Konflikty w przedsiębiorstwie
często obdarzeni temperamentem cholerycznym — wysuwają się na czoło i przyjmują znaczącą rolę w konflikcie, zwłaszcza w konflikcie gorącym. Całkowicie identyfikują się z grupą, z ramienia której działają. Pozostali członkowie takiej grupy— ci, których temperament mniej odpowiada działaniom na czele — postrzegają swych przywódców jako osoby odważne, nieugięte i stanowcze. Są to bowiem cechy i zalety w sposób oczywisty potrzebne do tego, by zjednoczoną grupę poprowadzić przeciwko nieprzyjacielowi.
W czasie konfliktu powszechna jest nieustępliwość. Sposób myślenia ewoluuje i w rezultacie staje się ustalony w ramach określonych reguł. Poglądy postrzegane są jako “dobre” łub “złe”. Odpowiedzi przybierają formę wtórującego “Tak” łub “Nie”. Uczucia, które mącą czyste wody wspólnych poglądów grupy, są niemiłe widziane. Poglądy grupy podlegają regulacji i ograniczeniu. Nie rozważa się alternatywnych wyjść, wyborów i opcji — to kwestia bycia “za” lub “przeciw”.
W czasie konfliktu percepcja ulega osłabieniu, a informacje są zniekształcane. Strony przeciwne stale osądzają i wartościują wszystko, co się mówi i robi. Ogólne postrzeganie poddawane jest selekcji, filtrowaniu i przekręcaniu, w związku z czym wszystko zostaje obrócone w swe przeciwieństwo.
Zniekształcone postrzeganie ma wiele szkodliwych skutków. Jednym z nich może być, na przykład, wydobywanie sa-
mych negatywnych cech drugiej strony konfliktu. Ujemne cechy, którymi odznaczają się “oni” (których “my” z pewnością nie mamy), uderzają w “nas” z wyjątkową siłą. Zajęcia innych określane są mianem “biurokratycznych”, “nieczułych”, “sztywnych”, “nastawionych na zysk”, “miękkich” łub “twardych”, “nieporządnych”, “niedbałych” czy “gnuśnych”, W miarę trwania konfliktu stale powiększa się przepaść między stronami konfliktu, gdyż każda z nich wie, w jaki sposób jej przeciwnicy ją postrzegają, opisują i szufladkują. Każda przypisuje tej drugiej określone cechy, niezależnie od tego, czy jest to w najmniejszym nawet stopniu usprawiedliwione. Prowadzi to do szukania niebezpieczeństw, które w rzeczywistości nie istnieją, i dostrzegania zagrożenia tam, gdzie go nie ma.
Po stworzeniu takiego negatywnego wizerunku należy go aktywnie utrzymywać i podbudowywać. Dlatego też dopuszczany jest jedynie ten rodzaj informacji, który zgadza się z wytworzonym obrazem przeciwnika. Każdy więc zauważa te rzeczy, które pasują do wizerunku; w innym razie informacje nagina się i zniekształca, aby uzyskać w konsekwencji dane podbudowujące i uzupełniające wypracowany obraz przeciwnika.
Własną grupę obdarza się wszystkimi możliwymi zaletami, zaś wszystkie wady, jakie tylko można wymyślić (czasami nawet takie, których nie można wymyślić), przypisywane są przeciwnikowi konfliktu. Każda ze stron wyraźnie góruje inteligencją nad drugą, jest bardziej ludzka, porządniejsza i czystsza, bardziej efektywna i składa się po prostu z lepszych ludzi niż ta druga.
Myślenie w kategoriach stereotypów na temat poszczególnych osób, grup, zespołów, zawodów i funkcji stanowi
49