JAN MUSZKOWSKI
W™EC TEG°. ze we współczesnym ruchu dokumentacyjnym cho-» w dzi nie tyle o nowe fakty czy zjawiska, ile raczej o scaleń e skoordynowan e i standaryzację badań, działań i warsztatów znanych i prowadzonych od dawna, z zastosowaniem jcdyn e udoskonalonych metod i nowej terminologii — nie od rzeczy będzie, jak sądzę, ustalenie na wstępie znaczeni tych terminów
terminologia
Badanie treśa, formy i strony materialnej dokumentów graficznych, prowadzone — jak wiadomo —od tysięcy lat i nie o wele młodsze od najstarszych zachowanych do naszych czasów okazów, zostało skodyfikowane i ujęte w ramy dyscypliny naukowej pod koniec XVII wieku we Francji, w Belgri ; w Niemczech pod nazwą dyplomatyki. Os ągnlęte przez nią sprecyzowan e i ujednostajn cnre metod wywołane było po części potrzebą życia praktycznego, domagającego się rozstrzygania zadawnonych sporów natury prawnej, ale również dążeniem do przygotowania źródłowego materiału dla dociekań historycznych. I te dwa przynajmniej aspekty zachowało w nauce dzlsejszej pojęcie dokumentu
Dokumenty — mówi Stanisław Kętrzyński — ,.tą to.„ piinrenne oświadczeń a, sporządzane wedle pewnych określonych, lubo zmenća-jącycb się zależnie od osoby, miejsca, czasu I treści form, które służyły jako świadectwa faktów natury prawnej... Przez w.ele weków miały one~. zadania prawne ł dopiero z b egiem czasu... stały^. dla hatoryka źródłem h-alorycznynT.1 Oryginalnych zaś łacińskich terminów, używanych w źródłach polskich na oznaczenia dokumentu, przytacza ten sam autor około czterdziestu, naclmien a^r- ^ róinorodnoić terminologii dają rlg »tw crdzlć równlet w iiódl.ch i • cbodmo-europcjłkich.
określa Je Jako id quo doccmur. ndmonlHo. etcmplum.
h tir1 «1»' • 1'2♦1 1“1■1'1' T 1 1 1"'2’
tns, « m,