działają także wewnętrzne prawa i wiata widowisk obowiązujące we wszystkich krajach i wszystkich okresach.
6. Do konsekwencji, które wynikają z działania praw wewnętrznych, należy wymóg nieustającego usprawiedliwiania własnej egzystencji.
7. Poddany działaniu tak różnorodnych praw, teatr należy do widowisk najpóźniej i najrzadziej pojawiających się w his* torii; należy także do najwrażliwszych.
8. Różne cechy wyróżniają teatr i sztuki pochodne ze świata widowisk. Najważniejszy jest jednak fenomen postaci teatralnej, bardziej autonomicznej aniżeli postaci w II grupie widowisk. Postać teatralna najdobitniej odróżnia także teatr od innych przejawów artyzmu, a to przez fazowy charakter swojej natury.
9. Postać teatralna pojawia się lam, gdzie jest- aktor, a rozwija się wtedy, gdy aktor działa w warunkach wysokiej kultury przyjaznej kompromisom. Szczególnie płodny okazywał się kompromis między potrzebą wyrazu (wrodzoną aktorowi) a potrzebą refleksji (z którą aktor się godzi).
10. Postać teatralna nie może istnieć bez scenariusza, który pozwala aktorowi odegrać rolę.
11. Teatr nie wytworzył „nadsccnariusza", który by różnice odmian, wywołane przez zjawisko fazowości, ograniczył do rozmaitych interpretacji (jak w muzyce). Mimo to na próbach zachowuje się tak, jakby za każdym razem zmierzał do wytworzenia „nadsccnariusza”. Ta zdoiność umożliwiła teatrowi drobiazgowe komponowanie treści, o subtelności nie znanej innym widowiskom.
12. Widowiska polegające na ożywieniu postaci teatralnej wytworzyły w swojej historii dwa zasadnicze typy kompozycji; z tych „strumień" ma znamiona znane nam ze sztuki słowa w jej wersji epickiej, podczas gdy „kryształ" wydaje się tworem rdzennie teatralnym i, być może, w ogóle by nie powstał, gdyby nie doszło do pojawienia się widowisk o charakterze artystycznym.
13. Wśród wszystkich widowisk teatr wykazuje największy stopień nicidentyczności pomiędzy światem przedstawiającym, dla wszystkich dostępnym i przenikliwym, a światem
przedstawionym, który jest z natur/ swojej niedostępny, nic-przenikliwy.
]*J. Pomimo swej radykalnej fikcyjności i płynności przedstawienie teatralne podlega kształtowaniu i dzięki temu pozwala na odklcjanic kształtu od jednego wykonania; pozwala takie na powielanie go, a nawet w pewnej mierze na odtwarzanie, czasem jeszcze po upływie stuleci.
Przeczytałem teraz jeszcze raz te wszystkie punkty i widzę, jak się pogłębił rozstęp pomiędzy tymi sformułowaniami a potoczną praktyką i poglądami obiegowymi w tej chwili. Jakbym widział pogłębiającą się szczelinę. Jej szerokość, coraz większa, pozwala mierzyć upływ czasu.
Jeszcze raz dziękuję Pani za list. Nie szedł on wcale prędzej, aniżeli w początkach naszej korespondencji. W tym widzę element trwałości odpornej na upływ czasu.
UST LXXVlll
Odczytałem kopię mojego poprzedniego CTtcmait»|>un><tc-
wego listu i chętnie przyznaję, że mógł wywołać pewne wątpliwości, przede wszystkim dlatego, te po raz pierwszy wszystkie punkty przez nas dyskutowane zostały ujęte w jeden wykaz. Przy okazji wyszło na jaw, te jedne rzeczy omawialiśmy dokładniej, inne dość pobieżnie. Co do niektórych szczegółów twierdzi Pani, te dotychczas w ogóle poruszane nie były; a w każdym razie nie były tak formułowane. Możliwe. Cokolwiek by o tym powiedzieć, zgadzam się z Panią, że wszystko, co budzi jeszcze bodaj cień wątpliwości, warto wyjaśniać. Choćby coś było tylko do uzgodnienia.
Pierwsza rzecz, którą Pani podejmuje, ma cłiyba właśnie taki charakter. To znaczy: prawie na pewno oboje patrzymy na sprawę tak samo, a zatrzymać się nad nią warto dlatego,
215