139
Religia jako system kulturowy
na ich budzić, kłapiąc na nich paszczą i łaskocząc brodą. Odzyskawszy przytomność (wciąż jednak pozostając w transie), tancerze wpadają we wściekłość, uświadomiwszy sobie zniknięcie Rangdy i nie mogąc jej zaatakować, w swej frustracji zaczynają dżgać sztyletami własne piersi (nie robią sobie przy tym krzywdy - bo przecież są w transie). W tym momencie rozpętuje się zwykłe istne pandemonium: członkowie tłumu (obojga płci) wpadają w trans, rzucają się na siebie ze sztyletami, mocują się ze sobą, pożerają żywcem kurczęta lub ekskrementy, tarzają się kon-wulsyjnic w błocie itd., podczas gdy ci ze zgromadzonych, którzy nie weszli w- trans starają się im odebrać sztylety i zachować bodaj minimalny ład. Po jakimś czasie opętani wpadają, jeden po drugim, w stan otępienia, z którego budzą ich kapłani przy pomocy święconej wody, i tak oto wielka bitwa dobiega kresu - po raz kolejny kończąc się impasem. Rangda nie została bowiem pokonana - ale też nie zwyciężyła.
Znaczenia tego rytuału należy się doszukiwać w zbiorze mitów, opowieści i wierzeń, które rzekomo zostają w nim odegrane, te jednak są niezwykle zmienne i różnorodne - dla jednych Rangda jest wcieleniem Durgi, złośliwej małżonki Śiwy; inni widzą w niej królową Mahendra-dattę, postać z jedcnastowiccznej, dworskiej legendy jawajskiej; jeszcze inni uważają ją za duchową przywódczynię wiedźm, tak jak bramińskich kapłanów traktuje się jako duchowych przywódców' ludzi. Poglądy na to, kim (czy też może czym) jest Barong są równic różnorodne i jeszcze bardziej niejednoznaczne odgrywa to jednak zaledwie drugorzędną rolę w odbiorze tego dramatu przez Balijczyków. To poprzez bezpośrednie spotkanie z tymi dwiema postaciami w kontekście konkretnego przedstawienia mieszkańcy w ioski doświadczają ich osobiście, jako w pełni rzeczywistych. Nie są więc one reprezentacjami, uosobieniami czegokolwiek
- są po prostu obecne. Wpadając w trans, mieszkańcy wioski sami stają się - nadi - częścią rzeczywistości, w której postaci te istnieją. Zapytać
- tak jak ja sam to zrobiłem - człowieka, który był Rangdą, czy wierzy, że ona jest rzeczywista, to ściągnąć na siebie podejrzenie, że jest się idiotą.
Akceptacja autorytetu leżącego u podstaw perspektywy religijnej, której dany rytuał jest uosobieniem, wypływa więc z samego odprawienia rytuału. Wywołanie określonego zestawu nastrojów i motywacji (etosu) i określenie obrazu kosmicznego ładu (światopoglądu) poprzez konkretny zestaw symboli, jakie ma miejsce podczas przedstawienia, sprawia, ze k;izd\ / aspektów religijnego wierzenia - model dla i model czegoś - staje się po prostu transpozycją tego drugiego, aspekty te wzajemnie się przenikają Rangda wywołuje stracłi (a także nienawiść, odrazę, okrucieństwo, grozę i choć nie mogłem zająć się w tym miejscu seksualnymi aspektami przedstawienia pożądanie), ale także ów strach przedstawia:
f .r.< yiiiitję. jaką postać Wiedźmy wzbudza w wyobraźni Balijczyków. można .iłuinat /y( jedynie wtedy, gdy dostrzeżemy takt, iz Wiedźma jest mc tylko