' ggc ......
Zamiast podsumowania
Współcześni teoretycy zabawy reprezentują stanowisko, że globalnie jest ona jednym z głównych czynników decydujących o psychofizycznym rozwoju człowieka. Zdaniem W. Okonia, zabawę należy traktować jako:
□ jedną z postaci działalności ludzkiej;
□ przeciwstawienie do pracy jako typowej formy działalności osób dorosłych;
□ czynność, w której osobnik bawiący się osiąga przyjemność przez sam przebieg działań, niezależnie od tego, czy ta działalność ma w konsekwencji jakiś uświadomiony czy nieuświadomiony cel.
Według autora, zabawa jest czynnością
przyjemną dla samego procesu działania, podczas gdy praca jako czynność wykonywana niezależnie od implikowanej przyjemności jest ukierunkowana na sam rezultat, wynik i cel działania. Wszelka zabawa, zdaniem W. Okonia, jest czynnością wolną, ponieważ uczestniczy się w niej nie dla jakiegoś pożytku.
Podsumowując przedstawione definicje zabawy, można wyłonić pięć podstawowych cech odróżniających zabawę od innych form działalności człowieka. Są to: bezinteresowność, swoboda, fikcyjność miejsca, normy zachowania oraz napięcie.
Bezinteresowność zabawy to znaczy, że „bawienie się” dziecka nie musi dawać bezpośrednich korzyści. W tym bezproduktywnym działaniu aktywność ta dokonywana jest dla samego zadowolenia, natomiast cele, którym służy same znajdują się poza granicami materialnych interesów czy też zaspokojenia życiowych potrzeb-. W czasie trwania zabawy - zdaniem R. Calloisa - nie pojawia się produkcja, lecz przemieszczanie własności--, co nie oznacza, że zabawa jest czymś bezwartościowym. Niestety, często z wypowiedzi osób dorosłych wynika, że za taką ją uważają. Mówią: Znowu się bawisz, lepiej zabierz się do nauki, Znów marnujesz czas, Dlaczego oni znów się bawią. Nawet same dzieci mają świadomość, iż zabawa jest czymś gorszym od nauki czy pracy, czego dowodem są stawiane przez nich pytania: Już się pouczyłem, czy mogę się teraz pobawić? Czy możemy
sS
26
już się pobawić, Czy mogę się tym pobawić? .
Swoboda w działaniu to aktywność, która jest podejmowana samorzutnie, dobrowolnie, bez jakiegokolwiek przymusu zarówno wewnętrznego, jak i zewnętrznego. J. Hu-izinga podkreśla, iż zabawa nie jest zadaniem, które można zadać, narzucić. Jeśli tak się stanie, to aktywność zabawowa przestaje być zabawą-. Często jednak daje się usłyszeć nakazy czy też wydawane polecenia do zabawy. Przykładem tego mogą być sformułowania: No, teraz możesz się już bawić; Co tak siedzisz, idź się baw; Idź do kolegów i pobawcie się w sklep.
Fikcyjność miejsca, jak i również czasu w działalności zabawowej cechuje odrębność, a jednocześnie ograniczoność przestrzenno--czasowa, dzięki której bawiący się może powtarzać daną czynność, która w poglądach J. Huizingi jest najistotniejszą cechą zabawy. Istota tej cechy jest wspólna zarówno dla przestrzeni do działania, przedmiotów, jak i czasu zabawy. Wszystkie te elementy mogą mieć charakter umowny, to znaczy, że dana zabawa trwa w takim, a nie innym miejscu. Przykładem tego może być budowla zrobiona z krzeseł, która w zabawie zamienia się w pociąg, który mknie dookoła świata.
!
)
23 Za: A. Brzezińska, M. Burtowy, Psychopedago-giczne problemy edukacji przedszkolnej, Poznań 1985, s. 60.
24 J. Huizinga, Homo ludens. Zabawa jako źródło kultury, Warszawa 1989, s. 22-23.
35 R. Callois, Żywioł i ład, Warszawa 1973, s. 306. 26 Przykłady zaczerpnięte z własnej pracy zawodowej w Samorządowym Przedszkolu nr 66 w Krakowie w okresie od 1999 do 2001.
2X J. Huizinga, Homo ludens. Zabawa jako źródło kultury, Warszawa 1989, s. 20-21.