skanuj0008

skanuj0008



zupełnie innego. To wszystko trzeba umieć odczytywać, interpretować, rozumieć, a zespół metod, które ułatwiają taką analizę psychiki, nosi właśnie nazwę psychoanalizy.

O ile psychologowie klasyczni i behawioryści stawiają przede wszystkim pytania: „co się dzieje?” i „dlaczego?”, o tyle psychoanalitycy zaproponowali dwa nowe pytania: „co to znaczy?” i „czemu to służy?”.

Psychoanaliza stawia jednak te pytania głównie dla celów praktycznych, a przede wszystkim psychoterapeutycznych. Terapia psychoanalityczna polega na likwidowaniu wewnętrznych konfliktów przez doprowadzenie treści utajonych do świadomości pacjenta. Do odkrycia przez terapeutę tych treści utajonych potrzebna jest oczywiście diagnoza. Pacjent nie jest zdolny do dokonania tego o własnych siłach, ponieważ to on sam wypiera treści utajone ze świadomości i nie dopuszcza do ich powrotu. Dlatego też pacjenci w początkowej fazie reagują silnym wzburzeniem emocjonalnym na ujawnienie tych treści ukrytych i energicznie im zaprzeczają.

Diagnoza psychoanalityczna opiera się na szczegółowej analizie każdego indywidualnego przypadku, tak jak to się czyni w klinikach medycznych. O ile psychologia klasyczna i behawioryzm posługują się głównie metodami eksperymentalnymi, to psychoanaliza przyczyniła się do rozwoju w psychologii metod klinicznych. Psychoanalityczny wariant metod klinicznych polega na długotrwałym, nieraz wielomiesięcznym, a nawet wieloletnim analizowaniu wypowiedzi pacjenta na temat treści własnych uczuć i myśli, na jawie i we śnie, a także tego, co pacjent stara się przemilczeć — wszystko to w kontekście zdarzeń zachodzących w jego życiu. Dużą wagę przywiązuje się także do wspomnień z wczesnego dzieciństwa. Psychoterapeuta poddaje wszystkie te dane interpretacji w świetle teorii psychoanalitycznej i swoją interpretację przekazuje pacjentowi. Oprócz tego stosowane są nieliczne techniki specjalne, z których najważniejsza jest technika swobodnych skojarzeń, polegająca na tym, że pacjent mówi wszystko, co przychodzi mu na myśl w związku z hasłem wywoławczym podanym przez terapeutę. Szczególnie symptomatyczne w takim swobodnym biegu myśli są utknięcia, ponieważ stanowią one wskaźnik treści wypieranych ze świadomości.

< Ky.ywiście metody oparte na interpretacji zjawisk bezpośrednio .1' -i ■; i mych są obciążone subiektywizmem. Interpretacja psychoanalityczna ■ UMinuje się w kontekście określonej teorii, która ze swej istoty jest . in|iiiycznie niesprawdzalna bezpośrednio, a ponadto interpretacja ta ilr/y w wysokim stopniu od indywidualnej dociekliwości pomysłowości /. upeuty. Z tego względu psychoanaliza spotkała się dotychczas z ostrą l-i ytyką psychologów eksperymentalnych i z zarzutem nienaukowości.

• .łowna linia obrony zwolenników psychoanalizy polega na powoływaniu u, na skuteczność terapii opartej na tej teorii. Argumentacja ta nie pi /i konuje krytyków, którzy odpierają ten argument twierdząc, że terapia ir.ychoanalityczna polega nie na wykrywaniu treści utajonych, lecz na u i nawianiu pacjentowi treści wymyślonych przez terapeutę, który dokonuje indoktrynacji” pacjenta, narzuca mu własną interpretację faktów, a może nawet fałszować jego wspomnienia. W tym wypadku terapia psychoanalityczna byłaby rozbudowaną techniką leczenia za pomocą sugestii, podobnie jak to się dzieje od wieków w przypadkach cudownych uleczeń n-nib, które silnie wierzą w możliwość cudu.

Mimo nieustannej krytyki z różnych stron, idee Freuda okazały się zdumiewająco żywotne. Psychoanaliza w tej postaci, jaką nadał jej on sam, ma już w chwili obecnej tylko niewielu zwolenników „ortodoksyjnych”. Rośnie natomiast nieustannie liczba różnych jej wariantów i poglądów od niej pochodnych. Nawet poszczególne pomysły Freuda wyrywane /. pierwotnego kontekstu są wykorzystywane jako punkt wyjścia w rozbudowaniu różnych teorii „o małym zasięgu” (np. teoria agresji jako wynik frustracji, Johna Dollarda i Neala Millera, różne teorie Ja wywodzące się z freudowskiego pojęcia Ego itp.) albo też przyswajane są przez inne kierunki psychologii (jak np. pojęcia popędu we wspomnianej tu odmianie neobehawioryzmu w ujęciu C.L. Hulla i innych).

Psychoanaliza wyrosła z praktyk psychoterapeutycznych i dzisiaj rozwija się i różnicuje również głównie na podstawie doświadczeń praktycznych. Teorie psychoanalityczne są, z małymi wyjątkami, niemal zawsze pochodne od praktyk i to stanowi ich główną siłę. Różnice metodologiczne i teoretyczne zaczęły zarysowywać się już za życia Freuda, lecz proces różnicowania się uległ przyspieszeniu, odkąd psychoanaliza

73


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0084 (25) •Witruwiusz 75 wszystkim trzeba się starać o to, by dostęp do muru nie był łatwy dla
skanuj0084 (25) •Witruwiusz 75 wszystkim trzeba się starać o to, by dostęp do muru nie był łatwy dla
skanuj0045 Prawidłowa odpowiedź to: a)    wszystkie b)    U4 A2.3
skanuj0030 6 — To wszystko dla jasnej przyszłości!
skanuj0057 Inny człowiek - pisał Tischner - jest obecny przy mnie poprzez to, co trzeba, abym dla ni
I nie czujcie się zawiedzeni, jak na grze i tak wszystko pójdzie zupełnie inaczej. To jest właśnie c
IMG 49 r 88 Czffi 2, rozdział l chcieli; trzeba by zniszczyć wszystkie razem, to jest trzeba by jedn
skanuj0017(1) 4 Pij wyłącznie dobrą wodę - trzeba chyba być głuptasem, żeby pić bez gotowania t
skanuj0075 2 Przede wszystkim trzeba stwierdzić, iż postawa partnerstwa w kontaktach socjalnych nie
skanuj0093 Kiedy będę duży Kiedy będę duży-zostanę piłkarzem, Kiedy będę duży - to wszystkim pokażę.

więcej podobnych podstron