362 1*01./JA POLSKA OKltr.Sl: Mlt-DZYWOJiNNIGO
pod nienasyconymi dniami o kolorze morwy idziesz. swą drogi), drogi) życia lylu innych nie wiesz, nie dowiesz się nigdy o złych niespodziankach które kryje wieczór niewypierz.ony i już martwy ' życie większe od zegarka trzymasz w wyciągniętych dłoniach świecąca tarcza przyszłości bez słońca i bez końca jasna giętkim odmarszem palców ściśnięty na skroni niepewny, szary, dzień szary t senny miękko głaszczesz okrucieństwem oczu. strwożone służące, zawisasz na wargach buntem czerwonych świateł gładzisz kanarki śpiewające.drżące i licz cienia pcrwersyjnośei wyrywasz, język, oniemiałe jutro.
spokojni i cisi wśród kroniki tygodnia razowe dni mielemy w ustach pełnych marzeń w kieszeniach nosimy portfele wydarzeń i trudno nam zrozumieć geometrię zbrodni.
5 z tłustych rękawiczek wykwitają płatki dłoni palce, które twardo zamkną się na gardle sen. matowy i męski, kwitnie w trującym flakonie krzyk przewieszony przez usta który umarł nagle.
w DRUGIEJ OSOBIE
Z tomu: ir drugiej osobie.
w. 1 o kolorze morwy ciemnoczerwonym, przechodzącym w czerń (Morus nigro) lub białym (Morus alba).
GABINET ZBRODNI
Z tomu: ir drugiej osobie.
Tytuł: być może aluzja do głośnego niemieckiego filmu eksprcsjonistycz-nego: Gabinet dr Caligari (Dat Kabinett des dr Caligari, 1919).
w domach. w pokojach dusznych. uiewiolrzonyeh 1,1 miód zbrodni słodszy nad warg dotyk po cóż miody Rosjanin zastrzelił s\v;| żonę wystarczył koniec szpilki złotej lub narkotyk.
uicczorcm
zamknięty wśród zbrodni, o paznokciach malowanych ochra '' słuchając głosów mych ofiar szaleje z zachwytu jak święty z lęku otwicram okna jak Rousseau Ic I Jouamer. gdy malował swe straszne zwierzęta.
kobiety o nogach wielkich juk u lhai|ue'a biegały dokoła pejzaży z lasów i z palm kobiety o twarzy pingwinów kobiety brunatne z alp i z apeninu o piersiach jędrnych jak cytryny ( hinek o krzaczastych pachach ptaków o w łosach zaczesanych w Grecję
w. 14 ochra tu: żółta albo brunatna larba.
w. 17 Ilairi Rousseau (1844 1910) tz.w. I.e Douaiiicr (Celnik pracował bowiem jako urzędnik akcyzy), pierwszy z współczesnych malarzy-pry-milywistów. prekursor surrealizmu.
ii i ni ani iasis
tomu: ir ilrugicj osobie.
Tytuł: elcpliaiiimis słoniowatość, rozrost tkanek skóry, powodujący zgrubienia.
w. I Ocorgcs Hrtu/ui’(1882 1963) malarz, jeden z twórców kubizinu i fowizinti. W wierszu odwołanie do okresu „neoklasyczncgo" jego malarstwa (1923 1926): serii KuncJor, masywnych, o silnie zaznaczonej muskulaturze. nagich luli półnagich kobiet z koszami owoców. Podobny charakter maja /.ed/re ukty (z lal 1924 1926).