48 m Jan Żak
narodu polskiego i czeskiego w XIX w., w czasie ioh niewoli, nie na model plemienia, formy etnoeu bytującej w pradziejach. Odnośnio do pojmowanie kultury i jej związku z językiem: wspólnota kulturowa w pradziejach (wskazuje na to w pewnym stopniu modelowo ujęty materiał etnologiczny) jest zawsze zwrotnie sprzężona ze wspólnotą językową — na podłożu substratu populacji. Kultura ta jest nastawiona wnrtośoiująco — etuooontryoznie. Stąd wydaje się, że w pradziejach wspólnotę kulturową można teoretycznie utożsamić ze wspólnotą językową, a tym samym otnosem (plemieniem), jednak przy nie-pozytywistycznym pojmowaniu kultury. Pojmować ją nałoży nie według pozytywistycznego ujęcia S. Czarnowskiego, tj. jako zbiór zobiektywizowanych elementów dorobku społecznego eto., lecz jako całość systemu reguł interpretacji kulturowej i systemu reguł teohnologiczno-użytkowyoh (pewne intuicje w tym kierunku zawierał referat doo. Sokolewicz).
Na tym tle wyłania się kwestia stosunku tak pojmowanej kultury do tzw. „kultury archeologicznej Prahistoryk przeważnie nawiązuje do definicji Czarnowskiego; przenosząc ją na inną płaszczyznę — operuje pojęoiem „kultury archeologicznej". Ta „kultura" jest wszakże tylko zbiorem podobnych obiektów kulturowych lub ioh cech, określonych typologicznie i ozasowo-przestrzennie, jest jednostką poznawczą, nie jest kulturą, wspólnotą kulturową w sensie systemu. Stąd nie można jej w ogóle przyrównywać do wspólnoty językowej, jako pojęć z różnych płaszczyzn poznania. Jak więc wyjść z tej sytuacji, z tego impasu? Zdaniem naszym należy: 1) ustalić tzw. „kulturę archeologiczną” (o trudnościach w tym zakresie mówił referat prof. Hensla), 2) ustalić na jej przesłankach wspólnotę kulturową, kulturę w sensie systemu reguł interpretacji kulturowej i systemu reguł technologiczno-użytkowych; kultura ta w swym zasięgu może być większa, mniejsza lub identyczna z zasięgiem kultury archeologicznej, 3) badać zależność tej wspólnoty kulturowej od wspólnoty językowej, w konkluzji 4) dochodząc do hipotezy o zasięgu etnoeu. Badania przeto kwestii etnicznych w pradziejach jest bardziej skomplikowane, niż sobie to dotąd wyobrażano. Metodologicznie jednak (w wersji jak wyżej) jest jasne: stawianie kwestii „kultura archeologiczna'’ a etnos jest nonsensowne, rację bytu w nauce może mieć tylko: „kultura archeologiczna” -* wspólnota kulturowa (jako system eto.) z* wspólnota językowa ** etnos (plemię).
SUR LES DIFFICULTĆS DES RECHERCHES SUR I/ETHNOOKN&8B
DES SLAVE8
par
JAN ŻAK (Poznań)
Rćeumó
L’autour attire Pattention sur los diffloultćs de la eolution du problćmo de 1'eUum-genćes des SIaves, causóos, d*uno part, par los possibilitć de rocherohe limitóee t la mis du manque d'informations adóquates, de 1'autre, par la faęon stćrćobypiąuo de formuł* le problćrae et 1’applioation dee oonoeptions ot des mćthodee traditionnelles.
II.
ZBIGNIEW BUKOWSKI (Warszawa)
UWAGI O BADANIU OSADNICTWA KULTURY ŁUŻYCKIEJ NA TERENIE WIELKOPOLSKI I KUJAW
Niniejsze uwagi, dotyczące osadnictwa kultury lużyokiej na terenie Wielkopolski, a częściowo i Kujaw, ograniozone są do kilku spostrzeżeń, opartych na dotychczasowych badaniach. Metodyką badań terenowych nie będę się tu zajmował. Uczynił to w szerokim zakresie Z. Rajewski1, który nie tylko omówił poszczególne składniki zespołów osadniczych, lecz i zjawiska, pozostające w bezpośrednim lub pośrednim związku z ludzką działalnością, a będące przedmiotem badań terenowych oraz metodyki poszukiwań terenowych. Te same zagadnienia w odniesieniu do osadnictwa kultury łużyckiej porusza również mój artykuł, stanowiąoy próbę podsumowania problematyki dotychczasowych badań osadnictwa kultury łużyckiej', gdzie też podałem szereg przykładów, głównie z południowej strefy jej zasięgu.
Na wstępio przypomnieć tu wypadnie dwie istotne dla badań terenowyoh zasady: potrzebę możliwie dokładnego rozpoznania przestrzennego oraz dążenie do uchwycenia wszelkich składników osadniczyoh, jak osiedla, miejsca pochówków i kultowe, miejsca eksploatacji surowców mineralnych, sieć drożna i nieruchome urządzenia komunikacyjno, tereny uprawy, wypasu i innych czynności gospodarczyoh, skarby oraz znaleziska luźne. Przypomnę też słowa, wypowiedziane przez wspomnianego na wstępie badacza, aktualne właśnie dla kwestii przez nas tu omawianych: „Chodzi o to, aby nasze uderzenie przysłowiową łopatą było trafne i abyśmy znojąc ogólne prawidła występowania składników osadniozych i układów przestrzennych, jak i ich specyfikę, planowo i systematycznie odsłaniali w hierarchii problematyki historycznej kolejno składniki zespołów historycznych [...] Nasze badania terenowe, a ściślej ioh metoda, są przeoież funkoją znajomości badanych, odległych zjawisk historycznych [...] Zespoły osadnioze występują na określonych
' Z. Rajewski, O metodyce badań terenowych tupotów oeaitniciych, Wiad. Aroh., 1950/00 t. 20, z. 3/4, s. 01 i n.
■ Zob. Z. Bukowski, Uwagi o problematyce badań oeadnietim kultury lutyckiej. Studia z dziejów osadniotwa, 1007 t. 5, s. 52 i n.
4 Slovln Antioua. t, XX