wa, zwarto-szczelinowa głoska [ć], a więc dźwięk, który zarówno pod względem miejsca artykulacji, jak i rodzaju zapory, na którą napotyka wydechowe powietrze, upodobnił się do występującej w prawostronnym kontekście szczelinowej, środkowojęzykowej głoski [śj. Badany przez nas dźwięk [ć] powstał bowiem w wyniku zbyt wczesnego zaktywizowania środka języka i wykonania przezeń szczeliny.
Sąsiedztwo fonetyczne może mieć wpływ na różne właściwości artykula* cyjne współwystępujących ze sobą segmentów tekstu mówionego. Ze względu na cechę, której dotyczą wzajemne oddziaływania, a więc stosując trzecie spośród wyżej wyróżnionych kryteriów, we współczesnej polszczyźnie wyróżnimy pięć typów upodobnień głoskowych. Dadzą się bowiem zauważyć:
a) upodobnienia pod względem dźwięczności,
b) upodobnienia pod względem nosowości,
c) upodobnienia pod względem miękkości,
d) upodobnienia pod względem miejsca artykulacji,
e) upodobnienia pod względem stopnia zbliżenia narządów mowy, czyli typu zapory, na którą napotyka powietrze wydostające się z płuc#
4.2.1. Upodobnienia pod względem dźwięczności
4.2.1.1. Wewnątrzwyrazowe upodobnienia pod względem dźwięczności
Problem sygnalizowany w tytule niniejszego punktu częściowo był już ilustrowany cytowanymi wyżej przykładami typu swój, twarz, kwiat, kwas, w których obserwowaliśmy regionalne zróżnicowanie realizacji nagłosowych grup albo z powstałą w wyniku progresywnych upodobnień bezdźwięczną głoską [f], albo z niezależną od kontekstu dźwięczną [v]. Sądzę, że przykłady te są proste i nie wymagają dodatkowego komentarza. Na podstawie ich obserwacji można sformułować następującą regułę dotyczącą spółgłoskowych (obstruen-talnych) upodobnień pod względem dźwięczności:
w wym. poznańskiej [bezdźwięczna + v]
na pozostałym terenie [bezdźwięczna + f]
por.: tworzyć — [tvożyć] albo [tfożyć]
swoboda — [svoboda] albo [sfoboda]
Inne wewnątrzwyrazowe połączenia obstruentów w wyniku historycznie zakończonych procesów asymilacyjnych pod względem dźwięczności są zawsze jednakowo realizowane na terenie całej Polski zgodnie z jedną spośród następujących obligatoryjnych reguł:
litera oznaczająca właściwą spółgłoskę. +
bezdźwięczną (obstment)
1. znak bezdźwięcznego obstruentu + rz -► [bezdźwięczna + s]
2. znak bezdźwięcznego obstruentu + znak dźwięcznego obstruentu -► [dźwięczna + dźwięczna]
3. znak dźwięcznego obstruentu + znak bezdźwięcznego obstruentu
__ [bezdźwięczna + bezdźwięczna], por.:
krzyk — [ksyk] krzak — [ksak] chrzan — [xsan] chrzest — [xsest] liczba — [l’i3ba] prośba — [proźba] jakże — [iagże] kózka — [kuska] nóżka —[nuśka] wszy — [fśy] podpis — [potp’is]
Połączenia tego typu realizowane są jednakowo przez wszystkich użytkowników i na całym terenie Polski, nie są więc przykładami współczesnych upodobnień głoskowych. Podobnie rzecz się ma z ubezdźwięcznieniem obstru-cntów (spółgłosek właściwych) występujących w absolutnym wygłosie (przed pauzą), por.:
pauza
litera oznaczająca
+
dowolny obstruent
[bezdźwięczna + pauza],
por.:
kot — [kot] sad — [sat]
Regularnie i obligatoryjnie ubezdźwięczniane są także spółgłoski półotwarte w obustronnie bezdźwięcznym sąsiedztwie lub w wygłosie absolutnym (przed pauzą) po spółgłosce bezdźwięcznej. Jest to historycznie zakończony proces, nie będący przykładem współczesnych asymilacji głoskowych, por.:
litera oznaczająca właściwą spółgłoskę bezdźwięczną
litera
oznaczająca
półotwartą
litera oznaczająca właściwą spółgłoskę bezdźwięczną
bezdźw. +
bezdźw.
półotwarta
+ bezdźw. ,
por.:
kosmki — [kosmk’i] piosnka — [p’iósnka] krtań — [krtań]
<)ó