10014

10014



WSTĘP


LWU!

uważa za pozytywistyczny „cyrkiel, wagę i miarę \ Za AugUs. tern Comte cm podkreślali, ze naukowa wiedza o człowieku


r.4* t '    ^    '    ,,

tem comiceiii    ■;    .    .    —w1CKu

i społeczeństwie jeszcze się me ukształtowała, ze właściwie dopiero sie zaczyna — i w związku z tym pierwszorzędne znaczenie dla budowania jej fundamentów przyznawali obscr-


Comte cm podkreśl;

^ Męczeństwie jesz< dopiero się zaczyna

znaczenie dla budowa...« j~j...........'..........'^r-

wacji faktów, obserwacji porządne.] i nieuprzedzonej. Skoro zaś faktami sa majaczenia, uczulenia i przeczulenia, zjawiska dziwne (np. sen magnetyczny) i dolegliwości irracjonalne (robie). dewiacje psychiczne i choroby nerwowe to obowiązkiem uczonych i pisarzy jest badać jc. Nawet jeśli się wie, że zapłaci się nieuchronnie koszty ryzyka badawczego, a nie zbierze się zasług.

Miał nadto Prus powody prywatne, by ten obszar zjawisk traktować z natężoną uwagą. Przez dziesiątki lat udręczała go świadomość obłędu brata Leona, zdruzgotanego psychicznie w roku 1863. Pamiętał też swoją własną depresję, która sprawiła, że przerwał studia w Szkole Głównej. Całe dorosłe życie borykał się z lekiem przestrzeni (agorafobią).

W Lalce nie doświadczają stanów dziwnych owych przywidzeń, półsennych i sennych majaczeń, lęków połączonych z niejasnymi przeczuciami, denerwujących nawrotów niepożądanej myśli i obsesyjnych pragnień tylko postacie z dalszego planu. Jakby Prus pragnął powiedzieć, że każdy człowiek, któremu przyjrzeć się z bliska, doznaje ich ponad wszelką wątpliwość. Oprawa przyczynowa i okoliczności zewnętrzne tych doznań i przeżyć są przedstawiane realistycznie w duchu dzieła Szokalskiego. Uporczywy nawrót półsennego oszmaru, męczącego pannę Izabelę któregoś wiosennego wieczoru (rozdział VI tomu I). wiąże się z jej narastającymi za dnia strapieniami (niepewność zaproszenia do kwesty' tarapaty finansowe ojca. perspektywa zastawienia serwisu)' i na«łym odkrycem osaczającej ją potęgi Wokulskiego. Wprawia ja to

W P°Płoch- ,rw°gę ■ gniew. Ale dla opisania treści ic dziw-nego ni to snu ni to widzenia inkrustuje Prus w narrację

realistyczną rodzaj poszarpanego monologu wewnętrznego którego styl odwołuje się do języka romantycznej ekspresji poetyckiej, języka metafory i symbolu. W tym języku referuje upiorną podróż powozem, który ni to jedzie, ni to stoi, zniża się ku jakiejś niesamowitej dolinie wypełnionej czarnymi dymami i białymi oparami z oparów wylania się olbrzymi tors człowieka w rozpiętej zasmolonej koszuli człowiek trzyma karty niby gra z jej ojcem. W pannie Izabeli wzbiera przerażenie ojciec nic reaguje na jej wołania — „powóz drży i słońce, odbite w skrzydle, posuwa się ku tyłowi, ciągle u stopni widać jezioro dymu. a w nim zanurzonego człowieka, jego rękę nad głową i — kartę*' (t. 1, rozdz. VI).

W analogicznej stylistyce obrazu symbolicznego, wpartego w realistyczne otoczenie narracyjne, zapisuje Prus sen Rzeckiego. zmaltretowanego widokiem Wokulskiego na występie Rossiego. Widzi Rzecki w tym śnie. jak panna Izabela „opuściła teatr, przeszła plac Teatralny i lekkim krokiem wbiegła na ratuszową wieżę, a Wokulski za nią. wciąż patrząc jak człowiek zamagnetyzowany. A polem z ganku ratuszowej wieży panna Izabela, uniósłszy się jak ptak, przepłynęła na gmach teatralny, a Wokulski, chcąc lecieć za nią, runął z wysokości dziesięciu piętr na ziemię" (t. 1, rozdz. XVIII).

W ten sposób mimo realistycznego uwarunkowania

sny i widzenia zyskują sens niesprowadzalny do samej ich genezy wypełniają się treściami bogatszymi od prz\czyny, która je poprzedziła. Wśród tych treści są również przeczucia przyszłości. Prus jednakże nie przemienia ich w prorocze objawienia. Broni się przed konwencją zbyt już w beletrystyce wyeksploatowaną snu wieszczego (Sienkiewicz posłuży się nią w kilku ważnych momentach w' Quo vadis69)\ wolt, by

69 Por. B. Burd ziej. Poetyka snu w twórczości Henryka Sienkiewicza [w:] Teoretyczne aspekty powieści historycznej. pod reu. T. Bujnickiego. Katowice 1986. s. 29 32.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
I -4-kol Z3//2. ^egnajac P.Byr.Roussoau Burmistrz dziękuję mu za przybycia oraz jeszcze ra/ podkreśl
IMGx93 (2) pm* polwoc NR FAKSU : 0225091773 10 LIP. 2014 14 spnttób mc imudnił dbczego uważa za koni
kem7 Wstęp 14 Wstęp 14 Wikmger urui Normanen, Karl Theodor Strasser, Hamburg 1928. Ze zbiorów B
IMG 1410293708 Inflacja a oszczędności emerytalne Jeżeli np. co miesiąc odkładamy 100 zł z myślą o
IMG729 14 Wstęp tektura obronna, synagogi. W blok ten włączone zostało zestawienie detalu cechowomur
14 Wstęp wszystkich problemów na tle ściśle określonego okresu, ale o zaprezentowanie i wyakcentowan
PwTiR008 14 Wstęp punkty. Natomiast rozdział 10 książki omawia wyjątkowo ważne i trudne kwestie odpo
Sponsorzy101 14 Niektóre grzyby, uwłaszcza za młodu, wydzielają z siebie wodę, to jest pokrywają
14    Wstęp denta. Mają oni świadomość tego, że konkurencja jest niezwykle ważną
14 Wstęp „Cechuje ją wzajemne przenikanie czytania »jako dorosły« i »jako dziec-ko«, ale nie
P1100710 (2) I 14 WSTĘP Do pisania Nocy listopadowej wrócił Wyspiański jesienią 1901 — po sukcesie i

więcej podobnych podstron