206 JURIJ I. LEWIN
średnik — usytuowana między autorem a czytelnikiem osoba trzecia. C) takim pośredniku jak tłumacz wspominaliśmy już wcześniej27. Inny typ pośrednika to deldamator; dla sytuacji komunikacyjnej towarzyszącej odbiorowi wiersza nie jest obojętne, z jednej strony, czy deklamacja ma miejsce w audytorium publicznym 2S, czy też w okolicznościach intymnych, oraz, z drugiej strony, czy deldamator jest dla słuchacza osobą obcą, czy leż bliską. W każdym z tych wypadków (i rzecz jasna w zależności od wewnętrznej struktury wiersza) powstaje odmienna sytuacja komunikacyjna i odmienny system postaci i stosunków, między nimi. Szczególnie interesujące wydają się wypadki skrajne: a) kiedy pośrednik jest tożsamy z autorem (deklamacje autorskie); b) kiedy pośrednik jest tożsamy ze słuchaczem (odbiór wierszy przez wykonawcę przed audytorium; możliwe, że sytuacja ta szczególnie sprzyja samoidentyfi-kacji adresata z autorem).
Przełożył Jerzy Faryno
ŁJ Nawiasem mówiąc, jedno z „niebezpieczeństw” przekładu poetyckiego polega na tym, że przekład narusza przewidywane przez autora (i implicite tkwiące w tekście) więzi komunikacyjne i zastępuje je innymi.
Istotna jest także struktura audytorium — np. czy czuje się ono jako jednolite my.
Pamiętnik Literacki LXXL Mwt;, /.. :>. PL ISSN OD3I-0SH
JONATHAN CULLER,
PRESUPOZYCJE I INTERTEKSTUALNOSĆ
Wyobraźmy sobie, że musimy wyjaśnić komuś z zewnątrz, komuś należącemu do innej kultury i nie mającemu żadnego wyobrażenia
0 tych sprawach — dlaczego czytamy ten oto artykuł. Nie byłoby to zadanie łatwe; należałoby bowiem wyjaśnić kwestię ogólniejszą; dlaczego ludzie czytają artykuły publikowane w czasopismach akademickich, jaki rodzaj oczekiwań związany jest z tą aktywnością i jakie oczekiwania oni sami w nią wnoszą. Gdybyśmy powiedzieli takiemu obcemu, że w czasopismach literackich spodziewamy się znaleźć informacje o pewnych aspektach badań nad literaturą, nie powiedzielibyśmy mu wiele. Trzeba by jeszcze powiedzieć coś o tej odmianie mowy uporządkowanej, którą nazywamy krytyką literacką, i dodać, że artykuł powinien zawierać jakąś ważną koncepcję odnoszącą się do tej dziedziny.
Gdyby nasz rozmówca domagał się z uporem dalszych wyjaśnień
1 pytał, co mamy na myśli, mówiąc o „ważnych” koncepcjach, odpowiedzielibyśmy, nieco już zniecierpliwieni, że artykuł musi zawierać coś, co nie zostało dotąd pomyślane lub napisane, a co zarazem pozostaje w określonym związku z tym, co zostało już kiedyś pomyślane lub napisane. Artykuł musi więc wprowadzać, w stosunku do rzeczy znanych wcześniej, pewne zmiany lub uzupełnienia. Być interesującym czy ważnym artykułem to tyle, co pozostawać w trudnych do określenia związkach z pewnym polem dyskursywnym, stanowić dokonanie, które zarazem otwiera możliwości nowych badań.
Prawdopodobnie nasz cudzoziemiec, znudzony, zrezygnowałby z dalszych wyjaśnień; gdyby jednak wr dalszym ciągu się ich domagał, byłoby nam niezmiernie trudno wyświetlić dokładnie, z jakimi oczekiwania-511 rozpoczynamy lekturę artykułu z zakresu nauki o literaturze i w jaki
Nonathan Culler — amerykański teoretyk literatury i rumu ni sta młodszej generacji, wykładający również na uniwersytetach w Cambridge i w Oksfordzie. ^ u or głośnej książki Structuralist Poetics (London 1975; przekład polski jednego kc>r0Z w antologii Znale, styl, konwencja, Warszawa 1977). Ponadto opubli-
^au^er^: ^he Uses oj ZJncertainty (1974), Ferdinand de Saussure (iy77;
z liczne studia teoretyczne rozproszone po czasopismach.
Lan rze^*ac* według j. Culler, Presupposition and lntmto.cuialuy. ,,Modern ase Notes” 91 (1976), nr 6, s. 1359—1396.]