- Umocnienie koncepcji zrównoważonego rozwoju, jak i powiązań pomiędzy biedą, środowiskiem i zasobami naturalnymi.
- Aktywizacja partnerstwa zarówno rządów jak i organizacji pozarządowych, grup społecznych, sektora prywatnego.
Nie było tajemnicą, iż dotychczasowe postępy w realizacji zrównoważonego rozwoju były rozczarowujące - pogłębiła się bieda, pogorszył się stan środowiska. Światu nie była potrzebna następna jałowa dysputa, lecz szczyt konkretnych działań i - co najważniejsze - rezultatów. We wprowadzeniu do konferencji, Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan określił newralgiczne obszary działań według formuły WEHAB:
a) W - watcr and sanitation (woda i ścieki),
b) E - energy (energia),
c) H - health (zdrowie),
d) A - agriculture (rolnictwo), c) B - biodiversity and ecosystem management (bioróżnorodność i zarządzanie ekosystemem).
W obrębie tychże obszarów zidentyfikowano najważniejsze problemy oraz zaproponowano szereg inicjatyw mających na celu eliminację bądź wydatne ograniczenie problemów. Jednak w przeciwieństwie do poprzednich szczytów, uczestników konferencji w Johannesburgu nie ogarniała pompatyczna euforia i poczucie błyskawicznej „naprawy świata”. Kofi Annan w ostatnim dniu konferencji powiedział do przedstawicieli prasy:
„Sądzą, że musimy być ostrożni i nie oczekiwać od konferencji takich jak ta cudów. Ale oczekujemy, że konferencja taka wytworzy zaangażowanie polityczne, odpowiednią chwilę i energią do osiągnięcia celów. "’1
Johanneshurg Summit 2002, wvAv.un.org/cvGnts/wsscl/pressreleases/finalrelease.pdf [dostęp 24-11-2003]