96 JUKU I. LEWIN
średnik --- usytuowana miedzy autorem a czytelnikiem osoba trzecia. C) takim pośredniku jak tłumacz wspominaliśmy już wcześniej27. Inny typ pośrednika to deldamator; dla sytuacji komunikacyjnej towarzyszącej odbiorowi wiersza nie jest obojętne, z jednej strony, czy deklamacja ma miejsce w audytorium publicznym 2S, czy też w okolicznościach intymnych, uraz, z drugiej strony, czy deldamator jest dla słuchacza osobą obcą, czy leż bliską. W każdym z tych wypadków (i rzecz jasna w zależności od wewnętrznej struktury wiersza) powstaje odmienna sytuacja komunikacyjna i odmienny system postaci i stosunków, między nimi. Szczególnie interesujące wydają się wypadki skrajne: a) kiedy pośrednik jest tożsamy z autorem (deklamacje autorskie); b) kiedy pośrednik jest tożsamy ze słuchaczem (odbiór wierszy przez wykonawcę przed audytorium; możliwe, że sytuacja ta szczególnie sprzyja samoidentyfi-kacii adresata z autorem).
Przełożył Jerzy Faryno
17 Nawiasem mówiąc, jedno z „niebezpieczeństw” przekładu poetyckiego polega nu tym, że przekład narus2u przewidywane przez autora (i implicite tkwiące w tekście) więzi komunikacyjne i zastępuje je innymi.
Istotna jest także struktura audytorium — np. czy czuje się ono jako jednolite my.
Pamiętnik Literacki lxxt. io«fc, PL ISSN 0031-0514
JONATHAN CULLER
PRESUPOZYCJE I INTERTEKSTUALNOSC
Wyobraźmy sobie, że musimy wyjaśnić komuś z zewnątrz, komuś należącemu do innej kultury i nie mającemu żadnego wyobrażenia
0 tych sprawach — dlaczego czytamy ten oto artykuł. Nie byłoby to zadanie łatwe; należałoby bowiem wyjaśnić kwestię ogólniejszą: dlaczego ludzie czytają artykuły publikowane w czasopismach akademickich, jaki rodzaj oczekiwań związany jest z tą aktywnością i jakie oczekiwania oni sami w nią wnoszą. Gdybyśmy powiedzieli takiemu obcemu, że w czasopismach literackich spodziewamy się znaleźć informacje o pewnych aspektach badań nad literaturą, nie powiedzielibyśmy mu wiele. Trzeba by jeszcze powiedzieć coś o tej odmianie mowy uporządkowanej, którą nazywamy krytyką literacką, i dodać, że artykuł powinien zawierać jakąś ważną koncepcję odnoszącą się do tej dziedziny.
Gdyby nasz rozmówca domagał się z uporem dalszych wyjaśnień
1 pytał, co mamy na myśli, mówiąc o „ważnych” koncepcjach, odpowiedzielibyśmy, nieco już zniecierpliwieni, że artykuł musi zawierać coś, co nie zostało dotąd pomyślane lub napisane, a co zarazem pozostaje w określonym związku z tym, co zostało już kiedyś pomyślane lub napisane. Artykuł musi więc wprowadzać, w stosunku do rzeczy znanych wcześniej, pewne zmiany lub uzupełnienia. Być interesującym czy ważnym artykułem to tyle, co pozostawać w trudnych do określenia związkach z pewnym polem dyskursywnym, stanowić dokonanie, które zarazem otwiera możliwości nowych badań.
Prawdopodobnie nasz cudzoziemiec, znudzony, zrezygnowałby z dalszych wyjaśnień; gdyby jednak w dalszym ciągu się ich domagał, byłoby nam niezmiernie trudno wyświetlić dokładnie, z jakimi oczekiwaniami rozpoczynamy lekturę artykułu z zakresu nauki o literaturze i w jaki [Jonathan Culler — amerykański teoretyk literatury i rumanista młodszej generacji, wykładający również na uniwersytetach w Cambridge i w Oksfordzie. Autor głośnej książki Structuralist Poetics (London 1975; przekład polski jednego z rozdziałów w antologii Znak, styl, konwencja, Warszawa 1977). Ponadto opublikował: Flaubert: The Uses oj Uncertainty (1974), Ferdinand de Sous surę (1 y 77) oraz liczne studia teoretyczne rozproszone po czasopismach.
Przekład według J. Culler, Presupposition and intcrrłe.clualu y. ,,Modern Language Notes” 91 (1976), nr 6, s. 1380—1396.]