Rzut oszczepem0079

Rzut oszczepem0079



przykładał s;ę do treningu Nie trwało to jednak długo, bo juz po Kilku miesiącach trening lekkoatletyczny znudził mu sę. Monity trenera Szelesta zbywał niczym i trenował coraz mniej regularnie Skutkiem byl brak postępu, a nawet cofnięcie sk,* w wynikach w roku 1971

W tym samym roku Belczyk zdał maturę Egzaminy na wyzsza uczelnię wypadły niepomyślne chłopak nie dostał s« na weterynarię. Aby zyskać dodatkowo punkty na następny rok, poszedł do pracy i wtedy definitywnie zrezygnował z Ircningu, Ponowna próba zdawania na studia nic powiodła się W październiku został powołany do wojska. Po odbyciu przeszkolenia rekruckiego w jednostce pewnego grudniowego dnia zameldował się w warszawskiej Leg1* u trenera Zbigniewa Radzrworowicza, niegdyś znanego oszczepnika.

—    Trener nadzmocewiez spojrzą! na mnie i powie-dział. Słyszałem o lobio, Kochany... Ale u mnio ixe ma cbi ■ jania.. U mnie s,ę tronuje. Co byio robc. strzępiom obcasami...

Zaczął się ostry trening. Trener wyznaczył do osiągnięcia w sezonie granicę 73 metrów Dla zawodnika, który me rzucił n gdy 65 m byki do odległość zawrotna. A jednak pod kcniec sezonu Piotrek mógł pochwal : się rekordem życiowym o 10 metrów lepszym niż poprzedni (74.24 m).

—    Pr/ok/oczono granicy 70 metrów podbudowało mnio psychicznie Uwierzyłem we własno s-ty Czułem, jak rozpiera mnie energia, rwałem s,e do treningu.

Pech choa) że na pierwszym treningu w listopadzie 1973 r. trener Redziwonowicz zerwał ścięgno Ach esa potem długo leżał w szpitalu i nie mógł kierować szko’e-n em swoich wychowanków w tej sytuacji Brelczyk zimę przepracował z jego kolegą, Zygmuntom Jaloszyńskim Wczesnę wiosnę dostał od Janusza Sdly. wówczas już trenera PZIA. powołanie na kii«ta obozów szkolenia centralnego. Sidło chciał naocznie zbadać mozlrwości młodego miotacza. Pod opiekę rekordzisty Polski Bióczyk wy-sziiowal więc formę i rozpoczął sezon Etekty byty znaczne. Na Mistrzostwach Polski Salek rzut (76.06 m) dał mu 2 miejsce. Wystartował w reprezentacji młodzieżowej w Irójmeczu NRD - Czechoslowooja — Pciska, wygrywając wynikiem 76,24 m. Tydzień później zaięl 3 miejsce w meczu z Finlandię, rzucając na odległość 75,20 m. Jesie-nię 1974 r kończył służbę wojskowa Biełczyk postanowił wrócić oo AZS. z którym związany byt uczuciowo Poza tym miał zamiar w 1975 r zdawać na AWF Trenerem oszczepników w AZS byl Tadeusz Paprocki, ongiś (przed monachijską olmpadą) trener szkolena centralnego. A więc już trzeci fachowiec po Zygmuncie Szeleście i Z:>gniew« Radzrwonowiczu, a jeśli doliczyć Janusza Setę, lo czwarty, który zaiął się Bwlczykicm

Zi mę przepracowałem bardzo solidne i juz w pierwszym starcie pobiłem rekord życiowy o kilkanaście centymetrów. Potem dostałem haniebne tanie. Na trójmeczu Polska — FinlandiaPFN w Helsinkach, przytłoczyła mnio obecność 35 tysięcy widzów, a Sittanena > Woffor-manna .na rzutni Kiedy po pierwszym rzucę wycofa* s<ę z powodu kontuzp Jacek Damszei poczułem się jak rzucony forom na ;x>źarcie > zająłem ostatnio miejsce. choć z wynikiem lepszym od swojego ubiegłorocznego rekordu Potem było y.:z tepłej. W' Memoriale Kusocidskieryt przekroczyłem gratvce 80 metrów, rzuciłem równo metr dnieć Zdobyłem mistrzostwo Polski W półfinale Pucharu Europy w Londynie uległem tytko Grebniewowi, w finale w Nicei tez bytem drugi.

Olimpijski rok 1976 miał się okazać dla Bie’czyka rodem szczęśliwym. Już u progu sezonu. 15 maja na zawodach w Atenach rzucony przez niego oszczep poleciał na odległość 88.04 m. Rzucił dalej n:z wynosił ostatni, aktualny od sześć,u już lat, rekord Janusza Sdly. Piotrek ustanowi! nowy rekord Polski, promieniał radością .

- To wspaniale uczt.ee być rekordzisto kra,ki. Zaczynając trening, nawet o tym nie marzyłem. Sidło byt kimś niedoścignionym. Chyba me brylzre mi miał za z‘e tego. co zroPłom. Jestem w strasznym gazie, chyba mogę rzucie/eszcze dalej. Do 90 m tak j uż blisko

A taki wynik to przepustka do grona najlepszych. Trzeba byfo tytko jeszcze ttcchę „pociągnąć" I .Dociągnął". Podczas Memoriału Janusza Kusccińskieęo w Bydgoszczy 22.06.76 r ustanowił Biełczyk następny wspaniały rekord kraju — .90.78 m. Pokonał koleinę barierę wtajemniczenia dostępna niewielu. Na miestęc przed igrzyskami zdobył również mistrzostwo Polski (83,36 m)

Życiowym sukcesem byt dla Piotra Biełczyka start na Igrzyskach Olimpijskich 1976 r. w Montrealu. W eimutacjach przetizedł z wynikiem 82,56 m (minimum wynosiło 79 m). Rzuty finałowe rozpoczął od próby nieudanej. Natomiast Węgier, Miklos Ncmeth. już w pierwszej kolejce po stal oszczep na odległość niewiarygodną 94.63 m. Pod wrażeniem tego rekordu świata Polak rzucał kolejno: 77,90. 86.50.81,00, 82,28, 82,94 m Byt czwarty, Do brą zowego medalu zabrakło 66 cm..

Byłem lak blisko medalu To złości. Osjęgoęfem jednak życiowy sukces, nawiązując do osiągnięć Janusza Si dły- Cieszę się w.ęc w chwilach rozsądku, wściekam pod-czais rozmyślań, co by było gdyby. W każdym razie prze gratem z lepszymi cd siebie Wygrałem jednak z rywala mi, którzy także mieli za sobą i lepsze niż ja wyniki, i więk-

82


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rzut oszczepem0045 Przykładowe mikrocykle treningowe na etapie treningu specjalnego. Okres przygotow
48 [1600x1200] Klonowanie Każdy z nas pragnie mieć na Boże Narodzenie idealną choinkę. Nie jest to j
Rzut oszczepem0067 9.1. Rzutnia do rzutu oszczepem Długość rozl>cgu nie może przekraczać 36.5 m a
grafli jej przeciwnicy. Nie był to jednak wielki powód do zmartwienia - jak pisze dalej M. Komża, st
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger3 (2) PRZEDMOWA Książka ta jest przeznaczona do czytania, n
Rzut oszczepem0056 6.1. Rola dokumentacji treningowej i zasady prowadzenia dzienników treningow
Rzut oszczepem0064 pu : najlepiej w terenie, a nie na boisku. Będzie lo przede wszystkim rozruch ble

więcej podobnych podstron