Stopień zero stylu 3

Stopień zero stylu 3



310 Roland Barthes

ment był wyborem, to znaczy radykalnym porzuceniem języka jako potencjalnej całości, że zarówno wczesne mieszczaństwo czasów monarchii jak i burżuazja okresu porewo-lucyjnego używały tego samego stylu i wypracowały esencja-listyczną mitologię człowieka. Polityczna władza, dogmatyzm Ducha i jedność klasycznego języka są więc figurami tego samego historycznego ruchu.

Nie należy się przeto dziwić, że Rewolucja nic nie zmieniła w stylu mieszczańskim i że tylko drobna różnica dzieli np. styl Fenelona od stylu Prospera Merimee. Działo się tak dlatego, że mieszczańska ideologia przetrwała bez żadnych załamań do roku 1848 i nie zachwiała się w momencie Rewolucji, która przyniosła mieszczaństwu władzę polityczną i społeczną, nie zaś intelektualną, bo posiadało ją ono od dawna. Od Choderlos de Laclos do Stendhala styl mieszczański wciąż odzyskiwał siły i trwał mimo krótkiego okresu zamętu. A rewolucja romantyczna, tak z haseł przywiązana do niepokoju form, grzecznie zachowała styl swojej ideologii. Zrzuciła trochę balastu mieszając gatunki literackie i słowa, dzięki czemu mogła zachować samą istotę klasycznego języka, in-strumentalność: bez wątpienia narzędzie staje się coraz bardziej „obecne” (na przykład u Chateaubrianda), ale przecież zagubiona zostaje wszelka wyniosłość i językowe osamotnienie. Tylko Wiktor Hugo wydobył z cielesnych wymiarów własnego trwania i własnej przestrzeni indywidualną tematykę werbalną, której nie sposób odczytać w tradycyjnej perspektywie, lecz jedynie przez negatywne odniesienie do jego niezwykłej egzystencji; tylko Plugo mógł ciężarem swego stylu wywrzeć presję na styl klasyczny i doprowadzić go do granicy wytrzymałości. Dlatego też niechęć do Wiktora Hugo skrywa zawsze tę samą mitologię formalną; w jej cieniu rozkwita zawsze ten sam osiemnastowieczny styl, świadek mieszczańskiej wielkości, który pozostaje normą francuszczyzny wysokiej próby, tego języka ściśle zamkniętego, od-

Stopień zero stylu

311


dzielonego od społeczeństwa całą grubością literackiego mitu, tego uświęconego stylu, podejmowanego przez najróżniejszych pisarzy na zasadzie surowego prawa czy łakomej przyjemności, tego tabernaculum urokliwej tajemnicy: Literatury francuskiej.

Otóż około roku 1850 nastąpił zbieg trzech nowych faktów historycznych o wielkim znaczeniu: przemiana europejskiej demografii; zastąpienie przemysłu tekstylnego przez przemysł metalurgiczny, to znaczy narodziny nowoczesnego kapitalizmu; dokonany w dniach czerwcowych 48 roku podział społeczeństwa francuskiego na trzy wrogie klasy, to znaczy ostateczna klęska liberalnych złudzeń. Ten zbieg okoliczności stawia mieszczaństwo w nowej sytuacji historycznej. Dotąd ideologia mieszczańska wyznaczała miarę uniwersalności i spełniała to zadanie bez sprzeciwów; pisarz mieszczański, jedyny sędzia cudzych nieszczęść, nie czując na sobie żadnego obcego spojrzenia, nie był rozdarty między swą sytuacją społeczną a powołaniem intelektualnym. Odtąd ta sama ideologia jawi się już jako jedna z wielu możliwych, przestaje być uniwersalna, może przekroczyć własne granice jedynie wydając na siebie wyrok; pisarz rzucony jest na pastwę sytuacji dwuznacznej, jego świadomość nie pokrywa się już z jego położeniem społecznym. Tak rodzi się tragiczność Literatury.

I wówczas zaczynają się mnożyć style. Każdy z nich — wypracowany, ludowy, neutralny, kolokwialny — chce być aktem wyjściowym, przez który pisarz akceptuje bądź odrzuca swoje mieszczańskie uwarunkowanie. Każdy z nich jest próbą odpowiedzi na orficką problematykę współczesnej Formy: pisarze bez Literatury. Od stu lat Flaubert, Mallar-me, Rimbaud, Goncourtowie, Nadrealiści, Queneau, Sartre, Blanchot czy Camus naszkicowali — szkicują jeszcze — pewne sposoby integracji, rozbicia lub naturalizacji języka lite-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Stopie 25252525F1 zero stylu 5 314 Roland Barthes Proust); buduje struktury czasowe w sposób konwenc
Stopień zero stylu 2 308 Roland Barthes Z punktu widzenia estetyki wiek XVI i początek XVII znamionu
Stopień zero stylu 4 312 Roland Barthes rackiego; stawką nie jest przygoda formalna, udany wysiłek r
Stopień zero stylu 1 ROLAND BARTHES Roland Rarthes urodził się w roku 1915. Studiował w Paryżu. Uczy
IMG572 (2) 332 ROLAND BARTHES B. Poziomy znaczenia Językoznawstwo od razu dostarcza analizie struktu
IMG575 (2) BPI 338    ROLAND BARTHES dania (lub jego fragmentu); drugie „wypełniają”
IMG581 (2) 350 ROLAND BARTHES rator jest rodzajem totalnej, jakby bezosobowej świadomości, która opo
IMG582 (2) 352 ROLAND BARTHES psychologiczną, stanowi zazwyczaj mieszaninę dwóch systemów, mobilizuj
IMG583 (2) 354 ROLAND BARTHES ralny punkt wyjścia i — jeśli tak rzec można — pozbawiając uroczystej
IMG584 (2) 356 ROLAND BARTHES cję otwartą (dzięki emfatycznemu chwytowi retardacji i wszczęcia na no

więcej podobnych podstron