10 Jakie czynniki wywołują bóle kręgosłupa?
kręgosłupa rzadko kiedy trwa dłużej Tymczasem powrót do zdrowia w przypadku leczenia rozmaitych infekcji antybiotykami przebiega z reguły zupełnie inaczej, niz w przypadku leczenia przewlekłych schorzeń.
Bóle kręgosłupa są w 90% wynikiem wieloletnich zaniedbań
Aczkolwiek intensywne bóle związane z kręgosłupem, określane potocznie jako isjasz lub lumbago, spadają najczęściej jak grom z jasnego nieba, jednak czas, kiedy następowały niekorzystne zmiany w organizmie prowadzące do tych schorzeń, jest z reguły bardzo długi. Często proces ten rozpoczyna się już w dzieciństwie. W ponad 90 procentach przyczyną wszelkich dolegliwości pleców są bowiem pogłębiające się w ciągu całego życia wady postawy i zaburzenia funkcji dynamicznych kręgosłupa.
Postawa ciała i sposób poruszania się dorosłego człowieka są przez naturę zaprogramowane juz od najwcześniejszych chwil jego życia w podobny sposób, jak kolor włosów i proporcje jego ciała. Przychodząc na świat otrzymujemy określone predyspozycje, pewne uzdolnienia ruchowe. W dzieciństwie zdolności te rozwijają się spontanicznie; aktywności tego rodzaju nie wolno przeciwdziałać ani kierować jej na niewłaściwe tory (nie mówiąc juz o utracie tych zdolności), gdyż wytrąca to organizm z jego naturalnej równowagi — dochodzi wówczas do zagubienia pierwotnej koncepcji statyki i dynamiki ludzkiego ciała.
Ponosimy
koszty
ewolucji
Cały szereg niedoskonałości dorosłego człowieka, takich jak słaba koordynacja ruchów lub brak wytrwałości i siły, bierze się z zaniedbania we wczesnym dzieciństwie wszechstronnego rozwoju posiadanych predyspozycji fizycznych. Ponieważ wraz z ewolucją gatunkową człowieka w kierunku przyjmowania postawy wyprostowanej jego kręgosłup przejąć musiał na siebie zupełnie nowe zadania, stał się on jedną z najbardziej podatnych na urazy i deformacje częścią organizmu. Gdyby nasze ręce — jak u małego, chodzącego na czworakach dziecka — spełniały nadal swoje pierwotne, podpierające funkcje (czemu w zasadzie odpowiada konstrukcja kręgosłupa i umięśnienie człowieka), dla naszych
pleców byłoby to z całą pewnością dużo lepsze. W takiej sytuacji nie dochodziłoby zapewne do tak wydatnego wyginania się kręgosłupa w łuk pod dużym ciężarem całego tułowia, jakie ma miejsce np. wtedy, gdy siedzimy.
Wiele wskazuje na to, że nieprawidłowe obciążanie kręgosłupa jest podstawową przyczyną szeregu rozmaitych dolegliwości i bólów pleców; fakt ten znajduje wciąż nowe potwierdzenia. Można to sobie uzmysłowić, wykonując proste doświadczenie, jakie zalecał swoim pacjentom mój nauczyciel-terapeuta; proszę oprzeć się mocno na dwóch palcach ręki na stole, aż pod wpływem przyłożonej siły nieco się one wygną. Juz po krótkim czasie zrobi się nam nieprzyjemnie, a nawet zaczniemy odczuwać ból. „Tak samo — mawiał mój nauczyciel — obchodzimy się ze swoim kręgosłupem: obciążamy go stale w niewłaściwy sposób, a później zastanawiamy się, dlaczego bolą nas plecy”.
Rola psychiki
Poszukując przyczyn bólów kręgosłupa, trzeba koniecznie wziąć pod uwagę również czynniki natury psychicznej. Istnieje delikatna, naturalna harmonia pomiędzy dobrym samopoczuciem psychicznym i fizycznym, pomiędzy aktywnością fizyczną a równowagą duchową. Każdy z nas reaguje na zaburzenia samopoczucia psychicznego tym, co w nim najsłabsze — zaburzeniami somatycznymi; u jednych objawiają się one bólami brzucha lub kolką wątrobową, u innych natomiast — a jest ich bardzo wielu — bólami karku, pleców lub głowy. Roli psychiki w tego typu dolegliwościach - w tym przy bólach kręgosłupa — nie wolno w żadnym wypadku lekceważyć, bowiem procesy psychiczne splatają się ze zmianami natury ortopedycznej, wzajemnie na siebie wpływają i są od siebie zależne. Na wszelkiego rodzaju zaburzenia — czy to w sferze psychicznej, czy tez fizycznej — organizm reaguje zawsze w ten sam sposób; początkowo próbami kompensacji (co prowadzi do rozmaitych przecią zeń i zmęczenia), w końcu zaś — bólem.
Rozpieszczeni przez współczesną farmakologię oczekujemy od medycyny leków, które nie tylko szybko zwalczają doku-