dowe cele; przeciwnie, jest ona raczej jedynym wehikułem, za pomocą którego może ona osiągnąć te zamiary. Człowiek tworzy - cegła po cegle - kulturę, a jednocześnie ta skarbnica ogólnoludzkich wartości kształtuje człowieka. Równie prawdziwe jest twierdzenie, że Dostojewski wykreował postać Raskolnikowa, jak i teza, iż Raskolnikow wykreował Dostojewskiego. Zależności między osobą i kulturą są dwukierunkowe.
Podoba mi się pogląd, który usłyszałem przed laty, iż tylko twórczość i innowacja, służące społeczeństwu i kulturze, stanowią miarę naszej wartości i naszej miłości do drugiej osoby.
III Człowiek — jako samodzielny podmiot - nie tylko gromadzi i ójgaj I żuje wiedzę o przyrodzie, kulturze, grupach ludzkich i własnym .ja** ale również wartościuje rzeczy, dzieła literackie, instytucjespokcną^ czy swoje osiągnięcia zawodowe. Zatem nie tylko opisuje 3|pj| nież go ocenia. Formułuje sądy i przekonania o wartości dualnej (walencji, użyteczności, znaczeniu) przedmiotów i zdarzeń. Te sądy wartościujące stanowią ważny składnik jego systemów strukuńr znawczych omawianych w poprzednich rozdziałach.
Pojęcie wartości indywidualnej posiada doniosłe znaczenie dla.ąięśB^ mienia mechanizmów ludzkiego myślenia i działania; pozwala wyjaśajć*-dlaczego jednostka dąży do pewnych stanów i jednocześnie inajC^MIMHj Nie ma wiele przesady w twierdzeniu, że psychologia jestW0^HH|^^H nauką o tym, jak ludzie postępują, aby osiągnąć pewne wartośd materiał* i ne, kulturowe, czy duchowe. Gdybyśmy pominęli to ostatnie zagadnienie ] - tak jak to czynią niektóre wersje koncepcji poznawczej - to nie umieli* byśmy wyjaśnić motywacji ludzkiego działania, nie wiedzielibyśmy* dMr&j czego osoba dąży do określonych celów. Stworzylibyśmy koQ$mggjflj^^N portret psychologiczny; portret człowieka, który orientuje fig^M sku naturalnym i kulturowym, ale któiy jednocześnie nie umiegj$l który nie jest sprawcą zdolnym do wykonywania samodzielnych działań. '
157