Michał Głowiński
Dym papierosów ciężko po kątach się siania, zaczepiając o sprzęty rozsunięte w krąg.
Na podłodze — list zmięty: słowo pożegnania zdławione nagłym gestem opuszczonych rąk.
3. W pięciopiętrowych domach — trzypokojowe ojczyzny. Władcy w brudnych szlafrokach: cezarzy krzeseł i szaf. Krajobraz łóżek i stołów. Lampa: słońce stęchllzny. Rządzą rodzinne ustawy: — zbiór niepisanych praw.
Godne 1 sute biesiady; mięsa, jarzyny, owoce.
Nóż po tarczy talerza zgrzytnie i spłynie Jak kot.
Woda w śnieżnych ustępach jak źródło skalne bulgocze. Z ciał wyciekają uśmiechy, łzy, uryna i pot.
4. Tu, gdzie na szybie ogłoszenie:
— udzielam lekcji francuskiego — w małym sklepiku wieczór drzemie na smutnej skrzynce z kartoflami.
Wciąż tutaj wracam, po co — nie wiem, przecież nikogo tutaj nic znam;
— Biega Dorotka w kolo płotka — dzieci się bawią w szarym niebie.
Nie ulega wątpliwości, że każdy z tych fragmentów rozpoznany zostanie juko realizacja zasad poetyki sk a ma nd ryckiej, jako wiersz skarmi n cl rycki. Tutaj wszakże wypadu się przyznać do małej mistyfikacji: żadna ze strof nie wyszła spod pióra członka grupy, więcej — między czasem publikacji pierwszego i ostatniego z nich minęło bez mała pięćdziesiąt Jat. Pierwszy Leonarda Podhorskiego-Około-wa — pochodzi sprzed pierwszej wojny światowej21, drugi — Gabriela Karskiego — opublikowany został w połowie lat dwudziestych trzeci — pióra Światopełka Karpińskiego — w połowie lat trzydziestych ”, czwarty zaś został napisany przez przedstawiciela najmłodszej generacji poetyckiej i opublikowany pod koniec lat pięćdziesiątych 1 2. W wykazie tym nie chodzi o to, by wskuzać prekursora i epigonów Skamandra, to bowiem z punktu widzenia problematyki niniejszej pracy jest nieistotne. Ważną zaś sprawę stanowi to, że do poetyki
Grupa literacka a model poezji
skamandryckiej sprowadzać można także utwory tych uutorów, którzy członkami grupy nie byli, czy nawet — Jak Podhorski-Okołów w momencie swego debiutu — nie tylko być nie mogli, ale także nie mogli ulegać jej wpływom. Ukształtowany więc model poezji przekracza określone granice historycznego Skannmdra, jest wytworem pewnego uogólnienia, uogólnienia tego, co wydawało się właściwościami najbardziej typowymi jego poetyki. Działanie tego modelu zostało tak poszerzone, że ogarnia on sobą zjawiska wcześniejsze i dużo późniejsze, ukształtowane w zupełnie innej sytuacji historycznoliterackiej. Z drugiej zaś strony nie obejmuje tego wszystkiego, co tyczyło sic z określona historycznie, konkretna grupa Skamandra, nie obejmuje mianowicie wszystkich propozycji literackich rzeczywistych członków grupy, poza nim sa te, które w Jakiś sposób odbiegają od ogólnego charakteru. W tej dziedzinie także oferuje Skamander przykład wyrazisty: kiedy się mówi o twórczości poetyckiej Iwaszkiewicza, zwykle wyłączą sit* ja z kr^gu skumnndryckiego, to bowiem, co określa właściwości jego poetyki, a więc tendencje klasycy styczne, połączone ze swoistym impresjonizmem, stanowi indywidualna właściwość tego pisarza (indywidualna — z punktu widzenia całości grupy) i nie daje się wtłoczyć w przypisane grupie schematy.
Przywoływane tutaj fakty świadczą, że ukształtowany w świadomości literackiej model poezji skumundrycklej utracił swa konkretność historyczna, że bardziej niż z poetyka konkretnej grupy łączy się z pewnym typem poetyki, dużo szerszym, który grupa w swej twórczości zrealizowała, ale nie sama go eksploatowała, /uchodzący tu proces wydaje się niezwykłe interesujący — nie jest on tylko szczególnym przypadkiem z dziejów recepcji społecznej Skamandra, jego zasięg wydaje się dużo szerszy. Jest to — być może — nawet pewna prawidłowość hislorycznołiterucku, Że grupa, która odniosła sukces u publiczności, która udokumentowała — z jednej strony —-swą odrębność w danej sytuacji oraz - z drugiej strony — upodobniła się do tendencji z takiej czy innej przyczyny w danym czasie dominujących, istnieje w ten właśnie sposób w świadomości literackiej.11 Ukształtowanie modelu poezji stanowi niejako sprawdzian sku-
u Trzeba zaznaczyć, że świadomość odrębności modelu poezji, wytworzonego przez Jadną grupą w przeciwatawieniu do modelu formowanego przez lunę grupę, Jaat płynna i może aię zaciarać. Tek więc mi ogól odróżnia alę działaj i Jut wcielę ukształtowana w latach dwudziestych modele poezji ukeinandrycklej 1 awangardowej, ale Już pojawlaję aię głosy, negujęce pomiędzy nimi różnice, aprowadzajęce Je w istocie do Jednego zjawiaka. Tak alę atało niedawno w polemice, zainauguro-
07
5*
i Ij. Po<111oraJtl-OJcolów: Cliant (V Automne, w: Słoneczny śmiech (1012); cyt. ca: Wybór poezji, Warszawa 1000, s. SB.
si G. Karski: Odejścia, w: Gra (1024); cyt. za: Poezje wybrane, Warszawa 1096, U. 30.
u S. Karpiński: Mieszczański poemat, w tomie pod tym tytułem (1035); cyt. za zbioru: Poezje i satyry, Warszawa 10U1, s. 00.
24 s. Kryska: Ulica Sułkowskiego w Piastowie, w: Pięciogroszówki słońca. Warszawa 1060, 0. 30.