696
LUDNOŚĆ
finicja urodzenia martwego, obowiązująca we wszystkich państwach. Chodzi przede-wszystkiem o odróżnienie urodzenia martwego od poronienia. Zasadniczo o urodzeniu martwem mówi się wtedy, gdy płód wydany na świat był zdolny do życia; jako objektywny sprawdzian przyjmuje się czas trwania ciąży. Jednakże czas ten w różnych krajach jest różnie określany; przeważnie waha się w granicach od 6 do 7 miesięcy, z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych A. P., gdzie ustawodawstwo niektórych stanów przyjmuje jako moment krytyczny 4 lub 5 miesięcy trwania ciąży. Te różnice definicji mogą mieć znaczny wpływ na liczbę zarejestrowanych urodzeń martwych.
Z drugiej strony ważne iest odróżnienie właściwych urodzeń martwych od przypadków, gdy dziecko przyszło na świat żywe, ale zmarło bezpośrednio po urodzeniu. Tu mniejsze trudności stwarza definicja, aniżeli praktyka, która sprawia, że wśród zgłaszających urodzenia niekiedy z tych czy innych powodów powstaje tendencja do deklarowania noworodków martwych jako zmarłych po urodzeniu lub też odwrotnie, deklarowania noworodków zmarłych po urodzeniu, ale przed zgłoszeniem urodzenia jako noworodków martwych. Ponadto przepisy prawne i instrukcje statystyczne w niektórych państwach nie odróżniają lub do niedawna nie odróżniały noworodków martwych we właściwem znaczeniu wyrazu od zmarłych przed zgłoszeniem.
Wreszcie w niektórych krajach w ogóle niema obowiązku zgłaszania urodzenia martwego.
W Polsce urodzenia martwe są rejestrowane mniej lub więcej prawidłowo jedynie w województwach zachodnich; im dalej ku wschodowi, tern mniej kompletna jest rejestracja. W województwach wschodnich nie istnieje wogóle ustawowy obowiązek zapisywania urodzeń martwych w księgach ruchu naturalnego ludności, to też statystyka ujawnia tu zaledwie dziesiątą część rzeczywistej liczby urodzeń martwych lub nawet mniej.
Tabl. 1 podaje odsetek urodzeń martwych, obliczony dla kilku państw, w których rejestracja może być uważana za dokładną. Jak widzimy, odsetek urodzeń martwych w tych pań;iwach waha się w dość wąskich granicach: w połowie wieku XIX pomiędzy 3,2% a 4,4%, w ostatnich latach pomiędzy 2,2% a 2,8% w stosunku do ogółu urodzeń. Aż do początku XX wieku widoczny jest wyraźny spadek odsetka we wszystkich uwzględnionych państwach. — Mała liczba uwzględnionych państw, wśród których figurują trzy kraje skandynawskie o podobnych stosunkach demograficznych, nakazuje ostrożność przy uogólnianiu powyższych spostrzeżeń.
TABL. 1. URODZENIA MARTWE W ODSETKACH OGÓLNEJ LICZBY URODZEŃ
Lata |
Danja |
Niem cy |
Norweg ja |
Szwajcar ja |
Szwe cja |
1851/60 |
4.4 |
4.0 |
4.1 |
3.2 | |
1861/70 |
3.8 |
4.i |
3.8 |
. |
3.3 |
1871/80 |
3.3 |
4.o |
3.8 |
4.3 |
3.1 |
18S1/90 |
2,8 |
3.7 |
2,9 |
3.8 |
2.7 |
1891/00 |
2.5 |
3.2 |
2,6 |
3.6 |
2,6 |
1901/10 |
2.4 |
3.o |
2.4 |
3.4 |
2.5 |
1911/15 |
2.3 |
3.o |
2,2 |
3.1 |
2.4 |
1916/20 |
2.5 |
3.1 |
2,2 |
2.9 |
2.3 |
1921/25 |
2,4 |
3.2 |
2,1 |
2,8 |
2,5 |
1926/30 |
2,3 |
3.1 |
2.5 |
2.4 |
2,6 |
1931/35 |
2,5 |
:,8 |
2.5 |
2,2 |
2.7 |
Badając zagadnienie urodzeń z ogólnego punktu widzenia, możemy opierać się bądź na liczbach samych tylko urodzeń żywych, bądź żywych i martwych łącznie. Takie lub inne postępowanie zależeć będzie od celu badania, ale również od większej lub mniejszej dokładności rozporządzalnego materja-lu. O ile rejestracja urodzeń martwych jest niekompletna, lepiej będzie oprzeć się na samych tylko urodzeniach żywych. Jeżeli wątpliwa jest ścisłość odgraniczenia urodzeń żywych i martwych, lepiej będzie traktować wszystkie ugodzenia łącznie. Przy rozpatrywaniu ogólnych wyników ruchu ludności, gdy chodzi o ustalenie przyrostu naturalnego, najprościej będzie zwrócić uwagę jedynie na urodzenia żywe, natomiast przy specjalnych badaniach płodności może być pożytecznem objęcie wszystkich urodzeń.
Z punktu widzenia badań nad rozrodczością ludzką ważniejszą od statystyki urodzeń martwych byłaby statystyka poronień, t. j. tych przypadków, kiedy nastąpiło zapłodnienie, ale płód nie rozwinął się aż do zdolności do życia. Wyczerpującej statystyki poronień niema, istnieją jedynie przyczynki oparte na badaniach lokalnych i fragmentarycznych. Te badania stwierdzają niekiedy bardzo wielką częstość poronień, zdarza się, że liczba ich jest większa, niż liczba urodzeń.