szybko ogarnął środkowe i północne Włochy, przeniknął do krajów alpejskich, a w roku 1261 dotarł do południowych Niemiec, Czech i Polski. Gromady biczowników, składające się z mężczyzn i kobiet, księży świeckich, mnichów i mniszek, wędrowały po drogach Włoch i Europy Środkowej, wkraczały w procesyjnym pochodzie do kościołów biczując się wzajemnie do krwi. We Włoszech ruch biczowników udało utrzymać się w ramach ortodoksji. Utworzono tu stałe bractwa biczowników, kierowane i kontrolowane przez duchowieństwo. Inaczej było w krajach Europy Środkowej. Tutaj rzesze pokutników wymykały się spod kontroli władz kościelnych. Kierowali nimi świeccy kaznodzieje, tkacze i rzemieślnicy, którzy nauczali, słuchali spowiedzi i udzielali rozgrzeszenia. Głosili też wyższość swoich praktyk pokutnych nad sakramentami i kościelnymi środkami zbawienia. Czescy biczownicy - jak notuje jedna z kronik - mówili księżom: ,,Lepsza jest nasza pokuta niż wasze niemądre modlitwy”. W rezultacie prowadziło to do negacji potrzeby istnienia kościoła, duchowieństwa i sakramentów. Tak więc w Europie Środkowej ruch biczowników przybrał oblicze herezji ludowej. Zwalczany był przez władze duchowne i świeckie. W Polsce na przykład arcybiskup gnieźnieński Jan potępił praktyki biczowania i wezwał władze świeckie do karania biczowników więzieniem oraz konfiskatą mienia.
Popularne w kościele zachodnim ideały apostolskiego ubóstwa i joachimizmu były podłożem nowego ruchu heterodoksyjnego Braci Apostolskich, powstałego we Włoszech w drugiej połowie XIII wieku. Inicjatorem tego ruchu był Gerard Segarelli, człowiek świecki, który w roku 1260 - roku zapowiedzianych przez Joachima z Fiore zmian - rozpoczął realizowanie ideału życia apostolskiego i całkowitego ubóstwa. Szybko znalazł grupę zwolenników i naśladowców wśród mieszkańców Parmy i okolicy. Byli to ludzie prości. Bracia Apostolscy - jak sami siebie nazywali - tworzyli luźną grupę podobną do zakonu, wyrzekali się wszelkiej własności, żyli tylko z jałmużny i nie troszczyli się o jutro; nie mieli stałego miejsca zamieszkania, lecz wędrowali po kraju wzywając do pokuty i naśladowania życia apostolskiego. Była to więc grupa wyznawców absolutnego ubóstwa, nie posiadająca stałych mieszkań, ale także kościołów i regularnego kultu jak inne zgromadzenia zakonne. Z czasem pojawiły się w ich doktrynie akcenty wrogie kościołowi. Uważali więc, że powinni być posłuszni tylko Bogu, a nie żadnemu człowiekowi -w tym także papieżowi i przedstawicielom władzy świeckiej. Być może mamy tu już zapowiedź przekonań występujących wyraźnie w późniejszych poglądach mistyków heterodoksyjnych - o osobistym, bezpośrednim kontakcie człowieka z Bogiem, wykluczającym pośrednictwo duchownych i kościoła. Bracia Apostolscy twierdzili nadto, że kościół rzymski utracił swoją pierwotną świętość od czasów papieża Sylwestra I i tylko oni tworzą prawdziwy kościół - kościół duchowy, przygotowujący ludzkość do zbliżającego się końca świata.
Ascetyczny tryb życia i praktyka całkowitego ubóstwa zyskały Braciom Apostolskim wielu sympatyków. Ten wzrost popularności i wpływów na masy zaniepokoił władze kościelne. W 1286 i 1290 roku papieże potępiają Braci Apostolskich
620