Przewody sieci jezdnej są zawieszane do konstrukcji wsporczych: słupów, bramek, masztów. Konstrukcje te są wykonywane ze stali, w postaci kształtowników (rzadziej rur) nitowanych (dawniej) lub spawanych, w nowych rozwiązaniach - z betonu sprężonego.
W okresie eksploatacji opisywanego wagonu słupy były wykonywane z dwu stalowych ce-owników łączonych nakładkami. Dawniej słupy były osadzane w betonowych fundamentach wykonywanych „na mokro”, tzn. beton był lany w oszalowane doły. Obecnie powszechnie stosuje się fundamenty prefabrykowane. Dolna, przyziemna część słupa jest chroniona przed korozją betonową główką.
Do słupa jest mocowany osprzęt, w sieci półskompensowanej jest to wysięg stały (z teow-nika) i wysięg pomocniczy (z rury) mocowany do słupa za pośrednictwem izolatora.
W typowym rozwiązaniu sieci półskompensowanej, na prostej długość przęsła (przelotu) wynosi 72 m, czyli w takiej odległości od siebie są ustawiane konstrukcje wsporcze.
Lina nośna, miedziana jest podwieszona do wysięgu stałego na pośrednictwem izolatora.
Drut jezdny, wykonany z utwardzonej miedzi, o specjalnym profilu (z podłużnym rowkiem umożliwiającym jego uchwycenie) jest mocowany do wysięgu pomocniczego za pośrednictwem ramion odciągowych.
W celu zapewnienia równomiernego zużycia nakładek na ślizgaczu odbieraka drut jezdny jest zawieszany „wężykiem”, czyli przy kolejnych konstrukcjach wsporczych odsunięty od osi toru w przeciwne strony.
Drut jezdny jest podwieszany do liny nośnej za pomocą wieszaków umieszczonych co 8 m.
I - na razie - tyle „teorii”. A kto chciałby o sieci wiedzieć więcej niech sięgnie do podręcznika: Dąbrowski T: Sieci i podstacje trakcyjne. WKŁ. Warszawa 1989.
Wiem, Drodzy Modelarze, że ciągle nie jesteście przekonani co do celowości tych informacji. Komu to potrzebne? Po co? Spytajcie modelarzy okrętowych, czy nie przydaje się im wiedza „teoretyczna” o ożaglowaniu, spytajcie lotniczych czy nie muszą znać uzbrojenia stosowanego w różnych okresach. Dlaczego my, kolejowi, nie mamy znać rodzajów sieci trakcyjnej odpowiedniej dla budowanego taboru. Niechby w modelu żaglowca nie tak były prowadzone wanty, sztagi czy dziesiątki innych lin. A tu, na pięknej, wielkim nakładem pracy zbudowanej makiecie jakiś superpociąg TGV jedzie pod siecią nieskompensowaną, przystosowaną do prędkości 30 km/h, a drut jezdny jest mocowany (owijany) bezpośrednio na wysięgu pomocniczym! To niech już lepiej w ogóle będzie bez sieci. Wiem, że przemysł nie dostarcza zbyt wielu dobrych detali do budowy poprawnego modelu sieci, tym większa będzie nasza satysfakcja ze zbudowania chociażby jednego, ale „prawdziwego” przęsła.
17