6
W. Dega
diagnostyki i trudności w ustaleniu pierwotnej przyczyny. Tutaj dodać trzeba, że pierwotna przyczyna może znajdować się z dala, poza odcinkiem szyjnym.
Dla przykładu przytoczę hiperkifozę piersiową. Może ona być następstwem przebytej choroby Scheuermanna lub po złamaniu kręgu piersiowego w części piersiowej, czy też choroby Bechterewa.
Nawet utrwalone wady postawy ciała mogą wywołać w wieku dojrzałym objawy przeciążenia odcinka szyjnego kręgosłupa, gdy je musi kompensować dla utrzymania balansu głowy. Nadmierna utrwalona lordoza lędźwiowa jest kompensowana przez hiperkifozę piersiową, a ta znów przez hiperkifozę szyjną.
Zmniejszona kifoza piersiowa (tergum planum) może również przeciążać odcinek szyjny kręgosłupa. Zjawisko to notuje się u osób z postawą tzw. kogucią (bantom posturę), a także u osób z wrodzonym poziomym ustawieniem kości krzyżowej (sacrum arcuatum) może przyczynić się do zniesienia lordozy szyjnej, co trwale przeciąża przednie brzegi trzonów i może powodować przedwcześnie zużycie krążka międzykręgowego (discopathia). Obserwuje się to najczęściej w środkowych kręgach szyjnych, gdzie tworzą się wyrośła brzeżne zniekształcające.
Poznanie patogenezy przeciążenia części szyjnej kręgosłupa oraz wykrycie biomechanicznych sprawców przeciążenia ma istotne znaczenie nie tylko dla samego leczenia, ale także dla profilaktyki, która jest złożona.
Źródło zła bowiem może znajdować się u samego osobnika, w jego strukturze biologicznej, jak również poza nim, gdy np. wadliwie wykonywana z punktu widzenia biomechaniki — praca zawodowa lub samo działanie (np. wibrujące) narzędzia pracy działają szkodliwie na człowieka.
Wydawało nam się, że złożoność zagadnienia nadaje się jako temat obrad sesji naukowej naszej Komisji Rehabilitacji.
Komisja Rehabilitacji rozpoczęła swoją działalność w konsekwencji uchwał I Kongresu Nauki Polskiej w 1951 r.
Kongres ten wyłonił hasło powiązania nauki z potrzebami życia w kraju. Jedną z bardzo istotnych potrzeb ludności jest: chronienie jej przed kalectwami lub minimalizowanie ich skutków, jeśli kalectwo stało się nieuniknionym faktem. Mam tu na myśli skutki zarówno fizyczne, jak i psychiczne, społeczne i zawodowe.
Ten dezyderat realizuje kompleksowa rehabilitacja. Jesteśmy u nas w kraju w szczęśliwym położeniu, że rehabilitacja została już w 1969 r. uznana przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej jako integralna część podstawowego leczenia zarówno w zamkniętym, jak i otwartym lecznictwie. Nasza Komisja Rehabilitacji postawiła sobie za naczelne zadanie: stworzenie podstaw naukowych dla medycznej rehabilitacji w dysfunkcjach ruchowych.
Ponieważ rehabilitacja osób niepełnosprawnych jest procesem wieloaspektowym, w skład Komisji weszli najwybitniejsi specjaliści różnych dyscyplin medycznych zainteresowanych zagadnieniami rehabilitacji.
Jako przedmiot obrad Komisja wybiera zawsze jeden temat, rozpatruje go za to wieloaspektowo. Na obrady nasze zapraszamy często ekspertów zagranicznych zwłaszcza z takich dziedzin nauki, które pragniemy szczególnie zgłębić.
W obecnej sesji wzięli udział: prof. MUDr. Jan Jirout, kierownik Oddziału Neuroradiologii w Klinice Neurologii w Uniwersytecie Karola w Pradze —CSSR, Dr Duncan Troup, kierownik Ośrodka Badań Kręgosłupa w Royal Free Hospital w Londynie oraz Konsultant Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu w Liverpool. Dr Troup przybył do nas po raz drugi. Brał bowiem udział w naszej sesji w 1976 r., gdzie mówił na temat biomechaniki kręgosłupa.