3. Rozejrzyj się, czy ktoś prowadzi odpowiednie szkolenie lub posługuje się tym modelem i przyjąłby cię na koleżeńskie hospitacje. Może jakiś ośrodek dysponuje nagraniami lekcji prowadzonych według tego modelu?
4. Ćwicz, jak szalony. Przygotuj krótkie fragmenty lekcji, całe lekcje i większe jednostki programowe (wszystkie są konieczne). Po paru takich lekcjach wróć do lektur i taśm (jeśli zdobyłeś je) i znowu ćwicz; nie pozwól, żeby przerwa między jedną lekcją według tego modelu a drugą była długa. Wybieraj na te lekcje treść, którą dobrze znasz. Z początku będziesz czuł się nieswojo. Nie zwracaj na to uwagi. Po kilku próbach wyczujesz, jak „chodzi” model, a wtedy przystosowanie modelu do twojego przedmiotu, twoich uczniów i twoich nawyków pracy będzie łatwiejsze. Zawsze sprawdzaj postępy uczniów w opanowaniu materiału i umiejętności uczenia się według modelu”.
Jan Władysław Dawid idealnie wręcz ujął istotę nauczycielstwa - nie jest ono bowiem zawodem, ale powołaniem polegającym na dawaniu siebie bez żadnych ograniczeń; nauczyciel zaś to rodzaj formy, w której wychowanek nabiera odpowiednich kształtów. Pedagog ten dodaje, iż o skuteczności zabiegów dydaktycznych decyduje multa - obfitość materiału, i multum - jakość materiału i metody4. W przypadku drugiego czynnika szczególne możliwości twórcze (pomysłowość i innowacje) rysują się przed dydaktykami.
Jakie cechy charakteru, umiejętności powinien „wykuwać” w swej osobowości każdy nauczyciel? Istnieje pewien kanon, uniwersalny zestaw cech, którymi nauczyciel powinien się odznaczać. Propozycje owych cech i umiejętności znaleźć można w wielu pozycjach, stanowiących literaturę
• Por. J.W. Dawid, O duszy nauczycielstwa. Lublin
1907.
przedmiotu, m. in. W. Okoń wymienia właściwości następujące5:
- prawość i stałość charakteru,
- sprawiedliwość w postępowaniu względem innych,
- konsekwencja i wytrwałość,
- autorytet,
- poziom intelektualno-kulturalny,
- praca twórcza (tu: naukowa i badawcza w szkole i środowisku).
Uczniowie, wypowiadając się na temat
swych nauczycieli, zwracają przede wszystkim uwagę na to, czy są oni sprawiedliwi, wymagający i stanowczy, a jednocześnie cierpliwi i wyrozumiali oraz serdeczni i usposobieni do młodzieży przyjaźnie. Zauważają oni także zalety intelektualne nauczycieli, poziom ich wiedzy, światopogląd, jasność ich wypowiedzi, umiejętność inspirowania i wzbudzania zainteresowań. Liczy się także wygląd estetyczny nauczycieli, ich poczucie humoru i pogodne usposobienie6.
Zacytuję w tym miejscu J. Holta, który z powyżej wyrażonym poglądem wydaje się polemizować. Dzieli on nauczycieli na tych, którzy próbują zmusić innych do uczenia się czegoś, czego powinni się nauczyć (są to Nauczyciele) oraz tych, którzy pomagają aktywnym ludziom wykonywać lepiej działania, które w ramach realizacji wolnego wyboru zdecydowali się wykonywać (nauczyciele). Rozwija on wątek podziału nauczycieli w słowach: różnica między nauczycielami i Nauczycielami nie ma żadnego związku z filozofią, metodami czy osobowością, nie zależy od tego, czy nauczyciel jest wymagający czy nie, mity czy niemiły, interesujący, czy nudny, przyjazny czy oschły. Różnica zasadza się na stopniu, w jakim uczniowie mogą dokonać wolnego wyboru: czy chcą pozostać w klasie, robić to, co nauczyciel, korzystać z jego pomocy, wysłuchać jego pomysłów i zaakceptować
« W. Okoń, Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej, „Żak", Warszawa 2003, s. 374.
6 Tamże, s. 376.
23
Nowa Szkoła 7/2009