P R Krugman. M Ohstteld. Brawrom mi&irinum<łmva Teoria i prJihia V l. Wantrawa 2008 ISBN 978-83-01-148144). v by WN PWN :«»7
342 CZĘŚĆ II Polityka handlowa
Większość światowego eksportu bananów pochodzi /. kilku małych krajów Ameryki środkowe), zwanych .republikami bananowymi". Kilka krajów europejskich tradycyjnie kupowało banany od swoich dawnych lub obecnych kolonii na Karaibach, nazywanych kiedyś Indiami /-achodnimi, a nic w republikach bananowych. Aby chronić produccn tów c Karaibów, Ftancja i Wielka Brytania w prowadziły kwoty importowe przeciwko .bananom dolarowym” z Ameryki Środkowej, które są średnio około 40<.s> tańsze niż produkty z Indii Zachodnich. Z kolei Niemcy, które nigdy nie imały zachodmoindyj-skicli kolonii, zezwoliły na bezcłowy import bananów dolarowych.
Wraz z integracją rynków europejskich po 1992 roku utrzymanie dotychczasowych zasad importu bananów stało się niemożliwe, ponieważ po zniesieniu kontroli bardzo łatwo byłoby importować tanie „banany dolarowe” do Niemiec i stamtąd eksportować je do innych krajów europejskich. Żeby temu zapobiec, Komisja Europejska zapowiedziała, żc planuje wprowadzenie w IWi roku nowych, ogólnoeuropejskich kwot importowych na banany dolarowe. Niemcy zaprotestowały przeciwko temu rozwiązaniu i nawet zakwestionowały |ego legalność, wskazując, że Traktat Rzymski, który powolai do życia Wspólnotę Europejską, zawiera gwarancję (tzw. protokół bananowy), /, Niemcy będą mogły importować banany bez ograniczeń.
Dlaczego Niemcom tak zależało na tych bananach? Przez lata rządów komunistycznych w Niemczech Wschodnich banany były rzadkim dobrem luksusowym. Po zburzeniu inuru berlińskiego pojawienie się dostępnych, tanich bananów zmieniło jc w symbol wolności. Toteż rząd niemiecki był bardzo niechętny wprowadzeniu polityki, która spowodowałaby znaczne podniesienie ceny bananów.
W końcu Niemcy niechętnie zgodzik się na nowy, zunifikowany system europejskich preferencji handlowych dotyczący bananów. Nie zakończyło to jednak sporu: w I99ś roku do walki włączyły się Stany Zjednoczone, twierdząc, zc przez zmiany w obecnym systemie preferencji handlowych Europejczycy szkodzą interesom nie tylko państw Ameryki Środkowej, ale także potężnej amerykańskiej korporacji, Chwjuita Banana Company, której prezes obdarowywał znacznymi sumami pieniędzy polityków zarówno z Partii Demokratycznej, |ak i Republikanów.
W 1997 roku Światowa Organizacja Handlu stwierdziła, że europejski system importu bananów łamie międzynarodowe zasady handlu. Europa wprowadziła więc nieco zrmwjy fikowany system, ale te połowiczne wysiłki były bezowocne. Spór ze Stanami Zjednoczonymi pogłębił się. Amerykanie zastosowali środki odwetowe, wprowadzając cla na w icłc dóbr europejskich, w tym między innymi na itiudne torebki damskie oraz ser petorino.
W 2001 roku Europa i Stany Zjednoczone uzgodniły plan stopniowego znoszenia kwot importowych na banany, len plan wywalał niepokój i rozpacz w krajach karaibskich, które hały się konsekwencji utraty preferencyjnego dostępu do rynku euro pejskiego. Na tym jednak sprawa się nie zakończyła W 7.005 roku Unia Foropejska zapowiedziała, żc zniesie kwoty importowe na banany, ale za to potroi cło na banany nic pochodzące z tzw. państw ACP (Afryka. Karaiby i Pacyfik - głównie dawne kolonie europejskie). Producenci bananów z Ameryki Łacińskiej zapowiedzieli, że będą kwestionować te cła. Bjnanowa saga trwa.