. Osoby, które posłużyły się stereotypem przypomniały sobie więcej stereotypowych informacji jak i wiadomości z wykładu.
Badanie „skowronków” i „sów” (Bodenhausen, 1990) - osoby poranne najsilniej popadają w stereotypy o 8 wieczorem, osoby wieczorne o 9 rano.
Modyfikacja i kontrola stereotypów
Hipoteza kontaktu (Allport, 1954) - zakłada, że źródłem stereotypów jest niewiedza i brak kontaktu z grupami obcymi. Kontakt mógłby zaowocować rozpoznaniem, że nie wszyscy członkowie grupy są tacy sami (np. słabnięcie uprzedzeń Polaków do Niemców w pierwszej połowie lat 90tych). Jednak:
Kontakt skuteczny jest tylko w warunkach współpracy i współzależności, a nie rywalizacji. Dobrym przykładem jest tu „klasa układanka” Aronsona, gdzie dzieci o różnych pochodzeniu etnicznym otrzymują wspólne zadanie do wykonania. (które jednak powinno się skończyć sukcesem, bo obwiniani są głównie ci z mniejszości, gdy już dojdzie do porażki)
Kontakt powinien odbywać się między osobami o równym statusie społecznym
Kontakt powinien być wielokrotny i głęboki, a także cieszyć się wsparciem instytucjonalnym
Rekategoryzacja - inspirowanie ludzi, by spostrzegali innych nie jako przedstawicieli grupy obcej, ale jako egzemplarze szerszej kategorii, do której należy też spostrzegający podmiot, albo przedstawicieli kategorii niewywołujących negatywnych uprzedzeń.
Świadoma kontrola - powstrzymywanie się przed wpływem stereotypów i uprzedzeń. Jednakże wielu psychologów jest sceptycznych, gdyż uważają stereotypy za nieuchronną konsekwencję funkcjonowania umysłu o automatycznym charakterze. W dodatku próby kontrolowania stereotypu mogą skutkować efektem sprężyny - wzrostem wpływu stereotypu na spostrzeganie i zachowanie gdy człowiek przestaje się już kontrolować.
Heurystyki formułowania sądów
Heurystyki - uproszczone reguły myślenia pozwalające na formułowanie sądów bez analizy większości informacji, na których sąd powinien się opierać.
Heurystyka dostępności - ocena częstości lub prawdopodobieństwa zdarzeń w oparciu o łatwość z jaką przychodzą nam na myśl ich przykłady, czyli egzemplarze. Nie wszystkie informacje dostępne nam pamięciowo są zdarzeniami częstymi - są za to dramatyczne, konkretne, wyraziste, niedawne, wielokrotnie omawiane w mass mediach i lokalnie dominujące.
U podstaw heurystyki dostępności leży subiektywne uczucie łatwości wydobycia jakiejś informacji z pamięci. Schwarz i współpracownicy (1991) - badanym nakazano przypomnienie sobie albo 6, albo 12 zachowań asertywnych bądź nieasertywnych, a następnie o dokonanie oceny własnej asertywności. W pilotażu stwierdzono, że ludzie przypominają sobie przeciętnie 9 takich zachowań - z czego wynika, że przypomnienie sobie 6 zachowań będzie łatwe, a 12 trudne. Jeśli ludzie opierają sądy o własnej asertywności na podstawie łatwości przypominania sobie egzemplarzy tej kategorii, to osoby przypominające sobie 6 zachowań powinny się uważać za bardziej asertywne niż te, które przypominają sobie z trudem 12 zachowań, co zostało potwierdzone.
Heurystyka zakotwiczenia/dostosowania - oceniając jakąś wartość liczbową, bierzemy za punkt wyjścia jakąś łatwo dostępną liczbę, a następnie modyfikujemy ją stosownie do kontekstu i swej wiedzy. Jednak modyfikacja jest zwykle niewystarczająca i sąd jest przesunięty w kierunku owej pierwszej liczby, która ogranicza zakres sądu.
Tversky i Kahneman (1974) - prosili badanych, aby ocenili jaki odsetek krajów afrykańskich należy do ONZ, a bezpośrednio przedtem - czy jest on większy czy mniejszy od liczby wskazanej przez ruletkę. Gdy ruletka wskazała liczbę 10, badani szacowali odsetek na 25%, gdy wskazała 65 - szacowali odsetek na 45%. Choć badani zdawali sobie sprawę, że ruletka jest generatorem liczb losowych i że jej wskazania nie mają żadnego związku z przedmiotem sądu, ulegali pierwszej liczbie.
Heurystyka symulacji - wydawanie sądu w oparciu o umysłową symulację (wyobrażenie) przebiegu zdarzenia. Łatwość symulacji wpływa na treść sądu.
Myślenie kontrfaktyczne - myślenie o tym, co mogłoby się zdarzyć choć wcale się nie zdarzyło, to zaś wpływa na nasze oceny i emocje. Negatywne konsekwencje niezwykłych zdarzeń są oceniane jako bardziej negatywne, gdyż łatwo sobie wyobrazić ich lepszą alternatywę. Negatywne następstwa zdarzeń, dla których trudno sobie wyobrazić dobrą alternatywę, są oceniane jako mniej negatywne. Ludzie angażują się w myślenie kontrfaktyczne, gdyż:
W pewnych warunkach myślenie o jeszcze gorszym biegu wydarzeń niż ten, który nas dotknął, może nam pomóc w znoszeniu nieszczęść
Myślenie kontrfaktyczne może przygotowywać ludzi do uniknięcia niepomyślnego biegu wydarzeń w przyszłości.
Efekt wyjaśniania - ludzie oceniają jakieś zdarzenie jako bardziej prawdopodobne, jeżeli zaangażowali się w dogłębne przemyślenie jego przyczyn. Ross, Amabile i Steinmetz (1977) - badani mieli zapoznać się z historią przypadku pewnego pacjenta, z instrukcją aby rozważyli przy tym, co w jego życiu mogłoby wyjaśniać pewne hipotetyczne zdarzenia jak popełnienie samobójstwa. Choć badani wiedzieli, że zdarzenie jest hipotetyczne, samo jego wyjaśnianie prowadziło do wzrostu jego subiektywnego prawdopodobieństwa.
Złudzenie mądrości po fakcie (Fischhoff, 1975) - pojawiające się po jakimś zdarzeniu przekonanie, że jeszcze przed zdarzeniem wiedziało się o jego nieuchronności
Heurystyka reprezentatywności - ocena przynależności obiektu do kategorii na podstawie jego podobieństwa do typowych egzemplarzy tej kategorii.
Tversky i Kahneman (1974) - połowie uczestników badania powiedziano, że zbadano próbkę 30 inżynierów i 70 prawników i sporządzono charakterystykę każdego z nich. Wylosowano 1 charakterystykę, która brzmiała „Jacek jest 39-letnim mężczyzną”. Zadaniem badanych było odpowiedzieć jaka jest szansa, że Jacek jest inżynierem, a jaka że prawnikiem (30:70). Drugiej grupie zaprezentowano bardziej rozbudowaną charakterystykę Jacka jako stereotypowego inżyniera. Badani ocenili prawdopodobieństwo bycia inżynierem na 80%, a bycia prawnikiem na 20%, ignorując informację że w próbie jest więcej prawników.
Użycie charakterystyki reprezentatywności prowadzi do ignorowania ważnych informacji, nawet jeśli mają silny związek z prawdopodobieństwem zjawisk.
Zależność sądów od kontekstu i emocji
Sądy są uzależnione nie tylko od struktur wiedzy, ale także od bieżącego kontekstu, w którym są wydawane.
Wyrazistość - obiekty wyraziste stanowią figurę na tle innych wskutek:
Intensywności
Aktywności (poruszania się)
Odróżniające się od innych współobecnych obiektów
Konsekwencje wyrazistości:
Obiekty/osoby wyraziste przyciągają więcej uwagi, więc są lepiej pamiętane
Są spostrzegane jako wywierające większy wpływ społeczny
Są oceniane w bardziej krańcowy sposób
Wyrazistość decyduje o kategoryzacji spostrzeganego człowieka
Efekt asymilacji - przesunięcie oceny w kierunku informacji kontekstowej, tzn. dodatni kontekst podwyższa ocenę, albo ujemny kontrast obniża ocenę.
Efekt kontrastu - odsunięcie oceny od informacji kontekstowej, tzn. dodatni kontekst obniża ocenę, albo ujemny kontekst podwyższa ocenę.
Schwarz i Bless (1992) - eksperyment polegający na ocenie partii CDU w zależności czy kontekst pytania włączał lub wyłączał osobę R. von Weizsackera, cieszącego się dużą popularnością w społeczeństwie. Należało oczekiwać, że myślenie o nim jako członku CDU podniesie ocenę partii, natomiast myślenie o nim jako o ponadpartyjnym prezydencie obniży jej ocenę.
Warunkiem koniecznym zarówno asymilacji jak i kontrastu jest stopień wieloznaczności danego obiektu
Najważniejszym wyznacznikiem włączania-wyłączania jest wielkość różnicy między obiektem ocenianym a obiektami stanowiącymi kontekst. Jeśli różnica pomiędzy kontekstem a obiektem ocenianym jest mała, to występuje asymilacja. Jeśli różnica jest duża - pojawia się kontrast.
Kolejnym czynnikiem jest kategoryzacja obiektu ocenianego i kontekstowego. Jęśli obiekt oceniany jest kategoryzowany jako przynależący do tego samego rodzaju co obiekty kontekstowe, to pojawia się asymilacja, jeśli do odmiennych - pojawia się kontrast.
Efekty asymilacji są w ocenach częstsze niż efekty kontrastu. Wynika to z tego, że asymilacja jest procesem automatycznym i bezwysiłkowym. Kontrast jest natomiast rezultatem aktywnego przeciwstawienia się wpływom kontekstu przez oceniający podmiot.
Wpływ stanów emocjonalnych na sądy
Jak wyjaśnić zjawisko „różowych okularów”?
Początkowo wyjaśniano wpływ nastroju na sądy w kategoriach pamięci jako sieci skojarzeniowej, w której rozchodzi się fala pobudzenia (Bower, 1981). Rozumowanie to wspierają dwa zjawiska:
Zgodność pamięci z nastrojem - w dobrym nastroju łatwiej jest zapamiętać, a także przypomnieć sobie informacje o charakterze dodatnim niż ujemnym i odwrotnie
Zależność pamięci od stanu organizmu - łatwiej sobie przypomnieć zdarzenia w stanie podobnym do tego, w jakim byliśmy w momencie zapamiętywania tych zdarzeń.
Jednakże okazało się, że wpływ nastroju jest o wiele silniejszy niż te zjawiska pamięciowe.
Skutki nastroju cechują się silną asymetrią - wpływy złego nastroju są słabsze i mniej konsekwentne. Gdyby prawdziwa byłaby teoria fali, efekty nastroju negatywnego nastroju byłyby jednoznacznie negatywne. Dodatkowym procesem wspierającym efekty negatywnego nastroju może być naprawa i chęć jego poprawy (Isen, 1987)
Ponadto Schwarz i Clore (1983) wykazali, że nastrój nie wpływa na sądy uczestników, jeśli nastrój jako źródło zostaje zdyskredytowane.
Nastrój jest niespecyficzny, rozlany i umiarkowany, dlatego też jest czynnikiem decydującym o tym, czy przetwarzanie informacji ma charakter pobieżny i heurystyczny, czy też głęboki, dokładny i przemyślany.
VII (informacja z ramki ;-)). Automatyczne i kontrolowane przetwarzanie informacji
Pierwotnie zakładano, że przetwarzanie automatyczne ma 4 właściwości odróżniające je od przetwarzania kontrolowanego:
Pojawia się bez intencji podmiotu
Pojawia się w odpowiedzi na pewne bodźce mimo lub wbrew woli podmiotu
Jest bezwysiłkowe, szybkie i nie pochłania operacyjnych zasobów umysłu
Pojawia się i przebiega poza świadomością podmiotu, który nie tylko nie sprawdza jego przebiegu, ale nawet nie zdaje sobie sprawy z jego występowania (Bargh, 1984)
Jednakże wiele badań wykazało, że te właściwości automatyzmów nie zawsze za sobą występują - tak więc nie mamy do czynienia z dwoma klasami procesów, ale pewnym wymiarem procesów umysłowych. Na jednym krańcu wymiaru są procesy spełniające wszystkie kryteria automatyzmów (np. formułowanie ocen spostrzeganego człowieka pod wpływem podprogowej ekspozycji pojęcia „wrogość), na drugim - świadome i kontrolowane procesy jak np. uczenie się roli. Aby przełączać procesy na bardziej automatyczne lub bardziej kontrolowane manipuluje się 2 rodzajami zmiennych:
Motywacją badanej osoby do przetwarzania informacji
Optymalnością warunków przetwarzania informacji.
Społeczna, ćw.5, Wojciszke - Rozdział 3: Spostrzeganie osób.
ATRYBUCJE: WNIOSKOWANIE NA PODSTAWIE ZACHOWANIA
Założenia:
że człowiek jest „naukowcem z ulicy”
że korzysta z informacji wg racjonalnych reguł
że dzięki temu trafnie wyjaśnia przyczynę zachowania
Klasyczne modele atrybucji
Fritz Heider - ojciec teorii atrybucji. Założenia:
że zachowanie jest łączną konsekwencją czynników zewn. (siły tkwiące w otoczeniu) i wew. (siły tkwiące w jednostce). Zachowanie = czyn.zew. + czyn.wew. Nawet jeśli jeden z tych czynników wynosi 0, to zachowanie ma szansę wystąpić, jeśli drugi jest odpowiednio silny.
czynniki wew. = zdolności × usiłowanie. Jeśli jedna składowa wynosi 0, to druga przestaje mieć znaczenie, bo i tak jest 0.
usiłowanie - ma dwa wymiary:
intencję - trzeba chcieć danego działania
wysiłek - trzeba starać się je zrealizować
Działanie = f ( siły zewnętrzne + zdolności × usiłowanie)
możność (can) - odnosi się do relacji między siłami zewnętrznymi a zdolnościami
stąd skrócony wzór: Działanie = f ( możność × usiłowanie)
Usiłowanie ma charakter kontrolowany, możność jest poza kontrolą człowieka.
Bernard Weiner - zajmował się wyjaśnianiem spostrzegania przyczyn sukcesów i porażek.
do wymiary wew. -zew. dodał: stałość - zmienność i kontrolowalność
|
wewnętrzne |
zewnętrzne |
||
|
Stałe |
Zmienne |
Stałe |
Zmienne |
kontrolowane |
Typowy wysiłek |
Czasowy wysiłek |
Opinia nauczyciela |
Nietypowa pomoc |
niekontrolowane |
Zdolności |
Nastrój |
Trudność zadania |
Pech/szczęście |
Teoria wniosków korespondentnych - Jones i Davis:
Heider do tego nawiązywał
teoria mówiła o wnioskowaniu o dyspozycyjnych cechach człowieka na podstawie jego działania
zrozumienia działania jako poszukiwanie korespondencji między działaniem, intencją działającego człowieka (aktora) i jego predyspozycjami (cechami osobowości).
Wniosek korespondentny - to znaczy, że za obserwowanym zachowaniem stoi jakaś trwała cecha aktora. Taki wniosek pozwala zrozumieć przyczynę i przewidzieć zachowania aktora w przyszłości.
żeby wyciągnąć taki wniosek należy: wiedzieć, czy zachowanie było intencjonalne i jaka była intencja aktora, wiedzieć czy miał on swobodę działania, czy mógł swoim zachowaniem doprowadzić do skutku i czy był tego skutku świadomy.
wnioskowanie o treści intencji - na podstawie analizy nietożsamych efektów różnych działań aktora (np. Jan wybiera pracę analityka w banku, odrzuca pracę agenta PR i szefa kadr: wszystkie prace dobrze płatne (tożsame), więc co nietożsame? wnioskujemy, że stopień kontaktu z ludźmi i że Jan-analityk jest introwertykiem)
łatwo wnioskować o cechach, jeśli zachowanie aktora jest sprzeczne z oczekiwaniami
teoria zakłada, że im bardziej aktor jest pozbawiony swobody działania, tym mniej pewny jest wniosek korespondentny. Badania pokazują, że mimo to ludzie wyciągają wnioski o cechach aktora nawet w przypadku działań uwarunkowanych sytuacyjnie. Jest to podstawowy błąd atrybucji . Badanie „Wiem wszystko” (Ross, Amabile, Steinmetz) - badani podzieleni w pary pytający-odpowiadający. Pytający miał zadawać tylko te pytania z listy, na które znał odpowiedź. Po okazało się, że pytający w ocenie własnej i w ocenie obserwatorów był mądrzejszy jak odpowiadający.
Jones i Davis uważają, że atrybucje są też zniekształcane przez czynniki motywacyjne. Wynik korespondentny z cechami aktora, gdy
jego działanie ma silne konsekwencje dla obserwatora
kiedy jego działania są interpretowane jako skierowane na obserwatora
Model współzmienności Kelleya - wyjaśniając czyjeś powtarzalne zachowanie bierze się pod uwagę:
wybiórczość zachowania - czy dana reakcja u aktora zachodzi tylko przy tym bodźcu
spójność zachowania - czy zawsze ta sama reakcja na daną sytuację
powszechność zachowanie - czy inni też mają taką reakcję
Ogólnie chodzi o sprawdzenie, które czynniki współzmieniają się z obserwowanym zachowaniem.
Fiske i Taylor - w największym stopniu atrybucje są oparte na spójności zachowania, w najmniejszym na powszechności.
Do zachowań jednorazowych Kelley proponuje:
reguły powiększania - obserwator powiększa rolę danej przyczyny zachowania, jeśli w tej samej sytuacji działają czynniki hamujące zaobserwowane zachowanie, np. gdy Janek jest uprzejmy dla szefa to nie wnioskujemy, że jest taki ogólnie. Gdy jest uprzejmy dla „pyskatej sprzątaczki” - jest uprzejmy ogólnie, bo nawet zachowanie sprzątaczki (hamujące) nie wpływa na jego uprzejmość.
pomniejszania - obserwator pomniejsza rolę danej przyczyny zachowania, jeśli w tej samej sytuacji działają jeszcze inne możliwe przyczyny tego samego zachowania, np. sądzimy, że Janek miał wypadek w nocy, bo był zmęczony, ale Janek miał wypadek w nocy gdy padał śnieg, bo były złe warunki (pomniejszamy rolę zmęczenia).
Deformacje procesu atrybucji
Nie jest taki pięknie, jak to pokazują teorie wniosków korespondentych czy współzmienności. Częste są deformacje procesu atrybucji takie jak:
Podstawowy błąd atrybucji - skłonność do przypisywania cudzych zachowań czynnikom wewnętrznym, przy niedocenianiu roli sytuacyjnych wyznaczników tych zachowań (Ross).
Wyjaśnienia błędu:
wyjaśnienie Heidera - że zachowanie aktora wypełnia „pole percepcyjne” obserwatora, a przyczyna jest łączona z tym, co jest w centrum uwagi
Fiske i Taylor - nie tylko uwaga ważna, dowody:
małe dzieci nie dokonują atrybucji dyspozycyjnych
brak skłonności do takich atrybucji w kulturach kolektywistycznych
ten błąd słabnie, gdy obserwator wie, że będzie musiał uzasadnić swój sąd
błąd występuje też, gdy tylko czytamy o czyimś zachowaniu (a gdzie tu pole percepcyjne?)
jako heurystyka zakotwiczenia/dostosowania
jest tendencja do pomijania informacji o powszechności zachowania.
Różnica perspektywy aktor-obserwator - cudze zachowanie wyjaśniamy raczej czynnikami wewnętrznymi, a własne raczej czynnikami zewnętrznymi (Jones, Nisbett).
Przyczyny błędu:
ukierunkowanie uwagi - w roli obserwatora uwaga jest ukierunkowana na aktora, działający aktor kieruje uwagę na sytuację
odmienność wiedzy aktora i obserwatora - aktor jest bardziej świadomy czy jego zachowanie zależy od sytuacji czy nie . Im lepiej znamy aktora tym rzadziej popełniamy ten błąd
zróżnicowany język opisu zachowań własnych i cudzych - aktor używa konkretnych czasowników (ja krzyczałem), a obserwator bardziej abstrakcyjnych (on był agresywny). Im bliższy związek A-O tym bardziej ta tendencja zanika.
Ogólnie ta asymetria jest dość słaba, łatwo zanika dzięki motywowi autowaloryzacji - jeśli nasze zachowanie jest pozytywne, to wolimy myśleć, że to dzięki czynnikom wew.
Egotyzm atrybucyjny - tendencja do wyjaśniania własnych zachowań w pochlebny dla siebie sposób.
Przyczyny:
motywy autowaloryzacji
zgodność - niezgodność uzyskanego wyniku z oczekiwaniami
Egocentryzm atrybucyjny - przecenianie własnego wkładu w jakiś wynik osiągany wspólnie z innymi osobami. Ross i Sicoly - pytali małżonków jaki % prac domowych wykonuje on/ona a jaki % wykonuje partner. Suma zazwyczaj przekraczała 100%.
Wyjaśnienia:
motyw autowaloryzacji
łatwość w przypomnieniu sobie swoich działań bardziej jak cudzych
przecenianie tego, w jakim stopniu inni zwrócili uwagę na nasze działania (pozytywne czy negatywne)
Efekt fałszywej powszechności - Ross, Green, House - przecenianie stopnia powszechności własnych sądów. Poglądy inne jak nasze są częściej przypisywane czynnikom wewnętrznym.
Przyczyny:
otaczamy się osobami o podobnych poglądach, stąd myślimy, że są one powszechne
nasze poglądy mają podwyższona dostępność umysłową - nie myślimy o innych możliwościach
przekonanie, że nasze poglądy są powszechne utwierdza nas w ich słuszności
Syndrom wojowniczej mniejszości - przecenianie powszechności pojawia się często u grup mniejszościowych. Badanie - pytania m.in. o aborcję. Te grupy, które były w mniejszości najbardziej przeceniały powszechność swoich poglądów, uznawały też że są słuszne i moralnie lepsze.
Proceusalne modele atrybucji - chcą pokazać faktyczny przebieg procesu atrybucji
Dwuetapowy model atrybucji Yaccov Trope:
identyfikacja - odpowiedź na pytanie co robi aktor
wnioskowanie - dlaczego aktor to robi
Badanie Tropego: pokazywane zdjęcie w twarzą 1) opanowaną, 2) dwuznaczną - może zalęknioną. Badani mieli wyobrazić sobie lękotwórczą sytuację i ocenić lękowość wyrazu twarzy i jako cechę osobowości. Badani wyolbrzymiali lękowość z twarz dwuznacznych, więc nawet to, że sytuacja sama w sobie miała być lękowa, nie chroniło przed oceną osób ze zdjęcia jako ogólnie lękowych.
Trójetapowy model atrybucji D. Gilberta:
identyfikacja
automatyczny wniosek o cesze
kontrolowana poprawka na sytuację
Podstawowy błąd atrybucji pojawia się, bo wniosek o cesze jest automatyczny, pojawia się zawsze, a poprawka na sytuację wymaga użycia zasobów umysłowych, kontroli.
Gilbert, Pelham i Krull - badani obserwowali nagranie wypowiedzi nerwowej kobiety, bez dźwięku, widzieli tematy wypowiedzi kobiety w formie podpisów: 1) silnie niepokojące - upokorzenia, seks, 2) relaksujące - wakacje, hobby. Osoba w warunku 1 była oceniana jako mniej lękliwa jak w warunku 2. Różnica ta zniknęła, gdy badani byli zajęci wykonując inne zadanie, wtedy oceniali kobietę jako równie lękową w 1 i 2 - zaburzony proces poprawki na sytuację.
ASOCJACJE: WNIOSKOWANIE NA PODSTAWIE WIEDZY
Ukryte teorie osobowości - UTO - nieświadomie używana sieć powiązań między poszczególnymi cechami. Salomon Asch - pewne cechy (np. ciepły) mają centralne znaczenie dla wyciągania wniosków o innym człowieku jak inne (np. grzeczny)
Rosenberg przedstawił schemat struktury UTO, który pokazuje współwystępowanie niektórych cech. Wyróżnił on 2 wymiary
dobry/zły społecznie
sprawny/ niesprawny intelektualnie
Zachowanie, cechy i stereotypy
Mimo wszystko ważniejsza jest informacja zindywidualizowana (wpływ r=0,71) jak stereotypowa, np. przynależność do kategorii (r=0,25).
Model równoległego przetwarzania danych o kategoriach, cechach i zachowaniach - Z. Kunda, P. Thagard:
jest to model koneksjonistyczny
znaczenie zdarzenia jest definiowane przez jego położenia w sieci informacji o sytuacji = ważne są związki z innymi zdarzeniami/pojęciami (np. pojęcie skin aktywuje inne: agresywny, młody, itd.)
prawidłowości:
1. stereotypy wpływają na interpretację znaczenia zaobserwowanych zachowań - poprzez aktywowanie cech, które służą do interpretacji, albo przez bezpośrednie aktywowanie interpretacji zachowań
2. stereotypy wpływają na interpretację znaczenia cech - budowlańcy i prawnicy są postrzegani jako równie agresywni, ale nie oznacza to identyczność wniosków o ich zachowaniu
3. zindywidualizowana informacji o osobie spostrzeganej wpływa na rodzaj podschematu używanego w trakcie spostrzegania - np. 4 podstereotypy kobiety: uwodzicielka, profesjonalistka, mamuśka, sportsmenka.
4. stereotypy wpływają na spostrzeżenia konkretnych osób pod nieobecność informacji zindywidualizowanej, zaś słabo lub wcale nie wpływają na spostrzeżenia w obecności takich jednoznacznych informacji - jeśli nie obserwujemy osobiście zachowania osoby to przy interpretacji możemy się posługiwać stereotypami, jeśli jednak je widzimy, to te informacje biorą górę.
5. stereotypy wpływają na spostrzeżenia konkretnych osób, jeżeli zindywidualizowana informacja na ich temat jest wieloznaczna - robotnik i matka kogoś uderzyli. To samo zachowani będąc wieloznacznym interpretowane jest jako pobicie kogoś/ danie klapsa dziecku.
OCENIANIE OSÓB
Oddolna integracja danych
Ilościowe modele integracji danych - opierają się na pomyśle, że nasz stosunek do człowieka jest rezultatem integracji cząstkowych ocen (Anderson):
sumowanie - na skali -3 + 3 Jan jest +2 mądry, +3 wesoły, +3życzliwy: Jan jest +8
uśrednianie - średnio Jan jest +2,67
ważone uśrednianie - zależy od wagi każdej z cech. Może mieć tu wpływ kolejność prezentacji informacji:
efekt pierwszeństwa - informacje uzyskane jako pierwsze z kolei wywierają silniejszy wpływ na ocenę globalną niż informacje uzyskane później. Wyjaśnienia:
hipoteza spadku uwagi,
hipoteza dyskredytowania informacji sprzecznych (dysonans poznawczy),
hipoteza ukierunkowanego rozwijania naszego sądu o innym człowieku - to co pierwsze jest kanwą dla pozostałych informacji
efekt świeżości - silniejsze oddziaływanie informacji odebranych jako ostatnie - to też pomaga wyjaśnić hipoteza ukierunkowanego rozwijania sądu, stąd chyba jest ona najlepsza.
Asymetrie ewaluatywne i treść informacji
Nie zawsze jednak stosujemy modele integrowania informacji, bo przecież nie zawsze „mądry” znaczy to samo, najczęściej wpływają na to również inne cechy. Czapiński zwrócił uwagę na asymetrię pozytywno-negatywną - ludzie, których postrzegamy negatywnie/pozytywnie, choćby mieli podobne cechy składowe, oceniani są odmiennie.
inklinacja pozytywna - skłonność do formułowania raczej pozytywnych niż negatywnych ocen ludzi, siebie, świata. (Choć jak zauważa Wojciszke, w Polsce bywa częstsza jest inklinacja negatywna;) )
efekt negatywności - silniejsze uzależnienie ocen globalnych od negatywnej niż pozytywnej informacji. Informacja negatywna jest dokładniejsza (choćby więcej określeń w języku) i wymagamy jej głębszego wyjaśnienia.
Do oceny moralności informacje negatywne są bardziej diagnostyczne niż pozytywne
Do oceny sprawności - odwrotnie: jeśli na egzaminie ndst to może przez zmęczenie, brak motywacji. Jeśli jednak bdb, to znaczy, że mamy wysoki poziom zdolności. Albo pytania z zeszłego roku.
Odgórne wykorzystanie schematów
Wcześniejsze modele opierały się na analizie wielu informacji, były czasochłonne - a najczęściej wyciągamy wnioski od razu, wykorzystując przy tym posiadane już struktury wiedzy. Reakcja afektywna na spostrzeganą osobę może:
być skutkiem przeniesienia oceny lub emocji z odpowiedniego prototypu na te osobę
być pod wpływem nawet nieświadomego sklasyfikowania początkowego.
Susan Fiske - badani postrzegali te same cechy w takiej kategorii jak „mój narzeczony” jak neutralne, a przy kategorii „polityk” jako negatywne.
Fiske opracowała model, wg którego oceny schematopodobne pojawiają się w 2 przypadkach:
gdy wśród danych o osobie jest identyfikator kategorii (np. mundur policyjny) a dane o cechach albo nie dotyczą kategorii (lubi misie), albo są z nią zgodne (wysoki).
gdy nie ma identyfikatora, ale podane cechy są charakterystyczne dla kategorii (wysoki i zasadniczy, i niezbyt rozgarnięty ), to kategoria jest automatycznie wywoływana.
Fiske - rola schematów w ocenianiu rośnie, gdy:
dany schemat był niedawno użyty
schemat jest mało skomplikowany wewnętrznie
sąd wydawany jest w pośpiechu
losy człowieka oceniającego nie zależą od człowieka ocenianego
Tendencyjne stawianie hipotez
Trzecie podejście do wyjaśniania procesu oceniania (Wojciszke):
że proces integracji danych w ocenę nie jest bezstronny, że steruje nim hipoteza o wartości ocenianej osoby
schematy nie dostarczają gotowej oceny, ale hipotezę co do tego, jaki okaże się oceniany
Hipotezy wpływają na przebieg procesu formułowania oceny:
organizują proces poszukiwania danych w otoczeniu/ w pamięci
decydują o interpretacji danych i o sposobie ich ujednoznaczniania
decydują o wiarygodności danych
zmieniają zachowanie autora hipotezy w takie sposób, ze osoba stanowiące obiekt hipotez mogą je potwierdzać własnym postępowaniem (samospełnijąca się przepowiednia)
Strategia diagnostyczności - bierzemy pod uwagę istotne dla hipotezy informacje, ignorując te nieważne.
Strategia konfirmacji - zwracamy uwagę na dane potwierdzające słuszność naszej hipotezy, ignorujemy te sprzeczne.
Wojciszke - badani mieli odgadnąć stosunek do koleżanki jej rówieśników z klasy pytając o cechy, które były na liście. Badani stawiali 2 hipotezy: 1) gdy dziewczyna ze zdjęcia była ładna - pytali o cechy pozytywne, gdy brzydka - odwrotnie.; 2) gdy otrzymali informację zwrotną, porzucali hipotezę pierwszą, jeśli była sprzeczna z tą inf., jeśli pozytywna cecha dziewczyny była potwierdzona - pytali o pozytywne cechy, gdy zaprzeczona - o negatywne. Ale podobno rzadko porzucamy pierwotne hipotezy.
Zjawisko samospełniającej się przepowiedni - produkowanie danych potwierdzających hipotezę, mimo jej fałszywości.
Rosenthal i Jacobson - mierzyli IQ dzieci, wylosowali 20% i powiedzieli nauczycielom, że u tych dzieci w ciągu roku IQ znacznie wzrośnie. Po roku IQ tych 20% dzieci rzeczywiście wzrosło - prawdopodobnie przez zmianę postępowania nauczycieli.
Mechanizm samospełniającej się przepowiedni:
stawiamy hipotezę o osobie traktujemy ją zgodnie z naszymi oczekiwaniami osoba reaguje na nasz zachowanie, potwierdzając naszą hipotezę
PODSUMOWANIE
3 modele formułowania oceny:
oddolnie - integrujemy oceny cząstkowe
odgórnie - przenosimy na osobę gotową już reakcję afektywną ze schematu
trzeci model - że schematy i przesłanki służą nam do stawiania hipotez o wartości ocenianego, a te hipotezy działają tendencyjnie na proces poszukiwania i interpretacji danych.
T. Tyszka, „Podstawowe zniekształcenia w ocenianiu” - rozdział 2
1. Trzymanie się środka skali (tendencja centralna)
Jeden z najbardziej popularnych błędów = niewykorzystanie krańcowych ocen na skali, co oznacza przesuwanie się wszystkich ocen w kierunku jej środka. Przykładowo - nauczyciele o wiele częściej używają w swych ocenach trójek i czwórek niż szóstek i jedynek. Błąd wynika często z nadmiernej ostrożności oceniającego.
Nie da się rozstrzygnąć czy nadmiar ocen środkowych jest skutkiem tendencji centralnej czy przejawem faktycznego rozkładu cechy w populacji - wiele zjawisk i cech ma istotnie rozkład normalny, co może znaleźć odbicie w ocenach. Jednakże oceniający także ma swój wkład w centralizowaniu ocen.
Problem próbowano rozwiązać poprzez poszerzanie skal - jednak niewiele to dawało. Materska i Caverni (1992) badali zakresy wykorzystywanych skal i trafność oceniania u nauczycieli francuskich (normalnie używającymi 10-stopniowej skali) i polskich (skala 4-stopniowa, 2-5). Trafność wynikała przede wszystkim z nawyku, zmiana skali nie eliminowała tendencji centralnej
Tendencja centralna nie zawsze się jednak ujawnia. W badaniach Petersona i Wilsona (1992) sprawdzono oceny satysfakcji konsumentów z różnych produktów i usług. Zadziwiająco wielu konsumentów wyrażało stan wysokiego usatysfakcjonowania, a tylko niewielu - stan braku usatysfakcjonowania. Jednakże mogło to być wywołane przez użycie pytania sugerującego „jak bardzo jesteś usatysfakcjonowany?” , które w dodatku było zbyt ogólne - oceny mogły nie być rzetelne.
2. Efekt kontrastu
Zobrazowany tutaj na przykładzie dziennikarza sportowego, który wydaje się być bardzo niski gdy przeprowadza wywiad z koszykarzami i bardzo wysoki jeśli przeprowadza z dżokejami. Ocena wzrostu dziennikarza jest kształtowana przez kontrast z osobą, na której tle on występuje.
Coren i Miller (1974) - zauważają, że zasada kontrastu działa tylko wtedy gdy kontrastowe elementy są podobne. Ilustrują to modyfikacją złudzenia Ebbinghausa. W pierwotnej wersji polega ono na tym, że jeżeli figurę o danej wielkości otoczyć takimi samymi figurami, raz większymi a mniejszymi, to w pierwszym przypadku wydaje się ona mniejsza, a w drugim większa. Jednak złudzenie działa tylko wtedy, gdy figurę otaczają takie same elementy. Innymi słowy, porównywanie wzrostu dziennikarza z wzrostem konia nie da efektu. ;-)
Feldman (1992) - badanie szacunkowych cech przypisywanych przez konsumentów różnym samochodom. Jeżeli samochód występował w towarzystwie droższych, to otrzymywał cenę niższą niż gdy występował w towarzystwie samochodów tańszych. No i oczywiście - ;-) mężczyznom, którym pokazano wcześniej ilustracje pięknych modelek, formułowali oni potem niższe oceny urody swoich kobiet.
Noizet i Caverni (1975) - ten sam efekt działa także przy ocenie wypracowań szkolnych. Gdy po serii wypracowań bardzo dobrych nauczyciel otrzymywał pracę przeciętną, dostawała ona zaniżoną ocenę. I analogicznie - gdy po serii wypracowań słabych pojawiała się praca przeciętna - dostawała ona znacznie zawyżoną ocenę.
Efekt kontrastu pojawia się także w znanym dylemacie „po kim występować, by wypaść jak najlepiej”. Ilustruje to przykład obrad sejmowych - gdy po serii wypowiedzi bełkotliwych i nie na temat pojawia się coś od nich konkretniejszego - jesteśmy to w stanie lepiej ocenić. Gdy z kolei po serii precyzyjnych wypowiedzi i konkretnych rozwiązań pojawia się coś banalnego - mówcę określamy jako mało interesującego.
3. Efekt pierwszeństwa
Polega na przecenianiu pierwszych informacji/pierwszego wrażenia. Efekt ten doskonale ilustruje seria eksperymentów Ascha (1946). Badanym przedstawiano listę przymiotników opisujących jakąś jednostkę (np. „Jan jest zazdrosny, zacięty, krytyczny, impulsywny, pilny i inteligentny”) i proszono o wyrobienie sobie opinii na jej temat (np. poprzez pytanie: „Jak myślisz czy Jan jest emocjonalny?”). Na określenie owej emocjonalności wpłynęły przymiotniki umieszone na początku listy, wyraźnie nią nacechowane.
Peterson i DuCharm (1967) - badanym pokazywano urny o różnej proporcji kulek różnych kolorów. Losowano kolejno kule z jednej z tych urn, a zadaniem badanego było ocenienie szansy czy daną kulę wylosowano z urny nr 1 czy z urny nr 2. Jednakże losowanie było pozorowane - badacze przygotowali je w taki sposób, że seria pierwszych 30 losowań dawała przewagę urnie nr 1, a druga trzydziestka dawała przewagę urnie nr 2, więc badany miał dokładnie tyle samo argumentów za urną 1 jak i urną 2. Jednakże znaczenie miała kolejność w jakiej pokazywano losowania. Badani którym pokazywano najpierw serię z przewagą losowań z urny nr 1, a potem z przewagą losowań z urny II - na końcu byli przekonani, że losowano z urny nr 1. Analogicznie badanym, którym pokazywano najpierw serię z przewagą losowań z urny nr 2, a potem z urny I - byli przekonani, że losowano z urny nr 2.
w kontekście bardziej realistycznym oznacza to, że błędy w pracach, wypracowaniach etc, są oceniane surowiej jeśli występują na początku pracy (Noizet, Caverni, 1975).
4. Efekt świeżości
przecenianie wartości ostatnich danych i końcowego fragmentu informacji. Efekt jest słabszy niż efekt pierwszeństwa, ale jest on zauważalny szczególnie tam, gdzie dla oceny ważna jest pamięć (np. w reklamie - początkowa i końcowa część przekazu jest bardziej pamiętana - dlatego informacje o cenach są umieszczane w środku)
Kiedy wystąpi efekt pierwszeństwa, a kiedy efekt świeżości. W badaniach Millera i Campbella (1959) na ten temat, posłużono się materiałem z rozprawy sądowej dotyczącej strat poniesionych na skutek wadliwego funkcjonowania odparowywacza. Materiał był specjalnie posegregowany - osobno ten wnoszony przez powoda, osobny jego świadków, osobno materiał obronny, po czym został nagrany na taśmę magnetofonową. Poszczególne role były czytane przez różne osoby. Materiał został zaprezentowany na 8 różnych sposobów różnym grupom badanych.
Wnioski:
Nie stwierdzono wyraźnego wpływu kolejności na ocenę, gdy poszczególne materiały były albo skumulowane albo oddalone w czasie
Stwierdzono efekt pierwszeństwa, gdy argumentacja przeciwna występowała natychmiast, a ocena występowała z tygodniowym opóźnieniem
Stwierdzono efekt świeżości, gdy argumentacja przeciwna występowała z tygodniowym opóźnieniem, a ocena następowała natychmiast po drugiej argumentacji
Plous (1983) - gdy ma się przemawiać w jakiejś kontrowersyjnej debacie jako pierwszy albo drugi mówca, należy ustalić jak blisko siebie będą przemówienia. Jeśli argumentacja przeciwna będzie następowała natychmiast a głosowanie w późniejszym czasie - lepiej wystąpić jako pierwszy mówca. Jeśli argumentacja przeciwna będzie oddalona
5. Efekt aureoli
Polega on na przenoszeniu pozytywnych ocen jednej cechy/aspektu danego człowieka na inne jego aspekty.
Dion, Berscheid i Walster (1972) - badanym pokazywano fotografie 3 osób - atrakcyjnej fizycznie, przeciętnej i nieatrakcyjnej fizycznie, a potem poproszono o ocenienie ich pod względem 27 cech osobowości i przewidywanie, czy osoby ze zdjęć będą w przyszłości szczęśliwe. Osobie fizycznie atrakcyjnej przypisano o wiele bardziej pożądane cechy i większe szanse na osiągnięcie szczęścia niż osobie przeciętnej i nieatrakcyjnej. Z innych badań także wynika, że osobom atrakcyjnym przypisujemy wiele pożądanych cech - serdeczność, wrażliwość, uczciwość, inteligencję.
Efran i Paterson - atrakcyjny wygląd fizyczny jest przydatny dla kandydatów do parlamentu
Mack i Rainey - atrakcyjny wygląd fizyczny pomaga w znalezieniu prayc
Stewart - oskarżeni atrakcyjni fizycznie dostawali niższe wyroki niż ci, którzy nie byli atrakcyjni. Fizyczna atrakcyjność sprawcy niejako łagodziła ocenę moralną danych czynów.
Wyjątek od punktu wyżej: W eksperymencie Sigalla i Ostrove (1975) badanym pokazywano fotografie atrakcyjnej bądź nieatrakcyjnej młodej kobiety, która dopuściła się jakiegoś przestępstwa. Przestępstwo polegało albo na włamaniu i kradzieży 2200 dolarów, albo na wyłudzeniu 2200 dolarów od samotnego mężczyzny. Atrakcyjność łagodziła ocenę moralną w wypadku kradzieży, ale w wypadku wyłudzenia wręcz ją zaostrzała - zapewne dlatego, że uroda była narzędziem przestępstwa.
6. Wpływ nazwiska na ocenę wytworu
W sytuacjach oceny wytworów dzieła znanych i uznanych autorów bywają przeceniane, tymczasem wytwory nowicjuszy muszą się „przebijać” Typowa jest sytuacja, gdy wcześniejsze dzieła autora są niezauważone, po czym kolejne zyskuje rozgłos i zainteresowanie wraca dla dzieł wcześniejszych.
Jest to sytuacja podobna do efektu pierwszeństwa - oceny pozostają pod wpływem wcześniejszej opinii. W kontekście szkolnym ten efekt pokazali Caverni, Fabre i Noizet. Materiałem do badań były tłumaczenia z angielskiego na francuski (ojczysty język) wykonane przez uczniów. Wybrano 6 bardzo dobrych i 6 bardzo słabych tłumaczeń. W pierwszym etapie wysłano te prace do 12 nauczycieli. Po 2 miesiącach wysłano 12 innych prac na dość podobnym, przeciętnym poziomie. 6 z tych prac przypisano uczniom bardzo dobrym, 6 uczniom bardzo słabym. Jeżeli oceny wcześniejsze były wysokie, to średnia ocena w drugiej części eksperymentu była o 2 punkty wyższa niż w wypadku ocen niskich. (to pokazuje jak silnie działa etykieta „dobrego” i „słabego” ucznia)
Amigues, Bonniole, Caverni - badanie wpływu informacji o pochodzeniu etnicznym ucznia na ocenę jego pracy. Zmieniano brzmienie nazwiska ucznia na bardziej swojskie/bardziej obce. Ocenie został poddany ten sam zestaw prac, a nauczyciele dostali zróżnicowane informacje na temat nazwisk autorów. Nauczyciele rdzennie francuscy wyżej oceniali prace uczniów obcego pochodzenia. Nauczyciele obcego pochodzenia wyżej oceniali prace rodowitych Francuzów.
7. Wpływ miejsca wykonania na ocenę wytworu
Przykładem jest bezgraniczne zaufanie Polaków do zagranicznych produktów tuż po wejściu kapitalizmu. Jednakże zdanie to jest nie do końca uzasadnione - zagraniczna konkurencja wymusiła na polskich produktach lepszą jakoś, a niektórzy producenci zagraniczni obniżyli jakość towarów ze względu na nieustającą pozytywną opinię konsumentów.
Innym przykładem jest kierowanie się w ocenie wytworu nazwą instytucji, szczególnie jeśli ma w nazwie „główny”, „centralny”, „stołeczny”, „europejski”, „światowy”, „międzynarodowy”, „specjalistyczny”
T. Tyszka, „Złudzenia w ocenianiu szans - wyolbrzymianie i niedocenianie szans”, rozdział 9
Ludzie oceniając szanse zajścia takiego czy innego zdarzania wg Tversky'ego i Kahnemana (1973) mają skłonność do używania heurystyk (zasad, które są użyteczne, ale nie dają gwarancji trafności). Według autorów w zwykłych warunkach heurystyki stanowią dość dobry sposób oceny szans niepewnych zdarzeń, ale prowadzą także do charakterystycznych pułapek i wypaczeń.
Heurystyka (zasada) reprezentatywności
Posługując się heurystyką reprezentatywności oceniamy prawdopodobieństwo niepewnych zdarzeń według tego, w jakim stopniu są one podobne do populacji, z której pochodzą, albo w jakim stopniu posiadają wyróżniające cechy procesu, który je wytwarza. Na przykład: na pytanie o prawdopodobieństwo uzyskania wyników przy wykonaniu 6 rzutów monetą, ludzie za najbardziej prawdopodobny oceniają ciąg a), potem ciąg b), a na końcu c), choć każdy ma równą szanse wystąpić przy 6 rzutach monetą
O-R-R-O-O-R
O-O-O-R-R-R
R-R-R-R-R-R
To samo można zaobserwować przy wypełnianiu kuponów Lotto - większość ludzi stara się „rozstrzelić” swoje potencjalne trafienia po całym możliwym losie, myśląc że taki wynik jest bardziej prawdopodobny do uzyskania.
Innym miejscem gdzie można zaobserwować ową zasadę jest kasyno (a samej heurystyce uległ nawet Dostojewski). „Złudzenie gracza” polega na oczekiwaniu, że po serii danych wyników (np. samych czerwonych), która wydaje się nieprawdopodobna (w końcu to gra losowa) powinien wystąpić wynik, który zrównoważy ich przewagę.
Kolejną konsekwencją posługiwania się zasadą reprezentatywności jest ignorowanie ogólnych statystycznych prawidłowości. Kahneman i Tversky (1973) podają przykład opowiadania o taksówkarzu, który spowodował wypadek w mieście gdzie istnieją tylko dwa przedsiębiorstwa taksówkarskie - „Zieloni” i „Niebiescy”. Znane są proporcje występowania taksówki danego przedsiębiorstwa na rynku (odpowiednio 85% i 15%) oraz wiarygodność świadka wypadku (80%). Do obliczenia prawdopodobieństwa wypadku przez taksówkarza danego przedsiębiorstwa wystarczy posłużyć się regułą Bayesa, podstawiając do niej zarówno wiarygodność świadka jak i proporcje występowania taksówek na rynku. Jednakże badani studenci brali pod uwagę w większości jedynie wiarygodność świadka, zupełnie ignorując proporcje występowania taksówek na rynku. Według badaczy zadziałała tu zasada reprezentatywności - zeznania świadka było traktowane jako bardziej typowe dla tego przypadku.
Inny przykład Kahnemana i Tverskiego polegał na tym, że badanym przedstawiono opis pewnej osoby, informując wcześniej, że w próbie znalazło się 70 inżynierów i 30 prawników. Badani mieli wywnioskować prawdopodobieństwo, że dana osoba jest danego zawodu. Jeśli badanym podsuwano opis „typowego” prawnika („elokwentny, nastawiony na rywalizację, udzielający się w organizacjach politycznych), ignorowali oni proporcję w próbie i twierdzili, że większe jest prawdopodobieństwo, że opisana osoba jest prawnikiem.
Zasada reprezentatywności ma również znaczenie w praktyce sądowej - sądy korzystają zarówno z zeznań świadków dotyczących jednostkowego przypadku jak i informacji statystycznych od ekspertów, w stylu: „określonego typu odciski palców występują rzadziej niż raz na dziesięć tysięcy”, czy „określoną grupę krwi posiada niewielki procent ludzi”. Według Saksa i Kidda (1988), obserwując codzienną praktykę sądową, można dojść do wniosku, że ważniejsze są informacje jednostkowe niż statystyczne prawa.
Saks i Kidd argumentują jednak, że takie postępowanie jest błędne, uzasadniając to następującym przykładem. Postawiono przed nami dwa odwrócone kubki, pod każdym z nich jest kulka. Dowiadujemy się, że pod jednym z kubków znajduje się kulka wylosowana z pojemnika zawierającego 90% kulek czerwonych. O drugim kubku ktoś powie, że widział jak wkładano tam czerwoną kulkę, jednakże wiemy też, że wiarygodność świadka wynosi 80%. Za odkrycie czerwonej kulki czeka nas nagroda. Ponieważ 90% > 80%, rozsądnym byłoby odkrycie pierwszego kubka. Z tą logiką sąd powinien traktować jednakowo informacje statystyczne jak i jednostkowe zeznania.
Innym przykładem występowania heurystyki reprezentatywności jest selekcja pracowników. Jeżeli w walce o stanowisko kandydat A pochodzi ze szkoły, której około 80% absolwentów ma bardzo dobre przygotowanie, ale za to ma przeciętną opinię i CV, zwykle przegra w walce z kandydatem B, pochodzącym ze szkoły przeciętnej (20% absolwentów ma bardzo dobre przygotowanie), posiadającym za to świetne CV i opinię. Co może być oczywiście błędem, gdyż CV i opinia nie gwarantują dobrego przygotowania.
Nieuwzględnianie regresji w przewidywaniach
Prawo regresji do średniej polega na tym, że po pojawieniu się wyniku wyjątkowo dobrego należy oczekiwać, że następne wyniki będą bliżej wyniku średniego (będą gorsze). Na odwrót - po pojawieniu się wyniku słabszego należy oczekiwać, że następne wyniki będą także bliższe wynikowi średniemu
Jednakże kierując się zasadą reprezentatywności, mamy skłonność do niedoceniania wpływu regresji, dlatego nasze przewidywania są często błędne - studenci świetni z jednego egzaminu potem uzyskują zwykle gorsze wyniki w następnym, sportowcy po osiągnięciu sukcesu potem uzyskują wyniki słabsze, osoby uzyskujące znakomite wyniki w pracy - nie mogą osiągać ich cały czas
Błąd koniunkcji
Zgodnie z prawami logiki i matematyki prawdopodobieństwo uzyskania koniunkcji jakichś zdarzeń musi być mniejsze niż prawdopodobieństwo pojedynczego zdarzenia należącego do tej koniunkcji. Jednakże tutaj ludzie także popełniają błędy.
Tversky i Kahneman (1983) przedstawili swoim badanym opis kobiety (Lindy), która „jest panną, otwartą i bardzo bystrą, z dyplomem z filozofii, która jako studentka była zaangażowana w sprawy dyskryminacji i sprawiedliwości społecznej i która uczestniczyła w manifestacjach antynuklearnych”. Następnie badani musieli uporządkować szereg twierdzeń dotyczących Lindy według prawdopodobieństwa. Wśród nich były takie jak: „Linda jest aktywistką ruchu kobiecego”(A), „Linda jest kasjerką” (B) i „Linda jest aktywistką ruchu kobiecego i kasjerką” (AB). Zdanie AB zostało ocenione za o wiele bardziej prawdopodobne niż zdanie B, ponieważ reprezentatywna dla Lindy cecha bycia feministką „podwyższyła” prawdopodobieństwo bycia kasjerką.
Według Dawesa (1988) nasze myślenie przebiega nie tyle według praw formalnej logiki, co według łatwych do wyobrażenia reprezentatywnych obrazów czy scenariuszy.
Zasada (heurystyka) zakotwiczenia
Tversky i Kahneman (1974) poprosili swych studentów by szybko w pamięci oszacowali taki iloczyn jak: 8·7·6·5·4·3·2·1. Inną grupę poproszono o oszacowanie tego samego iloczynu, tylko zaczynającego się od 1, a kończącego się na 8. Mediana dla pierwszej grupy wynosiła 2250, dla drugiej 512 (prawidłowy wynik wynosi 40 320). W innym ich eksperymencie jedną grupę studentów zapytano czy procent krajów afrykańskich w ONZ przekracza 65, a następnie poproszono o podanie dokładnej liczby. Mediana wynosiła 45%. Inną grupę zapytano czy procent krajów afrykańskich w ONZ przekracza 10 i podanie dokładnej liczby - w tej grupie mediana wynosiła 25 procent.
Tversky i Kahneman wyjaśniają to zjawisko zasadą zakotwiczenia - w pierwszym eksperymencie studenci mnożyli pierwsze czynniki, a następnie zgadywali na tej podstawie całkowity wynik - grupa, która mnożyła ciąg malejący, zaczynała od wyższego wyniku niż grupa, która mnożyła ciąg rosnący. W eksperymencie z ONZ studentom podpowiedziano wartość zakotwiczającą ich późniejsze szacunki. Oba eksperymenty pokazują, że mamy skłonność do niedostatecznego korygowania wyjściowej oceny.
Przykład użycia heurystyki zakotwiczenia w sądzie podają Greenberg, Williams i O'Brien (1986). Sędziów proszono o wydanie wyroków w sprawach o różnym stopniu winy. Niektórzy sędziowie rozpatrywali sprawy w kolejności od lżejszych do cięższych, inni od cięższych do lżejszych. W pierwszym wypadku procedura prowadziła do łagodniejszych wyników niż w drugim wypadku, gdyż sędziowie zakotwiczyli się na łagodnych wyrokach.
Heurystyka zakotwiczenia działa także u profesjonalistów - agentów nieruchomościami, których przebadali Northcraft i Neale (1987). Agentów zabierano na wycenę wybranych domów, podczas których otrzymywali broszurki zawierające ten sam zestaw standartowych informacji poza katalogową ceną domu. Jednej grupie agentów podawano cenę zaniżoną o 11-12 procent, drugiej grupie cenę zaniżoną o 4 procent, trzeciej zawyżoną o 4 procent, czwartej zawyżoną o 11-12 procent. Oczywiście wycena różniła się nawet o 10000 dolarów ;-) z czego wniosek, że nawet doświadczenie nie chroni przed chodzeniem na skróty.
Heurystyka ta jest też szeroko wykorzystywana w marketingu. Podczas przecen w sklepach, obniżana co rusz cena wyjściowa służy do zakotwiczenia uwagi klientów. W podobny sposób działał sprzedawca nieruchomości opisywany przez Cialdiniego - który rozpoczynał pokazywanie domów od dwóch ruder, w dodatku drogich, służących do zakotwiczenia klientów i docenienia, tego co pokaże im potem.
Złudzenie w ocenianiu zdarzeń łącznych (koniunkcja) i rozłącznych (dysjunkcja)
Bar-Hillel (1973) - z badań wynika, że ludzie mają tendencję do przeceniania wystąpienia zdarzenia koniunkcyjnego, a niedoceniania dysjunkcyjnego, co wynika z początkowego zakotwiczenia się w jednym z czynników koniunkcji.
Zasada dostępności psychicznej
Amerykańskich respondentów zapytano czy więcej ich rodaków umiera z powodu uderzenia kawałkiem rozbitego samolotu, czy z powodu zaatakowania przez rekina. Większość odpowiadała, że bardziej prawdopodobny jest atak rekina, choć szansa uderzenia kawałkiem rozbitego samolotu jest około 30-krotnie wyższa. Łatwiej jednak przypominamy sobie przypadki ataków rekina (choćby z filmów)
Tversky i Kahneman czytali studentom listę nazwisk znanych postaci obojga płci (o jednakowej proporcji) i prosili o ocenę czy na liście było więcej nazwisk mężczyzn, czy kobiet. Grupy studentów otrzymywały listę sławnych mężczyzn i niesławnych kobiet, bądź sławnych kobiet i niesławnych mężczyzn. Dla każdej listy badani błędnie wskazywali przewagę tej płci, która miała sławniejszych reprezentantów, ponieważ oceniano częstość według łatwości przypomnienia sobie odpowiednich przypadków należących do danej klasy. Tversky i Kahneman wskazują jednak, że w wielu wypadkach ta zasada działa całkiem dobrze, gdyż zdarzenia częstsze są łatwiej dostępne w naszej pamięci niż te rzadsze. Jednakże czasem zdarzenia są łatwiej dostępne pamięci nie dlatego, że są częstsze, ale bardziej emocjonalne albo niezwykłe. Przeceniamy częstość zdarzeń sensacyjnych, widowiskowych - nie doceniamy zjawisk powszechnych.
Przykładem użycia tej zasady jest walka Georga Busha z Michealem Dukakisem o fotel prezydencki w 1988 roku. Bush wyciągnął przypadek niejakiego Hortona, który wypuszczony na urlop z więzienia (w stanie, którego gubernatorem był Dukakis) zgwałcił kobietę i zranił jej towarzysza. Choć Dukakis przytaczał fakty i statystyki pokazujące skuteczność urlopowania więźniów, sensacyjność i emocjonalność zdarzenia doprowadziła, że prezydentem został Bush.
Podobne obserwacje poczyniono w analizie zachowań konsumenckich, gdzie pojedyncza emocjonalna czy też „mocna” opinia użytkownika wygrywa z solidnymi i rzetelnymi raportami. Opinie mogą być zarówno fałszywe jak i prawdziwe (typu, że McDonald dodaje robaki do mięsa na hamburgery, albo Coca Cola potrafi rozpuścić sztuczną szczękę) i mogą doprowadzić do faktycznego unikania danej marki, gdyż niezadowoleni skarżyli się średnio 9-10 osobom.
Aronson (1995) zwraca też uwagę na działania środków przekazu - w mediach dokonuje się selekcji wydarzeń według ich widowiskowości. Dlatego też pojawiają się tak rozbieżne opinie w sondażach - oceniamy bezpieczeństwo w skali makro korzystając z wiadomości w mass mediach. Gdy oceniamy z kolei bezpieczeństwo we własnej okolicy, jest ono o wiele wyższe niż w skali kraju.
Zasada dostępności zadziałała też podczas badania spostrzeganych zagrożeń - w latach 80tych oceniano zagrożenia technologiczne i naturalne. Najwyższy poziom zagrożeń występował w USA, potem w Polsce, Norwegii, na Węgrzech i na końcu w byłym ZSRR. Wyjaśnienia odwołują się do heurystyki dostępności psychicznej jak i do polityki informacyjnej dla tych krajów. Prasa i media komunistyczne o wiele rzadziej informowały o zagrożeniach we własnym kraju. Wysoki poziom Polski na skali zagrożeń może się wiązać z istnieniem podziemnych wydawnictw, których dostępność doprowadziła do o wiele większej świadomości badanych.
Bates i Gabor (1986) pokazują, że zasada dostępności działa także w wypadku szacowania inflacji - respondenci zapytani o ogólne zmiany cen w ostatnim miesiącu znacznie przeszacowywali wyniki, będąc najprawdopodobniej pod wrażeniem niektórych cen, które wzrosły.
Ross i Sicoly (1982) pokazują, że zasada dostępności tłumaczy też poczucie nierówności jeśli chodzi o wkład w pracę grupową/ spełniane obowiązki domowe przez członków małżeństw. Znacznie łatwiej jest zauważyć własny wkład i zapamiętać działanie, zwłaszcza jeśli wiąże się z wysiłkiem
Alba i Marmmorstein (1987) wykazują, że marketingowa strategia przypisywania jak największej ilości zalet produktowi faktycznie się sprawdza. W ich eksperymencie prezentowano opisy 3 samochodów - pierwszemu przypisano 3 ważne zalety, drugiemu 3 mało ważne zalety, trzeciemu - 10 mało ważnych zalet. Trzeci samochód był najczęściej wybierany.
Fitzsimmons i Morwitz (1996) pokazują, że samo pytanie o chęć zakupu jakiegoś produktu może zwiększać szansę jego zakupu - dzięki zwiększeniu dostępności produktu w umyśle respondenta
Zasadą dostępności można łatwo manipulować przekonaniami ludzi. W roku 1976 Carroll przeprowadził badanie w przededniu wyborów prezydenckich. Jedną grupę respondentów proszono o wyobrażenie sobie, że Ford wygrywa, a Carter przegrywa w większości stanów środkowo-zachodnich i zachodnich, oraz wygrywa w kilku ważnych stanach. Forda popierałyby 32 stany, Cartera 18. Stosunek głosów elektorskich byłby jak 316 do 222. Druga grupa miała sobie wyobrazić, że Carter wygrywa wybory w stanach południowych i wschodnich na tyle zdecydowanie, że lekka przewaga Forda na zachodzie nie jest w stanie zmienić wyniku. Cartera popierałyby 28 stanów (i dystrykt Columbia), Forda 22. Stosunek głosów elektorskich byłby jak 342 do 196. Osoby, które wyobrażały sobie wcześniej zwycięstwo Cartera wyżej oceniały szansę wygrania wyborów przez Cartera - i na odwrót w wypadku tych, którzy wyobrażali sobie zwycięstwo Forda. Wyobrażenie sobie wyniku czyniło ten wynik bardziej dostępny i stąd oceniany za bardziej prawdopodobny.
Społeczna, ćw.6 - Wojciszke, R.4 - Ja i wizerunek własnej osoby
oprac. Karolina Ziętek i Karolina Woźny
1. JA obejmuje własne ciało, wiedzę o sobie , tożsamość, zdolność i skłonność dokonywania wyborów, działań celowych i samoregulacji. A także: cudze elementy (kochane przez nas osoby), pełnione role, wyznawane przez nas wartości i normy.
Rozległa wiedza na swój temat = rozbudowana struktura ja
CO ZAWIERA JA
Jest to złożona struktura, która zawiera różnorodne Ja fenomenologiczne: uświadomione w danej chwili fragmenty ja, czyli wersje ja.
Efekt odniesienia do ja: lepsze zapamiętywanie informacji dotyczących własnej osoby niż innych osób
Im bogatsza struktura wiedzy, do której odnosimy informacje, tym więcej powstaje skojarzeń w momencie jej przetwarzania co ułatwia później przypominanie (Symons, Johnson)
Efekt cocktail - party: informacje dotyczące nas samych łatwiej docierają do nas nawet w warunkach pochłonięcia uwagi czym innym.
Ja - luźna struktura różnych ról i tożsamości społecznych, przekonań na własny temat i samoocen oraz wartości i celów uznawanych za własne.
Hazel Markus : autoschemat - obszar ja, w zakresie którego człowiek ma dobrze sprecyzowane poglądy i bogatą wiedzę o sobie. Wykształcane są w dziedzinach, które są dla nas ważne, definiują wartość i odróżniają nas od innych.
Tory Higgins: oprócz „ja realnego” istnieje też „ja idealne” (pragnienia, aspiracje i nadzieje) i „ja powinnościowe” (przekonanie o powinnościach, obowiązkach i obligacjach).
Rozbieżność:
pomiędzy ja realnym a idealnym à syndrom depresyjny
miedzy realnym a powinnościowym à syndrom „agitacji”
Markus i Kitayama: uwarunkowania kulturowe
Kultury indywidualistyczne: ja niezależne, ja różne od innych , inni podobni do siebie
Kultury kolektywistyczne: ja współzależne
GENEZA: SKĄD SIĘ BIERZE JA
Ważnym źródłem zawartości ja są inni ludzie.
Np. Mead : myślimy o sobie to co myślą o nas inni -> nurt socjologii zwany symbolicznym interakcjonizmem
Porównania społeczne mają wpływ na treść i wysokość samooceny człowieka.
Badania Morse'a i Gergena - kwalifikacje, osoby badane spotykały w poczekalni Pana Czystego, albo Pana Brudnego - przed i po wypełniali kwestionariusz samooceny, wynik - wiadomo.
Indywidualne porównania siebie z innymi kształtują:
tożsamość osobistą - subsystem samowiedzy, na który składają się cechy spostrzegane przez podmiot jako dla własnej osoby najbardziej charakterystyczne i zarazem najbardziej specyficzne, to jest najwyraźniej odróżniające własną osobę od innych ludzi.
Teoria tożsamości społecznej: istnieje identyfikacja z konkretnymi grupami społecznymi lub abstrakcyjnymi kategoriami , do których jednostka przynależy, bądź aspiruje do przynależności. Jesteśmy w opozycji do grupy obcej.
Własne zachowanie.
Daryl Bem - teoria autopercepcji - ludzie formułują sądy na własny temat tak jak na temat innych - na bazie własnych zachowań i warunków, w jakich ono przebiega. Wyciągamy wnioski o własnych cechach zgodnych z zachowaniem, ale w warunkach swobodnego wyboru.
Trzy pozytywne złudzenia na temat własnej osoby (Taylor, Brown; Kofta, Szustrowa)
przeceniamy swoje pozytywne cechy i osiągnięcia
przeceniamy stopień swojej kontroli nad biegiem wydarzeń
przeceniamy szanse wystąpienia w naszym życiu zdarzeń dobrych, a nie doceniamy szansy zdarzeń złych
Taylor i Brown: złudzenia te są pożyteczne, ponieważ:
pozwalają człowiekowi utrzymać się w dobrej kondycji psychicznej
zachować aktywną postawę wobec życia - podejmujemy wysiłek
pesymizm depresyjny - bierność, ale pesymizm obronny - działanie, by zapobiec porażkom (Doliński)
FUNKCJE JA
Funkcje interpersonalne:
Negocjowanie tożsamości - samowiedza jest wyznacznikiem poczucia własnej tożsamości, rozpoznawanie naszej tożsamości przez innych
Symulowanie psychiki innych ludzi - musimy jakoś odczytać cudze zamiary = rekonstruujemy psychikę innych na podstawie wiedzy o własnych przeżyciach i zachowaniach.
Wada: możemy ulec efektowi fałszywej powszechności
Funkcje intrapersonalne:
regulacja zachowania celowego - dokonywanie wyborów w oparciu o preferencje, postawy, wartości czy nasze przekonania o sobie.
Teoria przedmiotowej samoświadomości (Wicklund) - uwaga człowieka jest w danym momencie skoncentrowana albo na jakimś fragmencie świata zewnętrznego, albo na samym sobie (autokoncentracja).
W stanie autokoncentracji ludzie:
uświadamiają sobie swoje wartości, postawy czy własności
rośnie zgodność zachowania z ja.
Stan autokoncentracji jest wywoływany przez: porównania społeczne i wyobrażenia, co inni myślą o nas.
Samokontrola - zamierzone i dowolne zmienianie własnych reakcji.
Niedostatki samokontroli - agresja, uzależnienia, depresja, natręctwo myśli.
Samokontrola - lepsze radzenie sobie ze stresem, lepsze stopnie, mniej rozwodów.
Paradoksalny efekt kontroli umysłowej (Wegner) - próby zaprzestania myślenia o konkretnej rzeczy skutkują jej „hiperdostępnością” i nasileniem myśli na ten temat (eksperyment „nie myśli o białych niedźwiedziach”).
Wyjaśnienie: na mechanizm kontroli umysłowej składają się:
proces automatycznego monitorowania treści własnych myśli - by wiedzieć, czy o czymś myślimy czy nie musimy pomyśleć, czy o tym myślimy J „ czy już myślę o niedźwiedziach.. o, k'wa”
kontrolowana interwencja - aktywnie modyfikujemy myśli, by zastąpić niepożądane treści - „ a pomyślę sobie o robaczkach”
Wyczerpanie woli (M.Muraven, D.Tice i R.Baumeister) - spadek zdolności do samokontroli w następstwie samego jej sprawowania.
Eksperyment z „dziewczętami” na diecie i lodami (Vohs i Heatherton) - w skrócie!: Połowa dziewczyn była na diecie, druga połowa nie. W pokoju były ciastka albo 1) pod nosem osoby badanej, albo 2) w przeciwległym kącie. Połowa dziewcząt miała tych ciastek boże broń nie ruszać, reszta - że niech się częstują, jeśli chcą. Po tej próbie sił - niby że już po eksperymencie - proszono je, by oceniły nowe smaki lodów. Dziewczęta na diecie: gdy były narażone na wyczerpanie woli (mogły brać ciasteczka, które były blisko, więc musiały się hamować), jadły o ponad połowę więcej lodów, jak gdy ciasteczka były daleko. W warunku „nie ruszaj” odległość ciasteczek (siła pokusy) nie miała znaczenia. U osób na diecie różnice w przypadku testowania woli były niewielkie.
(Odsyłam do Wojciszke, fajne to to, ale nie wiem czy czytelnie opisałam)
Wyjaśnienie: może wszystkie akty woli czerpią ze wspólnego źródła. Wniosek praktyczny: jeśli chcemy zachować samokontrolę, poszczególne próby woli powinny być oddzielone od siebie w czasie.
„Z ŻYCIA” - optymizm defensywny, czyli przyszłość bez wydarzeń
Amerykanie - badania Weinsteina - nierealistyczny optymizm: złe się nie zdarzy, dobre na pewno.
Czapiński - asymetryczny optymizm Polaków:
mała szansa na złe zdarzenia
mała szansa na dobre
nasz optymizm dotyczy unikania porażek, a nie osiągania sukcesów.
Doliński wyróżnił:
orientację defensywną (obronną)
celem ochrona zagrożonego poczucia własnej wartości
nie widzi się możliwości wpływu na wydarzenia
popada się w pesymizm
zakłada się, że świat jest niesprawiedliwy
silnie unika się porażki
orientację sprawczą - celem aktywne kształtowanie wydarzeń, zmiana stanu rzeczy
SAMOOCENA I AUTOWALORYZACJA.
Samoocena - afektywna reakcja człowieka na samego siebie.
JAKO CECHA
stała w czasie i ogólna cecha mierzona np. kwestionariuszem Rosenberga,
koreluje z : pragnieniem kontroli zdarzeń, motywacją osiągnięć, wytrwałością, potrzebą aprobaty, częstym przeżywaniem uczuć pozytywnych, z zadowoleniem z życia
właściwości samooceny: wysokość, jasność, stałość.
Rozmowa z nieznaną osobą: osoby o wysokiej samoocenie przeceniają stopień, w jakim rozmówca je polubił, te o niskiej - odwrotnie, niedoceniają tego (Brockner, Lloyd)
Samoocena działa na zasadzie błędnego koła - np. osoby o niskiej s. niżej oceniają swoje szanse à wkładają w działanie mniej wysiłku (Brockner, Hulton).
Nie ma czegoś takiego jak jednoznacznie negatywna samoocena:
te „negatywne” są w rzeczywistości neutralne
takie samooceny nie są spójne, są niepewne, zmienne
zachowanie osób o niskiej samoocenie jest bardziej plastyczne niż tych o wysokiej à większa podatność na informacje zwrotne (Brockner)
Campbell - że wysokość samooceny dodatnio koreluje z jasnością samooceny
wysokość koreluje tez ze stałością samooceny, a ta wpływa na zachowania.
Osoba o wysokiej, ale niestabilnej s. jest bardziej skłonna do agresji (często czują się niesprawiedliwie traktowani, Kernis, Granemann, Barclay). Często popełniane są gwałty, morderstwa, by bronić naruszoną wysoką samoocenę. Niestałość s. wiąże się też z silną reakcją sprzężenia zwrotnego na otrzymane informacje.
ważna jest też regulacja samooceny, rozumianej nie jako cecha, ale jako bieżący stan.
MOTYWY ZWIĄZANE Z JA
Cztery główne motywy to:
Autowaloryzacja - dążenie do obrony, podtrzymania lub nasilenia dobrego mniemania o sobie.
Badanie: Grzelak - ile wody weźmiesz dla siebie z beczkowozu, gdy w osiedlu będzie awaria? Wyniki: Ja najwyżej wezmę tyle ile trzeba, a nawet mniej, by zostawić dla innych. Za to ci inni na pewno wezmą sobie na zapas J
Według badań Epleya i Dunninga:
że przeceniamy siebie
ludzie spostrzegają wybory innych w sposób realistyczny, natomiast swoje nierealistycznie przeceniają
gra typu dylemat więźnia - należało ocenić ile osób zgodzi się na kooperację + praktyczne wykonanie zadania - okazało się, że badanym wyszła ocena zachowania innych (ok.60%), ale swoje zachowanie przerachowali (84%).
Efekt bycia lepszym niż przeciętnie - przeciętny człowiek uważa siebie za lepszego niż przeciętny pod niemalże każdym względem.
silniej się ujawnia przy cechach pozywanych, jak negatywnych (ba!)
spada wraz ze spadkiem abstrakcyjności porównań (ja vs wszyscy studenci, ja vs konkrety student)
Przetwarzamy informacje w pochlebny dla siebie sposób:
lepiej pamiętamy swoje sukcesy jak porażki
szybciej przetwarzamy informacje pozytywnej jak negatywne na swój temat
dwuznaczne informacje częściej interpretujemy jako pochlebne
sukces jest wynikiem naszych zdolności, porażka - skutek sytuacji
nasze wady są powszechne, za to zalety to rzadkie perły
Anthony Greenwald - totalitarne ego - mamy ego, które wszystko zniekształca i fabrykuje fakty w imię własnej korzyści
Autoweryfikacja - dążenie do zgodności między już istniejącymi przekonaniami o sobie a nowo nadchodzącymi informacjami na własny temat (Swann)
najsilniejszy z motywów
dąży do spójności i konsekwencji ja à do kontroli i przewidywalności
uszczegółowienie przewidywań teorii dysonansu poznawczego - gdy odbieramy informację niezgodną z ja, to uważniej ją przetwarzamy i jesteśmy bardziej skłonni ją zakwestionować (jej diagnostyczność bądź źródło)
Swann - że osoby o niskiej samoocenie wolą negatywne jak pozytywne informacje na własny temat, ale:
do przetworzenia informacji negatywnej potrzeba kontroli i zasobów umysłowych (więc przy braku takowych nawet ci o niskiej s. akceptują informacje pozytywną)
jednak sprawa to wymiar „wierzę - nie wierzę”, a druga to „ cieszy mnie - nienawidzę” à akceptacja niepochlebnej (ale z zgodnej z ja) informacji jest bardziej prawdopodobna, gdy ma charakter poznawczy. Jeżeli mierzona reakcja ma charakter emocjonalny bardziej prawdopodobne ze zostanie podyktowana motywem autowaloryzacji.
słowem: informacja negatywna - łatwo uwierzyć;
informacja pozytywna - łatwo się ucieszyć J.
Samopoznanie - dążenie do pozyskania prawdziwej i dokładnej informacji na temat własnej osoby (Trope)
ma znaczenie adaptacyjne - np. wybieramy zadania, z którymi sobie dobrze poradzimy
szukamy informacji wiarygodnych i diagnostycznych (Sedikides, Stube) o nas samych, nawet jak będą nieprzyjemne, na temat zdolności, która możemy kontrolować i zmieniać. Jeśli nie mamy wpływu na ową zdolność, to szukamy informacji pochlebnych, nawet niediagnostycznych (Dunning).
samopoznanie jest niezbędnym warunkiem takiego kształtowania się aktywności, by osiągnąć sukces
Samonaprawa - dążenie do rzeczywistego poprawienia własnych cech, umiejętności, stanu zdrowia, czy dobrostanu
uczucie nieadekwatności wzbudza motyw samonaprawy
szukamy wtedy informacji, które pozwolą nam się zmienić
związek z modelem samoregulacji, który postulował samo naprawę przez dostosowanie zachowania do własnych standardów ja
motyw ten może narażać nas na nieprzyjemne informacje o sobie, ale na dłuższą metę jest najlepszą podstawą dobrego myślenia o sobie.
„Z ŻYCIA” - rząd jako chłopiec do bicia:
Czapiński - osoby, które były bardzo zadowolone ze swojego życia przypisywało to sobie w 90%, w 40% władzy; osoby nieszczęśliwe - 60% winiła siebie, ponad 70% władzę.
Wyjaśnienia:
egotyzm atrybucyjny
ludzie są autorami swego poczucia szczęścia, a w nieszczęście popadają za sprawą czynników zewnętrznych.
Zmiana poczucia szczęścia w ciągu roku - gdy spadało ludzie przypisywali to raczej czynnikom zewnętrznym , gdy rosło - definitywnie czynnikom wewnętrznym.
4.2.3. Mechanizmy autowaloryzacji
Autowaloryzacja dochodzi do skutku nie tylko na mocy formułowania prostych, pozytywnych sądów nt. własnej osoby, ale także dzięki złożonym i rozbudowanym mechanizmom psychologicznym.
PORÓWNANIA SPOŁECZNE - to porównania siebie z innymi. Rządzi nimi autowaloryzacja. Są one dokonywane w taki sposób, by porównujący stosunkowo dobrze wypadł na tle innych, szczególnie w sytuacji zagrożenia samooceny. Służy temu
wybór osób do porównań
fabrykowanie nowych obiektów porównań
wybór porównywanych aspektów
zaprzeczanie ważności aspektów
unikanie porównań, gdyby miały się okazać niepomyślne
Model Utrzymywania Samooceny (MUS, Abraham Tesser, 1988) - zakłada, że jeśli inna osoba uzyskuje wyniki wyższe od jednostki, jednostka traci na samoocenie. Spadek samooceny w wyniku porównań jest tym większy, im większy jest sukces innej osoby oraz im bliższa jednostce jest owa osoba (jednak cudze sukcesy stwarzają też możliwość „pławienia się w cudzej chwale”. (badanie Cialdiniego z koszulkami uniwersytetu - po wygraniu meczu przez uniwersytecką drużynę futbolową więcej osób nosiło koszulki uniw. i mówiło „my wygraliśmy”; po przegranej - mniej osób nosiło koszuli i mówiono raczej „oni przegrali).
Przyrost samooceny wskutek pławienia się w cudzej chwale jest tym większy, im większy jest sukces innej osoby, oraz im bliższa jednostce owa osoba - stąd utożsamianie się kibiców z własną drużyną, szczególnie gdy wygrała.
Cudze sukcesy mogą samoocenę podwyższać - na mocy pławienia się w cudzej chwale
lub obniżać - na mocy porównań społecznych.
MUS zakłada, że czynnikiem decydującym o wystąpieniu I bądź II procesu jest osobista istotność dziedziny, której sukces dotyczy.
Dziedzina istotna dla JA |
Dziedzina nieistotna dla Ja |
- jednostka sama dąży do wysokich w niej wyników, bowiem na nich opiera samoocenę |
- jednostka nie definiuje się przez jej pryzmat i nie opiera poczucia własnej wartości na wynikach uzyskiwanych w jej obrębie |
- cudzy sukces zagraża samoocenie |
- cudzy sukces nie zagraża samoocenie |
- procesy porównań społecznych przeważają nad pławieniem się w cudzej chwale
|
- pławienie się w cudzej chwale przeważa nad porównaniami społecznymi |
- np. martwią kogoś niepowodzenia w pracy zawodowej |
- np. cieszymy się z sukcesów koleżanki grającej na skrzypcach jeśli sami na nich nie gramy |
Zgodnie z MUS-em, aby podtrzymać samoocenę i osłabić zagrożenia można:
starać się zwiększyć bądź zmniejszyć różnicę między wynikami własnymi i cudzymi (kiedy sukces przyjaciela dotyczy dziedziny, która jest dla nas ważna i w której tez mamy aspiracje to jest on dla nas BARDZIEJ ZAGRAŻAJĄCY niż sukces odległego nieznajomego! - w takiej sytuacji Tesser wykazał, że ludzie chętniej pomagają nieznajomemu niż przyjacielowi, choć przyjacielowi pomagają chętniej w dziedzinie nieistotnej dla Ja (mogą „kąpać się” w jego chwale).
Badania Tessera - w dziedzinie istotnej dzieci oceniały swoje wyniki jako wyższe od wyników przyjaciela a w dziedzinie nieistotnej dla siebie oceniały wyniki przyjaciela wyżej od swoich (wyniki nielubianych dzieci zawsze były oceniane gorzej)
człowiek może nasilić lub osłabić bliskość w stosunku do innej osoby (bliskość zagraża, gdy drugi człowiek odnosi sukcesy w dziedzinie, w której sami aspirujemy do wysokich wyników - sposób na to - zanik bliskości)
Badania Tessera - wykazał, że rodzeństwo jest sobie szczególnie bliskie, gdy każde z rodzeństwa angażuje się i odnosi sukcesy w innych dziedzinach (np. sportowiec i muzyk)
Badanie Plebana i Tessera - badani spostrzegali większe podobieństwo między sobą a partnerem i siadali bliżej niego, gdy wypadał on gorzej w dziedzinach dla nich nieistotnych. Gdy partner był lepszy w dziedzinach ważnych dla badanego - badany siadał dalej i widział mniejsze podobieństwo.
zmiany spostrzegania dziedziny jako istotnej lub nieistotnej dla definicji własnego Ja (czyli że lepiej np. zdefiniować jakąś dziedzinę jako nieistotną dla nas, jeśli nasz przyjaciel odnosi w niej spektakularne sukcesy :)
Badania Tessera i Paulhusa nad postrzeganiem fikcyjnej cechy „integracji poznawczo-percepcyjnej” - badani którzy wypadali lepiej od partnera uznawali tę cechę za ogólnie ważniejszą niż ci, którzy wypadli gorzej
MUS i inne potwierdzające go teorie zakładają, że sposób spostrzegania i traktowania bliźnich jest w dużym stopniu podporządkowany naszemu dążeniu do podtrzymania pozytywnej samooceny.
Unikanie i redukowanie dysonansu poznawczego może być spektaklem napędzanym motywem autowaloryzacji.
Andrzej Malewski (1962) - dysonans podecyzyjny jest prawdopodobny bardziej lub wyłącznie u osób o pozytywnej samoocenie. Wywołany jest on sprzecznością między wybraniem jakiejś możliwości a jej wadami i zaletami możliwości odrzuconych -ogólniej -> przekonaniem, że źle się wybrało. Przekonanie to dysonansowe jest jedynie dla osób o wysokiej samoocenie; dla osób o niskiej samooc. jest ono jeszcze jednym powodem, by myśleć o sonie niepochlebnie.
Festinger (1957) - dysonans wywołują jedynie niezgodności ważne, te zaś są zawsze w ten czy inny sposób powiązane z Ja. - porównywanie osób o wysokiej i niskiej samooc. nie jest dobrym sposobem rozstrzygania tej kwestii, bo osoby z niską samooceną nie tyle myślą o sobie źle, co nie są pewne własnej wartości.
Autoafirmacja to potwierdzanie integralności, czyli ogólnej wartości własnej osoby jako kogoś „dobrze przystosowanego i moralnego, a więc sprawnego, dobrego, wewnętrznie spójnego, zdolnego do dokonywania wolnych wyborów, sprawowania kontroli nad ważnymi zdarzeniami etc” (Steele)
Badania Steele - wykonanie dowolnego aktu autoafirmacji uodparnia ludzi na popadanie w stan dysonansu. (np. badani zmuszeni do napisania eseju przekonującego do zaprzestania dotacji państwowych dla niepełnosprawnych -> zmiana podysonansowa postawy badanych w kierunku uzgodnienia jej z esejem; ci, którzy mogli potwierdzić swą wartość oferując pomoc na rzecz niewidomych nie mieli takiej zmiany)
Przed popadaniem w dysonans chroni także ekspresja ważnych wartości, z którymi człowiek się utożsamia.
Wszelkie poczucia zagrożenia własnej wartości owocują przeniesieniem uwagi z zagrażającego na jakiś inny, pozytywny aspekt własnej osoby.
Różne mechanizmy autowaloryzacji są RÓWNOWAŻNE, o czym świadczy ich wzajemna zastępowalność - podbudowanie samooceny za pomocą jednego mechanizmu osłabia (czasowo) tendencję do ujawniania się pozostałych.
Steele - autoafirmacja chroni przed angażowaniem się w redukowanie dysonansu.
Tesser - przeżywanie dysonansu nasila autoafirmację i efekty postulowane przez MUS, zaś angażowanie się w porównania społeczne warunkuje skłonność do autoafirmacji.
Dowolny sposób utwierdzenia się przez człowieka we własnej wartości powoduje czasowy zanik skłonności do angażowania się w inne sposoby jej potwierdzenia.
4.2.4. Dlaczego chcemy dobrze o sobie myśleć? Ponieważ:
1. Pozytywna samoocena jest dla jednostki pożyteczna, ponieważ przyczynia się do osiągania przez nią różnego rodzaju celów.
wysoka samoocena podnosi oczekiwanie sukcesu, to zaś przyczynia się do wzmożonych wysiłków i lepszych wyników
ludzie o pozyt. samooc. mogą doświadczać lepszych kontaktów społecznych
pozytywna samoocena może się utrwalać na zasadzie warunkowania sprawczego (dzięki temu utrwalają się wszelkie reakcje prowadzące do nagradzających efektów)
2. Pozytywna samoocena jest buforem chroniącym jednostkę przed lękiem, przede wszystkim lękiem przed śmiercią.
zakłada to teoria opanowywania trwogi , której punktem wyjścia jest obserwacja, że wskutek połączenia autorefleksji ze zdolnością do myślenia abstrakcyjnego i przewidywania przyszłych wydarzeń w ludzi powstał specyficzny problem w postaci świadomości, ze własna śmierć jest nieuchronna. Świadomość ta jest silnie lękotwórcza i demotywująca i aby sobie z nią poradzić, ludzi ewytworzyli 2 powszechnie występujące adaptacje:
światopoglądy
dążenie do wysokiej samooceny- wysoka samoocena jest sygnałem nieśmiertelności i dzięki temu chroni przed trwogą w obliczu myśli o własnej śmiertelności. (niska samoocena współwystępuje z nieadekwatnymi reakcjami na stres, złym stanem zdrowia somatycznego oraz złym samopoczuciem psychicznym)
teoria opanowywania trwogi pozwala na oryginalne przewidywania:
wzmocnienie samooceny osłabia lęk wywołany myślami o śmierci
wzmocnienie samooceny osłabia lęk wywołany innymi zagrożeniami
myśli o śmierci nasilają akceptację światopoglądu własnego i pozytywne reakcje na innych jego współwyznawców
myśli o śmierci nasilają odrzucanie alternatywnych światopoglądów i negatywne reakcje na ich współwyznawców
3. Koncepcja samooceny jako socjometru, czyli wskaźnika bieżącej akceptacji jednostki przez jej otoczenie społeczne
istnienie mechanizmów zapobiegających wykluczenia jednostki z grupy - Leary i Downs - takim właśnie mechanizmem jest samoocena funkcjonująca jako „socjometr”, który:
monitoruje otoczenie społeczne z uwagi na wskaźniki dezaprobaty, odrzucenia i wykluczenia
sygnalizuje jednostce wystąpienie takich wskaźników za pośrednictwem negatywnej reakcji afektywnej
4.3. Autoprezentacja - kształtowanie (kontrola) sposobu, w jaki postrzegają nas inni ludzie.
4.3.1. Życie społeczne jako przywdziewanie masek
Leary i Kowalski (1990) - duża częstość autoprezentacji wynika z tego, ze kształtowanie wizerunku własnej osoby w oczach innych pozostaje w służbie 3 ważnych motywów:
osiągania materialnych i społecznych korzyści, których pozyskanie jest uzależnione od innych ludzi
autowaloryzacji, czyli utrzymywania i/lub podwyższania poczucia własnej wartości
kształtowania pożądanej tożsamości osobistej
W jakich warunkach jesteśmy bardziej motywowani do autoprezentacji? (Leary i Szmajke - 5 takich warunków):
skłonność do zabiegów autoprezentacyjnych jest tym większa, im silniej wierzymy , że sposób spostrzegania nas przez innych ludzi decyduje o osiągnięciu naszych celów (nasila się gdy osiąganie celów ma charakter publiczny i gdy inni ludzie kontrolują możliwość osiągnięcia przez nas celu)
skłonność do zabiegów autoprezentacyjnych jest tym większa, im bardziej zależy nam na celu kontrolowanym przez innych ludzi
skłonność do zabiegów autoprezentacyjnych jest tym większa, im bardziej zależy nam na aprobacie innych
skłonność do zabiegów autoprezentacyjnych jest tym większa, im większa jest rozbieżność między pożądanym a rzeczywistym obrazem naszej osoby jaki mają inni (skłonność ta rośnie zatem kiedy np ponieśliśmy niedawno porażkę)
skłonność do zabiegów autoprezentacyjnych jest nasilona u osób o dużej skłonności do obserwacyjnej samokontroli zachowania i samoświadomości publicznej (tj. nawykowej skłonności do myślenia, co myślą o nich inni)
Taktyki autoprezentacji:
- obronne - zachowania ukierunkowane na ochronę, utrzymanie lub obronę zaatakowanej lub zagrożonej tożsamości i wartości naszej osoby (pragnienie uniknięcia porażki; osoby o samoocenie niskiej; zachowania typu - samoutrudnianie, wymówki, suplikacja, przeprosiny, usprawiedliwienia)
- asertywno-zdobywcze - zachowania ukierunkowane na zbudowanie, pozyskanie, utrwalenie jakiejś nowej tożsamości naszej osoby (pragnienie osiągnięcia sukcesu autoprezentacyjnego; osoby o samooc. wysokiej; zachowania typu: autopromocja, ingracjacja, zastraszanie, autopromocja przez skojarzenie i świecenie przykładem)
4.3.2. Obronne techniki autoprezentacji
Samoutrudnianie - angażowanie się w działania, które obniżają szansę sukcesu, ale zwalniają z osobistej odpowiedzialności za porażkę, a w dodatku nasilają osobistą chwałę w przypadku sukcesu. (np. pójście na imprezę przed egzaminem i obwinianie kaca za niepowodzenie na tymże egz.;)
Charakter samoutrudniania może mieć wiele zachowań, zarówno społecznie pożądanych (np. pomaganie innym), jak i autodestrukcyjnych. Wiele badań dowodzi występowania zachowań samoutrudnieniowych, szczególnie w sytuacjach zagrażających poczuciu własnej wartości i w warunkach niepewności przyszłych wyników.
Różne przejawy: zaniechanie wysiłku, wybór bardzo trudnego zadania do realizacji, pomaganie rywalowi w zwycięstwie, uzależnienie się od alkoholu i narkotyków. Samoutr. może też wyrażać się poprzez odczuwanie i demonstrowanie własnych słabości (np. lęk przedegzaminacyjny). Też - hipochondria lub sposób spostrzegania i interpretacji sytuacji
Suplikacja - prezentowanie własnej bezradności w nadziei uzyskania pomocy od innych dzięki odwołaniu się do normy odpowiedzialności społecznej nakazującej pomagać tym, których losy od nas zależą. (np. udawanie głupka czy chwyt na „bezbronną kobietkę”)
Wymówki - zaprzeczanie intencji wyrządzenia szkody i/lub przekonywanie, że nie miało się kontroli nad przebiegiem zachowania, które szkodę wyrządziło (redukcja odpowiedzialności) - zachowania typu „to nie moja wina”, odwoływanie się do okoliczności łagodzących, przekonywanie o własnej ignorancji. Wymówki zwykle bardziej łagodzą oceny obserwatorów niż usprawiedliwienia.
Usprawiedliwienia - akceptowanie własnej odpowiedzialności przy jednoczesnych próbach redefinicji czynu jako mało szkodliwego lub dotyczącego czegoś innego niż szkoda. 4 odmiany tej taktyki:
zaprzeczanie szkodliwości czynu (czyli np. że szkody są pozorne albo nikomu nie szkodzą - np. mit przyjemności kobiety z gwałtu)
zaprzeczanie krzywdzie ofiary lub przekonywanie , że w istocie zasłużyła sobie na swój los (np. ofiara sprowokowała gwałciciela)
odwoływanie się do powszechności postępku i usprawiedliwień porównawczych (np,. wszyscy kradną)
redefinicja czynu jako konieczności spełniania czyichś rozkazów (np. brudna robota, którą ktoś musi wykonać)
Przeprosiny - akceptowanie własnej odpowiedzialności za szkodę, okazanie żalu, kompensowanie szkody ofierze. Najskuteczniejszy sposób przywracania własnego pozytywnego obrazu w oczach innych (ale trudne za to)
4.3.3. Asertywne techniki autoprezentacji
Ingracjacja - wkradanie się w cudze łaski czy też pozyskiwanie sympatii przez:
prezentowanie własnych - niekoniecznie istniejących - cech wzbudzających sympatię
schlebianie innym, komplementy
konformizm
wyrządzanie przysług
Zabiegi ingracjacyjne nasilają się, gdy cudza sympatia staje się bardziej pożądana. Jednak im ważniejsze jest dla nas pozyskanie sympatii jakiejś osoby, tym większa jest szansa, ze osoba ta zdaje sobie z tego sprawę i wątpić będzie w szczerość naszych zabiegów autoprezentacyjnych, co znane jest pod nazwą dylematu lizusa.
Rozwiązanie dylematu lizusa:
- prezentowanie poglądów sprzecznych z poglądami ważnej dla nas osoby ale tylko w dziedzinach dla niej nieistotnych
- używanie pośredników do przekazywania komplementów
Dylemat zróżnicowanej publiczności - ludzie różnią się wartościami i upodobaniami, tak więc to, co jednym się podoba, może odstręczać drugich (np. politycy). Rozwiązanie - segregacja widowni i osobne zaprezentowanie się. Osoby o nasilonej samokontroli zachowania umieją najlepiej segregować widownię.
Autopromocja - przedstawianie siebie jako osoby kompetentnej, podkreślanie, że nasze dokonania są większe niż się wydaje, rzadko osiągane, pomimo poważnych przeszkód itd
Problem autoprezentacyjny - dylemat skromności - więcej sympatii w ludzkich oczach daje raczej pomniejszanie znaczenia własnych sukcesów niż chwalenie się nimi. Prawidłowości wg Leary'ego:
skromność jest skuteczniejsza po fakcie
umiarkowana skromność jest lepsza od krańcowej (ta zaś może sprawiać wrażenie nonszalancji)
skromność jest skuteczna tylko wtedy, gdy audytorium i tak wie, ze dobrze wypadliśmy
wskazywanie, ze się odniosło sukces przy jednoczesnym pomniejszaniu jego wagi może łatwo przynieśc efekt odwrotny od zamierzonego
Dylemat autentyczności - im bardziej pożądany jest w oczach innych obraz naszej osoby, tym bardziej odbiega od naszych przekonań na swój temat. Dylemat ten jest rozwiązywany na 3 sposoby (Leary):
możemy przedstawiać siebie w sposób autentyczy
możemy przedstawiać siebie, omijając niebezpieczne tematy, unikając podawania informacji prawdziwej a niepochlebnej
możemy przedstawiać siebie w sposób kłamliwy, zgodny z wizerunkiem pożadanym (makiaweliści np :)
Autopromocja - osoby o wysokiej samooc.
Autopromocja przez skojarzenie - kojarzenie własnej osoby z pozytywnymi zdarzeniami lub osobami. Skłonność do aut. przez skojarzenie rośnie w warunkach zagrożenia poczucia własnej wartości a zanika w warunkach podbudowania samooceny. W warunkach neutralnych skłonność ta występuje gł u osób o niskiej samoocenie i zewnętrznym poczuciu kontroli.
Świecenie przykładem - przedstawianie siebie jako osoby moralnej (taktyka dość kosztowna, bo wymaga czynów a nie słów :) Nawet 1 zachowanie niemoralne budzi tak negatywną ocenę człowieka, ze jej „wyzerowanie” wymaga aż 10 zachowań moralnych. W wnioskowaniu o cechach moralnych większą rolę odgrywają zach. negatywne a we wnioskowaniu o cechach sprawnościowych - pozytywne.
Zastraszanie - przedstawianie siebie jako „twardego faceta”, osoby agresywnej, nieprzyjemnej, groźnej, która może narobić kłopotów i od której niczego nie można uzyskać. (np. przełożeni, rodzice, dzieci robiące sceny w sklepie :)
4.3.4 Skutki autoprezentacji
Wszystkie te taktyki BYWAJĄ skuteczne. Większość autoprezentacji nie odbiega zbyt daleko od rzeczywistych przekonań osoby na własny temat.
Szmajke - autoprezentacja jest raczej miną niż maską. Jest prezentacją jakiegoś fragmentu rzeczywistego Ja, choć jest to fragment wyselekcjonowany i często przedstawiony w przesadny sposób.
Bromley (1993) rozróżnił autoprezentacje taktyczne i strategiczne
Autoprezentacje taktyczne - nawykowe i zautomatyzowane przedstawianie własnej osoby audytorium, które jest obecne tu i teraz; dotyczą sytuacji codziennych, skryptowych, mogą być wykonywane bez świadomego zamiaru i w dużym stopniu stanowią ekspresję autentycznego Ja człowieka. (np. uśmiech na powitanie, zadawanie pytań o samopoczucie partnera)
Autoprezentacje strategiczne - maja charakter zabiegów przemyślanych i planowanych z wyprzedzeniem czasowym, ukierunkowanych na odlegle efekty, na kształtowanie wizerunku naszej osoby jaki będzie tworzyć sobie przyszłe audytorium nieobecne w bieżącej sytuacji, czy w ogóle jeszcze nie spotkane. (np. bezlitosne smażenie się na słońcu, żeby było widać po wakacjach:P)
Autoprezentacja wpływa też na samego autoprezentera:
- w większości podnosi własną ocenę
- wiele aktów autoprrezentacji zwrotnie modyfikuje koncepcję własnego Ja ich wykonawcy
Dysonans poznawczy a potrzeba podtrzymania samooceny
Wstęp:
Badania CBS - napinanie mięśni przed aktywnością fizyczną podczas rozgrzewki nie pomagają sportowcom a mogą im nawet szkodzić.
Osoby uprawiające jogging w parku, którym oznajmiono tą nowinę reagowały różnie:
osoby, które prawie nigdy nie napinały mięśni nie były zaniepokojone nowym odkryciem
osoby sumiennie napinające mięśnie przed bieganiem oskarżały naukowców o kłamstwo i fałszowanie wyników badań
Powód:
Ludźmi kieruje bardzo ważny motyw podtrzymania wysokiego mniemania o sobie - wierzymy w to, że jesteśmy moralni, dobrzy i że podejmujemy dobre decyzje. Gdy docierają do nas informacje sprzeczne z naszymi przekonaniami próbujemy sobie jakoś z nimi radzić tak, aby nasza samoocena nie ucierpiała.
Teoria dysonansu poznawczego
Dysonans poznawczy
- uczucie przykrego napięcia spowodowane informacją, która jest sprzeczna z naszym wyobrażeniem siebie jako osoby sensownej i rozsądnej
- popęd spowodowany poczuciem dyskomfortu, pierwotnie definiowany jako konsekwencja utrzymywania dwóch lub więcej niezgodnych ze sobą elementów poznawczych, następnie określany jako konsekwencja zaangażowania się w działanie, które jest sprzeczne z koncepcją siebie jako osoby przyzwoitej i rozsądnej
- elementy poznawcze: myśli, uczucia, przekonania bądź wiedza o czymś
Leon Festinger
- dysonans definiował jako niezgodność między dwoma elementami poznawczymi
- np. ludzie palący - palą i wiedzą, że to niezdrowe - prowadzi to do napięcia psychologicznego
Nie wszystkie niezgodności poznawcze są jednakowo niepokojące
- np. zostawiłem nie zamkniętą pastę do zębów - nie przejąłem się tym specjalnie, choć wierzę, że trzeba być czystym i schludnym
Największe prawdopodobieństwo pojawienia się dysonansu jest wtedy, gdy zrobimy coś lub dowiemy się czegoś, co zagraża naszemu wyobrażeniu siebie, przez zaistnienie niezgodności między tym, kim sądzimy, że jesteśmy, a tym, jak się zachowujemy — to znaczy przez działania lub myśli, które zagrażają naszej samoocenie
Sposoby redukcji dysonansu
1) Przez zmianę naszego zachowania — tak, aby było ono zgodne z dysonansowym
elementem poznawczym (np. rzucić palenie)
2) Przez uzasadnienie naszego zachowania — zmieniając jeden z elementów
poznawczych tak, aby był on mniej sprzeczny (a zatem bardziej zgodny) z
zachowaniem (np. przekonywanie siebie, że wiedza na temat związku między
paleniem a rakiem nie jest wystarczająco rozstrzygająca)
3) Przez uzasadnienie naszego zachowania — dodając nowe elementy poznawcze,
które są zgodne z zachowaniem i je wspierają (np. że filtry papierosowe zatrzymują większą ilość szkodliwych substancji dlatego niebezpieczeństwo zachorowania jest małe)
Zachowania racjonalne a racjonalizujące
Ludzie chcą zredukować dysonans angażują się często w zupełnie niezwykłe racjonalizacje, które często wydają się nielogiczne.
Ludzie zaangażowani w redukowanie dysonansu są tak zajęci przekonywaniem samych siebie, że zawsze postępują i postępowali właściwie, iż często kończy się to zachowaniem irracjonalnym i dezadaptacyjnym.
Edward E. Jones i Rika Kohler -badanie dotyczące segregacji rasowej
Badanym prezentowano argumenty za i przeciw segregacji rasowej - niektóre bardziej inne mniej wiarygodne.
Wyniki - tendencyjne przetwarzanie informacji - badani zapamiętywali argumenty wiarygodne zgodne z ich stanowiskiem względem segregacji rasowej a argumenty głupie stanowiska przeciwnego.
Podejmowanie decyzji
dysonans podecyzyjny: dysonans, który zostaje nieuchronnie wzbudzony po podjęciu
decyzji. W takiej sytuacji dysonans jest najczęściej likwidowany przez podwyższenie
atrakcyjności wybranej alternatywy i zdewaluowanie alternatywy odrzuconej
dysonans podecyzyjny występuje, gdy musimy podjąć WAŻNĄ decyzję:
Ważną decyzję można zdefiniować jako decyzję, która jest kosztowna, trudna do zmiany, wymaga odpowiedniego wysiłku i powoduje negatywne konsekwencje dla drugiej osoby.
Przykład z książki - po zakupie mercedesa Roger zaczyna przekonywać wszystkich, że muszą sobie kupić nowy, duży samochód, bo jest bezpieczniejszy itp. Przeżywa najprawdopodobniej dysonans podecyzyjny, ponieważ samochód był drogi, wydał pewnie na niego wszystkie oszczędności i się zadłużył, dlatego próbuje utwierdzić się w przekonaniu, że zrobił dobrze.
Gdyby inni dali się przekonać do kupna samochodu - dysonans zostałby zredukowany.
Obserwacja Leona Festingera, Henry'ego Rieckena i Stanieya Schachtera.
Badacze dołączyli do niewielkiej grupy zwolenników Marian Keech, która dostała wiadomość z planety Ciarion, że 21 grudnia świat zostanie zniszczony przez wielką powódź. Członkowie sekty byli bardzo spokojni, unikali rozgłosu i prasy, porzucili majątki, rodziny, aby oczekiwać na statek kosmiczny, który miał po nich przybyć w dniu końca świata. Oczywiście statek nie przybył, a członkowie grupy popadli w głęboki dysonans poznawczy, który został częściowo zredukowany przez wiadomość otrzymaną przez Marian z planety Ciarion, że dzięki ich wierze planeta została ocalona. Jednak napięcie nie zostało całkowicie zredukowane, ponieważ aby utwierdzić się w słuszności swoich przekonań członkowie sekty zaczęli rozgłaszać swoje poglądy i aktywnie rekrutować nowych wyznawców. Nie chcieli uwierzyć w to, że zachowali się głuuupiooo (Looosers! SA SA SA ^^)
Zniekształcenie oceny - jeden ze sposobów redukcji dysonansu podecyzyjnego; wzrost atrakcyjności wybranej opcji i spadek atrakcyjności opcji nie wybranej
Badanie Brehma - kobiety oceniały urządzenia użytku domowego,
potem mogły wybrać jedno z urządzeń, którym dały równoważne oceny,
przy kolejnej ocenie oceniały wyżej opcję wybraną niż odrzuconą
Nieodwołalność decyzji
Im ważniejsza i bardziej nieodwołalna decyzja, tym większa potrzeba zredukowania dysonansu.
Badanie Knox i Inster - badanych pytano o to jak bardzo są pewni, że ich koń wygra przed i po postawieniu na niego dwóch dolarów; osoby, które odeszły już od okienka i ich decyzja była nieodwołalna były bardziej pewni wygranej.
Manipulacja
technika niskiej piłki: pozbawiona skrupułów strategia, mocą której sprzedawca
nakłania klienta, aby zgodził się kupić produkt po bardzo niskiej cenie; następnie
twierdzi, że to była pomyłka, i podnosi cenę; często klient godzi się na zakup po
zawyżonej cenie
Sprzedawcy samochodów często stosują technikę silnego nacisku, która sprawia,
że klient ma poczucie, iż podjął nieodwołalną decyzję.
Dlaczego ta technika jest skuteczna:
klient w jakiś sposób zaangażował się już w kupno - iluzja nieodwołalności
wyobrażenie przyjemności, które może wywołać kupno produktu - nie zakupienie produktu może wywołać nieprzyjemny dysonans
cena po podwyżce nie jest zazwyczaj dużo większa niż u innych sprzedawców, dlatego ludzie często stwierdzają, że „jak już tu jestem to kupię…”
Decyzja o nieetycznym zachowaniu
Co zrobić, gdy przeżywasz dysonans po oszukiwaniu na egzaminie?
To, co możesz zrobić, to spróbować uzasadnić swoje zachowanie, znajdując sposób na zminimalizowanie negatywnych aspektów twojego postępku. W tym przypadku skutecznym sposobem zmniejszenia dysonansu będzie zmiana twojej postawy wobec oszukiwania. Mówiąc krótko, przyjmiesz bardziej łagodną ocenę twojego czynu, przekonasz samego siebie, że jest to przestępstwo bez ofiar, które nikogo nie rani, że wszyscy tak postępują, a więc w rzeczywistości nie jest to tak złe itd.
A co gdy nie oszukiwałeś…
Aby uzasadnić rezygnację z uzyskania dobrego stopnia, musisz przekonać siebie,
że oszukiwanie jest okropnym grzechem, jedną z najbardziej nikczemnych rzeczy,
jaką człowiek może zrobić, i że oszuści powinni być surowo karani.
ZMIENIAJĄ SIĘ TWOJE WARTOŚCI
Uzasadnianie wysiłku
pojęcie Ja: suma całej wiedzy o sobie uwzględniająca tożsamość, zdolności i role
Pojęcie ja jest najmniej podatne na zmiany - ciężko nam przyznać, że np. jesteśmy nierozsądni.
uzasadnianie wysiłku: występująca u ludzi tendencja do podwyższania oceny tego, na
co ciężko pracowali, aby to osiągnąć
uzasadniając wysiłek interpretujemy dwuznaczne sytuacje na naszą korzyść, bagatelizujemy informacje negatywne itp. Np. członkowie nudnej grupy, do której przynależymy i poświęciliśmy dużo, żeby się do niej dostać, wydają nam się sympatyczniejsi, a działalność grupy bardziej wartościowa.
Im trudniejsza inicjacja, tym bardziej lubimy daną grupę. Im więcej wysiłku wkładamy w zdobycie członkostwa grupy, tym bardziej lubimy grupę, do której zostaliśmy właśnie przyjęci.
Eksperyment Aronsona i Mills'a - przyjęcie dziewczyn do grupy dyskutującej o psychologii seksu
Jeśli ktoś godzi się znosić przykre lub trudne doświadczenie (robi to dobrowolnie) po to, aby osiągnąć jakiś cel lub przedmiot, to ten cel lub przedmiot staje się dla niego bardziej atrakcyjny.
Eksperyment Cooper'a z osobami patologicznie cierpiącymi na lęk przed wężami:
gdy akcentowano badanym, że dobrowolnie poddają się nieprzyjemnej terapii, wtedy wykazywali większą poprawę stanu zdrowia i większą redukcję lęku przed wężami.
Psychologia niewystarczającego uzasadnienia
uzasadnienie zewnętrzne: wyjaśnienie, jakie podaje osoba dla swojego
dysonansowego zachowania, wskazujące na przyczynę, która znajduje się poza nią
samą (np. jeśli ktoś coś robi, aby uzyskać dużą nagrodę lub uniknąć surowej kary, albo skłamałem, bo nie chciałem zrobić przykrości przyjacielowi)
uzasadnienie wewnętrzne: likwidowanie dysonansu poprzez dokonanie jakiejś
zmiany w sobie (np. swojej postawy lub zachowania)
obroną stanowiska niezgodnego z własną postawą — jest to proces, w którym osoby są zachęcane do wyrażenia publicznie opinii lub postawy sprzecznej z ich osobistym poglądem. Jeśli uda się to osiągnąć przy minimalnym zewnętrznym uzasadnieniu, to nastąpi zmiana osobistej postawy w kierunku wyrażonej publicznie opinii.
Badanie Festingera i Carlsmitha
Badanych poproszono o okłamanie innego uczestnika badania, że tak naprawdę nudne zadanie jest niezwykle interesujące. Gdy badani mieli duże zewnętrzne uzasadnienie swojego postępku (20 dolarów za skłamanie), wtedy ich ocena zadania jako nudnego nie zmieniła się. Jednak, gdy uzasadnienie zewnętrzne było niewystarczające, wtedy badani podwyższali swoją ocenę atrakcyjności badania.
Ludzie mogą zacząć wierzyć w sprzeczne ze swoimi i ważne z punktu widzenia jednostki wartości, gdy np. wygłaszają je publicznie, przed ludźmi podatnymi na perswazję i gdy uzasadnienie zewnętrzne nie jest wystarczające (np. wygłaszanie pozytywnych poglądów na temat palenia marihuany).
Niewystarczająca kara
niewystarczająca kara: dysonans wzbudzony wtedy, gdy jednostka nie ma
wystarczającego zewnętrznego uzasadnienia, że nie zaangażowała się w pożądane
przez nią działanie lub zrezygnowała z pożądanego przez nią obiektu, co zwykle
prowadzi do obniżenia atrakcyjności zakazanego działania lub obiektu
Surowe kary uczą jedynie unikania przyłapania.
Bicie brata
Im łagodniejsze zagrożenie, tym mniejsze uzasadnienie zewnętrzne; im mniejsze
uzasadnienie zewnętrzne, tym większa potrzeba uzasadnienia wewnętrznego. Dziecko
może zredukować swój dysonans, przekonuje siebie, że tak naprawdę nie chce bić
brata. Z czasem może pójść dalej w swoim poszukiwaniu uzasadnienia wewnętrznego
i uznać, że bicie małych dzieci nie jest zabawne. Pozwalanie dzieciom na swobodę
konstruowania swojego własnego uzasadnienia wewnętrznego jest równoznaczne z
umożliwieniem im ukształtowania trwałego zbioru wartości.
Badanie Aronsona i Carismitha:
Dzieciom zakazano bawić się ulubioną zabawkom i zagrożono karą - dużą albo małą - za złamanie zakazu. Okazało się, że dzieci, którym zagrożono dużą karą nie zmieniły swojej oceny atrakcyjności zabawki albo wręcz subiektywna atrakcyjność zabawki wzrosła. Natomiast dzieci, którym zagrożono małą karą za złamanie zakazu, oceniały zabawkę, jako mniej atrakcyjną niż wcześniej. Widać tu wyraźnie autoperswazję u dzieci.
Trwałość przekonywania samego siebie.
Nasze przekonania nie zmieniają się np. pod wpływem wykładu na jakiś temat.
Mogą się zmienić poprzez doświadczenie - zmiana postawy jest dużo bardziej głęboka i trwała, gdy sami dochodzimy do wniosków.
autoperswazja: długotrwała zmiana postawy, która jest konsekwencją prób
usprawiedliwiania samego siebie
powtórzenie badania Aronsona i Carismitha przez Friedmana
Okazało się, że po kilku tygodniach 78% dzieci, którym grożono surową karą, i tylko 33% dzieci, którym grożono łagodną karą, bawiło się robotem, który był wcześniej zakazaną zabawką, gdy tylko nadarzyła się ku temu okazja. Świadczy to o większej trwałości wyciągniętych przekonań przy niewystarczającym uzasadnieniu zewnętrznym.
Co rozumiemy przez „niewystarczające uzasadnienie"
W pewnym sensie jest ono wystarczające — wystarczające do wywołania określonego
zachowania. Na przykład studenci w eksperymencie Festingera i Carismitha (1959) zgodzili się okłamać innych twierdząc, że wykonywanie nudnej pracy było interesujące. Prośba eksperymentatora wystarczała, aby tak się zachować, ale później nie wystarczała, by usprawiedliwić tak nikczemny występek wobec innych studentów. Ostatecznie nikt nie przykładał im pistoletu do głów; zgodzili się kłamać z własnej woli — przynajmniej tak to spostrzegali uczestnicy eksperymentu.
„iluzją wolności" - sądzimy, że jesteśmy wolni, ale silne zasady i normy społeczne często
narzucają nam nasze rzeczywiste zachowania; blisko 100% uczestników eksperymentu zgodziło się na „niemoralną” prośbę eksperymentatora, ale zgodną z ogólno przyjętą normą uprzejmości. Czy rzeczywiście można tu mówić o wolnym wyborze? A jednak badani musieli zmienić swoje przekonania, aby się usprawiedliwić.
Wcinanie koników polnych
Gdy poprosi nas o to przyjaciel
Większe uzasadnienie zewnętrzne - konik nam mniej smakuje
Gdy poprosił nas o to nie lubiany kolega
Niewystarczające uzasadnienie zewnętrzne - konik nam bardziej smakował
podobne badanie przeprowadził Zimbardo na rezerwistach
Następstwa dobrych i złych uczynków
Jak dochodzimy do lubienia tych, którym wyświadczyliśmy przysługę:
Jeśli wyświadczamy komuś nie bardzo przez nas lubianemu dobrowolnie drobną przysługę, zaczynamy go bardziej lubić. (patrz - manipulacja Bena Franklina)
Eksperyment Jeckera i Landy'ego
Część badanych została poproszona a zwrot nagrody za wysokie wyniki w eksperymencie pod pretekstem, że eksperymentatorowi kończą się fundusze na badania. Badani oceniali eksperymentatora, jako dużo bardziej atrakcyjnego (w sensie miłego), gdy wyświadczyli mu przysługę.
Kiedy zaczynamy nienawidzić tych, których skrzywdziliśmy.
Obserwacja Eliota Aronsona:
Młody malarz, walczący w Wietnamie, wyraża taką opinię na temat Wietnamczyków:
„Psiakrew! Doktorze, oni nie są ludźmi, oni są Wietnamczykami! Oni są żółtkami"
Odmawia człowieczeństwa całej grupie narodowej.
Jak to wytłumaczyć?
Okazało się, że brał udział w działaniach wojennych, w których mordowano ludność cywilną - musiał więc znaleźć usprawiedliwienie własnego postępowania, aby utrzymać swoje przekonanie o sobie jako o człowieku moralnym i rozsądnym.
Eksperyment Keitha Davisa i Edwarda E. Jonesa
Badani mieli poniżyć słownie młodego mężczyznę. Po manipulacji eksperymentalnej okazało się, że uważali, że mężczyzna zasłużył na to i wykazywali znacznie mniejszą sympatię względem „ofiary”.
Eksperyment Ellen Berscheid
Badani mieli zaaplikować rzekomo bolesny wstrząs elektryczny współpracownikowi eksperymentatora. Gdy wiedzieli, że współpracownik będzie mógł się później odwdzięczyć, nie wykazywali potrzeby poniżania swojej ofiary - dysonans poznawczy był znacznie mniejszy a uzasadnienie zewnętrzne znacznie większe.
Podobnie na wojnie - jest mniej prawdopodobne, że będziemy dehumanizować żołnierzy wroga, gdyż są uzbrojeni i niebezpieczni - relacja „ja albo ty”.
W czasie wojny, szczególnie gdy bezbronna ludność cywilna — starcy, kobiety i dzieci
— jest celem wojskowej przemocy, żołnierze zaangażowani w takie działania będą
mieli skłonności do poniżania i dehumanizowania swoich ofiar — po dokonanym
czynie — aby zredukować swój dysonans.
Jak widać, systematyczne badania w tej dziedzinie dowodzą, że ludzie, którzy dopuszczają się aktów okrucieństwa, wychodzą z tego psychicznie okaleczeni. Ironia polega na tym, że skuteczne odczłowieczenie ofiary w rzeczywistości zapewnia kontynuację, a nawet nasilenie okrucieństwa. Okaleczanie i zabijanie podludzi staje się łatwiejsze niż okaleczanie i zabijanie ludzi. Tak więc, ten sposób redukowania dysonansu ma bardzo poważne konsekwencje: zwiększa on prawdopodobieństwo, że ludzie będą popełniać okrucieństwa, które staną się coraz większe w toku nieskończonego łańcucha przemocy, po której nastąpi usprawiedliwianie siebie (poprzez odczłowieczanie ofiary), a potem jeszcze większa przemoc i bardziej intensywne odczłowieczanie. W ten sposób mogą zaistnieć niewiarygodne akty ludzkiego okrucieństwa, takie jak nazistowskie „ostateczne rozwiązanie", które doprowadziło do wymordowania sześciu milionów europejskich Żydów. Nie trzeba zaznaczać, że okrucieństwa nie są przeszłością, ale są tak aktualne jak dzisiejsze gazety.
Dehumanizowanie ofiar dostarcza agresorowi uzasadnienia jego brutalnych działań.
Uzasadnienie to stanowi pożywkę dla przerażającego, nie kończącego się łańcucha
narastającej przemocy wobec własnych ofiar.
Dowody świadczące o istnieniu napięcia motywacyjnego
Czy istnieją jakieś niezależne dowody świadczące o tym, że ludzie, którzy przeżywają dysonans, są w stanie dyskomfortu lub napięcia?
Eksperyment Marka Zanny i Joela Coopera:
Badanym podano pigułkę placebo mówiąc, że:
wprowadzi i w stan relaksacji
wprowadzi ich w stan napięcia
nie wpłynie na ich samopoczucie
Następnie badani mieli napisać esej sprzeczny z ich postawami.
Uczestnicy, u których wzbudzono napięcie, nie zmienili swych postaw — oni przypisywali odczuwany dyskomfort działaniu pigułki, a nie faktowi napisania niezgodnego ze swoimi postawami eseju. Wreszcie uczestnicy, którym powiedziano, że będą zrelaksowani, zmienili postawy nawet bardziej niż ci z grupy kontrolnej. Wywnioskowali oni, że napisanie eseju sprzecznego z ich przekonaniem wywołało u nich duży dysonans, ponieważ odczuwali dyskomfort pomimo zażycia działającej uspokajająco pigułki.
Teoria podtrzymywania poczucia własnej wartości Tessera
istnieją trzy ważne czynniki warunkujące pojawienie się dysonansu w związkach międzyosobowych a mianowicie:
1) jak wykonujemy zadania w porównaniu z inną osoba.
2) jak bliskie kontakty z nią utrzymujemy
3) jakie znaczenie dla definiowania naszego Ja ma to zadanie
teoria podtrzymywania poczucia własnej wartości: teoria, która głosi, że
wyobrażenie o nas może być zagrożone zachowaniem drugiej osoby i że na wielkość
tego zagrożenia wpływa zarówno to, jak bliska jest nam ta osoba, jak i znaczenie jej
zachowania dla naszego pojęcia Ja
Przykład:
Gdy nasz przyjaciel jest wyśmienitym kucharzem, a my cenimy nasze zdolności kulinarne i gotowanie jest dla nas dziedziną ważną, wtedy istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia silnego dysonansu i próby jego redukcji.
Gdy nasz chłopak jest uzdolnionym muzykiem, lecz muzyka nie jest dziedziną, którą się zajmujemy, wtedy „pławimy się w jego chwale”; dysonans nie występuję, natomiast nasza samoocena wzrasta.
Jak redukujemy dysonans?
1.Zwiększenie dystansu
Badania Pleban i Tester - uczestnicy najbardziej dystansowali się wobec osób z którymi współpracowały, a które były lepsze w ważnej dla badanego dziedzinie.
Pomniejszenie znaczenia zadania dla tworzenia wyobrażenia o JA.
Zmiana poziomu wykonania, w porównaniu do drugiej osoby - albo poprzez podniesienie poziomu naszego wykonania albo przez próbę obniżenia poziomu wykonania drugiej osoby.
Dlaczego bardziej mielibyśmy pomagać obcemu niż przyjacielowi?
Badania Tesser'e i Smith'a - gra w Hasło
Dzięki manipulacji eksperymentalnej badani wypadli słabo w grze.
Gdy uwierzyli, że wyniki gry świadczą o ich ogólnej inteligencji i zdolnościach przywódczych (a więc ich samoocena była zagrożona), podawali swoim znajomym wieloznaczne wskazówki - utrudniali im uzyskanie wysokich wyników. Gdy nie przywiązywali wagi do wyniku gry, starali się pomagać swoim znajomym bardziej niż obcym.
Prawidłowość ta powoduje m.in. oziębienie stosunków między rodzeństwem, gdy jedno z
dzieci jest lepsze w dziedzinie ważnej dla drugiego. To samo może się odnosić do relacji dziecko-rodzic.
Teoria autoafirmacji
teoria autoafirmacji: teoria sugerująca, że ludzie będą likwidować wpływ dysonansu
wzbudzającego zagrożenie dla ich samooceny przez potwierdzanie swojej kompetencji
w dziedzinie, która nie jest związana z zagrożeniem np. palę ale jestem wspaniałym kucharzem.
Czasami zagrożenia dla samooceny są tak silne i trudne do uniknięcia, że zwykłe sposoby
redukowania dysonansu nie są skuteczne. Jesteśmy bardzo elastyczni w podtrzymywaniu
swojej samooceny. Nie zawsze musimy bezpośrednio usuwać zagrożenie, możemy się bowiem sprawdzić w jakieś innej dziedzinie, jeśli oczywiście mamy taką możliwość i wiedzę, jak postępować.
Podwyższanie poczucia własnej wartości czy samopotwierdzanie?
teoria samopotwierdzania: teoria sugerująca, że ludzie posiadają potrzebę
potwierdzania swojego pojęcia Ja, bez względu na to, czy to pojecie jest pozytywne
czy negatywne. W pewnych sytuacjach ta tendencja może być w konflikcie z
podwyższaniem własnej wartości usprawiedliwianiem siebie
Jeżeli osoby z negatywnym obrazem samego siebie otrzymują pozytywną informację zwrotną, to przeciwstawne potrzeby pojawiają się z jednakową siłą: chęć pozytywnego myślenia o sobie poprzez wiarę w pozytywną informację zwrotną (potrzeby podwyższania poczucia własnej w a r t o ś c i) i przeciwstawna im chęć podtrzymania zgodnego, spójnego obrazu samego siebie i uniknięcia zakłopotania z powodu rozpoznania swojej prawdziwej wartości (potrzeby samopotwierdzania).
Wyniki wielu badań sugerują, że w pewnych warunkach potrzeba samopotwierdzania jest silniejsza niż potrzeba podwyższania poczucia własnej wartości:
William Swan - ludzie wolą pozostawać w związkach z ludźmi, którzy mają podobny obraz naszej osoby jak my sami - nawet gdyby był negatywny; w bliskich związkach ludzie wolą być widziani takimi jakimi są niż być przecenianymi
Gdy kontakt z ludźmi, którzy zawyżają naszą ocenę jest rzadki nawet ludzie z niską samooceną wolą być postrzegani bardziej pozytywnie, ponieważ szansa wykrycia niezgodności jest mała
Gdy ludzie uważają, że mogą jeszcze coś w sobie zmienić preferują adekwatną informację zwrotną
Unikanie pułapki racjonalizacji
pułapka racjonalizacji: możliwy skutek działania wywołanych w procesie redukcji
dysonansu usprawiedliwień samego siebie, które ostatecznie skończą się łańcuchem
niedorzecznych i niemoralnych działań
usprawiedliwianie samego siebie: tendencja do usprawiedliwiania własnych działań
w celu podtrzymania swojej samooceny
Jak się przed tym chronić?
Tolerować dysonans na tyle długo, aby krytycznie przyjrzeć się sytuacji i wyciągnąć wnioski
Autoafirmacja - np. skrzywdziłam kogoś, ale przypominam sobie, że oddałam ostatnio krew (potrafię być wielkoduszna); przyznaję więc, że zachowałam się źle choć moja samoocena pozostaje nienaruszona
Bogdan Wojciszke - rozdział 5 ,,Postawy i wartości”
Struktura postaw i wartości.
Wartości to pojęcia lub przekonania o pożądanych stanach docelowych lub zachowaniach, które wykraczają poza specyficzne sytuacje. Wartości kierują wyborami i oceną zachowań i zdarzeń oraz są uporządkowane według względnej ważności.
Pomiar wartości - rangowanie ich od najbardziej do najmniej ważnych lub odrębne szacowanie ważności każdej wartości ,,jako zasady kierującej moim życiem”.
Skala wartości Rokeacha (1973) - często używana w badaniach wartości.
Badania Schwartza (1992) - badani (nauczyciele) oceniali 56 szczegółowych wartości na skali od - 1 (sprzeczna z moimi wartościami), przez 0 (nieważna), do 7 (najważniejsza) → pozwoliło to oszacować stopień wzajemnego podobieństwa kolejnych wartości.
-szczegółowe wartości układają się w 10 typów, każdy typ to wiązka wartości współwystępujących ze sobą w większości krajów
-wszystkie sąsiadujące ze sobą typy wartości są zgodne, czyli dodatnio skorelowane
-typy wartości umieszczone na rysunku naprzeciw siebie pozostają w konflikcie
-ćwiartki ukazują pewną samoorganizację systemu wartości
Postawa człowieka wobec jakiegoś obiektu (osoby, przedmiotu, zdarzenia, idei) to względnie trwała tendencja do pozytywnego lub negatywnego wartościowania tego obiektu. Istotne własności postawy to znak (pozytywny lub negatywny) i natężenie (większe lub mniejsze), a także ważność, wewnętrzna zgodność, stopień powiązania z innymi postawami.
Trójskładnikowa definicja postawy - na postawę składa się nie tylko stosunek emocjonalny (uczuciowo-oceniający składnik postawy), ale także przekonania człowieka na temat danego obiektu (poznawczy składnik postawy) oraz tendencja do pozytywnych lub negatywnych zachowań w stosunku do tego obiektu (behawioralny składnik postawy). Niektóre badania wskazują, że te trzy reakcje na obiekt (emocje/oceny, przekonania i zachowania) układają się w trzy odrębne wiązki - jednak głównie wtedy, gdy składnik emocji jest mierzony za pomocą wskaźników fizjologicznych, a składnik behawioralny za pomocą rzeczywistych zachowań. Efekt nie jest widoczny w sytuacji mierzenia postaw za pomocą wypowiedzi osób badanych.
Rys. 5.2. Soczewkowy model wyznaczników i konsekwencji postaw - postawa jest jak „soczewka” pośrednicząca między naszymi przeszłymi i bieżącymi doświadczeniami z danym obiektem lub rodzajem obiektów. Z jednej strony postawa jest wyznaczana dotychczasowymi emocjami przeżywanymi w związku z obiektem, przekonaniami na jego temat i naszym zachowaniem. Z drugiej strony postawa wpływa na późniejsze reakcje emocjonalne w stosunku do obiektu, na nasze sądy, oceny i decyzje, a także działania.
Funkcje postaw:
Funkcja orientacyjna - określony stosunek do jakiegoś obiektu pozwala zorientować się jaki on jest (pomimo nadmiaru lub niedoboru informacji), a także jakie są inne powiązane z nim obiekty np. ktoś ma pozytywny stosunek do Kościoła katolickiego, ponieważ pozwala mu się to zorientować w tym, co dobre (co głosi Kościół), a co złe (co Kościół potępia), pozwala uporządkować świat podziałów społecznych.
Funkcja instrumentalna - obiekt jest dla nas pozytywny lub negatywny dzięki temu, że pomaga lub przeszkadza w realizacji ważnych dążeń (np. ktoś ma pozytywny stosunek do Kościoła, bo uważa, że zapewnia mu to zbawienie).
Funkcja ekspresji wartości - utrzymywanie i ujawniane pewnych postaw sprawia nam satysfakcję, ponieważ w ten sposób możemy wyrażać wiarę w cenione przez nas wartości, a więc wyrażać kim w istocie jesteśmy.
Funkcja społeczno - adaptacyjna - żywimy określoną postawę wobec jakiegoś obiektu, ponieważ pomaga to zaprezentować się innym ludziom w pozytywnym świetle i podtrzymać pożądane przez nas więzi społeczne.
Funkcja obrony ego - wartości pomagają jego wyznawcy w utrzymaniu dobrego mniemania o sobie lub rozwiązaniu wewnętrznych konfliktów (np. katolik może czuć się przyzwoity, nawet jeśli jest alkoholikiem, gdyż pozytywna postawa wobec Kościoła staje się bazą do obronnego wnioskowania o własnej przyzwoitości).
-wiele badań przekonuje o plastycznym charakterze postaw i wartości → Seligman, Katz (1996) - hierarchia wartości tej samej osoby zmienia się w zależności od tego, o czym myśli przed jej pomiarem, co sugeruje że aktywizacja różnych treści powoduje wydobywanie z umysłu różnych wersji hierarchii wartości
-w hierarchii wartości formułowanej dla ja dominują wartości egoistyczne, wyrażające koncentrację na własnym interesie (niezależny, odważny, ambitny)
-w hierarchii dla innych dominują wartości społeczne (inni powinni być uczciwi, pomagający, grzeczni)
Geneza postaw.
Mało wiadomo o genezie postaw - panuje przekonania, że wartości są przez człowieka nabywane w trakcie socjalizacji.
Postawa jako rezultat przekonań - koncepcja Fishbeina i Ajzena (1975) model postawy doskonale racjonalnej → przekonanie oznacza przypisanie obiektowi postawy dowolnej własności w wyniku obserwacji, wnioskowania lub otrzymania stosownej informacji od jakiegoś nadawcy. Właściwość taka może być przypisywana z różną siłą, każde przekonanie implikuje pewną cząstkową ocenę obiektu postawy, w zależności od wartościowości cechy obiektu, o którą idzie. Ogólna postawa wobec obiektu równa się sumie iloczynów siły przekonań i ocen cząstkowych implikowanych przez owe przekonania:
Pх = ∑ pi oi (równanie Fishbeina)
Postawa jako rezultat emocji - Fazio i współpracownicy (1986) → jeśli czas reakcji na pytanie o ocenę obiektu jest krótki - postawa jest silna i łatwo dostępna pamięciowo, samo powtarzania związku „ocena-obiekt” prowadzi do wzmocnienia postawy.
Podstawowy mechanizm wykształcania skojarzeń do warunkowanie klasyczne: pojawienie się obiektu przed lub w towarzystwie dowolnej nagrody prowadzi pozytywnej postawy wobec tego obiektu, podczas gdy pojawienie się tego samego obiektu przed lub w towarzystwie jakiegoś zdarzenia karzącego prowadzi do wykształcenia się postawy negatywnej. Takiej genezy dowodzi wiele badań, w których początkowo obojętnymi obiektami były np. słowa bezsensowne, zaś bodźcami, które z nimi współwystępowały i „użyczyły” swego znaczenia afektywnego, były słowa o silnie oceniającej treści („szczęśliwy”, „paskudny”). Warunkowanie klasyczne polega na bezpośrednim kształtowaniu stosunku emocjonalnego do obiektu, czemu może towarzyszyć następcza zmiana przekonań o obiekcie. Jednak gdy postawie wobec jakiegoś obiektu towarzyszy duża ilość wiedzy, ulega ona słabszej zmianie pod wpływem warunkowania klasycznego.
Inny mechanizm tworzenia skojarzeń to warunkowanie sprawcze, które polega na uczeniu się znaczenia pierwotnie obojętnej reakcji dzięki temu, że po niej i zwykle z jej powodu pojawiają się pozytywne lub negatywne dla jednostki zdarzenia.
Insko (1965) → podczas rozmowy telefonicznej z badanymi na temat pewnej lokalnej imprezy wzmacniano (mówiąc „dobrze, dobrze”) albo pozytywne, albo negatywne wypowiedzi na temat tej imprezy. Przeprowadzony tydzień później pomiar opinii „na tematy lokalne” wykazał, że osoby u których wzmacniano pozytywne wypowiedzi o imprezie cechowały się bardziej pozytywnym do niej stosunkiem niż osoby, u których wzmacniano wypowiedzi negatywne.
Zakres stosowalności warunkowania instrumentalnego jako techniki kształtowania postaw jest ograniczony, gdyż wymaga indywidualizacji kontaktu między dysponentem wzmocnień a osobą poddaną oddziaływaniom, co utrudnia stosowanie tego typu warunkowania na skalę masową.
Zjawisko samej ekspozycji (Zajonc, 1968; 1985; Bornstein, 1989) → im częściej jakiś obiekt jest eksponowany , tym bardziej jest lubiany - sama ekspozycja obiektu wystarcza więc do jego polubienia.
-Moreland, Beach (1992) → im częściej dana osoba pokazywała się na wykładach, tym bardziej była lubiana przez kolegów i koleżanki, choć zgodnie z instrukcja badaczy nigdy z nikim nie rozmawiała i natychmiast po zajęciach wychodziła z sali
-efekt samej ekspozycji - występuje nawet wtedy, gdy „stare” obiekty są eksponowane tak krótko, że badani w ogóle nie zdają sobie sprawy z ich występowania; wzrost lubienia bodźców wskutek samej ekspozycji jest nawet silniejszy w odniesieniu do bodźców prezentowanych podprogowo
-warunki wystąpienia zjawiska samej ekspozycji:
a) obiekt musi na wstępie neutralny albo przynajmniej nieawersyjny
b) obiekt nie może być eksponowany bez przerwy, bo prowadzi to do znudzenia
c) obiekty złożone bardziej zyskują na powtarzaniu ich ekspozycji niż obiekty proste, których znudzenie występuje znacznie szybciej
d) efekt samej ekspozycji jest najsilniejszy w odniesieniu do słabo znanych obiektów, więc kiedy nie dysponuje innymi, ważniejszymi przesłankami postawy
Postawa jako rezultat zachowania - część badań pokazuje, że zachowanie człowieka może wywierać silniejszy wpływ na jego postawy w obecności małych niż dużych nagród i kar.
-Cohen (1962) → badanych poproszono o napisanie eseju popierającego akcję policji w celu stłumienia zamieszek, badani otrzymywali za to nagrodę pieniężną - pół, jednego, pięć lub dziesięć dolarów, po napisaniu wypracowania (ewidentnie sprzecznego z ich początkowymi postawami) zapytano ich o postawę wobec akcji policji - okazało się, że im mniejsza była nagroda uzyskana za wypracowanie, tym bardziej pozytywnie studenci byli ustosunkowani do policyjnej akcji
-Aronson, Carlsmith (1963) → badania przedszkolaków - zakaz bawienia się zabawką pod groźbą kary małej lub dużej, dla dzieci oczekujących dużej kary zabawka nie stała się mniej atrakcyjna, jedynie w warunku kary małej u wielu dzieci nastąpił spadek atrakcyjności zabawki pod wpływem zakazu i niebawienia się nią (czyli własnego zachowania)
-wniosek z badań: wzmocnienia (kary lub nagrody) duże wywierają słabszy wpływ na postawy poddanych im osób, niż wzmocnienia małe; możliwe wyjaśnienia:
a) teoria dysonansu poznawczego
b) teoria autopercepcji - jeśli w zewnętrznych okolicznościach nie dostrzeżemy wystarczającego uzasadnienia naszego działania, to odwołujemy się do dodatkowych, wyjaśnień wewnętrznych (niewielka kara nie wystarczy do uzasadnienia → zaczynamy uważać, że akcja policji nie była pozbawiona racji)
- mechanizm uzasadniania własnego postępowania wyjaśnia, co dzieje się sytuacji naduzasadnienia zachowania, w której człowiek otrzymuje zewnętrzne nagrody za postępowanie zgodne z własnymi postawami i upodobaniami (gdzie dysonans nie występuje), w takiej sytuacji człowiek często przestaje lubić daną czynność, ponieważ zaczyna widzieć własne działanie jako powodowane chęcią uzyskania nagrody, a nie zaś chęcią wykonywania samej czynności
-Lepper i in. (1973) → badanie przedszkolaków - paradoksalne skutki nagrody: zamiast nasilić lubienie czynności, za która została uzyskana, spowodowała ona skutek dokładnie odwrotny (dzieci rysujące dla uzyskania nagrody bawiły się potem mazakami o połowę krócej, niż dzieci z innych grup)
-wzmocnienia nie zawsze działają w tak paradoksalny sposób, istnieje wiele dowodów pokazujących ich wpływ na wzrost motywacji (np. pochwały dzieci za dobre stopnie)
-różne wzmocnienia mogą mieć dla podmiotu różne znaczenia, może zostać uwypuklony w nich aspekt kontroli lub kompetencji (Deci, 1975):
a) aspekt kontroli - polega na tym, że nagroda prowokuje do wysiłku i działania mającego na celu jej uzyskanie
b) aspekt kompetencji - polega na tym, że nagroda jest informacją o przejawionym poziomie sprawności, umiejętności, czy jakości wyniku
-czynnik decydujący o efektach nagrody - za co jest ona dawana
* jeśli nagroda osiągnięta za określony poziom wyniku to oddziałuje ona w normalny sposób → im większa nagroda, tym bardziej dodatni wpływ na lubienie danej czynności i dalszą ochotę do jej wykonywania
* jeśli nagroda informuje odbiorcę nie tylko o osiągnięciach, ale także o powodach jego działania, o tym że podjął działanie, aby zdobyć nagrodę to zostaje uwypuklony aspekt jej treści → im większa nagroda, tym bardziej ujemny wpływ na lubienie danej czynności i dalszą ochotę do jej wykonywania
-Enzle, Ross (1978) → badani dostawali małą lub dużą nagrodę za rozwiązanie serii zagadek, jednej grupie zapowiedziano, że otrzyma pieniądze za udział w eksperymencie (zapłata za wysiłek), drugiej - za osiągnięty wynik rozwiązania zagadek (zapłata za osiągnięcia), a trzecie grupa otrzymywała nagrodę niezapowiedzianą (grupa kontrolna), następnie pytano badanych, jak bardzo lubią rozwiązywać zagadki
-wyniki:
* badani otrzymujący duże nagrody za wysiłek mniej lubili rozwiązywanie zagadek niż badani otrzymujący za to samo nagrody małe lub niezapowiedziane
* duże nagrody zniechęcały badanych do czynności, za jakie były udzielane
* jednak badani otrzymujące duże nagrody za osiągnięcia nasilili swój pozytywny stosunek do rozwiązywania zagadek w porównaniu z tymi, którzy otrzymali zagrody małe lub niezapowiedziane
Telewizja a nierealistyczny obraz świata społecznego.
-Pratkanis, Aronson (200) → badania eksperymentalne, w których uczestnicy przez tydzień oglądali wiadomości telewizyjne spreparowane w taki sposób, że częściej była w nich mowa o pewnych rodzajach treści np. o zanieczyszczaniu środowiska, inflacji i problemach ekonomicznych → badani częściej oglądający wiadomości ekonomiczne uważali te problemy za ważniejsze dla kraju i bardziej uzależniali swoją ocenę prezydenta od sposobu, w jaki rodzi sobie z ekonomią niż z ekologią, zaś odwrotnie było z badanymi częściej oglądającymi wiadomości dotyczące ekologii (mass media decydują nie tyle o treści postaw, co ważności kwestii, których postawy dotyczą)
Wpływ postaw i wartości na przetwarzanie informacji.
Selektywność poszukiwania informacji - zgodnie z teorią dysonansu poznawczego w celu potwierdzenia słuszności własnych poglądów aktywnie poszukujemy informacji zgodnych z postawami, zaś aby uniknąć nieprzyjemnego dysonansu unikamy informacji sprzecznych z tymi postawami
-hipoteza selektywnej ekspozycji → badania pokazują, że obowiązuje w ograniczonych warunkach:
* unikanie argumentów sprzecznych z własną postawą zanika w warunkach wymuszających bezstronność (np. wskutek publicznego charakteru własnego zachowania), gdy sprawa jest dla nas mało ważna, gdy jesteśmy przekonani, że łatwo poradzimy sobie z kontrargumentami, a także wtedy, gdy przygotowujemy się do zmiany własnego poglądu (np. zamierzamy rzucić palenie), a więc szukamy już argumentu na rzecz zmienionego, przyszłego poglądu
Tendencyjność spostrzeżeń i wniosków - koncepcja postawy skojarzenia obiektu z określoną reakcją uczuciową implikuje, że samo pojawienie się obiektu powoduje aktywizację tej reakcji uczuciowej. Dzięki temu owa reakcja wpływa na przetwarzanie nowych informacji o tym obiekcie, a nawet innych współwystępujących z nim zdarzeniach.
-badanie Fazio i in. (1983) dotyczące wykształcania skojarzeń między obiektami postaw, którymi były różne rodzaje zagadek, skojarzenia obiekt-postawa wytwarzano na dwa sposoby: umożliwiając bezpośredni kontakt z obiektem postawy (badani rozwiązywali zagadki) albo prosząc badanych o wielokrotne powtarzanie tego skojarzenia (badani powtarzali, jaka jest ich postawa wobec łamigłówek), potem badanym eksponowano łamigłówki wśród innych bodźców w trakcie oceniania dwuznacznych informacji → badani, którym „przypadkowo” eksponowano ich ulubioną łamigłówkę, interpretowali ową informację w sposób bardziej pozytywny niż badani, którym eksponowano łamigłówkę przez nich nielubianą → samo pojawienie się obiektu postawy w polu naszego widzenia aktywizuje skojarzaną a nią pozytywna lub negatywną reakcję uczuciową, która utendencyjnia przetwarzanie aktualnych informacji
- badania pokazały, że wpływ reakcji uczuciowej aktywizowanej przez pojawienie się obiektu postawy jest automatyczny i niespecyficzny → wyjaśnia to źródło tendencyjnego przetwarzania danych na temat obiektu postawy, a także samopodtrzymujący się charakter postaw, ponownie spotykając obiekt postawy prawdopodobnie zinterpretujemy dotyczące go informacje w sposób raczej zgodny niż sprzeczny z już posiadaną postawą (szczególnie, gdy informacje są wieloznaczne)
-Edwards, Smith (1996) → argumenty zgodne z własną postawą przetwarzane są krócej i w sposób bardziej automatyczny, zaś argumenty z nią sprzeczne poddawane są dłuższej analizie i krytyce przez celowe wydobywanie z pamięci informacji podtrzymujących początkową postawę, intensywność obrony postawy i zwalczania sprzecznych argumentów wzrasta wraz ze stopniem zaangażowania emocjonalnego posiadacza postawy
-wyznawane postawy wywierają także wpływ na spostrzeganie innych osób w zależności od tego, jakie są ich poglądy, postawy stanowią przesłankę do podziału świata społecznego na swoich i obcych
Selektywność pamięci - jest większa dla postaw mocno związanych wyznawanymi wartościami (są one silniej bronione), a mniejsza dla postaw mocno związanych z bieżącymi celami jednostki (gdyż ich realizacja wymaga obiektywizmu w ocenie informacji); postawy wywołują wzrost pamięci związanych z nimi informacji - materiał zarówno zgodny, jaki i sprzeczny z postawami jest lepiej zapamiętywany od materiału neutralnego
-Maio, Olson (1998) → przeciętny student potrafi wymienić zaledwie 2 powody, dla których należy postępować z godnie z wartościami prospołecznymi, jak altruizm czy ochrona środowisk, a prawie 5 powodów, dla których lubi coca-colę lub fantę (być może wartości to truizmy kulturowe - są tak bardzo rozpowszechnione i niekwestionowane, że mają za sobą poparcia w postaci powiązanych z nimi poglądów)
Wpływ telewizji na wybory polityczne: oni ulegają, ja nie.
-Skarżyńska (2001) → ludzie sądzą, że telewizja nie wpływa na ich decyzje wyborcze, choć sądzą, że wpływa ona na decyzje innych, przede wszystkim przeciwników politycznych („onych”), spostrzegana różnica wpływu na własne i cudze poglądy:
* rośnie, gdy intencja nadawcy jest uznawana za negatywną lub nadawca jest widziany jako niewiarygodny
* rośnie, gdy przekaz jest uważany za szkodliwy społecznie
* spada do zmiany znaku włącznie (tzn. siebie uznajemy za bardziej uległych niż innych), gdy wpływ mediów jest uważany za dobroczynny
* rośnie wraz ze wzrostem poczucia własnych kompetencji w sprawie, której dotyczy przekaz (im bardziej czujemy się kompetentni, tym bardziej nie doceniamy wpływu wywieranego na nas, a przeceniamy wpływ wywierany na innych)
* przekonanie o uleganiu wpływu telewizji na poglądy i zachowania pozostaje w służbie autowaloryzacji - zależy od tego, czy uleganie temu wpływowi dobrze czy źle świadczy o człowieku
-Iyengar, Kinder (1987) → osoby oglądające programy telewizyjne dotyczące ekonomii najsilniej opierały swojego oceny prezydenta na jego osiągnięciach w dziedzinie ekonomii, natomiast osoby oglądające programy ekologiczne zwracały uwagę na jego osiągnięcia w zakresie ekologii
* telewizja wpływa na nasze zachowania i poglądy, niekoniecznie przez dosłowne implantowanie jakiś poglądów, ale poprzez określanie, co jest ważne, a co błahe, na czym opierać ocenę polityka
Wpływ postaw na zachowanie.
Badania pokazują, że niekiedy zachowania są silnie uzależnione od postaw, a czasami takiego związku w ogóle nie można stwierdzić. Według metaanaliz średnia korelacja postaw z zachowaniem wynosi 0,39. Oznacza to, że muszą istnieć dodatkowe czynniki decydujące o tym, że czasami postawy wpływają na zachowanie, a czasami nie.
Poszukiwanie tych czynników podporządkowuje się zwykle strategiom:
-metodologicznej (dopasowanie metod pomiaru postaw i zachowań)
-strategii poszukiwania moderatorów zgodności (dodatkowych czynników, od których występowanie zgodności zależy)
-strategii poszukiwania mediatorów (procesów psychicznych, za pośrednictwem których postawy wpływają na zachowanie)
Dopasowanie postaw i zachowań
-założenie, że zgodność postaw z zachowaniem jest w rzeczywistości duża, natomiast wiele badań nie jest w stanie jej wykazać, bo dopuszczają się błędów: posługują się pojedynczymi aktami behawioralnymi jako wskaźnikami zachowania albo porównują szczegółowe zachowania z ogólnymi postawami
-remedium na te błędy:
* agregacja danych o zachowaniu - uśrednione lub zsumowane dane o licznych aktach zachowania (to lepszy wskaźnik zachowania niż pojedynczy akt behawioralny)
* konkretyzacja mierzonej postawy - pojedyncze zachowanie może być dobrze przewidywane, jeśli tylko stanowiąca źródło przewidywań postawa jest równie szczegółowa, jak przewidywane zachowanie
-Ajzen, Fishbein (1977) - przewidywanie częstości używania pigułki antykoncepcyjnej na podstawie szeregu coraz to bardziej konkretnych postaw → im bardziej konkretna postawa, tym silniejszy był jej związek z faktycznym używaniem pigułki: w przypadku postawy wobec kontroli urodzeń korelacja wyniosła tylko 0,08, zaś w przypadku używania pigułki przez te dwa lata, w ciągu których mierzono faktyczne zachowania aż 0,57 (postawa wobec określonego działania skierowanego na obiekt jest lepszym predyktorem działania niż ogólna postawa wobec tego obiektu)
Moderatory zgodności
-stopień zgodności zachowania z postawą zależy także od innych zmiennych - moderatorów (modyfikatorów) zgodności
-zmienne te mogą się wiązać z cechami sytuacji, w której dochodzi do danego zachowania, z cechami samego zachowania, a także z cechami postawy
-Abelson (1982) - wyróżnienie trzech typów sytuacji:
*sytuacje indywiduujące - to warunki umożliwiające zachowanie się zgodnie z naszymi preferencjami, nakłaniające do myślenia o sobie lub o własnych poglądach i zachęcające do wykorzystywania płynących stąd wniosków w działaniu (np. warunki autokoncentracji owocujące wzrostem zgodności zachowania z własnymi poglądami)
*sytuacje dezindywiduujące - to warunki, w których następuje czasowe nasilenie identyfikacji jednostki z jakąś grupą, jej symbolami i wartościami w takim stopniu, że osobiste wartości i opinie jednostki przestają regulować jej zachowanie (demonstracja, strajk), sensem zachowania staje się nie ekspresja siebie, lecz wyrażenie symbolicznych wartości grupy (stopień uczestniczenia w strajku z reguły nie ma związku z postawą poszczególnych uczestników wobec pracy)
*sytuacje skryptowe - to warunki, które mniej lub bardziej automatycznie inicjują gotowy już ciąg działań, czyli skrypt (podczas egzaminu czy pogrzebu wszyscy zachowujemy się w bardzo podobny sposób, ponieważ dla każdej z tych sytuacji istnieje dość sprecyzowany scenariusz zachowań wykluczający wpływ własnych postaw czy upodobań)
-cechy postawy decydujące o zgodności postawa-zachowanie to jej: ważność, bezpośredniość genezy postawy i stopień wewnętrznej jednorodności
*chętniej wprowadzamy w życie postawy ważne, dotyczące kwestii mających bezpośredni wpływ na nasze losy
*postawy wywodzące się z osobistych doświadczeń z danym obiektem generują zachowania bardziej z nimi zgodne
*im postawa bardziej jednorodna ewaluatywnie (pozbawiona ambiwalencji), tym bardziej są do siebie zbliżone poszczególne oceny cząstkowe danego obiektu, wynikające z naszych szczegółowych przekonań na temat tego obiektu (co ostatecznie implikuje większą zgodność naszego zachowania z tymi postawami)
*postawa jest tym bardziej ambiwalentna, im większy jest rozrzut poszczególnych aspektów obiektu tejże postawy
Mediatory zgodności
-postawy mogą wpływać na zachowanie kształtując:
a) sposób spostrzegania ich obiektu - mechanizm bazuje na wpływie postawy na sposób spostrzegania jej obiektu, na interpretację jego zachowań i na selektywność zapamiętywania jej danych o tym obiekcie (górna część rys. 5.8) → kluczowe dla modelu Fazio jest pojęcie aktywizacji postawy - postawa ulega aktywizacji wskutek samego pojawienia się jej obiektu w polu wiedzenia, co powoduje tendencyjność w przetwarzaniu informacji na jego temat (np. uważamy dane pozytywne za bardziej wiarygodne), w rezultacie widzimy własności obiektu jako bardziej pozytywne niż w przypadku braku postawy, a cały kontakt z obiektem jest definiowany jako przyjemny i pozytywny, co prowadzi do własnego zachowania zgodnego z tą definicją
-cecha modelu Fazio - automatyczny, niekoniecznie uświadamiany charakter procesów psychicznych pośredniczących między sama postawą a wyrażającym ją zachowaniem
b) świadome intencje zachowania się w ten, a nie inny sposób wobec danego obiektu - teoria działań przemyślanych Ajzena i Fishbeina (1980) - dolna część rys. 5.8
-zachowanie jest bezpośrednią konsekwencją świadomej intencji działającego człowieka
-treść intencji uwarunkowana jest dwoma czynnikami:
*postawą wobec danego działania (która z kolei zależy od przekonania, że działanie prowadzi do określonych rezultatów i od ich oceny)
*subiektywną treścią norm społecznych dotyczą danego zachowania (taka subiektywna norma zależy z kolei od przekonania człowieka, że inni, ważni dla niego ludzie uważają, że powinien się w dany sposób zachować oraz od motywacji do ulegania tym wymaganiom)
-zgodność rzeczywistego zachowania z postawą jest więc tym większa, im słabiej intencja jest uzależniona od norm obowiązujących w danej sytuacji
modyfikacje, których wymaga teoria działań przemyślanych:
* intencje zależą nie tylko od postawy wobec zachowania i subiektywnej normy, ale ponadto od spostrzeganej przez człowieka kontroli zachowania (czyli oczekiwania, że jest w stanie zachowanie to wykonać) → teoria zachowań planowych (Ajzen, 1988) to koncepcja zmodyfikowana o ten trzeci czynnik
* postawa nie zawsze wpływa na zachowanie za pośrednictwem świadomych intencji - metaanalizy Quellette i Wood (1998) - intencje odgrywają dużą rolę w przypadku zachowań rzadko wykonywanych (np. krwiodawstwo), natomiast w przypadku zachowań nawykowych (zapisanie pasów bezpieczeństwa w samochodzie) intencja jest znacznie słabszym predyktorem zachowania niż to, co człowiek robił w przeszłości
-teoria działań przemyślanych postuluje świadomy, kontrolowany przebieg procesów pośredniczących między postawą a zachowaniem (procesy te obowiązują wtedy, gdy jest i motywacja, i warunki o myślenia o własnych postawach, w pozostałych przypadkach zgodność zachowania z postawami występuje na mocy drugiego z mechanizmów, czyli opisanego w modelu Fazio)
-Kofta (1982) → wykazanie, że zgodność między rzeczywistą pomocą stopniem cenienia sobie wartości „pomaganie” wzrasta, gdy człowiek bezpośrednio przedtem wybiera między różnymi jej formami (swoboda wyboru nasila postępowanie w zgodzie wyznawanymi wartościami, być może dlatego, że wybór oznacza konieczność przemyślenia własnych preferencji, co włącza kontrolowane przetwarzanie informacji)
Teoria autopercepcji - Daryl Bem (1967; 1972)
Człowiek uczy się rozpoznawać własne stany i cechy (np. postawy) na postawie obserwacji własnego zachowania i warunków, w jakich ma ono miejsce.
Im słabsze, mniej wyraźne i jednoznaczne są wskaźniki wewnętrzne (tkwiące we własnej osobowości np. postawy), tym większą rolę w wnioskowaniu odgrywają wskaźniki zewnętrzne, tkwiące w zachowaniu i sytuacyjnych warunkach kontrolujących to zachowanie.
Jeżeli jakieś własne zachowanie jest przez człowieka spostrzegane jako uzależnione od sytuacyjnych warunków, które je w widoczny sposób wywołują i wyjaśniają, to zachowanie to nie staje się podstawą do wnioskowana przez jednostkę o jej własnych cechach (postawach), a jego przyczyna jest upatrywana w sytuacji.
Chaiken, Baldwin (1981) → ludzie wnioskują o własnych postawach na postawie swoich niedawnych zachowań, jednak aby się tak stało muszą zostać spełnione dwa warunki: początkowa postawa (sprzed zachowania) musi być słaba lub też mało skrystalizowana, zachowanie musi być spostrzegane jako niewymuszone zewnętrznymi naciskami (np. nadzorem, wymaganiami innych, nagrodami, unikaniem kar)
ROZDZIAŁ 6
6.1 Prawie każda teoria jest teorią zmiany postaw.
6.1.1. Procesualny model perswazji - William McGuire
-Ostateczny efekt komunikatu perswazyjnego zależy od co najmniej 5 etapów jego przetwarzania:
1) UWAGA - w supermarkecie najlepiej sprzedają się produkty umieszczone na wysokości wzroku, krzykliwe kampanie polityków w mediach itp.
2)ZROZUMIENIE TREŚCI- jeśli odbiorca jest masowy, zazwyczaj więcej jest tych, którzy lepiej rozumieją przekazy proste niż złożone (przykład: wygrana Wałęsy w I wolnych wyborach)
3)ULEGANIE ARGUMENTOM- akceptacja argumentów przekazu
4)UTRZYMANIE ZMIENIONEJ POSTAWY
5)WPROWADZENIE W ŻYCIE
Cechy procesualnego modelu perswazji McGuire'a:
-ważna zaleta wiąże się z założeniem, iż wystąpienie każdego z etapów uwarunkowane jest zaistnieniem etapu poprzedniego. Im dalszy etap, tym mniejsza szansa na jego pojawienie się.
(łatwo zwrócić czyjąś uwagę i sprawić by nas rozumiał, trudniej utrzymać zmienioną postawę i wprowadzić ją w życie).
- szeroki zakres. Pozwala wyjaśnić sprzeczne efekty tego samego czynnika - ta sama zmienna może różnie oddziaływać na różne etapy. Eagly i Warren - jeżeli przekazowi ,,penicylina powinna zostać zakazana'' nie towarzyszyła żadna argumentacja to zmiana postaw malała wraz ze wzrostem inteligencji.
Dwa pierwsze etapy decydują o odbiorze: UWAGA x ZROZUMIENIE = ODBIÓR
Trzy pierwsze etapy tworzą model dwuczynnikowy: ODBIÓR x ULEGANIE
6.1.2. Model reakcji poznawczych
-zakłada, że odbierając przekaz ludzie aktywnie go konfrontują z własnymi dotychczasowymi poglądami i wiedzą na temat danej kwestii
-zmiana postawy uwarunkowana jest ilością myśli i sądów towarzyszących aktowi perswazji i tym czy są one przychylne, czy nieprzychylne dla przekazu (przewaga reakcji nieprzychylnych dla przekazu obniża jego skuteczność tym bardziej im więcej myśli on wywołuje, i na odwrót)
- badania z użyciem techniki listowania myśli (odbiorcy zapisują wszystkie myśli, jakie wywołał u nich przekaz, po czym szacuje się treść tych myśli z uwagi na przychylność/nieprzychylność) - potwierdzają model r.p.
-Petty, Wells, Brock: dystraktory hamują dominujące reakcje na przekaz
6.1.3. Teorie dwutorowości perswazji
1) Model szans rozpracowania przekazu- Petty, Cacioppo: zmiana postawy może dochodzić do skutku dwoma różnymi torami - centralnym i peryferyjnym.
-tor centralny: staranne przetw. inf. zawartej w przekazie; podst. przesłanką decydującą o skuteczności przekazu jest jego zdolność do wywoływania przychylnych reakcji pozn.
-tor peryferyjny: powierzchowne identyfikowanie sygnału sugerującego pozytywny lub negatywny stosunek do stanowiska oferowanego w przekazie (np. autorytet nadawcy, jego sympatycznośc/antypatyczność, itd.) - zmiana nie ma charakteru trwałego
2) Model zaproponowany przez Shelley Chaiken - podział na przetwarzanie systematyczne i heurystyczne. Przekazy wykorzystujące heurystyki uległości (jak przysłowiowe frazy ,,nie chowaj głowy w piasek”) są skuteczniejsze, tylko wtedy, gdy perswazja toczy się torem peryferyjnym.
-większa zmiana postawy przy argumentach silnych→ tor centralny
-brak różnicy między argumentami →tor peryferyjny
-zdolność i motywacja→ tor centralny (rozpracowanie przekazu)
Zmienne wpływające na perswazję:
jakość argumentacji, liczba argumentów, sposób organizacji (tor centralny)
wiarygodność, atrakcyjność nadawcy (t. peryferyjny)
wyznaczające motywacje (np. ważność postawy) lub zdolność (dystraktory) rozpracowania przekazu
6.2 WYZNACZNIKI ZMIANY POSTAWY
Podział- dotyczące; nadawcy komunikatu, treści i organizacji komunikatu, środka za pomocą którego jest on przekazywany, odbiorcy przekazu
Schemat aktu komunikacji - str. 219
6.2.1. Nadawca
-badania pokazują, że wiarygodni są nadawcy: kompetentni, o czystych intencjach, atrakcyjni, podobni do nas
Kompetencja nadawcy:
-nadawcy mało kompetentni mogą wywołać efekt bumerangowy-wywołać postawę przeciwną do zamierzonej
-efekt zmiany postawy związany z osobą kompetentnego nadawcy maleje z upływem czasu
-efekt przesypiania - z upływem czasu perswazja mało wiarygodnego nadawcy staje się bardziej skuteczna niż nadawcy wiarygodnego (kiedy odbiorcy zapomną już kto był nadawcą)
-wysoka kompetencja nadawcy: nasila uwagę, zwiększa rozumienie, zwiększa szanse zaakceptowania przekazu.
Czystość intencji:
- nadawca spostrzegany jako źródło inf. jest bardziej skuteczny od nadawcy skoncentrowanego na zmianie poglądów
-gdy poglądy nadawcy są zbieżne z postawą odbiorcy, hamujący efekt perswazyjnej intencji nadawcy zanika
-bardziej przekonujący nadawcy `niekierujący komunikatu” do nas oraz przekonujący do postaw sprzecznych z własnym interesem
Atrakcyjność:
-im bardziej lubiany nadawca, tym skuteczniejszy przekaz
-przenoszenie dobrych emocji z nadawcy na jego poglądy
-skłonność do przypisywaniu mu dobrych intencji
-w przypadku przekazu pisanego atrakcyjność bez znaczenia
Podobieństwo:
-im bardziej podobny do nas tym skuteczniejszy
-badania Gothals i Nelson : na decyzje preferencyjne (kogo lubić) silniej wpływają osoby podobne, na decyzje dotyczące faktów niepodobne do nas.
6.2.2. Treść przekazu
1) siła argumentacji; argumentacja silna przekonuje, że obiekt: ma cech pozytywne, nie ma cech negatywnych, charakterystyczne dla obiektu cechy są pozytywne nie negatywne.
Siła argumentacji zależy nie tylko od treści, ale i od jej konkretności, wyrazistości.
2) liczba argumentów i ich powtórzeń: im więcej argumentów, tym skuteczniejszy przekaz, ale: - jeśli perswazja toczy się torem centralnym, wzrost ilości argumentów jest korzystny tylko, jeśli są to argumenty silne; - wzrost liczby argumentów powoduje znudzenie, opór
Więc: wzrost liczby argumentów do pewnego momentu powoduje wzrost skuteczności przekazu, a potem jego obniżenie (szybciej w przypadku spraw dobrze znanych niż nowych, przy złym rozłożeniu argumentów w czasie)
4) jednostronność - dwustronność argumentacji
- komunikaty jednostronne są o tyle skuteczne, o ile odbiorca nie zdaje sobie sprawy z istnienia alternatywnego w stosunku do przekazu, a możliwego do utrzymania stanowiska
-komunikaty dwustronne są skuteczne o tyle , o ile odbiorca już i tak zdaje sobie sprawę z istnienia alternatywy
- w bezpośrednim i dłużej trwającym kontakcie przewagę mają komunikaty dwustronne
5) odwoływanie się do emocji:
-pozytywne emocje- pozytywny wpływ na skuteczność przekazu
-negatywne emocje - Janis i Fischbach - komunikaty wywołujące strach o stan zębów badanych. Im bardziej lękotwórczy przekaz, tym więcej osób donosiło o przeżywaniu strachu i zastanawianiu się nad stanem swoich zębów. Ale wraz ze wzrostem lękotwórczości malała skuteczność wywoływania zmian postaw
→wyjaśnienia: 1) hipoteza krzywoliniowości związku między natężeniem strachu a skutecznością perswazji (mały i silny strach mniej skuteczne w zmienianiu postaw od strachu umiarkowanego) - duży strach wzbudza znoszące się tendencje: uleganie przekazowi by nie narazić się na konsekwencje zignorowania go, a z drugiej strony strach i chęć ucieczki powodujące unikanie go.
2) hipoteza wiążąca się z czynnikami decydującymi o stopniu nachylenia krzywej obrazującej związek natężenia strachu ze skutecznością przekazu: tendencja do odbierania przekazu zanika szybciej w miarę wzrostu strachu, jeżeli odbiorcy brak wiary w możliwość poradzenia sobie z zagrożeniami, o których mowa w przekazie (niska samoocena). Leventhal: osoby o umiarkowanej i wysokiej samoocenie podejmowały więcej środków zaradczych przeciwdziałających wypadkom samochodowym po silnym niż słabym strachu, a osoby o niskiej samoocenie odwrotnie.
-najbardziej skutecznym środkiem jest wyposażenie przekazu we wskazówki, jak poradzić sobie z prezentowanymi zagrożeniami
6.2.3. Organizacja przekazu
1) kolejność argumentacji:
Efekt pierwszeństwa: pierwszy i drugi przekaz od razu po sobie, a pomiar postawy odroczony w czasie. Szansa jego wystąpienia rośnie też: kiedy oba przekazy podaje ten sam nadawca, informacje zawarte w przekazach są dla odbiorcy nowe, pierwszy przekaz dokładnie przetwarzany.
Efekt świeżości: między pierwszym i drugim przekazem przerwa, a pomiar po drugim przekazie. Szansa wystąpienia rośnie też: kiedy informacje z przekazów były uprzednio znane oraz, kiedy odbiorca zostaje uprzedzony o deformacjach wynikających z ulegania efektowi pierwszeństwa, pierwszy przekaz słabo przetworzony.
2) liczba nadawców: uleganie wpływowi społecznemu rośnie wraz z liczbą osób wpływ ten wywierających. Pojawienie się nowego nadawcy silniej przyciąga uwagę do wygłaszanego przez niego argumentu.
6.2.4. Środek przekazu
-najważniejsze środki przekazu: prasa, radio, tv
-ograniczenia reguły Żywość=skuteczność:
związane ze stopniem złożoności treści zawartych w przekazie. Komunikaty proste najbardziej zyskują na żywości. Komunikaty złożone są najskuteczniejsze w formie pisanej.
związane z cechami nadawcy: im żywszy środek przekazu, tym bardziej widoczna dla odbiorcy zarówno mała jak i duża wiarygodność nadawcy
* wzrost skuteczności w bezpośrednim kontakcie odbiorcami; wynika z możliwości bieżącego modyfikowania i indywidualizowania swojego przekazu.
6.2.5. Odbiorca
-Janis: podatność na perswazje jako odrębna cecha
-współcześnie: sceptycyzm w formułowaniu takich wniosków
- krzywoliniowy związek samooceny z uleganiem perswazji (osoby o wysokiej samoocenie są motywowane do obrony swoich poglądów, osoby o niskiej samoocenie są zbyt wycofane, by zwracać uwagę na przekaz lub go zrozumieć)
-postawy silne- zaangażowane, centralne trudniej zmienić (postawy silne wskutek zaangażowania emocjonalnego nasilają selektywne przetwarzanie inf., postawy silne z powodu centralności nasilają ogólną skłonność do poszukiwania informacji, zarówno za jak i przeciw, przez co argumentacja skuteczna musi mieć zdecydowanie lepszą jakość.
- istotna jest też wielkość rozbieżności między postawą odbiorcy a postulowana w przekazie; wraz ze wzrostem rozbieżności rośnie dysonans, a więc i motywacja do zmiany, ale jednocześnie maleje wiarygodność nadawcy
-Johnson i Eagly: kiedy wzrost zaangażowania wynika z silnego związku kwestii poruszanej w przekazie z bieżącymi celami i pragnieniami odbiorcy, skutki wzrostu zaangażowania zależą od siły argumentacji. Kiedy jednak wzrost zaangażowania wynika z powiązania postawy z ważnymi wartościami wyznawanymi przez jej posiadacza, rezultatem jest zwykle spadek podatności na perswazje.
-pozytywny nastrój odbiorcy podnosi jego skłonność do ulegania perswazji (działa uspakajająco i demobilizująco, a negatywny wzmaga czujność); Schwarz, Bless, Bohner: badani wprowadzeni w pozytywny nastrój okazali się jednakowo przekonani argumentami słabymi jak silnymi, zas badani wprowadzeni w nastrój negatywny bardziej dali się przekonać argumentom silnym niż słabym. Zanik różnic w obecności dystraktorów. Tak więc, nastrój pozytywny podwyższa uleganie argumentom słabym, choć obniża uleganie silnym, a negatywny odwrotnie.
6.3 TRWAŁOŚĆ ZMIANY POSTAW
- w eksperymentach zmienia się zwykle tylko natężenie, nie znak; dotyczą one zwykle spraw nieistotnych
-zmiana postawy jest tym trwalsza, im bardziej zastosowana manipulacja angażuje nie tylko procesy przetwarzania informacji, ale pozwala na behawioralne wypróbowanie nowej postawy
- perswazja odbywająca się torem centralnym wywołuje trwalsze efekty od perswazji odbywającej się torem peryferyjnym
-uodparnianie przez inokulację - McGuire - odbiorcę można uodpornić na kontrpropagandę, jeżeli początkowe zabiegi perswazyjne umożliwią mu nauczenie się samodzielnego zwalczania kontrargumentów (badanie: uodparnianie truizmu przez jego poparcie - zalety mycia zebów, lub inokulację - przed kontrpropagandą badany otrzymywał próbkę jej argumentów, dzięki czemu uczył się je zwalczać; inokulacja okazała się dużo skuteczniejsza).
FACYLITACJA SPOŁECZNA
Robert B. Zajonc
Facylitacja społeczna:
- najstarszy paradygmat psychologii społecznej,
- sięga 1898r. - badania Tripletta (nad nadawaniem tempa i współzawodnictwem),
- jakie konsekwencje dla zachowania ludzi ma sama obecność innych ludzi?
- wywiera szczególnie silny wpływ na proste reakcje motoryczne,
- uczenie powinno ulegać zahamowaniu w obecności innych uczących się,
- badania w 2 paradygmatach:
EFEKT AUDYTORIUM= obserwacja zachowania w obecności biernych widzów
Obecność widzów zwiększa liczbę reakcji dominujących! podobnie działają: 1) popęd, 2) pobudzenie, 3) aktywacja - wskaźniki: aktywność układu hormonalnego wewn., a w szczególności kory nadnerczy
Znaczący wzrost wykonania zadania + dokładności wykonania zadania w przyp. przejawiania reakcji wyuczonych,
Negatywny efekt audytorium w przypadku nabywania reakcji nowych
BADANIA:
- Travis: w obecności obserwatorów poziom wykonania zadania wyraźnie się podniósł,
- Pessin: wpływ hamujący- gorsze uczenie się list zgłosek, ALE: gdy poproszono po kilku dniach o odpamiętanie wyuczonych zgłosek to uzyskano wynik odwrotny (badani odpamiętujący w obecności widzów osiągnęli lepsze wyniki) dlaczego tak? Ponieważ przejawianie reakcji dobrze wyuczonych łatwiejsze jest w obecności widzów, natomiast utrudnione w takiej sytuacji jest nabywanie reakcji nowych CZYLI: obecność widzów ułatwia wykonywanie reakcji, a utrudnia wyuczenie,
- Husband: obecność widzów przeszkadzała w uczeniu się labiryntu, po którym osoba z zawiązanymi oczami przesuwała palcem.
EFEKT DZIAŁAŃ RÓWNOCZESNYCH= obserwacja zachowania w obecności innych jednostek zaangażowanych w ten sam rodzaj zachowania (pozostając nawzajem cały czas w polu widzenia)
Paradygmat ten tym różni się od naśladownictwa/uczenia zastępczego, że inne osoby nie mogą dostarczać uczącemu się wskazówek ani info nt właściwego zachowania,
Wyraźny wzrost spożycia pokarmu w towarzystwie (badania Bayera, Harlowa, Jamesa),
Wzrost ilości pracy wykonywanej przez mrówkę w towarzystwie innej mrówki (badania Chena),
Uczenie także tutaj ulega zahamowaniu w obecności innych uczących się:
Klopfer: dzwońce szybciej uczyły się rozróżniać źródła pokarmu smacznego i niesmacznego, gdy uczyły się w pojedynkę,
Alee i Masure: potwierdzenie wyników Klopfera szybkość uczenia się była znacznie większa u ptaków izolowanych niż u ptaków w parach (bez względu na płeć ptaków),
Gates i Allee: podobne wyniki w badaniach nad karaluchami (karaluchy przebywające same w labiryncie potrzebowały znacznie mniej czasu, by się go nauczyć,
Allport: eksperyment z kojarzeniem słów (kontynuowane przez Dashiella)- obecność innych zwiększa prawdopodobieństwo reakcji dominujących, więc jeśli przeważały reakcje błędne to obecność innych wywierała jedynie wpływ hamujący na poziom wykonania zadań (liczba podawanych skojarzeń przez osoby, które pracowały samotnie była większa),
Travis: odwrotne wyniki u osób jąkających się (w stosunku do wyników Allporta).
Uczenie unikania
- Rasmussen: szczury przebywające w skrzynce pojedynczo uczyły się znacznie szybciej niż szczury w grupie,
- Ader i Tatum: osoby uczące się w samotności unikania szoku elektrycznego uczyły się znacznie szybciej, ALE: gdy badani już nauczyli się właściwej reakcji unikania, to badani uczący się pojedynczo reagowali w znacznie wolniejszym tempie niż ci, którzy uczyli się w parach.
Obecność innych jako źródło pobudzenia
- obecność innych podnosi u jednostki jej ogólny poziom pobudzenia/popędu,
- aktywność kory nadnerczy jako rzetelny wskaźnik pobudzenia
kora nadnerczy jest niezwykle wrażliwa na zmiany w pobudzeniu emo, w organizmach wystawionych na oddziaływanie długotrwałego stresu może dojść do znacznego przerostu kory nadnerczy,
HYDROKORTYZON- główny składnik zawarty w wydzielinie kory nadnerczy podniesiony poziom hydrokortyzonu w osoczu u pacjentów cierpiących na stany lękowe,
Mason, Brady i Sidman: szok elektryczny podnosił małpom poziom hydrokortyzonu,
Mason i Brady: małpy zamknięte w 1 klatce mają w osoczu znacznie wyższy poziom hydrokortyzonu niż małpy zamieszkujące klatki pojedynczo,
Tiessen: wzrost wagi nadnerczy u myszy trzymanych w grupach, już sama obecność innych zwierząt w pomieszczeniu powoduje wzrost poziomu hydrokortyzonu,
- dowody na to, że sama tylko obecność innych podnosi poziom pobudzenia są słabe i pośrednie z niektórych prac zdaje się wynikać, że w pewnych warunkach (np. stres) obecność innych może obniżać poziom pobudzenia u zwierzęcia
Bovard: obecność innego członka tego samego gatunku może chronić jednostkę przeżywającą stres poprzez hamowanie aktywności ośrodków znajdujących się w tylnej części podwzgórza (które wyzwalają wydzielanie hormonu adrenokortykotropowego oraz sterują wpływem układu współczulnego na rdzeń nadnerczy, jako reakcji na stres),
Davitz i Mason: obecność spokojnego szczura obniża lęk u innego szczura, będącego w stanie stresu obecność innych może dostarczać info o stopniu niebezpieczeństwa istniejącego w sytuacji niejasnej/stresowej.
FORSTERLING „Atrybucje” r. 1, 2 i 8
ROZDZIAŁ 1 TEMATY BADAŃ ATRYBUCYJNYCH
Teoria atrybucji = psychologia zdroworozsądkowa/szarego człowieka/oczywistości = koncepcja racjonalistyczna
- jest metateorią (gdyż jest teorią nt teorii naiwnych),
- zdroworozsądkowa, bo jej istotą jest funkcjonowanie zdrowego rozsądku,
- racjonalistyczna, gdyż uznaje, że ludzi najlepiej można opisać jako istoty racjonalne,
- FRITZ HEIDER twórca teorii atrybucji.
Historia i obecny stan badań nad atrybucją
- podwaliny pod psychologiczne modele przyczynowości: David Hume, Immanuel Kant, John Stuart Mill,
DAVID HUME: muszą zostać spełnione pewne warunki wstępne, by uznać jedno zdarzenie za przyczynę drugiego
Styczność w czasie,
Styczność w przestrzeni,
Przyczyna i skutek muszą wielokrotnie współwystępować o przyczynowości można wnioskować tylko na podstawie uprzedniej wiedzy!
JOHN STUART MILL: metoda jedynej różnicy= jeżeli dane zjawisko ma miejsce tylko w jednej z 2 sytuacji, a sytuacje te różnią się tylko jedną z cech, to zjawisko to jest skutkiem/przyczyną wystąpienia tej cechy,
Inne stanowisko (podobne do psychologii postaci): przyczynowość jako immanentna kategoria ludzkiego umysłu (co przejawia się „poczuciem”, że związki przyczynowo-skutkowe możemy obserwować bezpośrednio),
Abramson, Seligman i Teasdale: model przyczynowej bezradności;
- badania dot. atrybucji przyczynowych wg Kelleya i Micheli- obejmujące:
TEORIE ATRYBUCJI: dot. warunków poprzedzających, które prowadzą do różnych wyjaśnień przyczynowych (wyznaczniki + atrybucje),
TEORIE ATRYBUCYJNE: dot. psychologicznych konsekwencji atrybucji przyczynowych (atrybucje + zachowania);
*Wyznaczniki atrybucji= info, przekonania, motywacje
**Atrybucje= spostrzegane przyczyny
*** Konsekwencje atrybucji= zachowania, emocje, oczekiwania
- główny przedmiot badań nad atrybucją: determinanty procesów poznawczych (myśli), wpływ procesów poznawczych na późniejsze zachowanie i reakcje emo,
- tworzenie hipotez przez człowieka charakteryzuje się:
„szary człowiek” stosuje metody podobne od tych naukowych (ludzie są istotami racjonalnymi),
Racjonalne zrozumienie przyczyn zwiększa prawdopodobieństwo osiągnięcia celu (przyjemności) i szanse na przetrwanie uwzględnienie motywów hedonistycznych,
Dokonywanie atrybucji przyczynowych jest funkcjonalne (użyteczne).
ROZDZIAŁ 2 KIEDY DOKONUJEMY ATRYBUCJI?
- poszukiwanie przyczyn jest czasochłonne i energochłonne- wykonywane w nadmiarze może nam przeszkodzić w osiągnięciu celów,
- badanie spontanicznego poszukiwania przyczyn: 1) kodowanie materiałów pisanych (np. poprzez liczenie dokonanych atrybucji w gazetach, pamiętnikach itp.), 2) metoda szacowania aktywności atrybucyjnej= polecenie uczestnikom, ażeby „myśleli na głos” w trakcie wykonywania zadania,
atrybucje przyczynowe są istotnym i powszechnym, „spontanicznym” elementem aktywności polegającej na pisaniu tekstów;
- Carroll i Payne: atrybucje przyczynowe zw z czynem przestępczym dokonywane przez osoby podejmujące decyzje w sprawach warunkowych zwolnień z więzienia często i w dużym stopniu wpływały na proces podejmowania decyzji,
- jednostki zawsze dysponują zbiorami przekonań/schematów/naiwnych teorii przyczynowych, które określają sposób powiązania ze sobą różnych przyczyn i skutków,
- kiedy świadomie poszukujemy przyczyn zdarzeń (explicite pytania „dlaczego?”) może to oznaczać, że jesteśmy w stanie zdziwienia, który jest wywołany przez niezgodne z posiadanym przez nas schematem (lub nieprzewidziane przez niego) zdarzenia nieoczekiwane i/lub niezgodne ze schematami zdarzenia wywołują poszukiwanie przyczyn,
Meyer: emocja zdziwienia (przygotowująca organizm na odbiór nowej info) jest wywołana właśnie przez zdarzenia niezgodne ze schematami,
Lau i Russel: przegrana drużyny faworyzowanej/wygrana drużyny „skazanej na porażkę” pociągały za sobą pojawienie się na str sportowych większej liczby stwierdzeń przyczynowych,
Meyer, Niepel i Schutzwohl: nieoczekiwane zdarzenia wywołują zdziwienie i poszukiwanie atrybucji tylko wtedy, gdy są niezgodne z naszymi schematami,
Wong i Weiner: niepowodzenie bardziej niż sukces pobudza do poszukiwania przyczyn;
- różnice indywidualne w stopniu pewności osób co do tego, że znają one przyczyny zdarzeń Weary i Edwards: niektórzy mogą odczuwać chroniczną niepewność co do przyczyn zachowań i osiągniętych wyników,
- ludzie dokonują ATRYBUCJI DYSPOZYCYJNYCH- wnioskują na podstawie zachowania o cechach osobowości. Jest to wnioskowanie nieintencjonalne i nie zawsze uświadamiane.
ROZDZIAŁ 8 BŁĘDY I TENDENCYJNOŚCI PROCESU ATRYBUCJI
Błąd/pomyłka kiedy atrybucje w sposób niesystematyczny odbiegają od przewidywań modeli.
Błąd atrybucyjny/tendencyjność kiedy atrybucje odchylają się od modelu systematycznie w 1 kierunku (zniekształcenia poznawcze).
Błąd korespondencji = podstawowy błąd atrybucji wyjaśnianie zachowań w kategoriach atrybutów osobistych jednostki
Skłonność do upatrywania przyczyn zachowań, wyników zachowań oraz zdarzeń w osobach, a zwłaszcza w dyspozycjach wewnętrznych (cechach), a nie w determinantach sytuacyjnych,
Tendencja ta występuje, gdy jednostki niewystarczająco pomniejszają rolę atrybutów osobistych (cech i dyspozycji), chociaż przyczyny zewnętrzne w sposób wystarczający wyjaśniają zachowanie, będące przedmiotem atrybucji,
Zachowanie świadczy o postawie danej osoby, a nie o ograniczeniach sytuacyjnych,
Brak ponadkulturowego charakteru - tendencja ta jest mniej prawdopodobna u mieszkańców Azji Wschodniej niż Europejczyków czy Amerykanów Choi i Nisbett: mieszkańcy Azji Wschodniej mogli bardziej zwracać uwagę na info sytuacyjne,
J.G. Miller: skłonność Amerykanów do dokonywania atrybucji dyspozycyjnych wzrasta wraz z wiekiem. Tę samą tendencję, ale dot. preferowania atrybucji sytuacyjnych, stwierdzono u osób nienależących do świata Zachodu,
Różnice międzykulturowe mogą być wynikiem charakterystycznych dla poszczególnych kultur sposobów uczenia się;
Niedocenianie info o powszechności może wynikać z:
Silnych przekonań jednostek dokonujących atrybucji nt zachowań ludzi w pewnych sytuacjach - gdy ludziom brak konkretnych oczekiwań dot powszechności pewnego zachowania w określonej sytuacji to wpływ info o powszechności wzrasta;
- Kelleya model współzmienności: info o powszechności, wybiórczości i spójności są głównymi wyznacznikami atrybucji przyczynowych.
Np. „Zuzia boi się tego psa” - każdy boi się tego psa (duża powszechność)
„Zuzia nie boi się innych psów” (duża wybiórczość)
„Zuzia zawsze bała się tego psa w przeszłości” (duża spójność)
Efekt fałszywej powszechności skłonność ludzi do przyjmowania nierealistycznego założenia, że inne osoby podzielają ich postawy i zachowania - co prowadzi do oceniania postaw i zachowań różniących się od własnych jako nietypowych i odbiegających od normy. Może wynikać z:
Skłonności ludzi do utrzymywania kontaktów z osobami podobnymi do siebie, czyli mającymi zbliżone opinie i podobne zachowania,
Ludzie wyciągają wnioski dot. całej populacji na podstawie jej małej próbki (swoich przyjaciół);
Egotystyczne atrybucje sukcesu i niepowodzenia- umacnianie i ochrona ja
Asymetria atrybucyjna: skłonność do przypisywania odpowiedzialności za swoje sukcesy czynnikom dyspozycyjnym (wewnętrznym), a za swoje niepowodzenia przyczynom sytuacyjnym - występowała wtedy, gdy atrybucje przyczynowe dot. własnych wyników, ale także wtedy, gdy odnosiły się do sukcesów i niepowodzeń innych osób,
Poznawcze wyjaśnienie: ludzie mogą dostrzegać współzmienność między swoimi działaniami i sukcesem, lecz nie widzieć jej między swoimi działaniami i niepowodzeniem,
Ludzie podejmują jakieś działanie wtedy, gdy spodziewają się odnieść w nim sukces - porażka jest czymś nieoczekiwanym, ponieważ osoba czuła się na siłach wykonać dane działanie (zatem niepowodzenie przypisuje przypadkowi),
Cheng i Novick oraz Forsterling: kiedy badanym dostarcza się kompletnych info- nie występuje ani błąd korespondencji ani słabe wykorzystanie info o powszechności.
Różnice między atrybucjami aktora i obserwatora:
aktorzy dokonują więcej atrybucji zewnętrznych (sytuacyjnych) niż obserwatorzy, podczas gdy obserwatorzy skłonni są przypisywać te same działania stałym dyspozycjom osobistym osoby działające bardziej niż obserwatorzy skłonne są twierdzić, iż sytuacja jest odpowiedzialna za ich zachowanie,
za odmienność atrybucji aktora i obserwatora mogą być odpowiedzialne 2 rdz mechanizmów: informacyjne i motywacyjne
informacyjne: istnieją systematyczne róznice między info, na których opierają swoje sądy osoby działające i obserwatorzy;
obserwatorzy często nie wiedzą jak osoba działająca zachowywała się wcześniej w podobnych sytuacjach, opierają swoje sądy wyłącznie na info o powszechności,
Nisbett i współpracownicy: liczba atrybucji dyspozycyjnych nt zachowania obserwowanej osoby malała, gdy stopień znajomości z tą osobą wzrastał,
Różnice między perspektywami percepcyjnymi: w trakcie wykonywania czynności aktorzy koncentrują się na jej wymogach sytuacyjnych, podczas gdy w centrum uwagi obserwatora znajduje się osoba wykonująca czynność,
można je wyeliminować, zmieniając perspektywę wzrokową,
motywacyjne: stany emo, potrzeby i pragnienia jako odpowiedzialne za różnice między atrybucjami
człowiek wybiera takie atrybucje, które mają pozytywne konsekwencje dla poczucia ich własnej wartości i reakcji emo.,
pragnienie, aby zdarzenia pozytywne przypisywać sobie, a negatywne- czynnikom zewnętrznym
atrybucje sytuacyjne nie przynoszą korzyści emo obserwatorowi i dlatego w odniesieniu do zachowania innej osoby,
Miller, Norman i Wright: zachowanie innej osoby wydaje się przewidywalne i, być może, kontrolowalne, kiedy jej poprzednie zachowania można przypisywać stałym dyspozycjom osobowym - motywacja do sprawowania kontroli nad innymi ludźmi zwiększa skłonność do poszukiwania przyczyn zachowania obserwowanej osoby w czynnikach dyspozycyjnych.
Atrybucje międzygrupowe
- faworyzowanie własnej grupy w procesie dokonywania atrybucji,
- społecznie pożądane zachowanie członka grupy własnej częściej przypisywano przyczynom wewnętrznym niż identyczne zachowanie członka grupy obcej. Z kolei społecznie niepożądane zachowanie członka grupy własnej w mniejszym stopniu wyjaśniano czynnikami wewnętrznymi niż to samo zachowanie członka grupy obcej,
- systematyczne błędy popełniane w międzygrupowych atrybucjach przyczynowych maja konsekwencje dla reakcji emocjonalnych wobec członków grupy własnej oraz obcej (duma, konflikty).
53
wnioskowanie