ca. powodu, ohlftklu. który wart byłby przywigEiniii. Przy-udoznusć <Jo IU |etl uwięzieniem w Izwkszlahoości Mar nuŃ ty. Padoćmze Iwan poetów inna rysów, utmlnch. który zwiali*<!. naleć] do galarety (U
Nic więc dziwnego, że iiwIzJeta zawisa na tym. oj z i U wyłonię się irożn. Hcrwslajs ogromne łupiecie między- plis la magma — Iw przewrotni] i myląc* właściwości* tła >»t tyczenie gęstości z pustka — u wyrywawcym się kcmkndmi.. Bołev>R oczekiwalii«. Ho yeśli im cot mamy prawo liczyć, to chylili tylko na pottzi yngólna. wysóbiooę indywidualność kształtu, któremu udaj* się rsłłiić. obronić przęil naciskiem Ita. uóemyć w n» udręki citcty s w lun sposób przezwyciężyć Je. mimo wylewającej się zewsząd plazmy jedno) ilcAó. jednomyślności i powszechnej Zgody.
Ale czy mamy podstawy do wiotkich nadziei’ A co. jeśli kształty wypełzające z Ilu świata s] nędzne? No Im |nz. tro-r.hę >ch formy znamy. |uż pocsuliśmy okrucieństwo im własnej skórze i sami odpłać iliimy Innym podobnie. I nieko niecenie naszym winowajcom; przecież rzadka ci. których możemy zgnieść. **t tymi. którzy nas zgnietli. Co. {clii wmieść kreowana y»'. xl«m. a przeżywane doświadczanie ów pieniem? Czy lepiej skryć się w miazgę tła’ Rozpłynąć w niej?
Oto wybór, przed jakim s-.abiuy. /. jednej strony tło. które. >ik widzieliśmy, w pianych okolicznościach mota nawet zdawał się rntunkktD. ale ze względu nn możliwość wyłamania kk zeń kształtu jest sann • zawsze stanom nigatywiiym /. dru-gle| strony ów kształt póki -czny. który również — clinft z In-nigp powodu. Im |ako nędzne*". zlo, cierpienie — jest nago lywny. Ha na Ito, yak zab zs **b. oerpieiiie w cierpiana,'.
Ntyalywrtoic spiętrzona. 'Ihraz pozostaje r.i* tylko Urnę, Za spalęgowania ncgilyumnAd. hyt matę, rat odmłanla.
(ll,.i:/„j.y:, r.<* twist. tu. juk w nim bytujemy i. wrwacie. jaw mmi jettaśiuy. być moża sLinowia zaledwie pcdlcżc tucwy-tonionej moziiwoici- Nieznmet. Sto przewidywanej lutni. Nin Ir/ntia jednak obiecywać. loby pa tym xbyt wlała, (karo kształty po wlałakrnć z ogromnym tniiłmn wybili Una ni) tal przygnębiają. Być mott nl* hm wMMajgo wyboru- tylko min/yji lt« hUki wypełzająca * nitwiebi wykrzy-wiuru ukru-cieńslwetn. ale i cierpieinem.
Tb kdiu z postna ptaki,i. łVv.trzr$inln Świata >tko tłu, klft-refft zdarzenia nla warto uj owzfti. u >**.11 >) wymuJUSję. to tylko pi**/, zdolno ić do wzbudzaniu cierpienia. ttwyocy. niesmaku Piekleni jesl napięte oczekiwanie przy braku Dodziei i przy kładanie ręki do tworzenia, choć wiemy. Za Diznaczcoe jest spotwornieniem.
JJlaczego lsznł*>i rsezajoM nl> nii:7* DltUHgp sslnieje. jgdy nla v» »■ l.<j., się istnienia KOlla«T Nie joli to jednak pytanie, które obiecywałoby jasnq odpowiedź Mocujący się z nim mMaftzycy chyba zbyt wielki nacisk kładli ivi „oot* i .nić*, gdy ponury urok kwestii kryle się w owym ..tarzaj'. Śwlal-•Iło |csl .raczej* czymt nlź niczym. On siała )ea»:*a dyszy w przed wybuchu I być moda iih inki Mmii je«l pu wieczne czasy skażany.
fYawdziwie dokuczliwe i nic da»cc się odpędzić: problemy nie sq pytaniami o przyczyny Islnienla cjiąpi ln)iiz ny istni*-nu. Wlany się z knnsrr.zmrirliy uporania się * blnisuiMn własnym. które zasługują zslwlwie hm miano (iweyo .r«ur«T. Ra-cz»j istniejmy. Nie >*1 lak bardzo ważne, dlacztym. Doświadczeni? iMiiMiia spada na Dis. zaskakuj?. zmusza do oitatccz-
Alt