St junt— G**h*&
szczebla* h Negatyw*** honctpt^ óebie. nawet przy krd»K¥so.
lin postami? tatrleknadwym. prowctó do impnu w rozwoju, wk-wykoo* stania awokJi możliwości. * w konsekwencji mott byt przyczyną niepokoi, ,iV pt; >;i om ?.i: h< 'tv.uś ,u i u >d t ■* f i U k * Ajt s yt, h | ]»« >). B, ka. 1|
Pwfc lifa j*m spayfkznym nbonenktn o podlołu językowym, irrann kowanym konstytucjonalnie; naKMckj też odiwtcrckdb niewystarczające nłoboid prirtwmanU foncdcigieznego. Charaltrryzujc się utrudnieniami w różnych formach komunikacji Jęiyfcow^, gdzie często oprócz trudności w czytaniu pojawiają się dodatkowo poważne opóźnienia w opanowaniu sprawności pisania i poprawnej pisowni. Trudności te są zazwyczaj niewpB mieme do wirku iyda dziecka oraz innych jego zdolności poznawczych i umiejętności ukolnych; nie są też wynikiem ogólnego zaburzenia rozwoju ani zaburzał sensorycznych (por. M. Bogdanowicz, 1996].
Pogląd, że u dzieci dydektycznych pojęcie .ja* jest szczególnie negatywnie ukuuliowane, gdyż doznają one niepowodzeń dydaktycznych i porażek w relacjach społecznych, Jest w krajach anglojęzycznych znany od lat Doświadczanie tychże niepowodzeń powoduje bowiem u dyslektyków nie tylko zakłócenia w sferze samooceny, lecz prowadzi także do kształtowania się patologicznych wzorców atrybucji i poczucia kontroli. Dzieci takie mogą postrzegał swoje niepowodzenia szkolne i życiowe jako wynik zewnętrznych sil, nad którymi ttk* mogą zapanował, albo też Jako skutek własnych ograniczał, a nieliczne sukcesy uznają za dzieło przypadku, np. szczęścia. Wykazują zachowania dydaktyczne i interpersonalne zgodne z tzw. „wyuczoną bezradnością9. Negatywna koncepcja siebie, obniżona samoocena, wyuczona bezradność lub inne ujemne skutki oddziaiywują w konsekwencji na dydaktyczne i psychospołeczne funkcjonowanie, pogłębiając ich trudności przystosowawcze JB Rourkr; D. Fucrst, 1991].
Niestety, w polskiej literaturze problem związku koncepcji siebie i samo oceny z zachowaniem dyslektyków nie doczekał się zbyt wielu opracowali naukowych; brak jest także szerzej zakrojonych eksploracji na ten temat. Dlatego celem niniejszego artykułu Jest próba ukazania wyników niektó-och badaił, które był może będą stanowił inspirację dla innych polskich badaczy zajmujących się tym zagadnieniem.
i. b Zlminaman i O. N. Ailebrand (1965] porównali dzieci o normalnym poziomie UneU-kLuałnym, u których proces czytania był opóźniony o t Uta. z dziełtui, które czytały na poziomie swojej klasy lub powyżej tego poziomo. Stwierdzono, że słabo czytający uczniowie manifestowali mniejszą samodzielność, przeświadczenie o swojej mniejszej wartości, słabsze poczucie wolności osobistej oraz sibitejszc poczucie lęku i samotności. Dzieci z trudnością!ni w czytaniu ujawniały w stosunku do swoich osiągnięć nasta-