cxxxu WSTĘP
tastvcznvch. Istotne natomiast jest zlokalizowanie zdarzeń które symbolizuje szansę wielkiego przełomu w dziejach *|UJU‘ kości, nadzieję spełnienia marzeń o locie w przestworza’ o przekroczeniu ziemskich ograniczeń w obrazie wzg|ę<jnic zasobnego i dobrze funkcjonującego społeczeństwa. Nieważne. że Geist bieduje — to przecież jego dobrowolny wybór mógłby być milionerem, gdyby chciał. I nieważne, że go njc uznają członkowie akademii to los wszystkich wielkich ludzi, którzy są rewelatorami nowych prawd. W planie ideowym powieści przemawiać ma to. że Geist jest możliwy w mieście i kraju rozwiniętym, bogatym i pracowitym. Takim, w’ którym — jak to zauważa Wokulski nie marnuje się żadna praca: ..każde pokolenie oddaje swoim następcom najświetniejsze dzieła poprzedników , dopełniając je w łasnym dorobkiem" (t. II. rozdz. III). I takim jeszcze, w którym praca duchowa, umysłowa, nie oddziela się przekopami od postępu materialnego.
Ważnym rysem Paryża jest pogoda i grzeczność jego mieszkańców. I rzeczowa życzliwość wzajemna ludzi dla siebie. Wokulski parę razy zwraca na to uwagę i zastanawia się nad tym. I dochodzi do wniosku, że oddaje ona samopoczucie społeczeństwa wolnego od feudalnych przesądów', nawykłego do podziału usług i nastawionego na profity z zadowolenia klienta.
Realistyczna utopia Paryża (dla realistycznego efektu zbyt już zatłoczona detalami topograficznymi) pełni w Lalce funkcję wzoru społeczeństwa możliwego do zorganizowania u nas. Nie jest to społeczeństwo idealne — są tu grzesznicy: oszuści, naciągacze, złodzieje kieszonkowi ale obraz etyczny Paryża prezentuje się korzystniej niż obraz Warszawy. Jest to miasto optymalne. Czynnik zaś niezawisłości państwowej nie ma w tym obrazie widocznego znaczenia. Nic sprzeczało się to z koncepcją Supińskiego i jego nauką ekonomiczną. Supiński przejął od romantyków' przeciwstawienie narodu — państwu.
Sądził. że dla powstawania zasobu społecznego czynnik niepodległości państwowej ma znaczenie drugorzędne. Podawał przykład Szkotów, którzy — pisał — potrafili wydobyć się z zacofania, choć okoliczności polityczne im nie sprzyjały i dotąd nie mają własnego państwa. Sytuacją najkorzystniejszą w systemie ..gospodarstwa społecznego" — pouczał — byłoby istnienie państwa narodowego, ale postulatu takiego państwa nie wolno przemieniać w usprawiedliwianie zanic-dbań cywilizacyjnych, tym bardziej że bez dobrego „gospodarstwa" nie ma co myśleć o odzyskaniu niepodległości, a nawet samemu istnieniu narodu zagraża niebezpieczeństwo.
W ten sposób romantyczne przeciwstawienie narodu i państwa nabierało tu treści polemicznej w stosunku do romantycznej tradycji myślenia kategoriami prymatu polityki. Prus jak wiemy też traktował tę tradycję krytycznie.
\V utopiach zasławskiej i paryskiej — pomieścił tę szczyptę optymizmu, która wraz z moralnym przesłaniem o wartości prac\ i cierpienia sprawia, że tragizm w Lalce nie przemienia się w rozpacz. Nie sugeruje pisarz wprawdzie, że polska prowincja przemienia się w Zasławek, a Warszawa przybliża się ku Paryżowi: po śmierci prezesowej zachmurza się nad Zasławkiem, Warszawa zaś oddala się od Paryża, gdy na Szumanowe pytanie przy umarłym Ignacym Rzeckim.
Któż tu w końcu zostanie?" — słyszymy złowieszcze: „My. Maruszewicza i Henryka Szlangbauma. Co więcej - kończy sie powieść bolesną zadumą i milczeniem. ..Ochocki milczał . Milczał wobec tajemniczego majestatu śmierci, wobec nama-calności kresu ludzkiego istnienia. Milczał rozpamiętywaniem stów poety sprzed dziewiętnastu stuleci, który ..nie wszysteK umarł" i teraz swoim dumnym zdaniem wstawiał się g
nacvm Rzeckim. I milczał, bo wybierał się własnych
mimo Szumanowego wątpienia w uczciwosc mim
doznań marności człowieczego losu Jedn<^‘k° A tełkiem Paryża. On. mędrzec, którego Prus uczynił światełkiem