- 34 -
sprawy może w gruncie rzeczy tylko wyjść na korzyść dla ekumenizmu, bo nie zaciera różnic i nie propaguje fałszywego irenizmu, lecz zmierza do owocnego dialogu, 0 tym dialogu Dekret mówi rzeczywiście wielokrotnie.
Zachętą do dialogu może być dziś fakt istnienia Światowej Rady Kościołów.Dekret nie wymienia jej wyraźnie, .ale za podstawę rozmów teologicznych między Kościołem katolickim i protestantyzmem u-.waża wiarę w Trójcę Sw. i w Jezusa Chrystusa, jak to ujmuje deklaracja Światowej Rady Kościołów, gdy mówi o podstawie dogmatycznej ruchu ekumenicznego. Kościół katolicki zdaje sobie sprawę z faktu, że nawet w chrystologii istnie ją między jego dogmatami i teologią -a nauką protestantyzmu znaczne rozbieżności, które jeszcze bardziej ukazują się w mariologii i eklezjologii, ale sądzi, że chry-stocentryzm protestantyzmu może służyć za wyjście i impuls w poszukiwaniu jedności.
Jako charakterystyczne., a zarazem autentycznie chrześcijańskie wartości protestantyzmu wymienia Dekret: wiarę w Jezusa Chrystusa, Boga-Człowieka i jedynego Pośrednika między Bogiem i ludźmi; chrystocentryczną wizję i światopoglądu chrześcijańskiego /nr 20/; głęboką cześć dla Pisma św. /nr 21/; chrzest, jako "sakramentalny węzeł jedności", trwający między wszystkimi chrześcijanami, domagający si-ę zarazem pełni jedności w wyznaniu wiary i w uczestnictwie we wspólnej eucharystii /nr 22/; życie chrześcijańskie i działalność chrześcijańska w świecie, gdzie protestanci dali tak wiele wspaniałych przykładów świadectwa wiary /nr 23/*
Dekret zaznacza, że w interpretacji Pisma św. inną rolę przypisują Kościołowi katolicy, a inną ewangelicy? według katolików decydujące znaczenie w wyjaśnianiu Pisma św. ma Nauczycielski U-rząd Kościoła, podczas gdy ewangelicy zadania Kościoła w tym zakresie albo minimalizują, albo w ogóle negują. Mimo to uważa Dekret, że Pismo św. może i powinno stanowić znakomite narzędzie w dialogu ekumenicznym. Podobnie według zdania Kościoła katolickiego Wspólnoty ewangelickie nnie przechowały tajemnicy eucharystycznej w jej istocie i pełni, głównie przez brak sakramentu kapłaństwa" /nr 22/, to jednak w świętej Uczcie sprawują oni pamiątkę śmierci i zmartwyci wstania Pana i wyznają, że eucharystia oznacza życie w łączności z Chrystusem oraz oczekują jego przyjścia przy końcu wieków. Nauka o eucharystii, innych sakramentach, kulcie, kapłaństwie powinna, zdaniem Ojców Soboru stanowić przedmiot dialogu między katolicyzmem i protestantyzmem. Natomiast dialog ten można zacząć od moralnego zastosowania Ewangelii w życiu, bo wskazówki Ewangelii starają się realizować zarówno ewangelicy jak i katolicy.
Zakończenie Dekretu /nr 24/.
W zakończeniu Ojcowie Soboru kierują z ufnością spojrzenie w przyszłość. Przestrzegając przed wszelką lekkomyślnością i nierozważną gorliwością, zaznaczają, że udział katolików w ruchu ekumenicznym ma dokonywać się w wierności dla otrzymanej prawdy oraz w otwartości dla przyszłości, dla owej "pełni", którą Chrystus Pan przyrzekł i przekazał swojemu Ciału mistycznemu.
Jak cały Dekret związany jest z ruchem ekumenicznym,wskazuje końcowe życzenie, aby ekumeniczne poczynania katolików zespoliły