stiewitriego do poświęcenia swej twórczości sprawom ludu, nasycenia Jej treścią społeczno-polityczną:
Wieszcz krajowi winien lutnię.
Więc dla ludu lutnia twa!
Nie rozpocznie, nie tak smutnie Krwawy takt niech bojom gra.1
Tam też wydrukował Wasilewski wiersze świadczące o zerwaniu z dotychczasowym egotyzmem i bezideowością swych poezji. W „Roku" zamieścił Dembowska artykuł O dążeniach dzisiejszego czasu, w którym stanowczo zaprzeczył tzw. wolności sztuki: „Sztuka dla sztuki me istnieje wcale."
f Żnuchowska przyłączyła się do podjętej przez demokratów walki o sztukę postępową. Capriccio, utwór ogłoszony, jak wyżej wspomniano, w Poznaniu, godzi w poetę, dla którego głównym celem żyda jest pogoń za efektownymi rymami. Dzieje miłości dekadenckie-go poety do rozegzaltowanego dziewczęcia obrazują tu bezideowość t efekciarstwo reakcyjnej poezji romantycznej. Zamieszczone w opowiadaniu wiersze poety-bohatera pokazują bezduszne naśladownictwo romantycznej poezji, kabotyńskie kokietowanie samotnictwem, niezrozumieniem poety przez ludzi, frazesami buntu przeciwko złemu światu.
O wszyslkom krwawym sercem zawadził.
Lecz dłoń zdradziła, usta zdradziły.
Ach! tylko kamień nie zdradził!
Smutno to będzie kiedyś przy grobie „Nikt mnie nie kochał" powiedzieć sobie.
Cicho, cicho śpijmy sobie.
Aż nas Bóg przebudzi w groble.1
jednak zastosowana tu metoda ogólnikowego formułowania krytyki mówi w dalszym ciągu o niedojrzałości ideologicznej Narcyzy. Zaznaczy się ona również w następnym jej utworze pt. Dańko z Jawuru (1845). Na skutek czystego przypadku powieść ta ukazała się w reakcyjnym .Pielgrzymie4'. Żmicbowska zerwała już wówczas wszelkie kontakty z pismem Eleonory Ziemięckiej. Nareszcie zdała sobie sprawę z ideowego oblicza jezuicko-arystokratycznego miesięcznika. W liście do Erazma tak określa naczelną jego redaktorkę:
Daleko jak Rzym od Polski drogi nasze idą: pietystka, mistyczklćj, dewotka z systemu, nie z serca, łatwowierna na ponętne wielkich panów grzeczności — w pewną ostrożność małe wprawia.3
Jeszcze w czasie pobytu Gabryelli w Poznaniu rękopis Dahka otrzymała celem sprzedania go jakiemuś pismu warszawskiemu Paulina Krakowowa, redaktorka noworocznika „Pierwiosnek2, autorka drugorzędnych opowiadań i powieści. Tą drogą powieść dostała się w ręce Ziemięckiej, która z wielką radością rozpoczęła druk utworu znanej wówczas pisarki i nie przerwała go mimo rozpaczliwych protestów Zmichowskiej.
W tych dniach miałam wielką osobistą przykrość. Zostawiłam Skimbo-rowłczowi powieść dla dzieci napisaną, żeby ją księgarzowi jakiemu ustąpił. Skimborowlcz przekazał to zlecenie pani Kraków, a p. Kr., z którą my się nadzwyczaj mało znamy, sądziła zapewne, że głównie w tej sprawie o pieniądze chodzi, i sprzedała moją powiastkę do pisma, zaiste bardzo dziecinnego, ale dziecinnego dzieciństwem zgrzybiałości, do ..Pielgrzyma". W sam dzień twoich imienin, Bibianno, z „Kuriera" dowiedziałam się o tym; co prędzej nazajutrz piszę do pani Eleonory (Zźemięckiej; przyp. red.), zaklinam na wszystko w świecie, by układ cofnęła, by dla zadrukowania kilku kartek nie narzucała ml pozoru jakiegoś współpraco wnictwa i pobratym-stwa: odwołuję się do prawości serca, do dawnych przyjaznych, choć nie przyjacielskich uczuć — wszystko daremne — w odpowiedzi śle mi nie-grzeczność i łzę, kupiecki memoriał i sielankowe wspomnienia, a powieść idzie dalej w pielgrzymkę.1
Akcja Dańka z Jrnouru, „powieści na tle historycznym osnowa3 nej dla małego siostrzeńca2, rozgrywa się w średniowieczu, za czasów Władysława Łokietka.
Funkcja ideologiczna tematyki historycznej w literaturze epoki romantyzmu to zagadnienie szczególnie ważne, ponieważ charakterystyczny dla niej zwrot ku przeszłości narodowej w powieści słu-,.,v. często interesom wstecznictwa. Powieść historyczna była gatun-;e n literackim gorliwie wyzyskiwanym przez ideologów obszami-• t.yr dla ich klasowych celów.2 Oszałamianie minioną świetnością > ’ -hty, ukrywanie nędzy pańszczyźnianego chłopa przy pomocy mitu o patriarchalnym błogostanie wsi polskiej w średniowieczu, fałszowanie istotnych przyczyn upadku Rzeczypospolitej — oto główne metody przykrawania historii do aktualnych potrzeb szlachty. Przy ich pomocy pragnęła ona pod trzymać swe moralne znaczenie w narodzie, coraz silniej podważane przez krytykę demokratyczną, demaskującą jej pasożytniczą rolę.
1 3-ist do Bibianny Moflśczewskiej z li. XII. 1846 r.: Listy..., t. m, str. 226. M
„Tygodnik literacki", 1838, sr 33 z 12. XI., str. 258,
* N. Żelichowska, Capriccio; Pisma, Warszawa 1835—86, t, I, str. 216 i 220.
* list do Erazma z 1843 r.: Listy.., t. I. str. 63.
przykrojenia powieści obyczajowej i historycznej dla ich interesów klasowych szczegółowo przedswawia Maria Żmigrodzka w przygotowanej do druku
Zabiegi współpracowników „Tygodnika Petersburskiego" zmierzające do