Klub niewłaściwy rodzaj mogą być nie uświadamia-J źródłem wielkich napięć. '
L(«iomie praktyki brak synchronii lub jej zakłócenia mo-, kolidować z pracą lub jakąkolwiek inną działalnością gru-|_np. sportem, produkcją itp. Być może jedną z głównych U uśmy produkcyjnej jest to, że nie może ona synchrono-i z robotnikami.
iozyka i taniec, na zasadzie przeniesienia ekstensji, uważane j-za rodzaj działalności będącej domeną artystów, niezale-od publiczności. Dane dotyczące synchronii zaprzeczają nu twierdzeniu. Publiczność i artysta są częścią tego sa-egD procesu.
■ napotykamy formę artystyczną lub styl w sztuce, które j nie odpowiadają lub wręcz budzą w nas odrazę, możliwe ’ r^żne przyczyny takiego stanu rzeczy: być może artys-^właściwie przedstawił postrzegany świat lub jego rytm; mo-rezentuje niekonwencjonalne aspekty zachowania lub pogania świata (portrety Mondriana przedstawiające korę mó-PB, alk° ieS° styl jest nam obcy, nieznany; być może stąpię wyrazić zdysocjowane aspekty ludzkiego zachowania, co woje u każdego uczucie niepokoju i skrępowania; może wre-! był cudzoziemcem, który pragnął zapoznać nas z nowym, panym nam wzorem, który jednak „nie wprawia nas w drga-. Oczywiście, istnieją jeszcze inne powody: zła technika, nie-ipletność tekstu lub informacji, które artysta chce przekazać, dność poziomów itp. Jeśli pomyślimy o tych wszystkich cb, jakie artysta mógł popełnić, dziwimy się, że w ogóle jiósł jakiś sukces.
"We światło rzucone na problem synchronii między ludźmi samym człowieku ujawniło w pewnym sensie, że związek sieka ze wszelkimi formami sztuki jest bardziej intymny/
! przywykliśmy sądzić; człowiek jest sztuką i odwrotnie. Nie V. iaposobu aby oddzielić jedno od drugiego. Sam pogląd, iż jest m odrębnego stanowi kolejny przykład przeniesienia ekstensji
czymkolwiek człowiek jest lub cokol-
i
[Chociaż wszystkiemu,