dziady44

dziady44



Bohater 'DDlflDOCJ' "

Wewnętrzną spoistość całemu Gyklowi nadaje przede wszystkim osoba boha-era. Prawda, że w cz. II występuje on jako Widmo, w cz. IV najpierw jako Pustel-lik, potem Gustaw, w cz. III w Prologu, nazwany zrazu Więźniem, zmienia imię łustaw na Konrad, w Ustępie mówi się o nim jako o Pielgrzymie lub Podróżnym, de mamy jednak wątpliwości, że — mimo mnogości nazw — jest to stale ta sama jostać. „Postać ta — pisał Mickiewicz we wspomnianej już przedmowie do prze-Iładu francuskiego — zjawia się w części drugiej jako mara milcząca pośród ridm i duchów, a w części następnej opowiada pod imieniem Gustawa dzieje swego Izieciństwa, swej miłości i swego życia osobistego. W części trzeciej spotykamy (o znowu w gronie młodych spiskowców pod imieniem Konrada, poety i jasnowidza. W końcu wypuszczają go na wolność, a ustęp opisany o Rosji, jakby opis podróży lej postaci urojonej, zdaje się mieć równocześnie na celu utworzenie przejścia do dalszych części tegoż dramatu, mających dopiero nastąpić.”

Tak oto obcemu czytelnikowi tłumaczył poeta akcję Dziadów. Dla nas te słowa nają wartość komentarza autora do własnego dzieła, są cenną informacją o tym, jakie były intencje poety.

Ta sama więc postać pojawia się we wszystkich częściach Dziadów. Różne nazwy;t pod którymi występuje, znaczą jakby różne jej role życiowe, różne stany uczuciowe, różne epoki biografii. Najwyraziściej funkcję tę pełni symboliczna zmiana imienia: Gustaw, bohater Dziadów kowieńsko-wileńskich, to człowiek pasujący się z nieszczęściem osobistym. Konrad, bohater cz. III, mierzy się z nieszczęściem narodu. Zmiana imienia w Prologu tej części jest zewnętrznym znakiem zerwania z prze: szłością, wejścia na nową drogę życia. Ma sens podobny, jak nadanie nowego imienia zakonnikowi wstępującemu do klasztoru lub przyjęcie pseudonimu konspiracyjnego przez spiskowca. W ten sposób biografia bohatera dzieli się ostro na część prywatną i publiczną, na dzieje kochanka i dzieje patrioty, jak by można, rzecz upraszczając, powiedzieć. W takiej organizacji dramatycznej materiału biograficznego zauważyć można dążność do nanizania na nić jednego życiorysu całego bogactwa problemów, z którymi zmagało się pokolenie Gustawa-Konrada, pokolenie Mickiewicza. Ten zamysł autorski porównać się daje z rozpowszechnionym w literaturze romantycznej sposobem przedstawiania ideałów i rozczarowań epoki poprzez życiorys jednego bohatera, sumującego jakby w swojej biografii doświadczenia wielu mu współczesnych.

Jeśli jednak Mickiewicz tak ostro rozdzielił tę biografię na część osobistą i publiczną, czy tym samym nie zerwał związku ideowego i psychologicznego między Gustawem a Konradem? Czy przełom wewnętrzny bohatera nie jest tak głęboki, że traci on swą tożsamość, staje się właściwie innym człowiekiem? Czy bohater tak odmieniony, postawiony w sytuacji tak nowej, może być czynnikiem jedności całego cyklu? Czy da się wykryć ciągłość nurtujących go problemów, trwałość jego organizacji duchowej?

, Odpowiedź na te pytania zawarta jest już po części w naszych dotychczasowych rozważaniach. I Gustaw, i Konrad jest człowiekiem żyjącym głęboko i bezkompromisowo. Można kochać się nieszczęśliwie, można boleć nad niewolą ojczyzny i nie tracić równowagi ducha. Ale bohater Dziadów jest krańcowy w swoich reakcjach uczuciowych. Każdą sytuację przeżywa aż do dna, każde doświadczenie prowadzi go do pytań ostatecznych. Cierpienie osobiste, ból patriotyczny wstrząsają jego wiarą w sprawiedliwy porządek świata. Już w IV cz. atakuje z furią Księdza: „Czy gdzie naród upada, czy kochanek ginie, / O nic nie dbasz..Bohater Dziadów

nie umie być obojętny, letni, połowiczny. Dlatego upadający naród 1 ginący kochanek to dla niego problemy traktowane z powagą równie śmiertelną, dlatego Konrad, Cierpiący „za miliony”, zadaje Bogu pytania podobne do tych, z którymi borykał się Gustaw w cz. IV.

Ogromna intensywność przeżyć i wielka rzetelność moralna to podstawowe rysy tego bohatera. Nieustanny poszukiwaoz prawdy, człowiek o sumieniu wiecznie niespokojnym, wątpiący i błądzący, wielki zarówno w porażkach wewnętrznych, jak i w zwycięstwach nad samym sobą/ Indywidualista romantyczny, skazany na samotność już przez to samo, że bogactwo natury i uzdolnień wyróżnia go i zarazem odgranicza od otoczenia. A jednocześnie — jak każdy indywidualista — stęskniony do porozumienia z ludźmi, namiętnie poszukujący idealnego kontaktu z kochanką, kolegami, Księdzem, narodem, Bogiem/Tak, to niewątpliwie ten sam człowiek. Rozpoznajemy go pod dziwacznym strojem pustelnika na plebanii, wśród kolegów w celi więziennej, w grupie młodych zesłańców na ulicy petersburskiej. To żar jego przeżyć nadaje całemu dziełu temperaturę uczuciową, to jego zmagania wewnętrzne tworzą atmosferę napięcia dramatycznego.

Zgodziwszy się, że bohater Dziadów, mimo przełomów duchowych, zachowuje tożsamość, że w przeżyciach jego wykryć można, mimo zmiennych sytuacji, wspólną dla wszystkich części energię psychiczną, że myśl jego wśród różnych doświadczeń życiowych z tą samą siłą poszukuje rozstrzygnięć ostatecznych, zgodziwszy się więc, że jedność jego biografii stanowi o jedności całego dzieła, dodać trzeba, że ta biografia pełnić może w Dziadach rolę siły napędowej dramatu, ponieważ wyrażają się w niej nie tylko indywidualne problemy Gustawa-Konrada, lecz i kwestie ogólniejsze. Los tego samotnika reprezentatywny jest dla losu pokolenia, narodu, ludzkości. Gdy bohater stara się odgadnąć tajemnicę własnych przeznaczeń, jest to zarazem tajemnica przeznaczeń generacji młodych idealistów wychowanych na „księgach zbójeckich”, tajemnica przeznaczeń „całej Polski młodej" wydanej w moc cara, tajemnica przeznaczeń narodu, każdego wreszcie człowieka szukającego prawdy wewnętrznej. W tej sposób dzieje jednego chłopca nabierają znaczenia uniwersalnego.    ,

•/ 'tnoćoe-

„Gustaw zmarł 1823 1 listopada — Tu narodził się Konrad 1823 1 listopada." Oto prolog tych dziejów i prolog dramatu. Na ścianie celi Więzień, jak tylu więźniów przed ''nim i po nim, zostawia po sobie ślad, kładąc podpis i datę. Ale podpis to niezwyczajny, coś jakby inskrypcja grobowa: umarł taki to a taki. I narodził się inny człowiek. Ten sam, ale wewnętrznie przemieniony. Śmierć tego, który był Gustawem, oznacza koniec jednej epoki jego życia. Przyjęcie nowego imienia symbolizuje początek epoki następnej.

Poznajemy dokładnie datę tej przemiany: rok 1823. Ale i data dzienna jest znacząca: 1 listopada, wigilia Zaduszek, święta zmarłych. W cz. II podczas obrzędu „dziadów” dusze zmarłych pojawiały się między żywymi z prośbą o pomoc. I żywi mogą korzystać z pomocy zmarłych, z opieki dusz bliskich im osób. Dowiadujemy się o tym z pierwszych już słów Prologu:    ■ ■

Tak mówi do Więźnia Anioł Stróż. Z dalszych jego słów wynika, że duszy Więźnia grozi niebezpieczeństwo, że przeżywa on moment przełomowy. Więzienie jest próbą decydującą. To Bóg wystawił Więźnia na tę próbę: „My uprosiliśmy Boga, / By cię oddał w ręce wroga” — mówią Aniołowie. O Więźnia walczą Aniołowie, Duchy z prawej strony, z diabłami, Duchami z lewej strony, duchami nocnymi. Ale wspierany „z prawej strony" modlitwą i przestrogą, nękany „z le wej strony” pokusami, Więzień pozostaje panem swego losu. Od niego samego, od jego własnej woli zależy, czy zwyciężą w nim siły dobra czy zła. C'cL


.21 ■a

c« J*

2? S

& «


OT


ca


O +5 U

_c ca o 3 &


<u ..


i


C

<& .2

« e

■i—» OT

3

2 w ca oj

j* ■-»

O ar

cr y fa &


ca

£ -a

a ca o

bfi


caJ JH


ca

•n ^

.2 c-N d>j

2 *o ; O ca • •rś «»*

u 3 o N

o

s £

ca

>» g


o

* z

o

£ o? ar £

ca ^ +* ca 'U PS

03    03


« C N —3

OT O

’a? £

5 ca _ £ e

.2 U

3 3 M

...... O

ca T3


ar


ba

o 3


Sf|>

o g u ^

.2“ "S

OT


E *

3 CD

ar 5 ^3 o

> N -3 O ° o

N M

ca

o

s g

a ^ O +3 T3 ot 3

.s* o


c -d -JS ca

N

.2 £


cu

3

2 >» ^ o


OT <U

3 •—>

a —<

« N 2


>■> £


CD


J4 o 5 5? c*

-f-3 OT


.3 O

OT N

3 a cu 3

OT 'O

5    a * cl

CS ° ES >>

s £

6    > CS 1 ^

SL_.


c^ ca B &

a 2 -5 Q

$1 .s u

ff-s

s s

a S S 3

£ S.

OJ rj

5    3 J? .2

.2 •«

la

6    J

CD

O O bu

S 8

S B ś,

« -e .a

■g -2 -o

£ * g

•g •“ o

c a .5

Ph ^ O

-u &    »

|    3

cs a ©

® l-s

ca" o

E -a 3


OT


3 .2 -o

- s e .2.


3 „

'N sen

o



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
dziady44 Bohater DSiflDocr " Wewnętrzną spoistość całemu Gyklowi nadaje przede wszystkim osoba
amat urz kr035 montażu i pojemności wewnętrzne lamp) — (rys. 2-62). Wzrasta przede wszystkim pojemno
ZAANGAŻOWANIE W AKTYWNOŚĆ Motywacja wewnętrzna - angażowanie się w jakieś działanie przede wszystkim
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA 338 raczej ją wzmocnił. Wyrazem coraz to większej wewnętrznej spoistości obu
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA 338 raczej ją wzmocnił. Wyrazem coraz to większej wewnętrznej spoistości obu
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA 338 raczej ją wzmocnił. Wyrazem coraz to większej wewnętrznej spoistości obu
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA 338 raczej ją wzmocnił. Wyrazem coraz to większej wewnętrznej spoistości obu
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA 338 raczej ją wzmocnił. Wyrazem coraz to większej wewnętrznej spoistości obu
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA 338 raczej ją wzmocnił. Wyrazem coraz to większej wewnętrznej spoistości obu
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA 338 raczej ją wzmocnił. Wyrazem coraz to większej wewnętrznej spoistości obu
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA 338 raczej ją wzmocnił. Wyrazem coraz to większej wewnętrznej spoistości obu
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA 338 raczej ją wzmocnił. Wyrazem coraz to większej wewnętrznej spoistości obu
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA 338 raczej ją wzmocnił. Wyrazem coraz to większej wewnętrznej spoistości obu
Krótkie opowiadania ukazywały przede wszystkim przykłady bohaterskiej postawy dzieci polskich w kraj
s Jest to przede wszystkim recyrkulacja wewnętrzna •    Pojawia się ciekawa sytuacja
CCF20110308014 28 1. Jak jest? Bezpieczeństwo wewnętrzne w aktualnych zapisach formalnoprawnych mim
85 (67) Ten rodzaj koronki nadaje się przede wszystkim do ozdabiania bielizny pościelowej oraz
teatr2 działają także wewnętrzne prawa i wiata widowisk obowiązujące we wszystkich krajach i wszystk

więcej podobnych podstron