478
VII. Zastosowania rachunku różniczkowego do geometrii
punktu. Będzie zatem
f(o,o)=o, f;(o,o)=o, f;(o,o)=o.
Wprowadźmy oznaczenia
atl=F'M 0,0), n12=F"(0,0), a22=F,;1( 0,0).
Zakładając, że spośród liczb a„, a12, a22 co najmniej jedna jest różna od zera, będziemy klasyfikowali wszystkie możliwe przypadki w zależności od znaku wyrażenia aiia22—d\2. Badania tego ustępu wiążą się ściśle z badaniami z ustępu 197.
W tym przypadku, jak wiemy, funkcja F(x, y) ma w początku układu ekstremum. Zatem w dostatecznie małym otoczeniu tego punktu jest F> 0 lub F<0 (wyłączając sam początek układu, w którym F—0). Innymi słowy w otoczeniu tym nie ma ani jednego punktu rozpatrywanej krzywej poza początkiem układu, który tym samym jest punktem izolowanym krzywej.
Przypadek ten ilustrują przykłady
x2 + y2=0 lub (x2 + y2) (x + y—1) = 0.
Początek układu należy do obu krzywych i dla obu jest punktem izolowanym. Pierwsza z tych krzywych składa się tylko z tego jednego punktu, ale druga oprócz tego punktu zawiera jeszcze prostą x+y= 1, nie przechodzącą przez początek układu.
2° a22a22—2<0.
W otoczeniu rozpatrywanego punktu przedstawiamy funkcję F(x, y) tak, jak to zrobiliśmy w ustępie 197, to znaczy w postaci
F(x, y)=i{allx1+2ailxy + a22y2 + aux2 + 2a, 2xy+cc22y2},
przy czym wszystkie a,7-+0, gdy jc-»0 i >’-»0, albo wprowadzając współrzędne biegunowe p, (p w postaci
F(x,y) = |p2{a11 cos2 p+2a12cos psin p+
+ a22sin2 p + ancos2 p + 2a12cos psin p + a22sin2 p}. Załóżmy jeszcze w rozpatrywanym przypadku, że a22# 0. Trójmian a, x +2a, 2t+a22t2 ma zatem dwa różne pierwiastki rzeczywiste t2 i t2 (t2<t2) i rozkłada się na czynniki <t22(t-ti)(t-t2). Przyjmijmy q>l=&Tctgtl, p2=arctg t2, czyli f1=tgp1, /2=tgp2. Łatwo jest teraz przekształcić pierwszy trójmian w nawiasach {...} do postaci
(18) ancos2 p+2a12cos psin p+a22sin2 p=a22cos2 p(tg p—tg p2) (tg <p — tg p2).
Jest teraz jasne, że proste przechodzące przez początek układu pod kątami pi i p2 — będziemy je dla krótkości nazywali prostymi (Pi) i (p1) — dzielą płaszczyznę na dwa takie obszary kątowe, że w jednym z nich omawiany trójmian jest stale dodatni, a w drugim ujemny (‘) (rys. 136).
Idziemy tutaj nieco dalej niż w ustępie 197, 2°. Tam wystarczało nam stwierdzenie, że istnieją dwie proste, na których trójmian ten ma różne znaki.