ale współwyznacza teraźniejszość, pozwala określić się danej wspólnocie regionalnej na bardziej podstawowym poziomie. W tym sensie „kultura ludowa” staje się jednym z aspektów wspólnoty wyobraźni jako tworzenia obrazu „małej ojczyzny”, oazy orbis interior w globalizującym się świecie, w którym coraz mniej jest szans na zakorzenienie prawdziwe. Powszechną praktyką współczesności staje się wytwarzanie tradycji po to, aby — jak to ujmuje Lamont Linstrom — odczytywać teraźniejszość w pojęciach z przeszłości poprzez opisywanie przeszłości w pojęciach teraźniejszości (Lindstrom, 1982, s. 317).
A oto drugi z zapowiadanych przykładów, tym razem z typowo antropologicznego kontekstu egzotyki i z antropologami w głównej roli. Jak pisze Allan Hanson, tworzenie kultury maoryjskiej dokonywało się przez sto lat, przybierając co najmniej dwie różne formy. Na początku XX wieku chodziło o udowodnienie tezy, iż Maorysi pozostają w bliskim związku z kulturą europejską, obecnie — odwrotnie — podkreśla się silnie ich całkowitą odrębność od innych populacji i kultur (Hanson, 1989). Przejdźmy od razu do współczesności i krótkiego przedstawienia ruchu Maoritanga łub Mana Maori, co oznacza „maoryjskość” i „siłę maoryjską”. Jest to wyobrażenie przyszłości Nowej Zelandii jako społeczeństwa dwukulturowego, w którym Maorysi są politycznie i ekonomicznie równoprawni z Pakeha — ludźmi białymi. Antropologowie i inni naukowcy z całej Nowej Zelandii starają się „wzmocnić” Maoritanga poprzez popieranie rozwoju programów maoryjskich w szkołach i na uniwersystetach w taki sposób, aby stały się one realną przeciwwagą dla kultury Pakeha. Jak pisze Hanson: „Wyobrażenie kultury maoryjskiej rozwinięte na początku XX wieku było tworzone głównie przez naukowców, którzy byli skłonni do analizowania instytucji w pojęciach migracji na wielkie odległości i którzy łudzili się politycznym pragnieniem zasymilowania Maorysów w kulturze Pakeha. Obecne wyobrażenie zostało stworzone w celu zwiększenia znaczenia Maorysów w społeczeństwie Nowej Zelandii i jest w znacznym stopniu złożone z tych wartości maoryjskich, które mogą być atrakcyjnie przeciwstawione najmniej pożądanym aspektom kultury Pakeha” (ibidem, s. 21). I w jednym, i drugim wypadku całość zwana „kulturą maoryjską” jest rodzajem wynalazku, wypadkową różnych działań interpretacyjnych, które formują dwie spójne, ale nie dające się pogodzić, wizje tej kultury. Dlatego też — kontynuuje Hanson — „zadanie analityczne nie polega na odrzucaniu wynalezionych składników kultury jako nieautentycznych, ale na zrozumieniu procesu, poprzez który nabywają one autentyczności. Społeczne odtwarzanie — proces, na drodze którego ludzie uczą się, przyswajają i przekazują konwencjonalne zachowania swojego społeczeństwa — jest zasadniczo sprawą międzyosob-niczej komunikacji” (ibidem, s. 24).
Przejdźmy wreszcie do zapowiadanego trzeciego kontekstu. W głośnym tekście Goodbye to Tristes Tt'opes Marshall Sahlins opisuje społeczne
171